Ja kupiłem Aveo T250 w 2010 roku w salonie 1.2 84 km od nowego na gazie przebieg w tej chwili prawie 300.tys i śmiga dalej . Żonie do miasta pasuje idealnie .
Mam identyczny model tylko czarny i piecem 1.4 o mocy 101kM na zmiennych fazach rozrządu i auto jest petarda a dodam że mam sprowadzony z Niemiec w najbogatszej wersji mam wszystko oprócz tempomatu tak zwaną wersję LT
W silnikach 1.2 należy zwrócić uwagę na sprzęgło, które już przy tych przebiegach może się kończyć, tuleje przednich wahaczy czy nie podjada opon od środka oraz czy podczas przyśpieszania nie poszarpuje na zimnym, poza stary dobry lanos w odnowionej budzie, korozja raczej w t250 nie powinna występować przynajmniej tak jest w moim 15 letnim sedanie, t200 po 10 latach niestety korodowały tylne błotniki i progi.
Mam od ok.1 roku takie samo auto (T250 )1.2 16v 84KM .ale w wersji trzydrzwiowej - też od I właścicielki , ale z Niemiec . Auto rzeczywiśvie jest przyjemne w jeździe i sprawia dobre wraźenie .Nieduże zewnątrz , a duże i przestronne wenątrz .Niedużo pali , mimo ,ze auto jest dość ciężkie (1150kg.) .W każdym razie przyjemnie mnie zaskoczyło .
Heh gdzieś uciekł ten komentarz.. Za takie pieniądze to prawie w agonii są takie Chevy.. Więc o czym tu pisać, tak śmiga się ok. znam wiele bardziej markowych którymi się dużo gorzej jeździ.. Aha ten z filmu za ok 17tys zł poszedł .
Swoje AVEO T250 sedan kupiłem pięć lat temu od pierwszego właściciela (starszego pana) jako swój prawdziwie pierwszy samochód (wcześniej jeździłem trochę wozem rodziców). Auto kupione z przebiegiem 94 tys. i ośmioma latami na karku wyglądało niepozornie, ale to na prawdę świetny samochód na dojazdy. Teraz zrobiłem niemal kolejne 100 tys. i jedyne czego żałuję w związku z zakupem tego samochodu to to że nie mogłem go kilka lat garażować i trochę go żyłowałem z młodzieńczej głupoty. Ruda niestety bierze się za karoserie więc trzeba dbać i progi co roku końcem jesieni i wiosny trzeba konserwować, poza tym trzyma się nie źle. Problemem jest słaba dostępność części. Samochód idealny do spokojnej jazdy. W cyklu mieszanym przy utrzymywaniu około 2000 obrotów mamy spalanie rzędu 5,1/5,3l na 100km. Problem jest jedynie z dostępnością części. Wnętrze o ile plastikowe dobrze się trzyma, mało skrzypi, tapicerki są bardzo solidne i mało wytarte po 13 latach użytkowania.
Jakie by to auto nie było złe dla nie których to już takich aut nie ma dziś i nie będzie... Nie ma progresu jest tylko dla oka progres w nowych autach.. A jakość wykonania i materiałów takiego Aveo to jakość dzisiejszych nowych aut w tym segmencie i to na maxa już...
2012 w marcu kupiony... Dokładnie posłuchaj, zobacz tytuł filmu itd 2011... Kupujesz w Marcu 2012 nowe auto a wyprodukowane jeszcze w w starym roku 2011 np 20 grudnia.. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów w EU nie znam w sumie drugiego, który ma rok produkcji, w każdym innym kto idzie do salonu to kupuje nowe auto i liczy sie 1-sza rejestracja - od tego momentu zaczyna sie jego historia i życie.... W przypadkach Polski data produkcji jest ustalana, dekodowana z VIN cuda się dzieją... Chevrolet z Polski wiec 2011 bo wtedy wyprodukowany, ale dla Niemca czy Francuza byłby to 2012r...zgodny z data 1 rejestracji, i początkiem jazdy tym autem...
Autorze filmu- mam do kupienia identyczny samochód, bez klimy, golas zupełny z jedną poduszką z rocznika 2011 r. Ma najechane 28.000 km. Zero rdzy, zero wypadków. Jest natomiast drogi, bo kosztuje prawie 7.000 zł... Warto to brać ? Naprawdę tak fajnie to się spisuje ?
Dziś miałem okazje przejechać około 100 km takim modelem. Krajowy, bezwypadkowy,przebieg poniżej 100 tyś, rocznik ten sam. Wszystko fajnie ale przed zakupem, warto się nim przejechać. Już po krótkim dystansie zaobserwujemy różnice w kulturze pracy silnika. To nie jest Volkswagen czy Toyota. Kto jeździł Lanosem ten będzie wiedział o co chodzi. Samochód zapewne tani w eksploatacji i ewentualne naprawy nie spędzają snu z powiek.
A widzisz... Twój komentarz bardzo mi się podoba bo wpisuje się w pewne stareotypy, które już dawno nie istnieją w motoryzacji, zrobię taki film dam linka tutaj.. 😉... Ale zdradzę Ci że najtrudniej sprzedają się auta marki. VOLKSWAGEN z tych popularnych normalnych marek... Że rynek ogłoszeń, ulice drogi, napchane są np: VW nie znaczy że sprzedasz go szybko wręcz przeciwnie... W przypadku Chevroleta, mają dużą gamę modeli proste nie skomplikowane silniki benzynowe... I jest na nie głód bo takiego wyboru jak w przypadku VW nie ma.... A w tym segmencie, Aveo.. Rządzi Fiat Punto on jest najczęściej poszukiwany przez kupujących (szansa na dobry rocznik, prosty silnik i dobra historie podobnie jest z Aveo) ... I poza marginesem kiedyś była pierwsza Dacia Logan po komunistycznej historii tej marki . Też była trudnosprzedawalna a dziś o Dacie 🙉 .... A gdzie tu mowa o Chevrolecie... Corvetta, Camaro.....
@@AutodlaKowalskiego Pewnie masz rację :) Jednak ludzie boją się chevroletów ze względu na brak serwisów. Możliwy brak części itp. Nie zmienia to faktu, że samochód z filmu jest ciekawy 😁
Tym modelem jeżdzę od 12 lat i nie zamienił bym go na inny , polecam.
Są lepsze auta ale tutaj jest duże prawdopodobieństwo trafienia takiej perełki...
Ja kupiłem Aveo T250 w 2010 roku w salonie 1.2 84 km od nowego na gazie przebieg w tej chwili prawie 300.tys i śmiga dalej . Żonie do miasta pasuje idealnie .
rozrząd był wymieniany jeśli tak to przy ilu km ?
Mam identyczny model tylko czarny i piecem 1.4 o mocy 101kM na zmiennych fazach rozrządu i auto jest petarda a dodam że mam sprowadzony z Niemiec w najbogatszej wersji mam wszystko oprócz tempomatu tak zwaną wersję LT
W silnikach 1.2 należy zwrócić uwagę na sprzęgło, które już przy tych przebiegach może się kończyć, tuleje przednich wahaczy czy nie podjada opon od środka oraz czy podczas przyśpieszania nie poszarpuje na zimnym, poza stary dobry lanos w odnowionej budzie, korozja raczej w t250 nie powinna występować przynajmniej tak jest w moim 15 letnim sedanie, t200 po 10 latach niestety korodowały tylne błotniki i progi.
Mam od ok.1 roku takie samo auto (T250 )1.2 16v 84KM .ale w wersji trzydrzwiowej - też od I właścicielki , ale z Niemiec . Auto rzeczywiśvie jest przyjemne w jeździe i sprawia dobre wraźenie .Nieduże zewnątrz , a duże i przestronne wenątrz .Niedużo pali , mimo ,ze auto jest dość ciężkie (1150kg.) .W każdym razie przyjemnie mnie zaskoczyło .
Heh gdzieś uciekł ten komentarz.. Za takie pieniądze to prawie w agonii są takie Chevy.. Więc o czym tu pisać, tak śmiga się ok. znam wiele bardziej markowych którymi się dużo gorzej jeździ.. Aha ten z filmu za ok 17tys zł poszedł .
Swoje AVEO T250 sedan kupiłem pięć lat temu od pierwszego właściciela (starszego pana) jako swój prawdziwie pierwszy samochód (wcześniej jeździłem trochę wozem rodziców). Auto kupione z przebiegiem 94 tys. i ośmioma latami na karku wyglądało niepozornie, ale to na prawdę świetny samochód na dojazdy. Teraz zrobiłem niemal kolejne 100 tys. i jedyne czego żałuję w związku z zakupem tego samochodu to to że nie mogłem go kilka lat garażować i trochę go żyłowałem z młodzieńczej głupoty. Ruda niestety bierze się za karoserie więc trzeba dbać i progi co roku końcem jesieni i wiosny trzeba konserwować, poza tym trzyma się nie źle. Problemem jest słaba dostępność części. Samochód idealny do spokojnej jazdy. W cyklu mieszanym przy utrzymywaniu około 2000 obrotów mamy spalanie rzędu 5,1/5,3l na 100km. Problem jest jedynie z dostępnością części. Wnętrze o ile plastikowe dobrze się trzyma, mało skrzypi, tapicerki są bardzo solidne i mało wytarte po 13 latach użytkowania.
Jakie by to auto nie było złe dla nie których to już takich aut nie ma dziś i nie będzie... Nie ma progresu jest tylko dla oka progres w nowych autach.. A jakość wykonania i materiałów takiego Aveo to jakość dzisiejszych nowych aut w tym segmencie i to na maxa już...
W ogłoszeniu na OTOMOTO data rejestracji to 08.03.2011, a nie 2012 jak informuje ten film (?)
2012 w marcu kupiony... Dokładnie posłuchaj, zobacz tytuł filmu itd 2011... Kupujesz w Marcu 2012 nowe auto a wyprodukowane jeszcze w w starym roku 2011 np 20 grudnia.. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów w EU nie znam w sumie drugiego, który ma rok produkcji, w każdym innym kto idzie do salonu to kupuje nowe auto i liczy sie 1-sza rejestracja - od tego momentu zaczyna sie jego historia i życie.... W przypadkach Polski data produkcji jest ustalana, dekodowana z VIN cuda się dzieją... Chevrolet z Polski wiec 2011 bo wtedy wyprodukowany, ale dla Niemca czy Francuza byłby to 2012r...zgodny z data 1 rejestracji, i początkiem jazdy tym autem...
Moja żonka ma takiego od nowości z 2010 roku przebieg na dzień dzisiejszy to 41500 km 😂😂😂😁
Ale też dba rozumiem?.. Bo po mojej przy tym przebiegu, to nie było by warto🙉...
Nie poruwnyj Ave do golfa bo to inna pulka i lf z 2012roku ma 12poduszek tempomat i inne więc oguonie się z tobą zgadzam auto jest ładne i zadbane
Gdzie jest jakiś link do tego auta??
Minęło czasu, auta już nie ma, o ile wiem to tam w minutach można było liczyć jego sprzedaż...
@@AutodlaKowalskiego no tak, mogłem się tego spodziewać. Faktycznie był to rodzynek. Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam 🤝
Autorze filmu- mam do kupienia identyczny samochód, bez klimy, golas zupełny z jedną poduszką z rocznika 2011 r. Ma najechane 28.000 km. Zero rdzy, zero wypadków. Jest natomiast drogi, bo kosztuje prawie 7.000 zł... Warto to brać ? Naprawdę tak fajnie to się spisuje ?
Dziś miałem okazje przejechać około 100 km takim modelem. Krajowy, bezwypadkowy,przebieg poniżej 100 tyś, rocznik ten sam. Wszystko fajnie ale przed zakupem, warto się nim przejechać. Już po krótkim dystansie zaobserwujemy różnice w kulturze pracy silnika. To nie jest Volkswagen czy Toyota. Kto jeździł Lanosem ten będzie wiedział o co chodzi. Samochód zapewne tani w eksploatacji i ewentualne naprawy nie spędzają snu z powiek.
Po prostu jest głośny i zamulony, a Lanos radził sobie dużo lepiej. 🤣🤣
Rysy nie wpływają na komfort. Niebawem zabraknie już takich aut.
Starsze małżeństwo, tylko do Kościoła nim w niedzielę jeździło, sprzedają, bo się rozchorowali- gdzie ja to już słyszałem ? 🤣🤣🤣
Akurat, dziś ten były już właściciel tego auta zmarł...
@@AutodlaKowalskiegoWieczne odpoczywanie racz mu dać Panie .
Trochę bajkowy ten opis...
Chevrolet to jednak marka trudnosprzedawalna.
Jaki by nie był...
A widzisz... Twój komentarz bardzo mi się podoba bo wpisuje się w pewne stareotypy, które już dawno nie istnieją w motoryzacji, zrobię taki film dam linka tutaj.. 😉... Ale zdradzę Ci że najtrudniej sprzedają się auta marki. VOLKSWAGEN z tych popularnych normalnych marek... Że rynek ogłoszeń, ulice drogi, napchane są np: VW nie znaczy że sprzedasz go szybko wręcz przeciwnie... W przypadku Chevroleta, mają dużą gamę modeli proste nie skomplikowane silniki benzynowe... I jest na nie głód bo takiego wyboru jak w przypadku VW nie ma.... A w tym segmencie, Aveo.. Rządzi Fiat Punto on jest najczęściej poszukiwany przez kupujących (szansa na dobry rocznik, prosty silnik i dobra historie podobnie jest z Aveo) ... I poza marginesem kiedyś była pierwsza Dacia Logan po komunistycznej historii tej marki
. Też była trudnosprzedawalna a dziś o Dacie 🙉 .... A gdzie tu mowa o Chevrolecie... Corvetta, Camaro.....
@@AutodlaKowalskiego Pewnie masz rację :)
Jednak ludzie boją się chevroletów ze względu na brak serwisów.
Możliwy brak części itp.
Nie zmienia to faktu, że samochód z filmu jest ciekawy 😁
jakie serwisy ? do konstrukcji z lat 80tych ? części ? masa części są rynki innych krajów że co 5 auto to aveo..
Masz rację … mój ojciec wystawił ogłoszenie o 20.00 , o 22 był już kupiec . Zapłacił i odjechał 😊😅
Aveo kolego niema koła zapasowego tylko zestaw naprawczy