Smutny, nieszczęśliwy czlowiek i tyle. Pamiętam , jak z niecierpliwością czekałam na niedzielne "W Starym Kinie" czy inną serię "Perly z lamusa". Tworzyli z T.Raczkiem niezapomniany duet i pomimo plam na krawacie i niewybrednego dowcipu, sluchalam go z wielkim zainteresowaniem. Jego opowieści pelne byly pasji czego brakuje w dzisiejszej telewizji.
Każdy żyje jak lubi.Program z Tomaszem Raczkiem był perełką oglądałam z ciekawością Byłoby fajnie gdyby tw je powtórzyło zamiast tej bezwartościowej papki
W nędzy komuszej rzeczywistości, kraju cenzury, mógł uchodzić za świetnego znawcę filmu. Nie tylko oglądałem, ale i czytałem jego recenzje. Zawsze był w nich obecny komuszy smród. Jak widać, komusze łby nadal w tym smrodzie czują się wybornie.
Bardzo dziękuję za przybliżenie postaci Pana Zygmunta. Oglądałam "perły z lamusa" z wielkim zainteresowaniem, nawet do dziś gdy widzę Pana Raczka przypomina mi się Pan Zygmunt. Byliśmy wtedy zbyt młodzi, aby rozumieć te wszystkie zależności polityczne jak donosy, czy inwigilacje. Oglądało się program i podobał się, albo nie. Dziękuję za ten życiorys.
Tak,miałam przyjemność oglądania Pana Kałużyńskiego w TV ,jego komentarze oraz sposób mówienia były niezwykle interesujące oraz zabawne poprzez dużą indywidualność.Całe szczęście,,ze TV nie przenosiła zapachów.......
To fakt,nie mozna przejść obojetnie w stosunku do p.Kaluzynskiego,trudny człowiek,ale perły z lamusa,to doskonały program, lubiłam jego dyskusje z p.Raczkiem i mile wspominam.
Inteligentny, z poczuciem humoru i dystansem do siebie, przekorny i dający do myslenia człowiek. Zwalczal zadęcie i wydumane problemy filmow "moralnego niepokoju", jego wystąpienia zawsze były ciekawe i wręcz ożywcze. Błyszczal ponad przeciętnością, nic dziwnego ze wielu go nie lubilo i przyprawialo mu gębę.
Pan Kaluzynski,potrafil ozywic kazdy program.Zawsze z zainteresowaniem ogladalem jego dyskusje.Potrafil "otworzyc oczy" nawet tym slepym,ale tez tych innych,potrafil uspic.
Dzisiaj natknęłam się na ten kanał. Fantastyczny. Podany w sposób rzeczowy, "kaloryczny". Piękna dykcja, polszczyzna. Mało tego się spotyka. Baaardzo przyjemnie się słucha. Forma i treść pięknie się uzupełniają ❤
Był wyrocznią dla interesujących się kulturą nastolatków lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku dzięki erudycji i i nie sztampowego sposobu opowieści. Wśród moich przyjaciół-licealistów było obowiązkiem wiedzieć, co pan Zygmunt sądzi na dany temat, czytać Szpilki i rozwiązywać krzyżówki w Przekroju.
Nie wiedziałam, że był kablem. Smutne to. Jak ktoś taki, zaszedł tak daleko? 🙈. Był oryginalny na tamte czasy. Bardzo swobodny i spontaniczny. To fakt.
no był taki, inteligentny o niebanalnej wiedzy, jednocześnie zgrywajacy czuba bo był czubem. Charakterystyczne przejścia na wizji od małpiego nienormalnego uśmiechu do stonowanej powagi. Obrzydliwy wygląd zewnętrzny i zachowanie, widać współgrało ze złośliwością i donosicielstwem. Obecni celebryci są ekstremalnie czyści i zadbani, tylko lepiej aby się nie odzywali.
"Mój kolega, aktor i konferansjer Kazimierz Rudzki, powiedział mi kiedyś: "Zygmusiu, mówią o tobie, że jesteś brudny". Na to ja: "Kaziu, może jestem zaniedbany w ubraniu, ale się myję i kąpię". A on: "Może powinieneś zmieniać wodę"
Lubiłam "Perły z Lamusa", dyskusje Zygmunta z Raczkiem były najlepsze, zaskoczyło mnie później, że panowie losowali przed programem, czy będą chwalić, czy ganić dany film, zawsze któryś musiał być adwokatem diabła.
Ogladalam zwsze z przyjemnoscia. Przypominam jak kiedys zaproszony do studia powiedzial do pani zaproszonej również , prosze nie siadac kolo mnie bo się pani pobrudzi..Wtedy nie rozumialam o co chodziło.
Ale wtedy w telewizji bylo wiele ciekawych programow,a w tej chwili nic ciekawego co by mogla zainteresowac widza!!Teraz tylko szoly,tance z gwiazdami(ale jaki one gwiazdy)przechwalanie sie kto ma wiecej pieniedzy,pomowienia jeden na drugiego,nie ma nic co by widza zatrzymalo obejrzec cos dobrego!!
Ja nie mogłam się skupić na tym,co mówił,bo bez przerwy kręcił się i drapał. Widzialam jak się ze sobą męczył i nie wiedziałam, czy się irytować,czy mu współczuć. Może też bylam za młoda, by nadążyć za tokiem jego myślenia i wyłączyć estetyczne wrażenia?
Zygmunt Kałużyński chciał przysposobić najstarszą córkę Eleonory G., Konstancję (ur. 1961) ponieważ w tym czasie ta młoda, sprytna amerykanka i materialistka współżyła zarówno z Kałużyńskim jak i A. Fordem. Ale wolała wybrać prawie o 30 lat starszego ale za to sławnego i przy kasie reżysera niż początkującego dziennikarza. Przeniosła się do niego w grudniu 1960 roku a w kilka miesięcy później urodziła swe pierwsze dziecko czyli Konstancję. Jak widać koligacja czasowa też jest na korzyść Kałużyńskiego w sprawie tejże córki. Ale Aleksandra Forda ta wyrafinowana amerykanka też porzuciła w 1980 r. i wyjechała razem z dziećmi do USA (mieszkali wtedy w Danii), gdy zaczęło im brakować kasy a on zamiast pomocy z jej strony, bo był w stanie depresji, śmiało go porzuciła. A zatem Kałużyński nie bez powodu podejrzewał, że Konstancja może być jego dzieckiem. I zapewne tak było bo Konstancja jest bardziej podobna do Zygmunta K. z jego lat młodzieńczych niż do Aleksandra Forda. Można to porównać do zdjęcia jej z matką a zdjęciami z młodości Kałużyńskiego. Zobacz > fototeka.fn.org.pl/en/foto/view/19615.html Eleonora Griswold urodzona w 1933 r zmarła w Neapolu na Florydzie w USA w 24.02.1986 roku w wieku 53 lat i tam pochowana czyli w 6 lat po samobójczej śmierci Aleksandra F. W 1980 r w motelu tegoż miasteczka Neapol na Florydzie, gdy chciał się pogodzić z żoną ale ta nie poszła na to bo już zapewne miała nowego kochasia. Tam też w tym mieście zmarła najmłodsza Justyna Ford po mężu Cox (1966 Warszawa - 2019 Neapol, Floryda USA) w wieku swej matki czyli 53 lat. A była absolwentką Neapolu High School, uzyskała tytuł Bachelor of Arts z najwyższym wyróżnieniem na Uniwersytecie Illinois oraz tytuły magisterskie i doktoranckie na Nova Southeastern University. Była członkiem Leadership Collier. Prowadziła praktykę poradnictwa rodzinnego i bardzo kochała swoją pracę i swoich pacjentów. Zobacz > www.legacy.com/us/obituaries/naplesnews/name/justyna-cox-obituary?id=9384402 Żyją Konstancja (1961) i Roman (1964) Fordowie.
Wspaniały człowiek, prywatnie . Zawsze pomocny i wszystko wiedzący. Kiedy pochlalem i zapomniałem umówić recenzenta na kolaudacje to dzwoniłem do niego mimo , że była 2 , 3 w nocy . Zawsze mówił, że nie spał i wszystko było w porządku. Nigdy nie widziałem żeby był brudny lub śmierdzący. Owszem , koszule nie prasował...
Bardzo lubilam Perly z lamusa bo byl prowadzony przez dwoch naprawde inteligentnych ludzi ktorzy sie znaja na swojej pracy.Dzis wiekszosc celebrytow to niestety kretyni
Mam dużo wspólnego z Kałużyńskim. Wprawdzie myję się regularnie i sprzątam, choć nie lubię tego drugiego zajęcia, bo zawsze wydaje mi się, że pani Jadzia zrobiłaby to lepiej (lubię robić tylko to, w czym jestem perfekcyjny). Okien nie myłem od 9 lat, bo: 1. Nie pozwala mi na to problem z kręgosłupem, 2. Nie mam nikogo bliskiego, a obcej osoby do domu nie wpuszczę. Chętnie podzielę się wielkim luksusowym apartamentem z osobą bezdomną i całkowicie samotną, która zasługuje na lepszy los. Cenię wysoką kulturę osobistą, kręgosłup moralny, naukę i sztukę. Płeć i wiek obojętne. Bez podtekstów.
Z.K. miał świetne pióro oraz osobowość medialną. Program "Perły z lamusa" był strzałem w dziesiątkę. Jego wkład w "zniszczenie" A.F. był zaś symboliczny, ponieważ panowie grali w innych ligach. Duża część biografii Z.K. to zmyślenia i półprawdy. Należał do charakterystycznej grupy "idoli z PRL-u", którzy byli lubiani, bo nikt im nie zazdrościł. Postać idealna do stworzenia oskarowego filmu biograficznego. Szkoda tylko, że Milosz Forman nie żyje. ;-)
Widzialem go kiedys w studenckich czasach po premierze jakiegos filmu ok roku 98-go. Stal sam w kacie przestepujac z nogi na noge. Mial na sobie brazowa marynarke z wielka tlusta plama na boku. W reklamowce trzymal kilka pomaranczy wzietych ze stolu, bo tam byl poczestunek. Moja ex pracowala w dystrybucji filmow Vision. Moglismy za darmo chodzic na premiery, podziwiac gwiazdy i podjesc cos tam ze stolu.
Krzyk -tak! Pocałunek - nie. Jeszcze Huśtawka - Honore Fragonarda Z rodzimych od zawsze rozczulała mnie „Żydówka z pomarańczami” Gierymskiego. I niezmiennie, do dziś zatrzymuje mnie kilka Beksińskiego
@@AFERAaa🌹🌹🌹dziękuję, to wspomnienia z programów, które oglądało się z zaciekawieniem ! Ja lubię 📚🖌️🎨Tamarę Łempicka i Fangora, w Konstancinie jest Willa - Muzeum z Jej obrazami i pamiątkami obrazami- była niesamowita w życiu osobistym i tematyce Swojej twórczości przełomu lat 1900 ... ✅Twórczość Hasiora też niesamowita, Beksińskiego trudny, straszne obrazy....- 🤔ELka 25 km 🏡 od Warszawy, 65 latka na U3W
Zygmunt Kałużyński- pasjonat kina, barwna postać i nieszczęśliwy, samotny człowiek. Z panem Raczkiem tworzyli świetny duet. Dobrze, że pan Tomasz był przy nim do końca.
Ja tez uwielbiałam program" Perły z lamusa". Pamiętsm jego śmieszne zachowanie mlaskanie, drapanie a na końcu programu machanie ręką ns pożegnanie. Kiedyd pod dworcem centralnym w Warszawie kupilam jego zbiór felietonów "Do czytsnia pod prysznicem" . Swietnie sie ubawiłam przy czytaniu.
31:03 Niesamowita historia tak wrażliwego człowieka czułego i delikatnego. Życie, zdarzenia i wszystko co nas otacza i dobre i złe, naganne i inne podobne, kształtują czlowieka i wywierają taki nacisk, że człowiek staje się człowiekiem takim jakim jest. Co wszystko w moim komentarzu....dobre, złe 31:03 , dobre, złe.... Pamiętam programy z jego udziałem i zawsze je oglądałam szczególnie początek dyskusji z uwagi na , zachowania jakie prezentował bo dla mnie były on śmieszny . Teraz po upływie czasu inaczej patrzę na te sprawy to zatem kwestia dojrzewania umyslu i oceny odmienne tak tak ... Życie wyerfikuje pewne rzeczy ...a każdy z nas może do tego podchodzić indywidualne...
Ohydna historia donosiciela, o której jakoś się nie wspomina, zapomina, odbiera znaczenie. Kto chciałby być obserwowany przez kogoś takiego w czasach gdy donos mógł być wyrokiem?
Nie obchodzi mnie jak wyglądał , jak się ubierał tak jak nie obchodzą mnie dzisiejsze cudaki pełne tatuaży , obkolczykowane twarze , kolorowe irokezy na głowach itd . Największym atutem pana Kałużyńskiego był jego poziom intelektu , wybitny krytyk filmowy , gejzer wiedzy . Pamiętam te nocne jego rozmowy z równie wybitnym panem Raczkiem na które zawsze czekałem niecierpliwie . Prawdziwa klasyka .
Chcialem sie zapytac jaka to byla ta amerykanska gwiazda filmowa Eleonora Griswold? Gdyby ona byla nawet gwiazda trzeciego garnituru w USA, to nigdy by nie przyjechala do PRL-u na robienie "kariery".
Dzisiaj odkryłam kanał AFERA. Bardzo ciekawie opowiadasz historie życia postaci. To mój drugi odcinek na Twoim kanale. Zygmunta Kałużyńskiego znalazłam tylko z programu poprzedzającego dobry film. Z Tomaszem Raczkiem "PERŁY Z LAMUSA" Świetnie wprowadzali w nastrój. Kałużyńskiego postrzegałam jako niechlujnego dziadyge 😂. Choć opowiadał interesująco. Od Ciebie dowiaduje się o interesujących faktach. Nie pałałam do niego sympatią , a okazuje się że był KANALIĄ. Donosicielstwo jest karygodne!!! Dziękuję za Twoj trud w wyszukiwaniu takich smaczków ❤
To maminsynek, który w życiu dorosłym stał się skurwielem, bo uważał, że wszystko mu się należy, a inni nie mają prawa mu przeszkadzać. A zawodowo, był dobry, gdyż telewizja potrzebuje ekscentryków i barwnych osobowości, bez nich wieje nudą.
❤to był wspaniały człowiek i wspaniałe czasy , mówią wredne czasy, dla mnie wspaniałe ,rodzice byli dla dzieci , nie biegali za szmalem . Dzisiaj wiecej szmat wrednych, niż w glebokiej komunie .!!!
To był jego wybór że nie zaznał odwzajemnionej miłości. Nie można być ostatnim skur......nem dla najbliższych ludzi iliczyć na to że ktoś nas jednak pokocha, albo się nie dowie. A program też lubilem, choć jeszcze bardziej "w starym kinie"
Z dużym zainteresowaniem wysłuchałam bardzo ciekawego opracowania i zaprezentowania przez Panią biografii krytyka Zygmunta Kałużyńskiego. Bardzo lubiłam program "Perły z lamusa" i ciekawe potyczki obu krytyków filmowych okraszone niebanalną gestykulacją pana Zygmunta. Przykro, że miał epizod "sygnalisty", czego nie usprawiedliwiają przykrości i dramaty osobiste. Ładnie ujęła Pan jego postać bez wystawiania mu ocen.
Kiedyś skrytykował filmy Barei i jego samego , od tamtej pory przestałem go słuchać . Co do kobiet też mu nie współczuje , musiało być co ś w nim że każda od niego uciekała , a drugiemu mężczyźnie rodziła dzieci . Można było żyć w komunie z postawą Herberta , a można z postawą Kałużyńskiego . Nie warto o nim pamiętać , ani się nad nim rozczulać .
Nie zapomnę jego plam potu na koszuli podczas występów w tv Jednak na temat filmów podczas rozmów z Raczkiem potrafił przekazać swą wiedzę w interesujący sposób
Pamiętam go doskonale. Bardzo charyzmatyczna osobowość. Przez co uwielbiany przez władców PRL u. Dobrze kogoś takiego mieć "w stajni". Bo niby "bezkompromisowy", ale zawsze potwierdzał "słuszną drogę" ówczesnej władzy. Nie było dla niego problem nazwać kiczem wieży Eiffla i "Człowieka z marmuru". Ale trzeba przyznać, że znał się na filmach. W przeciwieństwie do pana Tomasza Raczka. Jaki przy nim się "wylansował".
Dzień dobry, dzisiaj jestem pierwszy raz na Pani kanale, fajny kontent, dobrze Pani opowiada. Ale byłoby ciekawiej gdyby zamiast jednego kadru w tle pokazywała Pani zdjęcia osób o których mówi, zdradzanych, kochanków, mężów, to wszystko jest ogólnie dostępne w internecie ale wymaga trochę wysiłku wpisania hasła do wyszukiwarki. Ja co i rusz zatrzymuję Pani podkast i szukam zdjęć osób o których Pani mówi bo wtedy jest ciekawiej, jest jakiś kontekst gdy wiem o kim mowa i widzę zdjęcie tej osoby. Byłoby prościej i z ukłonem w stronę nas słuchających gdyby Pani mogła dodawać też zdjęcia.
Smutny, nieszczęśliwy czlowiek i tyle. Pamiętam , jak z niecierpliwością czekałam na niedzielne "W Starym Kinie" czy inną serię "Perly z lamusa". Tworzyli z T.Raczkiem niezapomniany duet i pomimo plam na krawacie i niewybrednego dowcipu, sluchalam go z wielkim zainteresowaniem. Jego opowieści pelne byly pasji czego brakuje w dzisiejszej telewizji.
Każdy żyje jak lubi.Program z Tomaszem Raczkiem był perełką oglądałam z ciekawością Byłoby fajnie gdyby tw je powtórzyło zamiast tej bezwartościowej papki
,, W starym kinie" prowadzil inny pan😊
@@katarzyna6097Pan Michał Janicki
A nie stanislaw Janicki?
@@alicjadziedzic2953 Tak, Stanisław 😊
W tamtych czasach był celebrytą prawdziwym ,wszechstronnie mądrym , dzisiaj im mniej rozumu tym większy poklask .
W nędzy komuszej rzeczywistości, kraju cenzury, mógł uchodzić za świetnego znawcę filmu. Nie tylko oglądałem, ale i czytałem jego recenzje. Zawsze był w nich obecny komuszy smród. Jak widać, komusze łby nadal w tym smrodzie czują się wybornie.
Brudas
Wszechstronnie madry 😂. Prymitywne złośliwe byd...le
z@@adamgrabowski6770i Jeszcze jeden chory na 😂komuszą fobię
Żałosne, ale czegóż można się spodziewać po "uformowanym 😂 intelektualiście"....
Nie wzbudzal we mnie sympatii.Jego "umieszek"byl dla mnie denerwujacy.@@elzbietalzbietadanielczak3868
Bardzo dziękuję za przybliżenie postaci Pana Zygmunta. Oglądałam "perły z lamusa" z wielkim zainteresowaniem, nawet do dziś gdy widzę Pana Raczka przypomina mi się Pan Zygmunt. Byliśmy wtedy zbyt młodzi, aby rozumieć te wszystkie zależności polityczne jak donosy, czy inwigilacje. Oglądało się program i podobał się, albo nie. Dziękuję za ten życiorys.
🌹
Często zapominamy , że to są zwykli ludzie z masą problemów.Podkasty bardzo wyjątkowe ❤
Tak,miałam przyjemność oglądania Pana Kałużyńskiego w TV ,jego komentarze oraz sposób mówienia były niezwykle interesujące oraz zabawne poprzez dużą indywidualność.Całe szczęście,,ze TV nie przenosiła zapachów.......
😂
Wielki krytyk.Mały człowiek.
Niezapomniane ,,Perły z lamusa " i duet Kałużyński i Raczek 👍
Mały człowiek,interesujący krytyk!
To fakt,nie mozna przejść obojetnie w stosunku do p.Kaluzynskiego,trudny człowiek,ale perły z lamusa,to doskonały program, lubiłam jego dyskusje z p.Raczkiem i mile wspominam.
Inteligentny, z poczuciem humoru i dystansem do siebie, przekorny i dający do myslenia człowiek. Zwalczal zadęcie i wydumane problemy filmow "moralnego niepokoju", jego wystąpienia zawsze były ciekawe i wręcz ożywcze. Błyszczal ponad przeciętnością, nic dziwnego ze wielu go nie lubilo i przyprawialo mu gębę.
Pamiętam że w TV potrafił wstać ipoprawiac gacie.😊
@@JanKowal-u6o Nie mówiąc o lapaniu się za ucho i drapaniu po głowie..
Ja bardzo go lubiłam i programy Kałużyński rączek były super
Dowiedziałam się ciekawych rzeczy o Panu Zygmuncie. Bardzo dziękuję ♥️🌹🖤
Perły z lamusa królują w moim sercu do dziś
Pan Kaluzynski,potrafil ozywic kazdy program.Zawsze z zainteresowaniem ogladalem jego dyskusje.Potrafil "otworzyc oczy" nawet tym slepym,ale tez tych innych,potrafil uspic.
Dzisiaj natknęłam się na ten kanał. Fantastyczny. Podany w sposób rzeczowy, "kaloryczny". Piękna dykcja, polszczyzna. Mało tego się spotyka. Baaardzo przyjemnie się słucha. Forma i treść pięknie się uzupełniają ❤
🌹
Dziękuję. Przykre, że starał się szkodzić innym, donosząc.
Ja lubiłam jego wiedzę i wypowiedzi. Reszta jest jego priv. sprawą.
Donosicielstwo to zawsze obrzydliwa cecha i nic jej nie usprawiedliwia!
W punkt. Pozdrawiam.
Usprawiedliwia. Np. patriotyzm.
Dziękuję za ciekawy program:) Bardzo lubiłam,, Perły z lamusa"
Dziękuję za przybliżenie życiorysu Zygmunta Kałużyńskiego. Namiętnie oglądałam program "PERŁY Z LAMUSA" i filmy archiwalne. Dziękuję❤
Był wyrocznią dla interesujących się kulturą nastolatków lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku dzięki erudycji i i nie sztampowego sposobu opowieści. Wśród moich przyjaciół-licealistów było obowiązkiem wiedzieć, co pan Zygmunt sądzi na dany temat, czytać Szpilki i rozwiązywać krzyżówki w Przekroju.
Nie wiedziałam, że był kablem. Smutne to. Jak ktoś taki, zaszedł tak daleko? 🙈. Był oryginalny na tamte czasy. Bardzo swobodny i spontaniczny. To fakt.
no był taki, inteligentny o niebanalnej wiedzy, jednocześnie zgrywajacy czuba bo był czubem. Charakterystyczne przejścia na wizji od małpiego nienormalnego uśmiechu do stonowanej powagi. Obrzydliwy wygląd zewnętrzny i zachowanie, widać współgrało ze złośliwością i donosicielstwem. Obecni celebryci są ekstremalnie czyści i zadbani, tylko lepiej aby się nie odzywali.
I znowu Pani dziękuję. Pan Zygmunt kojarzył mi się "spoko". Pan Raczek szacunek
"Mój kolega, aktor i konferansjer Kazimierz Rudzki, powiedział mi kiedyś: "Zygmusiu, mówią o tobie, że jesteś brudny". Na to ja: "Kaziu, może jestem zaniedbany w ubraniu, ale się myję i kąpię". A on: "Może powinieneś zmieniać wodę"
😂
Lubiłam "Perły z Lamusa", dyskusje Zygmunta z Raczkiem były najlepsze, zaskoczyło mnie później, że panowie losowali przed programem, czy będą chwalić, czy ganić dany film, zawsze któryś musiał być adwokatem diabła.
Bardzo dziękuję Pani za ten wyjątkowy materiał.Teraz bardziej rozumiem Pana Zygmunta. Bardzo przykro ,że nigdy nie spotkał prawdziwej miłosci.
Dlaczego ci przykro? Niepotzrebnie bral sie za kobiety. Kochal inaczej... kazdy to wiedzial.
@@ploddolp Ano właśnie... Szkoda, że Prowadząca nie pisnęła słówkiem o tej jego - rzekomej - stronie. A coś na rzeczy ponoć było...
Krótko, był gejem i ok.
@@ploddolpPo prostu, jego życie wynikało z tragedii jaką musiał przezyć po odejściu rodziców. Później widać jak się miotał z deficytem miłości .
Dziękuję Pozdrawiam serdecznie ❤
Bardzo ciekawy kanał, dziękuję 👍🌹
Był lepszym specjalistą w swojej dziedzinie niż człowiekiem. Nie on pierwszy, nie on ostatni.
....to prawda, dobry komentarz 👍
P. Michał Gorny4742
Ten kanał jest „SUPER”👍
Brawo 👏👏👏
Słucham z przyjemnością!!!!❣️
Ogladalam zwsze z przyjemnoscia. Przypominam jak kiedys zaproszony do studia powiedzial do pani zaproszonej również , prosze nie siadac kolo mnie bo się pani pobrudzi..Wtedy nie rozumialam o co chodziło.
Człowiek, którego nie można zapomnieć! Legenda! 🌹
Ale wtedy w telewizji bylo wiele ciekawych programow,a w tej chwili nic ciekawego co by mogla zainteresowac widza!!Teraz tylko szoly,tance z gwiazdami(ale jaki one gwiazdy)przechwalanie sie kto ma wiecej pieniedzy,pomowienia jeden na drugiego,nie ma nic co by widza zatrzymalo obejrzec cos dobrego!!
Pamiętam programy z nim i naprawdę były bardzo ciekawe mimo jego przywar.
Ja nie mogłam się skupić na tym,co mówił,bo bez przerwy kręcił się i drapał. Widzialam jak się ze sobą męczył i nie wiedziałam, czy się irytować,czy mu współczuć. Może też bylam za młoda, by nadążyć za tokiem jego myślenia i wyłączyć estetyczne wrażenia?
Ciekawie Pani opowiada❤
Zygmunt Kałużyński chciał przysposobić najstarszą córkę Eleonory G., Konstancję (ur. 1961) ponieważ w tym czasie ta młoda, sprytna amerykanka i materialistka współżyła zarówno z Kałużyńskim jak i A. Fordem. Ale wolała wybrać prawie o 30 lat starszego ale za to sławnego i przy kasie reżysera niż początkującego dziennikarza. Przeniosła się do niego w grudniu 1960 roku a w kilka miesięcy później urodziła swe pierwsze dziecko czyli Konstancję. Jak widać koligacja czasowa też jest na korzyść Kałużyńskiego w sprawie tejże córki.
Ale Aleksandra Forda ta wyrafinowana amerykanka też porzuciła w 1980 r. i wyjechała razem z dziećmi do USA (mieszkali wtedy w Danii), gdy zaczęło im brakować kasy a on zamiast pomocy z jej strony, bo był w stanie depresji, śmiało go porzuciła.
A zatem Kałużyński nie bez powodu podejrzewał, że Konstancja może być jego dzieckiem. I zapewne tak było bo Konstancja jest bardziej podobna do Zygmunta K. z jego lat młodzieńczych niż do Aleksandra Forda. Można to porównać do zdjęcia jej z matką a zdjęciami z młodości Kałużyńskiego.
Zobacz > fototeka.fn.org.pl/en/foto/view/19615.html
Eleonora Griswold urodzona w 1933 r zmarła w Neapolu na Florydzie w USA w 24.02.1986 roku w wieku 53 lat i tam pochowana czyli w 6 lat po samobójczej śmierci Aleksandra F. W 1980 r w motelu tegoż miasteczka Neapol na Florydzie, gdy chciał się pogodzić z żoną ale ta nie poszła na to bo już zapewne miała nowego kochasia.
Tam też w tym mieście zmarła najmłodsza Justyna Ford po mężu Cox (1966 Warszawa - 2019 Neapol, Floryda USA) w wieku swej matki czyli 53 lat. A była absolwentką Neapolu High School, uzyskała tytuł Bachelor of Arts z najwyższym wyróżnieniem na Uniwersytecie Illinois oraz tytuły magisterskie i doktoranckie na Nova Southeastern University. Była członkiem Leadership Collier. Prowadziła praktykę poradnictwa rodzinnego i bardzo kochała swoją pracę i swoich pacjentów. Zobacz > www.legacy.com/us/obituaries/naplesnews/name/justyna-cox-obituary?id=9384402
Żyją Konstancja (1961) i Roman (1964) Fordowie.
Bardzo ciekawe. Dziękuję.
Typowy dossier dla przedstawiciela judokomuny.
Wspaniały człowiek, prywatnie . Zawsze pomocny i wszystko wiedzący. Kiedy pochlalem i zapomniałem umówić recenzenta na kolaudacje to dzwoniłem do niego mimo , że była 2 , 3 w nocy . Zawsze mówił, że nie spał i wszystko było w porządku. Nigdy nie widziałem żeby był brudny lub śmierdzący. Owszem , koszule nie prasował...
Bardzo lubilam Perly z lamusa bo byl prowadzony przez dwoch naprawde inteligentnych ludzi ktorzy sie znaja na swojej pracy.Dzis wiekszosc celebrytow to niestety kretyni
Oceniam go tylko po wiedzy NT. Kina i filmów i nic poza tym. 😊
Dziękuję pani za przedstawiony materiał 🤗
🌹
Uwielbiałam "perły z lamusa" dzięki panu Kałużyńskiemu zainteresowałam się kinem. Chyba miał nerwicę natręctw.
Też go lubiłam słuchać,był specyficzną i nietuzinkową postacią 😊
Żył jak chciał, umarł jak mu było pisane.
Niech mu ziemia będzie puchem.
Super czekam na następny podkast
Wiedzcie ludzie, ze na szczytach takich jakich znajdował się on, Nie ma ludzi o czystych sumieniach. Trzymajcie się od nich z daleka.
A czy ty możesz pierwszy rzucić kamień,jesteś pewny???😅😅😅
Donosiciel to najgorszy rodzaj czlowieka
Kałużyński był patriotą. Twierdzisz, że patrioci to najgorszy rodzaj człowieka?
... świetny komentarz,pozdrawiam..
Mam dużo wspólnego z Kałużyńskim. Wprawdzie myję się regularnie i sprzątam, choć nie lubię tego drugiego zajęcia, bo zawsze wydaje mi się, że pani Jadzia zrobiłaby to lepiej (lubię robić tylko to, w czym jestem perfekcyjny). Okien nie myłem od 9 lat, bo: 1. Nie pozwala mi na to problem z kręgosłupem, 2. Nie mam nikogo bliskiego, a obcej osoby do domu nie wpuszczę. Chętnie podzielę się wielkim luksusowym apartamentem z osobą bezdomną i całkowicie samotną, która zasługuje na lepszy los. Cenię wysoką kulturę osobistą, kręgosłup moralny, naukę i sztukę. Płeć i wiek obojętne. Bez podtekstów.
Interesujace,okna to bagatela. Zastanawiam sie w pan jest perfekcyjny🧐
Chyba najlepszy anons towarzyski jaki w życiu czytałam.
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś fajny😊
Nie myjesz okien? To jesteś Kałużyński bis, a fe
@@lesawstalmach4006 okna myje się dla Jezuska
Z.K. miał świetne pióro oraz osobowość medialną. Program "Perły z lamusa" był strzałem w dziesiątkę. Jego wkład w "zniszczenie" A.F. był zaś symboliczny, ponieważ panowie grali w innych ligach. Duża część biografii Z.K. to zmyślenia i półprawdy. Należał do charakterystycznej grupy "idoli z PRL-u", którzy byli lubiani, bo nikt im nie zazdrościł.
Postać idealna do stworzenia oskarowego filmu biograficznego. Szkoda tylko, że Milosz Forman nie żyje. ;-)
Dziękuję za filmik i przybliżenie postaci głównego bohatera
Pozdrawiam
Bardzo ciekawy przekaz.
Dziękuję.
Widzialem go kiedys w studenckich czasach po premierze jakiegos filmu ok roku 98-go. Stal sam w kacie przestepujac z nogi na noge. Mial na sobie brazowa marynarke z wielka tlusta plama na boku. W reklamowce trzymal kilka pomaranczy wzietych ze stolu, bo tam byl poczestunek. Moja ex pracowala w dystrybucji filmow Vision. Moglismy za darmo chodzic na premiery, podziwiac gwiazdy i podjesc cos tam ze stolu.
Ciekawie jak zwykle.
Pocalunek i Krzyk Muncha to moje ulubione dziela..
Krzyk -tak!
Pocałunek - nie.
Jeszcze Huśtawka - Honore Fragonarda
Z rodzimych od zawsze rozczulała mnie „Żydówka z pomarańczami” Gierymskiego.
I niezmiennie, do dziś zatrzymuje mnie kilka Beksińskiego
@@AFERAaa🌹🌹🌹dziękuję, to wspomnienia z programów, które oglądało się z zaciekawieniem ! Ja lubię 📚🖌️🎨Tamarę Łempicka i Fangora, w Konstancinie jest Willa - Muzeum z Jej obrazami i pamiątkami obrazami- była niesamowita w życiu osobistym i tematyce Swojej twórczości przełomu lat 1900 ... ✅Twórczość Hasiora też niesamowita, Beksińskiego trudny, straszne obrazy....- 🤔ELka 25 km 🏡 od Warszawy, 65 latka na U3W
Może powiem : przepięknie podane informacje.Dobry głos. Dziěkuje.
Pięknie Pani opowiada❤
Zygmunt Kałużyński- pasjonat kina, barwna postać i nieszczęśliwy, samotny człowiek. Z panem Raczkiem tworzyli świetny duet. Dobrze, że pan Tomasz był przy nim do końca.
Jak to samotny? Z Raczkiem byl.
Ja tez uwielbiałam program" Perły z lamusa". Pamiętsm jego śmieszne zachowanie mlaskanie, drapanie a na końcu programu machanie ręką ns pożegnanie. Kiedyd pod dworcem centralnym w Warszawie kupilam jego zbiór felietonów "Do czytsnia pod prysznicem" . Swietnie sie ubawiłam przy czytaniu.
Jako 10cio latek lubiłam oglądać "Perły z Lamusa".
31:03 Niesamowita historia tak wrażliwego człowieka czułego i delikatnego. Życie, zdarzenia i wszystko co nas otacza i dobre
i złe, naganne i inne podobne, kształtują czlowieka i wywierają taki nacisk, że człowiek staje się człowiekiem takim jakim jest. Co wszystko w moim komentarzu....dobre, złe 31:03 , dobre, złe....
Pamiętam programy z jego udziałem i zawsze je oglądałam szczególnie początek dyskusji z uwagi na , zachowania jakie prezentował bo dla mnie były on śmieszny . Teraz po upływie czasu inaczej patrzę na te sprawy to zatem kwestia dojrzewania umyslu i oceny odmienne tak tak ...
Życie wyerfikuje pewne rzeczy ...a każdy z nas może do tego podchodzić indywidualne...
Czuły kapuś i donosiciel.
Oglądałem milion razy wstep Zygmunta Kaczyńskiego i Tomasza Raczka przed emisją filmu na Dwójce
Kauzynskiego
Ohydna historia donosiciela, o której jakoś się nie wspomina, zapomina, odbiera znaczenie. Kto chciałby być obserwowany przez kogoś takiego w czasach gdy donos mógł być wyrokiem?
Stokrotka donosiła na męża a teraz wielka dziennikarka😂
Bo był przemocowy.😊
Też czekałam na "Perły z lamusa" mimo, że prowadzący zachowywał się dziwacznie. A może właśnie dlatego?
Nie obchodzi mnie jak wyglądał , jak się ubierał tak jak nie obchodzą mnie dzisiejsze cudaki pełne tatuaży , obkolczykowane twarze , kolorowe irokezy na głowach itd . Największym atutem pana Kałużyńskiego był jego poziom intelektu , wybitny krytyk filmowy , gejzer wiedzy . Pamiętam te nocne jego rozmowy z równie wybitnym panem Raczkiem na które zawsze czekałem niecierpliwie . Prawdziwa klasyka .
Pederasta to był fe
@@RPG_1975 Pozdrowionka dla znajomych facetów w czerni... 🙃
@@RPG_1975 Zakochał się w malarce. Leżał na chodniku pod jej domem i ryczał bo nie chciała do niego wyjść.
@@RPG_1975i miał kochanki?
@@RPG_1975Pederasta to Raczek.
Chcialem sie zapytac jaka to byla ta amerykanska gwiazda filmowa Eleonora Griswold?
Gdyby ona byla nawet gwiazda trzeciego garnituru w USA, to nigdy by nie przyjechala do PRL-u na robienie "kariery".
Dzisiaj odkryłam kanał AFERA. Bardzo ciekawie opowiadasz historie życia postaci. To mój drugi odcinek na Twoim kanale. Zygmunta Kałużyńskiego znalazłam tylko z programu poprzedzającego dobry film.
Z Tomaszem Raczkiem "PERŁY Z LAMUSA" Świetnie wprowadzali w nastrój. Kałużyńskiego postrzegałam jako niechlujnego dziadyge 😂.
Choć opowiadał interesująco.
Od Ciebie dowiaduje się o interesujących faktach.
Nie pałałam do niego sympatią , a okazuje się że był KANALIĄ. Donosicielstwo jest karygodne!!!
Dziękuję za Twoj trud w wyszukiwaniu takich smaczków ❤
Bardzo milo wspominam Pana Zygmunta ❤
Konfident i donosiciel z własnego wyboru.To przede wszystkim.
Dziękuje Ano, za przybliżenia biografii kontrowersyjnego czkowieka, jakim był krytyk Z. Kalużynski 🌹❤️🌹
🌹🌹🌹
Niedawno odkryłam pani kanał.
Świetny!!!
To maminsynek, który w życiu dorosłym stał się skurwielem, bo uważał, że wszystko mu się należy, a inni nie mają prawa mu przeszkadzać.
A zawodowo, był dobry, gdyż telewizja potrzebuje ekscentryków i barwnych osobowości, bez nich wieje nudą.
Maminsynek? Matka zmarła jak miał 13 lat. Wiec trochę bzdura
Wybitny krytyk filmowy 😊
Swietny krytyk a jego życie prywatne nie mnie oceniać
Jaką kulturę narodową Agnieszki Holland niszczył Kałużyński?
Dziekuje
Uwielbiałam Jego program
Paskudny człowiek, paskudny charakter. Chyba dzięki temu Perły z lamusa miały urok nie do odtworzenia.
Kałużyński jak Urban podobni
Bo obaj żydowskiego pochodzenia.
❤to był wspaniały człowiek i wspaniałe czasy , mówią wredne czasy, dla mnie wspaniałe ,rodzice byli dla dzieci , nie biegali za szmalem . Dzisiaj wiecej szmat wrednych, niż w glebokiej komunie .!!!
Posłuchałem z przyjemnosiom i ciekawoscim, dziękujem
PrzyjemnosciOM i ciekawosciOM???!!! Naucz sie pisac, bo to jest wstyd
Rzeczowo i swietnie przygotowany material, dziekuje. Apropo donosiciela/ bohatera odcinka...bez komentarza.
Mycie nóg to twój wróg - bo SKura się ściera i człowiek umiera.
Tak podobno mawiał.
........... skóra...........
🤣
Dla mnie szpicel to najgorsze określenie mam więcej sz,acunku do ludziz tzw.marginesu niż do szpicla
Zawsze ogladalem ,,Perly z Lamusa , ale nie po to by obejrzec film , ale dla
ja jestem ciekawa czemu sie tak drapal i krecil. Mysle, ze mial jakies zaburzenia. Jako krytyk bardzo dobry.
kiżmało go coś
To był jego wybór że nie zaznał odwzajemnionej miłości. Nie można być ostatnim skur......nem dla najbliższych ludzi iliczyć na to że ktoś nas jednak pokocha, albo się nie dowie. A program też lubilem, choć jeszcze bardziej "w starym kinie"
Jednym slowem ciekawa postac.Dziwakow nie brakuje
Postać trochę smutna, ale przede wszystkim zła i perfidna- chyba tak go postrzegam.
a może po prostu szczera i mająca w głębokim poważaniu przereklamowane konwenanse
Dla mnie niestety niesmaczna. Nieraz kropnal cos ciekawego do " Polityki " ale wolalem go czytac niz ogladac...
@@ewagorecka7224 szczerze donosił na ludzi, zbrodniarz
Pamietam,nawet zostalam obdarowana kubkiem ze spodkiem w opakowaniu z ta reprodukcja😳🤓
Z dużym zainteresowaniem wysłuchałam bardzo ciekawego opracowania i zaprezentowania przez Panią biografii krytyka Zygmunta Kałużyńskiego. Bardzo lubiłam program "Perły z lamusa" i ciekawe potyczki obu krytyków filmowych okraszone niebanalną gestykulacją pana Zygmunta. Przykro, że miał epizod "sygnalisty", czego nie usprawiedliwiają przykrości i dramaty osobiste. Ładnie ujęła Pan jego postać bez wystawiania mu ocen.
Rzeczywiście „epizod". Dwadzieścia lat donoszenia!
Kiedyś skrytykował filmy Barei i jego samego , od tamtej pory przestałem go słuchać . Co do kobiet też mu nie współczuje , musiało być co ś w nim że każda od niego uciekała , a drugiemu mężczyźnie rodziła dzieci . Można było żyć w komunie z postawą Herberta , a można z postawą Kałużyńskiego . Nie warto o nim pamiętać , ani się nad nim rozczulać .
W punkt !
Nie zapomnę jego plam potu na koszuli podczas występów w tv Jednak na temat filmów podczas rozmów z Raczkiem potrafił przekazać swą wiedzę w interesujący sposób
Pamiętam go doskonale. Bardzo charyzmatyczna osobowość. Przez co uwielbiany przez władców PRL u. Dobrze kogoś takiego mieć "w stajni". Bo niby "bezkompromisowy", ale zawsze potwierdzał "słuszną drogę" ówczesnej władzy. Nie było dla niego problem nazwać kiczem wieży Eiffla i "Człowieka z marmuru". Ale trzeba przyznać, że znał się na filmach. W przeciwieństwie do pana Tomasza Raczka. Jaki przy nim się "wylansował".
Przecież wieża Eiffla to jest koszmarny kicz ....
Zawsze preferowałem słuchanie jego recenzji, niż oglądanie na ekranie. Takie mieliśmy i mamy autorytety. Sumienie? A co to?
Podły typek. Ale tak mu się życie ułożyło. Oglądałem go dlatego, że nie było innych programów o filmach. W swoim fachu był dobry.
Rudzki kiedyś pytał się brudasa czy się kąpie ,on na to że tak.Rudzki zapytał, ale czy zmieniasz wodę w wannie !
Kazimierz Rudzki to też legenda.
Jednakowoż z dużo wyższej półki.
Kaziu R. Nienawidził Cz.Niemena może dlatego że był staroświecki nie wiem czy to dobrze.😊😊
.8
My son n8😅@@JanKowal-u6o
Dzień dobry, dzisiaj jestem pierwszy raz na Pani kanale, fajny kontent, dobrze Pani opowiada. Ale byłoby ciekawiej gdyby zamiast jednego kadru w tle pokazywała Pani zdjęcia osób o których mówi, zdradzanych, kochanków, mężów, to wszystko jest ogólnie dostępne w internecie ale wymaga trochę wysiłku wpisania hasła do wyszukiwarki. Ja co i rusz zatrzymuję Pani podkast i szukam zdjęć osób o których Pani mówi bo wtedy jest ciekawiej, jest jakiś kontekst gdy wiem o kim mowa i widzę zdjęcie tej osoby. Byłoby prościej i z ukłonem w stronę nas słuchających gdyby Pani mogła dodawać też zdjęcia.
Takich ludzi w telewizji juz nie ma
Dzisiaj jest inna "prawda ekranu"!
Dla mnie człowiek zaburzony i to głęboko. Nie dziwię się, że trafił do szpitala.
Mądrzy ludzie żyją w brudzie .Lubiłam jego program z T.Raczkiem .