Znam łódzkie fabryki z autopsji i i przekazów moi pradziadkowie już pracowali w fabryce Poznańskiego , w tej fabryce pracowała od przed wojny i po wojnie moja mama dziadek i babcia , ja pracowałem w fabryce Salomona Barcińskiego po wojnie ZPW 9 MAJA, i nic tam się nie zmieniło od XIX wieku i w jednej i w drugiej fabryce pracowały maszyny z XIX wieku dopiero w drugiej połowie lat 70 zaczęto coś modernizować ale warunki pracy były na niektórych wydziałach jak za czasów ziemi obiecanej czyli smród brud i ubóstwo robota dla traktora nie dla ludzi a tym bardziej dla kobiet pot lał się po plecach.
Ja mam ciekawy materiał o Łódzkiej fabryce koronek ;) th-cam.com/video/lUK-rrgwD7I/w-d-xo.html
Dziękuję za ciekawą opowieść. Przydałoby się jeszcze opowiadanie o już nieistniejącym łódzkim przemyśle ciężkim.
Znam łódzkie fabryki z autopsji i i przekazów moi pradziadkowie już pracowali w fabryce Poznańskiego , w tej fabryce pracowała od przed wojny i po wojnie moja mama dziadek i babcia , ja pracowałem w fabryce Salomona Barcińskiego po wojnie ZPW 9 MAJA, i nic tam się nie zmieniło od XIX wieku i w jednej i w drugiej fabryce pracowały maszyny z XIX wieku dopiero w drugiej połowie lat 70 zaczęto coś modernizować ale warunki pracy były na niektórych wydziałach jak za czasów ziemi obiecanej czyli smród brud i ubóstwo robota dla traktora nie dla ludzi a tym bardziej dla kobiet pot lał się po plecach.