Witam Pawla i Pana Franka i zycze smacznego. Fajny odcinek a ciagniki zarabiste. Pozdrawiam serdecznie milej niedzieli zycze i dobrego przyszlego tygodnia.
Ludzie trochę chyba przesadzacie. Co by nie mowic to legendarna marka. Dzieki mądrej polityce i dobrym produktom produkuje ciagniki od ponad 100 lat. Wiele marek (w tym nasz Ursus, który tak tu zachwalacie) mógłby się wiele od niej nauczyć. Wiec przestańcie zachowywać sie jak małe dzieci, nie chciecie to nie oglądajcie i tyle.
To źle że ludzie mogą się wypowiedzieć na temat tejże marki? Przychylnie bądź nie? Nieważne jest jak historia za nią by się nie kryła. Chyba do tego służy sekcja komentarzy czyż nie? By ludzie mogli podzielić się swoją opinią.
Wywołam tym komentarzem burzę ale mając doświadczenie z tą marką i innymi oraz znając historię John Deera wypowiem się... John Deere nigdy nie był nie jest i nie będzie najlepszą marką. Kiedyś po prostu robił sprzęty solidne, proste i dla niewymagających. W czasie kiedy konkurencja, nie tyle europejska co z rodzimego podwórka, taka jak International Harvester, Allis-chalmers, WFE (czyli White, Oliver, Mineapollis-Molline w jednym) robiły sprzęty innowacyjne, oni zostawali niejako w tyle. Ktoś zapyta- no dobra, tylko oni zbankrutowali albo byli przejmowani przez innych... tak, bo JD miał bardzo mądrą politykę- inwestował ostrożnie ale w pewne rzeczy, miał świetnych menagerów którzy pomogli utrzymać się marce w ciężkich latach 80-tych, w czasie kiedy na całym świecie producenci popadali w mniejsze lub większe problemy. W ten sposób JD przetrwał trudne czasy i mógł się wybić z nowościami w latach 90-tych- nowe serie ciągników, jako pierwsi weszli z systemami prowadzenia GPS, jako pierwsi zaczęli oferować finansowanie fabryczne i to na tyle korzystne że odbiło się na jego popularności rynkowej (widoczne zwłaszcza w USA). Ale odpowiadając na pytanie- czy to jest najlepsza marka? Nie, po prostu robili sprzęt solidny, prosty i wytrzymały. Legendę zbudowali właśnie na tym, nawet w początkach XXI wieku kiedy na rynku mieli serie X020, takie serie jak 6020, 7020 czy 8020 dalej budowały wizerunek tej marki jako wyjątkowo wytrzymałej i porządnej. Ale w kolejnych latach JD zaczął byś coraz bardziej zaawansowany co odbiło się na niezawodności. Nie były jednak jakieś super wykonane do końca i mówię to z autopsji niezależnie od modelu, czy to 5720 czy 8530- plastiki po 5 tysiącach godzin trzeszczą jak krzesło pod teściową. Dla porównania 20-30 letni Fendt nadal jest cichy w środku i nienagannie poprawny. Dalej- większości JD jakie są na rynku to stosunkowo proste wersje- nie bez powodu niektórzy twierdzą że JD to "białoruśka naszych czasów która zastąpiła ciężkie serie w przedsiębiorstwach rolnych". Wersje bogatsze to wersje bardziej awaryjne i problematyczne a co śmieszniejsze- droższe nawet od Fendta. Także nie- marka jak najbardziej poprawna, solidna, dostosowująca się do klientów ale czy najlepsza? Tego na pewno o niej nie powiem.
Nie istnieje coś jak idealny produkt - tyczy się to każdej "gałęzi gospodarki" to nie lata 30-te.Tam pracują księgowi.I przedmiot nie ma prawa działać przez 100 lat bo firma nie sprzeda następnego.🙂Tak ironiczne ale tak to działa.
@@MatiBlackRock Dzisiaj żadna marka nie trzyma poziomu, niezależnie od kraju i pochodzenia. Ma być dużo, tanio i niekoniecznie dobrze. JD to jedna marka która nie uznaje pół środków. Fendt w przypadku rynku jest kreowany jako marka premium, bogato wyposażone, zaawansowane modele. Jeżeli to dla kogoś za drogo albo za dużo, to ma MF-a gdzie każdy znajdzie coś dla siebie albo Valtrę. Stąd różnica że idziesz do Fendta i nie kupisz prostego ciągnika bez zaawansowanej elektroniki i pod tym względem JD bliżej do claasa. Więc nie, JD nie odnajduje się na świecie tylko ma politykę taką jak każda inna marka czy koncern, tylko na swój sposób.
@@hurtovnik32 ale skoro padło twierdzenie że Fendt po 2 godzinach się zepsuł to chyba ktoś nie zajrzał na serwisy JD. Mój faworyt to 6R na 2 sprzęgłowej skrzyni która stwierdziła że zapnie 2 biegi na raz i rozwaliło skrzynię... na zjeździe z lawet na placu u dealera...
Oczywiście, że patrząc sentymentalnie to Ursus jest najlepszy, ale nie ma co się oszukiwać, patrząc obiektywne to nasz rodzimy producent nie miał za bardzo możliwości konkurowania z zachodnią techniką.
@@jarekkrolik9036 niestety nie mógł. Co innego stworzyć prototyp, a co innego skutecznie go produkować. Nawet na przykładzie Bizona to widać doskonale, Polacy kupili licencję na orbitrole, których na początku nie potrafili wyprodukować - brakowało technologii. Podobnie było z tworzywami sztucznymi. Niestety pomysł i kilka, kilkanaście prototypów dzieli jeszcze przepaść od produkcji seryjnej takowych. Mimo, że mam do Ursusów ogromny sentyment to trzeba niestety powiedzieć, że konkurować z zachodnimi markami w takim stopniu nie mogliśmy.
Nie uważam ,że ciągniki tej marki John Deere są najlepsze na świecie, są lepsze marki ciągników . To tak samo jak z samochodami mercedes ,że też dużo ludzi uważa za najlepsze samochody na świecie . Nie uważam tak Mogę napisać , że oby dwie te marki są przereklamowane . Smacznego , Pozdrawiam
Fanbojem Mietka nie jestem choć mam ich dwa. To w sumie spoko auta i jakoś nie czuje by były przereklamowane. Ot eleganckie auta dla eleganckich ludzi. A przynajmniej takie powinny być. Ale wiadomo są gusta i guściki. W świecie aut jest coś o wiele bardziej przereklamowanego. Bawarski tworca wieśniackich bolidów wręcz idealnie pasuje do JD. I jedni i drudzy nadają na tych samych falach jeśli chodzi o obie marki. A nieraz się zdarza że jeleniarz jest i bawararzem.
Lubię John Deere'a. Wygodnie mi się pracowało modelami z serii 6020, 7020 i 8020. Jeździły w lesie, transporcie leśnym i rolniczym. Wytrzymałe i niezawodne sprzęty.
Tego nie jestem w stanie stwierdzić po tak skromnym opisie. Ale możliwe jest - oczywiście. W zależności od modelu ciągnika - przyczyny mogą być różne, dlatego, że niektóre modele mają swoje specyficzne rozwiązania lub typowe usterki. Może to być spowodowane m.in. uszczelką pod głowicą, pękniętą głowicą, pękniętą tuleją cylindra, przeciekaniem tulei wtryskiwacza itd.
@@Adam-wi8pr prędzej czy później raczej tak, ale tuleja najczęściej pęka tuż pod kołnierzem, więc siłą rzeczy dostaje się nad tłok, ale później i do oleju może się przedostać.
sie ma mam slinik od 330 obudowe sprzegła c330 a skrzynie od 28 i sprzegło koło zamochowe od 28 i teraz chce zamotować koło od c330 i całe sprzegło od c330 i teraz nie wiem czy się zmieści czy zjade do skrzynia jest 28
@@Glemigobles obudowa sprzęgła jak pisze ma od C-330. Więc tylko opcja ze starym typem koła zamachowego od C-330 i sprzęgłem na 3 łapki, takim samym jak w C-328
@@RetroTRAKTOR Ale koło zamachowe ma 28. Chcący założyć to do obudowy 30 trzeba ponoć stoczyć kolo. No chyba, że dorwie gdzieś koło od 330 starego typu jak piszesz😉
Niestety nie da się zadowolić wszystkich publikując filmy tak często :) Są różne gusta, a nam się takie "mixy" zawsze podobały - zresztą to nie pierwszy i nie ostatni, choć tu dla odmiany jest sporo nowszych sprzętów. A co do zajętości - też masz rację, ale to nie od dziś czy wczoraj, ale od dłuższego czasu :) Próbujemy spełnić swoje marzenia o własnym warsztacie itd.
Posiadam niemiecki traktor z 1977 i za cholerę nie ma on nazwy,tylko jakiś typ BK 63,wyprodukowany w VEB Fahrzeukwerk Walterhausen, który zasłynął z produkcji Multicara.Nie mogę znaleźć nic na temat tego ciągnika.
W którym miejscu znalazłeś te oznaczenie BK 63? Jedynie co kojarzę pod tym oznaczeniem to automatyczne zaczepy przyczepy z enerdowskich sprzętów. Przede wszystkim VEB Fahrzeugwerk Waltershausen takie robił. Coś takiego miałem w przyczepie HW80. A co do ciągnika to powiem że zaintrygowałeś mnie. Sam jestem ciekaw co to. Może jakiś samodział na bazie Multicara?
@zmotoryzowanymyxir mam ciągnik z taką tabliczką.Fajnie zapierniczał, dopóki mój ojciec go doglądał.Obecnie stoi,bo padło podobno sprzęgło.Stoi w ciemnej szopce i nie bardzo mogę zrobić dobre zdjęcie, ale jest moc w tym ciągniku 😉
@zmotoryzowanymyxir ja myślę, że robiono je masowo w tej fabryce za czasów DDR,a Niemcy chyba jakoś niespecjalnie lubią się chwalić komunistyczną przeszłością.Co jest dziwne , bo każde ich miasto ma ulicę Karola Marksa, komunisty😆.Szukam, może sprzedać, może naprawić, ale nic nie znalazłam na temat tego ciągnika,ani jego ewentualnej wartości.
@zmotoryzowanymyxir tabliczka jest właśnie w tylnej części traktora,gdzie można zaczepić inny sprzęt.Nie widzę nic więcej,a ciągnik był kupiony w latach 90 bez papierów,od gościa, który sprowadził go z Niemiec.
Ja się z tym nie zgadzam że john deere jest najlepszym ciągnikiem na świecie to kupa złomu i do tego NAJBRZYDSZY CIĄGNIK ŚWIATA I PO RAZ PIERWSZY NIE OGLĄDAM TEGO FILMU DO KOŃCA
Pierwszy przegubowy John Deere 7020 pracował w Polsce w drugiej połowie lat siedemdziesiątych w firmie Agrokompleks Kętrzyn.
Smacznego dla wszystkich 👍
Smacznego wszystkim życzę.
Fajny film ciekawie się oglądało, ładne nowe i stare maszyny, bardzo fajny film, pozdrawiam ciebie Paweł i wszystkich widzów serdecznie 😉😉😉
Witam Pawla i Pana Franka i zycze smacznego. Fajny odcinek a ciagniki zarabiste. Pozdrawiam serdecznie milej niedzieli zycze i dobrego przyszlego tygodnia.
5:55 Kiedyś powstał film o samochodzie zabójcy. Gdyby zrobiono taki film o traktorze, ten na pewno dostałby rolę główną 😁
12:53 ale widać historię tego ciągnika że od początku jest on w Polsce. Felgi z Warszawy to taki polski smaczek w tym sprzęcie
Dokładnie, tam chyba z Syrenki są
Ludzie trochę chyba przesadzacie. Co by nie mowic to legendarna marka. Dzieki mądrej polityce i dobrym produktom produkuje ciagniki od ponad 100 lat. Wiele marek (w tym nasz Ursus, który tak tu zachwalacie) mógłby się wiele od niej nauczyć.
Wiec przestańcie zachowywać sie jak małe dzieci, nie chciecie to nie oglądajcie i tyle.
To źle że ludzie mogą się wypowiedzieć na temat tejże marki? Przychylnie bądź nie? Nieważne jest jak historia za nią by się nie kryła. Chyba do tego służy sekcja komentarzy czyż nie? By ludzie mogli podzielić się swoją opinią.
@ttyyyt885 a gdzie ja napisałem, że nie mogą się wypowiadać? Radzę czytać ze zrozumieniem
kto tu przesadza i kto się zachowuje jak małe dziecko? Bo ja jakoś nikogo takiego nie widzę
Pozdrawiam serdecznie.
Wywołam tym komentarzem burzę ale mając doświadczenie z tą marką i innymi oraz znając historię John Deera wypowiem się...
John Deere nigdy nie był nie jest i nie będzie najlepszą marką. Kiedyś po prostu robił sprzęty solidne, proste i dla niewymagających. W czasie kiedy konkurencja, nie tyle europejska co z rodzimego podwórka, taka jak International Harvester, Allis-chalmers, WFE (czyli White, Oliver, Mineapollis-Molline w jednym) robiły sprzęty innowacyjne, oni zostawali niejako w tyle.
Ktoś zapyta- no dobra, tylko oni zbankrutowali albo byli przejmowani przez innych... tak, bo JD miał bardzo mądrą politykę- inwestował ostrożnie ale w pewne rzeczy, miał świetnych menagerów którzy pomogli utrzymać się marce w ciężkich latach 80-tych, w czasie kiedy na całym świecie producenci popadali w mniejsze lub większe problemy.
W ten sposób JD przetrwał trudne czasy i mógł się wybić z nowościami w latach 90-tych- nowe serie ciągników, jako pierwsi weszli z systemami prowadzenia GPS, jako pierwsi zaczęli oferować finansowanie fabryczne i to na tyle korzystne że odbiło się na jego popularności rynkowej (widoczne zwłaszcza w USA).
Ale odpowiadając na pytanie- czy to jest najlepsza marka? Nie, po prostu robili sprzęt solidny, prosty i wytrzymały. Legendę zbudowali właśnie na tym, nawet w początkach XXI wieku kiedy na rynku mieli serie X020, takie serie jak 6020, 7020 czy 8020 dalej budowały wizerunek tej marki jako wyjątkowo wytrzymałej i porządnej. Ale w kolejnych latach JD zaczął byś coraz bardziej zaawansowany co odbiło się na niezawodności. Nie były jednak jakieś super wykonane do końca i mówię to z autopsji niezależnie od modelu, czy to 5720 czy 8530- plastiki po 5 tysiącach godzin trzeszczą jak krzesło pod teściową. Dla porównania 20-30 letni Fendt nadal jest cichy w środku i nienagannie poprawny. Dalej- większości JD jakie są na rynku to stosunkowo proste wersje- nie bez powodu niektórzy twierdzą że JD to "białoruśka naszych czasów która zastąpiła ciężkie serie w przedsiębiorstwach rolnych". Wersje bogatsze to wersje bardziej awaryjne i problematyczne a co śmieszniejsze- droższe nawet od Fendta.
Także nie- marka jak najbardziej poprawna, solidna, dostosowująca się do klientów ale czy najlepsza? Tego na pewno o niej nie powiem.
@@MatiBlackRock Fendt nadal jest lepszy :)
Nie istnieje coś jak idealny produkt - tyczy się to każdej "gałęzi gospodarki" to nie lata 30-te.Tam pracują księgowi.I przedmiot nie ma prawa działać przez 100 lat bo firma nie sprzeda następnego.🙂Tak ironiczne ale tak to działa.
@@MatiBlackRock Dzisiaj żadna marka nie trzyma poziomu, niezależnie od kraju i pochodzenia. Ma być dużo, tanio i niekoniecznie dobrze.
JD to jedna marka która nie uznaje pół środków. Fendt w przypadku rynku jest kreowany jako marka premium, bogato wyposażone, zaawansowane modele. Jeżeli to dla kogoś za drogo albo za dużo, to ma MF-a gdzie każdy znajdzie coś dla siebie albo Valtrę. Stąd różnica że idziesz do Fendta i nie kupisz prostego ciągnika bez zaawansowanej elektroniki i pod tym względem JD bliżej do claasa.
Więc nie, JD nie odnajduje się na świecie tylko ma politykę taką jak każda inna marka czy koncern, tylko na swój sposób.
@@hurtovnik32 ale skoro padło twierdzenie że Fendt po 2 godzinach się zepsuł to chyba ktoś nie zajrzał na serwisy JD. Mój faworyt to 6R na 2 sprzęgłowej skrzyni która stwierdziła że zapnie 2 biegi na raz i rozwaliło skrzynię... na zjeździe z lawet na placu u dealera...
Może John Deere jest dobry , ale dla mnie Polaka zawsze najlepszy będzie URSUS . Życzę Dużo zdrowia dla Pana Franka.
@@jarekkrolik9036Szału w tej promocji nie było.
@@jarekkrolik9036 To średnio promował bo szału na świecie nie zrobił.
Oczywiście, że patrząc sentymentalnie to Ursus jest najlepszy, ale nie ma co się oszukiwać, patrząc obiektywne to nasz rodzimy producent nie miał za bardzo możliwości konkurowania z zachodnią techniką.
@@jarekkrolik9036 niestety nie mógł. Co innego stworzyć prototyp, a co innego skutecznie go produkować. Nawet na przykładzie Bizona to widać doskonale, Polacy kupili licencję na orbitrole, których na początku nie potrafili wyprodukować - brakowało technologii. Podobnie było z tworzywami sztucznymi. Niestety pomysł i kilka, kilkanaście prototypów dzieli jeszcze przepaść od produkcji seryjnej takowych. Mimo, że mam do Ursusów ogromny sentyment to trzeba niestety powiedzieć, że konkurować z zachodnimi markami w takim stopniu nie mogliśmy.
Witam panie Franku mam pytanie jaki olej do pompy wtryskowej do c335 i do spreżarki?
@@agrokozaki_team taki sam jak lejesz do silnika
Dziękuję @@RetroTRAKTOR
Nie uważam ,że ciągniki tej marki John Deere są najlepsze na świecie, są lepsze marki ciągników . To tak samo jak z samochodami mercedes ,że też dużo ludzi uważa za najlepsze samochody na świecie . Nie uważam tak Mogę napisać , że oby dwie te marki są przereklamowane . Smacznego , Pozdrawiam
Fanbojem Mietka nie jestem choć mam ich dwa. To w sumie spoko auta i jakoś nie czuje by były przereklamowane. Ot eleganckie auta dla eleganckich ludzi. A przynajmniej takie powinny być. Ale wiadomo są gusta i guściki. W świecie aut jest coś o wiele bardziej przereklamowanego. Bawarski tworca wieśniackich bolidów wręcz idealnie pasuje do JD. I jedni i drudzy nadają na tych samych falach jeśli chodzi o obie marki. A nieraz się zdarza że jeleniarz jest i bawararzem.
Firma znana z NAJWIĘKSZEGO MONOPOLU NA CZĘŚCI I SERWISOWANIE.
Dla mnie współczesne JD są praktycznie w ogóle obce :) Ale moim zdaniem fajnie tak porównać różne lata produkcji
I Pana franka niema, nieopowiada😢 pozdrawiam😀
Tato ostatnie kilka dni był w szpitalu na badaniach, nie było jak nagrać nic nowego, a ten film od dłuższego czasu był w planach :)
@@RetroTRAKTOR rozumiem, w takim razie zdrówka dla taty i jak najszybszego powrotu na niedzielną transmisję 😊😊
Lubię John Deere'a.
Wygodnie mi się pracowało modelami z serii 6020, 7020 i 8020.
Jeździły w lesie, transporcie leśnym i rolniczym.
Wytrzymałe i niezawodne sprzęty.
Dzień dobry czy moglibyście pokazać schemat wszystkich wszystkich biegów w ursus c4011 bardzo proszę ❤😊
Dzień dobry, Schemat jest dość prosty
1 3 5
|---|---|
R 2 4
@RetroTRAKTOR dzięki
Czy to możliwe że woda z chłodnicy idzie w tłok? i jakie mogą być przyczyny pęknięta głowica czy uszczelka pod głowicą
Tego nie jestem w stanie stwierdzić po tak skromnym opisie. Ale możliwe jest - oczywiście. W zależności od modelu ciągnika - przyczyny mogą być różne, dlatego, że niektóre modele mają swoje specyficzne rozwiązania lub typowe usterki. Może to być spowodowane m.in. uszczelką pod głowicą, pękniętą głowicą, pękniętą tuleją cylindra, przeciekaniem tulei wtryskiwacza itd.
@@RetroTRAKTOR Chodzi o c4011 traktor nie jest mój i wiem tylko że kapitalka była robiona w 1985 roku i od tamtej pory tylko wtryski były robione
@@RetroTRAKTOR W przypadku pękniętej tulei woda idzie do oleju czy nie koniecznie?.Bo w oleju nic nie przybywa
@@Adam-wi8pr prędzej czy później raczej tak, ale tuleja najczęściej pęka tuż pod kołnierzem, więc siłą rzeczy dostaje się nad tłok, ale później i do oleju może się przedostać.
@@RetroTRAKTOR Dzięki za odpowiedź
👍🛠️🚜🤝
Najlepszy jest najmniej awaryjny i taki co mało pali.
sie ma mam slinik od 330 obudowe sprzegła c330 a skrzynie od 28 i sprzegło koło zamochowe od 28 i teraz chce zamotować koło od c330 i całe sprzegło od c330 i teraz nie wiem czy się zmieści czy zjade do skrzynia jest 28
Jeśli chcesz jak rozumiem zamontować sprzęgło nowego typu na 6 łapek - to nie wejdzie Ci w skrzynię.
Sprzęgło musi zostać od 28. A jak chcesz wsadzić koło 28 do obudowy sprzęgła 30 to trzeba to koło troche stoczyć.
@@Glemigobles obudowa sprzęgła jak pisze ma od C-330. Więc tylko opcja ze starym typem koła zamachowego od C-330 i sprzęgłem na 3 łapki, takim samym jak w C-328
@@RetroTRAKTOR Ale koło zamachowe ma 28. Chcący założyć to do obudowy 30 trzeba ponoć stoczyć kolo. No chyba, że dorwie gdzieś koło od 330 starego typu jak piszesz😉
@@Glemigobles no to tak, masz rację. Inaczej popatrzyłem na temat :)
Widać że ostatnio jesteście czymś bardzo zajęci bo nie ma nic ciekawego do obejrzenia 😢
Niestety nie da się zadowolić wszystkich publikując filmy tak często :) Są różne gusta, a nam się takie "mixy" zawsze podobały - zresztą to nie pierwszy i nie ostatni, choć tu dla odmiany jest sporo nowszych sprzętów. A co do zajętości - też masz rację, ale to nie od dziś czy wczoraj, ale od dłuższego czasu :) Próbujemy spełnić swoje marzenia o własnym warsztacie itd.
Posiadam niemiecki traktor z 1977 i za cholerę nie ma on nazwy,tylko jakiś typ BK 63,wyprodukowany w VEB Fahrzeukwerk Walterhausen, który zasłynął z produkcji Multicara.Nie mogę znaleźć nic na temat tego ciągnika.
Podeślij jakieś zdjęcia : info@retrotraktor.pl
W którym miejscu znalazłeś te oznaczenie BK 63? Jedynie co kojarzę pod tym oznaczeniem to automatyczne zaczepy przyczepy z enerdowskich sprzętów. Przede wszystkim VEB Fahrzeugwerk Waltershausen takie robił. Coś takiego miałem w przyczepie HW80. A co do ciągnika to powiem że zaintrygowałeś mnie. Sam jestem ciekaw co to. Może jakiś samodział na bazie Multicara?
@zmotoryzowanymyxir mam ciągnik z taką tabliczką.Fajnie zapierniczał, dopóki mój ojciec go doglądał.Obecnie stoi,bo padło podobno sprzęgło.Stoi w ciemnej szopce i nie bardzo mogę zrobić dobre zdjęcie, ale jest moc w tym ciągniku 😉
@zmotoryzowanymyxir ja myślę, że robiono je masowo w tej fabryce za czasów DDR,a Niemcy chyba jakoś niespecjalnie lubią się chwalić komunistyczną przeszłością.Co jest dziwne , bo każde ich miasto ma ulicę Karola Marksa, komunisty😆.Szukam, może sprzedać, może naprawić, ale nic nie znalazłam na temat tego ciągnika,ani jego ewentualnej wartości.
@zmotoryzowanymyxir tabliczka jest właśnie w tylnej części traktora,gdzie można zaczepić inny sprzęt.Nie widzę nic więcej,a ciągnik był kupiony w latach 90 bez papierów,od gościa, który sprowadził go z Niemiec.
BO POLACY nie gęsi i swoje Ursusy też mają a raczej mieli to tyle miłego
Witam Łukasz rolnik by wytłumaczył po mojemu jakie sprzęty są najlepsze na świecie
Fajne ale wolałbym pooglądać nasze Ursusy w pracy z maszynami pozdrowienia z podkarpacia
Kompilacje z Ursusami C-4011 i pochodne oraz C-325 i pochodne już były :) Czas było wykorzystać też inne materiały :) Pozdrawiamy
Nawet mimo bycia anty fanem tej nazbyt mocno przeraklamowanej marki to film do obiadu obejrzany.
Dziękuję :)
Ja się z tym nie zgadzam że john deere jest najlepszym ciągnikiem na świecie to kupa złomu i do tego NAJBRZYDSZY CIĄGNIK ŚWIATA I PO RAZ PIERWSZY NIE OGLĄDAM TEGO FILMU DO KOŃCA
O gustach się nie dyskutuje, ale chyba gdyby były takimi złomami to nie byłyby obecne na całym świecie od dziesiątek lat :)
Szkoda czasu na montowanie takich filmów.
Znowu obiad nie smakuje ☹️
Przykro mi - niestety nie każdemu się da zawsze dogodzić :) Pozdrawiam i życzę smacznego
A mi bardzo smakuje. Ale z tego co widzę lepiej zachwycać się nieistniejącą marką, która samodzielnie wdrożyła do produkcji jeden model ciągnika....