Jarema Stępowski - Bomba w górę (1971)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 13 พ.ย. 2013
- Nagranie pochodzi z koncertu galowego z okazji 25-lecia ORMO w 1971 r.
Muzyka: Tadeusz Suchocki
Słowa: Wojciech Młynarski
Niech no tylko się Służewiec zazieleni,
ja natychmiast wtykam program do kieszeni,
pierś lorneta przyozdabia mi dostojnie,
dziadzio miał ją jeszcze na japońskiej wojnie.
Na przystanek z W literą człowiek bieży,
gdzie się tłoczą jednodniowi milionerzy.
Płynie pot po potylicach cienką strugą,
każdy czeka, każdy wie, że już niedługo
bomba w górę, proszę państwa, bomba w górę!
Trza mieć nosa, trzeba wyczuć koniunkturę!
Już roztrząsa ten dylemat każdy gracz:
jak masz stawiać - na ogiera czy na klacz?
Ogier pięknie na maneżu biega kłusa,
ale dżokej, wiesz pan - dżokej ma platfusa!
Ja bym nie grał, jeśli szczerze radzić mam,
jak to w życiu - ryzyk-fizyk, wiesz pan sam!
Tłum faluje w zwartej masie, naprzód pcha się,
no to buźka, spotykamy się przy kasie,
wiesz pan, fryzjer, co się wczoraj zgrał z kretesem,
dziś był pieszo, a odjechał mercedesem!
Już się serce w piersi tłucze jak rybitwa,
będzie, wie pan, sensacyjna wprost gonitwa!
Co pan czeka, co pan zwleka, bierz pan bilet,
no i biegiem do bariery, bo za chwilę
bomba w górę, proszę państwa, bomba w górę!
Tysiąc gardeł wkoło krzyczy zgodnym chórem,
klacz jest ostra jak żyletka Rawa-Lux,
lecz na torze może zawsze strzelić fuks!
Pański ogier bardzo pięknie bieży kłusem.
Rany boskie! Jednak wygrał ten z platfusem!
Ja mówiłem od początku - oko mam,
jak to w życiu - rybka-pipka, wiesz pan sam!
Ile człowiek się napatrzy tu różności,
nigdzie tyle nie nabędziesz wiadomości.
Raz profesor nadzwyczajny mnie zwyczajnie
spytał żartem, czy słyszałem o Einsteinie,
a ja tylko jasny wzrok podniosłem w górę,
na tę bombę, co szybuje ponad chmurę.
„Einstein - mówię - syn Ajaksa i Minerwy,
sześć lat temu na Służewcu wygrał derby”.
Bomba w górę, proszę państwa, bomba w górę!
Ten się śmieje, tamten oko ma ponure,
ten baś liczy, a tamtemu forsy brak,
a ja jeden wciąż beztroski, jak ten ptak.
Bo w tym drzemie moja słodka tajemnica,
że ja nie gram, tylko jestem za kibica,
lecz każdemu nieomylna rade dam,
no, a potem, ryzyk-fizyk, graj pan sam!
Bomba w górę, proszę państwa, bomba w górę!
Trza mieć nosa, trzeba wyczuć koniunkturę.
Ale ja się nie narażam, sam pan graj!
Bomba w górę, bomba w górę, bomba gajt! - เพลง
Wspaniały, wspaniały i ten warszawski zaśpiew.
Perkusista mistrz. PAN JAREMA SZAPO BA
Wszystko jest tu cudnie warszawskie i słowa i melodia i wykonanie.Bardzo lubię tę piosenkę.
BOMBOWE WYKONANIE !!!!!!!
Наверно так выглядел бы Евгений Миронов, если бы дожил до преклонных лет, но увы.
А вообще - приятно слышать великого Пана Ярему - одного из немногих носителей почти исчезнувшего после Второй мировой войны языка - знаменитой "гвары варшавской" - которая возникла, когда этот город был всего лишь провинциальным городом Российской империи и даже в какой-то мере русским городом, а не нынешней великолепной столицей независимой Польши. И наверно потому этот язык так нам, россиянам, близок и понятен, как и творчество самого пана Стемповского.
Dzękuje bardzo za świetny filmik!
PIĘKNE WYKONANIE, ALE CHCIAŁABYM USŁYSZEĆ TĘ PIOSENKĘ Z TELEDYSKIEM Z WYŚCIGOW KONNYCH !
Tęsknie za taką Warszawą :)
Ja też za Nią tęsknię. Niestety nasze kochane miasto zmienia się na gorsze...
Za Warszawą z ORMO? To nie martw się, WOT Macierewicza to takie nowe ORMO, też już mają przywileje, deputaty, a ich zadaniem jest wsparcie władzy gdy tej władzy władza zacznie umykać. Zobaczysz
@@tomasznelke2870Pamiętam zomowcow za rządów rudego Niemca tusska. Strzelali do górników, kibiców, uczestników Marszu niepodleglosci.
Szkoda, że koncert na rzecz obrzydliwego symbolu PRL-u. Już mnie się zaczęło podobać a tu taka przykra niespodzianka...
Jeśli ktoś żył w PRL-u to nie miał wyboru - pracował, tworzył, śpiewał czy grał tam gdzie akurat mógł to robić. Wolę już to niż ostatni Sylwester w Zakopanem.
Nie pyerdol, Kulczycki...