"Zaczęło się od Zanikania Obrazu.." Dostałem Uszkodzoną PS4 a to oznacza tylko jedno - KONKURS!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 พ.ย. 2021
- Zgłoszenia serwisowe kierujcie tutaj: rakowieckiserwis.pl
Promocja w Komputronik: www.komputronik.pl/promocje/t...
Okazja dnia: www.komputronik.pl/promocje/o...
-------------------------------------------------------------------------------
Razem z Aleksandrem Kałużą założyliśmy nową firmę - serwis elektroniki przemysłowej Aldatech. Zajmujemy się szerokim spektrum sprzętu, od wózków widłowych po sprzęt medyczny i statki. W Aldatech oferujemy kompleksową obsługę sprzętu przemysłowego. Więcej o nas znajdziecie na stronie www.aldatech.pl/
Dołącz do naszego zespołu Aldatech: aldatech.pl/kariera/
-------------------------------------------------------------------------------
INFORMACJE O MNIE:
Moja Platforma Szkoleniowa: rakowiecki.pl/
drako4service@gmail.com - preferowany kontakt do mnie w celu biznesowym.
PATRONITE: patronite.pl/rakowiecki
Instagram: / rakowiecki_i_spolka
-------------------------------------------------------------------------------
SPRZĘT NA KTÓRYM PRACUJĘ:
- Stacja bazowa lutownicy kolbowej + szczypce: tiny.pl/r5mr9
- Kolba: tiny.pl/r5m98
- grot cienki SMD: tiny.pl/r5m93
- grot gruby SMD: tiny.pl/r5mwg
- grot minifala: tiny.pl/r5mw9
- grot do zdejmowania KBC: tiny.pl/r5mwc
- grot do BGA szeroki: tiny.pl/r5mw5
- Szczypce: tiny.pl/r5mw1
- Hot Air na którym pracuję: tiny.pl/r5mw2
- Hot Air który polecam ze względu na cenę/jakość: tiny.pl/r5mcq
- Automat. czyścik grotów: tiny.pl/r5mcn
- Multimetr: tiny.pl/r5mcz
- Rozlutownica tiny.pl/r59vt
- Precyzyjny miernik LCR www.lcrresearch.com/product-p...
- Okulary do pracy NoBlue: tiny.pl/cdnkv
- Stół warsztatowy: tiny.pl/9lf4t
- Fotel biurowy "Shine": tiny.pl/9lf49
- Stabilny regał: tiny.pl/9lf4f
Elzap: Rabat 12% na CAŁY asortyment z kodem: DR12
Ten przypadek był o tyle przyjemny, że klient - widz prawidłowo wskazał możliwą przyczynę co Tobie umożliwiło szybsze zajęcie się problemem. Co daje do zrozumienia, że kontakt z klientem i pełny wywiad o możliwych przyczynach potrafią być super znaczące. "Potrafią", bo z drugiej strony jeśli klient będzie chciał coś ukryć (tu raczej kwestia serwisów gwarancyjnych) albo po prostu z niewiedzy podeśle fałszywy trop to może to wydłużyć naprawę. Sama naprawa w tym przypadku odnosi się głównie do know-how: bez wprawy, wiedzy i praktyki, których osiągnięcie kosztuje i jest czasochłonne naprawa mogłaby trwać o wiele dłużej lub najzwyczajniej się nie powieść.
Myślę, że indywidualne podejście do wycenienia poszczególnych napraw jest istotne, to jak wywiad wpłynie na późniejszą naprawę, ile trwa ten wywiad, ile trwa naprawa i jak skomplikowana ona jest.
Wyceniając ten przypadek:
>Klient był twoim widzem więc można założyć, że posiada podstawową wiedzę - podał trafnie i (sądząc po rozmowie w wersji mailowej) szybko możliwą przyczynę.
>Naprawa była szybka i należała do prostych, a gdybyś przy okazji nie kręcił materiału i nie tłumaczył nam pięknie wszystkiego jak koń krowie na rowie zajęłaby Ci jeszcze mniej czasu.
>Twoja wiedza pozwoliła uniknąć niepotrzebnej wymiany podzespołów.
>Czas potrzebny na odebranie, zapakowanie i wysłanie przesyłki też oczywiście podnosi cenę, tu przesyłka była raczej dobrze zapakowana ale już się trafiały laptopy w kopercie więc pewnie zdarzają się opłaty za dodatkowe zabezpieczenie przesyłki.
>Używki PS4 PRO da się wyrwać za jakieś 1300 zł, więc sprzęt chociaż już po latach świetności nadal ma swoją wartość.
Podsumowując, w standardowych warunkach 180zł byłoby moim zdaniem słuszną kwotą. Jako że był to twój własny prywatny widz, który tak dzielnie zostawia Ci łapki w górę pod filmami i celnie wskazał usterkę to skasowałbym za taką naprawę na twoim miejscu 160zł. Gdyby była to ładna pani, a Ty nie byłbyś zajęty to nawet 140 zł.
Pozdrawiam,
Wydaje mi się że diagnoza to jakieś 135 zł plus naprawa poprawienie lutów 80 i ewentualne koszty wysyłki 30 zł razem 245 zł
Ps4 pro za 1300zł? Bez przesady
- Należy się 200.
- Ile ?!?!
- Z fakturą byłoby jeszcze drożej.
Boner! Poza egzorcyzmami udzielasz się jeszcze na YT?! ;)
Myślę, że około 250-300zł :) Wydaje się być sporo, ale jednak jest wykorzystywana wiedza i umiejętności eksperckie, a dodatkowo sprzęt, który się zużywa i jak najbardziej trzeba to doliczać do kosztów naprawy.
Na moje wyliczenia składa się:
- Kontakt z klientem - 0zł (robimy to dla naszego PRu, a przy okazji bez tego byśmy nie mieli klienta)
- Rozłożenie + diagnoza + złożenie - 100zł
- Naprawa - 100zł (chociaż nie wiem ile Ci to zajęło, ale bym to prawdopodobnie uzależnił od czasu, na przykład 100zł/h)
- Czyszczenie i konserwacja - 50zł
- Pakowanie - 0zł (podobnie jak przy kontakcie, a dodatkowo jakoś do nas przyszła też paczka ;) )
- Ciężkie warunki pracy - 0-50zł (w zależności od zachowania klienta ;p)
Pozdrawiam :)
Myślę że spokojnie 350-400zł.
1. Czas na rozmowę z klientem.
2. Znając życie wstępne czyszczenie
3. Diagnoza (czasami czasochłonna)
4. Naprawa (czasami czasochłonna ze względu na części potrzebne do wymiany, tu obeszło się bez)
5. Tłumaczenie klientowi co zostało zrobione.
Super filmik. :) Pozdro :D
Tak naprawdę liczy się wiedza i za wiedzę się płaci. Nie ma znaczenia, czy podczas diagnostyki okaże się, że uszkodzony jest jakiś element, czy zdiagnozowany został zimny lut i była to kwestia przelutowania (oczywiście inaczej ma się sprawa w razie konieczności wymiany elementów kluczowych jak procesory itp.) W przedstawionym przypadku sprzęt został przyjęty, rozpakowany, zdiagnozowany i szczęśliwie niewielkim kosztem naprawiony. Tak więc cena za taką usługę powinna być stała. Pierwszy etap diagnozy. Powiedzmy, 300 zł. Do tego możemy doliczyć ekstra opłaty w razie występowania jednorazowych elementów, które podczas demontażu ulegają zniszczeniu. Koniec etapu pierwszego :)
Dalej powinna się pojawić pogłębiona diagnoza i wycena indywidualna, zależna od stopnia skomplikowania naprawy. Wymiana elementów niestandardowych, wymagających specjalistycznych narzędzi powinna być negocjowana, a cena końcowa ustalona zależnie od stopnia sentymentu zlecającego :)
Reasumując - pilot siedzi w samolocie i niewiele robi. Większość czynności wykonuje za niego komputer. Ale nie dlatego płaci się pilotowi ciężkie pieniądze, żeby siedział i patrzył jak komputer steruje samolotem. Płaci mu się za to co robi, kiedy komputer odmówi posłuszeństwa :)
Lepiej bym tego nie ujął. W dzisiejszych czasach liczy się fachowość i wiedza. Wygrywa ten, kto nie traci czasu na diagnostykę, wykorzystuje wiedzę i doświadczenie. Obecnie nie brakuje dobrych narzędzi, schematów i urządzeń ułątwiających naprawę. Wiedzy i doświadczenia nie kupisz.
Tylko jedną rzecz napisałeś mądrą. Reszta to czysty bullshit. Widać że nie pracowałeś przy serwisie czegokolwiek.
@urwis.. to żaden mój ziom tylko zwykły głupek nie wiem i co ci chodzi
@urwis.. no i fajno. Stawiasz piwo ;)
ps4 kosztuje 400zl a ty chcesz wymienic luty na płycie za 300zl to jak za BGA jakiś żart za samo rozebranie i sprawdzenie bierze sie 100-150zl i tu powinno tak wyglądać.
Łącznie wyszedł mi koszt 200,50 złotych.
1. Koszt wstępnego kontaktu z klientem powinien wynosić 0 zł,
2. Koszt odbioru paczki, przyjęcie urządzenia do serwisu. Sporządzenia protokołu zdawczo-odbiorczego = 10 zł,
3. Koszt pracy powinien się składać ze składowych, które klient dostanie na fakturze:
a) Diagnostyka - stawka 100zł/1h (czas pracy 45 minut) = 75 zł,
b) Materiały = 30 zł,
c) Czas naprawy - policzony w roboczogodzinach stawka 70 zł/h = 35 zł (czas 30 minut)
d) Spisanie formularza napraw z czasem pracy + druk = 5zł
4. Wysyłka do klienta = około 30,5 zł (15 zł koszt paczki + czas pracy - 1/2 *21 zł + 5zł na folię bąbelkową + karton)
5. Amortyzacja sprzętu + koszty biura = 15 zł
Odnośnie pytania konkursowego: Super że pokazujesz jak wygląda droga takiego sprzętu przez serwis. Ludzie nie zdają sobie sprawy ile to wszystko zajmuje czasu i zachodu. Trzeba brać pod uwagę wszystko, samo rozebranie sprzętu jak widać bywa upierdliwe, do tego żmudna diagnoza i poszukiwania części na wymianę których trzeba szukać u chińczyków albo po zaprzyjaźnionych serwisach, potem jeszcze dochodzą testy itd. Generalnie trzeba brać pod uwagę cały poświęcony na naprawę czas( a czas jest najdroższy) plus koszt części.
Myślę że w przypadku tej PS4, koszt 250-300 PLN jest adekwatny do włożonej pracy.
A poza konkursem to dodam że robisz świetny kanał, widać też rozkręcasz się podczas montażu bo za każdym razem wygląda to jeszcze lepiej.
Powodzenia i pozdrawiam
Koszt jaki bym przewidział za taką naprawę 150-300 zł
- oczywiście ważny jest region, w którym znajduje ( w moim przypadku małe miasteczko), wiadomo w stolicy byłoby drożej (cena wynajmu lokalu, pensja pracownika itp)
- kontakt z klientem tutaj nie ma co liczyć odczytanie czy odpisanie na majla lub telefon to po prostu uprzejmość
- rozebranie konsoli wiąże się również z wymianą pasty (czasami klient chce tylko kryonaut) oraz wyczyszczeniem chłodzenia
- kolejna kwestia uprzejmość i podejście klienta ( na prawdę ma duży stosunek do ceny) oraz czas, usługa express to i gotówka express
- sama naprawa, po obejrzeniu filmiku (za który serdecznie dziękuje, jest bardzo pomocny) wydaje się prosta, ale jeśli ktoś nie przerobił kilkudziesięciu konsol to takie przypadki zdarzają się rzadko i dużo osób włącznie ze mną mogłoby szukać problemu w zupełnie innym miejscu, można liczyć jakieś 2 do 3 godzin pracy
Klasycznie: „za darmo to uczciwa cena”.
A tak serio, bo wszyscy mamy rachunki do zapłacenia, to myślę że to zależy od kilku czynników. Między innymi od tego jakie koszty ponosi sam serwis. Czyli na przykład wynajem lokalu i jego lokalizacja, bo cena najmu zależy od wielkości miasta. Choć serwis może posiadać własny lokal i nie ponosić takich kosztów i teoretycznie wziąć mniej za usługę.
Kolejnym aspektem może być to czy naprawy dokonuje sam właściciel czy pracownik. Gdy robi to pracownik trzeba mu za ten czas zapłacić i koszty automatycznie są większe.
Podczas wyceny powinno się uwzględnić na ile mamy pewność, że przelutowanie naprawiło problem. Przy braku pewności nie powinno wyceniać się usługi zbyt wysoko, bo wtedy klient nie zawsze do nas wróci, gdyby usterka pojawiła się ponownie. Zamiast tego może w okolicy rozgadać, że oddawał sprzęt do serwisu i że nie naprawili usterki, a skasowali go jak na stacji za bezołowiówkę, co może przyczynić się do straty klientów.
Naprawdę uważam, że nie warto brać dużo przy takich prostych naprawach. Mnie kiedyś zrobiło się spięcie w komputerze po wymianie części. Zaniosłem wtedy komputer do okolicznego serwisu. Po podłączeniu kabli na nowo i sprawdzeniu komputera okazało się, że wszystko było sprawne. Nie wzięli ode mnie nic, a dzięki temu zyskali klienta, który już parę sprzętów oddał im do naprawy czy czyszczenia. Poza tym, poleciłem ich co najmniej parunastu osobom, więc patrząc długoterminowo mieli na tej usłudze jakiś zysk i pewnie większy niż gdyby wtedy wycenili usługę zbyt drogo.
Bądź co bądź myślę, że cena około 100-120 (no maksymalnie 200) powinna być w porządku w zależności od tego jakie koszty ponosi serwis i ile czasu poświęcił na zdiagnozowanie sprzętu.
1. Przemija Twoje życie (największy z kosztów), zużywasz energię elektryczną, zużywasz sprzęty, ubrania, jednorazowe materiały, płacisz abonament internetowy, telefoniczny, podatki od nieruchomości w której masz pracownię... kosztów jest cała masa!
Wiadomo, że takich pojedynczych wydatków niestety znajdzie się cała masa. Starałem się wymienić te, które mogą mieć wpływ na różnice w cenie pomiędzy serwisami: )
A czas to faktycznie już w ogóle na miarę złota. : ) Zwłaszcza przy świadczeniu usług klientom. : P Mam znajomego mechanika, który ma bardzo ciekawy patent. Kiedyś byłem u niego i akurat inny klient dzwonił o odbiór samochodu. Samochód był już zrobiony, ale mechanik powiedział, że będzie gotowy dopiero za dwa dni. Zapytałem dlaczego tak zrobił, to powiedział, że naprawiony towar musi dojrzeć do odbioru, bo jakby powiedział, że jest już gotowy, to klient chciałby, żeby najlepiej zrobił za darmo, skoro zajęło mu to tylko chwilę. A jak trochę poczeka i będzie myślał, że naprawa trwała dłużej, to bez problemów zapłaci i jeszcze podziękuje za w miarę szybką naprawę, bo bez auta ani rusz w tych czasach.
Jak to mówia milenialsi i boomerzy. Na przykladzie dentysty - jak to on za zwykle przejrzenie zęba bierze 200zl. Ale żeby najpierw wiedzieć jak tego zęba przejrzeć przechodził przez nauke studia itp więc na twoim przykładzie. Każdy mógl wziąc i rozebrac bo to nie sztuka ale dzieki temu, że ty poswięciłeś czas na nauke tego wszystkiego i wiedzialeś co i jak dotknąc przylutować itp. To prosta i przyjemna sprawa jak ma się pojęcie co sie robi. nie liczy się czas jaki temu poświęciłeś ale efekt końcowy. Uważam że za naprawe tej usterki należalo by wziąc 150-200zł + koszty przesyłek
Daniel, pytanie przyrodnicze: jako, ze wymiana dysku HDD, na SSD w zasadzie nic nie daje, czy technicznie jest mozliwe aby wtymienic to nieszczesne zlacze SATA, na szybsze?
Zważywszy na twoje wykształcenie, praktykę ,znajomość każdego tematu, to wg mnie cena naprawy powinna być adekwatna do tych wszystkich cech które wymieniłem na początku.Mianowicie czas w tym wszystkim gra największą rolę. Dlatego też gdybym był na twoim miejscu brałbym za każdą naprawę min 130zł za godzinę pracy.Wydaje mi się że ta stawka jest przyzwoita i nie skrzywdzi ani ciebie ani klienta. Pozatym jak ktoś szanuje siebię i swoje zdolności to musi się cenić .Bo takich dobrych i rzetelnych fachowcow jak ty to ze świeczką nawet ciężko poszukać :)
Za to co wykonałeś ~150 zł bym powiedział taka o ludzka cena, za obsługę paczki (odbiór), przeczytanie info od klienta, precyzyjne rozebranie, diagnozę, lutowanie/hot air (prąd, cyna etc.), złożenie i rozegranie meczyku w FIFĘ. :D
Myślę że około 250zl.. w skład naprawy trzeba policzyć...
1. Rozkręcenie 15min czasu
2. Czyszczenie 15 min czasu
3. Dniagnoza 30 min czasu
4. Serwis 15 min czasu
5. Nowa pasta termo.. 5 min czasu
6. Skręcanie i testy 20 min
Więc niecałe dwie godziny pracy.. Czyli cena serwisu ok 250zl by była całkiem dobra..
+1, swoją drogą pracowałem kiedyś w serwisie informatycznym i pewnie policzylibyśmy 300 złotych monet. Czas testowania byłby dłuższy min. 1h przy czym nie byłaby to cena pełnej roboczo godziny. Zawsze stawialiśmy sprawę tak by klient nie zjawił się u nas następnego dnia bo nie działa.
Niby ma pan rację, ale kontakt z klientem, ewentualne dopytania, przyjęcie paczki i odsyłanie paczki to jest dodatkowy czas. Jakby pracować w jakiejś zorganizowanej sieciówce, gdzie zajmuje się tym wszystkim "pani Krysia", to można by to pominąć, ale to też jest czas, który trzeba dodać. Jeśli mały serwis, gdzie główny serwisant, sam musi iść na pocztę, albo pozałatwiać wszystko z kurierem, to nie wiem czy tak można faktycznie zaokrąglić ten czas do zera.. Poza tym, rozumiem, że w cenie usługi trzeba też doliczyć koszt kuriera zwrotnego, czy się mylę? Z drugiej strony, nawet jeśli byśmy przyjęli na ten moment 300pln. To się wydaje trochę śmieszne, jak się tak na głos powie 300pln, za użycie lutownicy :) Więc wychodzi na to, że się chyba płaci taką kasę za narzędzia, czas, kompetencje..
Raczej 350 do 400zl. To jest uczciwa cena.
@@olo1299 mi się wydaje, że może 350 jest optymalnie, ale prawda jest taka, że ludzie nie lubią wydawać pieniędzy, i pewnie serwisy są zmuszone, żeby ciut zaniżyć cenę, żeby klient był zadowolony, więc, tak praktycznie, pewnie 300 było by tu tu takim złotym środkiem, przynajmniej tak mi podpowiada intuicja, ale skoro blacharze i lakiernicy się nie boją zaśpiewać jak za zborze, to może i serwisanci nie powinni :D haha
@@statusquo1473 a potem przecięcia upadają. Ja wolę zrobić połowę zleceń za normalna stawkę niż robić po 10h dziennie
Diagnoza oraz sprawdzenie sprzętu są tutaj kluczowe. Serwisant musi mieć umiejetności, zdolności manualne oraz przede wszystkim wiedzę, żeby mieć pojęcie gdzie przyłożyć bagietki od multimetru, jak z niego korzystać, jakiej funkcji użyć itp. Powininen znać podstawową budowę poszczególnych elementów elektronicznych, ich relacje miedzy sobą, a także prawidłowe wartości jakie powinny wykazywać. To jest jego nabyta wiedza i za to głównie płaci mu serwis/klient.
Warto zauważyć również, że sprzęt po naprawie należy sprawdzić pod kątem ewentualnych innych uszkodzeń, zalań itp. Na początku może to nie mieć znaczenia, lecz po jakimś czasie sprzęt ponownie przestanie działać ponieważ był źle zdiagnozowany. Urządzenie musi zostać przetestowane co też jest czasochłonne.
Co w przypadku gdy serwisant poświęci kilka godzin na naprawę sprzetu, a okaże się że jest trup i nadaje się tylko na śmietnik? W mojej opinnii w tym wypadku serwis nie powinien liczyć żadnych pieniędzy, ewentualnie poprosić o możliwość zostawienia sobie sprzętu na części na dalsze naprawy.
Następną kwestią jest wartość rynkowa sprzętu, a także dostepność poszczególnych elementów. Może się okazać tak, że części jest bardzo mało tudzież mamy świeżo wydaną konsolę i serwisanci nie zdążyli pojąć dokładnego działania. Tu można wykorzystać przewagę monopolową rynku i zaoferować ciut wyższą cenę - ale bez przesady.
Należy zauważyć też że serwis często musi opłacić lokal, bądź zapłacić za media. Dodatkowo musi zapewnić odpowiednie narzędzia, oraz środki do naprawy. Kolejnym wydatkiem jest opłacenie pracownika, oraz odprowadzenie podatku.
Wymiana gniazda w PS4 wynosi około 200 zł.
Rozbijając na poszczególne etapy konkretny przypadek opisany przez Pana Daniela, postaram się zobrazować go w punktach:
1. Kontakt z klientem, pierwsze wrażenie serwisu/serwisanta, zachęcenie do wysyłki sprzetu do naprawy.
2. Rozłożenie sprzętu na części, zdiagnozowanie go
3. Ponowny kontakt z klientem, wytłumaczenie co nie działa i jaki będzie koszt naprawy. Oczekiwanie na decyzje
4. Naprawa sprzętu, sprawdzenie pod kątem innych usterek. W powyższym przykładnie przelutowanie zimnych lutów.
5. Oczyszczenie urządzenia z kurzu, nałożenie nowej pasty przewodzącej, ewentualnie termopadów (dodatek do usługi naprawy - za sam ten punkt policzyłbym dodatkowe 20-50 zł - wiadomo pasta tez kosztuje :) )
6. Złożenie sprzętu do obudowy, przetestowanie czy wszystko działa jak należy
7. Dobre zabezpieczenie sprzętu do wysyłki, zapakowanie, przygotowanie formularzy, ewentualnie innych umów.
8. Ponowny kontakt z klientem w celu powiadomienia go o wyniku naprawy oraz poinformowanie o wysyłce.
Punkt 2, 3, 4 są najbardziej czasochłonne - tutaj stawka powinna być liczona za czas poświecony tym punktom x stawka za roboczogodzinę serwisanta
Stawkę za powyższy przypadek ustaliłbym na poziomie 150-250 zł - nie więcej. W zależności od powyższych punktów wymienionych przeze mnie :)
Ja widzę 2 przypadki. Pierwszy przypadek to prowadzisz jednoosobową firmę i zajmujesz się wszystkim. Czyli:
1) odbierasz paczkę
2) kontaktujesz się z klientem (telefonicznie, mailowo, czytasz list przewodni)
3) rozpakowujesz paczkę
4) rozkręcasz obudowę
5) diagnozujesz problem
6) przelutowujesz elementy
7) testujesz działanie
8) czyścisz sprzęt, nakładasz nową pastę
9) skręcasz sprzęt i testujesz ponownie
10) kontaktujesz się z klientem i wystawiasz rachunek
11) pakujesz paczkę i odsyłasz
W tym wypadku tracisz czas równo na obsługę klienta i działania techniczne. Realnie rzecz biorąc powinieneś w takim przypadku wystawić rachunek na 200 zł.
Drugi przypadek to pracujesz w firmie w której jest kilku serwisantów i wyznaczona osoba do obsługi klienta. Wtedy jako osoba techniczna zajmujesz się:
1) zapoznajesz się z opisem problemy (ewentualnie w wyjątkowych sytuacjach kontaktujesz się z klientem)
2) rozkręcasz obudowę
3) diagnozujesz problem
4) przelutowujesz elementy
5) testujesz działanie
6) czyścisz sprzęt, nakładasz nową pastę
7) skręcasz sprzęt i testujesz ponownie
Resztą punktów z pierwszego przypadku zajmuje się już osoba niewykwalifikowana technicznie i wtedy rachunek powinien wynosić góra 150 zł.
Mam takie pytanie, co się stało z tym filmem na Twoim kanale jak próbowałeś obejść permanentnego bana na łączenie się z serwerami Sony na konsoli chyba to była PS4? Komuś się to nie spodobało?
Bana obejdziesz tylko zmieniając płytę główną bo numeru seryjnego i adresu MAC nie zmienisz 🤷🏻
@@kornelusik pytanie jest raczej gdzie sie podzial ten film a nie o samego bana. kolega twierdzi ze film jest chyba usuniety z kanalu.
Dobre pytanie. Niektórzy jutuberzy czasami mówią "na moim kanale". Jak dalekie jest to twierdzenie od prawdy czasami łatwo się przekonać.
Prawdopodobnie nie zamazane numery identyfikacyjne naruszyły jakiś regulamin
@@kaldeis A jaki to regulamin o tym mówi, że nr seryjne muszą być niewidoczne?
10 zł za lutowanie plus 290zł za to ,że wiedziałeś gdzie wsadzić lutownicę
@@VladIDrago a co myslałeś ze opyer tzn pacnie na alledrogo?
Wiedza kosztuje
@janusz niedzwiecki pięknie to ująłeś 👍
Wiedza kosztuje
Wiedza kosztuje ;)
Dwie stówki to adekwatna cena usługi,
nie róbmy z serwisanta od razu sługi.
Diagnoza to nigdy nie jest prosta sprawa,
nawet jeżeli wynika z niej całkiem błaha naprawa.
Czasu i wiedzy przede wszystkim potrzeba,
aby poprawnie stwierdzić, co konsoli dolega.
Najpierw trzeba wiedzieć jak z miernikiem postąpić,
by do naprawy móc dopiero przystąpić.
A ona sama też często nietaniego sprzętu wymaga,
co w zaproponowaniu niższej ceny wcale nie pomaga.
W trakcie zużywają się cyna, groty, topniki,
w sklepach coraz trudniej o części i półprzewodniki.
Więc taka cena dla klienta nie powinna być zbyt wysoka,
pamiętajmy, że w tych czasach nowego sprzętu nie kupi w mgnieniu oka.
I szanujcie swego serwisanta moi mili,
bo przy naprawie konsoli,
to nie ma swawoli,
jeden niewłaściwy ruch i się wszystko spier(…) narobimy z cyny zimnych baboli.
I serwisant wbija dzidę w to czy konsola nie pójdzie ci z dymem za miesiąc czy dwa. Tu jest Polska pamiętaj!
Biorąc pod uwagę poniższe punkty, postaram się uzasadnić swoją wypowiedź.
1. Obsługa klienta
2. Rozmowa z klientem
3. Przyjęcie i rozpakowanie paczki
4. Rozłożenie i obejrzenie sprzętu
5. Wyczyszczenie i złożenie sprzętu
6. Przetestowanie sprzętu
7. Pakowanie i odsyłka
8. Ogólny czas pracy.
Pkt 1 i 2.
Zakładając, że udajemy się do lokalnego serwisu, bez żadnych wysyłek itp.
Zazwyczaj klient musi poświęcić czas na transport paczki.
Serwisant, obsługując klienta musi przeprowadzić dokładny audyt, by zrozumieć
usterkę (np. klient mówi typowe "Nie działa", serwisant musi konkretnie wypytać klienta, co dokładnie
się wydarzyło). Gdy klient opisze usterkę w sposób jasny, czas obsługi będzie mniejszy, zaś gdy
serwisant będzie musiał się głowić, czas ten będzie zdecydowanie większy.
Więc - klient przychodzi do serwisu i mówi - obraz konsoli zanika! Gdy poruszałem gniazdem HDMI,
czasem się pojawiał, teraz całkowicie zgasł.
Pkt 3 i 4.
Po przyjęciu i rozpakowaniu paczki, serwisant musi rozłożyć sprzęt i dokładnie go obejrzeć,
by zidentyfikować daną usterkę. Po tym, gdy klient powiedział, że problem może być z gniazdem HDMI,
wiadomo - skupia się na wszystkim, co może powodować daną usterkę. Czas pracy już wzrasta.
Serwisant uznaje, że gniazdo jest sprawne, nie trzeba go wymieniać, tak samo jak inne komponenty.
Przystępuje do przelutowania komponentów. Serwisant nie zużył wiele materiałów. Właściwie to prąd i topnik
haha. Lecz to dalej są pewne koszta.
Pkt 5 i 6.
Serwisant dokładnie wyczyścił sprzęt, nałożył pastę termoprzewodzącą.
Przystąpił do porządnych testów - sprzęt działa poprawnie.
Czas pracy kolejny raz wzrasta. A wraz z nim koszta.
Pkt 7.
Serwisant dzwoni do klienta, by ten odebrał swoją konsolę.
Pkt 8 i podsumowanie.
Biorąc pod uwagę każdy aspekt, według mnie czas pracy może wynieść 3-4 godziny (rzecz jasna mogę się mylić).
Dlaczego?
Obsługa/Rozmowa - pół godziny.
Rozpakowanie i ekspertyza - do godziny.
Naprawa sprzętu - do godziny.
Wyczyszczenie i złożenie - pół godziny.
Testowanie - do godziny.
+ Zużyte materiały
Podsumowując, wszystko zależy od szybkości pracy serwisanta, lecz również od zużytych materiałów.
W tym przypadku czas pracy wynosił według mnie nie dużo, a zużycie materiałów również było nie duże.
Biorąc to wszystko pod uwagę, sądzę, że rozsądną ceną byłoby 250-300zł.
Czasem samo czyszczenie kosztuje 50 zł (wiem z doświadczenia)
Myślę, że 240 zł
Jak dla mnie taka optymalna cena.
Głowna przyczyna została podana więc można było praktycznie się tylko i wyłącznie na tym skupić gnieździe HDMI.
Z takim doświadczeniem to szybka diagnostyka oczywiście profesjonalnie wykonana praca.
Przy naprawie X cena zapewne była by wyższa, ale mowa o aktualnej sytuacji to może być inaczej.
Sam jestem ciekaw ile kosztuje taka fachowa robota.
Musze wykonać podobna czynność, ale w Subwoofer.
Tylko to inna inna bajka.
Powodzenia,
Moim subiektywnym zdaniem myślę że nie da się precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, każdy swoją pracę docenia inaczej i zbiera inny owoc. Myślę że jakbyśmy zamienili się miejscami to łatwiej było by mi odpowiedzieć, ale biorąc pod uwagę sprzęt jego eksploatacje i dodatkowe czynniki takie jak czas, sumienność i oczywiście wiedza!!! a i fakt że mamy czasy jakie mamy to cena 240zł nie skrzywdziła by ani serwisanta ani klienta ;) Pozdrawiam Jakub S.
Czas zabiegu : 1h
Cena: 150zł
Tutaj sama robota nie ma znaczenia , liczy się wiedza przy diagnostyce i rozwiązanie problemu klienta. A zadowolony klient to można założyć ze poleci komuś serwis lub wróci z czymś innym, bo przecież nie już z PS4 :)
Uczuciowość w każdej dziedzinie ceni się ponad miarę.
Naprawa bez wymiany powinna być tańsza ale max 15%. Problematyczne jest doprowadzenie do sytuacji gdzie wymiana kosztuje 300zł a przelutowanie 150zł. Duża rozbieżność cen może podkopać wiarygodność serwisu. Kiedy klient usłyszy że musi zapłacić 2x tyle bo gniazdo nadaje się do kosza, ktoś w końcu uzna że serwis celowo wymienia sprawne części żeby zarobić. 256Zł żeby było na okrągło.
Rozpakowanie, diagnoza, zapakowanie i wysyłka. Wstępną diagnozę łączę z wysyłką ponieważ musimy ustalić cenę dla takiej usługi w przypadku gdy naprawa będzie niemożliwa lub nieopłacalna. Tutaj myślę że cena w okolicach 75zł była by atrakcyjna dla klienta oczywiście nie doliczamy jej do 300zł za naprawę, to cena dla klienta za samą diagnozę.
Moim zdaniem 250-300zl jest uczciwą ceną. Na filmie przedstawiłeś wszystko
1. Omówienie problemu
2. Przedstawienie hipotezy
3. Sprawdzenie wszystkiego
4. W tym wypadku zrobiłeś połowę tego co przy wymienia
5. Efekt końcowy jest pozytywny
Filmik miło się ogląda. Pozdro ;)
Robiąc 3 takie ps dziennie masz 900 zł dniowki. Robiąc takie rzeczy 20 dni w miesiącu masz bagatela 18 000 zł miesięcznie.
@@Bartiek1warunkiem jest zrobienie 3 takich dzienie a druga sprawa od tej kwoty odejmij koszta prowadzenia działalności w tym podatek liczony od sumy przychodu w danym miesiącu
@@Bartiek1 to się ucz i rób
@@weczisTV Nie potrzebowałem porady życiowej. Nie narzekam na to co robię i ile zarabiam :)
@@kacpergorski1734 Ale masz i koszty, które niweluja w pewnym stopniu podatek dochodowy. Masz ZUS i vat:)
I obyło się bez wymiany części, zajebiste ogarnięcie tematu.:)
WYZWANIE :D
A może spróbuj złożyć np:Komputer
Z części przez ciebie naprawionych :D
( Nie mówię tu o jakimś konkretnym sprzęcie a czymś co po prostu zadziała ) świetnie ogląda się twoje filmy i strasznie dużo można się z tego nauczyć.Pozdro :)
moim zdaniem 200zł pozdrowienia dla ciebie i żony;) ps.nagrywasz najlepsze odc bo jak oglądałem innych np virtual future to tak dobrze jak ty nawet nie wytłumaczył
Może 200 bez faktury, z fakturą drożej ;-)
@@mariuszkarasek7228 250 150 za lapka za konsole 250
Powinno kosztować tyle, aby Ci się chciało to nadal robić.
(nie startuję w konkursie, bo nie lubię gier, ale szanuję sam pomysł)
To jest najlepsza odpowiedź, jaką spotkałem😆
200zl regeneracja, 300zl wymiana
No już doczekać się nie mogłem, jednak weekend udany 😁💪
musisz mieć koszmarnie nudne życie. zrób coś z tym.
ja dostaje nerwicy jak nie ma odcinka nowego
Hej, głupie pytanie @Daniel Rakowiecki, ale czy sprawdziłeś tę konsolę przed naprawą? Jak dla mnie to wygląda na uszkodzony kabel HDMI, ew wejście w TV u właściciela tej konsoli ;) Wtedy koszt 'naprawy' to koło 100-150zł - za sprawdzenie że działa, obejrzenie płyty i wymianę pasty. Ew 50zł za samo podłączenie, sprawdzenie i włączenie konsoli na kilka godzin żeby upewnić się że działa.
Na sam początek musimy ustalić że do wyceny uwzględniamy tylko zakres czynności które wykonaliśmy podczas naprawy, oraz rzeczy które użyliśmy w jej trakcie. Wiadomo że do finalnej ceny musimy doliczyć wydatki stałe: telefon(choć tutaj już chyba wszędzie w jednym abonamencie mamy nielimitowane rozmowy) więc tutaj nie są to jakieś ogromne kwoty, lokal, amortyzacja sprzętu. Sprzęt należy rozebrać, więc niestety tutaj trudność rozebrania nie uszkadzając jakiegokolwiek elementu jest różna co przekłada się na różnice cenowe w każdym sprzęcie gdyż trzeba poświęcić na to więcej lub mniej czasu. W przypadku konsoli należy wymontować płytę główną co wymaga od nas przeprowadzenia konserwacji układu chłodzenia za co klient musi zapłacić pełną kwotę serwisową tutaj już napiszę konkretną kwotę bazując na serwisach konsol byłoby to ok. 150 zł. Z racji tego że sprzęt został rozebrany do innej czynności obciążanie go podwójnie pełną stawką za oblutowanie gniazda byłoby nieetyczne. Wymiana złącza HDMI zajmie więcej czasu niż oblutowanie nóżek. W trakcie pracy ze złączem musimy użyć stacji lutowniczej małej ilości topnika a następnie po sobie "posprzątać". Każdy ma na to swój sposób, ale zużywamy specjalną chemię oraz materiały do czyszczenia laminatu. Za tą czynność policzyłbym 60-70 zł. Finalnie bez ewentualnych kosztów wysyłki wychodziłoby mniej więcej 220zł, i wydaje mi się że to uczciwa ale nie mnie to oceniać gdyż nie zajmuje się serwisem konsol. Jednak interesuje się ogólnym serwisem urządzeń i będąc w innych miastach często wchodziłem do różnych serwisów i ceny były do siebie zbliżone. W mojej opinii nie powinno się naliczać ekstra opłaty za obsługę klienta zarówno stacjonarnie jak i przy kontakcie mailowym lub też telefonicznym. To tak jakby powiedzieć klientowi za to że wszedł do serwisu i powiedział "Dzień dobry" kazać zapłacić bo przecież go obsłużyliśmy. Klient zostawia u nas sprzęt darząc nas zaufaniem, a serwis musi pracować na swoją opinię. Gdyby klient zrezygnował z naprawy jak najbardziej możemy go obciążyć kosztami diagnozy cenę w takim przypadku ustaliłbym na 80 zł. Podsumowując gdyby klient zgodził się na naprawę zapłaciłby 220 zł oraz koszty odsyłki gdyby przysłał sprzęt, A w przypadku jego rezygnacji 80 zł i dodatkowo koszty wysyłki.
Generalnie to jest mega dobre pytanie i szczerze, moim zdaniem nigdy nie znajdziesz idealnego balansu. Zawsze trafi się klient który będzie uważał, że skoro naprawa była prosta i szybka to cena powinna być adekwatnie niższa - bo przecież znalazłeś usterkę i naprawiłeś w 5 minut.
Tylko sedno w tym, że to Tobie zajęło 5 minut. Ktoś inny z klucza wymieniłby port albo uszkodził coś innego po drodze, jak zresztą często widzimy u Ciebie na filmach. Jako specjalista z doświadczeniem (którego nie wypracowałeś w 2 miesiące oglądania filmików na YT) eliminowałeś krok po kroku podejrzanych i wybrałeś odpowiednie rozwiązanie. Nie wymieniałeś niepotrzebnie elementów, nie pogorszyłeś stanu urządzenia, zrobiłeś to co należało zrobić. Dlatego uważam, że klient zgłaszający problem z portem HDMI powinien zapłacić tyle ile standardowo płaci się za naprawę/wymianę HDMI - niezależnie czy przelutowałeś jeden pin, czy wymieniłeś całe gniazdo. Był niesprawny port -> jest sprawny port = stawka za naprawę portu.
Jakiś czas temu oglądałem film z kanału NorthridgeFix, gdzie poruszony był ten sam temat. Link podsyłam jakbyś był zainteresowany (około 6 minuta filmu) -> th-cam.com/video/Q6lussfS0yA/w-d-xo.html
Nie znam cen za takie usługi, nie siedzę w tym biznesie. Uważam jednak że klient nie płaci za konkretne czynności które wykonałeś, lecz za doświadczenie, renomę i sprawne wyeliminowanie problemu. Uważam, że jest to fair podejście zarówno dla klienta jak i dla Ciebie za wykorzystanie wiedzy w najbardziej efektywny sposób. Bo działa w obie strony: jeżeli jedziesz do mechanika i umawiasz się na konkretną kwotę za wymianę sprzęgła to Ciebie jako klienta nie obchodzi fakt, że po drodze urwał łeb trzech śrub i stracił 2 godziny na rozwiercanie. To jest jego problem i musi mieć to wliczone w koszty prowadzenia biznesu. Z kolei jeżeli wymiana poszła gładko i wyrobił się bardzo szybko z tematem, to plus dla niego - będzie mógł szybciej zabrać się za kolejną robotę. Stawka się nie zmienia.
Na sam koniec dodam, że rozumiem podejście klienta który wpada z uszkodzoną konsolą albo laptopem i dowiaduje się, że wtyczka się poluzowała i naprawa zajęła 10 minut. Naturalnie budzi to poczucie niesprawiedliwości, kiedy usługodawca nie dodał żadnego rabatu. Ale nauczmy się wreszcie szanować specjalistów, zwłaszcza jeżeli obsługa/kontakt/naprawa i jej czas były rzetelne. A no i trzeba pamiętać o tym, że koszt urządzenia nie ma znaczenia - jeżeli jest stare to niektóre naprawy są po prostu nieopłacalne, ale nie można zbijać ceny i argumentować to tym, że używkę dostanę za 1/3 ceny na OLX.
Temat rzeka ale moje zdanie jest takie że specjalista powinien się cenić i stawiać na swoje, z takimi ludźmi miło się współpracuje.
TL;RD (trochę elaborat)
Płaci się za wiedze specjalisty, a nie rozlicza czasu/skomplikowania naprawy. Nic bym nie mruknął gdybyś zawołał ode mnie 250 zł brutto, chociaż tak jak pisałem nie znam cen tego typu usług.
Trochę się z tobą nie zgodzę. Nic nie jest w życiu zero jedynkowe.
Często klienci sami grzebią i co wtedy?
Wspomniałeś o wymianie sprzęgła, a co jeśli klient nie powiedział do końca prawdy i np jeździł z uszkodzonym sprzęgłem aż uszkodził skrzynię biegów, wtedy też masz za tą samą cenę to naprawiać? Nawet, gdy będziesz musiał 2 razy to rozbierać(raz wymiana sprzęgła, drugi raz naprawa skrzyni)
To samo jest w laptopach, klienci sami rozbierają(nie wspominając o tym) i zamiast prostej naprawy, trzeba odbudowywać ścieżki wyrwanych gniazd a i czasami uszkodzą, spalą jakiś element.
Tu naprawa była prosta klient nie grzebał, opisał dokładnie problem bez ściemy.
Naprawa sprzętu jest jak leczenie ludzi im dokładniej opiszesz symptomy tym szybciej serwisant jest to w stanie naprawić.
@@alien19999 Ja mówię tutaj trochę o czym innym. Daniel zapytał o tą konkretną naprawę, więc starałem się posłużyć nią jako przykładem - bo zakładam że takich przypadków jest więcej. Chciałem wyjaśnić ogólne założenie: Ile kasujemy kiedy naprawa okazała się tzw. "easy fix" a co jeżeli zajęła bardzo dużo czasu. Pominąłem takie rzeczy jak dodatkowe uszkodzenia, dalsza diagnoza, ściemnianie klienta, czy ktoś grzebał. To co poruszyłeś to jest zupełnie osobna kwestia.
Jeżeli chcemy rozważać mniej zero jedynkowe przykłady to trzeba po prostu dynamicznie panować nad sytuacją - kontaktować się z klientem, o wszystkim informować, w wielu przypadkach najlepiej mailowo żeby mieć podkładkę. Trzeba informować na bieżąco o kosztach, żeby nie było zaskoczenia. Wracając do mechanika to jest różnica jak dzwonisz i mówisz: "Witam, przez pół roku jeździł Pan na resztkach sprzęgła i padła skrzynia - trzeba będzie ją wymienić, to koszt X, akceptuje Pan?" a co innego jak dzwonisz i mówisz: "Witam, urwałem dwie śruby przez co straciłem 2 godziny, to będzie dodatkowe 300 zł".
Niestety żyjemy w kraju, gdzie nie szanujemy specjalistów/nie ufamy im i zawsze próbujemy oszczędzić. Wszystkim po prostu jest ciężko i tak wychowało nas życie. Uważam jednak, że jeżeli są serwisy elektroniki, które mają taki przerób pracy że mogą pozwolić sobie na grę w otwarte karty z klientem to powinny tak robić. Oszukujesz serwisanta, zatajasz fakty, bierzesz się i grzebiesz w czymś w czym nie potrafisz - płacisz za to, bierzesz za to odpowiedzialność. Albo tak jak często widzę u amerykańskich youtuberów - otwierają sprzęt, widzą że było grzebane a nikt im nie powiedział to z klucza wpada "no fix". Daniel też musi zarobić na rodzinę więc nie każda naprawa wygląda jak na filmie, jest szybka diagnoza, kalkulacja opłacalności, kontakt z klientem i zamykany temat. Filmy są na potrzeby szkolenia nas tłumoków i żeby fajnie można było spędzić wspólnie 30-40 minut przy elektronice.
I niech nikt nie myśli, że uważam że nikt nie powinien zabierać się za naprawy jeżeli nie ma 20 letniego doświadczenia. Wręcz przeciwnie, każdy powinien sobie grzebać i uczyć się, zwłaszcza jeżeli sprawia mu to frajde. Ale na pierwszy skok nie bierzesz laptopa za 10 tysięcy złotych, tylko bawisz się na czymś czego już nie potrzebujesz.
@@piotrradzikowski8936
I tu się z tobą zgadzam.
Sam prowadzę serwis(nie elektroniczny)
Jak jeszcze pracowałem w serwisie były przypadki, że jak naprawa trafiła do mnie trwała 20-30min, jak do innego serwisanta to 4-5godzin.
Moja naprawa kosztowała klienta 100zł, a naprawa innego serwisanta w tej samej firmie tego samego problemu 400-500zł
I teraz pytanie co bardziej opłaca się serwisowi, a co klientowi.
Ja naprawiając 2-3x więcej sprzętu zarabiałem to samo co inni serwisanci. Dużym serwisom nie zależy, na ilości napraw tylko na rentowności.
Temat rzeka, ale ogólne zasady trzeba przyjąć.
Wielu ludzi myśli, że im większy serwis tym lepsza, dokładniejsza naprawa, a prawda jest zupełnie inna.
Widać ją chociażby na filmach Daniela. Sam naprawia i ile razy już poprawiał po autoryzowanych serwisach.
W mojej branży jest to samo ale ludzie nie potrafią tego zrozumieć.
Dlatego specjalistów powinniśmy szanować ale w naszym społeczeństwie łatwiej jest ludzi hejtować niż zrozumieć, jest to przykre ale prawdziwe.
Zgadzam się w zupełności, a najbardziej fajną rzeczą jest to, gdy można równocześnie połączyć pasję z pracą, wtedy mamy satysfakcję z tego, że coś naprawiliśmy (bezcenne uczucie przy pierwszym uruchomieniu danego urządzenia), choć nie zawsze i w tym przypadku pasjonat łatwo nie odpuszcza, jednocześnie mogąc przy tym zarobić na utrzymanie. Co do kwestii uczciwości i rzetelności fachowców to już "samo życie" i "poczta pantoflowa" oddzieli ziarno od plew. Pozdrawiam 🙋♂️
@@alien19999 Zasadniczo to ogólne zasady zmieniają się wraz z rozwojem serwisu. Dla wielu na początku rozwój, zbieranie pozytywnych opinii i zwiększanie skuteczności i szybkości napraw to koszt, który muszą ponieść. Nie możesz bowiem obarczać klienta kosztami za to że uczysz się sprzętu, albo że nie możesz zainwestować w lepszy sprzęt, czy schematy. Dopiero z czasem rentowność wzrasta, jeżeli trzymałeś odpowiedni poziom jakości, za który klienci są skłonni płacić.
Fajny temat, jestem ciekawy jakie zdanie ma Daniel w tej kwestii. Wszak pochodzę z innej branży i może nie warto wrzucać wszystkich usług do jednego wora.
A ktoś sprawdził czy kabel u klienta nie jest uszkodzony? ;) Albo gniazdo HDMI w TV?
może Daniel sprawdzil konsole przed pokazaniem nam tego i jemu działało, ale z racji, że klient chciał konsole w odcinku, to coś dograł, np lutowanie, które nie wpływa na nic :) tak samo ten pad, mówi, że działa, więc to coś u klienta szwankuje :)
@@kondzio7517 to fakt moze byc jakies zwarcie albo brak uziemienia tak wpływa
Ja myślę że idealna cena to 150/200 stawiamy tu tylko czas pracy zero wymiany jakiś części więc prawdziwy uczciwy serwis powinien tyle wziąć
Ciekawe czy byłbyś w stanie rozwikłać zagadkę radeona 5700xt lub płyty głównej, gdzie raz na dłuższy czas (raz na 1-2 miesiące od nowości czyli już 2 lata) komp porostu zawiesza się czarnym ekranem, chodź wszystko wskazuje na software (słabe sterowniki u amd) to może jest jakieś powiązanie z hardwarem.
Moim zdaniem koszt naprawy powinien wynieść od 150zł do 300 zł ponieważ :
- Diagnoza i poszukanie problemu ,
- Wiedza na tyle duża żeby ogarnąć problem,
- Robocizna, trochę czasu nad tym spędziłeś ,
- Jak widać na filmiku wymieniłeś pastę wiec to tez zalicza się w cenę,
- Sprawdzenie sprzętu,
- No i co najważniejsze fachowy i sprawdzony serwis.
Nic dodać nic ująć.
Fajnie widzieć że kanał rośnie :D
Moim zdaniem w tym przypadku do 200zl. Nie zostały wymienione żadne elementy, a jedynie sprawdzone i przelutowane. Dodatkowo osoba wysyłająca konsole opisała Ci bez żadnych tajemnic co sie działo i co robił - bardzo usprawniło Ci to pracę bo wiedziałeś gdzie szukać problemu, a nie musiałeś sprawdzać całej płyty. Kwestia czasu na odbiory/nadanie paczek - przy tej ilości którą przerabiasz to z kurierem jesteś pewnie na "Ty" i jest u Ciebie w tych samych godzinach wiec jego wizyta nie jest zaskoczeniem. Najpewniej wtedy też przekazujesz kurierowi paczki z naprawionymi sprzętami.
Wydaje mi się, że więcej czasu zajęło zmontowanie tego filmiku niż sama naprawa.
Opis usterki a jej faktyczne ustalenie to dwie raczej różne rzeczy w całej tej "robocie" najdroższy jest czas.
@@robroy5348 opisuje tutaj ten konkretny przypadek. Wysyłający konsole napisał, że jak poruszał gniazdem HDMI to obraz się pojawiał. Taka informacja mocno zawęża zakres szukania usterki.
Jak pójdziesz do serwisu samochodowego i powiesz ze coś Ci stuka w aucie to mechanik wiadomo, będzie sprawdzał wszystko co moze stukac i zajmie to czas ale jak powiesz, że stuka Ci tłumik bo coś się poluzowało to mechanik zajmie się tylko tłumikiem.
W mojej ocenie powinno wyglądać to następująco:
1. Rozmowa z klientem - uzyskanie informacji od klienta co się stało i co oczekuje od serwisu (do 20 minut)
2. Przyjęcie na serwis - oględziny czy konsola nie posiada widocznych uszkodzeń o których nie poinformował klient. Rozłożenie sprzętu, czyszczenie wnętrza z kurzu past etc (do 60 minut)
3. Diagnostyka - sprawdzenie czy nie ma mechanicznych uszkodzeń, wstępne pomiary miernikiem czy nie ma zwarcia i czy wartości zmierzone mieszczą się w nominalnych (do 30 minut)
4. Serwis - jeżeli nie ma potrzeby wymiany elementów na nowe to poprawa wszystkich lutów by wyeliminować zimne luty a następnie wykonanie ponownej diagnostyki (do 60minut)
5. Test - montaż konsoli a następnie testowanie np. gdy konsola jest poziomo bądź pionowo najlepiej przy użyciu różnych kabli HDI ( do 60minut)
6. Rozmowa z klientem - poinformowanie klienta o zakończonej naprawie i wykonanych pracach z czasem jaki na to poświęcono (do 20minut)
Łączny czas pracy na serwis konsoli ok 3 godzin. Rozsądna cena to 250zł biorąc pod uwagę samą naprawę jak i konserwację.
Typowy Kowalski nie byby w stanie przelutowa takich elementow na wlasną reke i zakladajac ze się nie zna powiedziałbym 150-200.
Czas pracy - troche ponad godzinke, może dwie z przerwą na kawusie :D
Dla klienta spoko cena, lepsze to niz kupno nowej konsoli za 1500+ pln. Także i dla klienta rozsądna cena i dla naprawiającego mniej roboty bo nie musi szukać dawcy na częsci.
Zakres ceny 150-200 , w zależności od kultury i uprzejmości klienta :)
Nie ma szans w 200zl się zmieścić w serwisie działającym legalnie. 150zl to kosztuje naprawa zasilacza w pralce 😉i to pod warunkiem że klient ci pralkę pod zakład przywiezie.
Myślałem że już nie dodasz dziś filmu sprawdzałem z 4 razy 😁
Dzień po publikacji materiału dodałem ładny komentarz z rozpiską za co i ile ale nie mogę go nawet w swojej historii znaleźć a trochę liczę na konsolkę :( Wyliczyłem tam w granicach 230-270zł uwzględniając czas poświęcony, info od klienta, doświadczenie, materiały, prąd, pastę termo i wyczyszczenie sprzętu oraz podatek który trzeba zapłacić przy działalności.
Mam problem z moim ps3 super slim 500gb. Konsola się włącza ale brak obrazu przez hdmi (nie mam kabla AV) czyta płyty, wykrywa pady, działa przez ok. 10min wiatrak nie zwiększa obrotów, ale nie ma obrazu, po omacku jestem w stanie z pada wyłączyć konsole. Co mogło się zepsuć? Moje przypuszczenia że podczas ostatniej burzy gdy spaliło telewizor to też konsola oberwała (ale nie była podłączona do prądu, o hdmi zapomniałem) równie dobrze awaria mogła nastąpić później nie pamiętam czy sprawdzałem potem w grach minęło trochę czasu.
Czy tak samo jak na filmie jestem wstanie zbadać czy układ scalony hdmi działa?
uważam że 123zł jest odpowiednio - policzyłem to z skomplikowanego wzoru analizując długość materiału , współczynnik doskonałości oraz godzinę o której to oglądałem .
199zl cena promocyjna na black friday dla pięknego kawalera.
Ewentualnie do negocjacji w zależności kto by wygrał meczyk w Fife 😅
No to pomyślmy:
1. Biuro - jakieś 30 - 45 minut łącznie (tutaj liczymy kontakt wstępny itd, rozpakowanie, kontakt po naprawie i wysyłka). Troche jak z malowaniem :D wałkiem się fajnie jedzie ale oklejanie taśma ścian i okien to .....
2. Rozkręcanie 10-15 minut nastepnie diagnoza i naprawa 30-40 min no i skręcanie testowanie łącznie pewnie około godziny ale zależy kto robi. Ja bym pewnie urwał kilka złącz więc.... :D
3. Cena - no i tu się zaczynają schodu. Jak dla mnie uczciwie by było 300 zł wiedząc że trzeba liczyć czas, robociznę, obsłusgę i jakiś zarobek wystarczający na coś więcej niż kromkę chleba bez masła ale zapewne usłyszysz to jak powiesz cenę th-cam.com/video/Qra2Avlht2I/w-d-xo.html i skończy się na 200 zł i soli zamiast masła :) Pozdrawiam :)
Jak zawsze wszystkie filmy tak i ten się bardzo dobrze ogląda. Fachowo i ładnie wytłumaczone... tylko dlaczego zawsze diudy występują? Z tego co ja pamiętam to są diody i więcej diod :)
Wszystko idzie do góry, myślę, że 200 zł za taką usługę było by dobrze zarówno dla zlecającego jak i naprawiającego.
Wątpię że się w godzinę ze wszystkim wyrobił.
No nie wiem
Uważam że wszystko częściowo opiera się o ilość zleceń oraz wielkość serwisu cena takiej naprawy moim zdaniem może się wahać od 100zł licząc samą robociznę do kwoty nawet 300zł czy niektórych przypadkach może nawet więcej. Jak we wszystkim płacimy głównie za wiedzę oraz czas który dana osoba ma na to poświęcić nie można na to patrzeć kategoriami czysto zero jedynkowymi tzn. jaki jest koszt elementów i dodatków takich jak pasty termoprzewodzące itp. ponieważ posiadając te elementy właściciel konsoli i tak jej nie naprawi. Podsumowując za dobrze wykonaną robotę nawet to 300zł to uczciwa cena wiedza się ceni i czas który jest cenniejszy nawet od tych pieniędzy.
Pozdrawiam
Myślę że 300 to za dużo jak już to z wymiana Retimera to bym się zgodził
@@lubiezom6152 pisałem to z zmyślą o szybkim wykonaniu naprawy
200-250zl. Czas pracy ok 4h oczywiście przy kawce 😁 Wg mnie taka umiejętność czyli naprawianie elektroniki to jednak jest talent. W koszty trzeba wliczyć czas poświęcony na zdobycie doświadczenia, zakup sprzętu oraz godziny spędzone na próbach, eksperymentach to też inwestycja, która powinna się zwracać.
obsługa 50, rozebranie z przedmuchaniem 20, wymiana pasty jako element naprawy usterki 10, diagnostyka prostej usterki 100 za každą rozpoczętą roboczogodzine,- problemem jest ewentualna naprawa w ramach renkojmi na usługe - bo co zrobisz gdy padnie scalak a podgrzanie pomogło mu tylko tymczasowo - wymienisz na swój koszt ? - dlatego nawet przy zimnych lutach ja bym doliczył scalak (jak zadziala jesteś do przodu, jak nie to na 0), gdyby to faktycznie był scalak dokladasz swój zysk. Do tego podatek i wyjdzie jakieś 300zł - to z czego smialeś sie na filmie. Jak faktycznie wymienisz dajesz 50zł więcej (na malej ilości wyprowadzeń)
300zł za naprawę, dokładnie taka sama cena gdyby trzeba było wymienić gniazdo czy/lub retimera. Połowa kwoty to czas druga połowa to wiedza. Nie ma znaczenia że tylko użyłeś trochę cyny. Znaczenie ma to że wiedziałeś GDZIE jej użyć i w jaki sposób. Czas na rozlozenie/złożenie/przetestowanie. Usługi dzisiaj są w cenie 😏
I dlatego też nienawidzę ludzi/serwisów, które naciągają klientów. Po to się pracuje żeby uczciwie zarabiać, a kasowanie przelutowania styków jak za wymianę gniazda HDMI nie podpada pod te kategorie ale to tylko moje zdanie. Tutaj można by od razu kasować jeszcze za retimer, bo przecież został sprawdzony. Rozumiem, że za wiedzę się płaci ale po to ludzie oddają sprzęt do serwisu zajmującego się takimi naprawami - bo przynajmniej w teorii powinni posiadać do tego niezbędną wiedzę i umiejętności
@@kopermk najlepiej sam przelutuj będzie za free. A później odeślij na serwis :-)
@@kopermk największym kosztem zwykle jest czas, przy konsolach czas na rozlozenie/złożenie/testowanie. Nie ma pozniej żadnego znaczenia co zrobiłeś w środku, bo koszt układu czy gniazda jest znikomy w porównaniu z kosztem czasu. Stąd ta sama cena. Reasumując - jeśli sprzęt ma być rozebrany, to przyroda 🤷🏻♂️
@@wl4rv jest wiele rzeczy, które robię sam w tym lutowanie układów czy diagnozy i proste naprawy. W tym też pod lupą. Dla mnie taka naprawa nie byłaby akurat wyzwaniem…
Moim zdaniem odpowiednią cena za naprawę bez wymiany części to 140zl/160zl. klient powinien być z tej ceny zadowolony, serwis również
bardziej 200-250 bo dochodzi czyszczenie wymiana past -termopadow lutowanie itd. 150 biorę za same czyszczenie z wymianami past i termopadow
Naprawić samemu a nie jakieś serwisy :) przecież po to cie wszyscy tu oglądamy żeby wiedzieć jak samemu naprawić:) pozdrawiam
Sadzę, że max 200zł, bo na filmie to jest 15 min ale w rzeczywistości dużo dłużej trwa.
Co wchodzi w ceną:
1. Rozłożenie i złożenie konsoli.
2. Czas spędzony na diagnozie i przelutowaniu to max 30 minut
3. Odczytanie i odpisanie na e-maila + telefon max 30 min.
4. Sprzęt, którego użyłeś też się zużywa więc trzeba wliczyć w to amortyzację sprzętu a tani jak wiadomo nie jest.
5. Cyna, Topnik, pasta termoprzewodząca.
6. Ogarnięcie wysyłki do klienta
Pozdrawiam :-)
Myślę, że koszt takiej naprawy powinien wahać się w granicy 300 - 350 zł, ponieważ:
1. Trzeba posiadać wiedze jak to rozebrać
2. Trzeba posiadać wiedze jak sprawdzić co jest uszkodzone
3. Trzeba wliczyć koszt amortyzacji narzędzi
4. Trzeba doliczyć użyte materiały (topniki, pasty termoprzewodzące do poskładania - to też nie jest za darmo)
5. Prowadząc działalność trzeba opłacić składki, ZUS-y itd.
6. Najważniejsze - coś na tej pracy trzeba zarobić
7. NIE ZEPSUĆ NIC PO DRODZE :)
Dokładnie.PS.Był taki dowcip kierowca zepsutego auta,w środku nocy na zapadłej wsi skorzystał z pomocy miejscowego kowala.Chłop otworzył maskę walnoł gdzieś młotkiem auto odpaliło.Dwie stówy się należy.Za walnięcie młotkiem?Pyta właściel.Nie ,za obudzenie i że ,wiedziałem gdzie przywalić...
Świetny film myślę że rozsądną ceną było by 150 zł ponieważ nie było wymiany tylko przelutowanie , mówię tu oczywiście o uczciwym serwisie który się przyzna klientowi co takiego zrobił.Pozdrawiam.
A jak ty to wyliczyłeś?
z podatkami i vat??
myśle ze min 250zet a bardziej realnie 300, a po wprowadzeniu nowego bezładu to bedzie około 400-450 zł
Panowie nie przesadzajcie tam nic nie zostało wymienione.pozdrawiam
@@januszmisiewicz245 nie musi byc.
Gdyby było wymienione to by doszły koszta czesci.
liczymy czas poswiecony na usługę + robocizne + wiedzę + podatki od tego.
Nawet gdyby usługa kosztowła 100zł to zaraz za tym idzie VAT + podatki które nakładają na firmę złodzieje z sejmu (tj wypłaty, ZUS, składki zdrowotne itp) i okazuje sie ze trzeba za to wziać 250-300zł.
Ciężkie pytanie .
Wszystko zależy od rejonu oraz Serwisu/człowieka,
Myślę że cena takiej "naprawy" kosztowała by około 200-300zl oraz koszta ewentualnej przesyłki czyli około 50zl , chociaż tak jak wspomniałem dużo zależy od czynnika ludzkiego , może znalazł by sie serwis który tylko zechciałby pokrycia kosztów wysyłki, czy wziął z 50zl na miejscu , cuda się zdarzają hehe
Myśle, że w dużej mierze cena naprawy będzie zależała nie tylko od profesjonalność danego serwisu ale i miasta w jakim chcemy wykonać dana usługę. Koszt utrzymania biznesu dla różnych miejsc jest inny. Rozbieżność cenowa dotyczy praktycznie każdej dziedziny usług. Jeśli chodzi o naprawę jaka Ty wykonałeś myśle, ze 300 zł to uczciwa cena. Wielu oczywiście powiedziałoby, ze przecież nic nie zrobił, nie biorąc pod uwagę umiejętności, wiedzy, posiadania i wykorzystania sprzętu i oczywiście własnego czasu. Pozdrawiam serdecznie.
PS. Jedyny kanał który prezentuje treści zupełnie mi obce, a i tak się przyjemnie ogląda każdy odcinek :)
Sprawa sie ma podobnie jak u mechanika samochodowego z ta różnicą ze tam są odpowiedni ludzie do kontaktu z klijentem i przyjmowaniem "sprzetu". mehanik ma około 150-180 zł za godzine w dobrym warsztacie . Ty niemasz sztabu ludzi do opłacenia wiec stawka roboczo godziny wydaje mi sie że powinna być mniejsza , ale zato wydluza się o obslugę zlecenia . Ja obstawiam 130zł x 2 godziny 260zł wydaje mi sie ze powinno być ok
Rafał błagam kup sobie słownik, bo mnie oczy bolą. Bardzo nierozsądne było uciekanie z języka polskiego i wyłączenie autokorekty w przeglądarce.
Dlaczego ma brać mniej jak została wykonana taka sama praca? Jego czas jest mniej wart?
@@gsoska1 czyli sądzi pan ze koszty utrzymania warsztatu samochodowego są mniejsze niż serwisu elektro ? Mechanik musi utrzymać wielki budynek + ludzi do obsługi
@@Dzwiekolubny jak bolą pana oczy to proponuję wizytę u okulisty ale poszedłem za rada i włączyłem słownik
@@rafalwaniczek9562 bardzo mi się podoba riposta z okulistą :-) Obaj coś z tego wynieśliśmy, czyli nie jest tak źle.
Uważam, że taka naprawa powinna wynieść około 200zł.
Podczas takich prac w serwisie trzeba brać naprawdę wiele pod uwagę:
- Sam koszt usługi serwisu, ktoś musi obsłużyć klienta i wprowadzić wszystkie dane do systemu,
bo trzeba pamiętać, że wszystko musi być zaksięgowane, a lokal opłacony.
- Trzeba pamiętać o koszcie diagnozy bo mimo, że klient powiedział, że to PRAWDOPODOBNIE
wina portu HDMI, to i tak trzeba to sprawdzić, aby nie okazało się, że przykładowo to zasługa
szwankującego procesora graficznego i HDMI albo retimer zostało wymienione na marne.
- Musimy też uwzględnić też fakt, że aby naprawa została wykonana, trzeba korzystać z prądu,
narzędzi, topników, cyny, a to wszystko też kosztuje. Serwis musi brać pod uwagę to, że narzędzia
się zużywają i psują.
- Czas też jest bardzo istotny podaczas naprawy, bo w momencie kiedy raz wymienimy port HDMI,
to zdążymy wymienić pastę termoprzewodzącą w 2 albo nawet i 3 laptopach dla innych klientów.
- Warto też wspomnieć o częściach zamiennych (np. retimer, albo port HDMI), chociaż w tym
przypadku obyło się bez tego.
- No i przede wszystkim płaci się też za wiedzę. Aby naprawić konsolę i wymienić port, trzeba
wiedzieć jak to zrobić i umieć to zrobić. Tak jak lekarz dostaje pieniądze, za wiedzę, którą dysponuje
i leczy ludzi, tak serwisant musi zostać wynagrodzony, za posiadanie wiedzy.
Nie robię dokładnego kosztorysu, bo pewnie sporo zależy od danego przypadku, ale wydaje mi się,
że 200zł za taką wymianę to mimo wszystko uczciwa cena :)
Myślę, że 260 zł za całą obsługę naprawy byłoby kwotą, która pozwoliłaby serwisowi co nieco zarobić, a jednocześnie klient byłby w stanie ją zaakceptować, szczególnie przy obecnie występującej drożyźnie i brakach na rynku elektroniki.
Dla jednoosobowej działalności doświadczonej osoby koszt takiej usługi powinien wynieść od 200 do 250zł. Tak aby serwis swoje zarobił i klient nie czuł się oszukany.
Jeśli taką usługą zajął by się większy serwis to podejrzewam, że rozmawialibyśmy o kwocie 300 do 350zł. Na plus postawa klienta który dość sensownie wskazał uszkodzony obszar, ale ostatecznie i tak trzeba sprawdzić wszystko dookoła.
A tak ogólnie to fajną robisz robotę, pozdrawiam!
Ja myślę że 200zł to była by rozsądną cena za naprawę :)
Tylko dotknął i nareperował. 180 PLN
Myślę, że optymalna cena za tą naprawę oscyluje w 130-140 zł.
@xxx xxx Bo ma z garem 4 stówki za tyle drugą można śmiało kupić.
260 zł w tym przypadku, o ile założenia czasu są poprawne, to już Ty musisz zweryfikować, ale szczegółowo:
1. przyjęcie, logistyka, pakowanie, wysyłka : 50zł ,
2. wstępna diagnostyka i wycena (w tym rozłożenie i złożenie gdyby klient nie chciał naprawiać) 1h: 150zł
3. prace naprawcze (200zł/h) w tym wypadku szczęśliwie 15 minut : 50zł,
4. materiały : 10 zł,
5. testy po naprawie : w tym wypadku gratis, marchewka musi być......, ale jeśli wymagają "pogrania" to 50 zł / h
i trzeba w tym przypadku mówić głośno że klient miał szczęście.
ostatnio oglądałem Twój film z naprawy Aorusa napewno pamiętasz odcinek naprawy tasiemki :D 😀 ale tak serio jakiej firmy laptopy Twoim zdaniem są najlepsze pod względem awaryjności
Moim zdaniem rozsądną ceną za ta naprawę byłoby 250zl netto. Malo kto myśli ze oprócz rozebrania i przelutowania płyty została wyczyszczona konsola i nałożona nowa pasta. Moim zdaniem niema znaczenia to ze nic nie zostało wymienione, a nawet jeśli trzeba by było wymienić HDMI, albo jakieś pojedyncze dławiki to nie powinno nic zmienić w tej kwocie, bo to są groszowe sprawy. Dopiero przy wymianie układu cena powinna pójść do góry. Nie zapominajmy tez o całym procesie przyjęcia konsoli na serwis tj. rozpakowanie paczki opisanie sprzętu, kontakt z klientem tez zajmuje trochę czasu. Dodatkowo konsole trzeba znów spakować i odsalać do klienta (pomijam fakt że ta jest nagroda w konkursie), i tu pojawia nam się kolejny poświęcony czas. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę to ze ciężko jest robić to wszystko samemu (naprawa i przyjmowanie sprzętu na serwis) wiec zatrudniając ludzi dochodzą nam kolejne koszty. Do tego utrzymanie lokalu, opłaty bieżące itd. te generują koszty. Dlatego myślę 250zł na czysto dla serwisu jest ok. Wracając do samej naprawy nie zapominajmy ze przede wszystkim płacimy za wiedzę i doświadczenie.
Kolega miał chyba wyświechtany kabel HDMI. Szkoda że nie sprawdziłeś konsoli przed rozbiórką. Koszt tej naprawy wart dla mnie 200zł , choć może wystarczyło wkręcić latającą śrubkę i wtedy naprawa warta byłaby z 50zł.
Też mam takie wrażenie, że to bardziej był wadliwy kabel.
Latająca śrubka w środku więc sprawdzanie przed rozebraniem to raczej kiepski sposób 😱
Może rzeczywiście klient mógł kupić nowy, w miarę elastyczny kabel za kilkadziesiąt złotych, wkręcić luźną śrubkę i na tym by się naprawą skończyła. No cóż.
Myślę że 200 zł byłoby 👍
Spoko naprawa!
Moim zdaniem z naprawianiem elektroniki jest jak z artystami. Płaci się często za ich doświadczenie i portfolio. U ciebie twoim portfolio jest kanał na yt, który tylko pokazuje ze znasz się na rzeczy oraz że powierzony tobie sprzęt trafia w dobre ręce. Według mnie odpowiednia kwota za taką naprawę powinna wynosić około 200-250zł. Mimo tego ze nic nie zostało wymienione musimy pamiętać ze wiedza nie przyszła sama i osoba która robi coś dobrze musiała spędzić wiele czasu aby dojść do takiego poziomu.
Powodzenia wszystkim
Biorąc pod uwagę cenę konsoli (ok. 1700zł), myślę że taka naprawa powinna wynieść nie więcej jak 300zł, powyżej tego zastanawiałbym się nad sprzedażą jako uszkodzona i dołożeniem do zakupu używanej sprawnej konsoli.
Czyli chcesz powiedzieć że jeśli ktoś jeździ autem za bańkę to powinien zapłacić więcej np. za wymianę oleju czy innych płynów? Koszty naprawy powinny być liczne od faktycznie wykonanej pracy.
cena naprawa nigdy nie jest uzalezniona od ceny produktu
@@0.v.0 nie zgodził bym się wymiana oleju w porsche nie będzie kosztować tyle samo co w dacia
@@andrzejkabaa1711 a co takiego wyjątkowego jest w Porsche że czas pracy serwisu za roboczogodzinę ma wg Ciebie nagle wzrosnąć ?
Chciałem bardziej zwrócić uwagę na opłacalność naprawy, to od niej zależy czy klient w ogóle pojawi się w serwisie :) Oczywiście, że wiedza i czas naprawy to najważniejszy czynnik ceny uslugi, ale żeby do naprawy doszło musi to się po prostu opłacać.
Ja bym sprawdził zanim bym rozebrał konsolę...;-) Bo może klient miał kabel kijowy...
A majac luźna śrubę miałbyś gruby kłopot
@@tyf00s Przecież była luźna jak klient wysyłał, szanse na gruby kłopot takie same...
Cześć,
Uważam, że koszt takiej naprawy powinien mieścić się w granicach 170-220 zł. Rozkręcenie konsoli, diagnostyka, lutowanie, diagnostyka, czyszczenie i ponowne skręcenie. 1h do 1,5h pracy, chyba że sie śpieszysz.
Trzeba się jednak liczyć z tym, że każdy serwis podejdzie do takiej naprawy wg własnej polityki cenowej.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Rozsądną kwotą która uwzględnia czas poświęcony na te naprawę wraz z obsługą klienta nie powinna przekroczyć 250 zł. Biorąc pod uwagę czas który został poświęcony na przyjęcie zlecenia, diagnozę, prace "konserwacyjne" oraz odsyłkę jest to rozsądna kwota którą bym chętnie przytulił. Sam jako klient byłbym zadowolony i w pełni usatysfakcjonowany taką ceną naprawy.
Uważam, że finalna cena zależy od wielu czynników. Przede wszystkim obsługa klienta powinna być całkowicie darmowa, ale co innego, jeśli klient prosi nas o usługę express, bo mu zależy na czasie. Z VATEM policzyłbym 250zł, bo jednak jest to poświęcony czas oraz umiejętności, których zwykły Kowalski nie posiada, pozdrawiam ;)
Myślę że naprawa powinna kosztować między 130-150 zł ,wydaje mi się to rozsądną cena
Witam Danielu, wydaje mi się że w tym konkretnym przypadku gdy do naprawy nie zostały użyte żadne nowe podzespoły więc materiałowo koszt wyniósł zero (co nie jest do końca prawdą ponieważ użyto trochę topnika, cyny oraz amortyzacja sprzętu - w końcu wszystko ma swoją żywotność). Pomijając te drobne wydatki, wliczmy to w tak zwane normalia. Proponuję wyliczyć koszt naprawy na podstawie roboczogodziny czyli czasu który musiałem poświęcić na naprawę od A do Z. Czas od otworzenia - zapoznania się ze sprzętem, zapoznania się z problemem, oceną stanu faktycznego, rozmową z klientem (mailowo, telefonicznie na żywo itp.) Na koniec oczywiście zlokalizowanie usterki, naprawa, pakowanie i odsyłka to jest wszystko Twój czas za który należało by pobrać pieniążki za wykonaną dla klienta pracę. Można by to rozbić na podgrupy czyli np inna stawka za robotę strichte naprawczą inna za "roboty poboczne" ale było by to trudne do ogarnięcia. Dlatego Proponuję trzy godzinki po 80 zł wychodzi 240zł lub gdy ogarniamy troszeczkę szybciej to 200zł za 2,5 godzinki. Wszyscy powinni być zadowoleni. Pozdrawiam
@@MrAbdulw Ale dla Morawieckiego 23% trzeba oddać więc 200zł+23% się należy serwisowi czy 200 -23% ?
@@MrAbdulw Trzeba pamiętać o sporych kosztach prowadzenia serwisu , oraz że przy wystawianiu paragonu z kwoty 150 zostanie około 90 zł . Nie liczę tutaj np ceny adaptera hdmi ,mikroskopu, miernika itd mimo ze na filmie wydaje się to mega proste wymaga wiedzy i doświadczenia .
Witam,akurat ja się zajmuję mechaniką samochodową ale naprawdę lubię oglądać Twoje filmy bo czasem coś się przyda z tego przy elektronice.Ludzie czasem nie zdają sobie sprawy za co tak naprawdę płacą a głownie płacą za zdobytą wiedzę,żeby dobrze i szybko zdiagnozować jakąś usterkę jest ona bardzo ważna.Do tego wiadomo że dochodzą koszty eksploatacyjne narzędzi itp.Moim skromnym zdaniem taka naprawa powinna kosztować w granicy 350zł bo jednak trzeba na to trochę poświecić czasu,pozdrawiam ^^
Uważam, że na cenę usługi składa się wiele składników i jeszcze więcej zmiennych. Pod uwagę powinno się brać stan konsoli i czas poświęcony na jej rozkręcenie, zdiagnozowanie i doprowadzenie do należytego porządku. Ceni się swój czas i doświadczenie oraz własne sposoby na rozwiązywanie danych usterek, plus do tego koszty amortyzacji sprzętu i prądu. Koszty takiej naprawy jako człowiek z poza branży wyceniam na 250-300zł.
Super materiał, pozdrowienia dla byłego właściciela Psa, myślę że taki optymalny uczciwy koszt tej naprawy to 200-250 zł. Pozdrawiam.
Między 120 a 200, samo lutowanie to koszt około 100 zł w zależności od czasu spędzonego, koszt pasty, prądu i obsługa, osobiście bym powiedział 180 zł, trzeba pamiętać o podatkach odprowadzanych przy wybiciu paragonu za usługę a one będą jeszcze większe od nowego roku.
Cały proces naprawy 200 zł brutto - wiadomo podatki ;/
1. Przyjęcie na serwis ( stacjonarnie lub wysyłkowo)
2.Diagnoza,wycena
3.Obsługa zlecenia - kontakt z klientem
4.Naprawa + czyszczenie konsoli z kurzu wraz z wymianą pasty termoprzewodzącej
5. Test sprzętu
6.Kontakt z klientem
7.Odbiór lub wysyłka sprzętu
W przypadku takiej usterki jak w filmie całkowity czas naprawy wraz z obsługa klienta i testami to 2 do 3 godzin.
Myślę że za taką naprawę można by sobie policzyć jakieś 140-150 zł. Niby prosta naprawa ale jednak trochę czasu trzeba poświęcić na wszystko o czym mówiłeś. Jestem zdania że trzeba cenić swoją wiedzę i umiejętności. No chyba że klient jest twoim widzem i przez niego nie było muzyki podczas fragmentu z lutowania, to za to powinien srogo za to zapłacić 😁
a możne uszkodzony był kabel HDMI? :D
Słuszna uwaga. Swoją drogą ciekawe czy Daniel podpiął ją przed demontażem
150 zł za taką naprawę to uczciwa cena :)
za samą wymiane pasty tyle krzyczą XD
Jak dla mnie 350zl jest to dobra cena. Można w tej cenie ująć wysyłkę gratis do klienta. Super robota, wiedzą i doświadczenie i mega zaangażowanie. Pozdrawiam
Cena nie powinna przekraczać 300 zależności co wymieniliśmy w tym przypadku 300-200zł to za dużo. Szczerze ja bym wziął 150 max a po znajomości nawet i 80 ;D Akurat to była błahostka ale jakby na prawdę coś się uszkodziło wtedy bym myślał co dalej i dopiero na sam koniec podsumować cenę. Oczywiście nie uważam, że serwisant to sługa ale nie oszukujmy się to co pan Daniel zrobił z tym PS4 czyli czas pracy, diagnoza itd. to max 1h, dla niektórych to mało ale dobry serwisant pasjonuje się tym i robi to dla przyjemności, po prostu lubi swoją pracę.
Ile powinna kosztować taka przyjemność? 50zł lub dobra flaszka :) Myślę, że prawdziwy majster by takową nie pogardził :)
Dobra flaszka to kilka stówek ;)
A jak majster pije tylko wysoko cenioną Sake rodem prosto z kraju kwitnącej wiśni. Naprawiamy Sony to i flaszka musi być taka jaki pije management tej firmy.
Tak serio to myślę iż za 150zł to gość powinien mu się bardzo nisko ukłonić. Poniżej to bym nie schodził nawet jeśli miało by to być z specjalnym YT Channel czy Black Friday rabatem. Wiem że w porównaniu z wieloma naprawami które Daniel robil ten PS4 to pestka, ale sprzęt do naprawy kosztuje.
Trywialność i prostota naprawy (tylko jak się to ogląda) wynika jedynie z Twojego dużego doświadczenia, a te jest w cenie! 300zł + 50zł za ekspresowe rozprawienie się z tematem :)
Zwłaszcza jak ps4 pro w tej wersji nie więcej warte jak 800zl :) wychodzi że naprawa nie opłacalna :)
@@adasbb Jak naprawa nie przekracza połowy wartości to raczej dalej jest opłacalna w oczach większości klientów, jak kupisz drugą używaną konsolę to nie znaczy, że będzie pozbawiona wad, a koszt nowej był by znacznie wyższy.
Oglądam od niedawna twoje filmiki.. chciałbym mieć taką wiedzę jak Ty :)
Wszystko zależy od technika. Jak jest taki jak w ASO to będą dłubać trzy dni, auta nie naprawią a klienta skasują jak za zboże. Jeżeli technik taki jak Ty , który krok po kroku analizuje przyczyny i eliminuje z układanki elementy które mogły spowodować awarię urządzenia, to ogarniesz się w godzinę , góra dwie z demontażem, naprawą, montażem i później testem urządzenia.
300 zł to rozsądna cena nawet jeżeli będzie z wysyłką.
Taka naprawa powinna kosztować. 100-150 zł
Jak by nie patrząc z 2godziny robocze trzeba liczyć . Email rozmowa naprawa diagnostyka i test .
Idąc rozumowaniem, że czas to pieniądz. To wszystko się zgadza, ale kto zapłaci za wiedzę i pastę termoprzewodzącą?
Niestety ale w takich kwotach to może ci znajomy polutować. Prowadzenie działalności gospodarczej w tym kraju niestety winduje końcową kwotę o 100% od tego co podałeś. Wiem co piszę bo sam serwis prowadzę związany z elektroniką. Średnia cena podobnej usługi w LEGALMIE działającym serwisie oscyluje w granicach 200 - 300zł
@@krzysztofk7644 niestety wiem że Servis się ceni ale myślę że uczucia cena to 100-150.
@@krzysztofk7644 Czyli Pańskim zdaniem będzie to 300 złotych plus cena wysyłki ?
Moim zdaniem to ceny z prowincji,(chyba że się mylę) ale w W-wa jest dwukrotnie drożej, np naprawa telewizora po targach i upuście cenowym wyniosła 650 złotych, montaż grzejnika w kuchni 500 złotych i tak dalej.
pozdrawiam serdecznie
@@pawelbroda7391 No niestety u mnie głęboka prowincja... Te 300zł w mojej okolicy to i tak by było uznane za drożyznę i wręcz próbę wyłudzenia. "No bo przecież nic pan nie wymienił więc za co mam płacić" Wiem że w większych miastach są zupełnie inne stawki niż u mnie. Ja w zeszłym tygodniu wymieniałem klientowi Podświetlenie LED w tv samsung 50" Robota trudna ryzykowna bo matryce trzeba zdejmować, Policzyłem 400zł z roczną gwarancją... Przy odbiorze telewizora awantura pomimo wcześniejszej zgody na wycenę i naprawę! Powód: cytuję klienta... Części tyle nie kosztowały sprawdziłem w intrenecie że listwy led do mojego tv kosztują 280zł.
Według mnie cena powinna się mocno wahać i zależeć m.in.:
- od tego jak długi czas został poświęcony na znalezienie problemu,
- od pomocy klienta w znalezieni problemu czyli określenie rzetelnie przyczyn i objawów a nie mówienie np. ten sprzed nie był na pewno zalany, a w środku pełno osadu po erozji na płytce PCB (wiem akurat zimnego lutu to nie dotyczy ale to już ogólnie do wyceny napraw)
- od skomplikowania rozłożenia urządzenia
- no i oczywiście od ceny samego urządzenia. Bo przy droższym urządzeniu jest większe ryzyko straty mimo wszystko.
Samą cenę określił bym na od 200 nawet do 500 złotych (górna cena to dla upierdliwych i ciężkich w diagnozie urządzeniach, a tym bardziej przy jeszcze cięższych i bardziej upierdliwych od sprzętu do zniesienia klientach 😋 ).
No chyba że klientem jest jakaś miła i ładna Pani to wtedy można dać jakiś mały rabacik😁.
Takie jest moje zdanie w tym temacie. Pozdrowienia dla Ciebie i Pani Moniki.
Serio za 30 min roboty, brak dodatkowych kosztów prócz płynu i cyny (+prąd) wziąłbyś 500 zł? No nie wiem czy miałbyś wielu klientów jakby wyszło na jaw jak sobie liczysz :)
toś pojechał po bandzie... mówimy o tej konkretnej usterce, nie ogólnie o pracy serwisu.
"od tego jak długi czas został poświęcony na znalezienie problemu"
- z tego założenia możesz wyjść, jak sam postanowisz naprawić tę usterkę lub zlecisz ja praktykującemu nastolatkowi.
@@Lates78 Wyciągasz z kontekstu. Widać, że ten użytkownik pisze o ogólnej pracy serwisu "- no i oczywiście od ceny samego urządzenia. Bo przy droższym urządzeniu jest większe ryzyko straty mimo wszystko." Nie odnosi się do tej konkretnej usterki. Idąc tym tokiem rozumowania za naprawę (czyt wyczyszczenie z kurzu i przelutowanie) powinien wziąć tyle ile kosztuje używany (model) sprzęt. No bo przecież klient płaci za robociznę, wiedzę, doświadczenie, certyfikaty, prąd, amortyzację sprzętu i utylizację kurzu. Poza tym serwisant na jednoosobowej działalności musi sam zapłacić ZUS itd. Nic więc dziwnego, że tacy mikro(januszo)przedsiębiorcy i tak kończą z długami po roku czy dwóch od startu.
@@Skaizon nie zgadzam się z kwestią różnicowania ceny urządzenia, bo przelutowanie podstawowych elementów nie różni się znacznie, a kasowanie klienta dlatego, że stać go na lepszy sprzęt jest po prostu nieetyczne.
Wysyłając na serwis sprzęt warty 50zł gdy spodziewam się jego naprawy i ceny ustandaryzowanej dla tego typu naprawy, co oznacza, że mogę za naprawę gniazda HDMI w tym przypadku zapłacić 5x więcej niż wart jest sprzęt i to jest OK. Natomiast jak wyślę coś drogiego, choć w tej samej technologii, to mam zapłacić 1000zł wg. twojego rozumowania?
Serwis ma (powinien mieć) ubezpieczenie wykupione od podobnych dylematów... a nie "karać" klienta na podstawie auta jakim przyjechał.
Co do jednoosobowych przedsiębiorców - strata ich cennego czasu na kwestie związane z obsługą poza serwisową.
Taniej by wyszło zatrudnić kogoś na front dla klienta, a samemu zająć się naprawą w czym są wyuczeni.
@@Lates78 Zaraz, najpierw piszesz jedno potem zajmujesz moje stanowisko a później ironię spod moich palców bierzesz za moje poglądy i piszesz argumenty za moim stanowiskiem... Zdecyduj się czy jesteś za naciąganiem przez serwisy czy przeciwko (jak ja).
Nie w temacie, ale mam pytanie. Posiadam Lenovo L340-17 i chciałbym dołożyć dysk SSD. Czy muszę się do tego jakoś specjalnie przygotować? Uziemić przed grzebaniem wewnątrz?
Mam komputer który złożyłem sam z starszych i nowszych części mam promelm taki ze wyłączam komputer a wentylatory i wszystko dalej chodzi po wyłączeniu co powinienem zrobić zebym mógł go normalnie wyłączyć?
Będę oryginalny i odpowiem że wiedza, czas poświęcony i umiejętności kosztują.250,300 zł jest ceną jak najbardziej akceptowalną .Liczy się efekt końcowy .Sprzęt sprawny i klient zadowolony. Pieniążki muszą się zgadzać ,a klient ma nie czuć się wydymany. Taki zawsze wróci .
Dobra robota jak zawsze super się ogląda .pozdro...
Taka anegdota:
"Kobieta zamówiła hydraulika do pieca. Hydraulik popatrzył, posprawdzał i puknął młotkiem. Piecyk naprawiony.
- Należy się 200 zł.
- Panie, tyle za puknięcie młotkiem?
- Nie droga pani, za puknięcie młotkiem 5 zł, a 195 zł za to, że wiedziałem gzie puknąć."
Finał - WIEDZA W CENIE.
Uważam że diagnoza powinna być darmowa(przynajmniej ta pierwsza wstępna) i w części serwisów tak jest :) dalej idąc jakieś 150zł max za naprawienie tego gniazda. Chyba że wynikły by inne uszkodzenia lub konieczna byłaby wymiana elementów wtedy cena by rosła w zależności od tego jakie były by to elementy. I plus czyszczenie jakieś 100-130zł.
Na uslugi przyjmuje sie stawki dniowki ( zaleznie or rodzaju... ) Tutaj 150 bez kosztow wysylki tez jest do przyjecia Ale 100 to minimum ale rowniez tutaj uczciwa cena ( bez wysylki ) , jezeli mowa o serwisie zewnetrznym jako usluga prywatna poza gwarancyjna. Lub pogwarancyjna w servisie producenta urzadzenia nawet mniej niz zewnetrzna usluga. Pozdro...