Brakowało mi takiego wykładu wstępnego na moim pierwszym wyjeździe (III etapie) w innej szkole. Po kursie na wyciągarce nie spodziewałem się takiego rzucania w uprzęży, na dodatek pierwszego dnia udało się pięknie polatać na żaglu przez prawie 2h, co uśpiło moją czujność (na zasadzie, że nie jest tak strasznie :D). Gdybym wiedział, że tak to wygląda na starcie, to takie telepanie 1000 metrów nad ziemią nie powodowałoby aż takiego stresu. Pozdrawiam.
Panie Grzegorzu-bardzo interesujący i pouczający wykład-dzisiaj miałem w rekach bodajże 16ty nr Vario i ciekawy artykuł o sterowaniu ostatnim rzędem taśm.zaleca się w minimalnym zakresie używac sterówek.........i teraz sie pogubiłem.............................. z uszanowaniem.Bogusław
wystarczy poczytaç o aerodynamice......sterówki to hamulce, więc używając je tracimy energię. steroowanie ostatnim rzędem to sterowanie kątem natarcia skrzydła...mniejsze straty energii.
Brakowało mi takiego wykładu wstępnego na moim pierwszym wyjeździe (III etapie) w innej szkole. Po kursie na wyciągarce nie spodziewałem się takiego rzucania w uprzęży, na dodatek pierwszego dnia udało się pięknie polatać na żaglu przez prawie 2h, co uśpiło moją czujność (na zasadzie, że nie jest tak strasznie :D).
Gdybym wiedział, że tak to wygląda na starcie, to takie telepanie 1000 metrów nad ziemią nie powodowałoby aż takiego stresu. Pozdrawiam.
Panie Grzegorzu-bardzo interesujący i pouczający wykład-dzisiaj miałem w rekach bodajże 16ty nr Vario i ciekawy artykuł o sterowaniu ostatnim rzędem taśm.zaleca się w minimalnym zakresie używac sterówek.........i teraz sie pogubiłem..............................
z uszanowaniem.Bogusław
wystarczy poczytaç o aerodynamice......sterówki to hamulce, więc używając je tracimy energię. steroowanie ostatnim rzędem to sterowanie kątem natarcia skrzydła...mniejsze straty energii.
Super