Panie Krzysztofie wiecej ,wiecej i wiecej takich działan !Pełne poparcie i podziw wytrwałosci ,Sledze Panskie interwencje tez na facebooku ,Robi pan super robote oby tak dalej w walce z patologia Urzedow BRAWO !!!
Nie dziwi mnie coś takiego,ja jak pamiętam jak zakładałem działalność to już na wstępie po wniosek to co tam zastałem dosłownie zwaliło mnie z nóg.Siedziały dwie panie jedna malowała sobie paznocie a druga grała w pasiansa.Odemrałem wniosek o działalność tylko że nie miałem pojęcia o tym jak go dobrze wypełnić,więc zapytałem tych pań co tam te wnioski wydają.I ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem odpowiedź taką że one są tylko tu od wydawania wniosku i nie wiedzą jak poprawnie wypełnić taki wniosek.Dostałem drugi raz dosłownie w twarz już wiedziałem że nikt mi nie pomoże.Chwile żem czytał ten wniosek i udało mi się go wypełnić samemu.Więc taką pomoc uzyskałem od państwa,wtedy już wiedziałem że nie mam co liczyć na jaką kolwiek pomoc ze strony urzędów.Jeszcze tego samego dnia w innym urzędzie drugi raz zostałem potraktowany jak cham pani w godzinach pracy nie miała dla mnie czasu bo ona jeszcze dziś kawy nie piła.Dosłownie wszędzie pod góre człowiek chce prowadzić działaność to już na samym początku traktowany jest jak intruz.Człowiek musi się znać na wszystkim.Powiem wam że wtedy powiedziałem sobie że będę to wszystko robił sam ale niech mi kiedy jakiś urzędnik nacisnie na stopę to go trochę utęperuje.Miałem notoryczne aż wręcz gnębiace mnie kontrole ze skarbówki działalnośc karta podatkowa i skarbówka chciała mi mandat dać że ja nie wydałem paragonu.Po któreś z koleji kontroli powiedziałem swoje że zgłoszę sprawę o notoryczne gnębienie.Od tego czasu mam z nimi już spokój omijają mnie szerokim łukiem bo wiedzą że u mnie nic nie znajdą.Z takim trzeba twardo bo jak człowiek będzie mięki to oni to wykorzystają na niekorzyść człowieka.Raz też miałem przebój z pitem gdzie też osoba tam pracująca zachowywała się jak by tam pracował za karę z góry drwiła z ludzi.Też jej wytłumaczyłem i już zaczełą zachowywać się inaczej.Ja sobie nie pozwolę żeby byle jakiś urzędas wszedł mi na głowę.Jak trzeba to jadę z nimi tak ja oni zemną nie poddaje się.
No tak, miejscowość Bolszewo niedaleko Wejherowa woj pomorskie. Kompleks budynkow orlex ,chcielismy na wlasnej działce postawic garaże gmina sie nie zgodziła ze względu na nie chciana zbyt wysoką zabudowe .... z racji takiej ze nie bylo sesnu trzymac pustego placu gdzie wszyscy z okolicy zostawiali samochody wspolnota mieszkaniowa postanowila sprzedac tą działkę...obecnie prywatny deweloper wybudował tam dwó czy trzy pietrowy budynek . Jak to jest w panstwie polskim garaz nie wyższy niz 8 metrow przeszkadza a budynek który odcina doplyw swiatla do blokow obok juz jest w porządku? Jak bardzo skorupowane sa urzędy?
P….. włącz myślenie. To tak byś wybudował sobie wille z basenem a później urzędnik wpadł na pomysł oczywiście dla dobra twojego i wjazd do willi zaorał sadząc na nim drzewka średnio wysokie. Kpw ?
Panie Krzysztofie wiecej ,wiecej i wiecej takich działan !Pełne poparcie i podziw wytrwałosci ,Sledze Panskie interwencje tez na facebooku ,Robi pan super robote oby tak dalej w walce z patologia Urzedow BRAWO !!!
👍
Bydlaki urzędasy.. Powodzenia dla pani i pozdrawiam Krzychu 🤜🤛
Nie dziwi mnie coś takiego,ja jak pamiętam jak zakładałem działalność to już na wstępie po wniosek to co tam zastałem dosłownie zwaliło mnie z nóg.Siedziały dwie panie jedna malowała sobie paznocie a druga grała w pasiansa.Odemrałem wniosek o działalność tylko że nie miałem pojęcia o tym jak go dobrze wypełnić,więc zapytałem tych pań co tam te wnioski wydają.I ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem odpowiedź taką że one są tylko tu od wydawania wniosku i nie wiedzą jak poprawnie wypełnić taki wniosek.Dostałem drugi raz dosłownie w twarz już wiedziałem że nikt mi nie pomoże.Chwile żem czytał ten wniosek i udało mi się go wypełnić samemu.Więc taką pomoc uzyskałem od państwa,wtedy już wiedziałem że nie mam co liczyć na jaką kolwiek pomoc ze strony urzędów.Jeszcze tego samego dnia w innym urzędzie drugi raz zostałem potraktowany jak cham pani w godzinach pracy nie miała dla mnie czasu bo ona jeszcze dziś kawy nie piła.Dosłownie wszędzie pod góre człowiek chce prowadzić działaność to już na samym początku traktowany jest jak intruz.Człowiek musi się znać na wszystkim.Powiem wam że wtedy powiedziałem sobie że będę to wszystko robił sam ale niech mi kiedy jakiś urzędnik nacisnie na stopę to go trochę utęperuje.Miałem notoryczne aż wręcz gnębiace mnie kontrole ze skarbówki działalnośc karta podatkowa i skarbówka chciała mi mandat dać że ja nie wydałem paragonu.Po któreś z koleji kontroli powiedziałem swoje że zgłoszę sprawę o notoryczne gnębienie.Od tego czasu mam z nimi już spokój omijają mnie szerokim łukiem bo wiedzą że u mnie nic nie znajdą.Z takim trzeba twardo bo jak człowiek będzie mięki to oni to wykorzystają na niekorzyść człowieka.Raz też miałem przebój z pitem gdzie też osoba tam pracująca zachowywała się jak by tam pracował za karę z góry drwiła z ludzi.Też jej wytłumaczyłem i już zaczełą zachowywać się inaczej.Ja sobie nie pozwolę żeby byle jakiś urzędas wszedł mi na głowę.Jak trzeba to jadę z nimi tak ja oni zemną nie poddaje się.
Zniszczyć Przedsiębiorcę. Co to za polszczyzna?
Bardziej co to jest z tą Opolszczyzną
No tak, miejscowość Bolszewo niedaleko Wejherowa woj pomorskie. Kompleks budynkow orlex ,chcielismy na wlasnej działce postawic garaże gmina sie nie zgodziła ze względu na nie chciana zbyt wysoką zabudowe .... z racji takiej ze nie bylo sesnu trzymac pustego placu gdzie wszyscy z okolicy zostawiali samochody wspolnota mieszkaniowa postanowila sprzedac tą działkę...obecnie prywatny deweloper wybudował tam dwó czy trzy pietrowy budynek . Jak to jest w panstwie polskim garaz nie wyższy niz 8 metrow przeszkadza a budynek który odcina doplyw swiatla do blokow obok juz jest w porządku? Jak bardzo skorupowane sa urzędy?
Nie mozna tego ciaglego eeeee... sluchac.
co to znaczy "sluchas" ???
@@jacekkangaroo4402 Literowka, teraz lepiej? Ale z ciebie niedomyslny cwok.😂😂😂
sorry ale lekkie p..., babka trzyma kontener w "pasie drogowym" poza swoja dzialka a teraz pretensje ze cos pozmieniac musi
Debilu nie chodzi o ten Kontener, tylko o wjazd na działkę
P….. włącz myślenie.
To tak byś wybudował sobie wille z basenem a później urzędnik wpadł na pomysł oczywiście dla dobra twojego i wjazd do willi zaorał sadząc na nim drzewka średnio wysokie. Kpw ?