Darek robisz robotę której nawet fachowcy z serwisów by nie umieli zrobić na wyjeździe. Szanuje Ciebie i twoją ekipę. Dobrze zrobiłeś tak jak opowiadałeś na filmiku. Pozdrawiam i róbcie dobrą robotę tak jak do tej pory. Trzymajcie się pozdrawiam Karol z Cycowa
W całej tej sprawie nie wziąłeś pod uwagę sytuacji samego przewoźnika, choć jak twierdzisz doskonale ją rozumiesz: - przez sobotę, niedzielę i poniedziałek przewoźnik nie miał pewności czy do niego przyjedziesz, nie chciałeś tego zlecenia myśląc że rurki nie ma, - oprócz firm spedycyjnych, przewoźnik i kierowca miał na głowie najprawdopodobniej cały autokar ludzi, - koszt wynajęcia hotelu dla 60 osób za dobę to ok. 10000zł, a ogólnie rzecz biorąc koszty związane z nieterminowym wykonaniem zlecenia w tym przypadku to zapłata za rzeczy wcześniej opłacone przez wycieczkę, stratę kilku dni przez ludzi, ew. podstawienie autokaru zastępczego itp.. idzie w dziesiątki tysięcy za dobę postoju, - ubezpieczenie pokryje w najlepszym przypadku połowę tych kosztów. Naturalnym było że facet szukał, łapał każdego kto wyraził chęć pomocy. Zapłaciłby każdemu wezwanemu na miejsce mechanikowi gdyż koszty wezwania nawet 3 mechaników są mniejsze niż 1 doba postoju autokaru. Skoro nawet sam kierowca i jego przyjaciele szukali na własną rękę (gdzie 99% kierowców mając swoją dniówkę ma to głęboko w nosie czy stoi czy jedzie) to sytuacja była totalnie krytyczna i nie wiedział zupełnie na czym stoi. Nie byłeś opcją awaryjną tylko taką samą jak tamten mechanik. Trzeba było wracać do szerszenia, wziąć 2 głębokie oddechy, przypomnieć sobie co jest ważne w biznesie i sprzedać im tę rurkę za cenę całej akcji jakbyś Ty ją wykonał od A do Z, zapłaciliby uwierz. Jeszcze przez kilka dni po "akcji" błagali Cię o kontakt, chcieli zapłacić i odkupić rurkę. Trwałeś w idiotycznym uporze, a Twoją urażoną dumę poprawiała świadomość iż mając "rureczkę" i nie chcąc im dać zrobisz im na przekór. To takie typowe dla średnio rozgarniętych. W mojej ocenie uniosłeś się jakąś namiastką honoru i nie pomogłeś ludziom w potrzebie którzy chcieli Ci za wszystko zapłacić (i nie przemawia do mnie argument że zaproponowali zapłatę dopiero po wszystkim, sam spaliłeś kapcia ewakuując się z miejsca nie proponując żadnego rozwiązania właścicielowi autokaru), zwaliłeś winę na nich za zmarnowanie czasu, podczas gdy postawą "zastaw się a postaw się" sam go sobie zmarnowałeś generując koszty i nie przyjmując zapłaty. Rozumiem pierwszą reakcję, ale nawet po kilku dniach dalej nie przemyślałeś sprawy i na domiar złego wrzuciłeś ten filmik a ja zmarnowałem 34min oglądając go od deski do deski. Masz niesamowitą umiejętność przedstawiania własnej rzeczywistości w bardzo wiarygodny sposób i byłbym w stanie Ci uwierzyć gdyby argumenty które przedstawiasz się samoistnie nie wykluczały. Sam pozbawiłeś się zarobku, zmarnowałeś czas i masz pretensje do właściciela firmy. Nie dałeś szansy wysłuchać argumentów drugiej strony, wiedziałeś wszystko najlepiej. Dobra rada, prowadząc biznes po prostu na nim zarabiaj rozmawiając, negocjując, rozwiązując kłopoty zamiast się obrażać. Życie nie jest zerojedynkowe. EDIT: Z harmonogramu rozmów wynika że gdybyś rozwiązał sprawę w sposób jedynie słuszny, biznesowy i zdroworozsądkowy to zdążyłbyś oddzwonić do faceta z Lipska, zarobić na "intratnym" zleceniu - czyli upiekłbyś dwie pieczenie na jednym ogniu. Trzeba tylko myśleć. Na koniec żeby nie było nie jestem w żadnym stopniu powiązany ze sprawą, chłodno oceniam sytuację znając obie branże.
Nieporozumienie, brak wymiany informacji. Wygląda na to, że każdy chciał dobrze, ale... bardzo jasno i rzeczowo wyjaśniłeś wszystko. Szkoda tylko, że straciłeś ogromną ilość czasu, nerwów, nie wspominając o pieniądzach. Tak czy siak nie szukał bym winnego, bo to nic nie zmieni. Pozdrawiam, szerokości!
to moim zdaniem nie było oszustwo tylko nieporozumienie, przecież oferują zapłatę 2 ludzi od siebie niezależnie starają się o jak najszybszą naprawę tego autobusu, może nic o poczynaniach drugiego nie wiedząc ? gdyby niemiec 10 min za tobą przyjechał na naprawę ? to co by było ?
Darku, cytując klasyka "co Cię nie złamie, to Cię wzmocni" i niestety "Nadgorliwość jest gorsza od Faszyzmu" - w tym przypadku nie ważne czyja to była nadgorliwość, jedynie szkoda że w usługach trzeba mieć twardy tyłek na tego typu okoliczności. Przez jakiś czas będziesz struty i zarazem już bardziej ostrożniejszy, ale jak już "przetrawisz" ten epizod, to sam zobaczysz że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, głowa do góry :-)
Zrobiłeś jakiegoś z tasiemca ze zwykłego nieporozumienia, wystawiasz FV za dojazd i za stracone godziny i po dramacie. Obrażasz się jak jakaś rozpieszczona panienka, jak widać nie tylko ty sobie radzisz. Byłeś kołem ratunkowym, owszem ale tak czasem trzeba zrobić skoro ludzie koczują na stacji.
Witam,uważam że w biznesie trzeba trochę zachować chłodną głowę i nerwy na wodzy. Jeżeli dojechałeś do awarii a tam już ktoś naprawia to mówisz krótko: tyle się należy za części oraz dojazd i wymianę i nie ma się co unosić. Zrozum też przewoźnika w jakim stresie podejmował decyzje,nie zawsze słuszne ale się ratował. Jeżeli łapie trzy sroki naraz to zapłaci dla trzech i kwita,jeżeli go stać - jego sprawa. Pozdrawiam i nie zniechęcaj się pojedynczymi przypadkami.
No tak, ale z tego co ja wywnioskowałem, taka propozycja dopiero padła, jak się zawinął i pojechał. Wcześniej filmując wszystko. Pewnie jakby na starcie była taka rozmowa to rzeczy potoczyły się inaczej.
A jak by chłop miał skasować za rurkę i dojazd gdyby już tego autobusu tam nie było?? Kasa w błoto i czas w błoto. Jedyne wyjście od razu kasować za dojazd nim ruszysz się z domu w drogę.
A słyszałeś by zaproponowali że zapłacą za wszystko?Bo jakoś nic takiego nie było a powinna być o tym mowa od razu ze strony tych co usługę zamawiali,powinni powiedzieć że na wszelki wypadek jeszcze inny serwis zamówili by być pewnym naprawy ale że zapłacą koszta paliwa czasu i za zamówioną część.Ale tego nie było bo chyba nie sądzisz że robi aferę z palca wyssaną?
Szczerze mówiąc, to sam nie wiem co myśleć o tej sytuacji. Myślę, że przede wszystkim zabrakło komunikacji, bo teoretycznie klient mógł by zlecić usługę nawet w 3 serwisach mobilnych o ile wszyscy byli by poinformowani oraz pokrył by koszty dojazdu i usługi dla wszystkich usługodawców. Bo kto by mu zabronił, prawda? Nawet jeżeli Ty miałbyś za zadanie tylko dowieźć tą rurkę (a byłeś cenny mając do niej dostęp), a później skasować klienta jak za wymianę. Kolejnym problemem byłi ci, którzy chcieli pomóc, bo było ich zbyt dużo i się zamieszanie pewnie zrobiło, chociaż szef powinien o wszystkim wiedzieć bo to on ostatecznie płaci za wszystko. Pewnie rozeszło by się po kościach, gdyby każdy wiedział jaka będzie jego rola i ile by to kosztowało.
Ale wiesz. Zarobić na dojeździe trzeba zarobić na rurce tez trzeba no i za naprawę skasować tez trzeba i na wszystkim trzeba zarobić. Ja bym zajechał to bym się nie obrażał. Skasował za rurkę i dojazd. Tak żeby zostało i pojechał
Wydaje mi się że w całą tę sprawę za dużo osób się wmieszało i dlatego wyszło co wyszło. Wydaje mi się że nikt nie zrobił tego celowo. I pewnie tym ludzią zrobiło się głupio i chcieli z tobą to wyjaśnić. Dlatego może jak za klika dni jak już ci przejdzie nerwa to może daj im szansę. Pozdrawiam
Przez 350 km zerkałem na youtu.be kiedy będzie ten filmik ciąg dalszy. z Kołbaskowa do Lęborka 2godz.w Pagoi teraz przy browarku filmik się ukazał. Dzięki Majster.
Gdybyś tak naprawdę robił to jak mówisz dla pieniędzy, to na miejscu rzuciłbyś odpowiednią kwotę, zaczekał na szybki przelew/gotówkę i odjechał. A kto tak naprawdę czuję się oszukany: - wzywający serwis, który chciał naprawić usterkę i za to zapłacić - mechanik, który powiedział że to naprawi, a przyjechał i odjechał bez naprawy. Pytanie czy była umowa na wyłączność naprawy podpisana.
Może wezwać sobie i 10 serwisów, i jeśli te serwisy udowodnią, że mieli wezwanie, nie będą potrzebować żadnej umowy na wyłączność, żeby wyegzekwować swoje prawa do zwrotu poniesionych kosztów
napisałem Tobie już 1 komentarz ale przemyślałem jeszcze 1 kwestie jako właściciel tej firmy przewozowej ,on próbował się ratować,jak myślisz czy ci pasażerowie nie domagali się zwrotu kasy , próbował się ratować a więc dogadają się z ludźmi bo ludzie popełniają błędy,a właściciel chce je naprawić
To wystarczyło o tym poinformować. A nie bawić się w głuchy telefon. Tak jak zrobił ten gość od mercedesa. Potrzeba zrobić naprawę do tego czasu. A jak znalazł kogoś innego to o tym poinformował proste. Najbardziej wkurzające jest te bredzenie tego gościa z ukrainy. Bo pan jest dobry człowiek , bo pan pomaga. Co to ma do rzeczy , po co ta gadka , takie wymuszanie upustu czy czego. I tak jak Darek powiedział jak by nie kanał i filmik to by nawet się nie odezwali. A tak na końcu gdzie jest właściciel tej łajby 🤔.
Mam nadzieję że reszta tygodnia przyniosła nieco lepsze doświadczenia. Tak to jest że czasem potrzeba takich kopów czegoś się człowiek nauczy coś sobie przemysli ;) na tym polega bycie twardym psychicznie żeby nie dać w sobie zabić człowieczeństwa pomimo takich wyjebek. Pozdro trzymajcie się
Myślę, że mogłeś sprzedać niemieckiemu serwisowi tę rurkę za 2000zł, a za koszty dojazdu rozliczyć się z tymi ludźmi ktorzy jednak chcieli załagodzić sytuację. Dzięki temu następnym razem może dzwoniliby już tylko do Ciebie, a nie szukali pomocy w niemczech. No i otarłoby też to łzy po niewykonanej naprawie zbiornika.
Jak towar deficytowy to nie ma co innych uszczesliwiac. Niech zleceniodawca ma kolejny raz ten sam problem za jakis czas. Po prostu ma mu sie to czkawka odbijac przez dlugi czas.
Jesteś bardzo uczciwy i robisz to to robisz z pasji, takich ludzi jak tu jest stanowczo zbyt mało na tym świecie. Postąpiłeś bardzo słusznie i pamiętaj dobro wraca z jeszcze większą siła. Życzę miłego wieczoru i pozdrawiam 👍. Robicie super robotę naprawdę szacunek 👍😉👍
Panie Darku, Myślę że za dużo osób było zaangażowanych w zorganizowanie naprawy tego autobusu. Dlatego wyszło nieporozumienie, bo jeden drugiemu zapewne nie przekazał że już zorganizował serwis. Dlatego na Pana miejscu załatwiałbym wszystko z właścicielem, bez pośredników, jakkolwiek by nie działali w dobrej wierze. Myślę, że nie był Pan kołem ratunkowym, który zostałby użyty gdyby Niemcy sobie nie poradzili, ale to pewnie było na zasadzie "kto szybciej przyjedzie". Niestety, zabrakło ostatniego aktu, czyli informacji że przyjechał ktoś inny. Tu jestem w stanie zrozumieć sutuację, tak samo jak np. pęknie nam rura w domu i dzwonimy po okolicznych hydraulikach no i siłą rzeczy naprawę wykonuje ten, który dotrze najszybciej, bo chcemy jak najszybciej usunąć usterkę, oczywiście naszym psim obowiązkiem jest odwołać pozostałych. Uwielbiam Pana kanał, jest Pan świetnym fachowcem i jeszcze lepszym Człowiekiem, z niecierpliwością wyczekuję na kolejny odcinek, ale Pana zachowanie jest troszkę dla mnie niezrozumiałe. Skoro właściciel autobusu chce zapłacić za naprawę, za dojazd itd, trzeba było w momencie przyjazdu sprzedać im tą rurkę, doliczyć dojazd i inne koszta. Przepraszam, nie chcę Pana urazić, ale został Pan na lodzie trochę przez własny upór i zasady, bo nie zauważyłem braku chęci rozliczenia się za tę naprawę, której nie było. Moim skromnym zdaniem, trochę niepotrzebnie rozdmuchana sytuacja, bo z filmików zapowiadających odcinek wynikało jakoby naprawdę Pana wyrolowali i nie chcieli zapłacić. Rzeczywistość okazała się trochę inna. Przepraszam za tak długi wykład. Robi Pan świetną robotę. Pozdrawiam serdecznie. Stały widz
@@margines711 pretensje za niepotrzebny przyjazd jak najbardziej rozumiem, niepotrzebnie wypalone paliwo i zlecenie, które uciekło, ale nie rozumiem rozdmuchiwania całej sytuacji skoro właściciel zachował się moim zdaniem w porządku, chciał się skontaktować i rozliczyć za naprawę, a Pan Darek sie uniósł honorem...
@@maciejsowa2830 Ale honorem o co? Że nie on naprawił autobus? Pojechał, chcieli zapłacić - wszystko jest w porządku. Całą sytuacja wygląda na zwykłe gwiazdorzenie...
Osobiście zrobiłbym tak: podjechał na miejsce i przeprosił tamten serwis twierdząc, że masz tu zlecenie do wykonania, wtedy zaczęłyby się wyjaśnienia, upierałbym się przy uszanowaniu umowy ustnej i wykonaniu zlecenia. W razie rezygnacji z naprawy zażądałbym zwrotu poniesionych kosztów. Gdyby chcieli odkupić rurkę to proszę bardzo: cena rurki i jej zorganizowania + paliwo + czas. Nawiasem mówiąc nie chce mi się wierzyć by kierowca nie wiedział o niemieckim serwisie. Gdy podjechali powinien zadzwonić do szefa czy tam kumpla, że jest już realizowane inne zlecenie i to wyjaśnić a na pewno dać znać Darkowi, że podjechali inni do naprawy. Dziwne...
Przecież oni chcieli zapłacić od samego początku. To, że właściciel wezwał inny serwis jako Back up to co w tym dziwnego?! Trzeba było nie unosić się honorem, tylko sprzedać rurkę, skasować kasę za km i tyle. To co zrobiłeś to jest mega prymitywne. 3 dni stoją z zepsutym autobusem, człowiek traci głowę, nie sądzisz?
Co jest prymitywne? Chlop staje na glowie, aby rurke nastrugac. Gosciu wydzwania pol dnia. Mechanik traci inna robote. Moze jeszcze mial helmutom loda zrobic? Sam mialem pare podobnych sytuacji, gdzie goscie placza przez telefon panie ostatnia deska ratunku pan jestes, kiedy przyjechac, stracilem juz mnostwo pieniedzy, termin tylko taki pasuje. Ja przekladam inne prace, robie wolny garaz. Gosciu wjezdza, podlaczam komputer dla sprawdzenia bledow, biore sie za robote a gosc mowi, ze w sumie dziala i juz nie chce naprawy. Zamiast zarobic stracilem dwoch innych klientow na ten dzien, a ten nawet za fatyge nie zaplacil. Najlepsze, ze trafil na czarna liste i juz dwa razy sie dobijal. A dodam, ze przyjechal do mnie 200 km w jedna strone.
Stary, tak Cię słucham i powiem jedno. Nie widziałem jeszcze tak porządnego i uczciwego gościa jak Ty. Ja jednak uważam, że powinieneś normalnie rozliczyć się z nimi i bajo.
Boże, chcą zapłacić niech płacą bierz kasę i po sprawie. Czy przez to, że masz kanał czy nie to już mało ważne. Bież kapuste napij sie za to z kolegami i w poniedziałek do roboty :) Szkoda nerwów i czasu.
Jak chcą zapłacić kase to się zgódź, według Mnie to bez sensu że jak chcą się rozliczyć to Ty się upierasz. Wystaw fakture , Oni też chcą być uczciwi, daj im szanse , takie żeczy zdarzają się. Pozdrawiam serdecznie
Uczciwi by byli jakby poinformowali, ze na miejsce jedzie drugi serwis. Kilkanascie minut pozniej i po autobusie sladu by nie bylo. A wlasciciel wtedy zapewne juz nie byl taki chetny do zaplaty. Tu widac autobus, nazwy, itd. A tak jedynie przypuszczenia co do firmy po numerze telefonu. Gwarantuje, ze kamera i rozpoznawalnosc oraz autobus na miejscu spowodowaly, ze zleceniodawca wydzwanial i usilnie chcial cos zaplacic.
Dobrze się zachowałeś choć szkoda tego czasu i nerwów miałem coś takiego kiedyś w pracy zrób pan zapłacimy i 700 e poszło zawszę teraz bierze zaliczkę 30 % nic na słowo pozdrawiam
Moim zdanie „gówno burza” każdy z nas ma wtopy życiowe. Aby nie rozumiem jednego: robisz odcinek i pokazujesz nam jak to trzeba pomagać ludzią i ich wspierać finansowo. Może trzeba było się na chwile postawić w roli tych autobusiarzy którzy mieli nóż na gardle i ratowali sie jak mogli dzwonili w dwa miejsca mając nadzieje któreś pomoże
Mogłeś dać rurkę, skasować jak za naprawę + dojazd + części i pojechać. Pieniądze zarobione, a nie musiałbyś wgl wymieniać elementu. Czasem trzeba zachować pozory zdenerwowania, i po prostu zarabiać pieniądze.
Lekcje muszą kosztować, bo darmowa nauka jest nic nie warta. Dopóki nie zaboli, to się nie nauczysz. Sam teraz piję takie piwo, które mi ktoś nawarzył i mówi się trudno.
Ojej pan mechanik unosi się honorem, haha. Ego celebryty wyjebało w kosmos, co za pajac nawet swój kanał nazwał po angielsku bo mu Polski za mało, zamiast kasować za dojazd i części to unosi się obrażona księżniczka internetowa.
@@gregorkrychowiak8560 niech jeździ jak chce nie o to chodzi to najmniejszy koszt usługi, w tym biznesie to jeszcze do 100km można jeździć bez zaliczek ale powyżej to hazard, poza tym życie to nie bajka obcokrajowcy to obowiązkowe zaliczki a jak nie to na czarną listę. Jak ktoś zamawia kilka serwisów do jednego zlecenia to chyba go na to stać i to nie powinno obchodzić naszego celebryty.
Myślę że trochę się nie potrzebnie uniosles, trzeba było na miejscu załatwić sprawę jak już i tak byłeś żeby zapłacili i tyle. Niefortunny zbieg okoliczności jeden zadzwonił, drugi zadzwonił niezgadali się to niech płacą, takie rzeczy się zdarzają
Uniósł się na miejscu, bo wyjaśnienia przyszły po tym jak odjechał, a w zasadzie po dwóch dniach. Wiadomo, ze nie było o czym gadać jak trzasnął drzwiami i pojechal i nie ma się co dziwić, że nie odbierał. Dupny zbieg okoliczności. Jeśli Darek akceptuje, że może dojść do takich w przyszłości, to jego sprawa
To wszystko jest słabe w tym odcinku.Kogo interesują tego typu problemy?.Fajne kręcisz filmy o naprawach i niech tak zostanie,a nie jakieś wylewanie żali,ocenianie postawy innych ludzi itp.Trochę zaczynasz za bardzo filozofować,ale też rozumiem,ze jesteś zaistniałą sytuacją wk...wiony,tylkp po co się z tym medialnie obnosić?.Pozdrawiam.
To nie jest słabe. Każdy kto się obraca w tym temacie to rozumie. Słabe jest to, jak ktoś nie rozumie powagi sytuacji. K...a szacun dla autora bo ja bym nie miał tyle wyrozumiałości... Piękne zachowanie, godne naśladowania.
Tryfon , Dariusz dobrze uczynił że pokazał taką sytuację , rozumiem co przeszedł bo byłem w podobnej sytuacji , przyznam szczerze że taka sytuacja jest bardzo dyskomfortowa delikatnie to ujmując !
Darek Masz rację w zupełności byłem w podobnej sytuacij i tak jak wspomiales lekcja dała nam do myślenia trzymaj się jestem z tobą każdy dzień przynosi nam cos nowego ale musimy pamiętać że ludziom choćbyśmy d........... Pe miodem smarowali to i tak będzie źle. Jesteś spoko gość i tak trzymaj dalej. W Kupie siła😉👍😄
Ale o co ci chodzi czlowieku? Gostek mial 60 ludzi na glowie ratowal sie czym sie dalo, ty po przyjezdzie powinienes powiedziec ze nic sie nie stalo i poprostu go skasowac i z usmiechem na twarzy pojechac do domu poniewaz zarobiles kase a robote zrobili za ciebie i tyle, ale my polacy jestesmy niestety zbyt dumni zeby takie rzeczy ogarniac na spokojnie i potem wychodza niepotrzebne nerwy, a nerwy bez sensu bo nie jestesmy w stanie juz nic zmienic. Kocham ogladac ciebie dziadka i miska i tak zostanie na zawsze, komentarz nie jest absolutnie zeby ciebie obrazic tylko zeby wyrazic swoje zdanie na ten temat, a jak wiadomo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Dziekuje i pozdrawiam
Pofatygować się z tą rurką mogłem bo innym pojazdem gdybym wiedział że chodzi tylko o tak dostarczenia części . Skoro ktoś chce naprawę to biorę auto którym jestem w stanie ją wykonać co wiąże się z tym że tłukę się autem serwisowym . A sam dowóz rurki mogłem wykonać równie dobrze motocyklem albo szybkim pachnącym autem i było by po sprawie . Trzeba się szczerze określić czy chce się części czy naprawy a może części i koła ratunkowego gdyby inny mechanik nie dał rady . Wówczas gramy w otwarte karty. SMS o zapłacie po odjechaniu też świadczy o tym że do kogoś dotarło że nie ma żartów dopiero jak odjechałem . A kontakt po trzech dniach ( na dzień przed emisją filmiku) to tylko wybielanie się . Nie żałuję swojej decyzji
Kto ma dobre serce, ten ma twardą d..... Panie Darku droga lekcja. Ale i tak wiem że jak zadzwoni jakaś ofiara losu to i tak Pan pojedzie. Pamiętam akcję z Rumunem. Też bez przedpłaty Pan pojechał. Czy w wieku prawie 40tu lat możliwa jest zmiana do świata? Życzę uczciwych klientów.
Nie wiem co myśleć szczerz, Bo system zawinił, ale czas to i $, ale, ale ja osobiście też bym nie wziął tych pieniędzy, bo to droga chodź ważna lekcja. Zabezpieczenie się na przyszłość i na takie niewygodne sytuacje związane z stresem nerwami i Bóg wie czym jeszcze. Temat zamknąć zakopać bo rozwiązania tu nie ma każdy po trochę zawinił.
Niestety są ludzie i ludziska współczuję tego co się wydarzyło mam nadzieję ,że to ostatnia taka sytuacja trzymaj się cieplutko i nie rezygnuj (a jak kiedyś będziesz w Holandii na naprawie czy z innego powodu zapraszam na drineczka)
Panie Darku, Na samym wstępie serdecznie pozdrowienia, chylę czoła fachowości. Ale jak już niektórzy napisali -> w biznesie emocje nigdy nie są dobrym doradcą. Pan na pewno wiedział, że da sobie radę z naprawą, tylko, że Pan patrzy z własnej perspektywy. Właściciel autobusu może stwierdził, że nie może już czekać i trzeba działać, tego już się nie dowiemy. Niestety przy takich próbach ratowania różnymi kanałami wychodzą nieporozumienia w sytuacjach awaryjnych i to jest normalne. Normalnie trzeba było wystawić fakturę za część i robotę -> płacicie okej, nie płacicie to inaczej będziemy gadać. A tak to pojechał Pan, zobaczył Pan i się zawinął jak obrażone dziecko, co nie dostało lizaka. I wystawienie rachunku to nie jest żadne szmacenie, tylko normalność, w końcu na to się Pan umawiał. Zastanawiam się, skąd u nas w narodzie takie jakieś wykoślawione pojęcie "honoru". Już był taki jeden, co w 1939 uważał, że honor to jedyna rzecz bezcenna w życiu ludzi narodów i państw i jak się skończyła taka postawa to wszyscy wiemy.
nie mozna sie umawiac na gębe - i to nie jeest tylko zabezpieczenie dla ciebie ale i zleceniodawcy - ja podpisalem umowe z ktorej wykonawca sie nie wywiązał - za kazdy dzien zwłoki byla kara umowna - calosc poszla do sądu - sprawa wygrana - gosc ma do zaplaty sumarycznie 4x wieksza kwote niz mu zaplacilem jakby nie bylo zadnych konsekwencji to bym zamowił poprostu 5 firm naraz ktore zrobią zlecenie i czekał na szybszą - marnujac czas pozostalym czterem
@@eriksen966 wiem, dlatego nie rozumiem goscia tez skoro sie umowili na naprawe to niech placą pełną stawke a nie płacze i sie obraza, ja sie kiedys umowilem na zrobienie czegos - przykladowo 10sztuk po 150zł + dojazd 300 - i nawet jak mi gosc na miejscu powie ze ma tylko do zrobenia 5 sztuk - to i tak placi za calosc bo w tym przypadku przyjalem zlecenie na podstawie ze jest wiecej sztuk i np olalem goscia ktory mial do zrobienia np 8 - oczywiscie kazda sytuacja jest inna i jest duzo zmiennych
Słuchaj doszło do braku komunikacji i może nadgorliwości osób 3 przykro że tak wyszło ale może faktycznie przemyśl o zaliczkach tak żeby osoba odpowiedzialana wiedziała że jedziesz a może ten właściciel nie wiedział że jedziesz...
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu... Z jednej strony mówisz o tym, ze czas jest ważniejszy niż kasa, a z drugiej wspominasz intratne zlecenie, które przeszło koło nosa. Moim zdaniem jeśli chcieli płacić, to trzeba było odpowiednią kasę brać, przynajmniej ręce czyste ;) Pozdro
Oj Darku Darku ! masz nerwy ze stali a na filmie nie bardzo widać żebyś się zagotował, ja to dopiero jestem furiat, mięchem na prawo i lewo rzucam a i czasami mam chęć w dziób dać. Nie ładnie postąpili i tu nie ma Twojej żadnej winy. Rozliczyłeś się sumiennie i rzetelnie jesteś bardzo uczciwym człowiekiem i będę cię wspierał. Wyszło jak wyszło. Kolejna lekcja 🖐🖐🖐🖐🖐🖐 Trzymaj się i działaj dalej, czekam na następne filmy z udanych i ciekawych napraw. Pozdrawiam z Wawy całą ekipę mechaników.
Chociaż gość z Mercedesa napisał że kogoś znalazł i można przyjmować inne zlecenie zachował się normalnie a ramci poprostu zrobili cie w ciula ale czasami szwankuje komunikacja i najgorsze że ludzie pracujący w tej samej firmie nie potrafią się dogadać
Nie da sie juz ciebie oglądać , miala byc merytoryczna wiedza na temat ciężarówek, a jest gra aktorska i pomoc ukraincom, ludziom którzy dalej uwazaja zbrodniarza za swego bohatera, ktorzy w 2014 roku żądali rewizji Polskiej granicy, ktorzy podczas marszu w przemyslu krzyczeli,, jeszcze polska nie umarla ale umrzec musi. Jesli chcesz komus pomagac to najpierw pomysl komu pomagasz. Nie pozdrawiam.
Szczerze to afera na pół godziny a tak naprawdę to wystarczyło wystawić fakturę za dojazd i czas i tyle. A tak pół godziny gadania jaki to jestem uczciwy i jak to mnie skrzywdzili. Sytuacja słaba ale płaczu, populizmu i afery tu za dużo
Darek,uważam że powinieneś porozmawiać z właścicielem, jeśli chcesz zachować się honorowo,czy unieść dumą,to i tak powinieneś porozmawiać, Pamiętaj że najlepszym nauczycielem jest życie,choć strasznie dużo bierze na lekcje!Reasumujac porozmawiaj aby wśród przewoźników autobusowych z Ukrainy czy innego kraju...zareklamował Gościa który jedzie by temat był ogarnięty!Jesli on faktycznie był zrobił Ci piękna rekomendacje!(nawet wysłał podziękowania lub wpalcil jakiś hajs na chore dzieci,jeśli też jest człowiekiem honoru)Uważam że rekomendacja że na naszym terenie nie ma rzeczy nie możliwych dla Twojego serwisu będzie dużo lepsza!pozdrawiam serdecznie
Kolego ... dziwny człowiek z Ciebie. Ale skandal międzynarodowy... Mechanika zamówili ale okazał się niepotrzebny, chcą zapłacić ale to obraza dla pana mechanika ze nie dali mu osobiście naprawić :) :) :)
Nauka kosztuje. Przed robotą kaska na koncie jest 2022rok.przez ten czas można było coś naprawić i dobrze zarobić lub z rodziną na rowerach się zregenerować.też bym tej rurki nie dał ''gest Kozakiewicza,, Zdrówka.
Darek nie rób dramy,trochę się podpaliłeś, można mieć wkurw ,Ale, temat można zakończyć szybko i z obustronnym zadowoleniem . Chcą zapłacić to wystaw kwit zgodnie z kosztami,ustaleniami itd. Burza w szklance wody . Nie tylko Ty pracujesz w serwisie mobilnym... Pozdrooo i więcej dystansu...
W pełni się zgadzam. FV za poniesione koszty i czas powinna być wystawiona na miejscu i po sprawie - umowa ustna jest zobowiązująca. Osobiści nie pozwalam się nigdy klientowi wyprowadzić z równowagi - szkoda zdrowia, którego żadne pieniądze nie zwrócą.
Chyba na Twoim miejscu też niestety na początku bym się zagotował. Jednak patrząc na chłodno, najprofesjonalniej byłoby policzyć koszty dojazdu, poświęconego czasu, i owej magicznej rurki, wypisać fakturę, zostawić rurkę i wrócić. Ot takie easy money by z tego wyszło i wszyscy zadowoleni (poza pasażerami może).
Kompletnie nie rozumiem o co Ci chodziło i dlaczego się na nich obraziłeś. Wzywający chciał pokryć wszystkie koszty więc mogłeś sobie lekko zarobić i jak normalny człowiek wrócić do domu. Inaczej byłoby gdyby naprawili auto i bez słowa zmyli się z miejsca przed Twoim przyjazdem. Dużo tracisz w oczach wielu ludzi bo to obrażenie się na uczciwe rozwiązanie to po prostu dziecinada. Zostałeś bez kasy za zlecenie, z rurka za 200 zł w ręku, więc puknij się ta rurka w głowę i na przyszłość nie obrażaj się jak dziecko na uczciwych ludzi.
No mówi przecież i pokazuje, że smsa' z tą ofertą dostał po odjeździe, jak pewno przemyśleli, że jednak ta rurka jest fizycznie i będzie potrzebna, bo ze złączką od powietrza na przewodzie wtryskowym daleko nie zajadą. Takie średnio "uczciwe" te rozwiązanie. Obstawiam, że gdyby nie ona to by było - Panu dziękujemy, oni byli wcześniej, albo zwalone na kierowcę i brak komunikacji. Coś mi się wydaje też, że ten filmik powstał także, żeby "odstraszyć" niektórych klientów działających w ten sposób i pokazanie, że po takiej akcji mogą trafić na youtuba, stąd stwierdzenie o sądzie itp. Tak więc mogą to nie być "stracone" pieniądze.
@@jaxikk Ciekaw jestem jak wyglądała cała sytuacja i pierwsze słowa po dojechaniu na miejsce. Sam pracuję w pomocy drogowej i zdarzają się sytuacje że przyjeżdżają 2 lawety na miejsce wypadku bo dzwoni poszkodowany i jego rodzina. Wtedy kulturalnie podchodzę do nich, wyjaśniam sytuacje, po poinformowaniu że w związku z brakiem odwołania mnie przed dojazdem trzeba będzie zapłacić tak czy inaczej i uzyskaniu zgody, pomagam ogarniać miejsce wypadku i np zbieram resztki auta, sypie sorbent etc, następnie udaje się po zapłatę i do domu. Bywają też sytuacje że jedzie się do kogoś komu nagle samochód odpala i wtedy wysyłam prośbę o wpłatę przez blik "za fatygę", zwykle ludzie płacą 2/3 stawki za usługę. Naturalnie bywają też sytuacje że ktoś odwołuje mnie i nie chce zapłacić, wtedy dopiero się na niego obrażam :)
@@jaxikk "celebryci" tak mają, że fochy strzelają... Jak widać dla niego ważniejsze jest opublikowanie takiego filmiku, niż przyjęcie jakiejkolwiek propozycji rozwiązania tego nieporozumienia. Przecież nawet jeszcze później proponowali mu jakies rozwiązanie - chociaż pokrycie poniesionych kosztów. Ale księżniczka strzeliła focha!!! A dlaczego nie opublikował tych pozostałych wiadomości głosowych?! Zapewne tam padła jakaś uczciwa propozycja rozwiązania tego nieporozumienia. No ale księżniczka "celebrytka" ma FOCHA 🤣🤣🤣 Myślę że jak celebrytce przejdzie okres, to się jakoś dogadają co do tej sytuacji, a nawet jeszcze opublikuje filmik na ten temat - jak na celebrytce przystalo😅🤣🤣
Według mnie trzeba było zadzwonić czy chcą płacić pełna kwotę i naprawić jeśli tak a nie przejmować się drugim serwisem, jeśli by nie chciał zapłacić pełnej kwoty to bym zrozumiał oburzenie
Dokładnie tak. Chociaż Darek raz wspomniał, że zachowywali się lepiej dopiero jak rozstawił kamerę, więc pytanie czy tak faktycznie było. Bo jeśli oni wstępnie go na drzewo wysyłali, a potem tą wersję, że zapłacą (Darek sam mówi, że chcą do dzisiaj zapłacić całość) przedstawiali dopiero po rozstawieniu kamery to faktycznie wkurw jest zasłużony. Tylko w tym temacie nie mam jakoś jasności po obejrzeniu materiału.
@@DaDrumPL pewnie nie zna historii ani teraźniejszości, a trzeba było się uczyć o tym jacy z nich "przyjaciele" od 1943 roku po dziś dzień. nie pisze więcej bo TH-cam kasuje moje komentarze
Sa ludzie i ludzie / pewna Pani na poczadku inwazji postanowila przygarnac rodzine z Ukrainy, dala im zakwaterowanie jako gosce w jej domu do dyspozycji wszystko poza priv osobistymi rzeczami. Po pewnym czasie utrzymywania ich z wlasnej kieszeni dostala dotacje rzadowa, poczym Pani utrzymywana przez kilka mieciecy oswiadczyla ze chce sie przeprowqdzic do duzego miasta i te pieniadze co dostala, sobie obliczyla ze nie wydala takiej kwoty na ich utrzymanie wiec ma im je dac co pozwoli na start w duzym miescie krore ma dac im wieksze mozliwosci. Tag rze jest jak jest kazdy dba o swoja D..
W sumie to miałem już nie komentować nigdy pod żadnym Twoim filmem, ale jednak złamie tę zasadę. Rozumiem, że się uniosłeś - też w takiej sytuacji czułbym się potraktowany jak piąte koło u wozu czy tam koło ratunkowe. Ale - trzeba było wystawić fakturę za dojazd i czas - i może nawet za tę rurkę. Wszystkie strony byłyby wtedy zadowolone. Czasem emocje i wku...rw są droższe i bardziej szarpią zdrowie i nerwy niż chłodna kalkulacja...
Dokladnie. Za rurke bym skasowal i tak jak z wymiana. A jesli ktos sobie sam chcial pomieniac to prosze bardzo. Trzeba bylo wyjac sprzet i zrobic o nich film. Darsi troche przystudz zelazo bo sie za bardzo wkreciles... 😅
Wystawić fakturę zapłacić VAT dochodowy czy tam ryczałt i czekać aż komornik ściągnie pieniądze 🤷🤷 dobrze zrobił gość zapłaci tak czy tak drugi raz lub niemiaszki będą robić poprawkę
moze to zły pomysł ale trzeba było wyper.....ć taka fv .zeby za kazdym razem w podobnej sytuacji zastanowili się trzykrotnie zanim wezwą niepotrzebnie drugi serwis
Jak wyegzekwować należność za wystawiona fakturę przewoźnikowi który może w każdej chwili zamknąć działalność i można go w chuja pocałować także ten. Dobrze zrobiłeś i tyle w temacie.
Filmik fajny. Oglądałem z zaciekawieniem jak filmik z naprawy. Co do sytuacji troche crustrująca ale pewnie lepiej by było skasowac za dojaz i rurke i sprawa załatwiona. Nie ma sensu sie tak tym denerwować. Miał bys pewnie kolejnego klienta. Osobiście twierdze, ze ten pan nie miał złych intencji. Tak wyszło. Pozdrawiam i życze wielu fajnych fuszek i zdrowia dla całej ekipy. 😉
Taka to jest branża, nie wiem działaś w niej od roku czy co ? Tutaj liczy się czas, każdy szuka czegoś na szybko sam dzwoniłem do ciebie w sprawie wymiany zbiornika paliwa w MANie. Miałeś oddzwonić za 10 minut tego nie zrobiłeś. Więc też zlecenie wymiany zbiornika paliwa na Twoim podwórku czyli we Wrocławiu przejęła konkurencja.
Jeszcze jeden, który co prawda potrafi wiele naprawić, ale ma pusto pod kopułą. Jeżeli stosujesz miarę polityczną, albo co gorsza narodowościową w wyborze klientów to pytaj tych z Ukrainy czy są miłośnikami Bandery. A co jeżeli Rosjanin nienawidzi Putina? Też mu nie naprawisz samochodu? Dla mnie jesteś zwykły ... tu wpisz dowolny epitet.
Z tego co mówisz wynika, że ustaliłeś kwotę za usługę i nikt nie odmówił jej wypłaty... W takim razie co cię tak wkurzyło? Uniosłes się tylko tym, że na miejscu był inny serwis? Poważnie ich obecność to taka plama na honorze? Bo ktoś chwytał się wszystkiego co mógł żeby wskrzesić autobus, który stoi 3 dni? Kręcisz aferę z "bilingami", wymianą zdań, a z tego wszystkiego w ogóle nie wynika, że ktoś chciał cię intencjonalnie oszukać. Trochę pokory chłopie. Póki co przejawia się ona w każdym filmie tylko w gadaniu. W zachowaniu niekoniecznie.
Darku jest takie powiedzenie "Człowiek się całe życie uczy i tak głupi umiera" pozdrawiam robisz super robotę powodzenia.
Pier...ok dziada masz rację trzeba siebie szanować pozdrawiam
Jak
Darek robisz robotę której nawet fachowcy z serwisów by nie umieli zrobić na wyjeździe. Szanuje Ciebie i twoją ekipę. Dobrze zrobiłeś tak jak opowiadałeś na filmiku. Pozdrawiam i róbcie dobrą robotę tak jak do tej pory. Trzymajcie się pozdrawiam Karol z Cycowa
W całej tej sprawie nie wziąłeś pod uwagę sytuacji samego przewoźnika, choć jak twierdzisz doskonale ją rozumiesz:
- przez sobotę, niedzielę i poniedziałek przewoźnik nie miał pewności czy do niego przyjedziesz, nie chciałeś tego zlecenia myśląc że rurki nie ma,
- oprócz firm spedycyjnych, przewoźnik i kierowca miał na głowie najprawdopodobniej cały autokar ludzi,
- koszt wynajęcia hotelu dla 60 osób za dobę to ok. 10000zł, a ogólnie rzecz biorąc koszty związane z nieterminowym wykonaniem zlecenia w tym przypadku to zapłata za rzeczy wcześniej opłacone przez wycieczkę, stratę kilku dni przez ludzi, ew. podstawienie autokaru zastępczego itp.. idzie w dziesiątki tysięcy za dobę postoju,
- ubezpieczenie pokryje w najlepszym przypadku połowę tych kosztów.
Naturalnym było że facet szukał, łapał każdego kto wyraził chęć pomocy. Zapłaciłby każdemu wezwanemu na miejsce mechanikowi gdyż koszty wezwania nawet 3 mechaników są mniejsze niż 1 doba postoju autokaru. Skoro nawet sam kierowca i jego przyjaciele szukali na własną rękę (gdzie 99% kierowców mając swoją dniówkę ma to głęboko w nosie czy stoi czy jedzie) to sytuacja była totalnie krytyczna i nie wiedział zupełnie na czym stoi. Nie byłeś opcją awaryjną tylko taką samą jak tamten mechanik.
Trzeba było wracać do szerszenia, wziąć 2 głębokie oddechy, przypomnieć sobie co jest ważne w biznesie i sprzedać im tę rurkę za cenę całej akcji jakbyś Ty ją wykonał od A do Z, zapłaciliby uwierz. Jeszcze przez kilka dni po "akcji" błagali Cię o kontakt, chcieli zapłacić i odkupić rurkę. Trwałeś w idiotycznym uporze, a Twoją urażoną dumę poprawiała świadomość iż mając "rureczkę" i nie chcąc im dać zrobisz im na przekór. To takie typowe dla średnio rozgarniętych.
W mojej ocenie uniosłeś się jakąś namiastką honoru i nie pomogłeś ludziom w potrzebie którzy chcieli Ci za wszystko zapłacić (i nie przemawia do mnie argument że zaproponowali zapłatę dopiero po wszystkim, sam spaliłeś kapcia ewakuując się z miejsca nie proponując żadnego rozwiązania właścicielowi autokaru), zwaliłeś winę na nich za zmarnowanie czasu, podczas gdy postawą "zastaw się a postaw się" sam go sobie zmarnowałeś generując koszty i nie przyjmując zapłaty. Rozumiem pierwszą reakcję, ale nawet po kilku dniach dalej nie przemyślałeś sprawy i na domiar złego wrzuciłeś ten filmik a ja zmarnowałem 34min oglądając go od deski do deski. Masz niesamowitą umiejętność przedstawiania własnej rzeczywistości w bardzo wiarygodny sposób i byłbym w stanie Ci uwierzyć gdyby argumenty które przedstawiasz się samoistnie nie wykluczały. Sam pozbawiłeś się zarobku, zmarnowałeś czas i masz pretensje do właściciela firmy. Nie dałeś szansy wysłuchać argumentów drugiej strony, wiedziałeś wszystko najlepiej.
Dobra rada, prowadząc biznes po prostu na nim zarabiaj rozmawiając, negocjując, rozwiązując kłopoty zamiast się obrażać. Życie nie jest zerojedynkowe.
EDIT: Z harmonogramu rozmów wynika że gdybyś rozwiązał sprawę w sposób jedynie słuszny, biznesowy i zdroworozsądkowy to zdążyłbyś oddzwonić do faceta z Lipska, zarobić na "intratnym" zleceniu - czyli upiekłbyś dwie pieczenie na jednym ogniu. Trzeba tylko myśleć.
Na koniec żeby nie było nie jestem w żadnym stopniu powiązany ze sprawą, chłodno oceniam sytuację znając obie branże.
W punkt.
Nieporozumienie, brak wymiany informacji. Wygląda na to, że każdy chciał dobrze, ale... bardzo jasno i rzeczowo wyjaśniłeś wszystko. Szkoda tylko, że straciłeś ogromną ilość czasu, nerwów, nie wspominając o pieniądzach. Tak czy siak nie szukał bym winnego, bo to nic nie zmieni. Pozdrawiam, szerokości!
to moim zdaniem nie było oszustwo tylko nieporozumienie, przecież oferują zapłatę
2 ludzi od siebie niezależnie starają się o jak najszybszą naprawę tego autobusu, może nic o poczynaniach drugiego nie wiedząc ?
gdyby niemiec 10 min za tobą przyjechał na naprawę ? to co by było ?
tym bardziej ze nie unikali kontaktu a wrecz sami probowali dzwonic
Gdyby nie kanał i fakt ze zaczoł nagrywać to mieli by to w dupiu
@@sq2nud363 gdyby babcia miala wasy
@@sq2nud363 a skąd taka pewność???? Od samego początku wiedzieli że będzie nagrywane.
Darku bardzo dobry materiał uczciwość przede wszystkim tak trzymajcie pozdrawiam.
Chyba najbardziej wyczekiwany odcinek w historii 😅😉
oj chyba tak
Jestes mega gosc prawdziwy mechanik,dziekuje za profesionalny reportaz,szacunek za uczciwosc👍🏻
Darek, ale studio do nagrywania masz eleganckie :D idealnie nadaje się do luźnych przemyśleń i nawet cala firma się zmieści w kadrze!
Czekam na odcinek o tym studiu 😀
,, Różowa landrynka,, Studio.
Darku, cytując klasyka "co Cię nie złamie, to Cię wzmocni" i niestety "Nadgorliwość jest gorsza od Faszyzmu" - w tym przypadku nie ważne czyja to była nadgorliwość, jedynie szkoda że w usługach trzeba mieć twardy tyłek na tego typu okoliczności.
Przez jakiś czas będziesz struty i zarazem już bardziej ostrożniejszy, ale jak już "przetrawisz" ten epizod, to sam zobaczysz że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, głowa do góry :-)
Zrobiłeś jakiegoś z tasiemca ze zwykłego nieporozumienia, wystawiasz FV za dojazd i za stracone godziny i po dramacie. Obrażasz się jak jakaś rozpieszczona panienka, jak widać nie tylko ty sobie radzisz. Byłeś kołem ratunkowym, owszem ale tak czasem trzeba zrobić skoro ludzie koczują na stacji.
Witam,uważam że w biznesie trzeba trochę zachować chłodną głowę i nerwy na wodzy. Jeżeli dojechałeś do awarii a tam już ktoś naprawia to mówisz krótko: tyle się należy za części oraz dojazd i wymianę i nie ma się co unosić. Zrozum też przewoźnika w jakim stresie podejmował decyzje,nie zawsze słuszne ale się ratował. Jeżeli łapie trzy sroki naraz to zapłaci dla trzech i kwita,jeżeli go stać - jego sprawa. Pozdrawiam i nie zniechęcaj się pojedynczymi przypadkami.
No tak, ale z tego co ja wywnioskowałem, taka propozycja dopiero padła, jak się zawinął i pojechał. Wcześniej filmując wszystko. Pewnie jakby na starcie była taka rozmowa to rzeczy potoczyły się inaczej.
A jak by chłop miał skasować za rurkę i dojazd gdyby już tego autobusu tam nie było?? Kasa w błoto i czas w błoto. Jedyne wyjście od razu kasować za dojazd nim ruszysz się z domu w drogę.
@@marcinra1 o umowie słownej nie słyszałeś, nie?
@@maculata6006 właśnie miałeś przykład na słowo w nagraniu. Ciekawe czy też byś taki za umowami słownymi gdyby ciebie zrobili tak jak autora filmu.
A słyszałeś by zaproponowali że zapłacą za wszystko?Bo jakoś nic takiego nie było a powinna być o tym mowa od razu ze strony tych co usługę zamawiali,powinni powiedzieć że na wszelki wypadek jeszcze inny serwis zamówili by być pewnym naprawy ale że zapłacą koszta paliwa czasu i za zamówioną część.Ale tego nie było bo chyba nie sądzisz że robi aferę z palca wyssaną?
Niestety wyszło nieporozumienie.
Weź od nich ten przelew w euro i nie rób sobie celowej dramy na kanale
Są rzecz w życiu które mają większą wartość niż pieniądze
@@michallis4882 Np drama na jutubie.
Szczerze mówiąc, to sam nie wiem co myśleć o tej sytuacji. Myślę, że przede wszystkim zabrakło komunikacji, bo teoretycznie klient mógł by zlecić usługę nawet w 3 serwisach mobilnych o ile wszyscy byli by poinformowani oraz pokrył by koszty dojazdu i usługi dla wszystkich usługodawców. Bo kto by mu zabronił, prawda? Nawet jeżeli Ty miałbyś za zadanie tylko dowieźć tą rurkę (a byłeś cenny mając do niej dostęp), a później skasować klienta jak za wymianę.
Kolejnym problemem byłi ci, którzy chcieli pomóc, bo było ich zbyt dużo i się zamieszanie pewnie zrobiło, chociaż szef powinien o wszystkim wiedzieć bo to on ostatecznie płaci za wszystko.
Pewnie rozeszło by się po kościach, gdyby każdy wiedział jaka będzie jego rola i ile by to kosztowało.
Ale wiesz. Zarobić na dojeździe trzeba zarobić na rurce tez trzeba no i za naprawę skasować tez trzeba i na wszystkim trzeba zarobić. Ja bym zajechał to bym się nie obrażał. Skasował za rurkę i dojazd. Tak żeby zostało i pojechał
Darku w tym nagraniu, które otworzyłeś brzmisz jak Don Corleone 👍 brawo dla ciebie. Słowo droższe od pieniędzy. Szacunek 👍
Wydaje mi się że w całą tę sprawę za dużo osób się wmieszało i dlatego wyszło co wyszło. Wydaje mi się że nikt nie zrobił tego celowo. I pewnie tym ludzią zrobiło się głupio i chcieli z tobą to wyjaśnić. Dlatego może jak za klika dni jak już ci przejdzie nerwa to może daj im szansę. Pozdrawiam
Przez 350 km zerkałem na youtu.be kiedy będzie ten filmik ciąg dalszy. z Kołbaskowa do Lęborka 2godz.w Pagoi teraz przy browarku filmik się ukazał. Dzięki Majster.
Gdybyś tak naprawdę robił to jak mówisz dla pieniędzy, to na miejscu rzuciłbyś odpowiednią kwotę, zaczekał na szybki przelew/gotówkę i odjechał.
A kto tak naprawdę czuję się oszukany:
- wzywający serwis, który chciał naprawić usterkę i za to zapłacić
- mechanik, który powiedział że to naprawi, a przyjechał i odjechał bez naprawy.
Pytanie czy była umowa na wyłączność naprawy podpisana.
Może wezwać sobie i 10 serwisów, i jeśli te serwisy udowodnią, że mieli wezwanie, nie będą potrzebować żadnej umowy na wyłączność, żeby wyegzekwować swoje prawa do zwrotu poniesionych kosztów
@@grawek2774 naturalnie. To ironia. Tylko z tej narracji wynikało, jakby coś takiego funkcjonowało.
napisałem Tobie już 1 komentarz ale przemyślałem jeszcze 1 kwestie jako właściciel tej firmy przewozowej ,on próbował się ratować,jak myślisz czy ci pasażerowie nie domagali się zwrotu kasy , próbował się ratować a więc dogadają się z ludźmi bo ludzie popełniają błędy,a właściciel chce je naprawić
To wystarczyło o tym poinformować. A nie bawić się w głuchy telefon. Tak jak zrobił ten gość od mercedesa. Potrzeba zrobić naprawę do tego czasu. A jak znalazł kogoś innego to o tym poinformował proste. Najbardziej wkurzające jest te bredzenie tego gościa z ukrainy. Bo pan jest dobry człowiek , bo pan pomaga. Co to ma do rzeczy , po co ta gadka , takie wymuszanie upustu czy czego. I tak jak Darek powiedział jak by nie kanał i filmik to by nawet się nie odezwali. A tak na końcu gdzie jest właściciel tej łajby 🤔.
Mam nadzieję że reszta tygodnia przyniosła nieco lepsze doświadczenia. Tak to jest że czasem potrzeba takich kopów czegoś się człowiek nauczy coś sobie przemysli ;) na tym polega bycie twardym psychicznie żeby nie dać w sobie zabić człowieczeństwa pomimo takich wyjebek. Pozdro trzymajcie się
Myślę, że mogłeś sprzedać niemieckiemu serwisowi tę rurkę za 2000zł, a za koszty dojazdu rozliczyć się z tymi ludźmi ktorzy jednak chcieli załagodzić sytuację. Dzięki temu następnym razem może dzwoniliby już tylko do Ciebie, a nie szukali pomocy w niemczech. No i otarłoby też to łzy po niewykonanej naprawie zbiornika.
Jak towar deficytowy to nie ma co innych uszczesliwiac. Niech zleceniodawca ma kolejny raz ten sam problem za jakis czas. Po prostu ma mu sie to czkawka odbijac przez dlugi czas.
Szacunek za postawę, ile to by człowiek dał, żeby pracować u takiego człowieka jak Pan Darek 😀
Panie Darku, życzę jak najmniej takich sytuacji. Robi Pan MEGA dobrą robotę. Tak 3mać. Pozdrawiam.
Jesteś bardzo uczciwy i robisz to to robisz z pasji, takich ludzi jak tu jest stanowczo zbyt mało na tym świecie. Postąpiłeś bardzo słusznie i pamiętaj dobro wraca z jeszcze większą siła. Życzę miłego wieczoru i pozdrawiam 👍.
Robicie super robotę naprawdę szacunek 👍😉👍
Z jakiej pasji sam powiedział ze to robi aby zarobić.
Ja nie widzę w tej sytuacji żadnego problemu , dojechałeś na naprawę kasujesz nie ważne czy coś robisz czy nie .
Powinieneś przyjąć za dojazd rurkę itd. Skoro chcieli zapłacić. Nie ukarałes ich a siebie w ten sposób.
Chcieli zapłacić za dojazd i rurkę jak z naprawą więc nie wiem w czym problem ?
no trzeba było zrobić dramę pod wyświetlenia
Samo życie uczymy się na błędach i za bardzo wierzymy na słowo obyśmy tylko nie stracili wiary w ludzi. Pozdrowienia
💪
Panie Darku,
Myślę że za dużo osób było zaangażowanych w zorganizowanie naprawy tego autobusu. Dlatego wyszło nieporozumienie, bo jeden drugiemu zapewne nie przekazał że już zorganizował serwis. Dlatego na Pana miejscu załatwiałbym wszystko z właścicielem, bez pośredników, jakkolwiek by nie działali w dobrej wierze. Myślę, że nie był Pan kołem ratunkowym, który zostałby użyty gdyby Niemcy sobie nie poradzili, ale to pewnie było na zasadzie "kto szybciej przyjedzie". Niestety, zabrakło ostatniego aktu, czyli informacji że przyjechał ktoś inny. Tu jestem w stanie zrozumieć sutuację, tak samo jak np. pęknie nam rura w domu i dzwonimy po okolicznych hydraulikach no i siłą rzeczy naprawę wykonuje ten, który dotrze najszybciej, bo chcemy jak najszybciej usunąć usterkę, oczywiście naszym psim obowiązkiem jest odwołać pozostałych.
Uwielbiam Pana kanał, jest Pan świetnym fachowcem i jeszcze lepszym Człowiekiem, z niecierpliwością wyczekuję na kolejny odcinek, ale Pana zachowanie jest troszkę dla mnie niezrozumiałe. Skoro właściciel autobusu chce zapłacić za naprawę, za dojazd itd, trzeba było w momencie przyjazdu sprzedać im tą rurkę, doliczyć dojazd i inne koszta. Przepraszam, nie chcę Pana urazić, ale został Pan na lodzie trochę przez własny upór i zasady, bo nie zauważyłem braku chęci rozliczenia się za tę naprawę, której nie było. Moim skromnym zdaniem, trochę niepotrzebnie rozdmuchana sytuacja, bo z filmików zapowiadających odcinek wynikało jakoby naprawdę Pana wyrolowali i nie chcieli zapłacić. Rzeczywistość okazała się trochę inna. Przepraszam za tak długi wykład. Robi Pan świetną robotę. Pozdrawiam serdecznie. Stały widz
@@margines711 pretensje za niepotrzebny przyjazd jak najbardziej rozumiem, niepotrzebnie wypalone paliwo i zlecenie, które uciekło, ale nie rozumiem rozdmuchiwania całej sytuacji skoro właściciel zachował się moim zdaniem w porządku, chciał się skontaktować i rozliczyć za naprawę, a Pan Darek sie uniósł honorem...
@@maciejsowa2830 Ale honorem o co? Że nie on naprawił autobus? Pojechał, chcieli zapłacić - wszystko jest w porządku. Całą sytuacja wygląda na zwykłe gwiazdorzenie...
Bez sensu. Nie potrzebnie brałeś teraz na klatę koszty. Chcieli się rozliczyć, trzeba było się rozliczyć i spokój.
Osobiście zrobiłbym tak: podjechał na miejsce i przeprosił tamten serwis twierdząc, że masz tu zlecenie do wykonania, wtedy zaczęłyby się wyjaśnienia, upierałbym się przy uszanowaniu umowy ustnej i wykonaniu zlecenia. W razie rezygnacji z naprawy zażądałbym zwrotu poniesionych kosztów. Gdyby chcieli odkupić rurkę to proszę bardzo: cena rurki i jej zorganizowania + paliwo + czas. Nawiasem mówiąc nie chce mi się wierzyć by kierowca nie wiedział o niemieckim serwisie. Gdy podjechali powinien zadzwonić do szefa czy tam kumpla, że jest już realizowane inne zlecenie i to wyjaśnić a na pewno dać znać Darkowi, że podjechali inni do naprawy. Dziwne...
Przecież oni chcieli zapłacić od samego początku. To, że właściciel wezwał inny serwis jako Back up to co w tym dziwnego?! Trzeba było nie unosić się honorem, tylko sprzedać rurkę, skasować kasę za km i tyle. To co zrobiłeś to jest mega prymitywne. 3 dni stoją z zepsutym autobusem, człowiek traci głowę, nie sądzisz?
Co jest prymitywne? Chlop staje na glowie, aby rurke nastrugac. Gosciu wydzwania pol dnia. Mechanik traci inna robote. Moze jeszcze mial helmutom loda zrobic? Sam mialem pare podobnych sytuacji, gdzie goscie placza przez telefon panie ostatnia deska ratunku pan jestes, kiedy przyjechac, stracilem juz mnostwo pieniedzy, termin tylko taki pasuje. Ja przekladam inne prace, robie wolny garaz. Gosciu wjezdza, podlaczam komputer dla sprawdzenia bledow, biore sie za robote a gosc mowi, ze w sumie dziala i juz nie chce naprawy. Zamiast zarobic stracilem dwoch innych klientow na ten dzien, a ten nawet za fatyge nie zaplacil. Najlepsze, ze trafil na czarna liste i juz dwa razy sie dobijal. A dodam, ze przyjechal do mnie 200 km w jedna strone.
@@lukiszyszka nie zmienię zdania. Twój przykład jest zupełnie inny niż ten w filmie.
Szacun za te wrzutę 👍
Stary, tak Cię słucham i powiem jedno. Nie widziałem jeszcze tak porządnego i uczciwego gościa jak Ty.
Ja jednak uważam, że powinieneś normalnie rozliczyć się z nimi i bajo.
Takich mechaników jak wy/ty szanuje, albo coś robi dobrze albo wcale! Życie kołem się toczy a dobro (karma) wraca!
Boże, chcą zapłacić niech płacą bierz kasę i po sprawie. Czy przez to, że masz kanał czy nie to już mało ważne. Bież kapuste napij sie za to z kolegami i w poniedziałek do roboty :) Szkoda nerwów i czasu.
Wielokrotnie podkreślał, że kasy nie chce bo ma swój honor.
Najwyraźniej nie rozumiesz znaczenia tego słowa.
Mam inne priorytety w życiu
@@skarpezon a że ten honor może być na złym miejscu ?
może szef autobusu widzi swoją winę ?
@@id1568 honor albo się ma albo nie ma.
Ty swój honor ustawiasz na odpowiednich półkach w zależności od sytuacji?
@@skarpezon twój ostatni filmik pokazał jaki ty honorowy ! nie usuwaj ich !
Kosztowna lekcja ,fakt ! Ogromna większość ma zdanie o Was jak najlepsze ! Życzę Wam dużo pracy ,sił i zdrowia ! Pozdrowienia
Jak chcą zapłacić kase to się zgódź, według Mnie to bez sensu że jak chcą się rozliczyć to Ty się upierasz. Wystaw fakture , Oni też chcą być uczciwi, daj im szanse , takie żeczy zdarzają się. Pozdrawiam serdecznie
Uczciwi by byli jakby poinformowali, ze na miejsce jedzie drugi serwis. Kilkanascie minut pozniej i po autobusie sladu by nie bylo. A wlasciciel wtedy zapewne juz nie byl taki chetny do zaplaty. Tu widac autobus, nazwy, itd. A tak jedynie przypuszczenia co do firmy po numerze telefonu. Gwarantuje, ze kamera i rozpoznawalnosc oraz autobus na miejscu spowodowaly, ze zleceniodawca wydzwanial i usilnie chcial cos zaplacic.
Dobrze się zachowałeś choć szkoda tego czasu i nerwów miałem coś takiego kiedyś w pracy zrób pan zapłacimy i 700 e poszło zawszę teraz bierze zaliczkę 30 % nic na słowo pozdrawiam
Jesteś bardzo, bardzo dobrym człowiekiem, ale każdy nie mógł tego znieść w takiej sytuacji... .
Moim zdanie „gówno burza” każdy z nas ma wtopy życiowe. Aby nie rozumiem jednego: robisz odcinek i pokazujesz nam jak to trzeba pomagać ludzią i ich wspierać finansowo. Może trzeba było się na chwile postawić w roli tych autobusiarzy którzy mieli nóż na gardle i ratowali sie jak mogli dzwonili w dwa miejsca mając nadzieje któreś pomoże
Mogłeś dać rurkę, skasować jak za naprawę + dojazd + części i pojechać. Pieniądze zarobione, a nie musiałbyś wgl wymieniać elementu. Czasem trzeba zachować pozory zdenerwowania, i po prostu zarabiać pieniądze.
Jestem po Twojej stronie. Dariusz honor przede wszystkim!!! Trzymaj się, wszystkiego dobrego.
Samo życie. Tonący brzytwy się chwyta. Trzeba było sprzedać rurkę i skasować jak za pełną naprawę. Chyba nawet ten człowiek to proponował.
Potwierdza się stare przysłowie. Tak tak, "dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane" Cenna lekcja.
Lekcje muszą kosztować, bo darmowa nauka jest nic nie warta. Dopóki nie zaboli, to się nie nauczysz. Sam teraz piję takie piwo, które mi ktoś nawarzył i mówi się trudno.
Ojej pan mechanik unosi się honorem, haha. Ego celebryty wyjebało w kosmos, co za pajac nawet swój kanał nazwał po angielsku bo mu Polski za mało, zamiast kasować za dojazd i części to unosi się obrażona księżniczka internetowa.
Jeszcze jeździ płatnymi i naciąga na koszty...
@@gregorkrychowiak8560 niech jeździ jak chce nie o to chodzi to najmniejszy koszt usługi, w tym biznesie to jeszcze do 100km można jeździć bez zaliczek ale powyżej to hazard, poza tym życie to nie bajka obcokrajowcy to obowiązkowe zaliczki a jak nie to na czarną listę. Jak ktoś zamawia kilka serwisów do jednego zlecenia to chyba go na to stać i to nie powinno obchodzić naszego celebryty.
Hehe piekny pocisk, mam podobne zdanie pozdrawiam i zdrowia zycze
Myślę że trochę się nie potrzebnie uniosles, trzeba było na miejscu załatwić sprawę jak już i tak byłeś żeby zapłacili i tyle. Niefortunny zbieg okoliczności jeden zadzwonił, drugi zadzwonił niezgadali się to niech płacą, takie rzeczy się zdarzają
Uniósł się na miejscu, bo wyjaśnienia przyszły po tym jak odjechał, a w zasadzie po dwóch dniach. Wiadomo, ze nie było o czym gadać jak trzasnął drzwiami i pojechal i nie ma się co dziwić, że nie odbierał.
Dupny zbieg okoliczności. Jeśli Darek akceptuje, że może dojść do takich w przyszłości, to jego sprawa
Taka rurke jak i kazda inna nietypowa w Wulkanie w Bydgoszczy robia w 15 min na poczekaniu. Pozdrawiam
Dobrze. Mówisz. Jesteś super gość. Panie. Darku. Obciążyć kosztami za. Paliwo.
Ten zbiorniczek to może jedyna naprawa jakiej bym nie spiepszył 🤣
Jakie napięcie w oczekiwaniu na odcinek królu złoty. No i nasmrodził w furze. Też bym się wyprowadził z równowagi.
Gdybym miał czekać dwa dni przy autostradzie to też pewnie bym wezwał inny servis Trudne sprawy
To wszystko jest słabe w tym odcinku.Kogo interesują tego typu problemy?.Fajne kręcisz filmy o naprawach i niech tak zostanie,a nie jakieś wylewanie żali,ocenianie postawy innych ludzi itp.Trochę zaczynasz za bardzo filozofować,ale też rozumiem,ze jesteś zaistniałą sytuacją wk...wiony,tylkp po co się z tym medialnie obnosić?.Pozdrawiam.
To jest kanał o mobilnym serwisie a nie poradnik zrób to sam ! Chcę aby widzowie widzieli z czym czasami mamy do czynienia
To nie jest słabe. Każdy kto się obraca w tym temacie to rozumie. Słabe jest to, jak ktoś nie rozumie powagi sytuacji. K...a szacun dla autora bo ja bym nie miał tyle wyrozumiałości... Piękne zachowanie, godne naśladowania.
Tryfon , Dariusz dobrze uczynił że pokazał taką sytuację , rozumiem co przeszedł bo byłem w podobnej sytuacji , przyznam szczerze że taka sytuacja jest bardzo dyskomfortowa delikatnie to ujmując !
Darek Masz rację w zupełności byłem w podobnej sytuacij i tak jak wspomiales lekcja dała nam do myślenia trzymaj się jestem z tobą każdy dzień przynosi nam cos nowego ale musimy pamiętać że ludziom choćbyśmy d........... Pe miodem smarowali to i tak będzie źle. Jesteś spoko gość i tak trzymaj dalej. W Kupie siła😉👍😄
Ale o co ci chodzi czlowieku? Gostek mial 60 ludzi na glowie ratowal sie czym sie dalo, ty po przyjezdzie powinienes powiedziec ze nic sie nie stalo i poprostu go skasowac i z usmiechem na twarzy pojechac do domu poniewaz zarobiles kase a robote zrobili za ciebie i tyle, ale my polacy jestesmy niestety zbyt dumni zeby takie rzeczy ogarniac na spokojnie i potem wychodza niepotrzebne nerwy, a nerwy bez sensu bo nie jestesmy w stanie juz nic zmienic.
Kocham ogladac ciebie dziadka i miska i tak zostanie na zawsze, komentarz nie jest absolutnie zeby ciebie obrazic tylko zeby wyrazic swoje zdanie na ten temat, a jak wiadomo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Dziekuje i pozdrawiam
Najważniejszy jest szacunek dla samego siebie. Bardzo dobrze zrobiłeś🫡
Może ze 2-3 minutki byś nagrał i pokazał tą czarną jak smoła szczałe w pełnej okazałości jak wygląda na zewnątrz a przede wszystkim w środku.
Uniosłeś się dumą zamiast skasować za przyjazd i fatygę. Różne sytuacje w życiu się zdarzają, trzeba przyjąc na klatę, byle nie być stratnym.
Pofatygować się z tą rurką mogłem bo innym pojazdem gdybym wiedział że chodzi tylko o tak dostarczenia części . Skoro ktoś chce naprawę to biorę auto którym jestem w stanie ją wykonać co wiąże się z tym że tłukę się autem serwisowym . A sam dowóz rurki mogłem wykonać równie dobrze motocyklem albo szybkim pachnącym autem i było by po sprawie . Trzeba się szczerze określić czy chce się części czy naprawy a może części i koła ratunkowego gdyby inny mechanik nie dał rady . Wówczas gramy w otwarte karty. SMS o zapłacie po odjechaniu też świadczy o tym że do kogoś dotarło że nie ma żartów dopiero jak odjechałem . A kontakt po trzech dniach ( na dzień przed emisją filmiku) to tylko wybielanie się . Nie żałuję swojej decyzji
Pozdrawiam Doczekałem się tak wyczekiwanego odcinka.
Kto ma dobre serce, ten ma twardą d..... Panie Darku droga lekcja. Ale i tak wiem że jak zadzwoni jakaś ofiara losu to i tak Pan pojedzie. Pamiętam akcję z Rumunem. Też bez przedpłaty Pan pojechał. Czy w wieku prawie 40tu lat możliwa jest zmiana do świata? Życzę uczciwych klientów.
Nie wiem co myśleć szczerz, Bo system zawinił, ale czas to i $, ale, ale ja osobiście też bym nie wziął tych pieniędzy, bo to droga chodź ważna lekcja. Zabezpieczenie się na przyszłość i na takie niewygodne sytuacje związane z stresem nerwami i Bóg wie czym jeszcze. Temat zamknąć zakopać bo rozwiązania tu nie ma każdy po trochę zawinił.
Tylko nie wrzucajmy wszystkich Ukraińców do jednego worka, wygląda to na ukraińskiego odpowiednika naszego dziadtransa, odcinek mega, jesteś mistrz.
Mało jest ludzi którzy przyjmują tak uczciwą postawę jak Pan.Oby więcej było takich osób a wszystkim by się żyło lepiej.Pozdrawiam.
Z całym szacunkiem. Skoro człowiek dzwoni przeprasza i chce zapłacić to w czym problem. Zwykle nie porozumienie i tyle.
Problem w tym że trzeba było zrobić to od razu
super mechanik pozdrawiam
Niestety są ludzie i ludziska współczuję tego co się wydarzyło mam nadzieję ,że to ostatnia taka sytuacja trzymaj się cieplutko i nie rezygnuj (a jak kiedyś będziesz w Holandii na naprawie czy z innego powodu zapraszam na drineczka)
Zadaj sobie pytanie Darek: czy przyjąłbyś od tej firmy kolejne zlecenie w przyszłości czy już nigdy byś im nie pomógł. To jest sedno tego tematu.
Dzisiaj może nie, ale skoro ma dobre serce, to jak go kiedyś poproszą, to pewnie pojedzie.
Panie Darku,
Na samym wstępie serdecznie pozdrowienia, chylę czoła fachowości. Ale jak już niektórzy napisali -> w biznesie emocje nigdy nie są dobrym doradcą. Pan na pewno wiedział, że da sobie radę z naprawą, tylko, że Pan patrzy z własnej perspektywy. Właściciel autobusu może stwierdził, że nie może już czekać i trzeba działać, tego już się nie dowiemy. Niestety przy takich próbach ratowania różnymi kanałami wychodzą nieporozumienia w sytuacjach awaryjnych i to jest normalne. Normalnie trzeba było wystawić fakturę za część i robotę -> płacicie okej, nie płacicie to inaczej będziemy gadać. A tak to pojechał Pan, zobaczył Pan i się zawinął jak obrażone dziecko, co nie dostało lizaka. I wystawienie rachunku to nie jest żadne szmacenie, tylko normalność, w końcu na to się Pan umawiał. Zastanawiam się, skąd u nas w narodzie takie jakieś wykoślawione pojęcie "honoru". Już był taki jeden, co w 1939 uważał, że honor to jedyna rzecz bezcenna w życiu ludzi narodów i państw i jak się skończyła taka postawa to wszyscy wiemy.
nie mozna sie umawiac na gębe - i to nie jeest tylko zabezpieczenie dla ciebie ale i zleceniodawcy - ja podpisalem umowe z ktorej wykonawca sie nie wywiązał - za kazdy dzien zwłoki byla kara umowna - calosc poszla do sądu - sprawa wygrana - gosc ma do zaplaty sumarycznie 4x wieksza kwote niz mu zaplacilem
jakby nie bylo zadnych konsekwencji to bym zamowił poprostu 5 firm naraz ktore zrobią zlecenie i czekał na szybszą - marnujac czas pozostalym czterem
@@duniek86 ale tu nikt nie odmówił, zapłaty, zawiodła logistyka, dwie osoby bez uzgodnienia z sobą zamówiły dwa różne serwisy.
@@eriksen966 wiem, dlatego nie rozumiem goscia tez skoro sie umowili na naprawe to niech placą pełną stawke a nie płacze i sie obraza, ja sie kiedys umowilem na zrobienie czegos - przykladowo 10sztuk po 150zł + dojazd 300 - i nawet jak mi gosc na miejscu powie ze ma tylko do zrobenia 5 sztuk - to i tak placi za calosc bo w tym przypadku przyjalem zlecenie na podstawie ze jest wiecej sztuk i np olalem goscia ktory mial do zrobienia np 8 - oczywiscie kazda sytuacja jest inna i jest duzo zmiennych
Słuchaj doszło do braku komunikacji i może nadgorliwości osób 3 przykro że tak wyszło ale może faktycznie przemyśl o zaliczkach tak żeby osoba odpowiedzialana wiedziała że jedziesz a może ten właściciel nie wiedział że jedziesz...
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu... Z jednej strony mówisz o tym, ze czas jest ważniejszy niż kasa, a z drugiej wspominasz intratne zlecenie, które przeszło koło nosa. Moim zdaniem jeśli chcieli płacić, to trzeba było odpowiednią kasę brać, przynajmniej ręce czyste ;)
Pozdro
A dlaczego nie pomożesz kierowcy z Białorusi i z Rosji co taki kierowca winny to normalni ludzie nie mający wpływu na politykę
Dlatego, że to jego firma i może sobie na to pozwolić żeby nie obsługiwać wielbicieli putina.
@@anonimgal3429 No nie wiem czy kierowca szczególnie z Białorusi to wielbiciel Putina
Oj Darku Darku ! masz nerwy ze stali a na filmie nie bardzo widać żebyś się zagotował, ja to dopiero jestem furiat, mięchem na prawo i lewo rzucam a i czasami mam chęć w dziób dać. Nie ładnie postąpili i tu nie ma Twojej żadnej winy. Rozliczyłeś się sumiennie i rzetelnie jesteś bardzo uczciwym człowiekiem i będę cię wspierał. Wyszło jak wyszło. Kolejna lekcja 🖐🖐🖐🖐🖐🖐 Trzymaj się i działaj dalej, czekam na następne filmy z udanych i ciekawych napraw. Pozdrawiam z Wawy całą ekipę mechaników.
Chociaż gość z Mercedesa napisał że kogoś znalazł i można przyjmować inne zlecenie zachował się normalnie a ramci poprostu zrobili cie w ciula ale czasami szwankuje komunikacja i najgorsze że ludzie pracujący w tej samej firmie nie potrafią się dogadać
Darek jesteś Gościem.
Nie da sie juz ciebie oglądać , miala byc merytoryczna wiedza na temat ciężarówek, a jest gra aktorska i pomoc ukraincom, ludziom którzy dalej uwazaja zbrodniarza za swego bohatera, ktorzy w 2014 roku żądali rewizji Polskiej granicy, ktorzy podczas marszu w przemyslu krzyczeli,, jeszcze polska nie umarla ale umrzec musi. Jesli chcesz komus pomagac to najpierw pomysl komu pomagasz. Nie pozdrawiam.
Szczerze to afera na pół godziny a tak naprawdę to wystarczyło wystawić fakturę za dojazd i czas i tyle. A tak pół godziny gadania jaki to jestem uczciwy i jak to mnie skrzywdzili. Sytuacja słaba ale płaczu, populizmu i afery tu za dużo
Masz dużo czasu na pierdoły typu „rozpiska” na kartce A4. 😂 Najlepszego
Darek,uważam że powinieneś porozmawiać z właścicielem, jeśli chcesz zachować się honorowo,czy unieść dumą,to i tak powinieneś porozmawiać, Pamiętaj że najlepszym nauczycielem jest życie,choć strasznie dużo bierze na lekcje!Reasumujac porozmawiaj aby wśród przewoźników autobusowych z Ukrainy czy innego kraju...zareklamował Gościa który jedzie by temat był ogarnięty!Jesli on faktycznie był zrobił Ci piękna rekomendacje!(nawet wysłał podziękowania lub wpalcil jakiś hajs na chore dzieci,jeśli też jest człowiekiem honoru)Uważam że rekomendacja że na naszym terenie nie ma rzeczy nie możliwych dla Twojego serwisu będzie dużo lepsza!pozdrawiam serdecznie
Pieprzyć dziadów. Mam nadzieję że odbijesz sobie to oszustwo finansowo i psychicznie po stokroć. Dzięki że jesteś. Trzymaj się ciepło
Kolego ... dziwny człowiek z Ciebie. Ale skandal międzynarodowy... Mechanika zamówili ale okazał się niepotrzebny, chcą zapłacić ale to obraza dla pana mechanika ze nie dali mu osobiście naprawić :) :) :)
Nauka kosztuje. Przed robotą kaska na koncie jest 2022rok.przez ten czas można było coś naprawić i dobrze zarobić lub z rodziną na rowerach się zregenerować.też bym tej rurki nie dał ''gest Kozakiewicza,, Zdrówka.
Darek nie rób dramy,trochę się podpaliłeś, można mieć wkurw ,Ale, temat można zakończyć szybko i z obustronnym zadowoleniem . Chcą zapłacić to wystaw kwit zgodnie z kosztami,ustaleniami itd.
Burza w szklance wody .
Nie tylko Ty pracujesz w serwisie mobilnym...
Pozdrooo i więcej dystansu...
W pełni się zgadzam.
FV za poniesione koszty i czas powinna być wystawiona na miejscu i po sprawie - umowa ustna jest zobowiązująca.
Osobiści nie pozwalam się nigdy klientowi wyprowadzić z równowagi - szkoda zdrowia, którego żadne pieniądze nie zwrócą.
Witam. Nie ma tutaj za co przepraszać. Masz swoj biznes z którego żyjesz. A takie sępy eliminujesz w prosty sposób. Pozdrawiam.
Ukraina...
Ta nasza dobroć jeszcze mam się wszystkim odbije się czkawką.
Chyba na Twoim miejscu też niestety na początku bym się zagotował. Jednak patrząc na chłodno, najprofesjonalniej byłoby policzyć koszty dojazdu, poświęconego czasu, i owej magicznej rurki, wypisać fakturę, zostawić rurkę i wrócić. Ot takie easy money by z tego wyszło i wszyscy zadowoleni (poza pasażerami może).
O właśnie! Miałem właśnie napisać, że jak chcą, to owszem - cena taka i taka i rozchodzimy się :)
Może nie chciał tak?,tylko odkupić rurkę za grosze?.
Widac ze ignorantem jestes, jakbyś się zagotował dostałbyś po papie. Tyle
@@michadelogistyk3450 To dzwonisz po policje
Ale co z materiałem na film?
Kompletnie nie rozumiem o co Ci chodziło i dlaczego się na nich obraziłeś. Wzywający chciał pokryć wszystkie koszty więc mogłeś sobie lekko zarobić i jak normalny człowiek wrócić do domu. Inaczej byłoby gdyby naprawili auto i bez słowa zmyli się z miejsca przed Twoim przyjazdem. Dużo tracisz w oczach wielu ludzi bo to obrażenie się na uczciwe rozwiązanie to po prostu dziecinada. Zostałeś bez kasy za zlecenie, z rurka za 200 zł w ręku, więc puknij się ta rurka w głowę i na przyszłość nie obrażaj się jak dziecko na uczciwych ludzi.
No mówi przecież i pokazuje, że smsa' z tą ofertą dostał po odjeździe, jak pewno przemyśleli, że jednak ta rurka jest fizycznie i będzie potrzebna, bo ze złączką od powietrza na przewodzie wtryskowym daleko nie zajadą. Takie średnio "uczciwe" te rozwiązanie. Obstawiam, że gdyby nie ona to by było - Panu dziękujemy, oni byli wcześniej, albo zwalone na kierowcę i brak komunikacji.
Coś mi się wydaje też, że ten filmik powstał także, żeby "odstraszyć" niektórych klientów działających w ten sposób i pokazanie, że po takiej akcji mogą trafić na youtuba, stąd stwierdzenie o sądzie itp. Tak więc mogą to nie być "stracone" pieniądze.
@@jaxikk Ciekaw jestem jak wyglądała cała sytuacja i pierwsze słowa po dojechaniu na miejsce. Sam pracuję w pomocy drogowej i zdarzają się sytuacje że przyjeżdżają 2 lawety na miejsce wypadku bo dzwoni poszkodowany i jego rodzina. Wtedy kulturalnie podchodzę do nich, wyjaśniam sytuacje, po poinformowaniu że w związku z brakiem odwołania mnie przed dojazdem trzeba będzie zapłacić tak czy inaczej i uzyskaniu zgody, pomagam ogarniać miejsce wypadku i np zbieram resztki auta, sypie sorbent etc, następnie udaje się po zapłatę i do domu. Bywają też sytuacje że jedzie się do kogoś komu nagle samochód odpala i wtedy wysyłam prośbę o wpłatę przez blik "za fatygę", zwykle ludzie płacą 2/3 stawki za usługę. Naturalnie bywają też sytuacje że ktoś odwołuje mnie i nie chce zapłacić, wtedy dopiero się na niego obrażam :)
@@jaxikk "celebryci" tak mają, że fochy strzelają... Jak widać dla niego ważniejsze jest opublikowanie takiego filmiku, niż przyjęcie jakiejkolwiek propozycji rozwiązania tego nieporozumienia. Przecież nawet jeszcze później proponowali mu jakies rozwiązanie - chociaż pokrycie poniesionych kosztów. Ale księżniczka strzeliła focha!!! A dlaczego nie opublikował tych pozostałych wiadomości głosowych?! Zapewne tam padła jakaś uczciwa propozycja rozwiązania tego nieporozumienia. No ale księżniczka "celebrytka" ma FOCHA 🤣🤣🤣
Myślę że jak celebrytce przejdzie okres, to się jakoś dogadają co do tej sytuacji, a nawet jeszcze opublikuje filmik na ten temat - jak na celebrytce przystalo😅🤣🤣
Według mnie trzeba było zadzwonić czy chcą płacić pełna kwotę i naprawić jeśli tak a nie przejmować się drugim serwisem, jeśli by nie chciał zapłacić pełnej kwoty to bym zrozumiał oburzenie
Dokładnie tak. Chociaż Darek raz wspomniał, że zachowywali się lepiej dopiero jak rozstawił kamerę, więc pytanie czy tak faktycznie było. Bo jeśli oni wstępnie go na drzewo wysyłali, a potem tą wersję, że zapłacą (Darek sam mówi, że chcą do dzisiaj zapłacić całość) przedstawiali dopiero po rozstawieniu kamery to faktycznie wkurw jest zasłużony. Tylko w tym temacie nie mam jakoś jasności po obejrzeniu materiału.
Racjonalny pomysł, +1
Wyczekiwany odcinek, uczciwy gość jesteś a ludzie żerują na tym niestety
Ta by biednemu ukraincowi zrobił za free. Oj jaka biedna tą Ukraina pffff...
@@DaDrumPL pewnie nie zna historii ani teraźniejszości, a trzeba było się uczyć o tym jacy z nich "przyjaciele" od 1943 roku po dziś dzień.
nie pisze więcej bo TH-cam kasuje moje komentarze
Sa ludzie i ludzie / pewna Pani na poczadku inwazji postanowila przygarnac rodzine z Ukrainy, dala im zakwaterowanie jako gosce w jej domu do dyspozycji wszystko poza priv osobistymi rzeczami. Po pewnym czasie utrzymywania ich z wlasnej kieszeni dostala dotacje rzadowa, poczym Pani utrzymywana przez kilka mieciecy oswiadczyla ze chce sie przeprowqdzic do duzego miasta i te pieniadze co dostala, sobie obliczyla ze nie wydala takiej kwoty na ich utrzymanie wiec ma im je dac co pozwoli na start w duzym miescie krore ma dac im wieksze mozliwosci. Tag rze jest jak jest kazdy dba o swoja D..
@@DaDrumPL Dalbym wiele zeby z mojego kraju takich ludzi jak ty zutylizowac
@@sajuente8235 skoro mieszkasz na Ukrainie to się wcale nie dziwię hahaha
No w końcu, już miałem iść spać ;)
ja to samo
Przestań się mazać jak mała dziewczynka. Ile Ty masz lat? 5???
W sumie to miałem już nie komentować nigdy pod żadnym Twoim filmem, ale jednak złamie tę zasadę. Rozumiem, że się uniosłeś - też w takiej sytuacji czułbym się potraktowany jak piąte koło u wozu czy tam koło ratunkowe. Ale - trzeba było wystawić fakturę za dojazd i czas - i może nawet za tę rurkę. Wszystkie strony byłyby wtedy zadowolone. Czasem emocje i wku...rw są droższe i bardziej szarpią zdrowie i nerwy niż chłodna kalkulacja...
Dokladnie. Za rurke bym skasowal i tak jak z wymiana. A jesli ktos sobie sam chcial pomieniac to prosze bardzo. Trzeba bylo wyjac sprzet i zrobic o nich film. Darsi troche przystudz zelazo bo sie za bardzo wkreciles... 😅
Wystawić fakturę zapłacić VAT dochodowy czy tam ryczałt i czekać aż komornik ściągnie pieniądze 🤷🤷 dobrze zrobił gość zapłaci tak czy tak drugi raz lub niemiaszki będą robić poprawkę
moze to zły pomysł ale trzeba było wyper.....ć taka fv .zeby za kazdym razem w podobnej sytuacji zastanowili się trzykrotnie zanim wezwą niepotrzebnie drugi serwis
Jak wyegzekwować należność za wystawiona fakturę przewoźnikowi który może w każdej chwili zamknąć działalność i można go w chuja pocałować także ten. Dobrze zrobiłeś i tyle w temacie.
No dokładnie tak - nie wiem po co ta całą afera... na pewno nikt nie oczekiwał że dojedzie za darmo na miejsce. A może chodziło o dramatyczny filmik?
Skoro chcą zapłacić, to niech płacą, przecież zlecenie zostało rozpoczęte, zaangazowałeś czas i koszty.
@@АЛЕКСАНДРКожернович polecam obejrzeć film a później brać się za komentowanie
@@All-Adin polecam oglądać uważnie i że zrozumieniem.
@@tomaszczerwinski1557 oglądam uważnie ze zrozumieniem w przeciwieństwie do CB . A teraz skończ się kompromitować xD
@@All-Adin faktycznie masz rację xD
Pierdo-lamento, jak te filmy mają iść w kierunku melodramatu to koniec z oglądaniem tego kanału.
nie przejmuj się, głowa do góry, bardzo dobrze postąpiłeś, miłej nocki :) udanego weekendu mimo wszystko
Czekałem na odcinek jak dziecko na dobranockę 😅 Pozdrawiam ekipę💪
Filmik fajny. Oglądałem z zaciekawieniem jak filmik z naprawy. Co do sytuacji troche crustrująca ale pewnie lepiej by było skasowac za dojaz i rurke i sprawa załatwiona. Nie ma sensu sie tak tym denerwować. Miał bys pewnie kolejnego klienta. Osobiście twierdze, ze ten pan nie miał złych intencji. Tak wyszło. Pozdrawiam i życze wielu fajnych fuszek i zdrowia dla całej ekipy. 😉
Chca placic, to bierz, honoru nie stracisz, za kilka miesiecy czy lat zobaczysz to w innym swietle.
Taka to jest branża, nie wiem działaś w niej od roku czy co ? Tutaj liczy się czas, każdy szuka czegoś na szybko sam dzwoniłem do ciebie w sprawie wymiany zbiornika paliwa w MANie. Miałeś oddzwonić za 10 minut tego nie zrobiłeś. Więc też zlecenie wymiany zbiornika paliwa na Twoim podwórku czyli we Wrocławiu przejęła konkurencja.
Jeszcze jeden, który co prawda potrafi wiele naprawić, ale ma pusto pod kopułą. Jeżeli stosujesz miarę polityczną, albo co gorsza narodowościową w wyborze klientów to pytaj tych z Ukrainy czy są miłośnikami Bandery. A co jeżeli Rosjanin nienawidzi Putina? Też mu nie naprawisz samochodu? Dla mnie jesteś zwykły ... tu wpisz dowolny epitet.
Z tego co mówisz wynika, że ustaliłeś kwotę za usługę i nikt nie odmówił jej wypłaty... W takim razie co cię tak wkurzyło? Uniosłes się tylko tym, że na miejscu był inny serwis? Poważnie ich obecność to taka plama na honorze? Bo ktoś chwytał się wszystkiego co mógł żeby wskrzesić autobus, który stoi 3 dni? Kręcisz aferę z "bilingami", wymianą zdań, a z tego wszystkiego w ogóle nie wynika, że ktoś chciał cię intencjonalnie oszukać. Trochę pokory chłopie. Póki co przejawia się ona w każdym filmie tylko w gadaniu. W zachowaniu niekoniecznie.
Obraził się, no cóż..