„CHŁOPI” Władysław Reymont #45 POLSKI Z PASJĄ
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 มี.ค. 2020
- Witam!
Nazywam się Danuta Motwicka.
Zapraszam na kolejny odcinek, tym razem „Chłopi” Władysława Reymonta.
LINK DO ORTOGRAFII:
allegro.pl/oferta/cezar-pomag...
LINK DO ZAKUPU KSIĄŻKI „ONI”:
allegro.pl/oferta/ksiazka-oni...
LINK DO KSIĄŻKI DLA DWULATKÓW:
allegro.pl/oferta/ksiazka-ja-...
Kontakt: damot@op.pl
Manager: Agata Kopaczewska (@kidrauuuuhll)
INSTAGRAM: @polskizpasja_danutamotwicka
Facebook: / polskizpasjadanutamotw...
#matura #egzaminósmoklasisty #lektury #chłopi
Wspaniała powieść. Reymont nie tylko opisuje, ale również pokazuje. Człowiek wsiąka i staje się na moment jednym z mieszkańców Lipiec. Czuje te rześkie poranki i razem ze starą Agatą zagląda w okna domostw. Jednak tak naprawdę książka zachwyciła mnie dopiero, kiedy przeczytałam ją ponownie, będąc już po czterdziestce. Dziękuje za wideo!
świetne opracowanie, wzruszyłem się jak opowiadała Pani o losach Kuby 🥺❤️
Świetnie się Pani słucha ❤️
Dziekuje, ze tworzy pani te filmiki. Mam nadzieje, ze te filmiki rowniez pomoga mi dobrym zdaniu matury.
Ja juz dawno zdalam maturę, ale miło posłuchać 😊
super się Pani słucha❤️
Dziękuję pani!
Dzięki nowej technologi i aplikacji Empik Go mogłam przesłuchać fantastycznie nagranego audiobooka z rewelacyjnym lektorem. Przesłuchałam pierwszy raz od czasów szkoły średniej w latach końca PRL. Każdy Polak powinien przeczytać tę powieść.
Proszę o filmik z omówieniem "Zbrodnia i kara". Pozdrawiam!
Dziękuje
Super 😍
Bardzo bym prosiła o odcinek na temat lektury Henryka Sienkiewicza Quo Vadis.
Super streszczenie!!!
Opisy tańców ludowych naprawdę mistrzowskie
4:30 Prosię zostało skradzione przez Bartka Kozła - nie przez Kłębów; ale i sam autor nie ustrzegł się wpadek: w dwu miejscach mamy wspomniane, że Maciej Boryna ma sześćdziesiąt wiosen, a w trzecim przypadku sam stwierdza, że pięćdziesiąt osiem; dokładnie ten sam błąd dotyczy areału, którym dysponuje: w dwu miejscach trzydzieści mórg, w trzecim trzydzieści dwie - ot, takie quizowe historyjki...
Najfajniejsze nawiązanie znalazłem kiedyś w Przekroju w dziale humor zeszytów: "Kiedyś to były czasy! Każda niecnotliwa panienka była wywożona ze wsi na kupie gnoju, a dziś - skąd tu wziąć tyle gnoju?!"
Tego typu nieścisłości moga być celowym zabiegiem Reymonta.
One zależa od tego, jaka postać podaje nam tę informację.
Kolejny, po Twoich, przykład: baby na wsi obgaduja Jagnę że "nic tylko cięgiem wylęguje się a arbatę popija", w innej scenie sama Jagna w rozmowie przeprasza gościa za brak herbaty w domu, bo "wyszła cała gdy stary cięgiem jesienia chorował". Dwie inne wersje na znikajaca herbatę :P Może Jagna jest niesprawiedliwie obgadywana, a może ściemnia, sama wyżłopała, jak to jej zarzucaja?
NIE WIESZ :D.
Musisz wybrać, któremu z narratorów bardziej wierzysz.
Tym ludziom co gadaja że Borynie to już sześćdziesiatka stukła, czy jemu samemu, w końcu chyba lepiej pamięta, a może celowo zaniża swój wiek? Nie wiesz ;) Reymont przedstawia informacje tak, jak się nosiły po wsi - niespójne, czasem sprzeczne. Może to być kolejny po gwarze zabieg, majacy wtopić czytelnika w opisywane środowisko - otrzymujemy informacje o świecie przedstawionym w ten sam sposób, co śledzeni bohaterowie.
elo to jest 1 tom czy calosc
nie wiem oglondam wlasnie
ok
donut
ale nawija
no, na tym m.in. polega ten zawód ;)