Poziom tej rozmowy jest żenujący. Pani redaktor próbowała chyba zrobić coś na kształt wywiadu z Icemanem, poznać podłoże psychologiczne, ale takim agresywnym podejściem niczego nie załatwi z narcystycznym typem osobowości. A to, że Pani nie przeczytała całej książki i nie obejrzała filmu to już jest prawdziwa kompromitacja.
@@gregord.1333 dokladnie, po co dawac psychopacie satysfakcje, ze czytalo sie te wypociny? Facet jest nienormalny, widac, ze za wszelka cene chce ukryc zdenerwowanie wywolane pytaniami dziennikarki. Nerwowo zaciska wargi, mlaska z nadmiaru sliny w ustach. Na pytanania dotyczace jego rozpoznawalnosci reaguje skrywanym zadowoleniem, pojawia sie lekki usmieszek, radosc w oczach, samozadowolenie z zamieszania, jakie wywolala w koncu jego ksiazka. On tylko mogl pomazycz wczesniej o takim zainteresowaniu mediow. A teraz gdy go zlapali to przynajmniej jest slawny, i jeszcze wywiady z nim robia. On wlasnie na to liczyl. Dziennikarka dobrze go wyczula, rozmawiala z nim lekcewazaco, osadzajac i kontrujac. Widac, ze denerwowalo go, ze kobieta nie lyka jego intelektualnego belkotu, nie daje sie zdominowac jak inne kobiety, ktore "zaliczyl". Typ powinnien zgnic w wiezieniu.
Tak inteligentny gość ma to wszystko zaplanowane od A do Z. Zrobił to. Gdyby tego nie zrobił tak inteligentna osoba walczylaby ze wszystkich sił o udowodnienie niewinności . Jest z tego dumny że udało mu się zrealizować cel. Myślę że zakładał że prędzej czy później go złapią. Na pewno cieszy się że tak długo czekal aż się domyśla że to on. To była zemsta i biznes. 2w1.
To zwykly psychopata ,ktory teraz czysci kible w wiezieniu bo jest glupi jak but z lewej nogi oprocz tego ,ze jest morderca i bedzie je czyscil jeszcze przez prawie 10 lat ,,torturowal i zabil czlowieka prze jakiegos ku-szona ,to teraz ma ,jego ksiazka to chore bagno jak wyjdzie bedzie dziadem i starym smieciam po wyroku za morderstwo .
Najpierw obsesja, potem opresja i trzecie stadium posesja. Wlascicielem jest już demon, ktory zrobił swoje i na końcu inteligentnie w tym przypadku chce być zlapany. Dlatego każda zbrodnia jest niedoskonala, jak i cale zło, które samo się na końcu unicestwii. O tym było bardzo kiedys dużo filmow z glebokim mysleniem.
Kochani to frag całego materiału - pan zamordował kochanka żony, tu emocje wzięły górę, fragm ksiazki i sposob mordu nie mają zadnego znaczenia, pisanie ze chcial zdobyc sławe i sprzedac ksiazke, no nie, zabil kochanka zony. SPÓJRZCIE NA CHARAKTER TEGO PANA SPOSOB ROZMOWY - ma w sobie tyle buty, pychy, poczucia wyzszości - taki typ nie pozwoli sobie zeby ktoś mu żone piłował, bo aż sie w nim gotuje i planuje co mu zrobi.
Moim zdaniem on zabił tylko po to aby wypromować bardziej swoją książkę. A ogólnie jego książkę powinni wgl wycofać ze sprzedaży a nie oni jeszcze film kręcą na jej podstawie.. Przez to tylko pomogliśmy mu osiągnąć to czego chciał.
Patrycja Czytałaś ją? Chcesz to wyślę Ci pdf. Oczywiście nie jest to taki argument. Chodziło mi bardziej o to że jest napisana w taki sposób że ciężko odróżnić tam co jest czym. Zresztą zapraszam do lektury. Niepowtarzalna książka.
Kobieta przeprowadzająca wywiad nie tyle, co nieprzygotowana, co przy nim wydaje się zwyczajnie głupia. Ośmiesza nie tylko siebie, a przy Bali wydaje się malutka - z intelektem głębokości studzienki kanalizacyjnej. To chyba taki efekt nadprodukcji tych quasi dziennikarzy. Wstyd.
Miszcz Klasykuw Żadna szmata, dziewczyna ma rację. Dziennikarka nie była w stanie dorównać intelektowi Bali - nie twierdzę, że jest on aż tak inteligentny na jakiego się kreuje, ale to nie zmienia faktu, że ta kobieta się zwyczajnie ośmieszyła.
Nie znając wcześniej żadnych szczegółów tej sprawy,moje pierwsze wrażenie jest takie że facet mocno tłumi w sobie agresję.Posiada też jakąś dziwną,bardzo niepokojącą energię.To w mojej opinii jest bardzo widoczne.
Widzisz w nim egocentryzm, chęć bycia w centrum uwagi, podziwianym, płyciznę emocjonalną z dominacją gniewu, brak empatii, dumę z bycia w ten sposób skrzywionym itd. To cechy osoby z zaburzeniem narcystycznym.
@@Teleturniej_Teletuleja To raczej klasyczny psychopata, który jest też jednocześnie narcyzem. On jest po prostu zimny, chłodno kalkuluje, nie czuje emocji i nie myśli jak większość ludzi.
totalne dno ze strony dziennikarzy, do tego ona jest bardzo zdenerwowana , boi się go, gada od rzeczy, nie wiem czy te wypieki jej domalowali czy jej wychodzą
Musiał zabić.wytwór z chorej głowy..zrealizowal!manipulant-zimny typ On jest MORDERCA!i ta jego pogardą do sadu-myślał-ze wyprowadzi w pole wszystkich-nie chciała bym być w jego "uscisku"
Bala wbrew pozorom aż taki bystry nie jest. Trzeba być jełopem żeby handlować rzeczami na allegro swojej ofiary i w tym samym czasie szukać w sieci podręcznika kryminologii. Pomysł na miarę Jasia Fasoli.
cham i prostak. te filmy i reportaże tylko go podniecają. chory człowiek, o którym powinni wszyscy zapomnieć - to byłaby największa kara dla niego ZAPOMNIENIE
@@Budastyxdxd właściwie to nie można powiedzieć że morderca bo z tego co wyczytałem to jasnych dowodów nie było. Oczywiście wiadomo że na TH-cam dla większości wystarczającym dowodem jest uśmieszek samozadowolenia z tego że jest popularny. No i chyba też właśnie tacy ludzie pracują w sądach 😂😂
rodzina ofiary powinna tego zwyrodnialca podać do sądu o odszkodowanie i sąd powinien wszystkie pieniądze które zarobił na książce i filmie oddać rodzinie ofiary! nie może zarabiać na zbrodni!
@@Marcin_Kostrzewa A czy moralnym jest to, żeby ktoś, kto ewidentnie zamordował i opisał morderstwo w książce, miał z tego kasę, a rodzina ofiary już nie? Nikt nie mówi o zarabianiu na śmierci bliskiej osoby, tylko o zwykłej przyzwoitości. Ta książka powinna i film powinien być zakazany, bo i Bala kasę z tego ma, a i filmowcy również. Rodzinie ofiary pozostaje świadomość, że Bala jest gwiazdą więzienną i filmy o nim kręcą.
@@siemniak A wiesz, komu innemu mogłoby zależeć na śmierci ofiary? Bala miał motyw, opisał podobną zbrodnię w swojej książce, sprzedał telefon ofiary, będąc za granicą śledził całe śledztwo. To są poszlaki, ale chyba nikt inny w tej sprawie nie wchodzi w rachubę.
Ten człowiek jest tak samo przeintelektualizowany jak jego książka. Niby brzmi jak mędrzec - ale jak się tak wsłuchać czy wczytać między wiersze, wynika z tego wyłącznie nic nie warty, psychopatyczny bełkot.
Bardzo ciekawa sprawa. Pierwszy raz o tym słyszę i moja głowę zalewa fala sprzecznych emocji. Z jednej strony myślę o tym, że gdyby nie znaleźli telefonu u niego to nigdy by nie powiązali go ze sprawą, książka nigdy nie była by rozchwytywana, a on by lapal się jakiegoś innego biznesu, i tak przelatywalo by jego życie. A z drugiej strony jak myślę o oskarżeniach na postawie książki to gotuję się we mnie. Ja pisałam bardzo brutalną prozę w wieku dorastania ale to nie oznaczało, że skrzywdzilabym kogoś albo że ktoś ranił mnie. To była fikcja, która tak jak powiedział autor ma prawo zaostrzyć. Ale jak patrzy się na jego kamienną twarz to przypominają się taśmy Teda Bundego gdzie na koniec nawet sędzia się płaszczył przed morderca upewniajac czy nie chowa urazy za wyrok. W obu sprawach jest taki sam obraz megalomana, rozkoszukacego się że swoich poczynań i ludzkich reakcji na zbrodnie. Smuci mnie tylko pominięcie całkiem osoby, która została zamordowana. Młody przystojny, mężczyzna którego historia życia i śmierci o mały włos nie została zatopiony na zawsze w otchłaniach morskiej flory. Podejście dziennikarki, która pragnie szokowac, a nie nauczyła się nawet rozmawiać z ludźmi. Nie chciałabym, żeby przyjmowała ode mnie zamówienie a co dopiero przeprowadzała wywiad. Powinna była chciec mu zaimponować wiedzą o jego twórczości. Zdobyć jego sympatię i dopiero pytać. Wiesz ze jest narcyzem, a rozmawiasz z nim jakbyś nie chciała podzielić się bananem z małpa w cyrku. No sorry ale gdzie tu profesjonalizm.
Niestety w Bali nie było nic fascynującego tylko wpadł przez głupotę bo zostawił po sobie wiele śladów mi. Telefon ofiary sprzedał w lombardzie. I chłop żyje w tym urojeniu historii, że jest niewinny. Akurat tematyka morderców jest ciekawa to Jak są top 10 najgłupszych morderców to on zawsze znajduje się w tej liście.
Myślę, że jako narcyz mógł ostatecznie zrobić to specjalnie, a jednocześnie była to zemsta. Miał robić doktorat, ale chciał czegoś innego po latach studiów. Żona go zdradziła. A poszlaki mógł świadomie zostawić. A jakby nie znaleźliby ich, chociaż były oczywiste, czułby się ponad innymi i nieuchwytny. Jeśli bezpośrednio tego nie zrobił, to prawdopodobnie przy tym był. Długo nie mogli ogarnąć się z telefonem, więc dodatkowo napisał książkę.
Bardzo mądry komentarz dziennikarza Newsweek'a - widać, że facet ma nosa do tej sprawy. Niestety dziennikarka TVN nie przygotowała się do tematu i bardzo źle podeszła do rozmowy. Fakt jest niezaprzeczalny - ten gość jest totalnym konfabulantem i mentalnie żyje w swojej projekcji, która mu się niestety przecięła z realnym życiem. Znam takie przypadki jak on, to totalny fantasta, którego graniczna sytuacja zdrady popchnęła w stronę realizacji części swoich wizji. Żona go upokorzyła i o tym jest jego książka, na jej kartach mógł ją zamordować, mógł snuć swoje fantasmagorie i realnie ją tam ukarać za to, co ona jemu zrobiła. W realnym świecie nie był zdolny tego zrobić, ponieważ ją kochał, poza tym doszedł do wniosku, że bardziej ją ukarze mordując jej kochanka - narzędzie własnego upokorzenia - to było jak najbardziej wykonalne, morderstwa żony nie byłby w stanie zrealizować, ponieważ zakończyłoby to całą jego fantazję, a tak ona dalej trwa - jego podnieca upokarzanie, tak jak sam został upokorzony, musi dalej upokarzać własną żonę, a przez to kobiety ogólnie (ta jego lista z opisem seksualnych zabaw z kobietami - kompletna fikcja, ale dowód na jego fantazje i defekt osobowościowy). Sama kwestia nieprzyznawania się do zbrodni, którą ewidentnie popełnił (sam, nikt mu w tym nie pomógł, to jest skrajny egoista, nie chciał się dzielić z nikim tym przeżyciem) jest bardzo prosta - to nie on jego zamordował, to ona spowodowała tę śmierć, to ona jest praprzyczyną, mechanizm wyparcia jest tu przepotężny i widoczny z bardzo daleka. On nie planował tej sławy aż tak dosłownie, chociaż uważam, że na długo przed morderstwem fantazjował o tym, to była jego obsesja, pragnął jej, jest inteligentny a każdy inteligentny człowiek pragnie odrobiny sławy, to wszystko było jednak przypadkowe, ale się wydarzyło - zdrada była katalizatorem realizacji jego fantazji. Jestem przekonany, że w duchu on jest swojej żonie ogromnie wdzięczny za to wszystko - spełnił się, a media mu w tym pomogły. Fatalne jest to, że cała uwaga jest skupiona na nim, a tak niewiele było powiedziane o jego ofierze.
Zabrakło kontry po tym, jak powiedział, że "książka obroniła się sama". Podejrzewam, że po zdaniu "ale gdyby nie powiązana z nią zbrodnia nikt by jej nie kupił, więc jednak jest słaba" zagotowałby się i może wpadł w ten swój amok... I może sugestii, że normalny człowiek nawet niewinnie skazany przekazałby rodzinie wyrazy współczucia, a skoro jest niewinny (he, he) to podkreśliłby także, że prawdziwy morderca wciąż jest na wolności. A ten zadufany kut*fon stwierdził, że nie zna ludzi.
Nie jest to ten typ człowieka, który otwarcie okazuje złość. Po prostu próbowałby argumentować, dlaczego jego książka jest dobra i mogłoby to być nawet przekonywujące dla wielu. To chłodny wszystko kalkulujący psychopata. Nie okazuje też otwarcie agresji i wzburzenia, pozornie nikt nie posądziłby o to, że może być jakimś sadystą i mordercą po spotkaniu nim twarzą w twarz. Wydawałby się może zimny, bez emocji, ale normalny i nawet sympatyczny, uprzejmy, czarujący i charyzmatyczny.
Jeden ważny fakt jest w tym wszystkim ważny. Książka przeszła początkowo bez echa, a Krystian jak to typowy psychopata zrobiłby wszystko, aby tylko osiągnąć swój cel, nie ma takich rzeczy, której nie mógłby zrobić, bo cel uświęca środki i, oczywiście, żeby było o nim głośno, a dzięki temu też o jego książce popełnił morderstwo i celowo dał się złapać i przy tym zdobyć sławę pisarza mordercy. Ot cała historia. Chciał się w ten sposób wypromować i wypromował siebie i swoją książkę. I to zrobił. Osiągnął swój cel. Za wszelką cenę. To jest właśnie myślenie takich osobników. Nie dał się złapać przypadkowo. Widać, że jest inteligentny i nic nie dzieje się w jego planie przypadkowo. Wszystko sobie już wcześniej zaplanował.
Zero profesjonalizmu, zero przygotowania, zero trafnych pytań...za to bardzo dużo narzucania domniemanego przebiegu wydarzeń. Prawda jest taka, że czy wam się to podoba czy nie, Krystian Bala jest cholernie inteligentną osobą, w związku z czym osoba przeprowadzająca z nim wywiad nie powinna odstawać od niego aż tak w tej kwestii.
Skoro już decydujemy się na pracę dziennikarza, wypadałoby podchodzić do tego z pełnym profesjonalizmem i zaangażowaniem. Niestety poziom tej rozmowy, jest niezwykle żenujący, a szkoda bo mógłby być z tego całkiem dobry wywiad. :) pozdrawiam
Pani dziennikarka się nie popisała i intelektualnie zjedzona, ale zacznijmy od tego, że z takimi ludźmi szukającymi poklasku nie powinno być robionych takich reportaży. Przecież to jest jakiś absurd, jak muszą czuć się rodzina i bliscy ofiary. No ale dla fanek ważniejszy jest morderca niż ofiarą standard. Świat jest popieprzony.
Tyle Wiecie ile zjecie Ulub przeżyjecie w jakich miejscach wyście byli z jakimi ludźmi rozmawiali Jakie rzeczy robili? To dziennikarka miała ogromną odwagę żeby z człowiekiem oskarżonym o coś takiego i w takim miejscu rozmawiać Eryka Wiśniewska ty sama zrób wywiad
Zastanawia mnie samopoczucie pani reżyser filmu Amok, aktorów itd, bo chyba mają świadomość, że dali zarobić mordercy na jego mordzie. I co? A niby to taka elita...
@@neurokillbill88 Zysk nie poszedł do rodziny zmarłego ,tylko do twórców filmu a i sam Bala podobno ładnie zarobił ( kwota jest owiana tajemnicą).Za prawa do swojego wizerunku wziął ładny piniondz a zasądzone przez sąd zwroty kosztów procesu dla rodziny ofiary do tej pory wiszą.Bala taki biedny,że go nie stać.
On brzmi jak typowy psychopata, oczywiście, że zabił. Wyjdzie i pewnie znów zabije. Widać, że napawa się zainteresowaniem, pragnie Sławy, patrzy z góry na innych i uważa się za mądrzejszego od innych.
Kreuje się na celebrytę i jeszcze pani utwierdza go w tym przekonaniu.Zupełnie przejmuje kontrolę, jest silny psychicznie.Wie,że kara nie jest współmierna do czynu i nic mu nie zrobią.Odpychający człowiek zasługujący na karę śmierci.
Nie. Nie trzeba być psycholem. Natomiast trzeba być kretynem żeby na podstawie tego wywiadu w stu procentach stwierdzić czy to psychol czy nie. Ewidentnie mamy samych psychiatrów i psychologów obecnych na TH-cam. Wszyscy wykształceni i doświadczeni a i w ogóle chyba wybitni też skoro na podstawie krótkiego filmiku są w stanie przedstawić taka wartościową opinie. Nie Pozdrawiam
Opisując swoje zbrodnie wiedział co może się stać Panie ClintBeastwood. Prawdopodobnie ciągnęło go do popełnienia zbrodni. Mam tu na myśli morderstwo zaplanowane, by podkreślić swoją ideologię którą się kierował, może Niczowską?
Moim zdaniem zrobił to specjalnie. Jest chory, ale ma w sobie coś z artysty. Nie był jednak na tyle dobry by osiągnąć sukces w inny sposób. Dlatego zdecydował, że naprawdę kogoś zabije i opisze to w książce, a później będzie sławny. Nawet w tym wywiadzie był przytoczony fragment, gdzie rozważał sposób pozbycia się zwłok. On nie jest głupi, mógłby dokonać tej jednej zbrodni i nigdy by go nie złapali, pewnie ktoś inny by posiedział. Ale on jest czubem, który taką wizję sobie założył, zrealizował i jak widać jest z siebie zadowolony. Z policji pewnie się śmiał w myślach, że są z siebie dumni, a doprowadził ich sam, jak po sznurku.
Jaki błąd? Może mi ktoś napisać jakim cudem śledczy znaleźli telefon ofiary? Postanowili go szukać i co, znaleźli go na allegro? Jakim cudem? Nie wiem.
Jaka ta "dziennikarka" jest tępa i nieprofesjonalna. Jak można być tak bezczelnym...NO TAK TO TVN CO SIĘ DZIWIĆ NIE MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ PROFESJONALIZMU chyba za dużo wymagam :)
🤔🧐 taki niby obyty w świecie inteligent 🤔 a tel ofiary za kilka złotych chciał sprzedać🧐 hmmm nie ma co pierwotna zakodowana genetyczne cebula wyjdzie zawsze
@@AntyStepanBandera albo w ogóle to że to zrobił to przypadek i on nikogo nie zabił. Jak widzę jak ludzie tutaj go oceniają i skazują na podstawie wywiadu to w sumie jednak możliwe że w sądzie mamy podobnych inteligentów. Wkoncu zamknęli go tylko za to że sprzedał telefon ofiary 4 dni po jej zaginięciu. I wątpliwy motyw jeszcze. Aaaa no tak iiii książka która nie ma z niczym nic wspólnego. Pozdrawiam
@@karolinna880 hahaha no jednak jestem na tyle inteligetny żeby skazywać ludzi dowodami i faktami a nie tym co mi się wydaje w przeciwieństwie do ciebie. A gdzie ja powiedziałem zresztą że on tego nie zrobił. Właśnie widać kto ma lotny umysł
Lubię czytać dobre kryminały ale nigdy nie spotkałam czegoś tak obrzydliwego i w życiu nie przeczytałabym takiego szajsu. Pisze w pierwszej osobie i po krótkim fragmencie tutaj przedstawionym widać, że autor ma zboczony umysł.
No to czytasz chyba kryminały z serii "poczytaj mi mamo" bo w tych fragmentach, które użyto w programie to małe Miki w porównaniu z mastertonem czy barkerem.
@@krzysiekpiwowarski228 być może zabił, być może nie zabił. Bala twierdzi że nie zrobił tego. Proces był mocno poszlakowy i w zasadzie poza telefonem, trudno znaleźć obciążające go dowody. Nie bronie Bali. Ale myślę że to był czas kilku głośnych procesów, zakończonych skazaniem, a które dzisiaj budzą wątpliwości. Mniejsza o Komendę. Ale jest jeszcze Kraska, który odsiedział więcej niż komenda a nikt w mediach ogólnopolskich nie zająknął się nawet. To jest sprawa zabójstwa w butiku Ultimo, gdzie dziś wiemy, że skazana jednak tego nie zrobiła. A co, jeśli się okaże że w tej sprawie też trzeba będzie wypłacić miliony, odszkodowania ?
@@adiant3675 zgodzę się ze często nie było dowodów (przytłaczających) w przytoczonych przez Ciebie spraw, ale co do ultimo to nie jestem przekonany czy „wiemy ze tego nie zrobiła” odsiedziała chyba cały wyrok i poprostu medialnie się pokazuje jako osoba niewinna co nie świadczy o niewinności. Wiele było spraw gdzie tez sędziowie uniewinniali morderców których zachowanie i słowa potwierdzały ich czyn, ale drobne szczegóły działały na korzyść bo np. Tylko ofiara go widziała na miejscu zbrodni. Bala tez jak mu się przyjrzeć i przesłuchać wywiady nie jest osoba do końca stabilna, moim zdaniem nie zrobił nic żeby sie oczyścić i to tez jest dziwne, tak jakby o to mu chodziło żeby przez wiezienie stać sje sławny. Aczkolwiek masz racje tamte czasy obfitowały w zbrodnie niejasne, brutalne, nierozwiązane do końca i należycie nie zbadane przez policję…niestety
Nie psychopata, gdy zostanie niewinnie skazany, jest zalamany, jak Komeda. A on jest dumny, ironiczny, kręci go zainteresowanie, podkreśla, jak głupi są wszyscy, tylko on - sprytny i genialny. On jest dumny z tego morderstwa.
Myślę, że jako narcyz mógł ostatecznie zrobić to specjalnie, a jednocześnie była to zemsta. Miał robić doktorat, ale chciał czegoś innego po latach studiów. Żona go zdradziła. A poszlaki mógł świadomie zostawić. A jakby nie znaleźliby ich, chociaż były oczywiste, czułby się ponad innymi i nieuchwytny. Jeśli bezpośrednio tego nie zrobił, to prawdopodobnie przy tym był. Długo nie mogli ogarnąć się z telefonem, więc dodatkowo napisał książkę.
No Ob. Bala intelektem nie błysnął, przygotowując i prawdopodobnie będąc współsprawcą mordu. Popełnił takie szkolne błędy, że mam wątpliwości, co do jego potencjału intelektualnego, który by można wnioskować z racji ukończenia studiów filozoficznych. Co prawda nie uczą tam, jak popełnić zbrodnię doskonałą to jednak powinien był wiele rzeczy przewidzieć. Tyle dobrze, że nie wydał swoich kompanów. Abstrahuję tu od tego, że filozofia to jeszcze jeden „kierunek nauki” ludzi nawiedzonych nie mającego potwierdzenia naukowego i niczego nie uczy, tak jak studia teologiczne itd. Z „Przygód Pszczółki Mai” też można zrobić osobną dyscyplinę naukową, ale czy nam jest to do czegoś potrzebne?
@@karolinna880 to nie ma znaczenia. Odnosiłem się do tego że nie sądzi się kogoś po tym jak wygląda czy się zachowuje albo co mi się wydaje. To nie jest średniowiecze.
Niestety brak kary głównej w kodeksie karnym rodzi popyt na morderstwa. Bala jako cynik, cwaniak, zwyczajny bydlak, a program o nim ma podnieść jego prestiż i zagonić ludzi do kupowania jego nędznej(literatury) makulatury.
Myślę że to jak mówi też wynika z pytań jakie otrzymuje. Nie znam wielu osób które dostając tak kretyńskie pytania potrafiliby zachować spokój. Moim zdaniem nawet dobrze mu poszło.
"Dziennikarka" pomyliła rolę, myśli,że jest oskarżycielem publicznym. Naoglądała się za dużo filmów i myśli,że "sprytnymi" pytaniami uda jej się doprowadzić do tego,że sprawca, przyzna się przed kamerami do popełnionego czynu. Sama uśmiałabym się, jeżeli mój rozmówca w takim wypadku byłby tak niekompetentny. Film "Amok" nie miał być odzwierciedleniem tylko jakąś inspiracją i raczej nie należy do epickich dzieł, aczkolwiek, na miejcu tej Pani - ogarnęłabym to i owo. Studia na UW to nie wszystko ...
Skoro powiedział, że nie zabił to po co zadaje pytanie o morderstwie chyba oczywistym było, że nic nie powie. Pani dziennikarka chyba próbowała się zabawić w psychologa i chciała zobaczyć jego reakcję, a muzyka miała to tylko wzmocnić. Słabe, bardzo słabe. Gdyby mu nie zależało na tym wywiadzie to by powiedział koniec i tyle byłoby z wywiadu.
Ale się obśmiałam - BÉRURIER NOIR (napis na koszulce) to francuski zespół pankowy:))))) Jak Pana Balę tak sądzili (po wyglądzie, a raczej po koszulce), to nic dziwnego, że w więzieniu siedzi.
@@michak945 no z tym telefonem to nie jest do końca jasne. Można sobie doczytać. Nie byłabym bardzo zdziwiona, gdyby wyszły nowe okoliczności i okazało się, że Bala jest niewinny. Ostatnio u nas to nie rzadkość. Ciężko go oceniać po jednym wywiadzie, ale odnoszę wrażenie, że po prostu dostosował się do stylu rozmówcy - atak.
@@fredericam.-b.260 Właśnie w jednym z wywiadow twierdzi że był ten telefon źle sprawdzony. Malo tego mowi że Dariusza nie znal a zazdrosc jesli jakas minimalna byla to o zupelnie innego Dariusza chodzilo. Tylko jak doszli do Bali? On twierdzi że chcieli człowieka to go znaleźli. Dużo wskazuje na niego i sam fakt że on jest jakis taki dziwny.... Ale tez nie zdziwiłabym się gdyby był niewinny. A co do jego książki to nie czytałam ale fragmenty ktore widziałam czy słyszałam są lekko mówiąc chore
@@nedkomihaylov1010 jejku, ale nie można oceniać twórcy personalnie po jego dziele. Natomiast sami oskarżyciele twierdzili, że morderców było kilku. A zamknęli Balę, statystka się zgadza, case closed.
Mam takie wrażenie, że ten facet patrzy na dziennikarkę z uśmiechem, pstrzy jej w oczy i mowi o cięciu oczu. Na miejscu tej kobiety trzymałabym się z daleka od niego. Brrrr
Poziomu reportażu nie będę oceniał, ale mam takie spostrzeżenie.Jeżeli dzieło broniłoby się same, to nie musiałby nic mówić. Ewidentny narcyz do tego niezdolny do empatii czyli jeszcze dochodzi osobowość psychopatyczna/socjopatyczna (zresztą psychologowie unikają takiego rozpoznania na rzecz właśnie osobowości narcystycznej). Ps. może ktoś podać nazwe filmu z Carreyem?
Myślę, że jako narcyz mógł ostatecznie zrobić to specjalnie, a jednocześnie była to zemsta. Miał robić doktorat, ale chciał czegoś innego po latach studiów. Żona go zdradziła. A poszlaki mógł świadomie zostawić. A jakby nie znaleźliby ich, chociaż były oczywiste, czułby się ponad innymi i nieuchwytny. Jeśli bezpośrednio tego nie zrobił, to prawdopodobnie przy tym był. Długo nie mogli ogarnąć się z telefonem, więc dodatkowo napisał książkę.
mimo iz dziennikarka to "sierota boza" widac ze pytanie i naciskanie na odpowiedz czy jest morderca i czy swiadomie pozwoolil srzeddac swoja historie jako historie mordercy wyraznie go denerwowalo, i jego zaprzeczenia byly rownie nieudolne jak brak rzygotowania dziennikarki. jak mozna isc na wywiad... i przeczytac ksiazki ani nie zobaczyc filmu..... litosci.....
Zauważyliście, że Bala cały czas się albo śmieje albo przemyka mu ukradkiem uśmieszek po twarzy??? Powagą na jego twarzy była tylko w momencie gdy mówił, że nie zabił. We wszystkich innych przypadkach cały czas błąka mu uśmiech na twarzy. Czyżby nie zdawał sobie sprawy, że przed nim całe zycie za kratami? Czy uważał wszystkich za idiotów i po prostu śmiał się z własnej "wyższości"????
@@totenkopf1488 dotego pewnie zgarną dobrą kaske za film i inne, czyli nawet mu na + wyszło bo jest sławny i przy kasie niektórzy całe życie pracują i nie mają nic.
KamINgame to i tak nie warte 25 lat za kratkami. To nie tylko wolność ,ale następstwa jej pozbawienia niszczą życie człowiekowi który tak długi czas spędza za kratami. Miłości życia w tym czasie nie pozna ,rodziny nie założy ,dziecka nie wychowa. Nie wspomnę o tym ze ogarnięty gość to przez 25 lat zarobi i wyda milion jak nie więcej ,a Bala tępy nie był i nie jest. Idiotyzmem byłoby się przyznać po tym wszystkim. Wątpliwości sprzyjają temu co będzie spijał po wyjściu. Przedwczesnym pewnie za kilka lat. Tez mam narcystyczna osobowość i jestem egoistą. Jest mnóstwo różnych osobowości ,ale się za to nie wsadza.
Napisanie książki ? Jeżeli zamordował to musiał się czuć z tym bardzo osamotniony postanowił ta książkę napisać by częściowo się oczyścić doznajac pewnego rodzaju ulgi Sara.
Dziwię się, że takie umysłowe kaleki jak ty przechodzą do następnej klasy. I pewnie jeszcze zdają maturę, bo im nauczyciele ściągi podrzucają, żeby się ich pozbyć i żeby już w kolejnych latach nie mieć z nimi do czynienia😂 Do czego zmierza ten kraj?
Pani dziennikarka jest żenująca. Kompletnie nieprzygotowane do wywiadu i do tego nie myśli nad tym co się dzieje i nie umie wybrać z sytuacji w ktorą się sama wpakowała swoją ignorancją.
Problem z mordercami jest taki, że jak tylko któryś potrafi czytać i pisać, a przy okazji nie jest głąbem biegającym po ulicy z baseballem, to dla naszych rodzimych dziennikarzy, już jest inteligentnym zabójcą. Jednak, kiedy się przyjrzeć głębiej, to ich działania nie wskazują na jakąś specjalne ponadprzeciętną inteligencję. Wręcz przeciwnie. Zamordował, utopił w rzece i zabrał ofierze telefon, który później sprzedał. Zupełnie głupi też nie jest, ponieważ do dzisiaj nie wsypał wspólników, nie dostarczył żadnych twardych dowodów i nie przyznał się do winy, a że w polskich sądach, można ludzi wsadzać na 25 lat bez twardych dowodów, to już inna para kaloszy. Oceniam tę sytuację tak: On usiadł z wymiarem sprawiedliwości do szachów, przygotowany na długą partię, a oni wyjęli kij i go walnęli w łeb, po czym powiedzieli, że przegrał. Mam przekonanie, że on dokonał morderstwa doskonałego, po którym nie byli w stanie mu niczego udowodnić, a oni go wsadzili bez dowodów i tego się nie spodziewał. Trochę na zasadzie Mao, który mawiał: "Co z tego, że wy macie rację, kiedy to my mamy karabiny?" Tylko w policyjnych serialach, dochodzi do sytuacji, że wszyscy wiedzą, że sprawca zabił, sprawca śmieje się im w twarz mówiąc, że nic na niego ne mają i oni wiedząc, że nic na niego nie mają, wypuszczają go na wolność. W Polsce, kiedy wiedzą że jest winny, to nie potrzebują na niego dowodów. Siadasz z wymiarem sprawiedliwość do pokera, a oni wyciągają karty i mówią: "Makao i po makale" W cywilizowanym kraju, nie poszedłby do więzienia i pod tym względem ma rację, a metoda naszego wymiaru sprawiedliwości jest fatalna. Zamykają wszystkich podejrzanych i raz na jakiś czas, zupełnym przypadkiem zamykają też winnego. W tym wypadku, obstawiam że trafili i wyciągnęli pełny los.
Ja pierdziele nie zrobiłbym wywiadu na jego miejscu z tym" babszylem niedouczonym" jak można iść w "goście do autora książki nie czytając jej i nie oglądając film, dostała od przełożonego jutro jedziesz zrobić wywiad A ta "krowa niedouczona" dobra jadę, Pani redaktor ? Nie to nieudacznik zyciowowo radaktorski
Sprawa pokazuje całą patologie tzw. wymiaru sprawiedliwości - jak można skazać kogoś na 25 lat więzienia, to jest na czas połowy dorosłego życia, tylko na podstawie poszlak, nie wyjaśniając bardzo istotnych kwestii, tj. udziału osób trzecich itd.
Ta dziennikarka jest za głupia na rozmowy z tym gościem. Swoją głupotą i brakiem przygotowania zniszczyła ten materiał. Z nim powinien rozmawiać ktoś kto rozmową zdemaskuje co mu we łbie siedzi. Ten materiał powinien być szkoleniowy - czyli jak z dziennikarza zrobić kretyna. A co do tego faceta to psychopata, nie powinien wyjść z więzienia bo zabije znów.
Psychopata, narcyz, prowadząca ładnie nim rozgrywa. 16:30 ładnie się typu tłumaczy :P Normalny człowiek nie cieszyłby się że powstał o nim film w którym mają go za mordercę, nie traktowałby tego jako "przygody".
Najpierw policja przeoczyła telefon sprawcy, a później niby Bala popełnił błąd że sprzedał go na allegro. Trochę to śmieszne. Kto żył w roku 2000 to wie że telefonów komórkowych ogólnie było mało, a lewa sprzedaż i paserstwo kwitło na ulicach. Kupić, sprzedać lewy telefon z lewym numerem Imei lub że zdjętym silmokiem to była normalna sprawa. Byli ludzie co to skupowali i tym handlowali. Nie musieli wcale nikogo zabijać. Sam mogłem kupić i sprzedać taki telefon nawet nie wiedząc o tym. Nikt się tym nie przejmował.
Interesujace sa komentarze pod filmem. Wywiad z potworem, a widzowie czepiaja sie dziennikarki. Kobieta wyglada na zdenerwowana. Nie wiem czy to wina kamer czy obecnosc mordercy wzbudza w niej trwoge. Ja widze gigantyczna przepasc w pewnosci siebie miedzy morderca a dziennikarka.
Jeden z lepszych lektorów do tego typu filmów.
Genialny lektor!!!
ten lektor to Piotr Dobosz
Poziom tej rozmowy jest żenujący. Pani redaktor próbowała chyba zrobić coś na kształt wywiadu z Icemanem, poznać podłoże psychologiczne, ale takim agresywnym podejściem niczego nie załatwi z narcystycznym typem osobowości. A to, że Pani nie przeczytała całej książki i nie obejrzała filmu to już jest prawdziwa kompromitacja.
A kto by to gooowno czytal niedorajdy zaliczanego do top najglupszych przstepcow w historii.
czego się spodziewać po TVN?
Polecam Ci niedegetyczne
Wez przestan.Opowiedsci dziwnej tresci.@@madzikaanderson9933
W pełni się zgadzam. Maksymalnie irytująca, pozbawiona inteligencji i wyczucia kobieta.
Jeszcze się przyznała że nie obejrzała filmu. Bravo.
W sumie nie wiadomo po co tam poszla ta kretynka.
Ja nawet jakbym obejrzał film to bym temu psycholowi powiedzial ze go nie oglądałem.
@@gregord.1333 dokladnie, po co dawac psychopacie satysfakcje, ze czytalo sie te wypociny? Facet jest nienormalny, widac, ze za wszelka cene chce ukryc zdenerwowanie wywolane pytaniami dziennikarki. Nerwowo zaciska wargi, mlaska z nadmiaru sliny w ustach. Na pytanania dotyczace jego rozpoznawalnosci reaguje skrywanym zadowoleniem, pojawia sie lekki usmieszek, radosc w oczach, samozadowolenie z zamieszania, jakie wywolala w koncu jego ksiazka. On tylko mogl pomazycz wczesniej o takim zainteresowaniu mediow. A teraz gdy go zlapali to przynajmniej jest slawny, i jeszcze wywiady z nim robia. On wlasnie na to liczyl. Dziennikarka dobrze go wyczula, rozmawiala z nim lekcewazaco, osadzajac i kontrujac. Widac, ze denerwowalo go, ze kobieta nie lyka jego intelektualnego belkotu, nie daje sie zdominowac jak inne kobiety, ktore "zaliczyl". Typ powinnien zgnic w wiezieniu.
Tak inteligentny gość ma to wszystko zaplanowane od A do Z. Zrobił to. Gdyby tego nie zrobił tak inteligentna osoba walczylaby ze wszystkich sił o udowodnienie niewinności . Jest z tego dumny że udało mu się zrealizować cel. Myślę że zakładał że prędzej czy później go złapią. Na pewno cieszy się że tak długo czekal aż się domyśla że to on. To była zemsta i biznes. 2w1.
To że ktoś jest inteligentniejszy od ciebie, nie oznacza że jest jakoś wybitnie inteligentny
Taki inteligent sprzedał telefon ze swojego konta XD
@@zajaczekpoziomka9855 specjalnie.
To zwykly psychopata ,ktory teraz czysci kible w wiezieniu bo jest glupi jak but z lewej nogi oprocz tego ,ze jest morderca i bedzie je czyscil jeszcze przez prawie 10 lat ,,torturowal i zabil czlowieka prze jakiegos ku-szona ,to teraz ma ,jego ksiazka to chore bagno jak wyjdzie bedzie dziadem i starym smieciam po wyroku za morderstwo .
@danielfeliszek4561 Mógł sprzedać ten telefon po prostu z chciwości. Narcystyczne zaburzenie osobowości wiąże się z pazernością mimo ryzyka.
Głos lektora to doskonałość ...idealnie tworzy klimat ...jednak pani redaktor to delikatnie mówiąc PORAŻKA
. ⁰⁰⁰⁰
Sprzedał telefon gościa, którego zamordował z własnego konta na allegro? Normalnie geniusz.
Tommy Boy no właśnie ... Czy byłby tak głupi??? Czy może on tylko znalazł lub ukradł tel a zabił ktos inny...
@@MichalPrzyb723 Może chciał być złapany...
Najpierw obsesja, potem opresja i trzecie stadium posesja. Wlascicielem jest już demon, ktory zrobił swoje i na końcu inteligentnie w tym przypadku chce być zlapany. Dlatego każda zbrodnia jest niedoskonala, jak i cale zło, które samo się na końcu unicestwii. O tym było bardzo kiedys dużo filmow z glebokim mysleniem.
I to jeszcze od razu po zabójstwie 🤦♀️ ale z drugiej strony dzięki temu że mordercy robią głupie błędy zostają złapani.
@@alicjagruszczynska877 na szczęście zło już dawno przegrało
Kochani to frag całego materiału - pan zamordował kochanka żony, tu emocje wzięły górę, fragm ksiazki i sposob mordu nie mają zadnego znaczenia, pisanie ze chcial zdobyc sławe i sprzedac ksiazke, no nie, zabil kochanka zony.
SPÓJRZCIE NA CHARAKTER TEGO PANA SPOSOB ROZMOWY - ma w sobie tyle buty, pychy, poczucia wyzszości - taki typ nie pozwoli sobie zeby ktoś mu żone piłował, bo aż sie w nim gotuje i planuje co mu zrobi.
Moim zdaniem on zabił tylko po to aby wypromować bardziej swoją książkę.
A ogólnie jego książkę powinni wgl wycofać ze sprzedaży a nie oni jeszcze film kręcą na jej podstawie.. Przez to tylko pomogliśmy mu osiągnąć to czego chciał.
ta pani jest zle przygotowana i nawet nie przeczytala ksiazki przed spotkaniem.wstyd
Ciężko się ją czyta ;) Polecam znaleźć i przeczytać.
Karol Jankowiak czy to argument przemawiający za tym, że nie musiała się z nią zapoznawać bo ciężko się ją czyta ?
Patrycja Czytałaś ją? Chcesz to wyślę Ci pdf. Oczywiście nie jest to taki argument. Chodziło mi bardziej o to że jest napisana w taki sposób że ciężko odróżnić
tam co jest czym. Zresztą zapraszam do lektury. Niepowtarzalna książka.
to jest grafomańska książka, litości!
Katrin Azpeitia u
Kobieta przeprowadzająca wywiad nie tyle, co nieprzygotowana, co przy nim wydaje się zwyczajnie głupia. Ośmiesza nie tylko siebie, a przy Bali wydaje się malutka - z intelektem głębokości studzienki kanalizacyjnej. To chyba taki efekt nadprodukcji tych quasi dziennikarzy. Wstyd.
Miszcz Klasykuw Żadna szmata, dziewczyna ma rację. Dziennikarka nie była w stanie dorównać intelektowi Bali - nie twierdzę, że jest on aż tak inteligentny na jakiego się kreuje, ale to nie zmienia faktu, że ta kobieta się zwyczajnie ośmieszyła.
studzienki kanalizacyjnej.... czyli jakiej?
@@miszczklasykuw3025 Z domu to słownictwo ?
Mądrej kobiety to milo posłuchać...😃
@@LoveSisiLoveKretacz i matacz.Przypomina mi tego co spalil zone i dzieci.Siedzi ale sie nie przyznal do tego i podobnie sie tlumaczyl.
Nie znając wcześniej żadnych szczegółów tej sprawy,moje pierwsze wrażenie jest takie że facet mocno tłumi w sobie agresję.Posiada też jakąś dziwną,bardzo niepokojącą energię.To w mojej opinii jest bardzo widoczne.
Czyli odczucia jak u człowieka niewinnego, skazanego .
Też bym czuł agresję w obliczu debilizmu promieniującego wręcz od osoby siedzącej naprzeciwko niego.
Widzisz w nim egocentryzm, chęć bycia w centrum uwagi, podziwianym, płyciznę emocjonalną z dominacją gniewu, brak empatii, dumę z bycia w ten sposób skrzywionym itd. To cechy osoby z zaburzeniem narcystycznym.
@@Teleturniej_Teletuleja To raczej klasyczny psychopata, który jest też jednocześnie narcyzem. On jest po prostu zimny, chłodno kalkuluje, nie czuje emocji i nie myśli jak większość ludzi.
Pani redaktor nadaje sie do przeprowadzania wyiadow w szkole podstawowej z uczniami z pierwszej klasy
totalne dno ze strony dziennikarzy, do tego ona jest bardzo zdenerwowana , boi się go, gada od rzeczy, nie wiem czy te wypieki jej domalowali czy jej wychodzą
@@ssha2948 Ja czuje wstret do tego goscia jak go slucham.Moze ona tez.
@@boguslawaczachor8193
Dokładnie. Obrzydliwy typek.
Tylko takie socjopatki jak on mogą być jego fankami. Szkoda ze nie ma kary śmierci.
Musiał zabić.wytwór z chorej głowy..zrealizowal!manipulant-zimny typ On jest MORDERCA!i ta jego pogardą do sadu-myślał-ze wyprowadzi w pole wszystkich-nie chciała bym być w jego "uscisku"
A kimnwu jesteście lepszymi żeby kogoś oceniać sami spięte kakałko byliście mieli mądrale
Totalne dno dziennikarskie.
prawda
walic tvny
jak to TVN....
Jak chcesz się coś o tym więcej dowiedzieć polecam niediegetyczne
Zamierzałem to napisać 😀
Bala wbrew pozorom aż taki bystry nie jest. Trzeba być jełopem żeby handlować rzeczami na allegro swojej ofiary i w tym samym czasie szukać w sieci podręcznika kryminologii. Pomysł na miarę Jasia Fasoli.
Wielu narcyzom psychopatom się wydaje,że są inteligentniejsi niż w rzeczywistości są. :)
cham i prostak. te filmy i reportaże tylko go podniecają. chory człowiek, o którym powinni wszyscy zapomnieć - to byłaby największa kara dla niego ZAPOMNIENIE
O to.mu chodziło.Ten uśmieszek jego wszystjo mówi.Niestety
prostak pogard. «o człowieku niewykształconym i niekulturalnym»
można powiedziec ze morderca ale prostak ? chyba nie znasz znaczenia tego słowa
to zabiłby znowu... zreszta bardzo możliwe, że tak się stanie.
oczywiscie, zamilczec na smierc
@@Budastyxdxd właściwie to nie można powiedzieć że morderca bo z tego co wyczytałem to jasnych dowodów nie było. Oczywiście wiadomo że na TH-cam dla większości wystarczającym dowodem jest uśmieszek samozadowolenia z tego że jest popularny. No i chyba też właśnie tacy ludzie pracują w sądach 😂😂
Krystian Bala ...Christian Bale ... American Psycho ... :D
jaki kraj taki psycho :)
Też o tym właśnie pomyślałam
Uwielbiam głos tego lektora! Cudo.
rodzina ofiary powinna tego zwyrodnialca podać do sądu o odszkodowanie i sąd powinien wszystkie pieniądze które zarobił na książce i filmie oddać rodzinie ofiary! nie może zarabiać na zbrodni!
luki puki no ale dopoki ta ksiazka jest taka rozchwytywana, dopoty bedzie zarabial.
Niech rodzina ofiar książkę napiszę, albo film nakręci. To będą kasiore trzepać. A tak to co? Chcą kase trzepać na śmierci najbliższego?
@@Marcin_Kostrzewa A czy moralnym jest to, żeby ktoś, kto ewidentnie zamordował i opisał morderstwo w książce, miał z tego kasę, a rodzina ofiary już nie? Nikt nie mówi o zarabianiu na śmierci bliskiej osoby, tylko o zwykłej przyzwoitości. Ta książka powinna i film powinien być zakazany, bo i Bala kasę z tego ma, a i filmowcy również. Rodzinie ofiary pozostaje świadomość, że Bala jest gwiazdą więzienną i filmy o nim kręcą.
@@neurokillbill88 ewidentnie? Przecież dowody są poszlakowe czyli żadne.
@@siemniak A wiesz, komu innemu mogłoby zależeć na śmierci ofiary? Bala miał motyw, opisał podobną zbrodnię w swojej książce, sprzedał telefon ofiary, będąc za granicą śledził całe śledztwo. To są poszlaki, ale chyba nikt inny w tej sprawie nie wchodzi w rachubę.
Ten człowiek jest tak samo przeintelektualizowany jak jego książka. Niby brzmi jak mędrzec - ale jak się tak wsłuchać czy wczytać między wiersze, wynika z tego wyłącznie nic nie warty, psychopatyczny bełkot.
Powiem Ci więcej . Kumpel siedział z nim pod celą . Zrobil to , rozmawiali o tym. Bez jakichś szczegółów ale tak . Pan Bala to zrobił .
@@kutyna4nogi141żadna nowosc, to wiadomo że ten psychol to zrobił.
Bardzo ciekawa sprawa. Pierwszy raz o tym słyszę i moja głowę zalewa fala sprzecznych emocji. Z jednej strony myślę o tym, że gdyby nie znaleźli telefonu u niego to nigdy by nie powiązali go ze sprawą, książka nigdy nie była by rozchwytywana, a on by lapal się jakiegoś innego biznesu, i tak przelatywalo by jego życie. A z drugiej strony jak myślę o oskarżeniach na postawie książki to gotuję się we mnie. Ja pisałam bardzo brutalną prozę w wieku dorastania ale to nie oznaczało, że skrzywdzilabym kogoś albo że ktoś ranił mnie. To była fikcja, która tak jak powiedział autor ma prawo zaostrzyć. Ale jak patrzy się na jego kamienną twarz to przypominają się taśmy Teda Bundego gdzie na koniec nawet sędzia się płaszczył przed morderca upewniajac czy nie chowa urazy za wyrok. W obu sprawach jest taki sam obraz megalomana, rozkoszukacego się że swoich poczynań i ludzkich reakcji na zbrodnie. Smuci mnie tylko pominięcie całkiem osoby, która została zamordowana. Młody przystojny, mężczyzna którego historia życia i śmierci o mały włos nie została zatopiony na zawsze w otchłaniach morskiej flory. Podejście dziennikarki, która pragnie szokowac, a nie nauczyła się nawet rozmawiać z ludźmi. Nie chciałabym, żeby przyjmowała ode mnie zamówienie a co dopiero przeprowadzała wywiad. Powinna była chciec mu zaimponować wiedzą o jego twórczości. Zdobyć jego sympatię i dopiero pytać. Wiesz ze jest narcyzem, a rozmawiasz z nim jakbyś nie chciała podzielić się bananem z małpa w cyrku. No sorry ale gdzie tu profesjonalizm.
Film amok o nim jest
Niestety w Bali nie było nic fascynującego tylko wpadł przez głupotę bo zostawił po sobie wiele śladów mi. Telefon ofiary sprzedał w lombardzie. I chłop żyje w tym urojeniu historii, że jest niewinny. Akurat tematyka morderców jest ciekawa to Jak są top 10 najgłupszych morderców to on zawsze znajduje się w tej liście.
To nie tak. On celowo te ślady pozostawiał.
Myślę, że jako narcyz mógł ostatecznie zrobić to specjalnie, a jednocześnie była to zemsta. Miał robić doktorat, ale chciał czegoś innego po latach studiów. Żona go zdradziła. A poszlaki mógł świadomie zostawić. A jakby nie znaleźliby ich, chociaż były oczywiste, czułby się ponad innymi i nieuchwytny. Jeśli bezpośrednio tego nie zrobił, to prawdopodobnie przy tym był. Długo nie mogli ogarnąć się z telefonem, więc dodatkowo napisał książkę.
Nie w lombardzie, tylko na allegro.
Bardzo mądry komentarz dziennikarza Newsweek'a - widać, że facet ma nosa do tej sprawy. Niestety dziennikarka TVN nie przygotowała się do tematu i bardzo źle podeszła do rozmowy. Fakt jest niezaprzeczalny - ten gość jest totalnym konfabulantem i mentalnie żyje w swojej projekcji, która mu się niestety przecięła z realnym życiem. Znam takie przypadki jak on, to totalny fantasta, którego graniczna sytuacja zdrady popchnęła w stronę realizacji części swoich wizji. Żona go upokorzyła i o tym jest jego książka, na jej kartach mógł ją zamordować, mógł snuć swoje fantasmagorie i realnie ją tam ukarać za to, co ona jemu zrobiła. W realnym świecie nie był zdolny tego zrobić, ponieważ ją kochał, poza tym doszedł do wniosku, że bardziej ją ukarze mordując jej kochanka - narzędzie własnego upokorzenia - to było jak najbardziej wykonalne, morderstwa żony nie byłby w stanie zrealizować, ponieważ zakończyłoby to całą jego fantazję, a tak ona dalej trwa - jego podnieca upokarzanie, tak jak sam został upokorzony, musi dalej upokarzać własną żonę, a przez to kobiety ogólnie (ta jego lista z opisem seksualnych zabaw z kobietami - kompletna fikcja, ale dowód na jego fantazje i defekt osobowościowy). Sama kwestia nieprzyznawania się do zbrodni, którą ewidentnie popełnił (sam, nikt mu w tym nie pomógł, to jest skrajny egoista, nie chciał się dzielić z nikim tym przeżyciem) jest bardzo prosta - to nie on jego zamordował, to ona spowodowała tę śmierć, to ona jest praprzyczyną, mechanizm wyparcia jest tu przepotężny i widoczny z bardzo daleka. On nie planował tej sławy aż tak dosłownie, chociaż uważam, że na długo przed morderstwem fantazjował o tym, to była jego obsesja, pragnął jej, jest inteligentny a każdy inteligentny człowiek pragnie odrobiny sławy, to wszystko było jednak przypadkowe, ale się wydarzyło - zdrada była katalizatorem realizacji jego fantazji. Jestem przekonany, że w duchu on jest swojej żonie ogromnie wdzięczny za to wszystko - spełnił się, a media mu w tym pomogły.
Fatalne jest to, że cała uwaga jest skupiona na nim, a tak niewiele było powiedziane o jego ofierze.
Zabrakło kontry po tym, jak powiedział, że "książka obroniła się sama". Podejrzewam, że po zdaniu "ale gdyby nie powiązana z nią zbrodnia nikt by jej nie kupił, więc jednak jest słaba" zagotowałby się i może wpadł w ten swój amok...
I może sugestii, że normalny człowiek nawet niewinnie skazany przekazałby rodzinie wyrazy współczucia, a skoro jest niewinny (he, he) to podkreśliłby także, że prawdziwy morderca wciąż jest na wolności.
A ten zadufany kut*fon stwierdził, że nie zna ludzi.
Nie jest to ten typ człowieka, który otwarcie okazuje złość. Po prostu próbowałby argumentować, dlaczego jego książka jest dobra i mogłoby to być nawet przekonywujące dla wielu. To chłodny wszystko kalkulujący psychopata. Nie okazuje też otwarcie agresji i wzburzenia, pozornie nikt nie posądziłby o to, że może być jakimś sadystą i mordercą po spotkaniu nim twarzą w twarz. Wydawałby się może zimny, bez emocji, ale normalny i nawet sympatyczny, uprzejmy, czarujący i charyzmatyczny.
Wyrachowany , inteligentny, arogancki, wie co mowi i wie co zrobil
Czy dziennikarka się go bała, czy się mylę?
Jeden ważny fakt jest w tym wszystkim ważny. Książka przeszła początkowo bez echa, a Krystian jak to typowy psychopata zrobiłby wszystko, aby tylko osiągnąć swój cel, nie ma takich rzeczy, której nie mógłby zrobić, bo cel uświęca środki i, oczywiście, żeby było o nim głośno, a dzięki temu też o jego książce popełnił morderstwo i celowo dał się złapać i przy tym zdobyć sławę pisarza mordercy. Ot cała historia. Chciał się w ten sposób wypromować i wypromował siebie i swoją książkę. I to zrobił. Osiągnął swój cel. Za wszelką cenę. To jest właśnie myślenie takich osobników. Nie dał się złapać przypadkowo. Widać, że jest inteligentny i nic nie dzieje się w jego planie przypadkowo. Wszystko sobie już wcześniej zaplanował.
Wspolczuje rodzinie, nie dość,że stracili bliską osobę w okrutny sposób, to jeszcze teraz patrzą jak morderca bogaci się na tej smierci
Zero profesjonalizmu, zero przygotowania, zero trafnych pytań...za to bardzo dużo narzucania domniemanego przebiegu wydarzeń. Prawda jest taka, że czy wam się to podoba czy nie, Krystian Bala jest cholernie inteligentną osobą, w związku z czym osoba przeprowadzająca z nim wywiad nie powinna odstawać od niego aż tak w tej kwestii.
Miałam to samo wrażenie ze niestety ta dziennikarka jest po prostu za głupia do rozmowy z nim bo morderca czy nie - to inteligenty facet 😅
Co rozjechał merytorycznie reporterkę to nie mam słów xDDDD
Krystian jest wielkim bucem i narcyzem, ale dziennikarka nieprzygotowana, że aż boli. Gdy się to ogląda, to człowiek się łapie za głowę co chwilę
Na wywiad z wilkiem nie powinno wysyłać się kurczaka, droga redakcjo.
Gość mlaska jakby jarał blanty 2 dni i nic nie pił
Haha dokładnie to samo pomyslalam 😂
Skoro już decydujemy się na pracę dziennikarza, wypadałoby podchodzić do tego z pełnym profesjonalizmem i zaangażowaniem.
Niestety poziom tej rozmowy, jest niezwykle żenujący, a szkoda bo mógłby być z tego całkiem dobry wywiad. :) pozdrawiam
Mysle, ze pani przyszla w zastepstwie glownej redaktorki, ktora nie wiem, musiala jechac nagle do szpitala albo cos.
Pani dziennikarka się nie popisała i intelektualnie zjedzona, ale zacznijmy od tego, że z takimi ludźmi szukającymi poklasku nie powinno być robionych takich reportaży. Przecież to jest jakiś absurd, jak muszą czuć się rodzina i bliscy ofiary. No ale dla fanek ważniejszy jest morderca niż ofiarą standard. Świat jest popieprzony.
Tyle Wiecie ile zjecie Ulub przeżyjecie w jakich miejscach wyście byli z jakimi ludźmi rozmawiali Jakie rzeczy robili? To dziennikarka miała ogromną odwagę żeby z człowiekiem oskarżonym o coś takiego i w takim miejscu rozmawiać Eryka Wiśniewska ty sama zrób wywiad
Witam. Ja mam wrażenie ze po wyjściu z więzienia może ponownie zabic. Ten facet jest przerażający i te jego.oczy pokazują zlo
Ten pan nie ma żadnej osobowości.Zwykły cwaniak i owszem-filozof,ale chłopski
Oj nie wiem czy jest Pani kompetentna by oceniać czyjś poziom wykształcenia.
facet jest psychopata, patrzcie i uczcie sie jak ich poznawac w tlumie
Warsaw Jadore dokładnie!!!
Chrzanisz od rzeczy. On jest po prostu szczery do bolu i spontaniczny.
a ty obsrany musisz byc w stosunku do ludzi xD
@@dolcevita7806xd
Niestety wszystko zepsuła niekompetentna dziennikarka.
Clint to znaczy co ona zepsuła????
Zastanawia mnie samopoczucie pani reżyser filmu Amok, aktorów itd, bo chyba mają świadomość, że dali zarobić mordercy na jego mordzie. I co? A niby to taka elita...
jeśli cały zysk pójdzie do rodziny zmarłego, to przynajmniej tyle
@@neurokillbill88 Zysk nie poszedł do rodziny zmarłego ,tylko do twórców filmu a i sam Bala podobno ładnie zarobił ( kwota jest owiana tajemnicą).Za prawa do swojego wizerunku wziął ładny piniondz a zasądzone przez sąd zwroty kosztów procesu dla rodziny ofiary do tej pory wiszą.Bala taki biedny,że go nie stać.
35 tyś dolarów, morderstwo nie(doskonale) podcast
Dobry kryminał jakbym czytała Agatę Chrystie Dzięki pozdrawiam wszystkich gorąco 💕💕💕💕
Tego grafomaństwa nie da się czytać.
wyjątkowo parszywy typ...
wymiotny; budzi obrzydzenie i agresje
Dobra morda z niego
Jeszcze byś Aneczka łykała białko z jego węża
@@sentinotocwel9214 XDDDDDDDDD
On brzmi jak typowy psychopata, oczywiście, że zabił. Wyjdzie i pewnie znów zabije. Widać, że napawa się zainteresowaniem, pragnie Sławy, patrzy z góry na innych i uważa się za mądrzejszego od innych.
Kreuje się na celebrytę i jeszcze pani utwierdza go w tym przekonaniu.Zupełnie przejmuje kontrolę, jest silny psychicznie.Wie,że kara nie jest współmierna do czynu i nic mu nie zrobią.Odpychający człowiek zasługujący na karę śmierci.
Nie trzeba być psychologiem, żeby nie zauważyć, że to psychol
Nie. Nie trzeba być psycholem. Natomiast trzeba być kretynem żeby na podstawie tego wywiadu w stu procentach stwierdzić czy to psychol czy nie. Ewidentnie mamy samych psychiatrów i psychologów obecnych na TH-cam. Wszyscy wykształceni i doświadczeni a i w ogóle chyba wybitni też skoro na podstawie krótkiego filmiku są w stanie przedstawić taka wartościową opinie. Nie Pozdrawiam
Facet niby inteligentny a popełnił tak idiotyczne błędy że głowa mała.
Nie przygotował się.
Opisując swoje zbrodnie wiedział co może się stać Panie ClintBeastwood. Prawdopodobnie ciągnęło go do popełnienia zbrodni. Mam tu na myśli morderstwo zaplanowane, by podkreślić swoją ideologię którą się kierował, może Niczowską?
Moim zdaniem zrobił to specjalnie. Jest chory, ale ma w sobie coś z artysty. Nie był jednak na tyle dobry by osiągnąć sukces w inny sposób. Dlatego zdecydował, że naprawdę kogoś zabije i opisze to w książce, a później będzie sławny. Nawet w tym wywiadzie był przytoczony fragment, gdzie rozważał sposób pozbycia się zwłok. On nie jest głupi, mógłby dokonać tej jednej zbrodni i nigdy by go nie złapali, pewnie ktoś inny by posiedział. Ale on jest czubem, który taką wizję sobie założył, zrealizował i jak widać jest z siebie zadowolony. Z policji pewnie się śmiał w myślach, że są z siebie dumni, a doprowadził ich sam, jak po sznurku.
Jaki błąd? Może mi ktoś napisać jakim cudem śledczy znaleźli telefon ofiary? Postanowili go szukać i co, znaleźli go na allegro? Jakim cudem? Nie wiem.
Moim zdaniem błędy popełnione przez wysokie ego.Czuł się nietykalny,a pisząc o tym w swojej książce mamy na to kolejny dowód
Jaka ta "dziennikarka" jest tępa i nieprofesjonalna. Jak można być tak bezczelnym...NO TAK TO TVN CO SIĘ DZIWIĆ NIE MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ PROFESJONALIZMU chyba za dużo wymagam :)
Pewnie propagandowa maszyna państwowa jaką jest TVP zrobiłaby to o wiele lepiej...
Natalia a w którym miejscu dziennikarka jest bezczelna????
Przecież rozmawia z mordercą.
🤔🧐 taki niby obyty w świecie inteligent 🤔 a tel ofiary za kilka złotych chciał sprzedać🧐 hmmm nie ma co pierwotna zakodowana genetyczne cebula wyjdzie zawsze
A może zrobił to specjalnie?
To fakt
@@AntyStepanBandera albo w ogóle to że to zrobił to przypadek i on nikogo nie zabił. Jak widzę jak ludzie tutaj go oceniają i skazują na podstawie wywiadu to w sumie jednak możliwe że w sądzie mamy podobnych inteligentów. Wkoncu zamknęli go tylko za to że sprzedał telefon ofiary 4 dni po jej zaginięciu. I wątpliwy motyw jeszcze. Aaaa no tak iiii książka która nie ma z niczym nic wspólnego. Pozdrawiam
@@karolinna880 hahaha no jednak jestem na tyle inteligetny żeby skazywać ludzi dowodami i faktami a nie tym co mi się wydaje w przeciwieństwie do ciebie. A gdzie ja powiedziałem zresztą że on tego nie zrobił. Właśnie widać kto ma lotny umysł
Szatan go trzyma krótko za jaja!
Świetny komentarz👍
Dlaczego na twarz młodego bali jest zamazana a teraźniejszego już nie?
bo mlody Bala nie byl jeszcze oskarzony a nie mozna pokazywac wizerunku podejrzanego . dzis jest juz oskarzony i skazany . jakos tak to dziala
Panie Boni czy bolał liść wymierzony ręką JKM ? 😆
@@jeremiahjohnson9356 chyba bolał, bardziej psychicznie niż fizycznie. Do dzis milczy
zgodził sie na taki stan.
Lubię czytać dobre kryminały ale nigdy nie spotkałam czegoś tak obrzydliwego i w życiu nie przeczytałabym takiego szajsu.
Pisze w pierwszej osobie i po krótkim fragmencie tutaj przedstawionym widać, że autor ma zboczony umysł.
No to czytasz chyba kryminały z serii "poczytaj mi mamo" bo w tych fragmentach, które użyto w programie to małe Miki w porównaniu z mastertonem czy barkerem.
@@adiant3675 tylko ze ani Masterton ani Baker nikogo nie zamordował w brutalny sposób i nie opisali tego z uśmiechem na mordzie
@@krzysiekpiwowarski228 być może zabił, być może nie zabił. Bala twierdzi że nie zrobił tego. Proces był mocno poszlakowy i w zasadzie poza telefonem, trudno znaleźć obciążające go dowody. Nie bronie Bali. Ale myślę że to był czas kilku głośnych procesów, zakończonych skazaniem, a które dzisiaj budzą wątpliwości. Mniejsza o Komendę. Ale jest jeszcze Kraska, który odsiedział więcej niż komenda a nikt w mediach ogólnopolskich nie zająknął się nawet. To jest sprawa zabójstwa w butiku Ultimo, gdzie dziś wiemy, że skazana jednak tego nie zrobiła. A co, jeśli się okaże że w tej sprawie też trzeba będzie wypłacić miliony, odszkodowania ?
@@adiant3675 zgodzę się ze często nie było dowodów (przytłaczających) w przytoczonych przez Ciebie spraw, ale co do ultimo to nie jestem przekonany czy „wiemy ze tego nie zrobiła” odsiedziała chyba cały wyrok i poprostu medialnie się pokazuje jako osoba niewinna co nie świadczy o niewinności. Wiele było spraw gdzie tez sędziowie uniewinniali morderców których zachowanie i słowa potwierdzały ich czyn, ale drobne szczegóły działały na korzyść bo np. Tylko ofiara go widziała na miejscu zbrodni.
Bala tez jak mu się przyjrzeć i przesłuchać wywiady nie jest osoba do końca stabilna, moim zdaniem nie zrobił nic żeby sie oczyścić i to tez jest dziwne, tak jakby o to mu chodziło żeby przez wiezienie stać sje sławny. Aczkolwiek masz racje tamte czasy obfitowały w zbrodnie niejasne, brutalne, nierozwiązane do końca i należycie nie zbadane przez policję…niestety
Do tej pory myślałam, że jak dziennikarz idzie przeprowadzać wywiad to jest do niego choć w małym stopniu przygotowany… Do dzisiaj.
Nie psychopata, gdy zostanie niewinnie skazany, jest zalamany, jak Komeda. A on jest dumny, ironiczny, kręci go zainteresowanie, podkreśla, jak głupi są wszyscy, tylko on - sprytny i genialny. On jest dumny z tego morderstwa.
a gdzie informacja o jego żonie ?
Filozofię skończył, a tak głupio dał się złapać lol.
Myślę, że jako narcyz mógł ostatecznie zrobić to specjalnie, a jednocześnie była to zemsta. Miał robić doktorat, ale chciał czegoś innego po latach studiów. Żona go zdradziła. A poszlaki mógł świadomie zostawić. A jakby nie znaleźliby ich, chociaż były oczywiste, czułby się ponad innymi i nieuchwytny. Jeśli bezpośrednio tego nie zrobił, to prawdopodobnie przy tym był. Długo nie mogli ogarnąć się z telefonem, więc dodatkowo napisał książkę.
Jak to głupio dał się złapać haha jak jedyny dowód nawet nie jest dowodem 😂😂😂
No Ob. Bala intelektem nie błysnął, przygotowując i prawdopodobnie będąc współsprawcą mordu. Popełnił takie szkolne błędy, że mam wątpliwości, co do jego potencjału intelektualnego, który by można wnioskować z racji ukończenia studiów filozoficznych. Co prawda nie uczą tam, jak popełnić zbrodnię doskonałą to jednak powinien był wiele rzeczy przewidzieć. Tyle dobrze, że nie wydał swoich kompanów.
Abstrahuję tu od tego, że filozofia to jeszcze jeden „kierunek nauki” ludzi nawiedzonych nie mającego potwierdzenia naukowego i niczego nie uczy, tak jak studia teologiczne itd. Z „Przygód Pszczółki Mai” też można zrobić osobną dyscyplinę naukową, ale czy nam jest to do czegoś potrzebne?
po co jeszcze wywiady z takimi potworami powinni zostac zamknieci i zapomniani zero listow i kontaktu ze swiatem !....nie ogladam dalej....
Cwaniaczek. Ale se jeszcze posiedzi pare lat... Ma czas na pisanie. Ale ryb nie polowi :)
niektórzy świadkowie zeznali, że był zaborczy wobec żony i groził tym, którzy sie do niej za bardzo zbliżyli
Teraz na PlayStation move mogą łowić pewnie. Niedługo VR będzie w puszkach. hehe
W sraczu może zmierzyć się z krakenem 😆
Niezły psychol z niego
Nie jesteś psychiatrą, zostaw te opinię dla siebie.
Po obejrzeniu materiału nie mam watpliwości, że to on zabił.
Dobrze więc że nie pracujesz w sądzie. Szkoda słów
@@karolinna880 to nie ma znaczenia. Odnosiłem się do tego że nie sądzi się kogoś po tym jak wygląda czy się zachowuje albo co mi się wydaje. To nie jest średniowiecze.
Z takim ilorazem inteligencji nie sprzedaja sprawcy telefonu ofiary na Allegro .
Niektórzy się oddają dla sławy, a niektórzy mordują.
Niestety brak kary głównej w kodeksie karnym rodzi popyt na morderstwa. Bala jako cynik, cwaniak, zwyczajny bydlak, a program o nim ma podnieść jego prestiż i zagonić ludzi do kupowania jego nędznej(literatury) makulatury.
Ma tak niesympatyczny sposób mówienia, że ciężko było go słuchać, ten cały bala.
odrazajacy, nawet gdyby byl tylko zwyklym korpoludkiem tez by budzil antypatie
Myślę że to jak mówi też wynika z pytań jakie otrzymuje. Nie znam wielu osób które dostając tak kretyńskie pytania potrafiliby zachować spokój. Moim zdaniem nawet dobrze mu poszło.
Pamietam te czasy kiedy zylo sie bez wyrazu ,,Stricte,,
Pamietam te czasy kiedy zylo sie bez wyrazu "masakra".
@@juljoz Albo ,,generalnie,,
@@1972scenic albo "weekend"
@@wiolaa4930 Tak mozna by wymieniac
było cudnie .😇
"Dziennikarka" pomyliła rolę, myśli,że jest oskarżycielem publicznym. Naoglądała się za dużo filmów i myśli,że "sprytnymi" pytaniami uda jej się doprowadzić do tego,że sprawca, przyzna się przed kamerami do popełnionego czynu. Sama uśmiałabym się, jeżeli mój rozmówca w takim wypadku byłby tak niekompetentny. Film "Amok" nie miał być odzwierciedleniem tylko jakąś inspiracją i raczej nie należy do epickich dzieł, aczkolwiek, na miejcu tej Pani - ogarnęłabym to i owo. Studia na UW to nie wszystko ...
dobry przykład do badan psychiatrycznych
Cos się Pan za bardzo denerwuje, kiedy mowi o wyroku sędziach ojeju..za inteligentny to nie byl.
Teraz sprawdziłam. Ok może lepiej. Wyklad przyczynowy znaja specjalisci. To mi się podoba i dziękuję za takie sprostowanie .
Podobny do psychopaty ,ktory zamordował swoją najbliższą rodzinę Perzyńskiego.
Skoro powiedział, że nie zabił to po co zadaje pytanie o morderstwie chyba oczywistym było, że nic nie powie. Pani dziennikarka chyba próbowała się zabawić w psychologa i chciała zobaczyć jego reakcję, a muzyka miała to tylko wzmocnić. Słabe, bardzo słabe. Gdyby mu nie zależało na tym wywiadzie to by powiedział koniec i tyle byłoby z wywiadu.
Ale się obśmiałam - BÉRURIER NOIR (napis na koszulce) to francuski zespół pankowy:))))) Jak Pana Balę tak sądzili (po wyglądzie, a raczej po koszulce), to nic dziwnego, że w więzieniu siedzi.
WROBILI GO
@@DOMINIK_NOWAK taaa i potem kazali mu sprzedac tel ofiary na allegro a on to z ochotą uczynil... 😂😂😂🐗
@@michak945 no z tym telefonem to nie jest do końca jasne. Można sobie doczytać. Nie byłabym bardzo zdziwiona, gdyby wyszły nowe okoliczności i okazało się, że Bala jest niewinny. Ostatnio u nas to nie rzadkość.
Ciężko go oceniać po jednym wywiadzie, ale odnoszę wrażenie, że po prostu dostosował się do stylu rozmówcy - atak.
@@fredericam.-b.260 Właśnie w jednym z wywiadow twierdzi że był ten telefon źle sprawdzony. Malo tego mowi że Dariusza nie znal a zazdrosc jesli jakas minimalna byla to o zupelnie innego Dariusza chodzilo. Tylko jak doszli do Bali? On twierdzi że chcieli człowieka to go znaleźli. Dużo wskazuje na niego i sam fakt że on jest jakis taki dziwny.... Ale tez nie zdziwiłabym się gdyby był niewinny.
A co do jego książki to nie czytałam ale fragmenty ktore widziałam czy słyszałam są lekko mówiąc chore
@@nedkomihaylov1010 jejku, ale nie można oceniać twórcy personalnie po jego dziele.
Natomiast sami oskarżyciele twierdzili, że morderców było kilku. A zamknęli Balę, statystka się zgadza, case closed.
koszulka z lontem...? to koszulka punkowej kapeli berurier noir z lat 80tych jakie to ma znaczenie! ej dziennikarze dziennikarze... ech
Nie wnikam czy winny czy nie,ale poznalem Krystiana siedzac z nim na SWIEBODZKIM I KLECZKACH dla mnie okazal sie b,spoko gosciem,Powodzenia KRIS
Za co siedziałeś jeśli można wiedzieć, z ciekawości pytam?
@tomasztymonskiemski4330 ?
Inteligentny gość
Mam takie wrażenie, że ten facet patrzy na dziennikarkę z uśmiechem, pstrzy jej w oczy i mowi o cięciu oczu. Na miejscu tej kobiety trzymałabym się z daleka od niego. Brrrr
Pomijając już fakt "przygotowania" tej rozmowy,to nie wiedzialam,ze to sie wydarzyło obok mojego miasta :/
Nie mogę obejrzeć do końca przez prowadzenie rozmowy ,,dziennikarki,,może pani powinna trafić do parzenia kawy w redakcji?
Poziomu reportażu nie będę oceniał, ale mam takie spostrzeżenie.Jeżeli dzieło broniłoby się same, to nie musiałby nic mówić. Ewidentny narcyz do tego niezdolny do empatii czyli jeszcze dochodzi osobowość psychopatyczna/socjopatyczna (zresztą psychologowie unikają takiego rozpoznania na rzecz właśnie osobowości narcystycznej). Ps. może ktoś podać nazwe filmu z Carreyem?
Myślę, że jako narcyz mógł ostatecznie zrobić to specjalnie, a jednocześnie była to zemsta. Miał robić doktorat, ale chciał czegoś innego po latach studiów. Żona go zdradziła. A poszlaki mógł świadomie zostawić. A jakby nie znaleźliby ich, chociaż były oczywiste, czułby się ponad innymi i nieuchwytny. Jeśli bezpośrednio tego nie zrobił, to prawdopodobnie przy tym był. Długo nie mogli ogarnąć się z telefonem, więc dodatkowo napisał książkę.
Grafoman
16:33 lewa strona koło łokcia , światło tak pada czy coś kręci się koło Krystiana ?
mimo iz dziennikarka to "sierota boza" widac ze pytanie i naciskanie na odpowiedz czy jest morderca i czy swiadomie pozwoolil srzeddac swoja historie jako historie mordercy wyraznie go denerwowalo, i jego zaprzeczenia byly rownie nieudolne jak brak rzygotowania dziennikarki.
jak mozna isc na wywiad... i przeczytac ksiazki ani nie zobaczyc filmu..... litosci.....
Zauważyliście, że Bala cały czas się albo śmieje albo przemyka mu ukradkiem uśmieszek po twarzy??? Powagą na jego twarzy była tylko w momencie gdy mówił, że nie zabił. We wszystkich innych przypadkach cały czas błąka mu uśmiech na twarzy. Czyżby nie zdawał sobie sprawy, że przed nim całe zycie za kratami? Czy uważał wszystkich za idiotów i po prostu śmiał się z własnej "wyższości"????
Monika Kaprysek całe życie ? On dostał 25 lat i niebawem wychodzi ciesząc się z tego co zaszło.
@@totenkopf1488 dotego pewnie zgarną dobrą kaske za film i inne, czyli nawet mu na + wyszło bo jest sławny i przy kasie niektórzy całe życie pracują i nie mają nic.
KamINgame to i tak nie warte 25 lat za kratkami. To nie tylko wolność ,ale następstwa jej pozbawienia niszczą życie człowiekowi który tak długi czas spędza za kratami. Miłości życia w tym czasie nie pozna ,rodziny nie założy ,dziecka nie wychowa. Nie wspomnę o tym ze ogarnięty gość to przez 25 lat zarobi i wyda milion jak nie więcej ,a Bala tępy nie był i nie jest. Idiotyzmem byłoby się przyznać po tym wszystkim. Wątpliwości sprzyjają temu co będzie spijał po wyjściu. Przedwczesnym pewnie za kilka lat. Tez mam narcystyczna osobowość i jestem egoistą. Jest mnóstwo różnych osobowości ,ale się za to nie wsadza.
dariusz raven za cwiare nigdy w zyciu, od 15 warunek ale zaden cwiarus nie dostaje. zdarza sie ze siedza 22-23lata
Tzw uśmiech oszusta.
Zabil.Stal się sławny,o czym zawsze marzył...I jest zadowolony z życia,nawet we wiezienu
Szczególnie jak go grzmocą w dupsko jest bardzo zadowolony 🤣
Napisanie książki ? Jeżeli zamordował to musiał się czuć z tym bardzo osamotniony postanowił ta książkę napisać by częściowo się oczyścić doznajac pewnego rodzaju ulgi Sara.
Krystian Bala - Christian Bale w American Psycho...? "lekki" psychofanizm, jak sam ,Pan Krystian to określił w innym kontekście.
ta pseudo dzienikarzyna to pomylka tam zero profesjonalizmu matko skad oni biora takie kaleki
Dziwię się, że takie umysłowe kaleki jak ty przechodzą do następnej klasy. I pewnie jeszcze zdają maturę, bo im nauczyciele ściągi podrzucają, żeby się ich pozbyć i żeby już w kolejnych latach nie mieć z nimi do czynienia😂 Do czego zmierza ten kraj?
Z tvn u
Pani dziennikarka jest żenująca. Kompletnie nieprzygotowane do wywiadu i do tego nie myśli nad tym co się dzieje i nie umie wybrać z sytuacji w ktorą się sama wpakowała swoją ignorancją.
Problem z mordercami jest taki, że jak tylko któryś potrafi czytać i pisać, a przy okazji nie jest głąbem biegającym po ulicy z baseballem, to dla naszych rodzimych dziennikarzy, już jest inteligentnym zabójcą. Jednak, kiedy się przyjrzeć głębiej, to ich działania nie wskazują na jakąś specjalne ponadprzeciętną inteligencję. Wręcz przeciwnie. Zamordował, utopił w rzece i zabrał ofierze telefon, który później sprzedał.
Zupełnie głupi też nie jest, ponieważ do dzisiaj nie wsypał wspólników, nie dostarczył żadnych twardych dowodów i nie przyznał się do winy, a że w polskich sądach, można ludzi wsadzać na 25 lat bez twardych dowodów, to już inna para kaloszy.
Oceniam tę sytuację tak:
On usiadł z wymiarem sprawiedliwości do szachów, przygotowany na długą partię, a oni wyjęli kij i go walnęli w łeb, po czym powiedzieli, że przegrał.
Mam przekonanie, że on dokonał morderstwa doskonałego, po którym nie byli w stanie mu niczego udowodnić, a oni go wsadzili bez dowodów i tego się nie spodziewał.
Trochę na zasadzie Mao, który mawiał: "Co z tego, że wy macie rację, kiedy to my mamy karabiny?"
Tylko w policyjnych serialach, dochodzi do sytuacji, że wszyscy wiedzą, że sprawca zabił, sprawca śmieje się im w twarz mówiąc, że nic na niego ne mają i oni wiedząc, że nic na niego nie mają, wypuszczają go na wolność.
W Polsce, kiedy wiedzą że jest winny, to nie potrzebują na niego dowodów.
Siadasz z wymiarem sprawiedliwość do pokera, a oni wyciągają karty i mówią: "Makao i po makale"
W cywilizowanym kraju, nie poszedłby do więzienia i pod tym względem ma rację, a metoda naszego wymiaru sprawiedliwości jest fatalna. Zamykają wszystkich podejrzanych i raz na jakiś czas, zupełnym przypadkiem zamykają też winnego. W tym wypadku, obstawiam że trafili i wyciągnęli pełny los.
Ja pierdziele nie zrobiłbym wywiadu na jego miejscu z tym" babszylem niedouczonym" jak można iść w "goście do autora książki nie czytając jej i nie oglądając film, dostała od przełożonego jutro jedziesz zrobić wywiad A ta "krowa niedouczona" dobra jadę, Pani redaktor ? Nie to nieudacznik zyciowowo radaktorski
straszny gniot. zero faktów.
8:30. Czyli absolwent filozofii albo biznesmen nie może być fanem seksu. Kto pisze tak głupie teksty...
No tyle atutów u jednej osoby...? To się nie zdarza.
@@monia8698 ;)
😉
Sprawa pokazuje całą patologie tzw. wymiaru sprawiedliwości - jak można skazać kogoś na 25 lat więzienia, to jest na czas połowy dorosłego życia, tylko na podstawie poszlak, nie wyjaśniając bardzo istotnych kwestii, tj. udziału osób trzecich itd.
może ich udział był mniej istotny niż byś chciał.
Ta dziennikarka jest za głupia na rozmowy z tym gościem. Swoją głupotą i brakiem przygotowania zniszczyła ten materiał.
Z nim powinien rozmawiać ktoś kto rozmową zdemaskuje co mu we łbie siedzi. Ten materiał powinien być szkoleniowy - czyli jak z dziennikarza zrobić kretyna. A co do tego faceta to psychopata, nie powinien wyjść z więzienia bo zabije znów.
pomyślałam o tym samym
Ten wywiad powinien prowadzic Edward Miszczak !
Dziennikarka sama się zaorała. Zwłaszcza o tym filmie 🙄
Psychopata, narcyz, prowadząca ładnie nim rozgrywa. 16:30 ładnie się typu tłumaczy :P Normalny człowiek nie cieszyłby się że powstał o nim film w którym mają go za mordercę, nie traktowałby tego jako "przygody".
Najpierw policja przeoczyła telefon sprawcy, a później niby Bala popełnił błąd że sprzedał go na allegro. Trochę to śmieszne. Kto żył w roku 2000 to wie że telefonów komórkowych ogólnie było mało, a lewa sprzedaż i paserstwo kwitło na ulicach. Kupić, sprzedać lewy telefon z lewym numerem Imei lub że zdjętym silmokiem to była normalna sprawa. Byli ludzie co to skupowali i tym handlowali. Nie musieli wcale nikogo zabijać. Sam mogłem kupić i sprzedać taki telefon nawet nie wiedząc o tym. Nikt się tym nie przejmował.
Interesujace sa komentarze pod filmem. Wywiad z potworem, a widzowie czepiaja sie dziennikarki.
Kobieta wyglada na zdenerwowana. Nie wiem czy to wina kamer czy obecnosc mordercy wzbudza w niej trwoge. Ja widze gigantyczna przepasc w pewnosci siebie miedzy morderca a dziennikarka.
Przygotował się do napisana książki a nie przygotował do zawarcia śladów 😂😂
no faktycznie calkowite podobienstwa z ksiazka, a najwieksze, ze zabity mezczyzna tez mial na imie Mary