Rok 1986. Stary wracał właśnie z Muscle Beach w Santa Monica. No i wydarzyła się potworna tragedia. Wpadł pod PKS. Autobus był do kasacji, a stary skręcił kostkę.
Byłem świadkiem jakiś małolat robił sobie wyciskanie na hamerze(miał nałożone dwie 20stki) przyszedł jakiś wielkolud z 120kilogramowy i w trakcie jak mlody miał przerwę między seriami i wstał żeby pochodzić podszedł nalozyzl po jednym krążku 20kg i wyjebał tego ziomka Ręcznik na ziemię. Mlody powiedział że jeszcze dwie serię zostały a ten że on powinien na swoje początki robić wyciskanie nie Hamera więc ma wypierdalać z tego bo teraz on tutaj robi xD . Mlody mocno przestraszony poszedł, to ja z racji że podkurwiaja mnie takie rzeczy poszedłem na tego Hamera między seriami tego wielkiego chłopa wyjebałem te 20kg i powiedziałem że teraz ja robie z kolegą tutaj bo nie dokończył ( z tym małolatem) przyjebał się do mnie stanął f2f że mnie rozjebie coś tam . I z racji że dużo osób za mną stanęło i tym małolatem i zrugało gostka to nic więcej się nie wydarzyło mlody zgłosił to do recepcji i póki co nie widziałem tego ziomka, a wydarzyło się to z pół roku temu. Niestety te wielkie balony mocno potrafią agresywnie reagować, ale mało kto przechodzi do rękoczynów bo to że są wielcy nie znaczy że w środku nie są kasztnami z niska samoocena. Pozdrowki niech każdy się czuje na siłce jak w domu
Osoby trenujące sporty walki też biorą sterydy. Po drugie za agresję przede wszystkim odpowiedzialny jest kortyzol i adrenalina, a nie testosteron. Testosteron odpowiedzialny jest za pewność siebie.
@@95Bartosz ależ oczywiście, ale choćby nie wiem jak napakowany typ bez doświadczenia w sportach walki nie ma szans z kimś, kto jest doświadczony np w kickboxingu
A w sportach wali czysto co nie ? Tak naprawdę doping może tylko uwypuklić niektóre cechy więc jak ktoś jest agresywny bądź jest debilem bądź ma do tego skłonności to po tym może albo będzie miał jeszcze większe. Nie to jest powodem, powodem jest to co siedzi w człowieku. Jak to jest dobre, to nic złego po czymkolwiek nie będzie, jak jest złe to i na sucho dekiel zrywa. Dorosnijscie w tej kwestii. Tak samo jest z alkoholem i wszystkim innym i tyle.
Mało tego w sportach walki podaje się ten doping który odpowiada za wyzwolenie agresji itp po to żeby wojownik był bardziej agresywny w walce i tyle, albo to leb ogarnie albo i nie... Nie chce mi się tego już tłumaczyć, naprawdę.
osobiście mam 15 lat ostatnio na siłowni przydarzyła mi sie podobna sytuacja ma siłowni na której byłem ,wielki napakowany typ podszedł do mnie (dużo mniejszego ode siebie ) i spytał sie czy robie powiedziałem że tak po czym po minucie przyszedł i wypchnał mnie w podobny sposób jak big mike jeffa walnąłem głową o stojak na hantle na szczęscie nic sie nie stało . Po zwróceniu uwagi obsłudze siłowni ta nic z tym nie zrobiła . Straciłem motywacje , chęci i zyskałem strach chodzenia na siłownie
Współczuję bracie, nie poddawaj się i nie pozwól żeby takie ludzkie chwasty przeszkodziły ci dążyć po marzenia, mam nadzieję że ci tym pomogę i że pomimo tej sytuacji i fatalnej reakcji obsługi siłowni dalej powrócisz do treningów i się nie zniechęcisz, choćbyś miał zmienić siłkę, pozdro i trzymaj się młody 💪🏼
Trzymam kciuki za Ciebie, takie sytuacje to na szczęście margines, większość ludzi jest pozytywna i pomocna. Nie poddawaj się i rób swoje, a ten typ co Ci to zrobił to jakieś zakompleksione chamisko, dasz radę!
Kuzyn znajomego kiedyś tak kozaczył do mniejszego na boisku czy orliku, myślał że jak ćwiczy i jest większy to może. Później na parkingu gość w ramach odwetu przyjebał mu stalową rurą w łeb i plecy, kilka dni na intensywnej leżał xd
Może chadzam w jakieś dziwne miejsca (zwykła, masowa sieciówka w dużymi mieście), ale od jakiegoś czas w zasadzie W OGÓLE nie widuję na siłce typowych sterydziarzy z zakazanymi mordami, jacy 15 lat temu stanowili połowę klienteli. Jest trochę wielkich i silnych chłopów (domyślam się, że na koksie), ale oni siedzą głównie w strefie Eleiko i sprawiają bardziej wrażenie "sportowych świrów" niż ludzi chcących budzić respekt sylwetką. Jakby typowy "koks" stał się gatunkiem wymarłym.
Typowy "koks" lat 90-2000 w Polsce to był jeden z efektów masowej patologi w Polskich rodzinach, oraz braku jakichkolwiek psychologicznych środków zaradczych (ludzi nie było stać na psychologów, a dodatkowo gardzili osobami które do nich chodzą). Ojcowie których lali ich dziadkowie, lali swoich synów (wszystko podlane alkoholem), a ci zamiast usiąść na krześle i pomyśleć "ja taki nie będę - przerwę ten krąg" czuli, że stracili kontrolę i muszą ją jakoś odzyskać za pomocą bycia "lepszym" i posiadania władzy nad innymi. Sposoby radzenia były różne i często wymienne: pakowanie sterydów w ilościach hurtowych, przemoc nad młodszymi - mniejszymi, zostanie policjantem lub strażnikiem więziennym. Gorzej jak kilku takich połamańców się zebrało - stąd osiedlowe/wiejskie grupki atakujące/okradające ludzi które czasami przekształcały się w grupy przestępcze - pełne takich koksików. Dodatkowym bonusem był fakt, że przez 0% wykrywanie wtedy przestępstw ludzie z takich grupek jak już się grupka naturalnie rozpadła (a to ktoś się zapił na śmierć, a to kogoś policja złapała, a to ktoś w końcu zrozumiał, że jest debilem i się wstydzi itp.) zostają "przykładymi" Polakami - z własnego doświadczenia to tacy własnie ludzie mają NAJWIĘCEJ do powiedzenia o moralności oraz kto jest dobry, a kto zły jednocześnie całkowicie wypierając swoją przeszłość. Dzisiejsze 20x zmniejszenie się liczby takich osób jest testamentem dla tego jak szybko i daleko Polska zaszła jako społeczeństwo w ledwo 20 lat.
U mnie to samo, typowych koksów to może z 2 sztuki są, z czego obydwoje bardzo mili i się bardzo nie napinają. Reszta bombiarzy to właśnie bardziej sportowe świry
I dlatego nie chodzę na siłownię, uważam że można nawet zginąć. Lepiej jest gdzieś w piwnicy zrobić małą siłownię, tylko musi być naprawdę ogromna,żeby móc się swobodnie poruszać. I warto zamontować w siłowni jakieś stereo, żeby przyjemniej było ćwiczyć. U mnie muzyka idzie prawie całe życie i pozostanie raczej do końca życia, ponieważ muzyka poprawia nastrój i daje ogólną chęć do życia. A tych sterydiazy trzeba unikać szerokim łukiem, żeby nie mieć żadnych problemów że zdrowiem. Uważam osiągnięcia tego naturala za wybitnie kosmiczne, nie mam żadnych szans zbliżyć się do jego wyników sportowych. Wielki szacunek i niech trzyma tak dalej. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy, Pana Mikołaja prowadzącego ten program na TH-cam i życzę wszystkiego najlepszego w życiu.
Nie ekstrapoluj przypadków skrajnych na ogół populacji. Na siłowniach dla większości ludzi jesteś obojętny, bo ludzie przychodzą zrobić swoje, a nie oglądać się na innych - przeważnie. Analogicznie sterydziarze, zwłaszcza regularnie startujący na zawodach - oni są zbyt zajęci własnym treningiem, żeby szukać zaczepki. Jak już to prędzej ci z czymś pomogą. Sebixów zapijających metanabol wódką i zagryzających kebabem już raczej nie spotkasz, to nie lata '90.
Jakie stereo? Teraz wystarczy malutki głośnik i muzyka leci z telefonu. Te głośniki są tak głośne teraz, że u nas na hali w pracy jak szef włączy to z daleka przez hałas słychać.
Kogo to obchodzi, za parę lat te wszystkie monstra, koksy wykitują na serce albo inne powikłania, mam nadzieję że ten trend masowy wkrótce upadnie i znowu można będzie powiedzieć. Sport to zdrowie.
Pamietam jak chodziłem na siłke w warszawie na "wspolnej drodze" w Warszawie. Czasem nie udawało mi sie przyjsc przed bykami na sterydach (przychodzilem wczesniej żeby nie musieć redukować sztangi i żeby oni sobie nie musieli nawalac ciezaru po mnie). Ale tyle razy tam bylem i nigdy cos takiego nie mialo miejsca. Nie wazne bylo czy lecisz na tesciu czy nie. Kazdy innym pomagał i nie wazne bylo z ktorej dzielni jestes (ja bylem turysta z po za wawy bo dojeżdżałem) bo tam na serio nie byłem miedzy legią a polonią, ruskiem a ukraincem albo miedzy sterydziarzem a naturalem. Tam bylem miedzy takimi samymi ludzmi jak ja. Zwykłymi i normalnymi i mimo tego ze brali nie którzy tescia to wszyscy sobie pomagali a nie startowali z łapami bo mieli inne zdanie. Jak kilka razy trafił się jakiś typ co przyszedł z dziewczyną pajacowac to moment go wypraszali i nara. Takich ludzi wam życzę na pakierniach.
Na poczatku wieku była na siłowni kultura i ogólny szacunek. Z czasem to zanikało, zwłaszcza w sieciowkach gdzie pełno wystrojonych gamoni co nie wiedzą po co przyszli. Sam chętnie na takowych kilku bym pouczył z otwartej ale niestety teraz to skonczyloby sie w sądzie, dawniej taki jeden z drugim po prostu nie mieliby juz czego szukać na danej siłce. Trzeba szukać mniejszych, klimatycznych miejsc.
Raz miałem sytuacje z takim delikwentem No widać że prócz mięśni napompowanych od towaru objętość zawartości czaszki zmalała wprost proporcjonalnie, a historia wyglądała dość komicznie, otóż pan steryd podczas gdy wyciskaliśmy na hammerze z dwoma kumplami podszedł zniesmaczony i z japą do nas ile nam zostało jeszcze bo pan i władca siłowni musi robić w tym momencie, mówimy grzecznie, że jeszcze po dwie każdemu, wkurwiony do czerwoności odszedł na bok i gapił się przez te kilkanaście minut perfidnie na nas aż skończymy już tocząc procesy myślowe na twarzy o co by się przypierdolić do nas. Po skończonych seriach mówimy, że już wolne, ale nie zdjęliśmy jeszcze ciężaru to już wtedy pana steryda jasny chuj strzelił i do nas z papą „kto kurwa po was posprząta???” to mówie mu że przecież szliśmy już odkładać tylko mówimy, że już zwalniamy, niestety tak był pochłonięty wkurwieniem krzyczy „No na pewno kurwa widziałem, że już szliście dalej”, skracając powiedziałem mu na koniec, że skąd niby wie co chciałem zrobić oraz że jest jebanym burakiem. Cały trening później patrzył z pogardą XD
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Ktoś kiedyś powiedział : inteligentni ludzie rozmawiają a debile używają siły. Więc jeśli widzisz debila to nie próbuj z nim rozmawiać chyba że jesteś mistrzem sztuk walki wtedy możesz mu wytłumaczyć że masz rację na jego sposób. 😂
Zrzucanie winy, czy przypisywanie winy tej agresji takiemu, czy innemu dopingowi, co najmniej mija się z prawdą... Sam korzystałem z kilku "tematów" w swojej siłkowej historii i nigdy nie zauważyłem takowego problemu. To samo wśród moich znajomych, kolegów, którzy posiłkowali się takowymi sprawami. Więc imho (i nie tylko w mojej) jest to mit. Sprawa jest prosta, Jeff, to ogarnięty, inteligentny i zdyscyplinowany gość a Mike... No cóż, deficyt IQ, pewnikiem niska samoocena, nieumiejętność przyjęcia krytyki (konstruktywnej), agresja i brak umiejętności panowania nad swoimi emocjami/zachowaniami w pewnych sytuacjach zrobiły w tym przypadku swoje. Jaki na to ma wpływ "doping", ano niewielki. Jaki mają na to wpływ uwarunkowania typu: iloraz inteligencji, samodyscyplina, umiejętność panowania nad swoimi emocjami? Całkowity. Gość, posiadający wyżej opisane umiejętności/uwarunkowania, nawet nabity po przysłowiowy "korek" teściem, czy innymi "wspomagajkami" nie będzie się w ten sposób zachowywać i reagować. Jeśli ktoś uważa inaczej, jego prawo/sprawa/et cetera, ale ja (z doświadczenia) wiem swoje i zrzucanie tu winy na "wspomagacze", jest co najmniej błędne i mija się z prawdą.
Sam tylko wyglądam jakbym mógł spuścić porządny wpierdol, ale mnie można łatwo położyć - siły z natury mam mało i wzrostu też niewiele. O dziwo, w stosunku do mnie przejawami niesympatii wykazywali się przeciętniacy i ci, którzy trochę pochodzili, a już rozumy pozjadali; wielkoludzi zawsze byli dla mnie mili, a nawet jak zaczynałem od totalnego patyka, to kilka razy rzucali swój trening na chwilę i mi pomagali. Dzięki takiej zachęcie, sam mogę być teraz duży jak na swój wzrost. Mam sporo wielkich kolegów i zawsze był wzajemny szacuneczek, ten na filmie to musiał być już skrajnie złym wyjątkiem
gdyby zamiast jeffa byłbym ja to zamiast wiadomości że jeff został pobity byście słyszeli że mike dostał wpierdziel od 17 letniego przyszłego mr olimpia
Przeciez to bardzo groźnie wyglądało. Miejmy nadzieje, ze skażą go za usiłowanie zab. Natomiast tych 2 osób nie różni inteligencja tylko dojrzałość. Jeden dojrzał, drugi pozostał nastolatkiem niskich lotów - aby nie obrażić wszystkich nastolatków. Taka inna wersja incela.
4:32 po prostu niektórzy wolą być naturalni bo nie chcą wyglądać jak kaleka i chyba nie są konieczne aż takie ogromne pokłady silnej woli żeby nie bić teścia.
Miałem taką sytuacje niestety z jakimś pajacem, gość zajmował 3 maszyny na raz mimo tego że byłem 1 to gość nie miał problemu mnie w szatni uderzyć. Przecież w szatni nie ma kamer :)
@@Royalbodycoaching nie ma znaczenia kim jest. Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni. Kto trenuje sztuki walki, ten wie o co chodzi, a tym bardziej jak zachować się w takiej sytuacji kiedy ktoś tak agresywnie podchodzi, szybki strzał i dowidzenia, później na peronie to się budzą
@@Royalbodycoaching No i co? Jego zadaniem jest bycie dużym i robienie wrażenia, by odstraszać leszczy. Wyciągnąłby tak rękę do szyi kogoś, kto coś trenuje, to nie wiedziałby kiedy dostał trzy pizdy na szczękę i czemu sufit się tak szybko kręci
Miałem kiedyś taką sytuację na siłowni, podszedł do mnie taki jeden 150kg wagi i miał problem, a że w młodości ćwiczyłem boks, to dostał podbródkowego i siadł na dupie i nie mógł się podnieść przez 5 minut. Cała siłownia jebała ze śmiechu.
Stalowy, bardzo mnie cieszy twoje podejście do tego typu sprawy. Nie bagatelizujesz, wyraźnie pokazujesz kto był ofiarą a kto napastnikiem. W obecnych czasach, niestety, dochodzi bardzo często do rozmycia odpowiedzialności w tego typu sytuacjach. Coraz częściej, mam wrażenie, że to na ofiary nakłada się jakiś obowiązki lub wyzywa od konfidentów. Tymczasem tchórze którzy albo biją w grupie albo właśnie będąc dużo większymi biją słabszych i mniejszych, nierzadko trafiają pod jakiś społeczny parasol. Naprawdę jest to powiew świeżości i normalności, że taki filmik jak twój powstał.
To uczucie, kiedy idziesz na imprezę integracyjną w pracy, ale stalowy szok wszedł za głeboko i uświadamiasz sobie dwie rzeczy: 1. Jesteś jedyną osobą, która robi pełny przysiad podczas, gdy grają "Kaczuszki" i to za każdym razem i przy każdej zmianie tempa na szybsze. 2. Te kowbojskie tańce do "Cotton eyed Joe", których się właśnie nauczyłeś mogą stanowić ciekawą, alternatywną rozgrzewkę. To się da jeszcze leczyć, czy już jest za późno?
Ja powiem tak sylwetkę mam fatalną pebzon z przodu i krzywe plecy ale na siłowni wszyscy nawet największe koksy zawsze byli mili o odnosili się z szacunkiem i to jest piękne.
Ja miałem podobna sytuacje gość przerzucił ławkę z pomiędzy raków, i dar na mnie ryja ,bo on chce robić wiosłowanie sztanga z raków i mu blokuje gdzie ja byłem pierwszy, normalnie jak by zapytał czy mogę mu ustąpić to pewnie bym udostępnił miejsce . Facet wyszedł na idiotę w oczach innych, bo wszyscy mi mówili że to było debilstwo i dziwili się że na takim lajcie podszedłem do sytuacji ,bo gdy on się darł to ja się w środku śmiałem i czekałem tylko na ruch który da mi przyzwolenie aby dać mu klapsa .Aczkolwiek ta sytuacja przekonała mnie do zakupu swojego sprzętu, mam wolny pokój więc kupiłem raka z wyciągiem góra dół ,jammer armsy, maszynę do nóg ,do tego trochę złomu i od przyszłego tyg na tamta silke bede chodzić tylko żeby boksować a resztę będę robił w domu .
pierwsze co robie w takiej stytuacji to dzgam typa w krtan palcami i probuje mo wydlubac oczy, ludzie maja opory przzed uszkodzeniami zdrowia, a niepotrzebnie,, nie przejmuj sie zdrowiem czlowieka ktoryt cie zaatakowal!
Mike mimo większej masy okazał się o wiele, wieeele słabszym zawodnikiem. Bowiem o sile nie świadczy jak mocno potrafisz kimś potargać, ale to że potrafisz powstrzymać swojego potwora wewnętrznego.
Wszystko siedzi w głowie tak na prawdę morda nie szklanka a do odważnych świat należy pompki do opon nasterydowane straszą swoim chuyowym wyglądem i przez za wysoki poziom teścia co hormony szaleją szukają zaczepki cwaniaki naburmuszone a z czasem kara wróci i będą żałować bo dużo jest niepozornych ludzi którzy trenują sztuki walki i sie nie boją potrafią takich nauczyć lekcje pokory pss nawet szczupły zwinny fighter pozdrawiam 🔥🧔✌️
To że ktoś jest debilem na sterydach nie znaczy że bez sterydów był by normalny, tak sterydy podnoszą poziom agresji ale to zależy od człowieka bez sterydów też można być agresywnym
Od lat już nie chodzę. Jednak gdy chodziłem, nic mi się takiego nie przydarzyło. No, może parę razy podszedł do mnie gościu „uzgodnić” kiedy stanowisko będzie wolne. Nie było konfliktu, bo zawsze moglem się dostosować (robiłem inny przyrząd). Fakt, poza starym klubem w końcówce komuny, chodziłem raczej na siłki „rekreacyjne”. Nie takie dla wyczynowców tylko dla ludzi chcących po pracy jakoś zadbać o wygląd. Równie ważna była dla mnie sauna po treningu czy ew. popluskanie w basenie. Nawet, jeśli „koksiarze” tam zachodzili, trzymali się swojej grupki. Parę razy widziałem tylko, jak o coś się jeden kopiec z drugim kłócą ale mnie to nie obchodziło. Z tym, że o influ nikt jeszcze nie słyszał.
Panie Stalowy Szoku, któryś z kolei już raz słyszę z Pana stalowych ust wyrażenie "tylko i wyłącznie". Jest to błąd, ponieważ mówimy albo "tylko", albo "wyłącznie".
Pamiętam jak za dzieciaka przejąłem ławeczkę po wielkim typie na siłowni. Przestawiłem jego butelkę wody. Opierdolił mnie na czym świat stoi po czym kazał wyciskać swoje i spptterował, na końcu wszystko z uśmiechem?! A wydawało się że będzie dramat x) akurat mi się trafił taki straszno/zabawny epizod
Coś więcej, co odwalił Carlitos? Nie chce mi się jego kanału przeglądać, chociaż kojarzę że kiedyś od pedałów z jakimś gościem sobie jechał w czasie serii na barki 😂
Faktycznie ale mocno go pobił !!! Ja widzialem jak ta szyja pekła spadla na ziemie i znowu wrocila na kark . Szok . No i jak dlugo go bił o joj . Szpital bezwzglednie wskazany po takiej ostrej walce
Panie stalowy. To nie było uderzenie tylko pchnięcie. Gdyby to było uderzenie to ten mały miałby szczęście jakby przeżył (widziałem co robi coś w szyję). No i głowa tego małego była daleko od uderzenia w cokolwiek. Przez 7 lat pracowałem w "ochronie fizycznej" i wiem co piszę. Zasada w podobnych sytuacjach jest jedna. Nie prowokuj silniejszych od siebie, bo w najgorszym razie ten silniejszy trafi do więzienia, a ty na cmentarz. Oczywiście nigdy nie powinno dochodzić do przemocy fizycznej. Ja najintensywniej trenowałem w latach 90 i wtedy każdy na siłowi wiedział kto jest "na bombie" i schodził mu z drogi, bo tuż po zastrzyku w WC oni byli nieobliczalni. Raczej nikogo nie atakowali, ale jakbyś niechcący stanął mu na drodze to mógłbyś wylądować na ścianie. Wynikało to z tego, że byli totalnie skoncentrowani na podniesieniu jak największego ciężaru i jednocześnie ekstremalnie pobudzeni chemią. Coś jak "ekstremalni sportowcy" bijący się po twarzy aby się dodatkowo pobudzić. Jakby tobą rzucił o ścianę to pewnie by tego nawet nie zarejestrował. To co tutaj zobaczyłem to coś, na co w latach 90 nikt nawet by nie zwrócił uwagi.
Pół roku temu miałem nieciekawą sytuacje na siłowni. Robiłem serie na sównicy i podszedł do mnie jakiś steryd (szeroki na 2m i cały czerwony) kazał mi szybko kończyć bo cytuje on nie będzie kurwa czekał chuj wie ile…. Dla świętego spokoju wolałem mu ustąpić i pójść na drugą stopę siłownii.
Dzień 3 zrób film o elitarnych kalistenikach jak Ian Barseagle, Vitaily feshuk, Mathwe Zlat lub trójboistów jak IamQiunnsnott oceń ich naturalność itd.
Wygląda niesamowicie, jestem gdzieś jego wzrostu i ani siłowo ani sylwetkowo nie dorównuję mu....... nie jeden debil biorący sterydy nie jest w stanie takich efektów uzyskać.
Co jak co ale ja tam nie widzę uderzenia w gardło a pchnięcie za gardło gościa .... No a to duża różnica jak by nie było jeśli chodzi o "konsekwencje i powikłania"
Mnie często biorą za stwrydziarza przez moją genetykę masę mam dosyć niezłą i muszę się mierzyć z krzywymi spojrzeniami na siłowni od dużo mniejszych gości
Pierwsze podejście było takie że duży przepchnął małego o metr, półtora trzymając go za gardło w drugim podejściu złapał go za gardło i pchnął przez ławkę. To właśnie w tym pierwszym zwarciu powinien być prawy podbródkowy i lewy sierp na łeb. No ale większość ludzi widzi takiego konia przed sobą i mu nogi miękną. Szkoda, bo filmików jest wiele gdzie taki koń usypia po dwóch strzałach od połowę lżejszego kozaka. P.S. I to byłby dobry temat dla Stalowego, dlaczego im większy chłop tym mocniej pada jak kłoda po ciosie na brodę.
stary dosłownie z impetem użył swojej łapy wypchanej trenbolonem na jego szyi jak to nie jest uderzenie to ja nie wiem co to i nie złapał go tylko dosłownie uderzył otwartą dłonią
หลายเดือนก่อน
@@sirazzric uderzenie na 100% nie było, bo po uderzeniu między kciukiem a kłykciem (kostki a palcem wskazującym) łapiesz moment bezdech i chwilowo tracisz powietrze. A widać na nagraniu, jak po prostu z szybkością łapie jego szyję co może przyczynić się do efektu jakby go "uderzył". A szybkie uderzenie z użyciem przestrzeni między kciukiem a kłykciem (kostki przed palcem wskazującym) pozostawiłby nawet lekkiego siniaka (przy bardzo mocnym uderzeniu). A tym czasem widzimy co najwyżej na jego szyi ślad pazurów od trzymania jego szyi (może ich nie obciął :D ). Więc nie przesadzajmy, że uderzeniem w szyje go tak odepchnął, bo tak jak napisałem, nie dość że by się wypiepszył to straciłby chwilowo powietrze co przyczyniło by się że nie wstałby tak szybko z ziemi. Bo jakby nie patrzeć, to co opisuję to cios dezorientujący/ogłuszający. No i też na nagraniu widać jak nim cisnął (pchnął go jak trzymał jego szyję).
@@sirazzrici tu mamy do czynienia z uprzedzeniem... Weź udowodnij, że był na tym środku ? Nie usprawiedliwiam nikogo ale jak już atakować to raczej no nie tak... ;) podkreślam, że niewiadomo czy gość go nie sprowokował, jeżeli tak to co się dziwić ? Wieszanie psów na większym tylko dlatego, że jest większy i są radę jest słabe, nie fair i nie powinno mieć miejsca ;) tak samo jak obrona pseudo poszkodowanego, który pod przykrywką niewinności sam sobie jest winien, nieprawdaż? ;)
Rok 1986. Stary wracał właśnie z Muscle Beach w Santa Monica. No i wydarzyła się potworna tragedia. Wpadł pod PKS. Autobus był do kasacji, a stary skręcił kostkę.
No tak bylo...xD
@@Aledupa12 nie zmyślam 😂
Stary tak skręcił kostkę rosołowa że az jajka zniosla
potwierdzam bylem pracownikiem zlomu
🤣🤣🤣
Byłem świadkiem jakiś małolat robił sobie wyciskanie na hamerze(miał nałożone dwie 20stki) przyszedł jakiś wielkolud z 120kilogramowy i w trakcie jak mlody miał przerwę między seriami i wstał żeby pochodzić podszedł nalozyzl po jednym krążku 20kg i wyjebał tego ziomka Ręcznik na ziemię. Mlody powiedział że jeszcze dwie serię zostały a ten że on powinien na swoje początki robić wyciskanie nie Hamera więc ma wypierdalać z tego bo teraz on tutaj robi xD . Mlody mocno przestraszony poszedł, to ja z racji że podkurwiaja mnie takie rzeczy poszedłem na tego Hamera między seriami tego wielkiego chłopa wyjebałem te 20kg i powiedziałem że teraz ja robie z kolegą tutaj bo nie dokończył ( z tym małolatem) przyjebał się do mnie stanął f2f że mnie rozjebie coś tam . I z racji że dużo osób za mną stanęło i tym małolatem i zrugało gostka to nic więcej się nie wydarzyło mlody zgłosił to do recepcji i póki co nie widziałem tego ziomka, a wydarzyło się to z pół roku temu. Niestety te wielkie balony mocno potrafią agresywnie reagować, ale mało kto przechodzi do rękoczynów bo to że są wielcy nie znaczy że w środku nie są kasztnami z niska samoocena. Pozdrowki niech każdy się czuje na siłce jak w domu
Aż sie we mnie cos zagotowało jak przeczytalem o tej sytuacji. Szkoda mlodego i kij w odbyt agresywnym karkom.
Gazem po ryju i telefon na policję.
Wtedy zda sobie sprawę jak sobie przejebał.
Gazem po pysku i telefon na policję.
Wtedy zda sobie sprawę co zrobil.
No cóż-nóż wyrównuje szansę.
I właśnie o takich jak Ty mówi się"nie każdy bohater nosi pelerynę".Pozdrawiam 😊
"Słodkie bezpestkowe winogrona dla całej rodziny" 😂
To mnie rozwaliło xd
W którym momencie to jest ? nie mogę dosłyszeć :)
@@flat-white_ 7:18 namierzyłem ten moment
Hehehe
Sterydziarze są mocni, dopóki nie trafią na kogoś, kto trenuje sporty walki i wyjaśni im, na czym polega różnica w obu sportach ;)
Osoby trenujące sporty walki też biorą sterydy. Po drugie za agresję przede wszystkim odpowiedzialny jest kortyzol i adrenalina, a nie testosteron. Testosteron odpowiedzialny jest za pewność siebie.
@@95Bartosz ależ oczywiście, ale choćby nie wiem jak napakowany typ bez doświadczenia w sportach walki nie ma szans z kimś, kto jest doświadczony np w kickboxingu
@@95Bartosz Oczywiście, że bzdura. Testosteron bardzo mocno wzmaga agresję, która jest efektem ubocznym zażywania sterydów.
A w sportach wali czysto co nie ? Tak naprawdę doping może tylko uwypuklić niektóre cechy więc jak ktoś jest agresywny bądź jest debilem bądź ma do tego skłonności to po tym może albo będzie miał jeszcze większe. Nie to jest powodem, powodem jest to co siedzi w człowieku. Jak to jest dobre, to nic złego po czymkolwiek nie będzie, jak jest złe to i na sucho dekiel zrywa. Dorosnijscie w tej kwestii. Tak samo jest z alkoholem i wszystkim innym i tyle.
Mało tego w sportach walki podaje się ten doping który odpowiada za wyzwolenie agresji itp po to żeby wojownik był bardziej agresywny w walce i tyle, albo to leb ogarnie albo i nie... Nie chce mi się tego już tłumaczyć, naprawdę.
osobiście mam 15 lat ostatnio na siłowni przydarzyła mi sie podobna sytuacja ma siłowni na której byłem ,wielki napakowany typ podszedł do mnie (dużo mniejszego ode siebie ) i spytał sie czy robie powiedziałem że tak po czym po minucie przyszedł i wypchnał mnie w podobny sposób jak big mike jeffa walnąłem głową o stojak na hantle na szczęscie nic sie nie stało . Po zwróceniu uwagi obsłudze siłowni ta nic z tym nie zrobiła . Straciłem motywacje , chęci i zyskałem strach chodzenia na siłownie
Współczuję bracie, nie poddawaj się i nie pozwól żeby takie ludzkie chwasty przeszkodziły ci dążyć po marzenia, mam nadzieję że ci tym pomogę i że pomimo tej sytuacji i fatalnej reakcji obsługi siłowni dalej powrócisz do treningów i się nie zniechęcisz, choćbyś miał zmienić siłkę, pozdro i trzymaj się młody 💪🏼
Trzymam kciuki za Ciebie, takie sytuacje to na szczęście margines, większość ludzi jest pozytywna i pomocna. Nie poddawaj się i rób swoje, a ten typ co Ci to zrobił to jakieś zakompleksione chamisko, dasz radę!
Hej, nie poddawaj się! Wszystkiego dobrego!
I dobrze, wypie*dalaj chudy szczurze
Kuzyn znajomego kiedyś tak kozaczył do mniejszego na boisku czy orliku, myślał że jak ćwiczy i jest większy to może. Później na parkingu gość w ramach odwetu przyjebał mu stalową rurą w łeb i plecy, kilka dni na intensywnej leżał xd
Jeff dobry gość, dużo się od niego dowiedziałem. Jakbym tam był to bym pomógł, pewnie bym dostał wpierdol ale i tak warto
to samo pomyślałem, więc było by nas dwóch i nie chodzi by mu wpie,, ale powstrzymać od agresji niepotrzebnej zresztą
@@Pulsi79trzech 👍 chociaż jestem wysoki (193cm)ale tylko 92 kg też bym pomógł takich agresorów odrazu won z klubu
Ja bym raczej doskoczył do Jeffa i pomógł wstać oraz upenil się czy się właśnie nie dusi.
@@ckrisckris upenil się??
Dlaczego myslisz ze bys dostal? Bo chlop wielki? I dlatego sie boisz 😊 a to blad.
Bardzo dobry i potrzebny materiał. Takie sytuacje ludzi na dopingu dzieją się także poza siłowniami.
Może chadzam w jakieś dziwne miejsca (zwykła, masowa sieciówka w dużymi mieście), ale od jakiegoś czas w zasadzie W OGÓLE nie widuję na siłce typowych sterydziarzy z zakazanymi mordami, jacy 15 lat temu stanowili połowę klienteli.
Jest trochę wielkich i silnych chłopów (domyślam się, że na koksie), ale oni siedzą głównie w strefie Eleiko i sprawiają bardziej wrażenie "sportowych świrów" niż ludzi chcących budzić respekt sylwetką.
Jakby typowy "koks" stał się gatunkiem wymarłym.
nie znikneli po prostu tacy nie chodza na sieciowki
Przeniósł się tylko tam, gdzie ma lepsze warunki do życia. Normalne podstawowe i niezbędne do przeżycia zachowanie :)
Typowy "koks" lat 90-2000 w Polsce to był jeden z efektów masowej patologi w Polskich rodzinach, oraz braku jakichkolwiek psychologicznych środków zaradczych (ludzi nie było stać na psychologów, a dodatkowo gardzili osobami które do nich chodzą). Ojcowie których lali ich dziadkowie, lali swoich synów (wszystko podlane alkoholem), a ci zamiast usiąść na krześle i pomyśleć "ja taki nie będę - przerwę ten krąg" czuli, że stracili kontrolę i muszą ją jakoś odzyskać za pomocą bycia "lepszym" i posiadania władzy nad innymi. Sposoby radzenia były różne i często wymienne: pakowanie sterydów w ilościach hurtowych, przemoc nad młodszymi - mniejszymi, zostanie policjantem lub strażnikiem więziennym. Gorzej jak kilku takich połamańców się zebrało - stąd osiedlowe/wiejskie grupki atakujące/okradające ludzi które czasami przekształcały się w grupy przestępcze - pełne takich koksików. Dodatkowym bonusem był fakt, że przez 0% wykrywanie wtedy przestępstw ludzie z takich grupek jak już się grupka naturalnie rozpadła (a to ktoś się zapił na śmierć, a to kogoś policja złapała, a to ktoś w końcu zrozumiał, że jest debilem i się wstydzi itp.) zostają "przykładymi" Polakami - z własnego doświadczenia to tacy własnie ludzie mają NAJWIĘCEJ do powiedzenia o moralności oraz kto jest dobry, a kto zły jednocześnie całkowicie wypierając swoją przeszłość. Dzisiejsze 20x zmniejszenie się liczby takich osób jest testamentem dla tego jak szybko i daleko Polska zaszła jako społeczeństwo w ledwo 20 lat.
Ja pracuje na siłce w dużym mieście i takich balonów jest niestety sporo.
U mnie to samo, typowych koksów to może z 2 sztuki są, z czego obydwoje bardzo mili i się bardzo nie napinają. Reszta bombiarzy to właśnie bardziej sportowe świry
od nikogo nie nauczylem tyle co od Jeffa Niparda i Mr.Mike'a israetel'a bardzo polecam oba kanaly
I dlatego nie chodzę na siłownię, uważam że można nawet zginąć. Lepiej jest gdzieś w piwnicy zrobić małą siłownię, tylko musi być naprawdę ogromna,żeby móc się swobodnie poruszać. I warto zamontować w siłowni jakieś stereo, żeby przyjemniej było ćwiczyć. U mnie muzyka idzie prawie całe życie i pozostanie raczej do końca życia, ponieważ muzyka poprawia nastrój i daje ogólną chęć do życia. A tych sterydiazy trzeba unikać szerokim łukiem, żeby nie mieć żadnych problemów że zdrowiem. Uważam osiągnięcia tego naturala za wybitnie kosmiczne, nie mam żadnych szans zbliżyć się do jego wyników sportowych. Wielki szacunek i niech trzyma tak dalej. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy, Pana Mikołaja prowadzącego ten program na TH-cam i życzę wszystkiego najlepszego w życiu.
Nie ekstrapoluj przypadków skrajnych na ogół populacji. Na siłowniach dla większości ludzi jesteś obojętny, bo ludzie przychodzą zrobić swoje, a nie oglądać się na innych - przeważnie. Analogicznie sterydziarze, zwłaszcza regularnie startujący na zawodach - oni są zbyt zajęci własnym treningiem, żeby szukać zaczepki. Jak już to prędzej ci z czymś pomogą. Sebixów zapijających metanabol wódką i zagryzających kebabem już raczej nie spotkasz, to nie lata '90.
Jakie stereo? Teraz wystarczy malutki głośnik i muzyka leci z telefonu. Te głośniki są tak głośne teraz, że u nas na hali w pracy jak szef włączy to z daleka przez hałas słychać.
swietny komentarz całej sytuacji, winszuję
Stalowy Szoku, bardzo mi się podoba, że w tym materiale przedstawiłeś całą genezę problemu.
Kogo to obchodzi, za parę lat te wszystkie monstra, koksy wykitują na serce albo inne powikłania, mam nadzieję że ten trend masowy wkrótce upadnie i znowu można będzie powiedzieć. Sport to zdrowie.
Hehe, może mało kto to dostrzega i docenia, ale Stalowy - ja widzę te wstawki z klasycznych filmików na YT jak ta bitka w piwnicy. Szanuję to 😂😂😂
Z czym ryj powiedziałeś?
Mnie najbardziej rozbawiła ta wstawka z 7:11 :D
Dokładnie takie zachowania trzeba gasić w zarodku nie ważne czy jesteś mały czy duży jak widzisz takie zachowanie nie pozostawaj obojętnym!!
👏
Pamietam jak chodziłem na siłke w warszawie na "wspolnej drodze" w Warszawie. Czasem nie udawało mi sie przyjsc przed bykami na sterydach (przychodzilem wczesniej żeby nie musieć redukować sztangi i żeby oni sobie nie musieli nawalac ciezaru po mnie). Ale tyle razy tam bylem i nigdy cos takiego nie mialo miejsca. Nie wazne bylo czy lecisz na tesciu czy nie. Kazdy innym pomagał i nie wazne bylo z ktorej dzielni jestes (ja bylem turysta z po za wawy bo dojeżdżałem) bo tam na serio nie byłem miedzy legią a polonią, ruskiem a ukraincem albo miedzy sterydziarzem a naturalem. Tam bylem miedzy takimi samymi ludzmi jak ja. Zwykłymi i normalnymi i mimo tego ze brali nie którzy tescia to wszyscy sobie pomagali a nie startowali z łapami bo mieli inne zdanie. Jak kilka razy trafił się jakiś typ co przyszedł z dziewczyną pajacowac to moment go wypraszali i nara. Takich ludzi wam życzę na pakierniach.
Na poczatku wieku była na siłowni kultura i ogólny szacunek. Z czasem to zanikało, zwłaszcza w sieciowkach gdzie pełno wystrojonych gamoni co nie wiedzą po co przyszli. Sam chętnie na takowych kilku bym pouczył z otwartej ale niestety teraz to skonczyloby sie w sądzie, dawniej taki jeden z drugim po prostu nie mieliby juz czego szukać na danej siłce.
Trzeba szukać mniejszych, klimatycznych miejsc.
Stworzyli dobry event👍 wzbudzili rozgłos i o to chodzi brawo ....
Chciałbym tak myslec
A pytałem Owcę, czy po ich kawie piernikowej urywa śmigło, to się zarzekał, że nie.
😂
od razu lapka w dol
😂😅
Owcy bez niczego dekiel urwało, ten typ tak ma po prostu i tyle ;)
@@wojtask2042 hahaha mi też daj łapkę w dół dziku 😂
Dla Dzefa to wysmienity scenariusz! W hoooj kontentu za friko :)
Naturalność jest piękna osoby które ćwiczą i prowadzą swoje ciała do granic możliwości lecz z głową i zdrowiem jest piękna i rzadka
Dużo sterydziarzy nad sobą niestety nie panuje
Samo to że ktoś ich używa świadczy o jego problemach psychicznych albo zaburzeniach i niskiej samoocenie (nie mówię o zawodowcach)
Raz miałem sytuacje z takim delikwentem No widać że prócz mięśni napompowanych od towaru objętość zawartości czaszki zmalała wprost proporcjonalnie, a historia wyglądała dość komicznie, otóż pan steryd podczas gdy wyciskaliśmy na hammerze z dwoma kumplami podszedł zniesmaczony i z japą do nas ile nam zostało jeszcze bo pan i władca siłowni musi robić w tym momencie, mówimy grzecznie, że jeszcze po dwie każdemu, wkurwiony do czerwoności odszedł na bok i gapił się przez te kilkanaście minut perfidnie na nas aż skończymy już tocząc procesy myślowe na twarzy o co by się przypierdolić do nas. Po skończonych seriach mówimy, że już wolne, ale nie zdjęliśmy jeszcze ciężaru to już wtedy pana steryda jasny chuj strzelił i do nas z papą „kto kurwa po was posprząta???” to mówie mu że przecież szliśmy już odkładać tylko mówimy, że już zwalniamy, niestety tak był pochłonięty wkurwieniem krzyczy „No na pewno kurwa widziałem, że już szliście dalej”, skracając powiedziałem mu na koniec, że skąd niby wie co chciałem zrobić oraz że jest jebanym burakiem. Cały trening później patrzył z pogardą XD
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Ktoś kiedyś powiedział : inteligentni ludzie rozmawiają a debile używają siły. Więc jeśli widzisz debila to nie próbuj z nim rozmawiać chyba że jesteś mistrzem sztuk walki wtedy możesz mu wytłumaczyć że masz rację na jego sposób. 😂
albo mu possać dla swiętego spokoju
Kiedy naszprycowany trenem gość jest wiekszy od naturala-> szok
Zrzucanie winy, czy przypisywanie winy tej agresji takiemu, czy innemu dopingowi, co najmniej mija się z prawdą... Sam korzystałem z kilku "tematów" w swojej siłkowej historii i nigdy nie zauważyłem takowego problemu. To samo wśród moich znajomych, kolegów, którzy posiłkowali się takowymi sprawami. Więc imho (i nie tylko w mojej) jest to mit. Sprawa jest prosta, Jeff, to ogarnięty, inteligentny i zdyscyplinowany gość a Mike... No cóż, deficyt IQ, pewnikiem niska samoocena, nieumiejętność przyjęcia krytyki (konstruktywnej), agresja i brak umiejętności panowania nad swoimi emocjami/zachowaniami w pewnych sytuacjach zrobiły w tym przypadku swoje. Jaki na to ma wpływ "doping", ano niewielki. Jaki mają na to wpływ uwarunkowania typu: iloraz inteligencji, samodyscyplina, umiejętność panowania nad swoimi emocjami? Całkowity. Gość, posiadający wyżej opisane umiejętności/uwarunkowania, nawet nabity po przysłowiowy "korek" teściem, czy innymi "wspomagajkami" nie będzie się w ten sposób zachowywać i reagować. Jeśli ktoś uważa inaczej, jego prawo/sprawa/et cetera, ale ja (z doświadczenia) wiem swoje i zrzucanie tu winy na "wspomagacze", jest co najmniej błędne i mija się z prawdą.
Sam tylko wyglądam jakbym mógł spuścić porządny wpierdol, ale mnie można łatwo położyć - siły z natury mam mało i wzrostu też niewiele. O dziwo, w stosunku do mnie przejawami niesympatii wykazywali się przeciętniacy i ci, którzy trochę pochodzili, a już rozumy pozjadali; wielkoludzi zawsze byli dla mnie mili, a nawet jak zaczynałem od totalnego patyka, to kilka razy rzucali swój trening na chwilę i mi pomagali. Dzięki takiej zachęcie, sam mogę być teraz duży jak na swój wzrost. Mam sporo wielkich kolegów i zawsze był wzajemny szacuneczek, ten na filmie to musiał być już skrajnie złym wyjątkiem
gdyby zamiast jeffa byłbym ja to zamiast wiadomości że jeff został pobity byście słyszeli że mike dostał wpierdziel od 17 letniego przyszłego mr olimpia
a potem przyleciałby smok i ...
@@pawebielinski8555... wydupczyłby księcia/rycerza, a potem pokonałby księżniczkę. I żyli długo i szczęśliwie. Amen:)
I co ci by to dało? Lepiej do sądu cwela i farmic na nim pieniądze 🤑🔥🙏
@@pawebielinski8555 zbiłby ze mną pione i pogratulował mi mojego czynu
Wstawaj Salwix, zesrałeś się.
przepraszam za mojego ojca. Trochę jest nerwowy
Współczujemy Ci i jesteśmy z Tobą i pamiętaj że kiedyś dopadnie go karma za to że się tak znęca nad Tobą i traktuje jak psa
@@ZiooMall w karmę wierzą podludzie, nowoczesna forma religii dla umysłowych ciot
nie no gust muzyczny stalowego On Top
Przeciez to bardzo groźnie wyglądało. Miejmy nadzieje, ze skażą go za usiłowanie zab. Natomiast tych 2 osób nie różni inteligencja tylko dojrzałość. Jeden dojrzał, drugi pozostał nastolatkiem niskich lotów - aby nie obrażić wszystkich nastolatków. Taka inna wersja incela.
4:32 po prostu niektórzy wolą być naturalni bo nie chcą wyglądać jak kaleka i chyba nie są konieczne aż takie ogromne pokłady silnej woli żeby nie bić teścia.
Miałem taką sytuacje niestety z jakimś pajacem, gość zajmował 3 maszyny na raz mimo tego że byłem 1 to gość nie miał problemu mnie w szatni uderzyć. Przecież w szatni nie ma kamer :)
Pamiętaj że to siedzi w twojej psychice, takie konie najlepiej się bije
Szybki podbródkowy lub sierpowy na szczękę i kozak gaśnie
XD
Gość jest ochroniarzem Drake'a więc chyba Ci peron odjechał xd
@@Royalbodycoaching nie ma znaczenia kim jest. Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni. Kto trenuje sztuki walki, ten wie o co chodzi, a tym bardziej jak zachować się w takiej sytuacji kiedy ktoś tak agresywnie podchodzi, szybki strzał i dowidzenia, później na peronie to się budzą
@@Royalbodycoaching No i co? Jego zadaniem jest bycie dużym i robienie wrażenia, by odstraszać leszczy. Wyciągnąłby tak rękę do szyi kogoś, kto coś trenuje, to nie wiedziałby kiedy dostał trzy pizdy na szczękę i czemu sufit się tak szybko kręci
Gdyby bójki były takie proste..
To by każdy kark gasł po jednym ciosie.
Miałem kiedyś taką sytuację na siłowni, podszedł do mnie taki jeden 150kg wagi i miał problem, a że w młodości ćwiczyłem boks, to dostał podbródkowego i siadł na dupie i nie mógł się podnieść przez 5 minut. Cała siłownia jebała ze śmiechu.
Tak tak
Byłem tą siłownią
Smoki były?
Boks jest nieskuteczny jakby gość wjechał z kopa to było by po tobie
@@kroljulian2502150kg typ z kopa xd po podniesiu nogi do poziomu biodra by kopną ale w kalendarz z wycieczenia
Dobry materiał
To teraz o Pudzianie i jego organizmie który odmówił posłuszeństwa.
co sie stalo, jakis film?
Twoj mozg zrobił to samo dzieciak
Wycofał się z walki na KSW 100 z powodu problemów zdrowotnych.
@@damianskory7881Gosc ma prawie 50 lat, jestes 🤡.
Fighterzy koncza swoj prime w wieku okolo 33-35 lat. Pudzian juz dosyc wycisnal z swojego organizmu
@@damianskory7881I zgłosił to o 5 rano
Piękny montaż. Ogólnie niezależnie czy ktoś kuje czy nie. Idiotow jest dużo. Jazdaaaa
Stalowy, bardzo mnie cieszy twoje podejście do tego typu sprawy. Nie bagatelizujesz, wyraźnie pokazujesz kto był ofiarą a kto napastnikiem. W obecnych czasach, niestety, dochodzi bardzo często do rozmycia odpowiedzialności w tego typu sytuacjach. Coraz częściej, mam wrażenie, że to na ofiary nakłada się jakiś obowiązki lub wyzywa od konfidentów. Tymczasem tchórze którzy albo biją w grupie albo właśnie będąc dużo większymi biją słabszych i mniejszych, nierzadko trafiają pod jakiś społeczny parasol. Naprawdę jest to powiew świeżości i normalności, że taki filmik jak twój powstał.
Nagły atak steryda! 😂
Bohater co mniejszego bije.
co ten Parobiec
Brat bliźniak jakiś chyba hehe
To uczucie, kiedy idziesz na imprezę integracyjną w pracy, ale stalowy szok wszedł za głeboko i uświadamiasz sobie dwie rzeczy:
1. Jesteś jedyną osobą, która robi pełny przysiad podczas, gdy grają "Kaczuszki" i to za każdym razem i przy każdej zmianie tempa na szybsze.
2. Te kowbojskie tańce do "Cotton eyed Joe", których się właśnie nauczyłeś mogą stanowić ciekawą, alternatywną rozgrzewkę.
To się da jeszcze leczyć, czy już jest za późno?
co ty wgl pierdolisz idz zaprogramuj kalkulator obiektowy w javie
Ja powiem tak sylwetkę mam fatalną pebzon z przodu i krzywe plecy ale na siłowni wszyscy nawet największe koksy zawsze byli mili o odnosili się z szacunkiem i to jest piękne.
z szacunkiem oraz delikatnościa obchodzili się z twoim tłustym odbytem miło
2:00 ja wiem co chciałeś powiedzieć, ale wyszło tak że ma metr 60 więc "mamy do czynienia z niezbyt rozwinięta osoba" hehe
Dożywotni zakaz wstępu na publiczne siłownie
Ja miałem podobna sytuacje gość przerzucił ławkę z pomiędzy raków, i dar na mnie ryja ,bo on chce robić wiosłowanie sztanga z raków i mu blokuje gdzie ja byłem pierwszy, normalnie jak by zapytał czy mogę mu ustąpić to pewnie bym udostępnił miejsce . Facet wyszedł na idiotę w oczach innych, bo wszyscy mi mówili że to było debilstwo i dziwili się że na takim lajcie podszedłem do sytuacji ,bo gdy on się darł to ja się w środku śmiałem i czekałem tylko na ruch który da mi przyzwolenie aby dać mu klapsa .Aczkolwiek ta sytuacja przekonała mnie do zakupu swojego sprzętu, mam wolny pokój więc kupiłem raka z wyciągiem góra dół ,jammer armsy, maszynę do nóg ,do tego trochę złomu i od przyszłego tyg na tamta silke bede chodzić tylko żeby boksować a resztę będę robił w domu .
A ty czaisz, że to nie jest "rozmowanie" tylko rozumowanie? nie ma czegoś takiego jak rozmowanie...
pierwsze co robie w takiej stytuacji to dzgam typa w krtan palcami i probuje mo wydlubac oczy, ludzie maja opory przzed uszkodzeniami zdrowia, a niepotrzebnie,, nie przejmuj sie zdrowiem czlowieka ktoryt cie zaatakowal!
szacun, że udało mu się jeszcze przeskoczyć ławkę i kontrolować upadek. Mogło być znacznie gorzej
Mówi si eże potem grupa hiszpanów próbowała ujeżdzać tego agresywnego buhaja i dopiero torrador zakończył jego żywot
Mike mimo większej masy okazał się o wiele, wieeele słabszym zawodnikiem.
Bowiem o sile nie świadczy jak mocno potrafisz kimś potargać, ale to że potrafisz powstrzymać swojego potwora wewnętrznego.
Głębokie 🤔🫣
Zazdrosc
Wszystko siedzi w głowie tak na prawdę morda nie szklanka a do odważnych świat należy pompki do opon nasterydowane straszą swoim chuyowym wyglądem i przez za wysoki poziom teścia co hormony szaleją szukają zaczepki cwaniaki naburmuszone a z czasem kara wróci i będą żałować bo dużo jest niepozornych ludzi którzy trenują sztuki walki i sie nie boją potrafią takich nauczyć lekcje pokory pss nawet szczupły zwinny fighter pozdrawiam 🔥🧔✌️
To że ktoś jest debilem na sterydach nie znaczy że bez sterydów był by normalny, tak sterydy podnoszą poziom agresji ale to zależy od człowieka bez sterydów też można być agresywnym
Od lat już nie chodzę. Jednak gdy chodziłem, nic mi się takiego nie przydarzyło. No, może parę razy podszedł do mnie gościu „uzgodnić” kiedy stanowisko będzie wolne. Nie było konfliktu, bo zawsze moglem się dostosować (robiłem inny przyrząd). Fakt, poza starym klubem w końcówce komuny, chodziłem raczej na siłki „rekreacyjne”. Nie takie dla wyczynowców tylko dla ludzi chcących po pracy jakoś zadbać o wygląd. Równie ważna była dla mnie sauna po treningu czy ew. popluskanie w basenie. Nawet, jeśli „koksiarze” tam zachodzili, trzymali się swojej grupki. Parę razy widziałem tylko, jak o coś się jeden kopiec z drugim kłócą ale mnie to nie obchodziło. Z tym, że o influ nikt jeszcze nie słyszał.
7:12 nie moglo sie bez tego obyć
Xddddddd
Panie Stalowy Szoku, któryś z kolei już raz słyszę z Pana stalowych ust wyrażenie "tylko i wyłącznie". Jest to błąd, ponieważ mówimy albo "tylko", albo "wyłącznie".
uważaj sobie tera na siłownii bo ci Stalowy wyjebie jak big majk xD
jeff wygląda lepiej sylwetkowo niż te sterydy
Cenię sobie szeroki przekrój tematyki na tym kanale oraz na profilu holistycznym 👍
Pamiętam jak za dzieciaka przejąłem ławeczkę po wielkim typie na siłowni. Przestawiłem jego butelkę wody. Opierdolił mnie na czym świat stoi po czym kazał wyciskać swoje i spptterował, na końcu wszystko z uśmiechem?! A wydawało się że będzie dramat x) akurat mi się trafił taki straszno/zabawny epizod
Daleko szukać nie trzeba ostatnio szczyt kultury osobistej na siłowni pokazał Karol Małecki w dodatku dumnie to opublikował 🤦♂
Masz linka?
Podeślesz linka?
@@lisandrolopez2831 znajdziesz bez problemu na youtubie
Coś więcej, co odwalił Carlitos? Nie chce mi się jego kanału przeglądać, chociaż kojarzę że kiedyś od pedałów z jakimś gościem sobie jechał w czasie serii na barki 😂
@@magicm3929 opiehdolił kiełbasę ale zamiast połknąć to wypluł... zero kultury
Nie zeby cos ale jeff ma fenomenalną sylwetkę i duzo masy, nie wiem jak moze byc przecietny.
Faktycznie ale mocno go pobił !!! Ja widzialem jak ta szyja pekła spadla na ziemie i znowu wrocila na kark . Szok . No i jak dlugo go bił o joj . Szpital bezwzglednie wskazany po takiej ostrej walce
Mikołaj, polecam pochodzić kilka miesięcy na sztuki walki. Nie będę zdradzał jjakie będą wnioski.
"mam akumulator na kablu , i nie wiem czy wjeżdżać w nich teraz czy za chwilę"
By trafił na boksera który przypadkiem zajął mu maszyne to bysmy wtedy słyszeli o śmierci kulturysty :D
Przesadzasz. Nie uderzył tylko pchnął.
Panie stalowy. To nie było uderzenie tylko pchnięcie. Gdyby to było uderzenie to ten mały miałby szczęście jakby przeżył (widziałem co robi coś w szyję). No i głowa tego małego była daleko od uderzenia w cokolwiek. Przez 7 lat pracowałem w "ochronie fizycznej" i wiem co piszę.
Zasada w podobnych sytuacjach jest jedna. Nie prowokuj silniejszych od siebie, bo w najgorszym razie ten silniejszy trafi do więzienia, a ty na cmentarz.
Oczywiście nigdy nie powinno dochodzić do przemocy fizycznej.
Ja najintensywniej trenowałem w latach 90 i wtedy każdy na siłowi wiedział kto jest "na bombie" i schodził mu z drogi, bo tuż po zastrzyku w WC oni byli nieobliczalni. Raczej nikogo nie atakowali, ale jakbyś niechcący stanął mu na drodze to mógłbyś wylądować na ścianie. Wynikało to z tego, że byli totalnie skoncentrowani na podniesieniu jak największego ciężaru i jednocześnie ekstremalnie pobudzeni chemią. Coś jak "ekstremalni sportowcy" bijący się po twarzy aby się dodatkowo pobudzić. Jakby tobą rzucił o ścianę to pewnie by tego nawet nie zarejestrował.
To co tutaj zobaczyłem to coś, na co w latach 90 nikt nawet by nie zwrócił uwagi.
Za Klasyk "krew sie poleje" łapka w górę😅
O czym tu gadać? Zjeb do odizolowania od społeczeństwa, a drugi szuka guza łapiąc darmowe odszkodowania. O co całą afera?
Może i jest większy ale tym brakiem sensownych argumentów prowadzącym do rozwiązań siłowych pokazał jaką jest nasterydowaną peezdeczką 😂😂
Pół roku temu miałem nieciekawą sytuacje na siłowni. Robiłem serie na sównicy i podszedł do mnie jakiś steryd (szeroki na 2m i cały czerwony) kazał mi szybko kończyć bo cytuje on nie będzie kurwa czekał chuj wie ile…. Dla świętego spokoju wolałem mu ustąpić i pójść na drugą stopę siłownii.
Dzień 3 zrób film o elitarnych kalistenikach jak Ian Barseagle, Vitaily feshuk, Mathwe Zlat lub trójboistów jak IamQiunnsnott oceń ich naturalność itd.
Mały by znał trochę sztuki walki to duży by leżał zwinięty... Morał jest taki że trzeba w życiu liznąć każdego sportu...
7:17 tu najlepszy moment ataku
Znam takiego jednego Barana, który nazywa "czytaczkami" ludzi mądrzejszych od siebie...
Dla mnie to jest niepojęte, że jeff jest w ogóle naturalem :D
Wygląda niesamowicie, jestem gdzieś jego wzrostu i ani siłowo ani sylwetkowo nie dorównuję mu....... nie jeden debil biorący sterydy nie jest w stanie takich efektów uzyskać.
dlaczego? przecież to jest konus
@@MegaChickenPunch Konus przy, którym nawet większość wysokich osób wygląda jak gówno. ;)
Wielkie chlopy z emocjonalnoscia 6 letniej dziewczynki😂
Po miniaturce myślałem, że to Łukasz Parobiec 🫣
Nie przeżywaj juz
Uczęszczam na różne zajęcia sportowe i najbardziej bujają się barany z siłowni, nawet jak nie są bardzo duzi.
zagrożenie życia jest groźne gdy ktoś ma chorą tarczycę więc wypowiadaj się tak jak powinno to wyglądać
Co jak co ale ja tam nie widzę uderzenia w gardło a pchnięcie za gardło gościa .... No a to duża różnica jak by nie było jeśli chodzi o "konsekwencje i powikłania"
Mnie często biorą za stwrydziarza przez moją genetykę masę mam dosyć niezłą i muszę się mierzyć z krzywymi spojrzeniami na siłowni od dużo mniejszych gości
Wystarczy zajrzeć kto trenował Tysona, bo na pewno nie mistrz świata. Dlatego trener musi mieć nagromadzoną wiedzę a nie mięśnie
Pierwsze podejście było takie że duży przepchnął małego o metr, półtora trzymając go za gardło w drugim podejściu złapał go za gardło i pchnął przez ławkę. To właśnie w tym pierwszym zwarciu powinien być prawy podbródkowy i lewy sierp na łeb. No ale większość ludzi widzi takiego konia przed sobą i mu nogi miękną. Szkoda, bo filmików jest wiele gdzie taki koń usypia po dwóch strzałach od połowę lżejszego kozaka.
P.S. I to byłby dobry temat dla Stalowego, dlaczego im większy chłop tym mocniej pada jak kłoda po ciosie na brodę.
I to że ktoś ma 1,2metra wagi to nie znaczy że ma każdego przeganiać.
cofnąłem komentarz, jednak wiesz więcej niż ja xD
0:38 SZACUN DLA TEJ KOBIETY
Jeff może być dwa razy mniejszy, ale Mike nigdy nie będzie dorastać do pięt
Szkoda Jeffa , duzo go ogladam i dobrze prawi
troche przesada. to nie bylo uderzenie. co nie zmienia faktu ze gosc jest frajerem.
Widzę tendencja zniżkowa. Miniatury dla gimbazy. Sensacja. W jakim celu poruszasz temat patologii ? 😏 Szkoda.
Nie przesadzaj z tym uderzeniem, lekko go popchnął, a że pyskaty małolat się nie potrafi na nogach utrzymać to już co innego..
To jak by krasnolud z Mahakmu napotkał Golema na swojej drodze. Ale nie było tam Geralta z Rivii wskutek czego doszło do takiego finału🤷♂️
200 wyświetleń w 3 minuty, skończyłeś sie.
A Ty się zesrałeś:)
@@tyteztereferee to jest zart
@@tyteztereferee to jest żart cwelu
Kurcze, dobrze, że nie trafił w szczepionkę!
6:27 od tego momentu zaczynasz przesadzać i dramatyzować, niepotrzebnie aż nawet dziwnie
On go nie uderzył, tylko go złapał i pchnął nim przed siebie. A potem może faktycznie dał mu w twarz. Co nie zmienia faktu, że mogło być gorzej.
stary dosłownie z impetem użył swojej łapy wypchanej trenbolonem na jego szyi jak to nie jest uderzenie to ja nie wiem co to
i nie złapał go tylko dosłownie uderzył otwartą dłonią
@@sirazzric uderzenie na 100% nie było, bo po uderzeniu między kciukiem a kłykciem (kostki a palcem wskazującym) łapiesz moment bezdech i chwilowo tracisz powietrze. A widać na nagraniu, jak po prostu z szybkością łapie jego szyję co może przyczynić się do efektu jakby go "uderzył". A szybkie uderzenie z użyciem przestrzeni między kciukiem a kłykciem (kostki przed palcem wskazującym) pozostawiłby nawet lekkiego siniaka (przy bardzo mocnym uderzeniu). A tym czasem widzimy co najwyżej na jego szyi ślad pazurów od trzymania jego szyi (może ich nie obciął :D ). Więc nie przesadzajmy, że uderzeniem w szyje go tak odepchnął, bo tak jak napisałem, nie dość że by się wypiepszył to straciłby chwilowo powietrze co przyczyniło by się że nie wstałby tak szybko z ziemi. Bo jakby nie patrzeć, to co opisuję to cios dezorientujący/ogłuszający. No i też na nagraniu widać jak nim cisnął (pchnął go jak trzymał jego szyję).
@@sirazzrici tu mamy do czynienia z uprzedzeniem... Weź udowodnij, że był na tym środku ? Nie usprawiedliwiam nikogo ale jak już atakować to raczej no nie tak... ;) podkreślam, że niewiadomo czy gość go nie sprowokował, jeżeli tak to co się dziwić ? Wieszanie psów na większym tylko dlatego, że jest większy i są radę jest słabe, nie fair i nie powinno mieć miejsca ;) tak samo jak obrona pseudo poszkodowanego, który pod przykrywką niewinności sam sobie jest winien, nieprawdaż? ;)
Paradoksalnie to głównie technika
Po prostu Mike nigdy nie trenował kung fu, więc nie zna tajnych ciosów