ogolnie jestem pod wrazeniem ze ktos uzyl podkladu epoksydowego.ludzie czesto remontuja cale auta i cebulą na tak waznym podkładzie.rzadki widok.naprawa calkiem dobrze wykonana mimo jak widac zwyklych garazowych warunkow.pozdrawiam
trochę jak rzeźba w gó*nie... nie żebym całokształt krytykował, bo robota konkret, ale jak już coś było skorodowane na wskroś, to nie ma sensu nakładać na to łaty, tylko lepiej chyba byłoby odciąć i dostawić nowe, odpowiednio wzmacniając łączenia, wiem ze to ogrom pracy dodatkowej przy tak profilowanej ramie, ale w miejscu gdzie byliście i przy kosztach jakie to wygenerowało, to wartało by już włożyć jeszcze troche trudu i zrobić jak się należy... -nie jestem blacharzem, ale nieraz poprawiam jakieś skorodowane elementy w osobówkach (często mocowania zawieszenia, bo nie ma do czego wahacza złapać), i ta robota właśnie wygląda podobnie, tylko to w samochodach które za rok, dwa, może 5, maja trafić na złom, a właściciel chce dotłuc na dojazdach i zrobic to po kosztach, -robota oczywiście jest zrobiona, tak aby było bezpieczne i mocniejsze niż fabryka, tylko że ruda i tak za chwile to strawi... -a tu przy takim nakładzie, to już naprawde można było zrobić to solidniej, wymienić fragment a nie łatać...
@@piotrnowak6220 daj spokój... nie takie rzeczy spawają i trzymają geometrię... to nie jest rama z jednego kształtownika, że jak przyspawasz najpierw metr podłużnicy z prawej a potem z lewej to ja skręci... ważne żeby je symetrycznie ustawić i symetrycznie spawać, (czyli jak z prawej najpierw jedziesz góre, później z zewnątrz, i to z lewej najpierw góra, potem z zewnątrz, a nie np z dołu i od środka) i cała filozofia...prędzej tymi łatami ją pościągało...
mechanik jest od tego aby wytłumaczyć. Zarówno wasza praca jak i pieniądze klienta wyjebane w błoto. Farba zacznie odpadać po roku, wiem z doświadczenia jako malarz. Piaskowanie tej ramy kosztowałoby koło 150 pln ale robota byłaby zrobiona solidnie. Żadna farba, nawet epoksyda nie będzie trzymała się syfu. Jeszcze takiej nie wymyślili co to by można ją było na syf malować i nie mówię tu o tym że ramy nie umyliście bo nie wiem czy była odtłuszczona, ale o tym że malowaliście na rdzę, nieoczyszczone spawy 3:13 i nieusunięty szop primer który bardzo często jest tłusty.
@@nerdan131 Do tego oginanie blachy i spawanie nowej na starą zardzewiałą ??? 20lat jak będzie stał w suchym "doku" i nie jeździł to może .RAPTOR?? przypomina mi on mocna nasz tzw "baranek" nigdy takiej powłoki nie zastosuję chyba że jako osłona lakieru pod warunkiem że jest w dobrym stanie.
hhehe a ja myślałem że spawanie elementów konstrukcyjnych pojazdu nie jest dozwolone ani bezpieczne :), niestety te łaty nie gwarantują bezpieczeństwa, przy wypadku nie wiadomo w którym miejsu się przełamie, dobrze że patrol jest wielki, ciężki i raczej powolny, przy kolizji z osobówką nic się nie stanie
dan911911dan co ty pierd.... A niby jak ta rama powstała w fabryce? Jako odlew a może została wydrukowana w 3d? Spoina dobrze zrobiona (z fazowaniem i przetopem) potrafi być wytrzymalsza od tych profil które są spawane.
Jestem Tere odpowiedziałem na temat spawania i jego wytrzymałości. U nas w firmie detale są fazowane, śrutowane, spawne spawarkami KEMPI z pulsem później są sprawdzane VT, MT i RTG. Pozycje spawania, kolejność spoin ich ilość i rozmiar jest jasno określona w WPSach. Tej roboty nie komentowałem, ale nasz nadzór spawalniczy mógłby dostać palpitacji serca w tym przypadku :-) Każdy orze jak może, my robimy ramy dla kolei wysokich prędkości a to jest zabawka w błoto, zawsze to lepsze niż skorodowane mocowanie zawieszenia na drodze publicznej.
Rozwalaja mnie ci fachowcy z przed klawiatury. Jedyne co umieją to komputer przedmuchac jak się zakurzy i morda klepac że słabo. Po pierwsze spawy są mocniejsze niż sam profil po drugie jest grubsza blacha plus oryginał wiec jest podwójnie. Po trzecie malowanie nawet jeżeli gdzieś się znajdzie niedopatrzenie to przecież robi się zawsze przeglądy i poprawki co rok lub dwa. A jeżeli się ich nie robi to właśnie wygląda to tak jak przed remontem.
Dokładnie, mineło równe 2 lata od remontu, nissan po każdym głębszym błocie jest płukany, a drobne odpryski poprawiane, po dokładnym wymyciu wygląda identycznie jak wyszedł z remontu :) Pozdrawiam
Szacunek za zapał i wytrwałość, jak widać chcieć to móc. Odnośnie wcześniejszego wpisu, te sprawy to potrzymają dłużej niż fabryczne.
ogolnie jestem pod wrazeniem ze ktos uzyl podkladu epoksydowego.ludzie czesto remontuja cale auta i cebulą na tak waznym podkładzie.rzadki widok.naprawa calkiem dobrze wykonana mimo jak widac zwyklych garazowych warunkow.pozdrawiam
srednia robota, miejsca spawane nie oczyszczone z farby, szkoda ze tyle roboty moze odbic sie czkawką juz za pare lat.
Łapka w górę za ostatnią piosenkę
Kapitalna robota! Pozdrowienia z KLeszczowa!
Klasse
Witam. Czy da radę jakoś ściągnąć dach, tj. ta plastikowa górna czesc?
trochę jak rzeźba w gó*nie... nie żebym całokształt krytykował, bo robota konkret, ale jak już coś było skorodowane na wskroś, to nie ma sensu nakładać na to łaty, tylko lepiej chyba byłoby odciąć i dostawić nowe, odpowiednio wzmacniając łączenia, wiem ze to ogrom pracy dodatkowej przy tak profilowanej ramie, ale w miejscu gdzie byliście i przy kosztach jakie to wygenerowało, to wartało by już włożyć jeszcze troche trudu i zrobić jak się należy...
-nie jestem blacharzem, ale nieraz poprawiam jakieś skorodowane elementy w osobówkach (często mocowania zawieszenia, bo nie ma do czego wahacza złapać), i ta robota właśnie wygląda podobnie, tylko to w samochodach które za rok, dwa, może 5, maja trafić na złom, a właściciel chce dotłuc na dojazdach i zrobic to po kosztach, -robota oczywiście jest zrobiona, tak aby było bezpieczne i mocniejsze niż fabryka, tylko że ruda i tak za chwile to strawi...
-a tu przy takim nakładzie, to już naprawde można było zrobić to solidniej, wymienić fragment a nie łatać...
Ujołeś sedno całej tej roboty
Jak powycinasz całe fragmenty i zaczniesz spawać to się pokrzywi więc chyba nie masz racji lepiej nałożyć przynajmniej jest geometria)
@@piotrnowak6220 daj spokój... nie takie rzeczy spawają i trzymają geometrię... to nie jest rama z jednego kształtownika, że jak przyspawasz najpierw metr podłużnicy z prawej a potem z lewej to ja skręci... ważne żeby je symetrycznie ustawić i symetrycznie spawać, (czyli jak z prawej najpierw jedziesz góre, później z zewnątrz, i to z lewej najpierw góra, potem z zewnątrz, a nie np z dołu i od środka) i cała filozofia...prędzej tymi łatami ją pościągało...
Trochę rzeźba... Spawy trzeba było samemu robić a nie uczniowi powierzać.... Choć efekt końcowy fajny.
Good work. You can use inox material
Epoksyde matowałeś papierem czy jakiś podkład przed raptorem?
Raptor na epoksyd
ogólnie słabo, bo jak byliście już tak daleko to mogliście wypiaskować ramę przed i po spawaniu...
klient nasz pan tak sobie zażyczył
mechanik jest od tego aby wytłumaczyć. Zarówno wasza praca jak i pieniądze klienta wyjebane w błoto. Farba zacznie odpadać po roku, wiem z doświadczenia jako malarz. Piaskowanie tej ramy kosztowałoby koło 150 pln ale robota byłaby zrobiona solidnie. Żadna farba, nawet epoksyda nie będzie trzymała się syfu. Jeszcze takiej nie wymyślili co to by można ją było na syf malować i nie mówię tu o tym że ramy nie umyliście bo nie wiem czy była odtłuszczona, ale o tym że malowaliście na rdzę, nieoczyszczone spawy 3:13 i nieusunięty szop primer który bardzo często jest tłusty.
@@nerdan131 niektórym klientom nie wytłumaczysz ,bo chce taniej zrobić .... i koniec
@@nerdan131 Do tego oginanie blachy i spawanie nowej na starą zardzewiałą ??? 20lat jak będzie stał w suchym "doku" i nie jeździł to może .RAPTOR?? przypomina mi on mocna nasz tzw "baranek" nigdy takiej powłoki nie zastosuję chyba że jako osłona lakieru pod warunkiem że jest w dobrym stanie.
A nie prościej było kupić zdrową ramę ?
Nie ma takich...
Ano są nowe w ocynku. Wystarczy poszukać. Tylko że wtedy dyszka na samą ramę
all that but didn't brace the rear coil towers.
hhehe a ja myślałem że spawanie elementów konstrukcyjnych pojazdu nie jest dozwolone ani bezpieczne :), niestety te łaty nie gwarantują bezpieczeństwa, przy wypadku nie wiadomo w którym miejsu się przełamie, dobrze że patrol jest wielki, ciężki i raczej powolny, przy kolizji z osobówką nic się nie stanie
dan911911dan co ty pierd.... A niby jak ta rama powstała w fabryce? Jako odlew a może została wydrukowana w 3d? Spoina dobrze zrobiona (z fazowaniem i przetopem) potrafi być wytrzymalsza od tych profil które są spawane.
Marcin Nao Tu zadna spoina nie jest dobrze zrobiona. Naprawa tej ramy to jakis ponury zart.
Jestem Tere odpowiedziałem na temat spawania i jego wytrzymałości. U nas w firmie detale są fazowane, śrutowane, spawne spawarkami KEMPI z pulsem później są sprawdzane VT, MT i RTG. Pozycje spawania, kolejność spoin ich ilość i rozmiar jest jasno określona w WPSach. Tej roboty nie komentowałem, ale nasz nadzór spawalniczy mógłby dostać palpitacji serca w tym przypadku :-)
Każdy orze jak może, my robimy ramy dla kolei wysokich prędkości a to jest zabawka w błoto, zawsze to lepsze niż skorodowane mocowanie zawieszenia na drodze publicznej.
Ну ребята полное дерьмо! Проще выкроить и свежего железо и новую сварить
Заебись
Jaki jest koszt takiego remontu? Chyba mnie czeka to samo.
Dycha to absolutne minimum...
Dużo roboty by zdjąć bude i silnik ? :)
Są o wiele gorsze konstrukcje, pół dnia rozkręcania na spokojnie i buda oddzielona
Rozwalaja mnie ci fachowcy z przed klawiatury. Jedyne co umieją to komputer przedmuchac jak się zakurzy i morda klepac że słabo. Po pierwsze spawy są mocniejsze niż sam profil po drugie jest grubsza blacha plus oryginał wiec jest podwójnie. Po trzecie malowanie nawet jeżeli gdzieś się znajdzie niedopatrzenie to przecież robi się zawsze przeglądy i poprawki co rok lub dwa. A jeżeli się ich nie robi to właśnie wygląda to tak jak przed remontem.
Dokładnie, mineło równe 2 lata od remontu, nissan po każdym głębszym błocie jest płukany, a drobne odpryski poprawiane, po dokładnym wymyciu wygląda identycznie jak wyszedł z remontu :) Pozdrawiam
@@przemysawjaguscik5740 Blacha na blachę genialny pomysł - zeby była między nimi korozja , na szczęście to nie moje auto.
@@przemysawjaguscik5740 chyba stoi teraz do sprzedania, poznałem po malowaniu ramy i kilku elementów osprzętu
@@jackmannjack1251 stoi w garażu, nie na sprzedaż
От рамы наверно только номер родной остался, остальное латки)
Ale matowałeś epoksydę?
Nie matowałem, nie ma problemu z przyczepnością, wszystko sie dobrze trzyma
Chłopak nie chce zarobić bo u mnie w Nissanie trzeba zrobić ramę
Колхоз сварщик некудышный
Ale sito.......no nie wiem czy było warto ?
Dramat, podzieiam za zapał ale efekt końcowy słaby i niestaranny. I na koniec ten wpis "wytrzyma kolejne 20 lat" - nie wytrzyma.
Rzeźba w gównie. Ta rama szkoda roboty....
Dramat i te łaty na ramie
ale zjebane te spawanie syf