@@tabasco07 problem polega na tym, że kosz jest na tyle mało popularny, że statystycznie o tych, realnych sukcesach koszkadry, nikt w kraju nie wie. Poza grupą fascynatów.
@@michahewelt2908 jeśli o to chodzi to się zgadzam. piłka nożna jest nadal najbardziej popularna chociaż nie mam pojęcia czemu ludzie nadal dają się nabierać na "sukcesy" naszych kopaczy . Mam wrażenie że zasady w kosza są zbyt skomplikowane dla "zwykłego" odbiorcy
Skończą jak skończą, ale panuje wokół nich normalna atmosfera, sami zachowują się normalnie, i im cały naród nie nadskakuje, ani państwo nie wydziela specjalnych zasobów, żeby im dogodzić. Nie panuje ogólnonarodowa debata na temat tego czego tym razem zabrakło: świeżości, szczęścia, wykończenia? Nie opowiada się na lewo i prawo bon motów o tym jak to są zawodnicy w dobrych ligach i wystarczy, że dobry trener fachowiec to poukłada. Nikt nie próbuje wmawiać, że polscy koszykarze są światowej klasy diamentami, które trzeba oszlifować. Jak awansują super, są mistrzami. Jak nie to trudno, nie udało się, przeciwnicy byli lepsi. Jakkolwiek się stanie wiadomo, że dadzą z siebie wszystko, a dodatkowo są o tyle fajni, że nie w***iają nagrywaniem przygód Puszki atmosfericia i kolejnych atrakcji jakie na nich czekają na każdym zgrupowaniu. Tor samochodowy, golf, komory powietrzne, pierdolona eskorta F16. Z tej ostatniej chociaż tyle dobrego, żę pilot dostał godzinę treningowego lotu, to się najbardziej w tej imprezie opłaciło. Widziałeś innych sportowców niż piłkarze, którzy rzucają piłkami w hotelu?
pytanie czy skończą jak piłkarze?
Nie, w przypadku porażki, powstanie na ten temat, max, 2 filmy na YT. W przypadku sukcesu, pięć 😢
a czy piłkarze skończyli jako zespół nr 8 na MŚ i na miejscu 4 na ME ?? . nie bardzo rozumiem twojego pytania
@@tabasco07 problem polega na tym, że kosz jest na tyle mało popularny, że statystycznie o tych, realnych sukcesach koszkadry, nikt w kraju nie wie. Poza grupą fascynatów.
@@michahewelt2908 jeśli o to chodzi to się zgadzam. piłka nożna jest nadal najbardziej popularna chociaż nie mam pojęcia czemu ludzie nadal dają się nabierać na "sukcesy" naszych kopaczy . Mam wrażenie że zasady w kosza są zbyt skomplikowane dla "zwykłego" odbiorcy
Skończą jak skończą, ale panuje wokół nich normalna atmosfera, sami zachowują się normalnie, i im cały naród nie nadskakuje, ani państwo nie wydziela specjalnych zasobów, żeby im dogodzić. Nie panuje ogólnonarodowa debata na temat tego czego tym razem zabrakło: świeżości, szczęścia, wykończenia? Nie opowiada się na lewo i prawo bon motów o tym jak to są zawodnicy w dobrych ligach i wystarczy, że dobry trener fachowiec to poukłada. Nikt nie próbuje wmawiać, że polscy koszykarze są światowej klasy diamentami, które trzeba oszlifować.
Jak awansują super, są mistrzami. Jak nie to trudno, nie udało się, przeciwnicy byli lepsi. Jakkolwiek się stanie wiadomo, że dadzą z siebie wszystko, a dodatkowo są o tyle fajni, że nie w***iają nagrywaniem przygód Puszki atmosfericia i kolejnych atrakcji jakie na nich czekają na każdym zgrupowaniu. Tor samochodowy, golf, komory powietrzne, pierdolona eskorta F16. Z tej ostatniej chociaż tyle dobrego, żę pilot dostał godzinę treningowego lotu, to się najbardziej w tej imprezie opłaciło.
Widziałeś innych sportowców niż piłkarze, którzy rzucają piłkami w hotelu?
Z introwertykami ciężko się rozmawia :)