Bardzo dobrze, że wielokrotnie poruszacie temat wad formacyjnych we wspólnotach. To jest temat bardzo złożony i nie da się go wyczerpać w jednym odcinku. Wszystko co jest wartościowe kosztuje.... pracę, wysiłek i to zarówno po waszej stronie panowie, jak i po stronie odbiorców. Jeśli ktoś taktycznie chce iść ku dobru, to nie wystarczy że posłucha jednego odcinka... Powinien najpierw zbierać wiedzę, a potem uczyć się jak z tej wiedzy korzystać.... Ileż osób mówi "ale ja to już wiem". Warto wówczas zadać im pytanie: "jeśli to wszystko wiesz, to teraz pokaż mi jak ta wiedza działa w Twoim życiu".... Z Panem Bogiem.
Znam wiele osob , ktore maja nerwice natrectw na tle relogijnym .Batdzo cierpia i niestety bardzo latwo nimi manipulowac .Tylko osoba ktora doswiadcza takiej nerwicy wie , jak trudno wtedy wlaczyc racjonalne myslenie. Dobrze ze podjeliscie ten wazny temat .
KRZYSIEK ! jesteś wzorem mężczyzny. mam na myśli to, że Twoja mowa jest TAK TAK / NIE NIE ! Ty się nie pierdzielisz w tańcu ! konkretny, łagodny i szorstki zarazem, bezkompromisowy i kompletnie niezależny od wpływów świata ! hallelujahhhhhhhhhh
Krzysiu kilka razy powiedział, że proroctwo zawsze jest budujące. I mam tu pewien zgrzyt jak to ma się np. do proroka Jeremiasza, który nie prorokował „ciepłych słówek”, a prorokował trudny proces, którego ostatecznie nie posłuchano. Drugi przykład to św. Jan Chrzciciel, który też jasno i odważnie nawoływał do nawrócenia, a jego słowa do Heroda też nie były ciepłymi słówkami. Sam Jezus mówił też mocne słowa, że nie zostanie kamień na kamieniu itp. Tak przy okazji nadmienię: jestem po terapii i swoje przeszłam w Kościele i ostatnią rzeczą, którą chciałabym robić to straszyć. Chodzi mi tylko o to, aby z Boga nie robić takiej słodkiej landrynki, tylko kogoś kto o nas się troszczy i czasami mówi też coś trudnego, ale tylko po to, aby nas bezpiecznie przeprowadzić przez pewien trud. Nie wiem, czy w miarę dobrze się wyraziłam, bo ciężko to wyjaśnić w tak krótkiej wypowiedzi.
@@JaroslawTarnowskinie zgodzę się z Panem. Pan Bóg oddał życie za grzeszników, a nie przyszedł ich karać. On robi wszystko, aby człowieka uratować jednocześnie szanując jego wolność.
Miałam taką myśl że trzeba rozeznawać to co nam prorokują przez rozum, ale przede wszystkim iść z tym do Jezusa, adoracja zapytać Go, jeśli mamy z nim relacje to On odpowie 😊 Serdecznie pozdrawiam.
Ci którzy idą drogą zbawienia Jezusa Chrystusa a głód Boży prowadzi do Miłosierdzia Bożego dojdą tam gdzie Bóg Dary Ducha Świętego podaje..... Bezwarunkowa Miłość do brata który może okazać się kluczem do wzniesienia ponad krzyż Pański..... Bóg odpowiada na wszystkie pytania tym gotowym pragnącym Wolności Bożej..... Logika jest zdrajcą Jezusa Chrystusa a serce pomimo tego że zranione szep Boga pozna gdy Bóg pozwoli..... Skrucha serca wyzwala pragnienie odnowy..... Jezu Ufamy Tylko Tobie Chwała Tobie Boże Żywy I Wszechmogący ❤Jezusa
Nie musisz, możesz pozostać w śmierci grzechu jeśli bardzo tego chcesz. :-((( Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Jak można drugiego człowieka oblewać szambem Oglądałem odcinek o którym mówicie nic zlego tam nie było,żadnego poniżania lub wywyższania jednych czy drugich ludzii różnych wyznań. Kiedyś kard. Ryś mówił o przejściu izraelitow przez morze czerwone . Jak się cieszyli że morze się zamknęło i Pan mówił wy się cieszycie a moje dzieci się topią. I tu jest odpowiedź że wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Trzeba się szanować miedzy sobą iuz nie morie o wielkiej miłości bo może nie nastąpić to nigdy. Pozdrawiam jesteście fajni i podejmujecie ważne ludzkie tematy o których kisciol nie mówi i ludzie mają dylematy nie umieją przesiać dobro od zła albo dobre sytuacje dla człowieka lub złe Trzeba przesiać Jak mówicie z rozumem . Pan Bóg ridzi prowadzi czesto dopinguje i stawia ludzi na drodze ja po glejsku 10 lat tyle ludzi postawił mi na drodze do zdrowia jestem w niedowladzie lecz cały czas gdy rano wstaję to widzę że jeśli oddycham to przeżegnam się i często z bólem ale wstaje do cwiczen rehabilitacyjnych bo dostałem szansę do poprawy swojego zdrowia. Siedzę na fotelu słucham za moimi plecami żona robi kawę i słucha i syn ,który ma bunt też słucha i jest zaciekawienie i temat do dyskusji o slowie o życiu wyborach ludxkich. Pozdrawiam
Jak zwykle super rozmowa, ale chciałbym się dopytać o coś innego. Przez chwilę padła miejscowość Czatachowa i właśnie tu bym się chciał zatrzymać. W tamtym roku byłem na kilku spotkaniach właśnie tej wspólnoty i nie wiem co o tym myśleć. Ludzie naprawdę super, nie nawiedzeni, szczerze kochający Boga, ojciec Daniel też niczym złym się nie wyróżnił, a przestałem tam jeździć jak właśnie o. Daniel zaczął na Marcina Zielińskiego średnio fajnie rzeczy gadać. I mam pytanie do prowadzących, jakbyście mogli w jakimś nagraniu poruszyć ten temat, bardziej go zgłębić, p. Marcin o ojcu Augustynie też pewnie miałby dużo do powiedzenia. Dlaczego to wy macie rację, a nie oni, skąd się biorą upadki ludzi, wydawałoby się wybranych przez Boga itp. A jak nie, to jakbyście mi tu odpowiedzieli, jak to widzicie. Z góry dzięki i pozdrawiam. I proszę o wstawki kibicowskie pana Marcina, bo dawno nie było. I jadymy durś🙂
A co myśleć o sytuacji w której mój mąż 2 lata temu został szafarzem komunii św. w naszej parafii pomimo mojego wielkiego sprzeciwu bo od wielu lat żyjemy w kryzysie małżeńskim i nie chciałam żeby się w taki sposób udzielał w kościele skoro nie potrafimy rozwiązać swoich problemów małżeńskich. Natomiast proboszcz z mojej parafii który to podczas kolędy zaproponował mojemu mężowi tą posługę w ogóle nie zainteresował się moim stanowiskiem w tej sprawie. Kazałam mojemu mężowi się jeszcze spytać księdza zanim zapisał się na ten kurs szafarski czy może zostać szafarzem skoro żyjemy w kryzysie i tak też mój mąż zrobił ale proboszcz ani nie drgnął i zignorował to pytanie. Osobiście uważam, że ten proboszcz ma trochę takie typowo patriarchalne podejście do kobiet bo jest po sześćdziesiątym roku życia i to jest parafia na wsi na górnym śląsku więc tu jeszcze jest takie podejście, że co mężczyzna postanowi to kobieta musi bez gadania przyjąć. Po dwóch latach sytuacja jest taka, że kryzys małżeński się jeszcze bardziej między nami pogłębił a ja czuje się skłócona z naszym proboszczem bo on chyba miał wobec mnie jakieś oczekiwania, że zacznę chodzić na wszystkie nabożeństwa skoro jestem żoną szafarza a tak się nie stało wręcz przeciwnie. Teraz staram się nie chodzić do tej parafii na msze niedzielną. Natomiast mój mąż to jest szczęśliwy, że może się pokazać jako szafarz przed ludźmi natomiast nie interesuje go że ta sytuacja mi bardzo nie odpowiada. I w ogóle wygląda to chyba dość komicznie bo on jest szafarzem tej parafii a ja tą parafię unikam jak ognia. Ogólnie jestem osobą bardzo wierzącą i pewnie nie miałabym nic przeciwko szafarzowaniu mojego męża gdyby nie kryzys małżeński. I denerwuje mnie też rozmowa z moim mężem który twierdzi, że jego szafarzowanie nie ma nic ze mną wspólnego a wg mnie jednak ma. Mam wrażenie, że proboszcz próbuje na mnie wymuszać różne jakieś rzeczy z racji tego, że mąż jest szafarzem. Jakbym się zgodziła na te szafarstwo mojego męża to może bym chodziła na te nabożeństwa tylko, że decyzja o jego szafarzowaniu zapadła wbrew mojej woli. Czuje, że jest wobec mnie stosowana jakaś forma przemocy duchowej zwłaszcza ze strony proboszcza.
Żeby nie dać się takim manipulacjom, kontroli trzeba moooocno stać na fundamencie Bożego Słowa i być w Jezusie zakorzenionym i przestać być duchowym przedszkolakiem . Wiecznie niedorozwiniętym chrześcijaninem.
Odnosze wrazenie ze jest to rozmowa dwoch protestantow.Co to znaczy trzymanie sie Pisma swietego .Katolik ma sie trzymav Tradycji sakramentow i miec kult do Matki Boskiej Wtedy mimo istniejacej herezji w Kosciele sie nie zgubi.Wszystkie elementy katolickie sa pomijane.w wasxych dyskusjach.Niestety w tych tak zwanych nowoczesnych wspolnotach lider czesto wazniejszy jest od kaplana. Gdy tymczasem kaplani powinnii zawsxe isc na przodzie a za nimi swievvy .Dobrze ze istnieja jeszcze kaplani odwazni ktor,zy wskauja jakb orawidlowo powinno sie glosowac i ktorzyy nie boja sie pofejmowac trudnych spraw politycxnych.Dobrze ze sa kaplani ze Bog jest nie tylko Milosca a takze Sprawiedluwoscia ..Dobrze ze potrafia odczytywac znaki czasu .Ile odwaznych kaplaniw ponioslo konsekwencje za to ze odwazyli sie powiedziec ze koronowirus jest kara. Dobrze ze sa nieliczni kaplani ktorzy nie boja sie mowiv o piekle o czysvvu i o sprawedliwosvi Boskieij
Czy jesteście w stanie polecić jakiegoś "zdrowego" księdza na rozmowę? Do tej pory nie umiem się otrząsnąć po tej "duchowej przemocy" którą mi fundowano. Mam już dosyć słuchania na ilu to już kretynów nie trafiłam
W moim przypadku to Pan Bóg stosuje przemoc. Nie kocham Pana Boga, ale on mnie cały czas napastuje i mówi, że mnie tak miłuje, że wyśle syna, który umrze za mnie. Ja mu odpowiadam, że to czyste szaleństwo, kup mi kwiatki zamiast tego umierania, a on dalej swoje. Zgłosiłam to na Policję, ale mi powiedzieli, że gość jest nieuchwytny, a sprawa ma zasięg ogólnoświatowy.
W Pismie Świętym za każdym razem jesli mowa o tzw. "mowie językami" chodzi o mowę w jakimś obcym jezyku, jakiejś narodowości i zawsze musi być to mowa ZROZUMIAŁA. Glosolalia, bełkot, cwierkanie nie pochodzi od Ducha Świętego, nie tego w nauce Jezusa.
Slucham polskich katolickich podkastow od niedawna, ze zdziwieniem odkrylam, ze w Polsce sa jacys prorocy. Jesli chodzi o takie msze z uzdrawianiem, to znam od lat tylko jedna w kosciele Sw. Mikolaja w Paryzu. Troche bylam zdziwiona, jak ci polscy "prorocy wiedza" wszystko... Wczoraj jakis podkast z gosciem w depresji, bo po tym jak go zona zostawila, poczul sie wykluczony ze wspolnoty, bo to nie po katolicku, a ze nie chcial byc sam, znalazl sobie w koncu kogos, no to juz wogole jest prawie przeklety. Ja za to nie znalam tych srodowisk, za to we Francji od lat za to slucham kobiety, ktora wlasnie zmarla w wieku chyba 102 lat, ktora naczyla sie hebrajskiego, zeby czytac Bibilie w orginale i rozumiec na nowo, bo wiele tlumaczen jest przekreconych, moze nawet nie zawsze swiadomie, ale przez niezrozumienie. A potem tlumaczenie z tlumaczenia to juz wogole... Kobieta napisala moze z 15 ksiazek o tym, ale zawsze bardzo skromna (byla pielegniarka), a tutaj w Polsce sami proprocy... No to ten podkast na pewno stawia to wszystko w innym swietle...
Musisz poszukac u kogos innego inny temat ,ktory potrzebujesz zglebic bo kazdy jest inny i ma inna potrzebe duchowego rozwoju czy zrozumienia kwestii wiary i zmaga sie z innymi kwestiami do rozeznania dla siebie
18 ชั่วโมงที่ผ่านมา
każdy to znaczy jaki - każdy Krzyska i Marcina czy każdy na naszym kanale czy każdy na YT :P
W każdym podcaście Sowinsky/Jakimowcz- Pan Sowiński i Jakimowicz, obdzielaja słuchacza swoimi nie przepracowanymi emocjami , strachami , lękami. Ewidentnie mają problem z "czymś" i zamiast ten problem rozwiązać na modlitwie, czy w swoim własnym domu, to sobie siedzą i debatują przed kamerą. Pan Jakimowicz aż cały się trzęsie z emocji. Na początku słuchałam tego podcastu ( pierwsza seria) i wydawało mi się ,że te śmieszki heheszki są spoko, ale w pewnym momencie zobaczylam,że mielenie tego samego w kółko, tych samych tematów, wątków,ciągłe narzekanie Pana Jakimowicza, sarkazm -nie przynosi zycia. Nazwa kanału tak naprawdę mija się z właściwym celem. Wolę posłuchać osób, które mówią o o Jezusie i naśladowaniu Jego Samego, a nie na ciągłym utyskiwaniu prowadzacych, na to czego nie rozumieja , nie lubią albo czego się boją Dziękuję za miłe życzenia komentujących❤. Z wielką chęcią przestanę śledzić ten kanał i posłucham podcastów, które służą zyciu. Pozdrawiam
No i dobrze.. niech mówią co chcą.. każdy ma swoją opinię i każdy może odbierać to na swój sposób. To ich kanał. Ja jestem bardzo wdzięczna i nawet jakby mieli mówić w kółko to samo (z czym się nie zgadzam) to może w końcu dojdzie to wszystko do naszych małych główek. ❤ Ja jestem bardzo wdzięczna za każdy odcinek. ❤
Bardzo dobrze, że wielokrotnie poruszacie temat wad formacyjnych we wspólnotach. To jest temat bardzo złożony i nie da się go wyczerpać w jednym odcinku.
Wszystko co jest wartościowe kosztuje.... pracę, wysiłek i to zarówno po waszej stronie panowie, jak i po stronie odbiorców.
Jeśli ktoś taktycznie chce iść ku dobru, to nie wystarczy że posłucha jednego odcinka... Powinien najpierw zbierać wiedzę, a potem uczyć się jak z tej wiedzy korzystać.... Ileż osób mówi "ale ja to już wiem". Warto wówczas zadać im pytanie: "jeśli to wszystko wiesz, to teraz pokaż mi jak ta wiedza działa w Twoim życiu".... Z Panem Bogiem.
Znam wiele osob , ktore maja nerwice natrectw na tle relogijnym .Batdzo cierpia i niestety bardzo latwo nimi manipulowac .Tylko osoba ktora doswiadcza takiej nerwicy wie , jak trudno wtedy wlaczyc racjonalne myslenie.
Dobrze ze podjeliscie ten wazny temat .
Dzięki. Rozmowa o rozumie jest zawsze spoko. Pozdro :)
Jesteście super chłopaki, jesteście prawdziwi.
KRZYSIEK ! jesteś wzorem mężczyzny. mam na myśli to, że Twoja mowa jest TAK TAK / NIE NIE ! Ty się nie pierdzielisz w tańcu ! konkretny, łagodny i szorstki zarazem, bezkompromisowy i kompletnie niezależny od wpływów świata ! hallelujahhhhhhhhhh
Krzysiu kilka razy powiedział, że proroctwo zawsze jest budujące. I mam tu pewien zgrzyt jak to ma się np. do proroka Jeremiasza, który nie prorokował „ciepłych słówek”, a prorokował trudny proces, którego ostatecznie nie posłuchano. Drugi przykład to św. Jan Chrzciciel, który też jasno i odważnie nawoływał do nawrócenia, a jego słowa do Heroda też nie były ciepłymi słówkami. Sam Jezus mówił też mocne słowa, że nie zostanie kamień na kamieniu itp.
Tak przy okazji nadmienię: jestem po terapii i swoje przeszłam w Kościele i ostatnią rzeczą, którą chciałabym robić to straszyć. Chodzi mi tylko o to, aby z Boga nie robić takiej słodkiej landrynki, tylko kogoś kto o nas się troszczy i czasami mówi też coś trudnego, ale tylko po to, aby nas bezpiecznie przeprowadzić przez pewien trud. Nie wiem, czy w miarę dobrze się wyraziłam, bo ciężko to wyjaśnić w tak krótkiej wypowiedzi.
Jak to "ciężko "?
"Dobre nagradza a za złe karze" zwyczajnie.
W jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
@@JaroslawTarnowskinie zgodzę się z Panem. Pan Bóg oddał życie za grzeszników, a nie przyszedł ich karać. On robi wszystko, aby człowieka uratować jednocześnie szanując jego wolność.
Dobra, mądra rozmowa jak zawsze.
Proszę o następne 👍🙂🙏
Dziękuję.
Bardzo ważny temat - dziękuję 🤗
Miałam taką myśl że trzeba rozeznawać to co nam prorokują przez rozum, ale przede wszystkim iść z tym do Jezusa, adoracja zapytać Go, jeśli mamy z nim relacje to On odpowie 😊
Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję ❤
❤😊
❤
Dziękuję Wam za tą rozmowę ❤
Chwała Panu i Cześć 🙌🕊️
Ważny temat i dobrze, że o tym była dzisiejsza rozmowa. Ja jestem świeżaczkiem we wspólnocie więc będę wiedziała więcej dzięki Wam. Dziękuję 👋👋👋
dzisiaj była "super gadka". Szczęść Boże
Dziękuję
Prawdziwi prorocy są pokorni,nie wywyższają sie
Potrzebowałam takich słów. Ten temat to never ending strony....❤
Nic nie musisz ale musisz się na nowo narodzić :)
a jak :)
Ci którzy idą drogą zbawienia Jezusa Chrystusa a głód Boży prowadzi do Miłosierdzia Bożego dojdą tam gdzie Bóg Dary Ducha Świętego podaje..... Bezwarunkowa Miłość do brata który może okazać się kluczem do wzniesienia ponad krzyż Pański..... Bóg odpowiada na wszystkie pytania tym gotowym pragnącym Wolności Bożej..... Logika jest zdrajcą Jezusa Chrystusa a serce pomimo tego że zranione szep Boga pozna gdy Bóg pozwoli.....
Skrucha serca wyzwala pragnienie odnowy.....
Jezu Ufamy Tylko Tobie
Chwała Tobie Boże Żywy I Wszechmogący
❤Jezusa
❤Amen ♥️ Jezusa
Nie musisz, możesz pozostać w śmierci grzechu jeśli bardzo tego chcesz. :-(((
Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Jolanta @Ja zawsze zastanawiam sie czy Pan Jezus by mi to powiedzial
Jak można drugiego człowieka oblewać szambem Oglądałem odcinek o którym mówicie nic zlego tam nie było,żadnego poniżania lub wywyższania jednych czy drugich ludzii różnych wyznań. Kiedyś kard. Ryś mówił o przejściu izraelitow przez morze czerwone . Jak się cieszyli że morze się zamknęło i Pan mówił wy się cieszycie a moje dzieci się topią. I tu jest odpowiedź że wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Trzeba się szanować miedzy sobą iuz nie morie o wielkiej miłości bo może nie nastąpić to nigdy. Pozdrawiam jesteście fajni i podejmujecie ważne ludzkie tematy o których kisciol nie mówi i ludzie mają dylematy nie umieją przesiać dobro od zła albo dobre sytuacje dla człowieka lub złe Trzeba przesiać Jak mówicie z rozumem . Pan Bóg ridzi prowadzi czesto dopinguje i stawia ludzi na drodze ja po glejsku 10 lat tyle ludzi postawił mi na drodze do zdrowia jestem w niedowladzie lecz cały czas gdy rano wstaję to widzę że jeśli oddycham to przeżegnam się i często z bólem ale wstaje do cwiczen rehabilitacyjnych bo dostałem szansę do poprawy swojego zdrowia. Siedzę na fotelu słucham za moimi plecami żona robi kawę i słucha i syn ,który ma bunt też słucha i jest zaciekawienie i temat do dyskusji o slowie o życiu wyborach ludxkich. Pozdrawiam
Jak zwykle super rozmowa, ale chciałbym się dopytać o coś innego. Przez chwilę padła miejscowość Czatachowa i właśnie tu bym się chciał zatrzymać. W tamtym roku byłem na kilku spotkaniach właśnie tej wspólnoty i nie wiem co o tym myśleć. Ludzie naprawdę super, nie nawiedzeni, szczerze kochający Boga, ojciec Daniel też niczym złym się nie wyróżnił, a przestałem tam jeździć jak właśnie o. Daniel zaczął na Marcina Zielińskiego średnio fajnie rzeczy gadać. I mam pytanie do prowadzących, jakbyście mogli w jakimś nagraniu poruszyć ten temat, bardziej go zgłębić, p. Marcin o ojcu Augustynie też pewnie miałby dużo do powiedzenia. Dlaczego to wy macie rację, a nie oni, skąd się biorą upadki ludzi, wydawałoby się wybranych przez Boga itp. A jak nie, to jakbyście mi tu odpowiedzieli, jak to widzicie. Z góry dzięki i pozdrawiam. I proszę o wstawki kibicowskie pana Marcina, bo dawno nie było. I jadymy durś🙂
Dwieście osób w grupie dzielenia , jak???!!!
Błogosławię i pozdrawiam
fajne to porównanie mleka i mięsa, cos mmi dało :-)
A co myśleć o sytuacji w której mój mąż 2 lata temu został szafarzem komunii św. w naszej parafii pomimo mojego wielkiego sprzeciwu bo od wielu lat żyjemy w kryzysie małżeńskim i nie chciałam żeby się w taki sposób udzielał w kościele skoro nie potrafimy rozwiązać swoich problemów małżeńskich. Natomiast proboszcz z mojej parafii który to podczas kolędy zaproponował mojemu mężowi tą posługę w ogóle nie zainteresował się moim stanowiskiem w tej sprawie. Kazałam mojemu mężowi się jeszcze spytać księdza zanim zapisał się na ten kurs szafarski czy może zostać szafarzem skoro żyjemy w kryzysie i tak też mój mąż zrobił ale proboszcz ani nie drgnął i zignorował to pytanie. Osobiście uważam, że ten proboszcz ma trochę takie typowo patriarchalne podejście do kobiet bo jest po sześćdziesiątym roku życia i to jest parafia na wsi na górnym śląsku więc tu jeszcze jest takie podejście, że co mężczyzna postanowi to kobieta musi bez gadania przyjąć. Po dwóch latach sytuacja jest taka, że kryzys małżeński się jeszcze bardziej między nami pogłębił a ja czuje się skłócona z naszym proboszczem bo on chyba miał wobec mnie jakieś oczekiwania, że zacznę chodzić na wszystkie nabożeństwa skoro jestem żoną szafarza a tak się nie stało wręcz przeciwnie. Teraz staram się nie chodzić do tej parafii na msze niedzielną. Natomiast mój mąż to jest szczęśliwy, że może się pokazać jako szafarz przed ludźmi natomiast nie interesuje go że ta sytuacja mi bardzo nie odpowiada. I w ogóle wygląda to chyba dość komicznie bo on jest szafarzem tej parafii a ja tą parafię unikam jak ognia. Ogólnie jestem osobą bardzo wierzącą i pewnie nie miałabym nic przeciwko szafarzowaniu mojego męża gdyby nie kryzys małżeński. I denerwuje mnie też rozmowa z moim mężem który twierdzi, że jego szafarzowanie nie ma nic ze mną wspólnego a wg mnie jednak ma. Mam wrażenie, że proboszcz próbuje na mnie wymuszać różne jakieś rzeczy z racji tego, że mąż jest szafarzem. Jakbym się zgodziła na te szafarstwo mojego męża to może bym chodziła na te nabożeństwa tylko, że decyzja o jego szafarzowaniu zapadła wbrew mojej woli. Czuje, że jest wobec mnie stosowana jakaś forma przemocy duchowej zwłaszcza ze strony proboszcza.
Żeby nie dać się takim manipulacjom, kontroli trzeba moooocno stać na fundamencie Bożego Słowa i być w Jezusie zakorzenionym i przestać być duchowym przedszkolakiem . Wiecznie niedorozwiniętym chrześcijaninem.
Odnosze wrazenie ze jest to rozmowa dwoch protestantow.Co to znaczy trzymanie sie Pisma swietego .Katolik ma sie trzymav Tradycji sakramentow i miec kult do Matki Boskiej Wtedy mimo istniejacej herezji w Kosciele sie nie zgubi.Wszystkie elementy katolickie sa pomijane.w wasxych dyskusjach.Niestety w tych tak zwanych nowoczesnych wspolnotach lider czesto wazniejszy jest od kaplana. Gdy tymczasem kaplani powinnii zawsxe isc na przodzie a za nimi swievvy .Dobrze ze istnieja jeszcze kaplani odwazni ktor,zy wskauja jakb orawidlowo powinno sie glosowac i ktorzyy nie boja sie pofejmowac trudnych spraw politycxnych.Dobrze ze sa kaplani ze Bog jest nie tylko Milosca a takze Sprawiedluwoscia ..Dobrze ze potrafia odczytywac znaki czasu .Ile odwaznych kaplaniw ponioslo konsekwencje za to ze odwazyli sie powiedziec ze koronowirus jest kara. Dobrze ze sa nieliczni kaplani ktorzy nie boja sie mowiv o piekle o czysvvu i o sprawedliwosvi Boskieij
Czy jesteście w stanie polecić jakiegoś "zdrowego" księdza na rozmowę? Do tej pory nie umiem się otrząsnąć po tej "duchowej przemocy" którą mi fundowano. Mam już dosyć słuchania na ilu to już kretynów nie trafiłam
A ja uzupełnię listę z „i”
i Apostołowie
i Prorocy
i Ewangeliści
i Pasterze
i Nauczyciele
/Ef 4,11/
W moim przypadku to Pan Bóg stosuje przemoc. Nie kocham Pana Boga, ale on mnie cały czas napastuje i mówi, że mnie tak miłuje, że wyśle syna, który umrze za mnie. Ja mu odpowiadam, że to czyste szaleństwo, kup mi kwiatki zamiast tego umierania, a on dalej swoje. Zgłosiłam to na Policję, ale mi powiedzieli, że gość jest nieuchwytny, a sprawa ma zasięg ogólnoświatowy.
On już wysłał swojego syna i pomimo to że tak mówisz możesz otrzymać jego milosierdzie❤
@@aganowak5849 a czy jest jakaś kara za nieprzyjęcie bożego miłosierdzia?
W Pismie Świętym za każdym razem jesli mowa o tzw. "mowie językami" chodzi o mowę w jakimś obcym jezyku, jakiejś narodowości i zawsze musi być to mowa ZROZUMIAŁA. Glosolalia, bełkot, cwierkanie nie pochodzi od Ducha Świętego, nie tego w nauce Jezusa.
Z Judaszem to ciężka sprawa bo przeznaczenie myślę zbiegło się z wyborem,!
Slucham polskich katolickich podkastow od niedawna, ze zdziwieniem odkrylam, ze w Polsce sa jacys prorocy. Jesli chodzi o takie msze z uzdrawianiem, to znam od lat tylko jedna w kosciele Sw. Mikolaja w Paryzu. Troche bylam zdziwiona, jak ci polscy "prorocy wiedza" wszystko... Wczoraj jakis podkast z gosciem w depresji, bo po tym jak go zona zostawila, poczul sie wykluczony ze wspolnoty, bo to nie po katolicku, a ze nie chcial byc sam, znalazl sobie w koncu kogos, no to juz wogole jest prawie przeklety. Ja za to nie znalam tych srodowisk, za to we Francji od lat za to slucham kobiety, ktora wlasnie zmarla w wieku chyba 102 lat, ktora naczyla sie hebrajskiego, zeby czytac Bibilie w orginale i rozumiec na nowo, bo wiele tlumaczen jest przekreconych, moze nawet nie zawsze swiadomie, ale przez niezrozumienie. A potem tlumaczenie z tlumaczenia to juz wogole... Kobieta napisala moze z 15 ksiazek o tym, ale zawsze bardzo skromna (byla pielegniarka), a tutaj w Polsce sami proprocy... No to ten podkast na pewno stawia to wszystko w innym swietle...
Zgadzam się, dla mnie polskie przekłady sa czasami zbyt płaskie dlatego lubie czytac Biblie po angielsku
Ale bieda. Każdy podcast o tym samym. Stracony czas.
Musisz poszukac u kogos innego inny temat ,ktory potrzebujesz zglebic bo kazdy jest inny i ma inna potrzebe duchowego rozwoju czy zrozumienia kwestii wiary i zmaga sie z innymi kwestiami do rozeznania dla siebie
każdy to znaczy jaki - każdy Krzyska i Marcina czy każdy na naszym kanale czy każdy na YT :P
Błogosławię Cię bracie w Panu w Twoich poszukiwaniach
W każdym podcaście Sowinsky/Jakimowcz- Pan Sowiński i Jakimowicz, obdzielaja słuchacza swoimi nie przepracowanymi emocjami , strachami , lękami. Ewidentnie mają problem z "czymś" i zamiast ten problem rozwiązać na modlitwie, czy w swoim własnym domu, to sobie siedzą i debatują przed kamerą. Pan Jakimowicz aż cały się trzęsie z emocji. Na początku słuchałam tego podcastu ( pierwsza seria) i wydawało mi się ,że te śmieszki heheszki są spoko, ale w pewnym momencie zobaczylam,że mielenie tego samego w kółko, tych samych tematów, wątków,ciągłe narzekanie Pana Jakimowicza, sarkazm -nie przynosi zycia. Nazwa kanału tak naprawdę mija się z właściwym celem. Wolę posłuchać osób, które mówią o o Jezusie i naśladowaniu Jego Samego, a nie na ciągłym utyskiwaniu prowadzacych, na to czego nie rozumieja , nie lubią albo czego się boją Dziękuję za miłe życzenia komentujących❤. Z wielką chęcią przestanę śledzić ten kanał i posłucham podcastów, które służą zyciu. Pozdrawiam
No i dobrze.. niech mówią co chcą.. każdy ma swoją opinię i każdy może odbierać to na swój sposób. To ich kanał. Ja jestem bardzo wdzięczna i nawet jakby mieli mówić w kółko to samo (z czym się nie zgadzam) to może w końcu dojdzie to wszystko do naszych małych główek. ❤
Ja jestem bardzo wdzięczna za każdy odcinek. ❤