Ogladalem te katalogi u cioci w zachodnich Niemczech, okladki gier z PSX i latanie za Tata później żeby cos kupił.. I musze przyznać że Tatuś stawał na wyskosci zadania i zawsze jakaś gierka wpadła ❤ uruchomiles lawine wspomnień Twin, dzieki 😊
Dziękuję bardzo za ten komentarz bo właśnie po to jest ten kanał żeby wracały wspomnienia👍
Quele, to była podróż do krainy fantazji. Tylko katalogi lego mogły się równać z tym.
Ten papier tak specyficznie pachniał taką farbą drukarską, nostalgicznie :)
Hah! Gdzieś jeszcze leżą u nas na strychu dwa takie katalogi (jeden chyba z 1992, a drugi z 1993 roku). Pamiętam jak za dzieciaka, po prostu aż pociłem się, wchodząc na działy z elektroniką,czy zabawkami w nich zawartymi...🙂
Jeśli masz gdzieś jakieś na strychu to poszukaj bo warto naprawdę w tej chwili ceny poszły bardzo mocno w górę szczególnie egzemplarze w ładnym stanie. Pozdro
Fajny filmik,wielkie dzięki za wspominki.Wtedy to naprawdę były tylko marzenia.Pensja ojca w tamtych czasach to około 900zł,cena mega drive 500 marek plus jakieś gry to z 800,a cena marki u konika to około 10zł. Dobrze że doczekaliśmy się lepszych czasów dla naszych dzieci.Pozdrawiam wszystkich fanów retro grania
To prawda że nasze dzieciaki kompletnie nie rozumieją tamtych czasów. Dzisiaj wszystko jest na wyciągnięcie ręki.Pozdro
Cos ci się pokręciło chyba w tych wspomnieniach. Chcesz powiedzieć ze ludzie zarabiali 90 marek miesięcznie
@@Retro-Gry-u-Twina A dziś dzieci narzekają na ceny gier, a kompletnie nie wiedzą, że kiedyś jedna gra np. na N64 kosztowała ponad połowę pensji.
Pamiętam te katalogi, były jeszcze Otto😆 Oprócz konsol dodatkowo mój największy zachwyt wzbudzały zdalnie sterowane autka Nikko..🤩 Zgadałem się nawet z kolegą z podwórka że namówimy rodziców żeby nam takie kupili i będziemy tworzyli różne tory na ulicy oraz się ścigali..koledze rodzice kupili a moje listy do Mikołaja nic nie pomogły🥲 Pamiętam też w tych katalogach był dział z wyrobami ze złota..wycinałem je, przyklejałem na tekturę i nosiłem na nitce jako wisiorek..bez komentarza 🤣🤣✌️
Uwielbiam takie historie.
Co do złota to propsy za kreatywność👍Pozdro
Znam te katalogi na pamięć. Tak naprawdę swoje zbieractwo zawdzięczam właśnie tym katalogom. Mam bardzo dużo elektroniki która występowała w tych katalogach. Największym marzeniem ze wszystkich tych katalogów to była konsola Atari Lynx . W latach dziewięćdziesiątych w Polsce była po prostu nieosiągalna i nigdy u nikogo jej nawet nie widziałem.
Siemanko :-) Noooo woooow :-) Powim Ci Łukasz, że z perspektywy czasu jest to aktualnie jeden z najbardziej pożądanych przeze mnie gadżetów do retro kolekcji... może nie dokładnie QUELLE a OTTO ale to te same klimaty. Na przełomie lat 80/90 miałem ich naprawdę ogromną ilość i trafiały po jakimś czasie do śmietnika bo nie było tego z racji rozmiarów gdzie trzymać. Jak się pewnie już domyślasz miałem rodzinę w Niemczech. Jedna ciocia w Berlinie druga w Munchen Gladmbach i podczas częstych odwiedzin, ciotki przywoziły te katalogi. Tak jak mówiłeś na filmie, w środku były rzeczy których zamówić nie mogliśmy ale frajdą dosłownie nieziemską było poprostu przeglądanie tego i marzenie. Moja mama firanki i zasłony, tata....heheh nie był zainteresowany, ja z kolei najwięcej czas spędzałem przy magnetowidach i TV, bo na tamten czas to było największym marzeniem. Strony z Atari, NES i SNES były pod koniec lat 80tych średnio interesujące dla mnie bo... nie za bardzo trybiłem co to jest (87/88). Później oczywiście jak dostałem małe Atari to obiekty zainteresowań w katalogu się zmieniły. Fantastyczna Amiga, profesjonalne PC (hahaha każdy zawsze miał na ekranie wykresy, słupki - bo to wyglądało PRO). Ostatnio szukałem tych katalogów i znalazłem w idalnym stanie OTTO z 1988 ale gościu chciał 400 PLN. Masakra. Muszę się odezwać do kuzyna w Niemczech czy by się po jakiś lombardach nie rozejrzał. Super odcineczek, super wspomienia przywołał ! PS. mam Ci za złe, że nie pokazałeś domowych soliarów :-) Tam było widac gołe pupy :-)
Witaj.
No niestety ale ceny tych katalogów ostatnio poszły bardzo bardzo do góry.
Ten który pokazywałem w takim stanie potrafi na eBayu sprzedać się za kilka stówek.
Oczywiście że przeglądałem również dział z bielizną😀 ale w tym odcinku chciałem się skupić typowo na temacie gier, konsol i komputerów.
Niesamowite było to że mimo tego że wysyłka do Polski była niemożliwa to naprawdę wielu polskich domach te katalogi były i tak jak napisałeś przeglądało się je od deski do deski i pobudzały marzenia.
Cieszę się że udało się przywołać wspomnienia.
Dzięki, Pozdro
A w latach 80-tych to dopiero robiło wrażenie! Śmiem twierdzić, że przez katalogi Quelle upadła komuna. 😊
ja pamiętam, że u nas był w domu były katalogi Quelle. ale nie pamiętam czy po polsku czy niemiecku...
ale na pewno pamiętam, że w gdyńskiim euromarkecie/ później Bomi, Tesco, obecnie OBI na Karwinach / był sklepik stacjonarny Quelle.
pamiętam gazety w tym stylu a może to było to samo ale oglądałem z zapałem wtedy na te wszystkie rzeczy pozdrawiam
Widzę, że wszyscy mamy podobne wspomnienia z dzieciństwa w latach 90. Pamiętam, że z zamkniętymi oczami potrafiłem otworzyć to grube tomiszcze na działach z Lego i z konsolami. Do dziś pamiętam wygląd stron z Super Nintendo i z Game Boyem. Wtedy to był szczyt luksusu, nie wyobrażałem sobie, jaki musi być dobrobyt w Niemczech, że kupuje się tam takie zabawki dzieciakom.
Ech, ja nie ten rocznik... Dla mnie taką nostalgię noszą w sobie stare magazyny CD Action i ich sekcje poświęcone konsolom i sprzętowi gamingowemu.
Tak, było jak nie było internetu, to chociaż katalog się oglądało. Widać że teraz jest lepiej, bo kiedyś za polską pensję to można było tylko pooglądać co Niemcy kupują.
To prawda dzisiaj zdecydowanie mamy dużo większe perspektywy i możliwości
0:49 Nie jaki dobrobyt u nich panuje, tylko jacy z nas biedacy. ;)
Pamiętam że miałem 2-3 małe gazetki kilkukartkowe, jak reklama z biedronki. Były na nich zabawki o których mogliśmy tylko pomarzyć. Oglądało się to jak magię. Teraz dzieci nie znają tego uczucia. Co najwyżej mają trochę tańszego smartfona od kolegi. Dobrze że nie widziałem wówczas tego katalogu, bo bym pewnie zawału dostał :D
Pamiętam, że wówczas zbierało się prospekty samochodów. Niektórzy nawet pisali za zagranicę z prośbą o takie prospekty i dostawali je. Puszki po piwie też się zbierało. ;)
O tak puszki po piwie doskonale pamiętam i prospekty samochodowe również👍Pozdro
Zawsze oglądaliśmy od końca, bo tam były zabawki i elektronika. Na początku były ciuchy czyli "głupoty".
Miałem 2 i kalkulator elwro .To był dla mnie wtedy taki Internet. No ale to był rok 1990ty kalkulator i katalog dostała moja Mama z pracy w Wodociagach 😂😊😊
Pamiętam te katalogi, to była prawdziwa magia w tamtych czasach. Z drugiej strony ciężkie czasy, kiedy to można było sobie tylko popatrzeć :( Ciekaw jestem jakie były wtedy zarobki w Polsce przeliczając na marki. ile wypłat przeciętnego Kowalskiego kosztowała taka Amiga 500.
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad nagraniem odcinka i przeliczeniem na co było realnie nas stać jeśli chodzi o gry i komputery w latach 90.Pozdrawiam
Pamiętam te katalogi , miałem jeden niemiecki z początku lat 90 , niestety przepadł 😢 ostało sie kilka późniejszych z lat 2005 - 2007 ale wydawanych już u nas w kraju ,niestety królują tam tylko przeważnie ciuchy elektroniki bardzo mało
To prawda że im dalej tym sprzętów było mniej i chyba skończyło się na tym że były już tylko ciuchy
Moj pierwszy komputer z Pewexu Atari 65 XE
Ja nie miałem tyle szczęścia ale za to grywałem u swojego kuzyna na Atari 65xe
Chyba kiedyś oglądałem taki katalog. Ciekawe jaka była średnia pensja w Polsce w 1991r, bo marka była chyba po 2zł
Tak po denominacji w około 1994 marka kosztowała poniżej 2 zł , 2 złote kosztowała w sztytownym momencie , jeden pacjent wyżej napisał ze kosztowała 10 zł ahahaha
Takie dane jak najbardziej można odnaleźć w internecie, co by nie było prawda jest taka że zdecydowaną większość społeczeństwa nie było stać na oryginalne konsole gry czy komputery.Pozdro
O ile dobrze zarejestrowałem to ten katalog jest z 1991 roku. Czy jest ktoś w stanie podać ile to było 100 marek na złotówki w tamtych czasach?
Super odcinek. Lubię takie powroty do przeszłości.
Dziękuje i pozdrawiam