Te nagrania świetne, dzięki nim udało nam się bardzo wiele zdziałać. Portek był adoptowany w lutym, miesiąc przed pandemią i właśnie jak tylk osię zaczęła to wystąpił lęk separacyjny: wył, piszczał i biegał po domu jak tylko wychodziłam. Dzięki zastosowaniu się do Waszych rad od czerwca jest spokój - koło południa codziennie wychodzę i spokojnie śpi. ALE nie zostawał sam wieczorami już od baardzo dawna, ostatnio wyszłam na godzinę. Było już ciemno i zostawiłam mu lampkę. Niestety kilka razy wył jak tylko wyszłam, ale potem się uspokoił. W dzień nadal nie ma żadnego problemu, gdy wychodzę na 2-4h to spokojnie przesypia. Dlaczego to robi mu różnicę i jak sprawić, żebym mogła wyjść o każdej porze?
4 ปีที่แล้ว +2
Aniu, bardzo nas cieszy, że dzięki naszemu filmikowi udało Ci się wypracować "legalne" wychodzenie do pracy :D To charakterystyczne dla wielu psów z problemami separacyjnymi: "Możesz iść do pracy, aaaaaale po co znowu wychodzisz?? No, po co??" :) Staraj się w takim wypadku dodatkowo ćwiczyć wieczorami "picie kawy na schodach" (lekseparacyjny.pl/kawa-na-schodach/cwiczenia/), powtarzać czynności okołowyjściowe i ogólnie "robienie psa w jajo" (czyli wstawanie i siadanie, gdy pies wstanie i tak w kółko, aż pies nie stwierdzi, że bez sensu jest wstawać :) ), itp :)
Jest dokładnie tak jak mówiła Ala. Dwa dni temu znaleźliśmy mieszkańca ON na drodze. Był bardzo wychudzony, trząsł się z zimna. Wzięliśmy go do domu. Pies jest młody. Nie odstępuje nas na krok. Jak jedno wyjdzie z domu to pies zaczyna skomleć, zieje, szczęka, zaczyna drapać drzwi. Nie wiemy jak mu pomóc. Próbujemy wychodzić pojedyńczo, na chwilę ale jak narazie niewiele to pomaga.
niestety u mnie ten sam problem piesek w domu tymczasowym krok w krok ze mną a jak wychodze to panika.Sąsiedzi pod dzwiami ,bo pies szczeka godzinami wyrywa kable i drapie w drzwi.Gdy jestem w domu nie moge wyjsc nawet do łazienki bo pies drapie w drzwi
5 ปีที่แล้ว
Jadwiga, Natalia - dzięki za podzielenie się Waszymi problemami!
Witam, mamy z mężem szczeniaka od 1,5 tygodnia. Szczeniak jeszcze nie wychodzi z domu. Pierwsze kilka dni był cały ktoś z nim w domu, obecnie pracuje z domu więc nadal ktoś jest jednak podejmuje próby zostawiania go samego zamykając się w pokoju na chwilę wcześniej dając komendę zostań, jednak pies piszczy pod drzwiami i od razu sika, staram się też kilka razy dziennie wychodzić z domu na kilkanaście minut, po powrocie nie witam się z psem przytulając go tylko czasem nie reagując, a czasem mówiąc cześć pies, witam się dłużej dopiero kiedy ściągnę odzienie wierzchnie. Podejmuje próby ubierania kurtki i wychodzenia do innego pokoju, jednak pies czuje to i cały czas już jest przy mnie czy takie oznaki można nazwać już lękiem separacyjnym czy po trochu jednak zostawiać psa na dłużej z dnia na dzień. Czy nagradzać psa jak nie piszczy przy próbach wychodzenia do innego pokoju.
4 ปีที่แล้ว
Cześć, Marta! Powiedz, jak teraz wygląda sytuacja - dopiero trafiliśmy na Twój komentarz :(
Mam psa ok 5 lat jest z nami od szczeniaka . Ok 1 rok temu pies zaczyna wyć piszczeć i szczeka. Gdy tylko idziemy do pracy. Bycie na dworze ,włańczanie telewizji,smaczki, nic nie pomaga co zrobić?
8 หลายเดือนก่อน
Trzeba wziąć pod uwagę, że problemy separacyjne są złożonym problemem. Brak poczucia bezpieczeństwa/dużo zmian, chaosu w życiu/trudne emocje w Waszym ludzkim życiu i relacjach/zdrowie, to wszystko rzutuje na stan psa i jego umiejętność bycia samemu. Jeśli pies ma zachowanie poczucie bezpieczeństwa, żadne smaczki czy tv mu tego nie zrekompensują, bo tu trzeba ułożyć na nowo Waszą relację z psem, odbudować jego pewność siebie oraz wdrożyć konkretne rytuały. Wszystko jest ze sobą związane, dlatego stosowanie różnych sposobów z doskoku i pojedynczo jest w zasadzie skazane na porażkę. Co mogę Ci zaproponować, to dołączenie do naszego programu szkoleniowego "Pies Sam w Domu", gdzie masz materiały video z konkretnymi instruktażami. Możesz też wtedy dołączyć na grupę, na której uzyskasz wsparcie behawiorysty :) comowipies.pl/sklep/pies-sam-w-domu-szkolenie-online-pakiet-smart/
U mnie trochę lepiej. Uczę go siadać i zostawać. Cofam się kilka korków, wracam i jak pies siedzi w miejscu dostaje nagrodę. Teraz jestem na etapie wychodzenia za drzwi na 10-15 sekund wracam i nagradzam psa jak nie drapał drzwi(staram się żeby nie zdążył zaszczekać ani drapać). Mogę już wyjść na kilka minut.
Skoro na mojego psa nie działają smakołyki, zabawki, leki nie, kennel nie, obroża nie to co ja mam robić żeby pies przestał wyć kiedy mnie nie ma?
4 ปีที่แล้ว +3
Pamiętaj, że problemy separacyjne to głównie objaw nieprawidłowej więzi, zaburzonego poczucia pewności siebie psa i poczucia bezpieczeństwa w danym miejscu. Zastosowałaś nasze porady z tych trzech filmów? O lęku separacyjnym cz. I: th-cam.com/video/hrr_oiWMvo4/w-d-xo.html, część II: th-cam.com/video/Qd2typKaSg0/w-d-xo.html, th-cam.com/video/uFKQiOZfpn4/w-d-xo.html. Polecamy także nagranie o budowaniu zdrowej więzi z psem: th-cam.com/video/iaPtUiOw00w/w-d-xo.html. Polecamy także nagrania z seminarium Alicji Milewskiej o lęku separacyjnym: lekseparacyjny.pl/kategoria-produktu/nagrania/ Jeśli przez min 3-4 tygodnie będziesz stosować zalecenia, z pewnością powinny pojawić się pierwsze efekty. Czasami jest tak, że są inne czynniki, które przeszkadzają w tym, by pies "wyzdrowiał" z problemów separacyjnych, ale nie możesz o nich wiedzieć, bo np nie wiesz, że są ważne. wtedy warto skorzystać z pomocy behawiorysty i indywidualnie dobranego do psiaka planu terapii. Jeśli jesteś z Wrocławia, Ala chętnie Ci pomoże osobiście: alaodjazza.pl/szkolenie/indywidualne/ lub jeśli mieszkasz daleko, prowadzi także konsultacje online: alaodjazza.pl/konsultacja-telefoniczna/
Kochani, wzięłam psa z fundacji w wieku 2 miesięcy. Wszystko było ok, zostawał sam, spał, nie niszczył. Od kilku dni wychodzę z domu a tu wycie, szczekanie, lament. Ma 7 miesięcy. Nic nie zmieniłam: mieszkania, życia ;-), legowiska..... Nic! Ratunku
3 ปีที่แล้ว
Zapraszamy Cię dzisiaj, jutro i pojutrze o 19:00 na bezpłatne live'y o lęku separacyjnym :) Będziemy transmitować na kanał YT, można też się zalogować na Click Meeting - link znajdziesz na naszym fanpage FB pod postami dotyczącymi live'ów :) Dowiesz się najważniejszych sposobów postępowania i tego, jak to się mogło stać, że Twój psiak zaczął mieć problem. Odsyłamy też do nagrania środowego live'a :) th-cam.com/video/rEnhWXnh07g/w-d-xo.html
Czy psu z problemem separacyjnym może pomóc drugi pies? Sunia ma rok i reaguje nawet na wyjście jednej osoby, oczywiście kiedy wychodzimy obydwoje i zostaje sama, to jest dużo gorzej. Planujemy drugiego psa, ale nie wiemy najpierw lepiej przepracować z nią problem separacyjny, czy liczyć na to, że obecność drugiego psa pomoże. Jest gdzieś obawa, że nasza sunia "nauczy" szczeniaka takich reakcji i będziemy mieć w efekcie dwa psy z problemem, które będą się wzajemnie nakręcać.
3 ปีที่แล้ว
Samo wprowadzenie do domu drugiego psa niewiele zmieni, o ile w ogóle coś zmieni. Próbowaliśmy już tego sposobu i nie daje gwarancji. Jeśli już, to pomiędzy psami najpierw musiałaby nawiązać się relacja, a to wymaga czasu. Inaczej, jak zostawicie psa z drugim, tak naprawdę obcym, to dla rezydenta niewiele to zmienia. Proponowałbym najpierw przepracowanie problemu separacyjnego.
Mój niestety dostaje biegunki jak go zostawilam w klatce. Je i pije, odpoczywa i bawi się w klatce. Szczeka i płacze w niej. Jak przyjdę do domu i go wypuszczam to na mnie szczeka.
4 ปีที่แล้ว
Dzięki za podzielenie się swoim przypadkiem! Zachowanie psiaka wskazuje na ogromny stres podczas bycia zamkniętym... Na pewno należałoby się zastanowić, w jaki sposób poprawić umiejętność przebywania w zamkniętej klatce - odsyłamy do rozpiski treningu klatkowego: alaodjazza.pl/trening-klatkowy/ oraz nauki pokochiwania miejsca: alaodjazza.pl/na-miejsce/ ALE dodatkowo należałoby się w ogóle zastanowić, czy zamykanie na czas Twojej nieobecności jest w ogóle konieczne?
Co za bzdura że leki można zakwalifikować tam gdzie obroża elektryczna. W skrajnych przypadkach przypadkach lęki są konieczne by wyciszyć psa i zacząć z nim pracę
3 ปีที่แล้ว +1
I tak też o nich mówimy zaraz po tym porównaniu. Nie uważamy, że wsparcie terapii lekami to to samo co założenie obroży elektrycznej. W porównaniu chodziło o to, ze ludzie często myślą tak o lekach. Podam i problemy się rozwiążą. A nie rozwiążą się. Sami czasami korzystamy w terapiach z farmakologii. Nie jest to jednak samo w sobie rozwiązaniem.
Te nagrania świetne, dzięki nim udało nam się bardzo wiele zdziałać. Portek był adoptowany w lutym, miesiąc przed pandemią i właśnie jak tylk osię zaczęła to wystąpił lęk separacyjny: wył, piszczał i biegał po domu jak tylko wychodziłam. Dzięki zastosowaniu się do Waszych rad od czerwca jest spokój - koło południa codziennie wychodzę i spokojnie śpi. ALE nie zostawał sam wieczorami już od baardzo dawna, ostatnio wyszłam na godzinę. Było już ciemno i zostawiłam mu lampkę. Niestety kilka razy wył jak tylko wyszłam, ale potem się uspokoił. W dzień nadal nie ma żadnego problemu, gdy wychodzę na 2-4h to spokojnie przesypia. Dlaczego to robi mu różnicę i jak sprawić, żebym mogła wyjść o każdej porze?
Aniu, bardzo nas cieszy, że dzięki naszemu filmikowi udało Ci się wypracować "legalne" wychodzenie do pracy :D
To charakterystyczne dla wielu psów z problemami separacyjnymi: "Możesz iść do pracy, aaaaaale po co znowu wychodzisz?? No, po co??" :)
Staraj się w takim wypadku dodatkowo ćwiczyć wieczorami "picie kawy na schodach" (lekseparacyjny.pl/kawa-na-schodach/cwiczenia/), powtarzać czynności okołowyjściowe i ogólnie "robienie psa w jajo" (czyli wstawanie i siadanie, gdy pies wstanie i tak w kółko, aż pies nie stwierdzi, że bez sensu jest wstawać :) ), itp :)
Jest dokładnie tak jak mówiła Ala. Dwa dni temu znaleźliśmy mieszkańca ON na drodze. Był bardzo wychudzony, trząsł się z zimna. Wzięliśmy go do domu. Pies jest młody. Nie odstępuje nas na krok. Jak jedno wyjdzie z domu to pies zaczyna skomleć, zieje, szczęka, zaczyna drapać drzwi. Nie wiemy jak mu pomóc. Próbujemy wychodzić pojedyńczo, na chwilę ale jak narazie niewiele to pomaga.
niestety u mnie ten sam problem piesek w domu tymczasowym krok w krok ze mną a jak wychodze to panika.Sąsiedzi pod dzwiami ,bo pies szczeka godzinami wyrywa kable i drapie w drzwi.Gdy jestem w domu nie moge wyjsc nawet do łazienki bo pies drapie w drzwi
Jadwiga, Natalia - dzięki za podzielenie się Waszymi problemami!
@ Bardzo dziękuję najpewniej skorzystam. Pozdrawiam.
Gdzie mogę skontaktowac się prywatnie z Państwem.potrzebuje pomocy przy moim piesku . pozdrawiam
Zapraszamy do kontaktu mailowego pod adresem comowipies@gmail.com :)
Witam,
mamy z mężem szczeniaka od 1,5 tygodnia. Szczeniak jeszcze nie wychodzi z domu. Pierwsze kilka dni był cały ktoś z nim w domu, obecnie pracuje z domu więc nadal ktoś jest jednak podejmuje próby zostawiania go samego zamykając się w pokoju na chwilę wcześniej dając komendę zostań, jednak pies piszczy pod drzwiami i od razu sika, staram się też kilka razy dziennie wychodzić z domu na kilkanaście minut, po powrocie nie witam się z psem przytulając go tylko czasem nie reagując, a czasem mówiąc cześć pies, witam się dłużej dopiero kiedy ściągnę odzienie wierzchnie. Podejmuje próby ubierania kurtki i wychodzenia do innego pokoju, jednak pies czuje to i cały czas już jest przy mnie czy takie oznaki można nazwać już lękiem separacyjnym czy po trochu jednak zostawiać psa na dłużej z dnia na dzień. Czy nagradzać psa jak nie piszczy przy próbach wychodzenia do innego pokoju.
Cześć, Marta!
Powiedz, jak teraz wygląda sytuacja - dopiero trafiliśmy na Twój komentarz :(
Mam psa ok 5 lat jest z nami od szczeniaka . Ok 1 rok temu pies zaczyna wyć piszczeć i szczeka. Gdy tylko idziemy do pracy. Bycie na dworze ,włańczanie telewizji,smaczki, nic nie pomaga co zrobić?
Trzeba wziąć pod uwagę, że problemy separacyjne są złożonym problemem. Brak poczucia bezpieczeństwa/dużo zmian, chaosu w życiu/trudne emocje w Waszym ludzkim życiu i relacjach/zdrowie, to wszystko rzutuje na stan psa i jego umiejętność bycia samemu. Jeśli pies ma zachowanie poczucie bezpieczeństwa, żadne smaczki czy tv mu tego nie zrekompensują, bo tu trzeba ułożyć na nowo Waszą relację z psem, odbudować jego pewność siebie oraz wdrożyć konkretne rytuały. Wszystko jest ze sobą związane, dlatego stosowanie różnych sposobów z doskoku i pojedynczo jest w zasadzie skazane na porażkę. Co mogę Ci zaproponować, to dołączenie do naszego programu szkoleniowego "Pies Sam w Domu", gdzie masz materiały video z konkretnymi instruktażami. Możesz też wtedy dołączyć na grupę, na której uzyskasz wsparcie behawiorysty :) comowipies.pl/sklep/pies-sam-w-domu-szkolenie-online-pakiet-smart/
Separacyjny to głównie chyba mają młode psy szczeniaki później już powinno im przechodzić
Niechęć do pozostawania samemu u szczeniaków początkowo jest rzeczywiści częsty, natomiast problemy separacyjne pojawiają się u psów w każdym wieku.
Absolutnie nie, pies mojego chłopaka ma już prawie 4 lata a ma ogromny lęk separacyjny z którym pracuje już kilka miesięcy
U mnie trochę lepiej. Uczę go siadać i zostawać. Cofam się kilka korków, wracam i jak pies siedzi w miejscu dostaje nagrodę. Teraz jestem na etapie wychodzenia za drzwi na 10-15 sekund wracam i nagradzam psa jak nie drapał drzwi(staram się żeby nie zdążył zaszczekać ani drapać). Mogę już wyjść na kilka minut.
Super!
Skoro na mojego psa nie działają smakołyki, zabawki, leki nie, kennel nie, obroża nie to co ja mam robić żeby pies przestał wyć kiedy mnie nie ma?
Pamiętaj, że problemy separacyjne to głównie objaw nieprawidłowej więzi, zaburzonego poczucia pewności siebie psa i poczucia bezpieczeństwa w danym miejscu. Zastosowałaś nasze porady z tych trzech filmów? O lęku separacyjnym cz. I: th-cam.com/video/hrr_oiWMvo4/w-d-xo.html, część II: th-cam.com/video/Qd2typKaSg0/w-d-xo.html, th-cam.com/video/uFKQiOZfpn4/w-d-xo.html. Polecamy także nagranie o budowaniu zdrowej więzi z psem: th-cam.com/video/iaPtUiOw00w/w-d-xo.html. Polecamy także nagrania z seminarium Alicji Milewskiej o lęku separacyjnym: lekseparacyjny.pl/kategoria-produktu/nagrania/
Jeśli przez min 3-4 tygodnie będziesz stosować zalecenia, z pewnością powinny pojawić się pierwsze efekty. Czasami jest tak, że są inne czynniki, które przeszkadzają w tym, by pies "wyzdrowiał" z problemów separacyjnych, ale nie możesz o nich wiedzieć, bo np nie wiesz, że są ważne. wtedy warto skorzystać z pomocy behawiorysty i indywidualnie dobranego do psiaka planu terapii. Jeśli jesteś z Wrocławia, Ala chętnie Ci pomoże osobiście: alaodjazza.pl/szkolenie/indywidualne/ lub jeśli mieszkasz daleko, prowadzi także konsultacje online: alaodjazza.pl/konsultacja-telefoniczna/
Kochani, wzięłam psa z fundacji w wieku 2 miesięcy. Wszystko było ok, zostawał sam, spał, nie niszczył. Od kilku dni wychodzę z domu a tu wycie, szczekanie, lament. Ma 7 miesięcy. Nic nie zmieniłam: mieszkania, życia ;-), legowiska..... Nic! Ratunku
Zapraszamy Cię dzisiaj, jutro i pojutrze o 19:00 na bezpłatne live'y o lęku separacyjnym :) Będziemy transmitować na kanał YT, można też się zalogować na Click Meeting - link znajdziesz na naszym fanpage FB pod postami dotyczącymi live'ów :)
Dowiesz się najważniejszych sposobów postępowania i tego, jak to się mogło stać, że Twój psiak zaczął mieć problem. Odsyłamy też do nagrania środowego live'a :) th-cam.com/video/rEnhWXnh07g/w-d-xo.html
Czy psu z problemem separacyjnym może pomóc drugi pies? Sunia ma rok i reaguje nawet na wyjście jednej osoby, oczywiście kiedy wychodzimy obydwoje i zostaje sama, to jest dużo gorzej. Planujemy drugiego psa, ale nie wiemy najpierw lepiej przepracować z nią problem separacyjny, czy liczyć na to, że obecność drugiego psa pomoże. Jest gdzieś obawa, że nasza sunia "nauczy" szczeniaka takich reakcji i będziemy mieć w efekcie dwa psy z problemem, które będą się wzajemnie nakręcać.
Samo wprowadzenie do domu drugiego psa niewiele zmieni, o ile w ogóle coś zmieni. Próbowaliśmy już tego sposobu i nie daje gwarancji. Jeśli już, to pomiędzy psami najpierw musiałaby nawiązać się relacja, a to wymaga czasu. Inaczej, jak zostawicie psa z drugim, tak naprawdę obcym, to dla rezydenta niewiele to zmienia. Proponowałbym najpierw przepracowanie problemu separacyjnego.
Czy możecie polecić specjalistę z Wrocławia,który działa w obszarze farmakologii dla psôw lękowych,zestresowanych itp?
Oczywiście!! :)
Polecamy Julię Miller, a także dr Dorotę Strugałę z Fizjo Wetu, jest także Martyna Woszczyło :)
Bardzo dobry wywiad. Czy znacie może kogoś z Białegostoku lub okolic, kto specjalizuje się w trudnych psach?
Niestety, nie znamy nikogo. Ale Alicja Milewska prowadzi konsultacje online: alaodjazza.pl/konsultacja-telefoniczna/
:)
Mój niestety dostaje biegunki jak go zostawilam w klatce. Je i pije, odpoczywa i bawi się w klatce. Szczeka i płacze w niej. Jak przyjdę do domu i go wypuszczam to na mnie szczeka.
Dzięki za podzielenie się swoim przypadkiem!
Zachowanie psiaka wskazuje na ogromny stres podczas bycia zamkniętym... Na pewno należałoby się zastanowić, w jaki sposób poprawić umiejętność przebywania w zamkniętej klatce - odsyłamy do rozpiski treningu klatkowego: alaodjazza.pl/trening-klatkowy/
oraz nauki pokochiwania miejsca: alaodjazza.pl/na-miejsce/
ALE dodatkowo należałoby się w ogóle zastanowić, czy zamykanie na czas Twojej nieobecności jest w ogóle konieczne?
Co za bzdura że leki można zakwalifikować tam gdzie obroża elektryczna. W skrajnych przypadkach przypadkach lęki są konieczne by wyciszyć psa i zacząć z nim pracę
I tak też o nich mówimy zaraz po tym porównaniu. Nie uważamy, że wsparcie terapii lekami to to samo co założenie obroży elektrycznej. W porównaniu chodziło o to, ze ludzie często myślą tak o lekach. Podam i problemy się rozwiążą. A nie rozwiążą się. Sami czasami korzystamy w terapiach z farmakologii. Nie jest to jednak samo w sobie rozwiązaniem.
Szkoda ze problemy techniczne utrudniają słuchanie... :(
Też nam się to nie podobało, dlatego dokonaliśmy zmian na sprzęcie i nowsze nagrania już są ok :)