W sobotę zadzwoniłam na policję, bo ewidentnie sąsiedzi wymieniali wyzwiska i ciosy. To nie był pierwszy raz, gdy się złapali. Jednak tym razem było to bardzo intensywne. Mieszkam w UK i tu sąsiedzi nie wtrącają się, może jedynie jak jest głośna impreza po północy. Bardzo zawiodłam się na moim partnerze, który stwierdził, że to przecież tacy mili ludzie i nic nam nie zawinili, więc nie powinnam się wtrącać. Także sąsiedzi obok, mimo, że mają nagranie sprzed kilku miesięcy, jak dochodzi między tą dwójką do bardzo brutalnej wymiany ciosów, opowiadali o tym, jako o sąsiedzkiej ciekawostce 🤦😢
Dzisiejszy podcast byl bardzo tragiczny a zarazem bardzo interesujacy. W ilu krajach zamiata sie pod dywan molestowania rodzinne w policji i w wojsku. Znam to z zycia jestem 22 lata po rozwodzie z wojskowym. Przezylam z dziecmi koszmar. Dziekuje Łukasz za super przedstawiona te historie. Zycze spokojnej nocy i do niedzieli dobranoc.❤❤
Niestety swój swego chroni policjant policjanta lekarz lekarza itp. smutna historia która pokazuje dziury w systemie....Łukaszu dziękuję za kolejny podcast. 💪💪👏👏👏
Tragiczna historia.. najbardziej szkoda niewinnych dzieci.. system działa.. ręka - rękę myje! Koledzy policjanci maja krew na rękach… Lukasz nie zgodzę się z Tobą ze wiele się zmieniło od tamtego czasu. Może tylko tyle ze jest bardziej hermetycznie😢
Witam Panie Łukaszu. Straszna zbrodnia całej rodziny. Szkoda dzieci. Co za rodzina niby taka spokojna. Dziwię się tej kobiecie. Karl musiał mieć jakąś chorobę psychiczną. Dziękuję za kolejny podcast kryminalny. Pozdrawiam serdecznie Panie Łukaszu i wszystkich oglądających ten kanał. 🖤🖤🖤😪
Nie rozumiem jednej rzeczy. Najpierw sąsiedzi zgodnie twierdzą że rodzina idealna a potem zgodnie ze patologiczna. Im przychodzą na grilla go gościa wiedząc że gonił żonę z tasakiem 😅
Mieszkałem w tych okolicach około 13 lat pamiętam bardzo głośne morderstwo przedstawione w programie Miasto morderców w mieście położonym około 20km od gravesend chatham były chłopak zamordował swoją dziewczynę na parkingu w chatham doock center chyba w 2006 roku polecam ten temat
Mimo iż jestem kobietą to facet podniósł by na mnie rękę dwa razy - pierwszy i ostatni ! Ale czemu ona się na to godziła ? Co mu dzieci zrobiły ? Tych dzieci nie mogę przebolec ! Jacy fajni ludzie mogli z nich wyrosnąć, co to znaczy dla dobra dzieci,skoro widzą przemoc w domu ? Szkoda ,,, wielka szkoda
Ja zerwałam związek z ojcem mojego dziecka kiedy zaszłam w ciążę. Ie wyobrażam sobie, że dzieciak będzie patrzył jak ojciec uderza mamy głową o szafki w kuchni, czy kokpit w samochodzie...ten mały czlowiek, który kocha rodziców najbardziej miał by oglądać tego typu sceny?! O nie ! Chociaż było mi bardzo ciężko. bo miłość była obsesyjna, a zależnośc finansowa całkowita. Ale dałam radę, wychowałam syna jednocześnie studiując, pracując, założyłam normalną rodzinę.
Przeżyłam takie życie z policjantem, koledzy z policji tylko brali tatę na rozmowę żeby się uspokoił. I po sprawie. Ciągle bójki i pijactwo. Moja mama myślała tak samo" godziła się na to żebym miała pełna rodzinę". Znam to na własnej skórze. Wiele lat obiecywałam sobie jako Dziecko że wstane w obronie mamy. I stanełam. Nie widział co ma powiedzieć... Ja odezwałam się w taki sposób!? Jak mogłam....czemu mają testy psychologiczne? Raczej nie bez powodu 😢
System systemem, wariatów nie brakuje, a wina w tej sprawie, niewątpliwie leży po stronie kobiety. Decydowała się na dzieci, mimo że nie czuła się bezpiecznie u boku tego mężczyzny, wycofywała kolejne oskarżenia, nie bacząc na to że na przemoc patrzą jej dzieci. Zrozumiałabym, gdyby kobieta nie miała pracy, zawodu i była zdana wyłącznie na męża. Jeżeli po pierwszym razie, następuje kolejny, a człowiek nie pracuje nad sobą, nie leczy się a do tego pije, to nie ma co liczyć na jakakolwiek zmianę. W tym wypadku, absolutnie nie rozumiem motywów kobiety, która tak długo zwlekała z demecją o rozwodzie.
Dziękuję za Twoją pracę i ogrom dodawanych podcastów. Jedynym minusem w tym odcinku był spojler napis, że policjant zwariował. Gdyby go nie było to dlugo bym domyślała się, czy to zemsta gangsterów czy co, a tak to wiedziałam od początku, że to ten policjant był sprawcą.
Wydaje mi się, że ludzie w komentarzach powinni się dokształcić na temat toksycznych związków zanim zabiorą się za komentowanie. Jest mnóstwo mechanizmów i schematów według których takie związki działają. Chociażby syndrom Sztokholmski. Nie jest, wbrew pozorom, łatwo porzucić takiego człowieka. Mojej mamie się udało (tatuś wojskowy, nie umiał w życie w cywilu, tęsknił za frontem więc poszedł w alkohol) ale podejrzewam, że gdyby nie samozaparcie i ogromna samoświadomość mogłaby, niestety, być bohaterką tego typu podcastu. A Victim blaming typu "kobiety wina, mogła odejść, głupia była bo wycofywała zeznania" Jest NAPRAWDĘ słaby. Serio
Syndrom sztokchokmski się leczy. Skoro jest dorosła, powinna wziąć odpowiedzialność. Toksyczność to uzależnienie, które ciągnie się pokoleniami, aż trafi na kogoś kto zrobi z tym porządek. Nikt nie mówi że to jest łatwe. Ale wydając na świat Dzieci, powinna wziąć odpowiedzialność, albo nie rodzić kolejnych. Na tym polega dorosłość, żeby umieć się zaopiekować sobą i swoimi dziećmi. To był jej zasrany obowiązek. Dla mnie nie ma takich usprawiedliwień, bo utwierdza się ofiarę jeszcze bardziej w swojej roli. Każdy z nas ma traumy. Mniejsze i większe. Ale od tego jest terapia, żeby się ogarnąć i wziąć odpowiedzialność zamiast być wiecznym nieporadnym dzieckiem. Skoro miała dobry zawód, byla wykształcona toteż miała świadomość tego co robi. Gdyby była to osoba beż pracy, kasy, wysztalcenia, mogłabym zrozumieć. Miała pracę, miała możliwości, Mogła zacząć życie od nowa. Uzależnienie od przemocy to też przemoc, wchodzenie rolę ofiary to też przemoc. Nikt nie mowi że jest łatwo, ale decyzję należy podejmować rozumem osoby dorosłej a nie emocjami zranionego wewnętrznego dziecka. I Słabe to jest utwierzanie ofiary w jej nieporadności. Gdyby nie miała dzieci ok. Wbrew pozorom taka przemoc pozwala ofierze pozostać w strefie komfortu, bycia biedną nieporadną. Są dzieci? Trzeba się otrząsnąć i nie pchać ich do swojego gówienka, a przynajmniej zrobić wszystko żeby jak najmniej im się tym gownem dostało.
@@michaskakarwinska8155 rozumiem. Sama jako dziecko doświadczyłam przemocy od osób najbliższych. Ale po to jesteśmy dorośli, żeby zrozumieć pewne mechanizmy i schematy żeby ich nie powielać. Albo się patrzy z perspektywy małej zagubionej zranionej dziewczynki Albo się dziala z perspektywy dorosłej kobiety. To wszystko jest cholernie trudne, ale to od nas zależy które doświadczenie i perspektywę wybierzemy. Im głębiej się zabrnie tym trudniej wyjść z danego schematu. Ale zawsze jest wyjście.
@@magdalenateodorczyk2406 ale jeżeli ta mała zagubiona dziewczynka nie zostanie w życiu dorosłym wyciągnięta, wysłuchana i wyleczona to duża dziewczynka zdrowa nie będzie. Tak to niestety działa. Jeżeli się czegoś nie przepracuje to później są problemy, z których możemy sobie nawet nie zdawać sprawy przez mechanizmy, które nami kierują. A dostrzeżenie i zwalczenie tych mechanizmów wymaga pracy nad tą małą dziewczynką. Ja również doświadczyłam przemocy i dorastając w ten sposób często przyjmujemy to za normę. To już znamy, w tym się wychowaliśmy. Jakkolwiek źle to nie zabrzmi łamanie tych mechanizmów jest rodzajem wyjścia ze strefy komfortu a dostrzeżenie, że coś jest nie tak często jest niemożliwe bo nasz umysł jest chory.
Ludzie sie frustruja ze jak mozna zamordowac dzieci, zycie człowieka w kazdym wieku jest rownie cenną wartowcia. Przestancie umniejszac. Smiec powinien byl zdechnac juz wczesniej
Wielka w tym również wina kobiety. Ile razy wycofywała głupia zeznania? I dla dobra dzieci pozwoliła mu wrócić? Pobił nawet kochankę pokazując tym że się nie zmienił. Dla dobra dzieci to się takiego z domu wykopuje!
Pamiętaj, nie obwiniaj ofiary o to że nią była. Istnieje coś takiego jak współuzależnienie, syndrom sztokholmski i wiele innych. NIGDY nie jest winna ofiara tylko KAT. Tak mogła odejść, ale nikt z nas nie wie co się działo w jej głowie. Więc naprawdę bardzo proszę nie wpędzajmy ofiar w poczucie, że to ich wina.
@@wilk7634Nie wiem czy nigdy. Moja siostra doprowadzala swoim zachowaniem, slowami, manierami do sytuacji w domu, ze w ktoryms momencie zaczal reagowac agresywnie. Wowczas ona chodzila zbierajac wspolczucie ludzi do okola. Gdybym nie byla swiadkiem tych sytuacji to bym jej wierzyla. Ale wiedzialam i wiem jak bylo naprawde. Najbardziej ucierpialy na tym dzieci. I ich jest mi bardzo, bardzo zal. Zostaly okaleczone na cale zycie.
Co tu komentować.Facet był umysłowo chory.A badania psychologiczne to pro forma.Stawil się,ankieta,test itd i do domu.Tu zawiódł system rekrutacji.Gdyby sito było gęstsze to ten gość nigdy by nie został policjantem. Z drugiej strony żona sama na siebie i dzieci wydala wyrok.Ta kochanka w tej historii była najmądrzejsza i dlatego żyje. Fis i tyle.
Panie Łukaszu sam Pan był policjantem więc powinien Pan wiedzieć jakie tam są układy. Policjant może nie przestrzegać prawa i tak jest nie tykalny. Jak w Polsce.
W końcu kanał zawierający konkrety i opis policyjnej roboty a nie informacje co ofiara jadła na obiad i co uważała o niej wujenka. Tak trzymaj Łukaszu, jesteś w ścisłej czołówce tego typu podcastów.
Zawsze w aktach powinien zostać ślad i skoro co chwila był wzywany patrol to powinny być wyciągnięte konsekwencje względem niego, tak powinno być na całym świecie, jeśli przez agresję danej osoby jest co jakiś czas wzywana policja po powiedzmy 3 razem jest wytoczone postępowanie nawet jeśli pokrzywdzona osoba nie chce zeznawać i zapadać wyrok, choćby zawiasy, ale smród w kartotece powinien zostać, zatarcie najwcześniej po 20 latach. A jeśli się tyczy policjantów to już przy 2 zgłoszeniu powinien stracić pracę.
Strach, wstyd, szok, ból, niemoc, wiara w to, że to ostatni raz. Znam rodziny, gdzie dzieci odwróciły się od matek, ktore odeszły od ojca, zabierając je ze sobą z powodu przemocy. To baaardzo trudny temat.
Kobiety zawsze myślą że dzieci potrzebują ojca ja tak myślałam do dnia gdy powiedziałam dosyć ex małżonek poszedł siedzieć a my odzylismy to jest głupie masz tyrana odejdź i żyj.tutaj nic nie zostało jesteś głupia kobieto masz dzieci
Witam.Czegoś tu nie rozumiem...Sadziedzi twierdzili że to idealna rodzina jednocześnie ci sami sąsiedzi wielokrotnie wyzywali policje do tej rodziny....
Czego tu nie rozumieć? Kanał ma zarabiać, nie ważne co się na nim umieszcza. Idealizacja wszelakich youtuberów jest odpowiednikiem szału na aktorów Hollywoodu lat 40 - 80 ubiegłej deakdy. Sprzedaje sie? Jest git! Fakty? Srał pies fakty, bo sie sprzedaje. Wiare w kino i TV ludzie przerzucili na YT, a to ten sam wuj, tyle, że zamiast cenzury jest mechanizm promocji i wyciszania. Ot, tajemnica
Dzień dobry zawsze mnie zastanawia czemu tyle raz zrobił jej krzywdę a on wycofała oskarżenia. Bo można był tej tragedii na samym początku uniknąć. Dzięki za film i łapka w górę pozdrawiam.
W Polsce wygląda to tak samo, kolega kolegi nie wsadzi do paki - nie za przemoc domową. Kobiety są namawiane na wycofanie zarzutów, jest im mówione co będzie się działo dalej z mężem, że zostaną bez środków do życia, że jak wycofa zarzuty, to będzie mogła liczyć na pomoc.. Itp. Chyba Łukaszu wiesz, lub nie raz słyszałeś jak to wygląda w rzeczywistości 😔 Mam nadzieję że rozwój technologi, możliwość nagrywania tego co jest mówione i strach że ktoś inny też może polecieć, pozwoli aby rodziny policjantów, żony/mężowie czy partnerki/partnerzy żyjąc w przemocy z policjantem nie czuli się bezradni i dochodzili swoich praw😉
Czy są jeszcze na ziemi osoby...kobiety, które wierzą, że gdy agresorowi się wybacza, daje kolejną 2, 3, 5,10 szanse TO ON SIĘ Z M I E N I? Czy ktoś kiedykolwiek słyszał o takim przypadku? Czemu nie zabił swojej kochanki?....bo go pogoniła, wycyckała kasę i.....nie dała kolejnych szans. Dla kogo to jeszcze nie jest oczywiste?. Ta rodzina zginęła z ręki zwyrodnialca, któremu żona i przełożeni dawali szanse zamiast kary. Sorry ale głupota czasem kosztuje życie. A głupota jest bardzo powszechną "chorobą".
Wina systemu, kolegow i sasiadow.... jasne. Najwieksza wina to wina żony. Byla samodzielna, niezależna, pracowala. A mimo to nie odesza od psychola. Jeszcze po tym jak skrzywidzil córke. Zachowanie co najmniej dziwne
No faktycznie. Lepiej, kiedy dzieci wychowują się w patologicznej rodzinie, w której panuje przemoc, niż bez brutalnego ojca. Gdyby ta kobieta od razu po pierwszym pobiciu poszła na policję to wszystko mogłoby się inaczej potoczyć. Policja pewnie by nic z tym nie zrobiła, więc mogła uciec z dzieckiem. Dobrze wiedziała, że mąż się nie zmieni i przez to ucierpiały biedne dzieci.
Witam dlaczego nie używasz nomenklatury ratowniczej dla zespołów ratownictwa medycznego czy paramedyków z USA. Słowo sanitariusz nie obowiązuje od 20 lat w tych zawodach. To jakbys na policjantów nadal używał milicjant…
Pracowałam kiedyś z kobietą która miała męża policjanta było normom jak przychodziła do pracy pobita przez męża, tłumaczyła go że miał ciężki dzień w pracy 🤢🤮I nic nie można było zrobić bo jedna komeda na całą wieś i był taki uczciwy wstosunku do obywateli a nie rodziny.nie trzeba szukać po zagranicami pl.Jestem ciekawa ile polskich żon policjantów jest tak traktowanych?!
NIGDY nie poznałem uczciwego psa. Nawet przyjaciel z dzieciństwa gdy został wice komisarzem prześladował moją rodzinę gdy na siłę szukali złodzieja choć bardzo dobrze wiedzieli kto dopuścił się przestępstwa. Był to syn policjanta. Policja to zachlana psiarnia ponad prawem w Polsce.
Kretynizm ofiary jest druzgocący. Jak kobiety mogą pozwolić robić z siebie wycieraczkę i śmiecia? Dosłownie mając warunki finansowe na samodzielne macierzyństwo. Taki poziom naiwności jest dla mnie nie do pomyślenia.
W sobotę zadzwoniłam na policję, bo ewidentnie sąsiedzi wymieniali wyzwiska i ciosy. To nie był pierwszy raz, gdy się złapali. Jednak tym razem było to bardzo intensywne. Mieszkam w UK i tu sąsiedzi nie wtrącają się, może jedynie jak jest głośna impreza po północy.
Bardzo zawiodłam się na moim partnerze, który stwierdził, że to przecież tacy mili ludzie i nic nam nie zawinili, więc nie powinnam się wtrącać. Także sąsiedzi obok, mimo, że mają nagranie sprzed kilku miesięcy, jak dochodzi między tą dwójką do bardzo brutalnej wymiany ciosów, opowiadali o tym, jako o sąsiedzkiej ciekawostce 🤦😢
Dzisiejszy podcast byl bardzo tragiczny a zarazem bardzo interesujacy.
W ilu krajach zamiata sie pod dywan molestowania rodzinne w policji i w wojsku.
Znam to z zycia jestem 22 lata po rozwodzie z wojskowym.
Przezylam z dziecmi koszmar.
Dziekuje Łukasz za super przedstawiona te historie.
Zycze spokojnej nocy i do niedzieli dobranoc.❤❤
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy oraz prowadzącego 🍀🍀🏃
Pozdrawiam również i życzę miłego weekendu.
🖐🖐🖐💙
@@joelazy5083kretyn
Niestety swój swego chroni policjant policjanta lekarz lekarza itp. smutna historia która pokazuje dziury w systemie....Łukaszu dziękuję za kolejny podcast. 💪💪👏👏👏
Nie tyle dziury w systemie co czyste skur*ysynstwo...
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy dziekuje Panie Łukaszu ❤😊
Pozdrawiam również i życzę miłego weekendu
Jak dlugo kobiety beda przyzwalac na przemoc, tak dlugo bedziemy, niestety, sluchac takich historii... dziekuje za bolesne sluchanie...
Tragiczna historia.. najbardziej szkoda niewinnych dzieci.. system działa.. ręka - rękę myje! Koledzy policjanci maja krew na rękach… Lukasz nie zgodzę się z Tobą ze wiele się zmieniło od tamtego czasu. Może tylko tyle ze jest bardziej hermetycznie😢
Witam Panie Łukaszu. Straszna zbrodnia całej rodziny. Szkoda dzieci. Co za rodzina niby taka spokojna. Dziwię się tej kobiecie. Karl musiał mieć jakąś chorobę psychiczną. Dziękuję za kolejny podcast kryminalny. Pozdrawiam serdecznie Panie Łukaszu i wszystkich oglądających ten kanał. 🖤🖤🖤😪
Tak miał choroby psychiczne, alkoholizm i debilizm w jednym.
Nie rozumiem jednej rzeczy. Najpierw sąsiedzi zgodnie twierdzą że rodzina idealna a potem zgodnie ze patologiczna. Im przychodzą na grilla go gościa wiedząc że gonił żonę z tasakiem 😅
Mieszkałem w tych okolicach około 13 lat pamiętam bardzo głośne morderstwo przedstawione w programie Miasto morderców w mieście położonym około 20km od gravesend chatham były chłopak zamordował swoją dziewczynę na parkingu w chatham doock center chyba w 2006 roku polecam ten temat
Mimo iż jestem kobietą to facet podniósł by na mnie rękę dwa razy - pierwszy i ostatni ! Ale czemu ona się na to godziła ? Co mu dzieci zrobiły ? Tych dzieci nie mogę przebolec ! Jacy fajni ludzie mogli z nich wyrosnąć, co to znaczy dla dobra dzieci,skoro widzą przemoc w domu ? Szkoda ,,, wielka szkoda
Problem nie istniał tylko w nim ale w całej tej skorumpowanej instytucji.
Ja zerwałam związek z ojcem mojego dziecka kiedy zaszłam w ciążę. Ie wyobrażam sobie, że dzieciak będzie patrzył jak ojciec uderza mamy głową o szafki w kuchni, czy kokpit w samochodzie...ten mały czlowiek, który kocha rodziców najbardziej miał by oglądać tego typu sceny?! O nie ! Chociaż było mi bardzo ciężko. bo miłość była obsesyjna, a zależnośc finansowa całkowita. Ale dałam radę, wychowałam syna jednocześnie studiując, pracując, założyłam normalną rodzinę.
Jeśli pierwszy i ostatni to nie mogłoby być dwa razy. Łymen
@@olachaberek4566 brawo! Oby więcej kobiet miało tyle odwagi
Też miałam damskiego boksera w swoim życiu. Ale szybko uciekłam z tej gehenny.
👍 X2. Bardzo interesujący odcinek z gatunku " za zamkniętymi drzwiami"👌. Pozdrawiam i czekam na kolejny.🙂
Przeżyłam takie życie z policjantem, koledzy z policji tylko brali tatę na rozmowę żeby się uspokoił. I po sprawie. Ciągle bójki i pijactwo. Moja mama myślała tak samo" godziła się na to żebym miała pełna rodzinę". Znam to na własnej skórze. Wiele lat obiecywałam sobie jako Dziecko że wstane w obronie mamy. I stanełam. Nie widział co ma powiedzieć... Ja odezwałam się w taki sposób!? Jak mogłam....czemu mają testy psychologiczne? Raczej nie bez powodu 😢
Dobry wieczór wszystkim
System systemem, wariatów nie brakuje, a wina w tej sprawie, niewątpliwie leży po stronie kobiety. Decydowała się na dzieci, mimo że nie czuła się bezpiecznie u boku tego mężczyzny, wycofywała kolejne oskarżenia, nie bacząc na to że na przemoc patrzą jej dzieci. Zrozumiałabym, gdyby kobieta nie miała pracy, zawodu i była zdana wyłącznie na męża.
Jeżeli po pierwszym razie, następuje kolejny, a człowiek nie pracuje nad sobą, nie leczy się a do tego pije, to nie ma co liczyć na jakakolwiek zmianę. W tym wypadku, absolutnie nie rozumiem motywów kobiety, która tak długo zwlekała z demecją o rozwodzie.
To nie pierwszy przypadek, gdy katem jest policjant, czyli tzw stróż prawa......pozdrawiam wszystkich słuchaczy i oczywiście Łukasza🫠
Wzajemnie pozdrawiam
Witam serdecznie wszystkich słuchaczy i Łukasza.Dzieki za kolejny podcast.Spokojnego wieczoru
Spokojnego wzajemnie, pozdrawiam.💚
Dziękuję za Twoją pracę i ogrom dodawanych podcastów. Jedynym minusem w tym odcinku był spojler napis, że policjant zwariował. Gdyby go nie było to dlugo bym domyślała się, czy to zemsta gangsterów czy co, a tak to wiedziałam od początku, że to ten policjant był sprawcą.
To fakt. Czasem tytuły filmów zdradzają za dużo.
Wydaje mi się, że ludzie w komentarzach powinni się dokształcić na temat toksycznych związków zanim zabiorą się za komentowanie. Jest mnóstwo mechanizmów i schematów według których takie związki działają. Chociażby syndrom Sztokholmski. Nie jest, wbrew pozorom, łatwo porzucić takiego człowieka. Mojej mamie się udało (tatuś wojskowy, nie umiał w życie w cywilu, tęsknił za frontem więc poszedł w alkohol) ale podejrzewam, że gdyby nie samozaparcie i ogromna samoświadomość mogłaby, niestety, być bohaterką tego typu podcastu.
A Victim blaming typu "kobiety wina, mogła odejść, głupia była bo wycofywała zeznania" Jest NAPRAWDĘ słaby. Serio
Syndrom sztokchokmski się leczy. Skoro jest dorosła, powinna wziąć odpowiedzialność. Toksyczność to uzależnienie, które ciągnie się pokoleniami, aż trafi na kogoś kto zrobi z tym porządek. Nikt nie mówi że to jest łatwe. Ale wydając na świat Dzieci, powinna wziąć odpowiedzialność, albo nie rodzić kolejnych. Na tym polega dorosłość, żeby umieć się zaopiekować sobą i swoimi dziećmi. To był jej zasrany obowiązek. Dla mnie nie ma takich usprawiedliwień, bo utwierdza się ofiarę jeszcze bardziej w swojej roli. Każdy z nas ma traumy. Mniejsze i większe. Ale od tego jest terapia, żeby się ogarnąć i wziąć odpowiedzialność zamiast być wiecznym nieporadnym dzieckiem. Skoro miała dobry zawód, byla wykształcona toteż miała świadomość tego co robi. Gdyby była to osoba beż pracy, kasy, wysztalcenia, mogłabym zrozumieć. Miała pracę, miała możliwości, Mogła zacząć życie od nowa. Uzależnienie od przemocy to też przemoc, wchodzenie rolę ofiary to też przemoc. Nikt nie mowi że jest łatwo, ale decyzję należy podejmować rozumem osoby dorosłej a nie emocjami zranionego wewnętrznego dziecka. I Słabe to jest utwierzanie ofiary w jej nieporadności. Gdyby nie miała dzieci ok. Wbrew pozorom taka przemoc pozwala ofierze pozostać w strefie komfortu, bycia biedną nieporadną. Są dzieci? Trzeba się otrząsnąć i nie pchać ich do swojego gówienka, a przynajmniej zrobić wszystko żeby jak najmniej im się tym gownem dostało.
@@magdalenateodorczyk2406 widać, że nie rozumiesz jak działa ludzka psychika i jej mechanizmy.
@@michaskakarwinska8155 rozumiem. Sama jako dziecko doświadczyłam przemocy od osób najbliższych. Ale po to jesteśmy dorośli, żeby zrozumieć pewne mechanizmy i schematy żeby ich nie powielać. Albo się patrzy z perspektywy małej zagubionej zranionej dziewczynki Albo się dziala z perspektywy dorosłej kobiety. To wszystko jest cholernie trudne, ale to od nas zależy które doświadczenie i perspektywę wybierzemy. Im głębiej się zabrnie tym trudniej wyjść z danego schematu. Ale zawsze jest wyjście.
@@magdalenateodorczyk2406 ale jeżeli ta mała zagubiona dziewczynka nie zostanie w życiu dorosłym wyciągnięta, wysłuchana i wyleczona to duża dziewczynka zdrowa nie będzie. Tak to niestety działa. Jeżeli się czegoś nie przepracuje to później są problemy, z których możemy sobie nawet nie zdawać sprawy przez mechanizmy, które nami kierują. A dostrzeżenie i zwalczenie tych mechanizmów wymaga pracy nad tą małą dziewczynką. Ja również doświadczyłam przemocy i dorastając w ten sposób często przyjmujemy to za normę. To już znamy, w tym się wychowaliśmy. Jakkolwiek źle to nie zabrzmi łamanie tych mechanizmów jest rodzajem wyjścia ze strefy komfortu a dostrzeżenie, że coś jest nie tak często jest niemożliwe bo nasz umysł jest chory.
Przerażająca jest łatwowierność ludzi , nigdy tego nie zrozumiem
Ludzie sie frustruja ze jak mozna zamordowac dzieci, zycie człowieka w kazdym wieku jest rownie cenną wartowcia. Przestancie umniejszac. Smiec powinien byl zdechnac juz wczesniej
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich
Pozdrawiam również
Wielka w tym również wina kobiety. Ile razy wycofywała głupia zeznania? I dla dobra dzieci pozwoliła mu wrócić? Pobił nawet kochankę pokazując tym że się nie zmienił. Dla dobra dzieci to się takiego z domu wykopuje!
Tak jest!
Pamiętaj, nie obwiniaj ofiary o to że nią była. Istnieje coś takiego jak współuzależnienie, syndrom sztokholmski i wiele innych. NIGDY nie jest winna ofiara tylko KAT. Tak mogła odejść, ale nikt z nas nie wie co się działo w jej głowie. Więc naprawdę bardzo proszę nie wpędzajmy ofiar w poczucie, że to ich wina.
Zgadzam się, że ofiarą nigdy nie jest winna. Obwiniając ją
też wobec nij stosujemy przemoc (tzw. wtórna wiktymizacja).
Ofiara NIGDY nie jest winna. Zapamiętaj to sobie.
@@wilk7634Nie wiem czy nigdy. Moja siostra doprowadzala swoim zachowaniem, slowami, manierami do sytuacji w domu, ze w ktoryms momencie zaczal reagowac agresywnie. Wowczas ona chodzila zbierajac wspolczucie ludzi do okola. Gdybym nie byla swiadkiem tych sytuacji to bym jej wierzyla. Ale wiedzialam i wiem jak bylo naprawde. Najbardziej ucierpialy na tym dzieci. I ich jest mi bardzo, bardzo zal. Zostaly okaleczone na cale zycie.
Sasiedzi zgodnie twierdzili ze byli przykladna i szabowana rodzina....po czym wzywali policje z powodu awantur...no to byli przykladni czy nie?
Co Ty pleciesz - autorze? Nie system zawiódł, a ludzie...
Nie raz można zapobiec takim tragedią , kolejny tego przykład ....☹️
Co tu komentować.Facet był umysłowo chory.A badania psychologiczne to pro forma.Stawil się,ankieta,test itd i do domu.Tu zawiódł system rekrutacji.Gdyby sito było gęstsze to ten gość nigdy by nie został policjantem.
Z drugiej strony żona sama na siebie i dzieci wydala wyrok.Ta kochanka w tej historii była najmądrzejsza i dlatego żyje.
Fis i tyle.
Dziękuje za podcast i milego weekendu. 🖐🇸🇪🤔
Miłego wzajemnie
@@eugeniuszmadeja1928 👍👍🥳🥳
Dzięki za filmik Łukasz❤💟💞Pozdrawiam wszystkich sluchaczy ❤💟💞
Pozdrawiam również
Witam, dziękuję za kolejny podcast. Pozdrawiam.
Dziękuję 🌿
Trwanie w takim związku nie jest dla dobra dzieci, sama się wychowałam w podobnym domu i zdecydowanie lepiej byłoby bez ojca.
Panie Łukaszu sam Pan był policjantem więc powinien Pan wiedzieć jakie tam są układy. Policjant może nie przestrzegać prawa i tak jest nie tykalny. Jak w Polsce.
Lecimy Łukasz...👌
Super ❤
Przykro mi to pisać ale wiedziała jaki to agresor
Łapka w górę za przekaz.
Dziękuję
Pozdrawiam Pana Łukasz i dziękuję za kolejny ciekawy odcinek .❤🎉❤🎉
Ja pozdrawiam z świętokrzyskiego
Mieszkam w miescie o ktorym mowa , wiem gdzie mieszkalo to malzenstwo . Straszna tragedia
thx!
W końcu kanał zawierający konkrety i opis policyjnej roboty a nie informacje co ofiara jadła na obiad i co uważała o niej wujenka. Tak trzymaj Łukaszu, jesteś w ścisłej czołówce tego typu podcastów.
Zawsze w aktach powinien zostać ślad i skoro co chwila był wzywany patrol to powinny być wyciągnięte konsekwencje względem niego, tak powinno być na całym świecie, jeśli przez agresję danej osoby jest co jakiś czas wzywana policja po powiedzmy 3 razem jest wytoczone postępowanie nawet jeśli pokrzywdzona osoba nie chce zeznawać i zapadać wyrok, choćby zawiasy, ale smród w kartotece powinien zostać, zatarcie najwcześniej po 20 latach.
A jeśli się tyczy policjantów to już przy 2 zgłoszeniu powinien stracić pracę.
No i doczekałam się
A takie pobicie nie jest przypadkiem ścigane z urzędu? Mam na myśli pobicie kochanki
Właśnie jestem w tym regionie 😮
To straszne 😂
Nie potrafię zrozumieć dlaczego kobiety na to się godzą i to narażając dzieci.
Strach, wstyd, szok, ból, niemoc, wiara w to, że to ostatni raz.
Znam rodziny, gdzie dzieci odwróciły się od matek, ktore odeszły od ojca, zabierając je ze sobą z powodu przemocy.
To baaardzo trudny temat.
Kobiety zawsze myślą że dzieci potrzebują ojca ja tak myślałam do dnia gdy powiedziałam dosyć ex małżonek poszedł siedzieć a my odzylismy to jest głupie masz tyrana odejdź i żyj.tutaj nic nie zostało jesteś głupia kobieto masz dzieci
Łukaszu dziękuję za super podkasty jesteś Super lektorem 🍀🍀♥️ Pozdrawiam Łukaszu bardzo serdecznie 🍀
Witam.Czegoś tu nie rozumiem...Sadziedzi twierdzili że to idealna rodzina jednocześnie ci sami sąsiedzi wielokrotnie wyzywali policje do tej rodziny....
Czego tu nie rozumieć? Kanał ma zarabiać, nie ważne co się na nim umieszcza. Idealizacja wszelakich youtuberów jest odpowiednikiem szału na aktorów Hollywoodu lat 40 - 80 ubiegłej deakdy. Sprzedaje sie? Jest git! Fakty? Srał pies fakty, bo sie sprzedaje. Wiare w kino i TV ludzie przerzucili na YT, a to ten sam wuj, tyle, że zamiast cenzury jest mechanizm promocji i wyciszania. Ot, tajemnica
@@kirys777 zupelnie nie zrozumiałes sensu mojej wypowiedzi...
@@kirys777 Po jakiego grzyba tutaj jesteś? Twoje ''mądrości'' nikogo nie interesują, zachowaj je dla siebie !!!
Dzień dobry zawsze mnie zastanawia czemu tyle raz zrobił jej krzywdę a on wycofała oskarżenia. Bo można był tej tragedii na samym początku uniknąć. Dzięki za film i łapka w górę pozdrawiam.
szok.
Chyba czegoś nie zrozumiałam. Ci sami sąsiedzi, którzy wzywali policję, słysząc chałasy, po tragedii, mówili że to było idealne małżeństwo?
Witam serdecznie
W Polsce wygląda to tak samo, kolega kolegi nie wsadzi do paki - nie za przemoc domową. Kobiety są namawiane na wycofanie zarzutów, jest im mówione co będzie się działo dalej z mężem, że zostaną bez środków do życia, że jak wycofa zarzuty, to będzie mogła liczyć na pomoc.. Itp. Chyba Łukaszu wiesz, lub nie raz słyszałeś jak to wygląda w rzeczywistości 😔 Mam nadzieję że rozwój technologi, możliwość nagrywania tego co jest mówione i strach że ktoś inny też może polecieć, pozwoli aby rodziny policjantów, żony/mężowie czy partnerki/partnerzy żyjąc w przemocy z policjantem nie czuli się bezradni i dochodzili swoich praw😉
czemu mnie to nie dziwi.mojegp ojca policjant informował jak ma bić by nie było śladów
Bardzo smutna historia😢😢
Czy są jeszcze na ziemi osoby...kobiety, które wierzą, że gdy agresorowi się wybacza, daje kolejną 2, 3, 5,10 szanse TO ON SIĘ Z M I E N I? Czy ktoś kiedykolwiek słyszał o takim przypadku? Czemu nie zabił swojej kochanki?....bo go pogoniła, wycyckała kasę i.....nie dała kolejnych szans. Dla kogo to jeszcze nie jest oczywiste?. Ta rodzina zginęła z ręki zwyrodnialca, któremu żona i przełożeni dawali szanse zamiast kary. Sorry ale głupota czasem kosztuje życie. A głupota jest bardzo powszechną "chorobą".
❤
Witam serdecznie pozdrawiam z opolskiego
Pozdrawiam z Podkarpacia
😊😘
Kurewski juuuszszsz tu jeeee
Witam wszystkich
Witam serdecznie
Tacy ludzie się nie zmieniają
Siemka wszystkim Serwus Łukasz
Smutna historia.
Wina systemu, kolegow i sasiadow.... jasne. Najwieksza wina to wina żony. Byla samodzielna, niezależna, pracowala. A mimo to nie odesza od psychola. Jeszcze po tym jak skrzywidzil córke. Zachowanie co najmniej dziwne
👍
Bil, poniżał a ona rodzila mu dzieci 😡 przykre.
Zawsze trzeba przewinąć pierwsze 30 sekund
Co te odcinki takie krótkie
No faktycznie. Lepiej, kiedy dzieci wychowują się w patologicznej rodzinie, w której panuje przemoc, niż bez brutalnego ojca. Gdyby ta kobieta od razu po pierwszym pobiciu poszła na policję to wszystko mogłoby się inaczej potoczyć. Policja pewnie by nic z tym nie zrobiła, więc mogła uciec z dzieckiem. Dobrze wiedziała, że mąż się nie zmieni i przez to ucierpiały biedne dzieci.
Ręka rękę myje.
A nie lepiej zmienić pracę?
Pewnie był jednym z tych policjantów co dawał mandat o byle co.
Witam dlaczego nie używasz nomenklatury ratowniczej dla zespołów ratownictwa medycznego czy paramedyków z USA. Słowo sanitariusz nie obowiązuje od 20 lat w tych zawodach. To jakbys na policjantów nadal używał milicjant…
Puźna pora ,mocniejszy klimat Pozdrawiam Cie Lukasz i wszystkich SUBaru
Mala poprawa. Nie puzno a pozno.
Mala poprawa. Nie puzno a pozno.
Okrutna historia.
😎😎😎😎😎😎😎😎
Pracowałam kiedyś z kobietą która miała męża policjanta było normom jak przychodziła do pracy pobita przez męża, tłumaczyła go że miał ciężki dzień w pracy 🤢🤮I nic nie można było zrobić bo jedna komeda na całą wieś i był taki uczciwy wstosunku do obywateli a nie rodziny.nie trzeba szukać po zagranicami pl.Jestem ciekawa ile polskich żon policjantów jest tak traktowanych?!
Kto miał zareagować ??Tylko żona powinna być stanowcza i zakończyć to małżeństwo.Szkoda tylko tych dzieci.
Sąsiedzi, rodzina... - każdy inny.
NIGDY nie poznałem uczciwego psa. Nawet przyjaciel z dzieciństwa gdy został wice komisarzem prześladował moją rodzinę gdy na siłę szukali złodzieja choć bardzo dobrze wiedzieli kto dopuścił się przestępstwa. Był to syn policjanta. Policja to zachlana psiarnia ponad prawem w Polsce.
Witam kółko wzajemnej adoracji, co tam dziś słuchamy? 😝
Kretynizm ofiary jest druzgocący. Jak kobiety mogą pozwolić robić z siebie wycieraczkę i śmiecia? Dosłownie mając warunki finansowe na samodzielne macierzyństwo. Taki poziom naiwności jest dla mnie nie do pomyślenia.
🤬🤬🤬🤬🤬🤬😥
Jaki system głupia baba przyczyniła się do takiego końca
A oprawca nie?!
Łapa w dół.
Mieszkalem w Gravesend 10 lat od 2007 roku.typ wariat i tyle. Badania coroczne w.policji psychologist itd.kobiety zbyt łatwo wybaczaja
nie powtarzaj bo wkurwiasz uszy
No nie moge... Jaka głupia ta baba, raz ze dala sie bic, no ok zaburzenia itp. ale narobić dzieci z takim przemocowcem... Debilizm.
👍
👍