Bardzo wielu seniorów słucha podcastów o zbrodniach i bardzo nam miło słyszeć że życie i zdolność do popełniania morderstw nie kończy się po czterdziestce :)
thx! abonamuje od teraz/ 27.05.2022 . . . polubilam, lubie te podcasty, wlasnie dlatego ze ,,prowincjonalne,, bo rzetelnie i profesjonalnie przygoowane, bo bardzo warte przemyslen zdarzen ludzkich losow, dzieki serdeczne i pozdrowienia zza miedzy
Cybernetyczna teoria osobowości Mazura przypisuje starym ludziom typ osobowości endostatycznej. Charakterystyka tej osobowości wykazuje częściowy brak realnej oceny rzeczywistości, bezwzględne przekonanie o własnej racji, brak akceptacji zmian w otoczeniu. Osoby w tym typie osobowości to osoby którym wszystko przeszkadza, czują się zagrożone nie rozumiejąc istoty zmian w ich środowisku. Efektem takiej postawy jest całkowite zamknięcie się w " swoim świecie" i dwie generalnie postawy ( w zależności od możliwości somatycznych): albo nie opłaca się bo wcześniej umrę ( nie pójdę do dentysty bo zanim mi zęba wyleczy to umrę, cerowanie rajstop bo nie opłaca się kupić nowych, trzeba dojeść prawie odpadki, bo nie będę wyrzucał czego co jest odrobinę nieświeże, zbierają śmieci bo wg nich ludzie są tak zepsuci że dobre rzeczy wyrzucają). Druga grupa to ta która na zmiany w otoczeniu reaguje agresją. Agresja ta jest generalnie powodowana strachem wynikającym z braku zrozumienia okoliczności, postaw czy działań otoczenia. Tutaj zdarzają się kwirulanci piszący skargi na wszystkich o wszystko, uciekinierzy z domu i w końcu osobnicy agresywni fizycznie ( często wbrew własnym możliwościom fizycznym) Tutaj sprawca wypełnia znamion tej ostatniej grupy ( stał się nagle złośliwy i w końcu agresywny) Ciekawe jest to, że ludzie tacy czują się bardzo często ofiarami. Co więcej potrafią wyprzeć że świadomości skutki własnych działań. To tłumaczy brak odczuwania winy przez sprawcę ( wina to stosunek psychiczny sprawcy do popełnionego czynu) . Sąd kiedy nawet orzeka winę, to według sprawcy endostatycznego bierze udział w spisku, który ma na celu jego pognębienie. Ludzie na tym etapie wykazują brak rozeznania co do okoliczności, miejsca, czasu i rozpoznania swego czynu. Stwierdzenie ograniczonej poczytalności jednakże ze zdolnością do odpowiedzialności za czyn jest w takim przypadku w pełni uzasadnione. Żaden stan rozwoju osobowości ( wyłączam choroby psychiczne które powodują urojenia i organiczną niezdolność do rozpoznania swego czynu) nie wyłącza zdolności do rozpoznania czynów kardynalnie złych ( przemoc, zabójstwo itp.). O zmianach w psychice ludzi w podeszłym wieku ( nie wynikających ze zmian chorobowych,) pisał także Choromański w " Psychiatrii sądowej". Pozdrawiam autorkę i czekam na następną sprawę z " prowincji"
Sprawa jest dużo bardziej złożona.Lepiej by było zastąpić słowo nie rozumieją zmian, słowem nie akceptują.Czyżby ruch zero waste to pierwsze oznaki starzenia się mózgu w młodym pokoleniu?Zresztą patrząc na portfel przeciętnego emeryta i jego nadmiar czasu,to mu się naprawdę bardziej opłaca cerować,czy przemycić starsze resztki z lodówki,niż popadać w konsumpcjonizm.
@@ottowyt uchwyciłeś sedna . Rzeczywiście, cybernetyczne przekształcenia mózgu mogą zmieniać się niezależnie od wieku osobnika. Istotą mojej wypowiedzi jest droga jaką przechodzi mózg od etapu egzodynamicznego do endostatycznego. Zdarza się że faza cybernetyczna funkcjonowania mózgu jest zasadniczo rozbieżna z wiekiem. Obie wyżej wymienione fazy ( pierwsza charakteryzująca dzieci i druga starców) są bardzo zbliżone w zachowaniach. Różni je tylko zdolność do przyswajania nowych idei. Oczywiście wiek osobniczy nie musi iść dokładnie w parze ze zmianami funkcjonowania mózgu) Model cybernetyczny mówi o zasadzie. Oczywiście zdarzają się ludzie którzy mimo podeszłego wieku nie dochodzą do ostatnich faz . Znam wiele przykładów starców " młodych duchem choć ciało mdłe". Znam też wielu przedwcześnie podstarzałych. Sprawa jednak polega na ocenie zdolności do rozpoznania, krytycznej samoocenie własnych działań. Z treści wynika, że sprawca nagle stał się złośliwy i agresywny. Faza rozwojowa mózgu wpływa w znaczny sposób na relacje społeczne. Jednocześnie niektóre z faz potrafią znacznie zubożyć zdolność do rozpoznawania charakteru tych relacji i tym samym wypaczyć rozpoznanie sytuacji, spowodować obiektywnie nieistniejący stan zagrożenia, nieuzasadniony lęk, następnie frustrację której następstwem jest agresja..
Najbardziej uderza fakt, ze do konca szedl w zaparte, a co gorsza, nie wyrazil skruchy. Czyli... jakby bylo trzeba, to zrobilby to jeszcze raz. Taki osobnik powinien odsiedziec caly wyrok. Pozdrawiam serdecznie!
W swoim komentarzu na koniec poruszyłaś dwie ważne dla mnie kwestie. 1. Zawsze, kiedy ofiarą bądź zaginioną osobą jest dziecko lub atrakcyjna kobieta jest masa komentarzy w stylu "jak można zabić dzieciątko" lub "taka ładna, miała całe życie przed sobą". Serio?? Jak można zabić kogokolwiek?? Jak można wartościować życie jednego człowieka ponad życie drugiego ze względu na jego wiek bądź fizyczność? Czy zaginionego starszego faceta czy kogoś nieatrakcyjnego fizycznie jest mniej szkoda? I nie ma to znaczenia że jest czyimś przyjacielem lub członkiem rodziny? 2. Tak, głupi i wredni ludzie też się starzeją. Ja też byłam wychowana w poszanowaniu dla ludzi starszych, szacunku do ich wiedzy. Niejednokrotnie byłam świadkiem zwyczajnego chamstwa starszych ludzi, a co do wiedzy... Cóż, wystarczy popatrzeć na błędy ortograficzne w niektórych wypowiedziach w internecie. Jestem przeciwna u kogoś wyłącznie ze względu na jego wiek, szanujmy człowieka ze względu na to kim jest, jak traktuje ludzi i zwierzęta, nie ze względu na rok, w którym się urodził. Mam nadzieję że wielbiciel natury od siedzi cały wyrok, bo jego zachowanie podczas procesu wskazywało na to, że kompletnie nie wyraża skruchy i podejrzewam że zrobiłby to jeszcze raz.
56 lat to nie starość. Ofiara mogła żyć co najmniej 20 lat. A może i 30. Dopóki Irena była daleko było dobrze, ale gdy zamieszkała to wygląda na to, że miała się podporządkować.
Masz racje co do reakcji opinii publicznej i wieku morderców, zamordowanych czy zaginionych. Czym mlodsi, tym bardziej ich szkoda. Sluchalam wlasnie na innym kanale historii Jovan i Kassandra i wstrzasnela mną bardzo mocno. Tez w sumie gniew wziął górę nad rozumem.
Super sie ciebie slucha, 👌👍, Jak zwykle lapka w gore,,, a Co do sprawy to smutne ze taka sytuacja miala miejsce z powodu drzewa, chociaz juz slyszalam Jak ludzie sadzili sie zawziecie o kawalek miedzy.,, ale to tylko sady, nie morderstwo,. Pozdrawiam!
Nareszcie nowy odcinek :) mam nadzieję że z Twoim zdrowiem już lepiej, olejków CBD nie miałam okazji przetestować ale ta reklama mnie nieco zachęciła ;) A co do odcinka to nie chce mi się wierzyć że ten facet był aż tak zapalczywy i tak bardzo musiał postawić na swoim że posunął się do zabójstwa sąsiadki z tak błahego powodu. Rozumiem że mógł jej nie lubić ale bez przesady xD trochę to było na zasadzie że jak się za kimś nie przepada albo upatrzy jakąś osobę która nas denerwuje to szuka się tylko okazji żeby tej osobie dopiec i zrobić na złość tak że z czasem przybiera to jakąś niewyobrażalną skalę niechęci czy nawet nieuzasadnionej nienawiści. A najbardziej wstrząsające jest to że nawet później nie okazał skruchy ani się nie opamiętał - jak to bywa przy zbrodniach w afekcie, po prostu uparty dziad z ewidentną znieczulicą, aż chciałoby się powiedzieć - charakter starego SS-mana XD
Chlop zywemu nie przepusci, niczym Kargul i Pawlak, no ale bez przesady, mozna byc zlosliwym, upierdliwym i robic psikusy, ale przemoc z nozem jest nie do wybaczenia. Morderstwo w afekcie moze by przeszlo, ale skoro zero skruchy ten staruszek mial, to surowa kara musiala byc wymierzona bez wzgledu na wiek. Dzieki za ten donos opowiedziany profesjonalnie jak zawsze. Pozdrawiam.
Morderca jest typem który siedzi teraz w więzieniu za ten zbrodniczy czyn, i tylko jedna myśl mu towarzyszy,, pokazałem banie gdzie jej miejsce,,. Jestem pewna że jest z siebie zadowolony. I to na tyle...
Jak to jest, że biegły nie będąc na miejscu, nie mając z niego nawet nagrania, może orzec, że ktoś chwilowo miał ograniczoną poczytalność. To ma mieć coś wspólnego z nauką? Prawdziwa nauka płacze, jak to słyszy.
Żona i dzieci szlachtujacego mieliby więcej do powiedzenia, ale nie powiedzieli, bo to rodzina, bo to mąż i ojciec. Pewnie schodzili mu z drogi, zgadzali się na wszystko aż tu nagła sąsiadka robiła wg swojego uznania. Człowiek się nie zmienia na starość a jeśli już, to na gorsze !
Nie bronię absolutnie mordercy ale zazwyczaj w takich sytuacjach jak ta, drzewo to mogło być tym co przechyliło czarę goryczy u dziadka, który musiał rządzić całe życie w swoim otoczeniu. Jeszcze w latach powojennych ludzie potrafili całe lata procesować się o miedzę, to była taka treść życia ówczesnego społeczeństwa na nudnej wsi. Tu chodziło o ,,honor gospodarza" i pokazanie obcej gdzie jest jej miejsce. Jak by nie było tego drzewa to była by kura, która weszła w jego grządki. Znam takie przypadki.
Z jednej strony miałam żartować że są skuteczne bo mnie brzuch tak rozbolał po kroplach że miałam w środku pandemii jechać do szpitala nocą ;-) z drugiej strony...ja dzięki innym kroplom ziołowym od ponad 10 lat nie biorę sterydów (miałam już przepisywane maści sterydowe na problemy skórne) Nie jest tak że zioła nic nie pomagają, jest raczej tak że trzeba dużej wiedzy żeby nimi pomagać skutecznie ale pomagają wtedy...Śmiem podejrzewać że gdyby zielarska "medycyna" nie działała ludzkość może by nie wyginęła ale z pewnością miała się dużo gorzej w czasach przed ogólnodostępną medycyną. Inną sprawą jest fakt że firmy wykorzystują ludzką desperację w chorobach i wciskają preparaty o przeróżnej jakości za duże pieniądze. Warto więc być zdroworozsądkowo ostrożnym jednak nie całkowicie sceptycznym. :-) Może przyjść czas kiedy lekarze rozłożą ręce i wtedy zamiast się wieszać na gałęzi warto spojrzeć na świat nieco bardziej otwarcie niż to nam wkłada do głów "oficjalna" nauka ;-) P.S. Mnie silne zapalenie skóry głowy leczy akurat olejek nie sosnowy a jodłowy :-D
@@czarnainez1251 Hej proszę napisz jakie krople ziołowe pomogły Ci na problemy skórne. Na razie walczę maścią sterydową, pomaga owszem, ale ileż mozna. Proszę napisz.
Nie wiem skąd te okoliczności łagodzące. Normalne morderstwo. Z drugiej strony w przypadku starszej osoby to nie ma zbytniego sensu dawać 25 lat których o tak nie pociągnie.
Oczywiście absolutnie nie popieram czynu, ale kobieta robiła wszystko, co i mnie doprowadziłoby do szału. Na pewno nie żyłabym z nią w zgodzie. Stawianie ogrodzeń innej wysokości, niż ogrodzenia sąsiadujące jest w istocie przejawem braku wyrobienia estetycznego i braku poszanowania dla urbanistycznej spójności krajobrazu. W wielu krajach Europy Zachodniej jest wręcz zabronione i z urzędu można dostać nakaz rozebrania takiego płotu. Nie wiem w jakich godzinach kobieta dokonywała oprysków, ale w godzinach przedpołudniowych i wczesnopołudniowych opryskiwanie środkami chemicznymi jest zabronione w całej UE ze względu na to, że jest to okres aktywności zapylaczy, a zatem taka osoba truje pożyteczne owady. Chyba nie muszę dodawać, że oprysk w czasie, gdy w bliskiej okolicy są ludzie, to już w ogóle szczyt bezczelności i szkodliwego działania. Osoba dokonująca oprysku powinna mieć na sobie maseczkę i być ogólnie zabezpieczona przed szkodliwym wpływem chemikaliów, a w najbliższej okolicy nie powinno być żadnych ludzi, ani zwierząt. Większość osób po prostu dokonuje oprysku w późnych godzinach wieczornych, gdy owady nie są aktywne, a w pobliżu nie ma ludzi oraz zwierząt domowych. Kwestia dębu to już w ogóle kuriozum. Nie wiem skąd na wsi polskiej istnieje taka nienawiść do drzew. Szczególnie tych starych, najbardziej cennych. Taki dąb rośnie setki lat. Trzeba być skończonym nieczułym ignorantem, żeby próbować go skasować. Jak baba boi się gałęzi, to niech siedzi w mieście. Reasumując: Wiadomo, że facet zrobił rzecz straszną, ale ofiara w moim odczuciu była faktycznie upierdliwą, prostą babą, która działała na szkodę wsi, przyrody i otoczenia. Żal mi gościa, że puściły mu nerwy. Na jego miejscu po prostu robiłabym na babę donosy. Do skutku. Tym bardziej, że jak nie była stamtąd, to nikt by nie stanął w jej obronie. Strasznie mi działają na nerwy takie osoby, jak ofiara tej historii. Bezczelna kobieta. Też odebrałabym ją jako panoszącą się tam, gdzie nie powinna. We wsi gdzie mam działkę mieliśmy podobny przypadek. Pewna pani przybyła ze stolicy też zaczęła mocno się rządzić i też sprawa dotyczyła drzew. Wprawdzie nie spotkało ją coś tak strasznego, jak ofiarę z tej historii, ale mieszkańcy na tyle uprzykrzyli jej życie, że ostatecznie sprzedała to, co kupiła i się wyprowadziła.
nieczułym ignorantem to trzeba być zeby odebrać komuś zycie za kilka gałęzi ktore wchodza na posesje gdzie jako wlasciciel mam PRAWO usunac po uprzednim zgloszeniu do UG i poinformowaniu sasiada ze takową wycinke galezi bede przeprowadzal. Nawet jesli niezyjaca pani byla upierdliwa z opryskami istnieje milion sposobow zeby to wyperswadowac. co do plotu prawo , nie zachodnia kultura, mowi wyraznie ze ma byc tylko i wylacznie obok granicy dzialki, a jaki to ma byc plot prawo nie definiuje... swoja droga chcialbym miec takie problemy ze sasiad na SWOJEJ dzialce za SWOJE pieniadze postawil plot jaki mu sie podoba. serdecznie pozdrawiam ale Pani sasiadom to nie zazdroszcze.. super podcast jak zawsze pozdrawiam😉
To, o czym piszesz w kwestii świętego prawa własności i calkowitej dowolności w kształtowaniu swojej przestrzeni, to powód dla którego miasteczka i wsie duńskie, czy niemieckie wyglądają jak z folderu, a nasze jak jarmark bliskowschodni, żeby nie powiedzieć, że jak kupa. Betonowo-kostkowa pustynia wypelniona rachityczną roślinnością. Każdy dom i płot z innej bajki, a wszystko podlane sosem szyldozowym. Podlasie, Podkarpacie to jedyne miejsca, gdzie można jeszcze znaleźć urocze zakątki, w których nadal we wsiach rosną piękne stare drzewa, o płoty opierają się olbrzymie ilości kwiatów, a domy wpisują się w tradycyjną dla regionu architekturę. Przez takich ludzi jak ofiara z tego podcastu i te miejsca znikna bezpowrotnie i zleją się w jedną estetycznie mocno niesmaczną ogólnopolską papkę. Podkreślam, że nie usprawiedliwiam czynu, ale walczyłabym ze szkodliwym działaniem tej kobiety legalnymi metodami, np. wypełniona kamieniami betoniarka i heja od 6 do 22 ;)
@@izabelasolecka2613 nie rozumiem przesadnej fascynacji architektura zachodnia ale szanuje i może lepiej się tam przeprowadzić niż mieszkać w tej polskiej 'kupie'. Idąc tym tokiem myślenia kupując działkę na Podkarpaciu bądź Podlasiu zobligowany jestem do budowania jak inni czy mi się to podoba czy nie, jest w tym trochę prawdy owszem ale każdy z nas ma prawo wybierać to co nam się podoba. Przepisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzeni bądź wydawane osobno przez gminę do każdej działki warunki zabudowy jasno określają co wolno budować, a czego nie więc może tutaj jest pies pogrzebany. Z całą stanowczością jednak twierdzę że nasza Polska oslawiona na cały świat gościnność to sprawa którą można włożyć między bajki. Otóż przekonałem się o tym na własnej skórze gdy kupiłem działkę pod budowę domu w kompletnym lesie gdzie był tylko jeden dom. Jako że była to późna jesień nie zaczynałem nic robić bo pogoda nie pozwalała ale wziąłem butelkę dobrego alkoholu, ciasto i poszedłem się przywitać z sąsiadami, zapoznać się porozmawiać - jakie było moje zdziwienie gdy Ci ludzie zaczęli się zachowywać jak właściciele ww. lasu traktując mnie jak intruza nie znając moich intencji że też chce mieć własny cichy kat na uboczu i budowa małego domku w kształcie stodoły to nie jest specjalnie uciążliwe sąsiedztwo. Jednak moje wyobrażenie o ludziach zmieniło się. Wybudowalem dom, z tymi ludźmi nie rozmawiam po dziś dzień bo nie będę prowadził monologu i sam sobie odpowiadał dzień dobry, i każdy kolejny nabywca działki w sąsiedztwie i niedalekim sąsiedztwie ma zdanie o nich jako odludki nie do życia. Jeśli ktoś chce mieć święty spokój to proponuje zamieszkać na marsie bądź księżycu, bo z takim podejściem to naprawdę aż przykro. Co do betoniarki szkoda że Pani nie trafiła na mnie, zaraz po godzinie 12 w południe byłby u Pani radiowóz policji za uciążliwa działalność:) reasumując proponuję zamieszkanie w folderowej wsi w Niemczech bądź Danii, a odwiedzenie i pielęgnację folkloru Bieszczady, bo jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził .
Przecież ta kobieta nie ścinała całego drzewa tylko gałęzie które rosły nad jej posesją. Może jedna z takich gałęzi powinna Ci spaść na głowę, poprzestawiałaby Ci klepki na odpowiednie miejsca i zdądrzałabyś nieco. Jak przeszkadzało mu, że płot sąsiadki ma inną wysokość to niech dostosuje swój do jej płotu, niby czemu ona ma to robić, skoro jej to nie przeszkadza? Oj współczuję Twoim sąsiadom Ciebie jako sąsiadki...
@@Kaska-Aniol Nie, droga Pani. Dostosowuje się do tego, co jest dookoła, a nie żąda od tego, co jest dookoła, żeby się dostosowali do tego, co ja sobie mam zamiar postawić. Współczuć moim sąsiadom nie ma Pani czego. Osiedlając się zwracałam uwagę na to, jakich ludzi mam wokół i w kwestii dbałości o krajobraz i otaczającą nas przyrodę jesteśmy zgodni.
Bardzo wielu seniorów słucha podcastów o zbrodniach i bardzo nam miło słyszeć że życie i zdolność do popełniania morderstw nie kończy się po czterdziestce :)
Zwłaszcza zbrodni w afekcie 😎
Mam 66 lat i mam ochotę zabić Starego średnio co 2 dzień ;)
Hehe, dobre - jakby szlachtowanie sąsiadki było porannym obrządkiem.
"Dobrze że nie wybudowali biblioteki, bo strach byłoby wychodzić z domu"!👍🤣 Uwielbiam taki sarkazm 🙌🙌🙌
Ironię*
@@GustawaKlimt moim zdaniem sarkazm. Ironia jest słabsza
"Nikogo wcześniej nie zabił", a zajrzeli do kurnika?
Powtórzę po raz kolejny - Kocham Twoje poczucie humoru!!!! 🤪 Rewelacja 🤪😜👍🏻
thx! abonamuje od teraz/ 27.05.2022 . . . polubilam, lubie te podcasty, wlasnie dlatego ze ,,prowincjonalne,, bo rzetelnie i profesjonalnie przygoowane, bo bardzo warte przemyslen zdarzen ludzkich losow, dzieki serdeczne i pozdrowienia zza miedzy
"Sąd sądem a prawda jest po mojej stronie"... częste motto osób skonfliktowanych... Gniew przyćmiewa zdrowy rozsądek... Pozdrawiam
Coś w tym jest😉
To prawda.Ja mam 53 lata i pewnie jakbym zaginął,to nikt by mnie nie szukal..
Komentarz dla zasięgu raz dwa trzy raz dwa cztery
Cybernetyczna teoria osobowości Mazura przypisuje starym ludziom typ osobowości endostatycznej. Charakterystyka tej osobowości wykazuje częściowy brak realnej oceny rzeczywistości, bezwzględne przekonanie o własnej racji, brak akceptacji zmian w otoczeniu. Osoby w tym typie osobowości to osoby którym wszystko przeszkadza, czują się zagrożone nie rozumiejąc istoty zmian w ich środowisku. Efektem takiej postawy jest całkowite zamknięcie się w " swoim świecie" i dwie generalnie postawy ( w zależności od możliwości somatycznych): albo nie opłaca się bo wcześniej umrę ( nie pójdę do dentysty bo zanim mi zęba wyleczy to umrę, cerowanie rajstop bo nie opłaca się kupić nowych, trzeba dojeść prawie odpadki, bo nie będę wyrzucał czego co jest odrobinę nieświeże, zbierają śmieci bo wg nich ludzie są tak zepsuci że dobre rzeczy wyrzucają). Druga grupa to ta która na zmiany w otoczeniu reaguje agresją. Agresja ta jest generalnie powodowana strachem wynikającym z braku zrozumienia okoliczności, postaw czy działań otoczenia. Tutaj zdarzają się kwirulanci piszący skargi na wszystkich o wszystko, uciekinierzy z domu i w końcu osobnicy agresywni fizycznie ( często wbrew własnym możliwościom fizycznym) Tutaj sprawca wypełnia znamion tej ostatniej grupy ( stał się nagle złośliwy i w końcu agresywny) Ciekawe jest to, że ludzie tacy czują się bardzo często ofiarami. Co więcej potrafią wyprzeć że świadomości skutki własnych działań. To tłumaczy brak odczuwania winy przez sprawcę ( wina to stosunek psychiczny sprawcy do popełnionego czynu) . Sąd kiedy nawet orzeka winę, to według sprawcy endostatycznego bierze udział w spisku, który ma na celu jego pognębienie. Ludzie na tym etapie wykazują brak rozeznania co do okoliczności, miejsca, czasu i rozpoznania swego czynu. Stwierdzenie ograniczonej poczytalności jednakże ze zdolnością do odpowiedzialności za czyn jest w takim przypadku w pełni uzasadnione. Żaden stan rozwoju osobowości ( wyłączam choroby psychiczne które powodują urojenia i organiczną niezdolność do rozpoznania swego czynu) nie wyłącza zdolności do rozpoznania czynów kardynalnie złych ( przemoc, zabójstwo itp.). O zmianach w psychice ludzi w podeszłym wieku ( nie wynikających ze zmian chorobowych,) pisał także Choromański w " Psychiatrii sądowej".
Pozdrawiam autorkę i czekam na następną sprawę z " prowincji"
Sprawa jest dużo bardziej złożona.Lepiej by było zastąpić słowo nie rozumieją zmian, słowem nie akceptują.Czyżby ruch zero waste to pierwsze oznaki starzenia się mózgu w młodym pokoleniu?Zresztą patrząc na portfel przeciętnego emeryta i jego nadmiar czasu,to mu się naprawdę bardziej opłaca cerować,czy przemycić starsze resztki z lodówki,niż popadać w konsumpcjonizm.
@@ottowyt uchwyciłeś sedna . Rzeczywiście, cybernetyczne przekształcenia mózgu mogą zmieniać się niezależnie od wieku osobnika. Istotą mojej wypowiedzi jest droga jaką przechodzi mózg od etapu egzodynamicznego do endostatycznego. Zdarza się że faza cybernetyczna funkcjonowania mózgu jest zasadniczo rozbieżna z wiekiem. Obie wyżej wymienione fazy ( pierwsza charakteryzująca dzieci i druga starców) są bardzo zbliżone w zachowaniach. Różni je tylko zdolność do przyswajania nowych idei. Oczywiście wiek osobniczy nie musi iść dokładnie w parze ze zmianami funkcjonowania mózgu) Model cybernetyczny mówi o zasadzie. Oczywiście zdarzają się ludzie którzy mimo podeszłego wieku nie dochodzą do ostatnich faz . Znam wiele przykładów starców " młodych duchem choć ciało mdłe". Znam też wielu przedwcześnie podstarzałych.
Sprawa jednak polega na ocenie zdolności do rozpoznania, krytycznej samoocenie własnych działań. Z treści wynika, że sprawca nagle stał się złośliwy i agresywny. Faza rozwojowa mózgu wpływa w znaczny sposób na relacje społeczne. Jednocześnie niektóre z faz potrafią znacznie zubożyć zdolność do rozpoznawania charakteru tych relacji i tym samym wypaczyć rozpoznanie sytuacji, spowodować obiektywnie nieistniejący stan zagrożenia, nieuzasadniony lęk, następnie frustrację której następstwem jest agresja..
ale superowo opwiadasz, odcinki nie za dlugie, mam nadzieje ze bedzie wiecej, sub leci :))
Najbardziej uderza fakt, ze do konca szedl w zaparte, a co gorsza, nie wyrazil skruchy. Czyli... jakby bylo trzeba, to zrobilby to jeszcze raz. Taki osobnik powinien odsiedziec caly wyrok. Pozdrawiam serdecznie!
CBD moim psom pomaga przetrwać sylwestra i ostrzejsze burze- zamiast trząść dupkami- śpią
Dziękuję i pozdrawiam
W swoim komentarzu na koniec poruszyłaś dwie ważne dla mnie kwestie.
1. Zawsze, kiedy ofiarą bądź zaginioną osobą jest dziecko lub atrakcyjna kobieta jest masa komentarzy w stylu "jak można zabić dzieciątko" lub "taka ładna, miała całe życie przed sobą". Serio?? Jak można zabić kogokolwiek?? Jak można wartościować życie jednego człowieka ponad życie drugiego ze względu na jego wiek bądź fizyczność? Czy zaginionego starszego faceta czy kogoś nieatrakcyjnego fizycznie jest mniej szkoda? I nie ma to znaczenia że jest czyimś przyjacielem lub członkiem rodziny?
2. Tak, głupi i wredni ludzie też się starzeją. Ja też byłam wychowana w poszanowaniu dla ludzi starszych, szacunku do ich wiedzy. Niejednokrotnie byłam świadkiem zwyczajnego chamstwa starszych ludzi, a co do wiedzy... Cóż, wystarczy popatrzeć na błędy ortograficzne w niektórych wypowiedziach w internecie. Jestem przeciwna u kogoś wyłącznie ze względu na jego wiek, szanujmy człowieka ze względu na to kim jest, jak traktuje ludzi i zwierzęta, nie ze względu na rok, w którym się urodził.
Mam nadzieję że wielbiciel natury od siedzi cały wyrok, bo jego zachowanie podczas procesu wskazywało na to, że kompletnie nie wyraża skruchy i podejrzewam że zrobiłby to jeszcze raz.
Zajebistq❤
56 lat to nie starość. Ofiara mogła żyć co najmniej 20 lat. A może i 30.
Dopóki Irena była daleko było dobrze, ale gdy zamieszkała to wygląda na to, że miała się podporządkować.
Tu jak zawsze również lapka w górę😊
Można prosić o podcast w sprawie z Zamościa, kolega spalił kolegę w piwnicy
Masz racje co do reakcji opinii publicznej i wieku morderców, zamordowanych czy zaginionych. Czym mlodsi, tym bardziej ich szkoda. Sluchalam wlasnie na innym kanale historii Jovan i Kassandra i wstrzasnela mną bardzo mocno. Tez w sumie gniew wziął górę nad rozumem.
Super, że zwróciłaś uwagę na "odmianę"! Grunt to ciągłe doskonalenie i rozwój. Owocnej pracy.
6
Super sie ciebie slucha, 👌👍, Jak zwykle lapka w gore,,, a Co do sprawy to smutne ze taka sytuacja miala miejsce z powodu drzewa, chociaz juz slyszalam Jak ludzie sadzili sie zawziecie o kawalek miedzy.,, ale to tylko sady, nie morderstwo,. Pozdrawiam!
Bardzo fajny odcinek. DZIĘKUJĘ
Dzięki za odcinek😘❤️
Wreszcie kolejny odcinek :D
W Czyżach mieszkają moja Ciocia z Wujkiem. Opowiadali mi o tej zbrodni.
Nareszcie nowy odcinek :) mam nadzieję że z Twoim zdrowiem już lepiej, olejków CBD nie miałam okazji przetestować ale ta reklama mnie nieco zachęciła ;)
A co do odcinka to nie chce mi się wierzyć że ten facet był aż tak zapalczywy i tak bardzo musiał postawić na swoim że posunął się do zabójstwa sąsiadki z tak błahego powodu. Rozumiem że mógł jej nie lubić ale bez przesady xD trochę to było na zasadzie że jak się za kimś nie przepada albo upatrzy jakąś osobę która nas denerwuje to szuka się tylko okazji żeby tej osobie dopiec i zrobić na złość tak że z czasem przybiera to jakąś niewyobrażalną skalę niechęci czy nawet nieuzasadnionej nienawiści.
A najbardziej wstrząsające jest to że nawet później nie okazał skruchy ani się nie opamiętał - jak to bywa przy zbrodniach w afekcie, po prostu uparty dziad z ewidentną znieczulicą, aż chciałoby się powiedzieć - charakter starego SS-mana XD
Świetne 👌
Męczę się z migreną już ponad 30 lat. Zaden olejek CBD nigdy mi na atak bólu nie pomógł. Na migreny tylko i wyłącznie tryptany działają.
Chlop zywemu nie przepusci, niczym Kargul i Pawlak, no ale bez przesady, mozna byc zlosliwym,
upierdliwym i robic psikusy, ale przemoc z nozem jest nie do wybaczenia.
Morderstwo w afekcie moze by przeszlo, ale skoro zero skruchy ten staruszek mial,
to surowa kara musiala byc wymierzona bez wzgledu na wiek.
Dzieki za ten donos opowiedziany profesjonalnie jak zawsze. Pozdrawiam.
Gratuluje współpracy! Ja od roku używam cbd i znacznie poprawiła się moja jakość snu
po ile kupujesz?
Kto gratuluje?
Mało ? Najpierw pani Krysia teraz Czyże? To moje okolice. Znam tyle histori XX pozdrawiam
Olej cbd. Znam jak najbardziej. Nie jest tani i właśnie dlatego warto skorzystać z kodu.
❤️
Witaj Agaaaa💜🌷
Dziękuję za odcinek 🌹
Facet ma porządnie nasrane w banię.
I na tym zakończę.
Szkoda kobiety.
Pozdrawiam ciepło, do usłyszenia 🎧💙🔥💜❤️🖤💚
🖤💚💙
Pamiętam tą sprawę z Uwagi czy czegoś takiego. Zupełnie bez sensu śmierć.
Na częste bóle głowy polecam klawiterapię. Lepsza niż cbd 😉
Morderca jest typem który siedzi teraz w więzieniu za ten zbrodniczy czyn, i tylko jedna myśl mu towarzyszy,, pokazałem banie gdzie jej miejsce,,. Jestem pewna że jest z siebie zadowolony. I to na tyle...
"....przez całe życie nikogo nie zabił.." XD
Jak to jest, że biegły nie będąc na miejscu, nie mając z niego nawet nagrania, może orzec, że ktoś chwilowo miał ograniczoną poczytalność. To ma mieć coś wspólnego z nauką? Prawdziwa nauka płacze, jak to słyszy.
👍🙋
👍❤
Żona i dzieci szlachtujacego mieliby więcej do powiedzenia, ale nie powiedzieli, bo to rodzina, bo to mąż i ojciec. Pewnie schodzili mu z drogi, zgadzali się na wszystko aż tu nagła sąsiadka robiła wg swojego uznania. Człowiek się nie zmienia na starość a jeśli już, to na gorsze !
Koszmarna historia. :( Zapiekłość jest straszna.
Wszyscy powiesili zielone zasłony a pani brązowe i jak to wygląda? Jak g... w lesie
Sponsor zaskoczył jak nie wiem...
Dwa razy słuchałam 🤣🤣👍
Sponsor jak sponsor.
Nie bronię absolutnie mordercy ale zazwyczaj w takich sytuacjach jak ta, drzewo to mogło być tym co przechyliło czarę goryczy u dziadka, który musiał rządzić całe życie w swoim otoczeniu. Jeszcze w latach powojennych ludzie potrafili całe lata procesować się o miedzę, to była taka treść życia ówczesnego społeczeństwa na nudnej wsi. Tu chodziło o ,,honor gospodarza" i pokazanie obcej gdzie jest jej miejsce. Jak by nie było tego drzewa to była by kura, która weszła w jego grządki. Znam takie przypadki.
👍
CBD jest debesta i tu tego
tia... oleje cbd są tak skuteczne, jak wziewy z sosny.
Z jednej strony miałam żartować że są skuteczne bo mnie brzuch tak rozbolał po kroplach że miałam w środku pandemii jechać do szpitala nocą ;-) z drugiej strony...ja dzięki innym kroplom ziołowym od ponad 10 lat nie biorę sterydów (miałam już przepisywane maści sterydowe na problemy skórne) Nie jest tak że zioła nic nie pomagają, jest raczej tak że trzeba dużej wiedzy żeby nimi pomagać skutecznie ale pomagają wtedy...Śmiem podejrzewać że gdyby zielarska "medycyna" nie działała ludzkość może by nie wyginęła ale z pewnością miała się dużo gorzej w czasach przed ogólnodostępną medycyną. Inną sprawą jest fakt że firmy wykorzystują ludzką desperację w chorobach i wciskają preparaty o przeróżnej jakości za duże pieniądze. Warto więc być zdroworozsądkowo ostrożnym jednak nie całkowicie sceptycznym. :-) Może przyjść czas kiedy lekarze rozłożą ręce i wtedy zamiast się wieszać na gałęzi warto spojrzeć na świat nieco bardziej otwarcie niż to nam wkłada do głów "oficjalna" nauka ;-) P.S. Mnie silne zapalenie skóry głowy leczy akurat olejek nie sosnowy a jodłowy :-D
@@czarnainez1251 Hej proszę napisz jakie krople ziołowe pomogły Ci na problemy skórne. Na razie walczę maścią sterydową, pomaga owszem, ale ileż mozna. Proszę napisz.
@@gosiaemka zapytaj obsługi sklepu magicznyogród mają dużą ofertę i dużą wiedzę, mi zawsze doradzali bardzo pomocni, lub poszukaj tam czegoś w ofercie
@@wojciech5177 Dziękuję😊
Moim zdaniem facet mial poczatki starczej demencji ale jak zwykle fajnie sie sluchalo, à +
ja,pale,💕🗽🏈🙊👏🏖⚘
Czemu CBD kojarzy mi się z marichuaną?
Sądząc po ikonce... 😉
Bez premedytacji? Zawsze chodził z nożem?
Nie wiem skąd te okoliczności łagodzące. Normalne morderstwo. Z drugiej strony w przypadku starszej osoby to nie ma zbytniego sensu dawać 25 lat których o tak nie pociągnie.
Czemu taka długa przerwa od ostatniego odcinka?
lato wakacje czas relaksu, docen to :)
Informowała, że ma chore gardło i będzie przerwa
Witam!Może to nie na miejscu,ale chciałabym polecić podcast,który odkryłam niedawno, i jest warty aby dać mu szansę.A jest to Krimiitalia.
Agaaaaa
Ktoś próbował tych olejków? Dzialają? :)
a swoją drogą, coś mi nie dziala ten link....
brałem jak szukałem nowej pracy na stres i czułem że działa, planuje znowu kupić na jesienną zamułę, ogólnie jest ok tylko szkoda że takie drogie
Pierwszy!
🤣🤣🤣🤣 drugaaaa!
Sa tam , w tej okolicy , nie rozwiazane zaginiecia ?? Statystiki mowia ze nikt nie zaczyna mordowac w wieku siedemdziesieciu lat .
Czyże , do tych Czyży . Rzeczownik niemęskoosobowy pluralia tantum
Do Czyż. Zapraszam na Podlasie 😉
a to CBD to nie przypadkiem z konopy? jakas ewaporyzacja czy co? znam kogos co sie w to bawi ja wole czyscioche z lufy
CHOROBA DWUBIEGUNOWA LUB NIEPRAWIDŁOWY ROZWÓJ OSOBOWOSCI ...ON NIE MÓGŁ NIE UMIAŁ POWSTRZYMAĆ SIE PRZED AGRESJĄ
Myślałem, że słucham podcastu na temat kryminalny a nie uprawianie polityki. Robię wypad
ja,uwarzam,zakrutka,kara,0,skruhy,🙉🙉🙉🙉🖐🖐⚘
T
Oczywiście absolutnie nie popieram czynu, ale kobieta robiła wszystko, co i mnie doprowadziłoby do szału. Na pewno nie żyłabym z nią w zgodzie. Stawianie ogrodzeń innej wysokości, niż ogrodzenia sąsiadujące jest w istocie przejawem braku wyrobienia estetycznego i braku poszanowania dla urbanistycznej spójności krajobrazu. W wielu krajach Europy Zachodniej jest wręcz zabronione i z urzędu można dostać nakaz rozebrania takiego płotu. Nie wiem w jakich godzinach kobieta dokonywała oprysków, ale w godzinach przedpołudniowych i wczesnopołudniowych opryskiwanie środkami chemicznymi jest zabronione w całej UE ze względu na to, że jest to okres aktywności zapylaczy, a zatem taka osoba truje pożyteczne owady. Chyba nie muszę dodawać, że oprysk w czasie, gdy w bliskiej okolicy są ludzie, to już w ogóle szczyt bezczelności i szkodliwego działania. Osoba dokonująca oprysku powinna mieć na sobie maseczkę i być ogólnie zabezpieczona przed szkodliwym wpływem chemikaliów, a w najbliższej okolicy nie powinno być żadnych ludzi, ani zwierząt. Większość osób po prostu dokonuje oprysku w późnych godzinach wieczornych, gdy owady nie są aktywne, a w pobliżu nie ma ludzi oraz zwierząt domowych. Kwestia dębu to już w ogóle kuriozum. Nie wiem skąd na wsi polskiej istnieje taka nienawiść do drzew. Szczególnie tych starych, najbardziej cennych. Taki dąb rośnie setki lat. Trzeba być skończonym nieczułym ignorantem, żeby próbować go skasować. Jak baba boi się gałęzi, to niech siedzi w mieście. Reasumując: Wiadomo, że facet zrobił rzecz straszną, ale ofiara w moim odczuciu była faktycznie upierdliwą, prostą babą, która działała na szkodę wsi, przyrody i otoczenia. Żal mi gościa, że puściły mu nerwy. Na jego miejscu po prostu robiłabym na babę donosy. Do skutku. Tym bardziej, że jak nie była stamtąd, to nikt by nie stanął w jej obronie. Strasznie mi działają na nerwy takie osoby, jak ofiara tej historii. Bezczelna kobieta. Też odebrałabym ją jako panoszącą się tam, gdzie nie powinna. We wsi gdzie mam działkę mieliśmy podobny przypadek. Pewna pani przybyła ze stolicy też zaczęła mocno się rządzić i też sprawa dotyczyła drzew. Wprawdzie nie spotkało ją coś tak strasznego, jak ofiarę z tej historii, ale mieszkańcy na tyle uprzykrzyli jej życie, że ostatecznie sprzedała to, co kupiła i się wyprowadziła.
nieczułym ignorantem to trzeba być zeby odebrać komuś zycie za kilka gałęzi ktore wchodza na posesje gdzie jako wlasciciel mam PRAWO usunac po uprzednim zgloszeniu do UG i poinformowaniu sasiada ze takową wycinke galezi bede przeprowadzal. Nawet jesli niezyjaca pani byla upierdliwa z opryskami istnieje milion sposobow zeby to wyperswadowac. co do plotu prawo , nie zachodnia kultura, mowi wyraznie ze ma byc tylko i wylacznie obok granicy dzialki, a jaki to ma byc plot prawo nie definiuje... swoja droga chcialbym miec takie problemy ze sasiad na SWOJEJ dzialce za SWOJE pieniadze postawil plot jaki mu sie podoba. serdecznie pozdrawiam ale Pani sasiadom to nie zazdroszcze..
super podcast jak zawsze pozdrawiam😉
To, o czym piszesz w kwestii świętego prawa własności i calkowitej dowolności w kształtowaniu swojej przestrzeni, to powód dla którego miasteczka i wsie duńskie, czy niemieckie wyglądają jak z folderu, a nasze jak jarmark bliskowschodni, żeby nie powiedzieć, że jak kupa. Betonowo-kostkowa pustynia wypelniona rachityczną roślinnością. Każdy dom i płot z innej bajki, a wszystko podlane sosem szyldozowym. Podlasie, Podkarpacie to jedyne miejsca, gdzie można jeszcze znaleźć urocze zakątki, w których nadal we wsiach rosną piękne stare drzewa, o płoty opierają się olbrzymie ilości kwiatów, a domy wpisują się w tradycyjną dla regionu architekturę. Przez takich ludzi jak ofiara z tego podcastu i te miejsca znikna bezpowrotnie i zleją się w jedną estetycznie mocno niesmaczną ogólnopolską papkę. Podkreślam, że nie usprawiedliwiam czynu, ale walczyłabym ze szkodliwym działaniem tej kobiety legalnymi metodami, np. wypełniona kamieniami betoniarka i heja od 6 do 22 ;)
@@izabelasolecka2613 nie rozumiem przesadnej fascynacji architektura zachodnia ale szanuje i może lepiej się tam przeprowadzić niż mieszkać w tej polskiej 'kupie'. Idąc tym tokiem myślenia kupując działkę na Podkarpaciu bądź Podlasiu zobligowany jestem do budowania jak inni czy mi się to podoba czy nie, jest w tym trochę prawdy owszem ale każdy z nas ma prawo wybierać to co nam się podoba. Przepisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzeni bądź wydawane osobno przez gminę do każdej działki warunki zabudowy jasno określają co wolno budować, a czego nie więc może tutaj jest pies pogrzebany. Z całą stanowczością jednak twierdzę że nasza Polska oslawiona na cały świat gościnność to sprawa którą można włożyć między bajki. Otóż przekonałem się o tym na własnej skórze gdy kupiłem działkę pod budowę domu w kompletnym lesie gdzie był tylko jeden dom. Jako że była to późna jesień nie zaczynałem nic robić bo pogoda nie pozwalała ale wziąłem butelkę dobrego alkoholu, ciasto i poszedłem się przywitać z sąsiadami, zapoznać się porozmawiać - jakie było moje zdziwienie gdy Ci ludzie zaczęli się zachowywać jak właściciele ww. lasu traktując mnie jak intruza nie znając moich intencji że też chce mieć własny cichy kat na uboczu i budowa małego domku w kształcie stodoły to nie jest specjalnie uciążliwe sąsiedztwo. Jednak moje wyobrażenie o ludziach zmieniło się. Wybudowalem dom, z tymi ludźmi nie rozmawiam po dziś dzień bo nie będę prowadził monologu i sam sobie odpowiadał dzień dobry, i każdy kolejny nabywca działki w sąsiedztwie i niedalekim sąsiedztwie ma zdanie o nich jako odludki nie do życia. Jeśli ktoś chce mieć święty spokój to proponuje zamieszkać na marsie bądź księżycu, bo z takim podejściem to naprawdę aż przykro. Co do betoniarki szkoda że Pani nie trafiła na mnie, zaraz po godzinie 12 w południe byłby u Pani radiowóz policji za uciążliwa działalność:) reasumując proponuję zamieszkanie w folderowej wsi w Niemczech bądź Danii, a odwiedzenie i pielęgnację folkloru Bieszczady, bo jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził .
Przecież ta kobieta nie ścinała całego drzewa tylko gałęzie które rosły nad jej posesją. Może jedna z takich gałęzi powinna Ci spaść na głowę, poprzestawiałaby Ci klepki na odpowiednie miejsca i zdądrzałabyś nieco. Jak przeszkadzało mu, że płot sąsiadki ma inną wysokość to niech dostosuje swój do jej płotu, niby czemu ona ma to robić, skoro jej to nie przeszkadza? Oj współczuję Twoim sąsiadom Ciebie jako sąsiadki...
@@Kaska-Aniol Nie, droga Pani. Dostosowuje się do tego, co jest dookoła, a nie żąda od tego, co jest dookoła, żeby się dostosowali do tego, co ja sobie mam zamiar postawić. Współczuć moim sąsiadom nie ma Pani czego. Osiedlając się zwracałam uwagę na to, jakich ludzi mam wokół i w kwestii dbałości o krajobraz i otaczającą nas przyrodę jesteśmy zgodni.
Weź z tym cbd 🤣
Patostreem
Tradycyjnie łapka w dół. Do kabaretu idź a nie podcastów kryminalnych.
👍