Ucieleśnione poznanie nie wyjaśnia jak widać wszystkiego (jeśli miało, to te wykłady nie podołały). Natomiast na pewno ma sens i powinno być częścią jakiejś większej teorii. Ciekawe czy są jacyś naukowcy podzielający moje zdanie?
Młotek jest rzeczywisty. Czyli argument młotka lub prawa młotka nie jest aprstkcja. Tzn słowo (prawo) przestaje być abstrakcja. nie otworzysz parasola w dupie jest abstrakcją dopóki ktoś tego nie zrobi.
@@major8625 jak dostaniesz młotkiem i zaboli to znaczy że prawa które odpowiada za ból, fizykę itp stanie się rzeczywistością a nie abstrakcją. Pewnie nie trafione lecz już ktoś to napisał (a słowo stało się ciałem) czy jakoś tak i nie chodzi o religię.
Albo na cyfrach 1 jest nie rzeczywiste ale jak przyrównasz do czegoś jedno jabłko to 1 staje się rzeczywiste bo coś określa. Tak jak (rzucanie słów na wiatr, puste słowa). Lub jeżeli mam słowo( dhfkahdkfah ) to słowo nic nie oznacza jak podpisze np. plik na komputerze to słowo ( dhfkahdkfah ) staje się rzeczywiste bo coś określa. Jak masz słowo KOT wyobrażasz sobie Kota czyli coś do czego się odnosi słowo KOT. Idąc tą definicja Prawo młotka to (Prawo) słowo jest rzeczywiste.
Szkoda ze nauka jest mniej oglądana niż filmy friza
Super jest ta seria. szkoda że ostatni odcinek
Mary Hesse jeszcze rozwinęła bardzo fajną koncepcję a propos ważnosci metafor dla poznania naukowego "Models and Analogies", polecam.
Ucieleśnione poznanie nie wyjaśnia jak widać wszystkiego (jeśli miało, to te wykłady nie podołały). Natomiast na pewno ma sens i powinno być częścią jakiejś większej teorii. Ciekawe czy są jacyś naukowcy podzielający moje zdanie?
Młotek jest rzeczywisty. Czyli argument młotka lub prawa młotka nie jest aprstkcja. Tzn słowo (prawo) przestaje być abstrakcja. nie otworzysz parasola w dupie jest abstrakcją dopóki ktoś tego nie zrobi.
Prawo młotka dalej jest abstrakcyjne A rzeczywiste jest prawa strona młotka co najwyżej
@@major8625 jak dostaniesz młotkiem i zaboli to znaczy że prawa które odpowiada za ból, fizykę itp stanie się rzeczywistością a nie abstrakcją. Pewnie nie trafione lecz już ktoś to napisał (a słowo stało się ciałem) czy jakoś tak i nie chodzi o religię.
Albo na cyfrach 1 jest nie rzeczywiste ale jak przyrównasz do czegoś jedno jabłko to 1 staje się rzeczywiste bo coś określa. Tak jak (rzucanie słów na wiatr, puste słowa). Lub jeżeli mam słowo( dhfkahdkfah ) to słowo nic nie oznacza jak podpisze np. plik na komputerze to słowo ( dhfkahdkfah ) staje się rzeczywiste bo coś określa. Jak masz słowo KOT wyobrażasz sobie Kota czyli coś do czego się odnosi słowo KOT. Idąc tą definicja Prawo młotka to (Prawo) słowo jest rzeczywiste.
do maca nie przyjeli? jezyk ma byc dla ludzi, nie ludzie dla jezyka. wymysl patafianie trzecie U.