Świetny materiał, na pewno przyda się w planowaniu trasy . Hmm chaszcze do pasa..., to za tydzień szlak będzie jeszcze bardziej zarośnięty. może maczete zabrać :P
kije fizan? jeśli przegapiłem to proszę mi wybaczyć właśnie się rozglądam za wspomagaczami kolan "żeśmy wyszli z lasu" - zgadza się, idziemy razem :) i przyjemność z oglądania niezmiennie taka sama
Mordercze to Twoje tempo jak na warunki i charakter szlaku ;-) Mnie nauczył pokory w planowaniu kilometrów :-) Mam nadzieję że kontuzja okaże się chwilowym "zmęczeniem materiału". Fajne to zejście do Sufczyny bylo, co nie? ;-) Ja tam kiedyś pobłądziłem bo stary przebieg nie zamazany do końca, a nowe odbicie było lipnie zaznaczone (już nie wspominając o jego oznakowaniu na całym zejściu). Szkoda że nie pokazałeś podejścia na Popielową Górę, ale tam "zabawa" zaczyna się jak łąka podrośnie :-D (miło że dorobili tabliczkę przy odbiciu z asfaltu za Krzeczkową). Ciekawi mnie czy w Koniuszej przy cerkwii droga zagrodzona sznurkiem (właściciele mieli rok temu jakieś "ale" do tego przebiegu) oraz czy na Przełęczy Wolańskiej przed Ustrzykami analogiczna sytuacja - szlaban i wstęp wzbroniony (interweniowałem w lokalnym PTTK w ubiegłym roku - ciekawe czy udało się zażegnać oba nieporozumienia lub zmienić przebieg szlaku)
Właśnie zrobiłem sobie dzis dzień przerwy bo jeszcze GSB mi zostało do zrobienia no i dokończenie szlaku. Góry uczą pokory jak nic innego - sam ciągle tego doświadczam 💪 ale dlatego są takie wspaniałe!
3 ปีที่แล้ว
Michał, wygląda na to, że ta tabliczka za Krzeczkową to jedna z większych inwestycji na Szlaku Karpackim w ostatnim czasie 🤣🤣 (przyda się, bo idąc tylko z mapą, przyznam, że tego odbicia nie znalazłem)
Świetny materiał :) czekam na kolejne !
Dziękuję 😁
Świetny materiał, na pewno przyda się w planowaniu trasy . Hmm chaszcze do pasa..., to za tydzień szlak będzie jeszcze bardziej zarośnięty. może maczete zabrać :P
Dzięki 💪 właśnie... Ciekawe jak to wygląda w lipcu 😆 maczetę i kapelusz brytyjskiego kolonizatora 😁🤣
kije fizan?
jeśli przegapiłem to proszę mi wybaczyć
właśnie się rozglądam za wspomagaczami kolan
"żeśmy wyszli z lasu" - zgadza się, idziemy razem :)
i przyjemność z oglądania niezmiennie taka sama
Mordercze to Twoje tempo jak na warunki i charakter szlaku ;-) Mnie nauczył pokory w planowaniu kilometrów :-) Mam nadzieję że kontuzja okaże się chwilowym "zmęczeniem materiału". Fajne to zejście do Sufczyny bylo, co nie? ;-) Ja tam kiedyś pobłądziłem bo stary przebieg nie zamazany do końca, a nowe odbicie było lipnie zaznaczone (już nie wspominając o jego oznakowaniu na całym zejściu). Szkoda że nie pokazałeś podejścia na Popielową Górę, ale tam "zabawa" zaczyna się jak łąka podrośnie :-D (miło że dorobili tabliczkę przy odbiciu z asfaltu za Krzeczkową). Ciekawi mnie czy w Koniuszej przy cerkwii droga zagrodzona sznurkiem (właściciele mieli rok temu jakieś "ale" do tego przebiegu) oraz czy na Przełęczy Wolańskiej przed Ustrzykami analogiczna sytuacja - szlaban i wstęp wzbroniony (interweniowałem w lokalnym PTTK w ubiegłym roku - ciekawe czy udało się zażegnać oba nieporozumienia lub zmienić przebieg szlaku)
Właśnie zrobiłem sobie dzis dzień przerwy bo jeszcze GSB mi zostało do zrobienia no i dokończenie szlaku. Góry uczą pokory jak nic innego - sam ciągle tego doświadczam 💪 ale dlatego są takie wspaniałe!
Michał, wygląda na to, że ta tabliczka za Krzeczkową to jedna z większych inwestycji na Szlaku Karpackim w ostatnim czasie 🤣🤣 (przyda się, bo idąc tylko z mapą, przyznam, że tego odbicia nie znalazłem)
Trzeba było zacząć w Przemyślu, ominąłbyś te chaszcze...
Jak to?
@@trzyszlaki Pogórze Dynowskie jest ładne ale szkoda czasu i wysiłku na błądzenie w terenie skoro szlaki są źle oznaczone i nieprzetarte...