Dzień dobry.Bardzo cenny film .Teraz czwarty rok z rzędu będę uprawiał pomidory pod folią .W dwóch pierwszych latach pomidorki mi orodziły bardzo dobrze.W zeszłym roku naoglądałem się filmów na YT że można siać pomidory w połowie lutego i tak zrobilłem.Szybko pożałowałem tej decyzji.Stało się tak jak pani mówi w filmie.Sadzonki bardzo wybiegnięte , w połowie marca zabrakło mi parapetów w domu,kolor blado jasnozielony , cienkie patyki porosły że nie jednokrotnie prawie się zlamał.Dodatkowo naciągnąłem się na koszty energii ponieważ musiałem w szklarni zrobić regał owinąć go folią i wstawić tam grzejnik bo noce były zimne.W tym roku biorę przykład z pani i wszystko sieję w terminie.Pozdrawiam.
Dokładnie - promowanie pośpiechu doprowadza do straty czasu i pieniędzy. Moje porady są tak przemyślane, żeby przynosiły ułatwienie i pozwalały oszczędzać.
Wielki szacunek dla pani ,za tak wspaniały wykład , Ja to wszystko znam i to co pani tu mówi jest bardzo przydatne dla początkujących amatorów uprawy pomidorów , nie wszystkie porady , na YT są w pęłni wystarczające ,pouczające i prawdziwe , Udanych plonów ,!!
bardzo fajny materiał. To przedwczesne sadzenie wynika chyba z chęci ruszenia do ogrodu juz w lutym. Ma Pani rację - cierpliwości musimy sie nauczyć. Pozdrawiam serdecznie
Zgadzam się w 100% . Przez kilka lat wysiewalam w lutym i faktycznie sadzonki były bardzo wysokie i zbiory były takie sobie. W zeszłym roku poraz pierwszy wysiałam w marcu. Zbiory były ogromne. Do dziś stoją przeciery pomidorowe w słoikach i można było z czystym sumieniem suszyć i w zalewie olejowej uśmiechają się jeszcze dziś z półek w piwnicy. Serdecznie dziękuję za mądre wskazówki.
Zgadzam się z Panią aczkowlwiek w moim przypadku sprawdziło się posianie w połowie lutego. Mieszkam PRZY RZECE i 2 lata z rzędu moje pomidory dopadała zaraza, grzyb albocoś w terminie zawiązywania owoców. Sadziłem w połowie marca, sadzonki mocne krępe, rosły dobrze do momentu kiedy owocowanie zbiegło się z coroczną zarazą. Z tego powodu nikt z moich sąsiadów nie hoduje pomidorów. Rok temu postanowiłem posadzić wcześniej - w połowie lutego. Połowę posadziłem do gruntu na początku kwietnia (ok 40 sadzonek) a drugą połowę trzymałem jak najdłużej i posadziłem do gruntu w połowie maja. Fakt z pierwszej połowy ok 5 sztuk nie wytrzymało, 5 zmarniało ale później wybiły ale i tak wyglądały mocniej niż te posadzone później. Wszystkie mi zaowocowały wspaniale (te wcześniejsze lepiej. Późniejsze uginały się pod ciężarem owoców i łamały). Pod koniec zbiorów zaraza znów przybyła, ale już nie zdążyła "zabrać" owoców. Część przycinałem, podwiązywałem, część nie - zauważyłem że te rosnące "dziko" przy ziemi, były mocniejsze, ukorzeniały się na całej długości (tam gdzie miały styk z glebą). Część podwiązywanych wiatr trochę poturbował. Część owoców z przycinanych krzaków poprzypalała się od słońca (owoców też było trochę mniej). Reasumując jeżeli ktoś się zniechęca bo ma trudne warunki jak ja (bliskość rzeki - wilgoć, gliniasta gleba, wysoki poziom wód gruntowych, częsta zaraza, mocno nasłonecznione miejsce, poranne rosy) polecam: - wyłożyć na glebie kartony, żeby nie rosły chwasty (wyciąć otwory na sadzonki) - zasiać wcześniej (połowa lutego) - dobrze doświetlić sadzonki (słoneczne miejsce) - zastosować dobrą glebę do sadzonek - ja jeszcze stosowałem bakterie - zaraza była mniejsza niż wcześniej ale nie wiem czy to miało wpływ. Zbyt wiele rzeczy zrobiłem inaczej - zasadzić do gruntu jak już zaczną być cieplejsze noce (marzec - kwiecień) - nie przycinać przed pierwszymi przymrozkami (część rośliny może przymarznąć, ale życie znajdzie sposób żeby przetrwać :) - przywiązać tylko w początkowym okresie wzrostu. Jak roślina będzie wystarczająco silna niech się położy naturalnie na tych kartonach. Będzie rosła w kształt sinusoidy (fali). W późniejszym czasie kartony zaczną się rozkładać a łodyga ukorzeniać. Liście będą chroniły owoce przed nadmiernym słońcem i wiatrem. Mam taką wilgoć że podlałem te pomidory może 5 razy, w czasie długich upałów jak zauważałem pierwsze drobne oznaki suszy na liściach (zwijały się). Podkreślam że warunki mam specyficzne. Zaraza co roku, aż w końcu się udało. Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się z Panią całkowicie. Przerobiłam takie doświadczenia i robię notatki z każdego roku. N.p. w 2014 roku siałam 12 marca i później zrobiłam sobie notatkę: W 2015 SIAĆ DUŻO PÓŹNIEJ. W ub. roku posiałam 27 marca, wzeszły 3 kwietnia a pikowałam już 7 kwietnia. Pod folią sadziłam 16 maja, ale gotowe do posadzenia były już 5 maja. Tak że nie warto się śpieszyć. Czas do zbioru i tak liczy się od momentu posadzenia w grunt, a nie od posiania. Zaznaczam, że moje wszystkie sadzonki stoją na południowym oknie. Mam taka uwagę na ten temat. Dobrze jest kiedy roślinki maja "za plecami" białą firankę, bo światło słoneczne się nie rozprasza. i nie bujają w górę. Jeśli nie mamy firan, to dobrze jest zrobić im ściankę n.p. z filii aluminiowej - błyszczącą stroną w stronę sadzonek. W ub roku odkryłam nową odmianę holenderską z dużą odpornością na zarazę ziemniaczaną. Jest to HONEY MOON F1 Są to drogie nasiona, ale warto ....
Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Każdy taki głos jest ważny, bo pomaga początkującym. Co do folii - stosowałam kiedyś takie odbłyśniki i były ok. Pozdrawiam.
Najlepsze pomidory to są koktajlowe. Z krzaczka uzyskuje się wiadro owoców. Wysiewa się W kwietniu. Rosną jak szalone. Zbiór do końca października. Nic nie trzeba z nimi robić, jednak ja je palikuję ze względu na obfitość owoców. Nie potrzeba ogołacać. Są smaczne i pikantne. Nie trzeba owoców kroić. Odstępy krzaczków w stosunku do innych pomidorów co 2 metry. Szybko rosną i owocują. Od 4 do 6 tygodni po wysiewie. W czerwcu już pierwsze owoce. Najlepiej rosną w gorące lato. Potrzebują mało wody. Same zalety.
to było piękne czekałem na takie sprawozdanie kiedy co i jak. jestem lajkiem sadze pomidory trzy lata i stwierdziłem że za wcześnie to porażka szkoda naszego wkładu i nerwów to co pani mówi to 100% prawda POZDRAWIAM I DZIĘKUJE
Zasialam na poczatku lutego i byly tak jak pani mowi wiotkie dluuuugie i niemal kilka mi zostalo .Odtad sieje w polowie marca i to jest dobry bardzo dobry termin.Urosna akurat na czas kiedy przyjdzie pora kolo polowy maja na wysadzenie do tunelu.Popieram to co Pani mowi👍👍🌷🌷
Witam, słuchając Pani zdałam sobie sprawę jakie do tej pory popełniałam błędy. Jak najbardziej zgadzam się z tym o czym Pani mówi👍 w tym roku startuję z pomidorami właśnie dopiero jutro. Dziękuję pięknie za informacje i pozdrawiam 🙂
Super porada i dobrze wiedzieć więcej gdyż tym zajmował się mąż a teraz na mnie spadła ta odpowiedzialność dziękuję klaniam sie i pozdrawiam cieplutko..
Super filmik.Wszystko się zgadza.Pierwszy raz w życiu wysiałem w ub.rok w połowie lutego , ,Horror.Ten rok, zamierzam wysiaćok.20 marca./Jarocin/.życzę sukcesów i zdrowia
Cenne porady zgadzam się jak najbardziej z Panią. Ja w zeszłym roku wysiewałem w 3 tygodniu Marca a i tak mi się mega wyciągneły ponieważ było mało słońca i było chłodno.
Witam. Ja będę siać w tym Roku według pani wskazówek ipierwszy raz. !! A w poprzednim roku same sadzonki wyszły mi z kompostownika, i okazały się w 2 rodzajach. Male , ale na jednym gronie bylo ich okolo 20 sztuk. A te drugie srednio duze. I rowniez smaczne. Dziekuje za porady. 👍🍀🍀🍀🍀,
To wszystko co Pani radzi to prawda, sama na własnych błędach nauczyłam się ogrodnictwa. Uprzedzam niektórych świeżych ogrodników, przed słuchaniem głupich rad od kogoś z filmików, kto pisze bzdury gdzieś usłyszane. Szkoda każdej chwili na błędy. Szukajmy mądrych rad sprawdzonych. Ja robię tak jak Pani radzi ito się sprawdza. Czasami w czerwcu znajduje takie pomidorki znajdki kture same wyrosły i też zdążą mi zaowocować dziękuję za rady. 👍
Ma pani rację w tamtym roku już nie mogłem się doczekać wysiewu i wysiałem pod koniec lutego i tak jak pani mówi dłógie blade i na kompost teraz czekam do połowy marca pozdrawiam
No i Pani ma rację , ja w zeszłym roku wysiałam na początku lutego i to był błąd sadzonki fatalne ,,duże chude i żadnego pomidora,,😞musiałam kupić sadzonki, więc postanowiłam że teraz będę siała dopiero 19marca , super filmik pozdrawiam serdecznie z Górnego Śląska 🙋🏻❤️
Ja planuję około pierwszego marca, z tym, że u mnie będą koktajlowe hodowane na przeszklonym balkonie. Za szybą nawet w zimie temperatura praktycznie nie spadała poniżej zera, więc będę mogła je dać na ostateczne miejsce zdecydowanie wcześniej, w zależności od pogody nawet w kwietniu (zawsze mogę wnieść ma noc do domu)
Super porady trafiłlam na Twój kanał przypadkiem i bardzo się cieszę że tak pięknie opowiedziałaś o wysiewie pomidorów. Z władnego doświadczenia wiem że wczesny wywiew kończy się czegoś źle utratą nasion nawet sadzonek, gdy raz podlałam nawozem spaliło sadzonki i nawet gdy zaczynałam swoją chistorję z rozsadami pomidorów 3 razy sialam by mieć sadzonki. Doskonale wiem czemu nie warto się spieszyć z wysiewam ale ludzie oglądają innych którzy pokazują już siać im szybciej tym lepiej i tu popełniają błąd. W wolnej chwili zapraszam do mnie na kanał dużo gotuję i w sezonie uprawiam warzywa zostawiam łapkę i co trzeba i udostępnię Twój film na mojej społeczność bo porady są bardzo mądre pozdrawiam
Zgadzam się,, rok temu zacząłem swoją przygodę z własną rozsadą pomidorów wysiałem w drugiej połowie lutego i już w połowie marca żałowałem tej decyzji jedno co uratowało mój sezon to to że coś mi podpowiedziało żeby zrobić jeszcze jedną rozsadę i wysiałem drugi raz w połowie marca pierwsza rozsada padła mi już w kwietniu bo nie było szans wysadzić tej rozsady nawet do tunelu lecz druga rozsada która rosła świetnie wysadziłem dopiero końcem maja bo w moim regionie przymrozki zdarzały się do 25 maja a plony były olbrzymie. W tym roku już bym nie popełnił tego błędu z tak wczesnym wysiewaniem bo naprawdę szkoda czasu, miejsca i prawdopodobnie ten trud pójdzie na marne. Takie informacje są naprawdę potrzebne bo ja sam nie doświadczony rok temu się naogladałem że od lutego spokojnie można siać teraz wiem że tak nie jest i nie w naszym klimacie.
@@poradyogrodnicze Raz to moja niecierpliwość a po drugie co było główną przyczyną to filmiki na TH-cam pewnych ogrodników którzy zapewniali że siew pomidorów w lutym to odpowiedni termin że dzięki temu będą szybsze plony i owszem moje sadzonki z lutego zawiązywały już pomidory na początku kwietnia w domu lecz takim kosztem że pod koniec miesiąca nie byłem w stanie ich utrzymać, przy hartowaniu były na tyle duże że zamiast stawać się coraz silniejsze zaczynały obumierać nie umiały się dostosować do warunków panujących na zewnątrz i tak z 30 sadzonek tylko 1 nie wiem jakim cudem przetrwała, zaś sadzonki z marca wszystkie co do jednej były silne i pożądne i miałem z nich plony aż do października.
Witam masz rację wysiewałem pomidor w lutym miałem problemy o których mówisz nie wiedziałem w czym popełniłem błąd bardzo dziękuję za profesjonalną fachową poradę życzę wszystkiego dobrego pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry. Mieszkam we wschodniej części kraju i tu zawsze są dłużej chłody. Swoje pomidorki od wielu lat sieję w połowie marca i nigdy się nie rozczarowałam ze zbiorów. Pozdrawiam 😄
Dla mnie pomidor jest łatwy w uprawie. W połowie lutego wsadzilem plaster już pomarszczonego pomidora i 3 siewki przepikowalem testowo i zbiory były fajne :D.... Jest jedno ale... U mnie są chłodniejsze warunki i nie wyciągały się
Super materiał ja w zeszłym roku właśnie się pospieszyłam z wsadzeniem do gruntu dosłownie o trzy dni i wysadziłam kilka sadzonek do foliowca i oczywiście wszystkie mi poszły bo zmarzły na szczęście wsadziłam tylko pięć sztuk ale i tak było mi ich bardzo szkoda.Pozdrawiam serdecznie.
Świetne porady. Wzorowy you tuber w dziedzinie ogrodnictwa. "Gwiazdy" you tuba radzą siać pomidory już na początku lutego żeby tylko nazbierać lajków i wyświetlenia.
Akurat w tym roku mam wyjazd od 17-25 kwietnia i zastanawiam sie czy nie posiać pomidorów po 25 kwietnia. Drugi pomysł to wysiać normalnie i do sadzonek dac knoty i pod spod pojemk z woda, tak mam fiołki uprawiane. Dziękuję za film.
Zgadzam się. Przez 6 lat metodą prób i błedów stwierdzam, że u mnie (zachód Polski) najlepiej się sprawdza sianie pomidorów minimum 15 marca. A nawet w tym roku zrobię to chyba 20 marca. Ponieważ gdy są dłuższe dni, sadzonki o wiele szybciej rosną. W poprzednim roku wysiałam testowo kilka pomidorów 1 marca i te wysiane 15 marca w momencie, kiedy były gotowe do posadzenia (w gruncie i foliaku) ostatecznie dogoniły te z 1 marca i były o wiele ładniejsze. Więc nie ma sensu wysiewać wcześniej, chodzić koło nich, jak mozna zrobić to później i i tak zdążą urosnąć. To samo z paprykami. Próbowałam nawet wysiewać w styczniu, ale otatenie te wysiane później doganiają te wcześniejsze i są ładniejsze. W poprzednim roku siałam w połowie lutego i mam zaznaczone, żeby siać jeszcze później,więc zrobię to ostaniego dnia lutego.
Wysiewam pomidory w listopadzie lub grudniu i pierwsze zajadam na początku maja. Prawda że są wyrośnięte ale to że są dużo wcześniej to ma znaczenie . Nie zrzucają pomidorów i zawiązków po posadzeniu
Witam serdecznie, bardzo mi się podobał wykład Pani, miało ręce i nogi. Ja oczywiście będę nasionka pomidorków siać w marcu, bo w zeszłym roku posialam wcześniej i miałam rezultat jak Pani wspomniała, więc lepiej odczekam,a myślę plony będą dorodne jak każdego roku je mam, pozdrawiam pięknie, życzę miłego dnia 👍🍅
Dziękuję bardzo za ciekawe informacje 👍 👍👍 Ja też wysiewałam za wcześnie, bo na początku marca i też były chude i długie. W zeszłym roku udało mi się zatrzymać szybkie rośnięcie ponieważ malutkie froślinki przesadziłam od razu w duże doniczki. Stały na słonecznej i nie za ciepłej werandzie i nie rosły w górę tylko w korzenie. W tym roku też tak zrobię, tylko 2 tygodnie później. Pozdrawiam serdecznie 🥰
Ma pani całkowita rację im później wysiew pomidorów ja sieje koniec marca po 25 lub najpóźniej do 1do 5 kwietnia i dobrze to wychodzi pomidor rośnie jak szalony w słońcu i ciepłe ale w pomieszczeniu witrzonym. Bywa że do początku grudnia jeszcze mam swoje pomidory. Świetny materiał pani przedstawiła. Brawo.
W końcu trafiłem na prezentację godną uwagi. Szanowna Pani czyta Pani w moich myślach . Co do mojej amatorskiej uprawy dosłownie wysiewam nasiona pomidora na rozsadę 15 marca, najmniej od trzydziestu paru lat. Tu też chodzi jeszcze o drugą sprawę ,rozsada niezdziczała ,zdrowa jest znacznie bardziej odporna na choroby w późniejszym terminie .Ileż mi czasami zadawano pytań typu, jakich oprysków używasz że masz tak zdrowe rośliny. Odpowiadam, żadnych co jest przyjmowane z niedowierzaniem. A ja naprawdę unikam chemii niczym diabeł święconej wody. Ludzie mają zarazę już w lipcu i cudują a na końcu by uwolnić się od własnych błędów stwierdzają że przyszła od sąsiada z wiatrem. Dziękuje za ten film może komuś rozjaśni umysł .Pozdrawiam.
Moja babcia sieje pomidory pierwszego marca i mówi, że na dzień kobiet powinny już wykiełkować, jak nie wykiełkują to sieje po raz drugi waśnie ósmego marca 🙂 W tym roku sieję jak radzi moja babcia 😄
A mi babeczka ,która ma działkę 30 lat i sadzi pomidorki malinowe powiedziała ,że sieje nasionka po Józefie i są piękne ,wiadomo że zależy też od pogody ,pozdrawiam
Wrocław. Ja sadzonki pomidora sadziłem do tunelu w drugiej połowie kwietnia 2022. Wiosna na Dolnym Śląsku była łagodna. Nasionka w kubeczkach na parapety siane pod koniec lutego. Pomidorki się udały.
Ja sadzę pomidory we folii od 24 lat sieję między 8/15 marca a szadzę do folii po 20 kwietnia. Mieszkam w środkowych Kaszubach więc u mnie przymrozki występują prawie każdego roku nawet w czerwcu najpóźniej miałem 17 czerwca. Ale to nie jest problem bo jak jest możliwość przymrozków to przykrywam wiaderkami a jeśli jest przymrozek od wieczora przez całą noc to na wiaderka narzucam fizelinę. Bywały przymrozki przez całą noc w granicach -9*C i naprawdę dobrze to przetrwały. Pierwsze czerwone pomidorki mam po 20 czerwca a bywało i w połowie czerwca. W tym roku chcę sadzić szybciej bo na początku kwietnia ale tylko dlatego bo chcę ogrzewać farelką aby zużyć energię ,która może mi przepaść bo panele za dużo mi naprodukowały prądu. W tym roku moja szklarnie nie jest z foli tylko z poliwęglanu więc taki mały eksperyment czy jest sens. A mój region jest jednym z najgorszych na takie uprawy ale zawsze miałem ładne zbiory. Zbiory mam do pierwszych większych przymrozków jedynie w zeszłym roku miałem dłużej bo do końca listopada bo już miałem poliwenglan .
Dzień dobry. Jeśli chodzi o termin siewu to lutowy jest fatalny, pełna zgoda.Chociaż trzeba dużej samodyscypliny aby tego nie zrobić :))). Jeśli zaś chodzi o odmiany to polecam odmianę Baron. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.Oxeharty są według mnie jakieś mało stabilne.Uprawiałem je przez kilka lat i za wyjątkiem jednego roku miałem problem polegający na tym, że z jednej paczki nasion rosły jakby dwie odmiany pomidorów.Nie będę tu wchodził w szczegóły ale patrząc na owoce było to bardzo widoczne. W tym roku już ich nie będę uprawiał.W tym roku Baron,Zorza,Amish Paste i kilka "wynalazków" Pozdrawiam.
Ma Pani rację z tym wysiewem po co się spieszyć . Tak samo inne warzywa jak widzę sąsiadów którzy warzywka już w marcu sieją a później latają i przykrywają przed mrozami ja sieje wszystko w połowie maja a plon zbieram tydzień później niż sąsiedzi a nie muszę latać i przykrywać . Spokojnie z tym sianiem pozdrawiam 😊
Dokładnie - wszystko można wcześniej, tylko czy jest sens inwestować czas i pieniądze w to, żeby zjeść marchewkę tydzień wcześniej? Ja też uważam, że raczej nie :)
Dużo prawdy jest w tym, że zbyt wczesne wysiewy pomidora nie są wskazane, bo sadzonki mają mało światła i po prostu dziczeją. W zeszłym sezonie wysiałem ok połowy marca i to było za późno, gdyż jesienią bardzo dużo pomidorów nie zdążyło dojrzeć w gruncie, przyszły deszcze, zimne noce, zaraza i do wyrzucenia. W tym roku wysiałem po 15 lutym, lecz już zakupiłem lampy doświetleniowe, bo wiem, że nie dam rady doświetlić siewek słońcem, a to jak zostało powiedziane na filmie wiąże się z dodatkowymi kosztami :( lecz mam nadzieję, że za to zbiorę wszystkie owoce w pełni dojrzałe :) Sam filmik bardzo fajnie się, może nie tyle ogląda, bo video mało, ale napewno bardzo fajnie słucha, interesujące porady. Pozdrawiam.
A jaki gatunek lub gatunki uprawiasz? Bo to zależy też od gatunku, są wcześne, średnio wczesne, późne... Może wwartoposzukać tych najwcześniejszych. Ja uprawiam różne, właśnie dlatego zeby mieć ciągłość.
@@daliaartart siałem takie odmiany jak: Awizo, Betalux, Faworyt, Hellfrucht, Harzfeuer, Marmande, Maskotka, Figiel, Red Pear, Malinowy Ożarowski oraz Olbrzym. Najwcześniej miałem koktajlowe i te karłowe, największe straty poniosłem przy pomidorach wysokich Marmande, Hellfrucht i Harzfeuer, ale ogółem na wszystkich krzakach było dużo zielonych, zerwałem je, lecz były już zarażone grzybem i wszystkie wyrzuciłem :(
Wysiewy robię od 15 stycznia i nigdy nie miałem problemów Myślę że to zależy tylko od warunków klimatycznych U mnie styczeń się sprawdza ale niech każdy robi jak uwaza Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobrze Pani mówi. Zauważyłam, że duża liczba początkujących ogrodników, oglądając pewien polski kanał na youtubie, jest namawiana do popełniania kardynalnych błędów w uprawie roślin. W pogoni za oglądalnością czy z powodu własnej niewiedzy? A u Pani widzę rozsądek poparty wiedzą. Tak trzymać.
Polecam odmianę Prezes bez oprysków dotrzymała do jesieni. Ładny i duży malinowy owoc. Odmiana Awizo karłowa i podobno odporna całkowicie zawiodła . Masa zarazy ziemniaczanej na krzakach i owocach.
Ja swoje pomidorki zawsze sieję w lutym, ustawiam przy nich ekrany z folii aluminiowej, które odbijają światło. Sadzonki wędrują do szklarni już w kwietniu i ładnie owocują. Szklarnia jest jednak porządna, ponieważ zrobiona z 6 mm poliwęglanu. W foliaku ten numer nie przeszedłby😉
Sieję od lat 15 lutego,sadzę do tunelu 15 kwietnia,ogrzewam tunel do 15 maja,zawsze mam pierwsze pomidory na św. Jana. Również woj. łódzkie. Pozdrawiam.
Takie pikowanie nie zawsze wystarcza, jeśli warunki nie są sprzyjające lub wystarcza na krótko, a później pomidor dalej goni. O pozostałych aspektach będę mówiła w kolejnych pomidorowych odcinkach.
A ja w tamtym roku wsadziłam w połowie lutego i stopniowo przesadzałam do większych doniczek i znajomy się dziwił ,że nie ma takich pomidorów w szklarni.Pięknie owocowały i wcześniej niż u innych.Rośliny nie przeżyły szoku,nie zrzuciły gron,więc jedynie jest więcej pracy z przesadzaniem do większych doniczek.W tym roku kontynuuję swoją metodę.
Mieszkam na Suwalszczyźnie, w tym roku planuję wysiewy ok. 25 marca. Muszę zrobić dużo sadzonek, a słonecznego miejsca w domu zawsze brakuje. W zeszłym roku miałam zbyt wybiegłe sadzonki, a potem kopałam wielkie doły żeby "upchnąć" łodygi. W połowie maja zrobiłam eksperyment i wysiałam kilka pomidorów, które od początku rosły w tunelu. Plon był tylko trochę później, bo ledwo odrosły od ziemi już wypuściły kwiaty. Jeżeli chodzi o odmiany to uprawiałam większość z tych, które Pani przedstawiła i przyznam, że zostały przeze mnie odrzucone. U mnie lepiej sprawdza się Jantar! (duży, słodki i mięsisty) kuzynka porównała ich smak do brzoskwiń 😁
Miałam Jantara w zeszłym roku i byłam z niego bardzo zadowolona. Może w tym roku też ze 2 szt. wsadzę. W poprzednich latach stawiałam mocno na odmiany rosyjskie/syberyjskie, w tym postanowiłam pójść nieco w kierunku włoskim. Co sprawiło, że odrzuciłaś pokazywane przeze mnie odmiany? Część z nich będę miała w tym roku pierwszy raz, więc ciekawi mnie, czego mogę się po nich spodziewać.
@@poradyogrodnicze malinowych nie uprawiam ze względu na ich podatność na choroby ( zależy mi na uprawie ekologicznej i nie chcę używać oprysków), Brutus w smaku ok ale dla mnie minusem jest wielkość, długo dojrzewa i jest za duży do jednorazowego użycia ( np. na kanapkę), Arbuzo miał u mnie zieloną piętę, a w środku duży "kaczan", C.Fiorentino już dobrze nie pamiętam ale chyba mi pękał, a Scatalone był za suchy i za twardy. To oczywiście moje subiektywne zdanie. Po prostu wypróbowałam już wiele odmian pomidorów i w ten sposób wyselekcjonowałam swoje ulubione 😁. Poza Jantarem uprawiam Sonet, bo długo się przechowuje i nie choruje, po ostatnich zbiorach ( zrywam zielone) leży w koszyku do późnej jesieni, koktajlowe- Megagroniasty, papryczkowy z Biedronki ( zebrałam nasiona), Etna to pomidor gruntowy ale baaardzo plenny i bardzo smaczny, sadzę go w tunelu i plon jest wielki
Zdecydowanie zgadzam się z Pani opinią. Mieszkam na krańcu zachodniego Mazowsza. Strefa 6a,dodatkowo usytuowanie działki powoduje zastoiny mrozowe, a to plus zimna gliniasto-iłowa gleba powoduje, że pomidory powinnam wysiewać najwcześniej 15 marca, a wręcz 1 kwietnia. Przeszłam już sporo niespodzianek i dlatego trzymam się zasady wysiewu po 15 marca. Jest czas na ewentualne dosianie, a słońca już coraz więcej, mogę hartować sadzonki, ale nie mogę wysadzać ich zbyt wcześnie. Sporo osób, zwłaszcza np z okolic Wrocławia propaguje "amorepomidore" wysiewanie 14 lutego ,tyle że na prawdę trzeba popatrzeć jakie mamy na działce warunki. Czasem kilka kilometrów dalej, albo wśród gęstszej zabudowy można uprawiać warzywa wcześniej, ale patrzmy na swoje rabaty!
Nareszcie ktoś mówi z sensem, mam nadzieję, że Twoje słowa dotrą do większej grupy ludzi. Niestety sporo jest porad dotyczących lutowego wysiewu pomidorów, a ludzie jak owce.. Mieszkam we Wrocławiu i klimat mamy stosunkowo łagodny, ale też zaczynam w połowie marca mimo posiadania cieplarni i foliaka. Mam 25 odmian pomidorów i nie stać mnie na pomyłki, szkoda włożonej pracy.
Do cieplarni też wysiewam w połowie marca, a papryki ostre koniec stycznia, słodkie połowa lutego.Doswietlam lampami, a docelowo sadzę w donice. Ten termin świetnie mi się sprawdził w ubiegłym sezonie.
Z pokazanego zestawu pomidorów najlepszy jest Red Pear. Mniam. Jeden z nielicznych, które kupuję w normalnym sklepie. W większości sieję pomidory z rodziny Brandywine (befsztykowe), zielone Malachitową Szkatułkę, Absinthe, Kiwi. Polecam czarne Black from Tula, Black Beauty i koktajlowy Black Cherry. Już nie mogę się doczekać konsumpcji. W pierwszym roku wysiałam pomidory 14 lutego, potem sukcesywnie przesuwałam termin i teraz nie ruszam przed 15 marca. Pomidory szybko rosną, to nie papryka, która ma długi okres wegetaccji.
Super, że o tym mówisz. Patrząc na grupy i fora to są też tacy, którz już wysiewaliby w styczniu :) Przy okazji zapytam - czy któras odmiana pomidora malinowego jest wg Ciebie najbardziej odporna na ZZ np. Malinowy Ożarowski, Retro, Maliniak, Zorza Torunska, Watszawski, Faworyt? Pozdrawiam!
Nie mam doświadczenia ze wszystkimi tymi odmianami i nie wiem, jak je pod tym kątem ocenić. Na pewno warto szukać pomidorów malinowych gruntowych - powinny być trochę odporniejsze.
Ja nie mam miejsca na parapetach, wiec mam pomieszczenie w którym mogę regulować temperaturę i doświetlać sadzonki. 4-5 tygodni i mam ładne sadzonki pomidorów, wiec wysadzam na początku kwietnia. Za prąd nie płace, bo panele PV robią robotę i zimna Zośka nie ma czego szukać w mojej szklarni 😀
Ja sialam w lutym ,wyrastały takie nie ładne ,kwitły na oknach ,potem głęboko sadzone do tunelu i zawsze mnóstwo owoców .Sielam kiedyś wołowe serce i malinówki ,teraz Malinówka ,olbrzymi nie mam nazwy z Szwajcarii sam miąższ i takich pysznych nie jedliśmy nigdy wcześniej ,no i nasze też ukochane koktajlowe różne .Robię dużo przecieru więc ten z Szwajcarii jest idealny na gęsty przecier.Teraz już pisałam dziś jedne a resztę poczekam i zobaczę po tym roku jak lepiej zrobić .Człowiek całe życie się uczy i eksperymentuje .
Z tym terminem siewu to nie można uogólniać. Jeśli ktoś ma ogrzewaną szklarnię to pomidory można już sadzić w kwietniu, a zasiać w lutym. Ja nie mam szklarni, sadzę w gruncie i mam problem z zarazą co roku, która wchodzi już w sierpniu. I dlatego muszę siać już w lutym i do tego bardzo wczesne odmiany, żeby przed zarazą zdążyć zebrać plon :) Posiane pod koniec marca nie dojrzeją u mnie przed zarazą.
Dorota Dorota * Mam ten sam problem i chyba zrezygnuję z uprawy pomidorów z tym że ja kupowałam gotowe sadzonki chyba że dam sobie jeszcze jedną szansę i spróbuję jeszcze posiać z nasion co prawda nie posiadam żadnej szklarni czy foliaka rosły w gruncie i za każdym razem zaraza ziemniaczana ...
@@barbarawysocka7666 W zeszłym roku miałam przede wszystkim bardzo wczesne odmiany karłowe typu bohun, betalux i odmiany wysokie pomidorów, które lubię. Zaraza wlazła jak zwykle w połowie sierpnia i te wysokie nawet nie zdążyły dojrzeć. Z tych niskich wczesnych miałam fajne plony. Więc spróbuj siać wczesne odmiany. Zrób sama sadzonki bo te kupne to pędzone sa okropnie. i podatne na choroby. Do końca marca możesz wysiewać.
Witam.Ja wysiewam pomidory dopiero końcem marca lub nawet początkiem kwietnia,przyczyną jest że mieszkam w dolinie rzeki i chłód trwa trochę dłużej.Pozdrawiam
zawsze sieję po 15 lutym, siałam kiedyś później to owoce zielone wraz z krzakami wyrzucałam bo nie zdążyły dojrzeć, nie każdy mieszka w kraju co ogląda filmiki pozdrawiam
Niestety moja ukochana red pear słabo wzeszła i dzisiaj koniec marca wysiałam jeszcze 6 nasionek. Trochę się stresuje czy coś z tego będzie, zobaczymy. W lutym też bym nie wysiewała, mam stary nieogrzewany foliak.
W lutym to jest przegięcie. Sieję na początku marca, wysadzam do donic na balkon, jak się uda to nawet w połowie kwietnia. Jakby co, to wstawiam pomidory do domu. Na szok przy przesadzaniu jest sposób - trzeba podsypać torfu, takiego w jakim rosła rozsada (to nie jest tanie). Zahartowana roslina nawet się nie zorientuje, że zmieniła miejsce.
Wysiewałam w lutym w ubiegłym roku, bez doświetlania, były grube, zdrowe, żadnych chorób, mszyc itd. To chyba zależy od regionu, u nas praktycznie mrozów jak na lekarstwo.
Dzień dobry.Bardzo cenny film .Teraz czwarty rok z rzędu będę uprawiał pomidory pod folią .W dwóch pierwszych latach pomidorki mi orodziły bardzo dobrze.W zeszłym roku naoglądałem się filmów na YT że można siać pomidory w połowie lutego i tak zrobilłem.Szybko pożałowałem tej decyzji.Stało się tak jak pani mówi w filmie.Sadzonki bardzo wybiegnięte , w połowie marca zabrakło mi parapetów w domu,kolor blado jasnozielony , cienkie patyki porosły że nie jednokrotnie prawie się zlamał.Dodatkowo naciągnąłem się na koszty energii ponieważ musiałem w szklarni zrobić regał owinąć go folią i wstawić tam grzejnik bo noce były zimne.W tym roku biorę przykład z pani i wszystko sieję w terminie.Pozdrawiam.
Dokładnie - promowanie pośpiechu doprowadza do straty czasu i pieniędzy. Moje porady są tak przemyślane, żeby przynosiły ułatwienie i pozwalały oszczędzać.
Q
Qqqqqqqqqqqqq no no
Ja siałem 27 luty i dobrze wyszły w tamtym roku
Stosuję się do wszystkich wskazówek z tego materiału .Dla mnie jeden z najlepszych przekazów ,z przyjemnością obejrzany materiał .Dziękuję
Ślicznie dziękuję za pozytywny odbiór. :)
Wielki szacunek dla pani ,za tak wspaniały wykład , Ja to wszystko znam i to co pani tu mówi jest bardzo przydatne dla początkujących amatorów uprawy pomidorów , nie wszystkie porady , na YT są w pęłni wystarczające ,pouczające i prawdziwe , Udanych plonów ,!!
Pięknie dziękuję. :)
Super filmik - dużo ważnych informacji. Ja nie wierzę w ocieplenie klimatu, co rok jest coraz zimniej
Pogoda jest nieprzewidywalna, trzeba być gotowym na różne scenariusze.
bardzo fajny materiał. To przedwczesne sadzenie wynika chyba z chęci ruszenia do ogrodu juz w lutym. Ma Pani rację - cierpliwości musimy sie nauczyć. Pozdrawiam serdecznie
Również pozdrawiam.
Zgadzam się w 100% .
Przez kilka lat wysiewalam w lutym i faktycznie sadzonki były bardzo wysokie i zbiory były takie sobie.
W zeszłym roku poraz pierwszy wysiałam w marcu.
Zbiory były ogromne.
Do dziś stoją przeciery pomidorowe w słoikach i można było z czystym sumieniem suszyć i w zalewie olejowej uśmiechają się jeszcze dziś z półek w piwnicy.
Serdecznie dziękuję za mądre wskazówki.
Dziękuję za komentarz. To prawda - luty to nie jest czas na pomidory.
Konkretnie i na temat. A przede wszystkim praktycznie i zgodnie z teorią 👍
Dziękuję. :)
Rolnicy Podlasie
Zgadzam się z Panią aczkowlwiek w moim przypadku sprawdziło się posianie w połowie lutego. Mieszkam PRZY RZECE i 2 lata z rzędu moje pomidory dopadała zaraza, grzyb albocoś w terminie zawiązywania owoców. Sadziłem w połowie marca, sadzonki mocne krępe, rosły dobrze do momentu kiedy owocowanie zbiegło się z coroczną zarazą. Z tego powodu nikt z moich sąsiadów nie hoduje pomidorów. Rok temu postanowiłem posadzić wcześniej - w połowie lutego. Połowę posadziłem do gruntu na początku kwietnia (ok 40 sadzonek) a drugą połowę trzymałem jak najdłużej i posadziłem do gruntu w połowie maja. Fakt z pierwszej połowy ok 5 sztuk nie wytrzymało, 5 zmarniało ale później wybiły ale i tak wyglądały mocniej niż te posadzone później. Wszystkie mi zaowocowały wspaniale (te wcześniejsze lepiej. Późniejsze uginały się pod ciężarem owoców i łamały). Pod koniec zbiorów zaraza znów przybyła, ale już nie zdążyła "zabrać" owoców. Część przycinałem, podwiązywałem, część nie - zauważyłem że te rosnące "dziko" przy ziemi, były mocniejsze, ukorzeniały się na całej długości (tam gdzie miały styk z glebą). Część podwiązywanych wiatr trochę poturbował. Część owoców z przycinanych krzaków poprzypalała się od słońca (owoców też było trochę mniej). Reasumując jeżeli ktoś się zniechęca bo ma trudne warunki jak ja (bliskość rzeki - wilgoć, gliniasta gleba, wysoki poziom wód gruntowych, częsta zaraza, mocno nasłonecznione miejsce, poranne rosy) polecam:
- wyłożyć na glebie kartony, żeby nie rosły chwasty (wyciąć otwory na sadzonki)
- zasiać wcześniej (połowa lutego)
- dobrze doświetlić sadzonki (słoneczne miejsce)
- zastosować dobrą glebę do sadzonek
- ja jeszcze stosowałem bakterie - zaraza była mniejsza niż wcześniej ale nie wiem czy to miało wpływ. Zbyt wiele rzeczy zrobiłem inaczej
- zasadzić do gruntu jak już zaczną być cieplejsze noce (marzec - kwiecień)
- nie przycinać przed pierwszymi przymrozkami (część rośliny może przymarznąć, ale życie znajdzie sposób żeby przetrwać :)
- przywiązać tylko w początkowym okresie wzrostu. Jak roślina będzie wystarczająco silna niech się położy naturalnie na tych kartonach. Będzie rosła w kształt sinusoidy (fali). W późniejszym czasie kartony zaczną się rozkładać a łodyga ukorzeniać. Liście będą chroniły owoce przed nadmiernym słońcem i wiatrem.
Mam taką wilgoć że podlałem te pomidory może 5 razy, w czasie długich upałów jak zauważałem pierwsze drobne oznaki suszy na liściach (zwijały się).
Podkreślam że warunki mam specyficzne. Zaraza co roku, aż w końcu się udało. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za wartościowy komentarz - jak widać wyjątek potwierdza regułę. :)
Bardzo dobrze opowiedzialas to, wyraznie i prosto😊
Dziękuję. :)
Cieszę się , ze trafiłam na ten kanał --dziękuję za dobre informacje .
Polecam się na przyszłość. :)
Wspaniałe Pani tłumaczy, super, dzięki
Dziękuję. :)
Zgadzam się z Panią całkowicie. Przerobiłam takie doświadczenia i robię notatki z każdego roku. N.p. w 2014 roku siałam 12 marca i później zrobiłam sobie notatkę: W 2015 SIAĆ DUŻO PÓŹNIEJ. W ub. roku posiałam 27 marca, wzeszły 3 kwietnia a pikowałam już 7 kwietnia. Pod folią sadziłam 16 maja, ale gotowe do posadzenia były już 5 maja. Tak że nie warto się śpieszyć. Czas do zbioru i tak liczy się od momentu posadzenia w grunt, a nie od posiania. Zaznaczam, że moje wszystkie sadzonki stoją na południowym oknie. Mam taka uwagę na ten temat. Dobrze jest kiedy roślinki maja "za plecami" białą firankę, bo światło słoneczne się nie rozprasza. i nie bujają w górę. Jeśli nie mamy firan, to dobrze jest zrobić im ściankę n.p. z filii aluminiowej - błyszczącą stroną w stronę sadzonek. W ub roku odkryłam nową odmianę holenderską z dużą odpornością na zarazę ziemniaczaną. Jest to HONEY MOON F1 Są to drogie nasiona, ale warto ....
Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Każdy taki głos jest ważny, bo pomaga początkującym. Co do folii - stosowałam kiedyś takie odbłyśniki i były ok. Pozdrawiam.
DZIĘKUJĘ ,,w końcu Pani określiła daty , do których się przystosuję ,,,bo na tych kanałach różne wiadomości na temat siewu pomidorów ,
Zgadzam sie że połowa marca to najlepszy czas wysiwów pomidorów! 👍😊
Najlepsze pomidory to są koktajlowe. Z krzaczka uzyskuje się wiadro owoców. Wysiewa się W kwietniu. Rosną jak szalone. Zbiór do końca października. Nic nie trzeba z nimi robić, jednak ja je palikuję ze względu na obfitość owoców. Nie potrzeba ogołacać. Są smaczne i pikantne. Nie trzeba owoców kroić. Odstępy krzaczków w stosunku do innych pomidorów co 2 metry. Szybko rosną i owocują. Od 4 do 6 tygodni po wysiewie. W czerwcu już pierwsze owoce. Najlepiej rosną w gorące lato. Potrzebują mało wody. Same zalety.
To zależy czy sadzisz w polu czy w szklarni. Dwa lata temu posadziłem w kwietniu a owoce miałem przed 1 lipca.
to było piękne czekałem na takie sprawozdanie kiedy co i jak. jestem lajkiem sadze pomidory trzy lata i stwierdziłem że za wcześnie to porażka szkoda naszego wkładu i nerwów to co pani mówi to 100% prawda POZDRAWIAM I DZIĘKUJE
Również pozdrawiam. :)
Wspaniała lekcja, potwierdzam , że to co Pani przekazała to wszystko prawda.
Dziękuję i pozdrawiam. :)
Zasialam na poczatku lutego i byly tak jak pani mowi wiotkie dluuuugie i niemal kilka mi zostalo .Odtad sieje w polowie marca i to jest dobry bardzo dobry termin.Urosna akurat na czas kiedy przyjdzie pora kolo polowy maja na wysadzenie do tunelu.Popieram to co Pani mowi👍👍🌷🌷
Czyli będziemy siały razem. :)
@@poradyogrodnicze Tak jest🌷pozdrawiam
Bardzo dobry wykład na temat pomidorów i cała prawda nie należy wysiewać za wcześnie co najmniej w połowie marca.Pozdrawiam.
Również pozdrawiam i zapraszam w niedzielę na kolejny pomidorowy odcinek. :)
Witam, słuchając Pani zdałam sobie sprawę jakie do tej pory popełniałam błędy. Jak najbardziej zgadzam się z tym o czym Pani mówi👍 w tym roku startuję z pomidorami właśnie dopiero jutro. Dziękuję pięknie za informacje i pozdrawiam 🙂
Powodzenia. :)
W tamtym roku siałam w połowie marca. Obrodziły wspaniałe. Owoce jedliśmy jeszcze po nowym roku. Zaraza pojawiła się we wrześniu
Wspaniale. Oby w tym roku też tak było. :)
A jak Pani przechowała te pomidory do NowegoRoku?
Ułożyłam w pudełku kartonowym, przykrywam ścireczką i postawiłam w piwnicy.
Witam też uważam że połowa marca to najlepszy czas na sianie pomidorów. Mamy więcej słońca i to też ma wpływ na rozsade. Pozdrawiam
Również pozdrawiam. :)
Dziękuję serdecznie za cenne porady.💚
Polecam się do usług. :)
Dziękuję za świetny filmik miło Panią słuchać pozdrawiam 🙂🍀
Również dziękuję. :)
Super porada i dobrze wiedzieć więcej gdyż tym zajmował się mąż a teraz na mnie spadła ta odpowiedzialność dziękuję klaniam sie i pozdrawiam cieplutko..
Również pozdrawiam Janino :)
♥️♥️☕☕🇵🇱🇵🇱Życzę owocnego tygodnia i dużo radości pozdrawiam cieplutko..
Super filmik.Wszystko się zgadza.Pierwszy raz w życiu wysiałem w ub.rok w połowie lutego , ,Horror.Ten rok, zamierzam wysiaćok.20 marca./Jarocin/.życzę sukcesów i zdrowia
Piotr, dla Ciebie też powodzenia w uprawie i zdrówka. :)
Ja posłucham Pani rad, bo nie mam w tym doświadczenia i lepiej posłuchać doświadczonych ogrodników.. dziękuję
Gwarantuję, że się nie zawiedziesz. :)
Cenne porady zgadzam się jak najbardziej z Panią. Ja w zeszłym roku wysiewałem w 3 tygodniu Marca a i tak mi się mega wyciągneły ponieważ było mało słońca i było chłodno.
Może w tym roku będzie lepiej. :)
Witam. Ja będę siać w tym Roku według pani wskazówek ipierwszy raz. !! A w poprzednim roku same sadzonki wyszły mi z kompostownika, i okazały się w 2 rodzajach. Male , ale na jednym gronie bylo ich okolo 20 sztuk. A te drugie srednio duze. I rowniez smaczne.
Dziekuje za porady. 👍🍀🍀🍀🍀,
Życzę powodzenia, w razie pytań pisz - postaram się jakoś pomóc. :)
To wszystko co Pani radzi to prawda, sama na własnych błędach nauczyłam się ogrodnictwa. Uprzedzam niektórych świeżych ogrodników, przed słuchaniem głupich rad od kogoś z filmików, kto pisze bzdury gdzieś usłyszane. Szkoda każdej chwili na błędy. Szukajmy mądrych rad sprawdzonych. Ja robię tak jak Pani radzi ito się sprawdza. Czasami w czerwcu znajduje takie pomidorki znajdki kture same wyrosły i też zdążą mi zaowocować dziękuję za rady. 👍
Też miałam w tamtym sezonie 2 samosiejki pomidorów - urosły, ale że były w gruncie, to nie zdążyły dojrzeć przed zarazą.
W zeszłym roku zaraża zjadła większość pomidorów, ale może ten rok będzie lepszy.
Ma pani rację w tamtym roku już nie mogłem się doczekać wysiewu i wysiałem pod koniec lutego i tak jak pani mówi dłógie blade i na kompost teraz czekam do połowy marca pozdrawiam
Człowiek mądry po szkodzie :)
No i Pani ma rację , ja w zeszłym roku wysiałam na początku lutego i to był błąd sadzonki fatalne ,,duże chude i żadnego pomidora,,😞musiałam kupić sadzonki, więc postanowiłam że teraz będę siała dopiero 19marca , super filmik pozdrawiam serdecznie z Górnego Śląska 🙋🏻❤️
Serdeczne pozdrowienia. :)
Ja planuję około pierwszego marca, z tym, że u mnie będą koktajlowe hodowane na przeszklonym balkonie. Za szybą nawet w zimie temperatura praktycznie nie spadała poniżej zera, więc będę mogła je dać na ostateczne miejsce zdecydowanie wcześniej, w zależności od pogody nawet w kwietniu (zawsze mogę wnieść ma noc do domu)
Tylko pozazdrościć. :)
Barzdzo fajnie ,rzeczowo opowiada o tej rozsadzie.
Pięknie dziękuję. :)
Super porady trafiłlam na Twój kanał przypadkiem i bardzo się cieszę że tak pięknie opowiedziałaś o wysiewie pomidorów. Z władnego doświadczenia wiem że wczesny wywiew kończy się czegoś źle utratą nasion nawet sadzonek, gdy raz podlałam nawozem spaliło sadzonki i nawet gdy zaczynałam swoją chistorję z rozsadami pomidorów 3 razy sialam by mieć sadzonki. Doskonale wiem czemu nie warto się spieszyć z wysiewam ale ludzie oglądają innych którzy pokazują już siać im szybciej tym lepiej i tu popełniają błąd. W wolnej chwili zapraszam do mnie na kanał dużo gotuję i w sezonie uprawiam warzywa zostawiam łapkę i co trzeba i udostępnię Twój film na mojej społeczność bo porady są bardzo mądre pozdrawiam
Odwiedziłam Twój kanał - piękne wspomnienie sezonu warzywnego 2021. ;)
@@poradyogrodnicze Dziękuję za odwiedziny ja swoje pomidory dopiero koniec marca początek kwietnia pozdrawiam
Zgadzam się,, rok temu zacząłem swoją przygodę z własną rozsadą pomidorów wysiałem w drugiej połowie lutego i już w połowie marca żałowałem tej decyzji jedno co uratowało mój sezon to to że coś mi podpowiedziało żeby zrobić jeszcze jedną rozsadę i wysiałem drugi raz w połowie marca pierwsza rozsada padła mi już w kwietniu bo nie było szans wysadzić tej rozsady nawet do tunelu lecz druga rozsada która rosła świetnie wysadziłem dopiero końcem maja bo w moim regionie przymrozki zdarzały się do 25 maja a plony były olbrzymie. W tym roku już bym nie popełnił tego błędu z tak wczesnym wysiewaniem bo naprawdę szkoda czasu, miejsca i prawdopodobnie ten trud pójdzie na marne. Takie informacje są naprawdę potrzebne bo ja sam nie doświadczony rok temu się naogladałem że od lutego spokojnie można siać teraz wiem że tak nie jest i nie w naszym klimacie.
Dlaczego zdecydowałeś się wysiać w lutym? Co Cię do tego skłoniło?
@@poradyogrodnicze
Raz to moja niecierpliwość a po drugie co było główną przyczyną to filmiki na TH-cam pewnych ogrodników którzy zapewniali że siew pomidorów w lutym to odpowiedni termin że dzięki temu będą szybsze plony i owszem moje sadzonki z lutego zawiązywały już pomidory na początku kwietnia w domu lecz takim kosztem że pod koniec miesiąca nie byłem w stanie ich utrzymać, przy hartowaniu były na tyle duże że zamiast stawać się coraz silniejsze zaczynały obumierać nie umiały się dostosować do warunków panujących na zewnątrz i tak z 30 sadzonek tylko 1 nie wiem jakim cudem przetrwała, zaś sadzonki z marca wszystkie co do jednej były silne i pożądne i miałem z nich plony aż do października.
Od 35 lat sieje pomidory w polowie marca, i wsadzam do gruntu 25 maja, zbiory mam super.
Super, każdy komentarz kogoś doświadczonego jest na wagę złota dla początkujących. :)
Witam masz rację wysiewałem pomidor w lutym miałem problemy o których mówisz nie wiedziałem w czym popełniłem błąd bardzo dziękuję za profesjonalną fachową poradę życzę wszystkiego dobrego pozdrawiam serdecznie
Również pozdrawiam. :)
Dzień dobry. Mieszkam we wschodniej części kraju i tu zawsze są dłużej chłody. Swoje pomidorki od wielu lat sieję w połowie marca i nigdy się nie rozczarowałam ze zbiorów. Pozdrawiam 😄
Pozdrawiam i udanego sezonu. :)
Dla mnie pomidor jest łatwy w uprawie. W połowie lutego wsadzilem plaster już pomarszczonego pomidora i 3 siewki przepikowalem testowo i zbiory były fajne :D.... Jest jedno ale... U mnie są chłodniejsze warunki i nie wyciągały się
Tylko pozazdrościć. :)
Super materiał ja w zeszłym roku właśnie się pospieszyłam z wsadzeniem do gruntu dosłownie o trzy dni i wysadziłam kilka sadzonek do foliowca i oczywiście wszystkie mi poszły bo zmarzły na szczęście wsadziłam tylko pięć sztuk ale i tak było mi ich bardzo szkoda.Pozdrawiam serdecznie.
Pośpiech to czasami zły doradca, a kilka czy kilkanaście dni opóźnienia pomidory zawsze nadrobią w sezonie. Pozdrawiam. ;)
Świetne porady. Wzorowy you tuber w dziedzinie ogrodnictwa. "Gwiazdy" you tuba radzą siać pomidory już na początku lutego żeby tylko nazbierać lajków i wyświetlenia.
Masz 100% racji.
Akurat w tym roku mam wyjazd od 17-25 kwietnia i zastanawiam sie czy nie posiać pomidorów po 25 kwietnia. Drugi pomysł to wysiać normalnie i do sadzonek dac knoty i pod spod pojemk z woda, tak mam fiołki uprawiane. Dziękuję za film.
Ja bym na Twoim miejscu posiała później, ale wolała zachować kontrolę.
Zgadzam się. Przez 6 lat metodą prób i błedów stwierdzam, że u mnie (zachód Polski) najlepiej się sprawdza sianie pomidorów minimum 15 marca. A nawet w tym roku zrobię to chyba 20 marca. Ponieważ gdy są dłuższe dni, sadzonki o wiele szybciej rosną. W poprzednim roku wysiałam testowo kilka pomidorów 1 marca i te wysiane 15 marca w momencie, kiedy były gotowe do posadzenia (w gruncie i foliaku) ostatecznie dogoniły te z 1 marca i były o wiele ładniejsze. Więc nie ma sensu wysiewać wcześniej, chodzić koło nich, jak mozna zrobić to później i i tak zdążą urosnąć. To samo z paprykami. Próbowałam nawet wysiewać w styczniu, ale otatenie te wysiane później doganiają te wcześniejsze i są ładniejsze. W poprzednim roku siałam w połowie lutego i mam zaznaczone, żeby siać jeszcze później,więc zrobię to ostaniego dnia lutego.
Powodzenia w uprawie. Pozdrawiam. :)
Wysiewam pomidory w listopadzie lub grudniu i pierwsze zajadam na początku maja. Prawda że są wyrośnięte ale to że są dużo wcześniej to ma znaczenie . Nie zrzucają pomidorów i zawiązków po posadzeniu
A to Ci szok. :)
Witam serdecznie dobry wykład pozdrawiam gorąco marek
Pozdrawiam
Witam serdecznie, bardzo mi się podobał wykład Pani, miało ręce i nogi.
Ja oczywiście będę nasionka pomidorków siać w marcu, bo w zeszłym roku posialam wcześniej i miałam rezultat jak Pani wspomniała, więc lepiej odczekam,a myślę plony będą dorodne jak każdego roku je mam, pozdrawiam pięknie, życzę miłego dnia 👍🍅
Również serdecznie pozdrawiam. :)
u mnie było to samo
Dziękuję bardzo za ciekawe informacje 👍 👍👍 Ja też wysiewałam za wcześnie, bo na początku marca i też były chude i długie. W zeszłym roku udało mi się zatrzymać szybkie rośnięcie ponieważ malutkie froślinki przesadziłam od razu w duże doniczki. Stały na słonecznej i nie za ciepłej werandzie i nie rosły w górę tylko w korzenie. W tym roku też tak zrobię, tylko 2 tygodnie później. Pozdrawiam serdecznie 🥰
Również pozdrawiam. :)
Ma pani całkowita rację im później wysiew pomidorów ja sieje koniec marca po 25 lub najpóźniej do 1do 5 kwietnia i dobrze to wychodzi pomidor rośnie jak szalony w słońcu i ciepłe ale w pomieszczeniu witrzonym. Bywa że do początku grudnia jeszcze mam swoje pomidory. Świetny materiał pani przedstawiła. Brawo.
Pięknie dziękuję, że doceniasz. :) Pozdrawiam i życzę kolejnego udanego roku z pomidorami.
W końcu trafiłem na prezentację godną uwagi. Szanowna Pani czyta Pani w moich myślach . Co do mojej amatorskiej uprawy dosłownie wysiewam nasiona pomidora na rozsadę 15 marca, najmniej od trzydziestu paru lat. Tu też chodzi jeszcze o drugą sprawę ,rozsada niezdziczała ,zdrowa jest znacznie bardziej odporna na choroby w późniejszym terminie .Ileż mi czasami zadawano pytań typu, jakich oprysków używasz że masz tak zdrowe rośliny. Odpowiadam, żadnych co jest przyjmowane z niedowierzaniem. A ja naprawdę unikam chemii niczym diabeł święconej wody. Ludzie mają zarazę już w lipcu i cudują a na końcu by uwolnić się od własnych błędów stwierdzają że przyszła od sąsiada z wiatrem. Dziękuje za ten film może komuś rozjaśni umysł .Pozdrawiam.
W pełni się zgadzam. Pośpiech w przypadku pomidorów jest najgorszą rzeczą. Życzę udanego sezonu. :)
W/W👍@@poradyogrodnicze
Mieszkam na Podlasiu. Mamy zawsze zimniej ..Ma Pani rację..W tym roku sprowadziła pomidory syberyjskie .Mają być odporne na zamiany pogodowe...
Rzeczywiście są odporniejsze.
Moja babcia sieje pomidory pierwszego marca i mówi, że na dzień kobiet powinny już wykiełkować, jak nie wykiełkują to sieje po raz drugi waśnie ósmego marca 🙂 W tym roku sieję jak radzi moja babcia 😄
Fajna tradycja. :) Rady babci są zawsze dobre.
A mi babeczka ,która ma działkę 30 lat i sadzi pomidorki malinowe powiedziała ,że sieje nasionka po Józefie i są piękne ,wiadomo że zależy też od pogody ,pozdrawiam
To bardzo dobre rady. Super.
Dziękuję.
Wrocław. Ja sadzonki pomidora sadziłem do tunelu w drugiej połowie kwietnia 2022. Wiosna na Dolnym Śląsku była łagodna. Nasionka w kubeczkach na parapety siane pod koniec lutego. Pomidorki się udały.
Na Śląsku to wy macie super warunki, to całkiem inny temat. Tam, jak ktoś dobrze zakombinuje, to ma sezon dłuższy o ok. miesiąc.
Dziękuję ma Pani rację tak zrobię Pozdrawiam
Powodzenia :)
Przekonała mnie Pani - zaczekam, chociaż już kupiłam krążki torfowe i miałam zamiar zabrać się za sianie.
Czas gra na naszą korzyść. :)
Brawo, super porady, wielu z nas uprawia pomidory i myślę, że wielu z nas popełnia nieświadomie błędy.
Cieszę się, że Ci się podoba. :)
No wreszcie ktoś powiedział prawdę.Brawo.
Witam bardzo cenne informacje dziękujemy a parapety wolne
U mnie jednak trochę zajęte już innymi sadzonkami :)
Ja sadzę pomidory we folii od 24 lat sieję między 8/15 marca a szadzę do folii po 20 kwietnia. Mieszkam w środkowych Kaszubach więc u mnie przymrozki występują prawie każdego roku nawet w czerwcu najpóźniej miałem 17 czerwca. Ale to nie jest problem bo jak jest możliwość przymrozków to przykrywam wiaderkami a jeśli jest przymrozek od wieczora przez całą noc to na wiaderka narzucam fizelinę. Bywały przymrozki przez całą noc w granicach -9*C i naprawdę dobrze to przetrwały. Pierwsze czerwone pomidorki mam po 20 czerwca a bywało i w połowie czerwca. W tym roku chcę sadzić szybciej bo na początku kwietnia ale tylko dlatego bo chcę ogrzewać farelką aby zużyć energię ,która może mi przepaść bo panele za dużo mi naprodukowały prądu. W tym roku moja szklarnie nie jest z foli tylko z poliwęglanu więc taki mały eksperyment czy jest sens. A mój region jest jednym z najgorszych na takie uprawy ale zawsze miałem ładne zbiory. Zbiory mam do pierwszych większych przymrozków jedynie w zeszłym roku miałem dłużej bo do końca listopada bo już miałem poliwenglan .
Doświadczenie robi swoje i odpowiednie warunki. Gratuluję długiego stażu uprawy i życzę powodzenia również w tym i w kolejnych sezonach. :)
Witam, zwykłe plastikowe wiaderka pan używa ? A dodatkowo zamiast fizeliny może być agrowłóknina ?
Dzień dobry.
Jeśli chodzi o termin siewu to lutowy jest fatalny, pełna zgoda.Chociaż trzeba dużej samodyscypliny aby tego nie zrobić :))). Jeśli zaś chodzi o odmiany to polecam odmianę Baron.
Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.Oxeharty są według mnie jakieś mało stabilne.Uprawiałem je przez kilka lat i za wyjątkiem jednego roku miałem problem polegający na tym, że z jednej paczki nasion rosły jakby dwie odmiany pomidorów.Nie będę tu wchodził w szczegóły ale patrząc na owoce było to bardzo widoczne.
W tym roku już ich nie będę uprawiał.W tym roku Baron,Zorza,Amish Paste i kilka "wynalazków"
Pozdrawiam.
Mogły sie trafić pomieszane nasiona, czasami tak jest.
święte słowa proszę Pani, warto dać sobie na wstrzymanie a siew 10-15 marzec to najwcześniej, wiem co mówię po własnych błędach
Dokładnie. :) Własne błędy najlepiej uczą.
Ma Pani rację z tym wysiewem po co się spieszyć . Tak samo inne warzywa jak widzę sąsiadów którzy warzywka już w marcu sieją a później latają i przykrywają przed mrozami ja sieje wszystko w połowie maja a plon zbieram tydzień później niż sąsiedzi a nie muszę latać i przykrywać . Spokojnie z tym sianiem pozdrawiam 😊
Dokładnie - wszystko można wcześniej, tylko czy jest sens inwestować czas i pieniądze w to, żeby zjeść marchewkę tydzień wcześniej? Ja też uważam, że raczej nie :)
Dużo prawdy jest w tym, że zbyt wczesne wysiewy pomidora nie są wskazane, bo sadzonki mają mało światła i po prostu dziczeją. W zeszłym sezonie wysiałem ok połowy marca i to było za późno, gdyż jesienią bardzo dużo pomidorów nie zdążyło dojrzeć w gruncie, przyszły deszcze, zimne noce, zaraza i do wyrzucenia. W tym roku wysiałem po 15 lutym, lecz już zakupiłem lampy doświetleniowe, bo wiem, że nie dam rady doświetlić siewek słońcem, a to jak zostało powiedziane na filmie wiąże się z dodatkowymi kosztami :( lecz mam nadzieję, że za to zbiorę wszystkie owoce w pełni dojrzałe :) Sam filmik bardzo fajnie się, może nie tyle ogląda, bo video mało, ale napewno bardzo fajnie słucha, interesujące porady. Pozdrawiam.
Wiele zależy od warunków, jeśli u kogoś szybko robi się zimno, to jest to rzeczywiście wyzwanie.
A jaki gatunek lub gatunki uprawiasz? Bo to zależy też od gatunku, są wcześne, średnio wczesne, późne... Może wwartoposzukać tych najwcześniejszych. Ja uprawiam różne, właśnie dlatego zeby mieć ciągłość.
@@daliaartart siałem takie odmiany jak: Awizo, Betalux, Faworyt, Hellfrucht, Harzfeuer, Marmande, Maskotka, Figiel, Red Pear, Malinowy Ożarowski oraz Olbrzym. Najwcześniej miałem koktajlowe i te karłowe, największe straty poniosłem przy pomidorach wysokich Marmande, Hellfrucht i Harzfeuer, ale ogółem na wszystkich krzakach było dużo zielonych, zerwałem je, lecz były już zarażone grzybem i wszystkie wyrzuciłem :(
Ma pani rację z tymi pomidorami 🙂🍅
Wysiewy robię od 15 stycznia i nigdy nie miałem problemów
Myślę że to zależy tylko od warunków klimatycznych
U mnie styczeń się sprawdza ale niech każdy robi jak uwaza
Pozdrawiam serdecznie
Oczywiście, dużo zależy od warunków - to są porady dla osób, które właśnie tych warunków nie mają.
@@poradyogrodnicze :)
Bardzo dobrze Pani mówi. Zauważyłam, że duża liczba początkujących ogrodników, oglądając pewien polski kanał na youtubie, jest namawiana do popełniania kardynalnych błędów w uprawie roślin. W pogoni za oglądalnością czy z powodu własnej niewiedzy? A u Pani widzę rozsądek poparty wiedzą. Tak trzymać.
Dziękuję za miłe słowa. Jakie kardynalne błędy masz na myśli? Może zainspiruje mnie to do nagrania kolejnych ważnych porad, które komuś pomogą.
Polecam odmianę Prezes bez oprysków dotrzymała do jesieni. Ładny i duży malinowy owoc. Odmiana Awizo karłowa i podobno odporna całkowicie zawiodła . Masa zarazy ziemniaczanej na krzakach i owocach.
Witam mi się wydaje że lepiej później ale nie martwic się o te sadzonki ,woj opolskie
Dokładnie, masz 100% racji.
Dziękuję pozdrawiam na pewno skorzystam 🤔
Bardzo proszę. :)
Ja swoje pomidorki zawsze sieję w lutym, ustawiam przy nich ekrany z folii aluminiowej, które odbijają światło. Sadzonki wędrują do szklarni już w kwietniu i ładnie owocują. Szklarnia jest jednak porządna, ponieważ zrobiona z 6 mm poliwęglanu. W foliaku ten numer nie przeszedłby😉
Dokładnie, w folii nie miałoby to racji bytu.
Super, podoba mi się taka porada, bo to prawda.
Dziękuję.
Też do takiego wniosku doszedłem w ubiegłym roku. Wysiałem 8 marca i sadzonki wybiegły. Teraz wysiew będę robił w drugiej połowie marca.
Powodzenia w uprawie. :)
Sieję od lat 15 lutego,sadzę do tunelu 15 kwietnia,ogrzewam tunel do 15 maja,zawsze mam pierwsze pomidory na św. Jana. Również woj. łódzkie. Pozdrawiam.
Wyjątek potwierdza regułę, większość osób nie dałaby rady :) Tym bardziej gratuluję sukcesów
Żeby nie były wybiegniete wystarczy przepikować je aż po same liścienie. i rosną aż miło patrzeć
Takie pikowanie nie zawsze wystarcza, jeśli warunki nie są sprzyjające lub wystarcza na krótko, a później pomidor dalej goni. O pozostałych aspektach będę mówiła w kolejnych pomidorowych odcinkach.
A ja w tamtym roku wsadziłam w połowie lutego i stopniowo przesadzałam do większych doniczek i znajomy się dziwił ,że nie ma takich pomidorów w szklarni.Pięknie owocowały i wcześniej niż u innych.Rośliny nie przeżyły szoku,nie zrzuciły gron,więc jedynie jest więcej pracy z przesadzaniem do większych doniczek.W tym roku kontynuuję swoją metodę.
Wyjątek potwierdza regułę. :)
Mieszkam na Suwalszczyźnie, w tym roku planuję wysiewy ok. 25 marca. Muszę zrobić dużo sadzonek, a słonecznego miejsca w domu zawsze brakuje. W zeszłym roku miałam zbyt wybiegłe sadzonki, a potem kopałam wielkie doły żeby "upchnąć" łodygi. W połowie maja zrobiłam eksperyment i wysiałam kilka pomidorów, które od początku rosły w tunelu. Plon był tylko trochę później, bo ledwo odrosły od ziemi już wypuściły kwiaty. Jeżeli chodzi o odmiany to uprawiałam większość z tych, które Pani przedstawiła i przyznam, że zostały przeze mnie odrzucone. U mnie lepiej sprawdza się Jantar! (duży, słodki i mięsisty) kuzynka porównała ich smak do brzoskwiń 😁
Miałam Jantara w zeszłym roku i byłam z niego bardzo zadowolona. Może w tym roku też ze 2 szt. wsadzę. W poprzednich latach stawiałam mocno na odmiany rosyjskie/syberyjskie, w tym postanowiłam pójść nieco w kierunku włoskim. Co sprawiło, że odrzuciłaś pokazywane przeze mnie odmiany? Część z nich będę miała w tym roku pierwszy raz, więc ciekawi mnie, czego mogę się po nich spodziewać.
@@poradyogrodnicze malinowych nie uprawiam ze względu na ich podatność na choroby ( zależy mi na uprawie ekologicznej i nie chcę używać oprysków), Brutus w smaku ok ale dla mnie minusem jest wielkość, długo dojrzewa i jest za duży do jednorazowego użycia ( np. na kanapkę), Arbuzo miał u mnie zieloną piętę, a w środku duży "kaczan", C.Fiorentino już dobrze nie pamiętam ale chyba mi pękał, a Scatalone był za suchy i za twardy. To oczywiście moje subiektywne zdanie. Po prostu wypróbowałam już wiele odmian pomidorów i w ten sposób wyselekcjonowałam swoje ulubione 😁. Poza Jantarem uprawiam Sonet, bo długo się przechowuje i nie choruje, po ostatnich zbiorach ( zrywam zielone) leży w koszyku do późnej jesieni, koktajlowe- Megagroniasty, papryczkowy z Biedronki ( zebrałam nasiona), Etna to pomidor gruntowy ale baaardzo plenny i bardzo smaczny, sadzę go w tunelu i plon jest wielki
Zdecydowanie zgadzam się z Pani opinią. Mieszkam na krańcu zachodniego Mazowsza. Strefa 6a,dodatkowo usytuowanie działki powoduje zastoiny mrozowe, a to plus zimna gliniasto-iłowa gleba powoduje, że pomidory powinnam wysiewać najwcześniej 15 marca, a wręcz 1 kwietnia.
Przeszłam już sporo niespodzianek i dlatego trzymam się zasady wysiewu po 15 marca. Jest czas na ewentualne dosianie, a słońca już coraz więcej, mogę hartować sadzonki, ale nie mogę wysadzać ich zbyt wcześnie.
Sporo osób, zwłaszcza np z okolic Wrocławia propaguje "amorepomidore" wysiewanie 14 lutego ,tyle że na prawdę trzeba popatrzeć jakie mamy na działce warunki.
Czasem kilka kilometrów dalej, albo wśród gęstszej zabudowy można uprawiać warzywa wcześniej, ale patrzmy na swoje rabaty!
Dziękuję za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. :)
Dziękuję, bardzo dobre rady. Zastanawiałem się w zeszłym roku dlaczego tak wysoko mam pierwsze owoce. Dzięki Pani już wiem.❤❤
Cieszę się, że pomogłam. :)
@@poradyogrodnicze Bardzo 💖💖
Miałem tak samo 😆
Nareszcie ktoś mówi z sensem, mam nadzieję, że Twoje słowa dotrą do większej grupy ludzi. Niestety sporo jest porad dotyczących lutowego wysiewu pomidorów, a ludzie jak owce.. Mieszkam we Wrocławiu i klimat mamy stosunkowo łagodny, ale też zaczynam w połowie marca mimo posiadania cieplarni i foliaka. Mam 25 odmian pomidorów i nie stać mnie na pomyłki, szkoda włożonej pracy.
Tak trzymaj. :) Pozdrawiam
Jola Maka - ja też mieszkam we Wrocławiu, i się zastanawiam kiedy siać :( a ma Pani papryki?? ja posiałam i chyba za szybko :(
i te do cieplarni też w połowie marca??
@@sisiwrocek Połowa marca to bardzo bezpieczny termin również dla pomidorów w cieplarni.
Do cieplarni też wysiewam w połowie marca, a papryki ostre koniec stycznia, słodkie połowa lutego.Doswietlam lampami, a docelowo sadzę w donice. Ten termin świetnie mi się sprawdził w ubiegłym sezonie.
Z pokazanego zestawu pomidorów najlepszy jest Red Pear. Mniam. Jeden z nielicznych, które kupuję w normalnym sklepie. W większości sieję pomidory z rodziny Brandywine (befsztykowe), zielone Malachitową Szkatułkę, Absinthe, Kiwi. Polecam czarne Black from Tula, Black Beauty i koktajlowy Black Cherry. Już nie mogę się doczekać konsumpcji. W pierwszym roku wysiałam pomidory 14 lutego, potem sukcesywnie przesuwałam termin i teraz nie ruszam przed 15 marca. Pomidory szybko rosną, to nie papryka, która ma długi okres wegetaccji.
Red Pear jest pyszny. Black Cherry też fantastyczny - pięknie wygląda.
Bardzo przydatny poradnik 👍 pozdrawiam 😉
Dziękuję. :)
Super, że o tym mówisz. Patrząc na grupy i fora to są też tacy, którz już wysiewaliby w styczniu :)
Przy okazji zapytam - czy któras odmiana pomidora malinowego jest wg Ciebie najbardziej odporna na ZZ np. Malinowy Ożarowski, Retro, Maliniak, Zorza Torunska, Watszawski, Faworyt? Pozdrawiam!
Nie mam doświadczenia ze wszystkimi tymi odmianami i nie wiem, jak je pod tym kątem ocenić. Na pewno warto szukać pomidorów malinowych gruntowych - powinny być trochę odporniejsze.
X@@poradyogrodnicze z
Dzięki za poradę,w tym roku wysieje w połowie marca,w ubiegłym roku wysiadłam trochę za wcześnie.Pozdrawiam z centrum Polski.
Również pozdrawiam.
Ja nie mam miejsca na parapetach, wiec mam pomieszczenie w którym mogę regulować temperaturę i doświetlać sadzonki. 4-5 tygodni i mam ładne sadzonki pomidorów, wiec wysadzam na początku kwietnia. Za prąd nie płace, bo panele PV robią robotę i zimna Zośka nie ma czego szukać w mojej szklarni 😀
Ale masz luksusowe warunki, tylko pozazdrościć. :)
Ja sialam w lutym ,wyrastały takie nie ładne ,kwitły na oknach ,potem głęboko sadzone do tunelu i zawsze mnóstwo owoców .Sielam kiedyś wołowe serce i malinówki ,teraz Malinówka ,olbrzymi nie mam nazwy z Szwajcarii sam miąższ i takich pysznych nie jedliśmy nigdy wcześniej ,no i nasze też ukochane koktajlowe różne .Robię dużo przecieru więc ten z Szwajcarii jest idealny na gęsty przecier.Teraz już pisałam dziś jedne a resztę poczekam i zobaczę po tym roku jak lepiej zrobić .Człowiek całe życie się uczy i eksperymentuje .
Dokładnie, całe życie się uczymy, ale ja uważam, że to pozytywne, bo daje naszemu życiu smaczek. :)
fajny program, fajna Pani prowadząca
Ślicznie dziękuję. :)
super uwagi
Z tym terminem siewu to nie można uogólniać. Jeśli ktoś ma ogrzewaną szklarnię to pomidory można już sadzić w kwietniu, a zasiać w lutym. Ja nie mam szklarni, sadzę w gruncie i mam problem z zarazą co roku, która wchodzi już w sierpniu. I dlatego muszę siać już w lutym i do tego bardzo wczesne odmiany, żeby przed zarazą zdążyć zebrać plon :) Posiane pod koniec marca nie dojrzeją u mnie przed zarazą.
Jasne, zawsze trzeba dopasować do swoich potrzeb. W filmie przedstawiam to raczej dla osób początkujących.
Dorota Dorota *
Mam ten sam problem i chyba zrezygnuję z uprawy pomidorów z tym że ja kupowałam gotowe sadzonki chyba że dam sobie jeszcze jedną szansę i spróbuję jeszcze posiać z nasion co prawda nie posiadam żadnej szklarni czy foliaka rosły w gruncie i za każdym razem zaraza ziemniaczana ...
@@barbarawysocka7666 W zeszłym roku miałam przede wszystkim bardzo wczesne odmiany karłowe typu bohun, betalux i odmiany wysokie pomidorów, które lubię. Zaraza wlazła jak zwykle w połowie sierpnia i te wysokie nawet nie zdążyły dojrzeć. Z tych niskich wczesnych miałam fajne plony. Więc spróbuj siać wczesne odmiany. Zrób sama sadzonki bo te kupne to pędzone sa okropnie. i podatne na choroby. Do końca marca możesz wysiewać.
@@dorotadorota771 Dziękuję zrobię jak pani mówi bo czytając pani komentarz identycznie mam to samo ❤️
Polecam odmianę samokonczaca ZYSKA i ociekawym smaku GREEN ZEBRA.
Dziękuję za podpowiedzi. :)
Ja sieję najwcześniej 21 marca a najpóźniej 1 kwietnia i jest OK.
Super :)
Dobry materiał, pozdrawiam. 😉
Dziękuję.
Witam.Ja wysiewam pomidory dopiero końcem marca lub nawet początkiem kwietnia,przyczyną jest że mieszkam w dolinie rzeki i chłód trwa trochę dłużej.Pozdrawiam
Najważniejsze to dobrać termin do własnych warunków. Również pozdrawiam. :)
zawsze sieję po 15 lutym, siałam kiedyś później to owoce zielone wraz z krzakami wyrzucałam bo nie zdążyły dojrzeć, nie każdy mieszka w kraju co ogląda filmiki pozdrawiam
Jasne, ja mówię tylko o polskich warunkach.
Z zielonych dobre sałatki.
Niestety moja ukochana red pear słabo wzeszła i dzisiaj koniec marca wysiałam jeszcze 6 nasionek. Trochę się stresuje czy coś z tego będzie, zobaczymy. W lutym też bym nie wysiewała, mam stary nieogrzewany foliak.
Oczywiście, że będzie. Nawet do końca kwietnia ludzie sieją pomidory, i mają.
Może i racja , ale trzeba też wziąć pod uwagę czas od wsiania do wschodu.Ja czekałem nieraz ponad tydzień zanim pojawił się kiełek na wierzchu.
Ja czasami moczę, w tamtym roku też podkiełkowywałam. Tydzień to jeszcze nie tak źle, gorzej jakby to była papryka. :)
Polecam kolekcjonerskie pomidory.
Odmiany rosyjskie
Proszę poszukać . Naprawdę warto 😊
Mam i miałam bardzo dużo odmian rosyjskich, były naprawdę fajne.
Mam szklarnie, więc sądzę pomidory nawet na początku kwietnia. Jeśli policzmy te prawie 2 miesiące, to i tak wyjdzie połowa lutego
Przy sadzeniu od początku kwietnia to jasne, że trzeba siać wcześniej. Podziwiam - ja bym się obawiała tak ryzykować. :)
ja zaczełam dokladni 10 marca w tym roku. Bawole serce, oxheart, faworyt
Powodzenia w uprawie. :)
W lutym to jest przegięcie. Sieję na początku marca, wysadzam do donic na balkon, jak się uda to nawet w połowie kwietnia. Jakby co, to wstawiam pomidory do domu.
Na szok przy przesadzaniu jest sposób - trzeba podsypać torfu, takiego w jakim rosła rozsada (to nie jest tanie). Zahartowana roslina nawet się nie zorientuje, że zmieniła miejsce.
Co ogrodnik to sposób - to prawda, że taka sama ziemia nieco uspokoi przesadzoną roślinę.
Bsrdzo cenne rady 😊
Dziękuję :)
Jeżeli rok się powtórzy to nie warto teraz siać, ale widzę że co niektórzy na youtubie już sądzą. Powodzenia im życzę.
Różnie może być, pogoda jest ostatnio nieprzewidywalna.
@@poradyogrodnicze już nie ryzykuje w tym roku na spokojnie nie będę potem załamywał rąk. Pozdrawiam
Pomidory siało się zawsze 19 marca na sw Józefa Pozdrawiam Ma Pani rację 🍅🍅🍅
Wysiewałam w lutym w ubiegłym roku, bez doświetlania, były grube, zdrowe, żadnych chorób, mszyc itd. To chyba zależy od regionu, u nas praktycznie mrozów jak na lekarstwo.
Jasne, wiele zależy od regionu, czasami pogody. Szczęściara jesteś :) większość osób nie ma tak dobrze. :)
ja sadze co roku pomidory w polowie luteko i plony mam juz w polowie czerwca