Od jakiegoś czasu kołaczą Mi się po głowie dwie produkcje ale nie wiem z kiedy i na czym to leciało. Pierwsza do Code Lyoko czy jakoś tak. Bochaterowie odkrywają coś ala super komputer jakiegoś zaginionego naukowca poprzez który wchodzą do czegoś w rodzaju wirtulnej rzeczywistości. Wygląda dało to jak gra o walczeniu z potworami ale zdaje się, że był tam jakiś głębszy sens. Druga przedstawiała świat postaci z gier żyjących w komputerze. Jak ktoś odpalał jakąś grę to w tamtym świecie pojawiał się sześcian gry czy coś w tym stylu który odcinał jakąś część świata a podtacie które się w nim znalazły musiały w tę grę grać. Tytułu nie pamiętam.
Code Lyoko leciało na Fox Kids/Jetix. Następny odcinek tej serii będzie poświęcony właśnie temu kanałowi, toteż Lyoko pewnie się tam pojawi. Drugiej kreskówki niestety nie znamy. Komentarz przypinamy - może ktoś Ci pomoże :)
Poza tą angelą i mike lu i ogg pamiętam wszystkie z tej listy jako ze oglądałam cn czasem od rana do wieczora jako dziecko. Moją ulubioną kreskówką bylo Xiaolin pojedynek mistrzów, mialam zeszyt gdzie spisywałam wszystkie shen gong wu jakie pojawiały sie w odcinkach. 😊 Bardzo fajna byla Klasa 3000, szkoda ze miala mało odcinków bo przez to ze w produkcję zaangażowany byl andre z outkastu to piosenki zawsze tam były wspaniałe
"Dwa głupie psy" miały być symbolem nowej ery w historii bardzo zasłużonej dla telewizyjnej animacji wytwórni Hanna-Barbera, która przez całe lata 80. zdołała stworzyć tylko jeden nowy serial o statusie prawdziwego hitu (były nim Smerfy). Znakiem rozpoznawczym tej produkcji była nowa technika animacji oraz dość ostre, jak na program dla dzieci, ocierające się miejscami o wulgarność, poczucie humoru.
Angelę Anacondę kojarzę bardziej z niemieckiego Super RTL, niż CN (mieszkałem w miarę blisko granicy z Niemcami i mieliśmy w kablówce niemieckie kanały). Super RTL miał sporo kreskówek z CN. Na pewno Atomówki i Laboratorium Dextera (chyba też na Polsacie leciał), ale też Spongeboba, całe lata przed pojawieniem się w Polsce
Z mniej znanych zostaje jeszcze: Prawdziwe przygody Johny'ego Questa (stara zapomniana kreskówka o dzieciaku i jego rodzinie i zwalczaniu przestępczości), Heathcliff i Dingbat (przygody rudego kota), mało kto pamięta że na CN leciał: Kacper (duszek) oraz szkoła postrachu (z tego co pamiętam zapowiedź tego drugiego była zajebista na CN), Hong Kong Phooey (pies karateka zwalczający zło panujące na ulicach), Mucha Lucha (serial opowiadający o luchadorach z dodatkowymi boostami :P), Atomowa Betty (podwójne życie dziewczyny broniącej kosmos), Robotboy (coś jak pinokio ponieważ tytułowy Robot chce żyć jak normalny chłopiec), Storm Hawks (podniebna brygada zwalczająca zło w najodlegniejszych częściach świata), Chop Socky Chooks: Kung Fu Kurczaki (jak sama nazwa wskazuje Kung fu kurczaki). Trzeba również wymienić że kino CN jest bardzo zapomnianym atutem gdyż leciały tam całkiem przyjemne filmy: Władca ksiąg (kdzie chłopiec przenosi w bibliotece do świata ksiąg i musi z niego powrócić), Królik Bugs i Struś Pędziwiatr: Szalony pościg (kolejny film o którym pewnie nikt nie pamięta, a jednak ten crossover miał miejsce), Goonies (kto z nas nie chciałby wyruszyć w wyprawę po znalezienu starej mapy). Myślę że to są naprawdę zapomniane kreskówki i filmy z CN
"kino cartoon network" to żaden atut 😅 zapamiętałem je bardzo źle. Prezentowane bajki humorem i scenariuszem za bardzo odbiegaly od tych tytułów które prezentowały. Przykładowo jakiś kinowy tom i Jerry zamiast być zabawna i pełna akcji "walką" między nimi był długą i nudną wspólna przygodą bez kszty humoru :(
1. Byłem za stary na kreskówki wtedy 2. jw 3. Nie znam 4. Nie znam 5. Uwielbiałem to 6. jw 7. Pamiętam, fajne to było 8. W tym roku nie było CN w całym mieście 9. Pamiętam! Spoko 10. Przecież to jest klasyka. Kisłem zawsze niemiłosiernie z tego kolesia co mówił "Isn't that cute? But it's wrong!"
Gdym ja był dzieckiem, uwielbiałem oglądać "Piratów mrocznych wód" produkcji Hanna-Barbera. Z Internetu wiem, że ta kreskówka była emitowana na Cartoon Network, w tym również na polskim CN. Ja bym był wdzięczny, gdybyście kiedyś wspomnieli o tej kreskówce.
@@miecionoz prehistorią jest Plastic-Man, ale tego to tutaj chyba nie pamięta nikt, jedynie rocznik 86 i starsze pamiętają ;) A do tej prehistorii dokładam "Omar i gwiezdne dziecko" i "Owoce"
O tak . Kocham najbardziej Jagodę Lee i uwazam ze to jedna z najlepszych bajek na oryginalnym CN ❤️❤️/ Pozatym zabraklo jeszcze Atomowa Betty/ a co do hi hi Puffy Amy Yumi to nie wsponialas ze serial jest calkowicie zaginiony z dubbingiem ❤❤❤❤Ale bardzo mi sie podoba ten materiał;)
Dobre zestawienie, aż się łezka w oku kręci 😌 1:40 co do nazwiska Adama to chodzi o ilość liter, żeby się zgadzały... Lion - Leww (tak mi się przynajmniej wydaje)
Rocznik '97, pamiętam wszystkie wymienione kreskówki oprócz "Mike, Lu i Og" i "Owcy w wielkim mieście" (nie wiem, może na CN nie puszczali dużo ich powtórek). O Angeli Anakondzie pierwsze słyszę 😂 Gdyby te kultowe kreskówki zostały wrzucone na streaming, chętnie bym obejrzała (Netflix ma tylko "Atomówki").
1. Mój partner z sali gimnastycznej jest małpą - pamiętałem 2. Harcerz Lazlo - pamiętam do dziś z szeregowym Lumpusem na czele 3. Podwójne życie Jagody Lee - jedno z pierwszych prawieanime cartoonetworkowych jakie oglądałem (stylistyka podobna do Samuraja Jacka) - chyba wszystkie odcinki , chyba wtedy też był bardzo często segment nocny zwany Tounami 4. Hi Hi Puffy Ami Yumi - jak przez mgłe choć teraz sobie przypomniałem 5. Zło w potrawce - swego czasu kultowe i oglądałem razem z Mrocznymi Przygodami Billego i Mandy. 6. Strażnicy Czasu - nostalgia wystrzeliła 7. Owca w Wielkim mieście - jakieś strzępy pamiętam tej produkcji 8. Angela Anakonda - jedyne co kojarze to chyba z Chojraka 9. Mike ,Lu i Og - jasny gwint w pamięci miałem kadry z tej kreskówki ale za Chiny nie pamiętałem już tytulu. Dziękuję 10. Dwa głupie psy - nostalgia, oglądało się Dodałbym jeszcze kreskówkę o meksykańskich zapaśnikach - luchadorach "Mucha Lucha"
Ja bym chętnie dodał jeszcze Kosmiczną Rodzinkę co prawda nie byla to produkcja zrobiona przez studio cartoon network ale byla emitowana przez tą stację 😀
Uwielbiałem Angelę Anakondę. Nawet odświeżałem sobie z dwa lata temu. Był nawet odcinek jak budowali kolejne piętra domku na drzewie żeby zobaczyć nauczycielkę nago, żeby potwierdzić plotkę weekendowych nudystów. Ciężko mi się pogodzić z opinią że te kreskówki są zapomniane bo wszystkie doskonale pamiętam hahaha ale ja chłonąłem kreskówki jak szalony 😂
Jesooooo do dziś z mamą wspominamy, jak się okazało, że tak naprawdę to był spisek i to nie chodziło o schwytanie owcy do działa napędzanego owcą, tylko o pojmanie narratora do działa napędzanego narratorem 🤣🤣🤣 A przy strażnikach czasu nauczyłam się więcej, niż na historii.
1. Widziałam parę razy, ale takie se. Bardziej podobała mi się gierka flash na stronie CN. 2. Widziałam za dzieciaka, ale nie mogłam sobie przypomnieć treści ani jednego odcinka, jedynie wizuale czołówki się w mojej pamięci zachowała. CN za to potem lubił spamić jakimś zwiastunem z piosenką, którą postacie śpiewały w autobusie - DUDAAAAAA DUDAAAAAAA. 3. Wcześniej nie pamiętałam w ogóle treści kreskówki poza nazwą i tym, że istniała. Dopiero niedawno znalazłam ją na internecie, by sobie są przypomnieć. 4. Znałam nazwę, ale nigdy nie oglądałam. Puffy AmiYumi zaśpiewały nie tylko czołówkę, ale również tyłówkę Młodych Tytanów, która została zremiksowana do czołówki Młodych Tytanów: Akcja. 5. Nigdy o tym nie słyszałam. 6. Widziałam postacie, ale nigdy nie oglądałam. 7. Słyszałam o tym, ale nigdy nie oglądałam. 8. Nigdy o tym nie słyszałam. Szczerze wygląda to strasznie. 9. Nigdy o tym nie słyszałam. 10. Słyszałam o tym, ale nigdy nie oglądałam - lub raczej nie miałam szansy obejrzeć, za mojego dzieciństwa to już nie leciało.
Rocznik '00 🤚🏻 Znam wszystkie wymienione kreskówki oprócz tej Angeli Anacondy. Owcę w Wielkim Mieście i Dwa Głupie Psy pamiętam jak przez mgłę, ale na pewno je oglądałem. Jak ujrzałem tytuł odcinka to od razu pomyślałem właśnie o Jagodzie Lee czy HiHi Puffy Amy Yumi XDD Dodałbym Atomową Betty, taka trochę cartoonowska wersja Kim Kolwiek ale jakoś ją lubiłem, a mam wrażenie że mało kto o niej pamięta.
Nie przypominam sobie żebym którąś z tych kreskówek ogladał za dzieciaka, ale opis Sekretnego życia Jagody Lee coś mi mówił - przypomniał mi o Amerykańskim smoku Jake Long, którego oglądałem Disney XD i Channel, który jak się okazało ma wiele cech wspólnych z wymienioną produkcją
Cóż fajnie zobaczyć taki film odświeżający niektóre pozycje. Mój partner z WF-u, to poza pojedynczymi przypadkami nie był mój ulubiony. Pamiętam jak Harcerz Lazlo na krótki moment był jedną z moich ulubionych na CN. Jagoda Lee to kreskówka trochę niestety ucięta, jak spojrzeć na ostatni odcinek. Puffy Ami-Yumi ledwo pamiętam. Zło w potrawce, cóż nigdy mi nie podeszło, nawet jak relatywnie niedawno na Warner TV puszczano część odcinków z Mrocznych i Złych to nie potrafiłem się przemóc. Strażnicy Czasu nieźli, dobrze mi się wspomina. Owca w wielkim mieście to u mnie kreskówka legenda, jedna z moich ulubionych do dzisiaj i wspaniale mi się do niej wraca po dziś dzień. Angela Anaconda to kojarzę jedynie z zagranicznego yt, chyba tam to dobry temat. Mike, Lu i Og całkiem słodkie, pamiętam że w 2012 polski CN puszczał to z zagranicznym dubbingiem. 2 głupie psy to oglądałem namiętnie, a na ważnym do mnie VHS-ie z kreskówkami miałem tam nagrany dosyć kultowy, według mnie, odcinek o desce klozetowej.
Ja pamiętam że Angele Anaconde oglądałem na niemieckim Nickelodeon to jeszcze były czasy gdzie nie miałem polskiego Nickelodeon ale nie wiedziałem że leciało na CartonNetwork
jakiś czas temu przypomniał mi się pewien serial z dzieciństwa, ale nie mogłem sobie przypomnieć tytułu. jak się okazało to był Mike, Lu i Og, dzięki za przypomnienie :)
Ja bym dodał "Cubix" i "Co za kreskówka". Gdzie "co za kreskówka" było mocnym szajsem. Był tam pierwszy odcinek atomówek i chojraka. A odcinek z robakiem pacyfistą, który poparzył sobie twarz kwasem. Musiałem przez palce oglądać. To była bajka
Mam na kanale dwa filmiki, gdzie oglądamy pierwszy odcinek Chojraka i właśnie Pacyfistę :) Ogólnie dzięki tej serii powstało wiele samodzielnych projektów :
Może w przyszłości zrobicie drugą część o nowszych kreskówkach? Z moich ulubionych zapomnianych kreskówek to na pewno Hero 108. Ciekawa graficznie, chociaż z dość liniową fabułą. Mimo wszystko fajnie się to oglądało.
A rzeczywiście, było coś takiego :) z nowszymi jest nam ciężej, bo wielu z nich nie oglądaliśmy, a jednak fajnie jest się odnieść do swoich doświadczeń i wrażeń. Ale pomyślimy.
Coś tak myślałem że "Mój partner z sali gimnastycznej jest małpą" i "Harcerz Lazlo" znajdą się na tej liście, swoją drogą to te dwie kreskówki za dzieciaka strasznie myliłem ze sobą, może to przez fakt że obie miały premierę mniej więcej w tym samym okresie albo że art style jest podobny no w każdym razie miałem takie coś
@@ReiAyanami1712 Zgodzę się. Przepraszam, że dotychczas byłem taki interesowny i pytałem głównie o Iceberg Evangeliona, nie zadawawszy pytań o ,,zdrowie pytam". ;_;
Pomimo tego że jestem z rocznika 2005 to większość omawianych tytułów udało mnie się oglądać na cn (nie licząc Anakondy, Dwóch głupich psów Hi Hi Hi puffy amiyumi). Głównie za sprawą zmienionej ramówki CN na wakacje 2011 lub 2012 podczas której to puszczano wiele zapomnianych kreskówek (całość miało nawet własne bumpery). Najbardziej mnie urzekła Owca w wielkim mieście głównie za swój absurd (nadal nie wierzę że to anulowali po 26 odc to miało taki potencjał). Śmieszną rzeczą związaną z tą wakacyjną ramówką jest fakt że "Mike, Lu i Og" z jakiegoś nie wiadomego powodu było puszcane w angielskiej wersji językowej, ku mojej irytacji bo nic nie rozumiałem z tego. Szkoda że nigdy później cn nie zdecydowało się na podobną zmiane emitowanych emisji ze względu na wakacje.
Dużo kreskówek można kojarzyć z gazet i rozkładówek dla kanału CN :) I też zdefiniujmy co oznacza "zapomniana" kreskówka. Strażnicy czasu nie powinni być zapomniani, bo to było za dobre. Z Angelą pewnie jest tak, że każdy kojarzy wizualnie grafikę i kreskę, a nie każdy oglądał. Mi się skojarzyła ze Stephanie z Leniuchowa. Owca w wielkim mieście - błagam, to jest tak od czapy kreskówka, że wystarczy raz zobaczyć i się ryje w pamięci :P
Rocznik 92' się kłania! 😊Pamiętam wszystkie kreskówki doskonale! Owce w wielkim mieście, pamiętam ze świetlicy szkolnej, a Jagodę Lee uwielbiałam! ❤ Ja pamiętam jeszze "Kocią ferajnę" (." Top Cat") i samuraja Jack'a, jeszcze krótko metraż owe "Musze opowieści", czy "Wróżkowie chrzestni" z późniejszych lat. I "Kaczora Dogers'a"
Powiem tak.... jak to powiedział pewien mądry człowiek... wiele z nich było co najwyżej przeciętne i dla tego o nich zapomniano.... lub były tak złe że bardzo dobrze że o nich zapomniano.... i tu patrze na te ostatnie 4 pozycje
Adam Leww nazywa się tak w polskiej wersji żeby zachować żart z oryginału. To nie jest przypadek, że został przeniesiony do szkoły dla zwierząt - w oryginale nazywa się on Adam Lyon, co brzmi zupełnie jak Lion, czyli lew, skąd pomyłka w przypisaniu do szkoły.
Tekst z dwóch psów który został że mną do teraz, coś co rozwiązywali wszystkie problemy... "get the hammer" :D Była jeszcze dziwna seria, kreskówki które miały 1 albo dwa odcinki... Bardzo porąbana... Kaczor który był kierowcą karetki, a w innym odcinku był kelnerem...
Do zapomnianych kreskówek CN bym zaproponował jeszcze - kung fu kurczaki - edek debeściak - bernard -eliot kid Edit. Jeszcze nie wiem czy mozna uznac duszka kaspra i szkołe postrachów
Kung Fu Kurczaki były dość mocno zapomniane bo leciały późno. Pamiętam jak zdarzało mi się zasiedzieć i leciało to w nocy (mam na myśli okolice 1-2 w nocy :V ). Chyba tylko raz się zdarzyło że widziałam to wciągu dnia. Przez długi czas byłam też przekonana, że bohaterowie to nie tytułowe kurczaki tylko bardzo brzydkie parówki xDDD Ja na swojej osobistej liście zapomnianych kreskówek mam Szczeżujskiego ale to już era DisneyXD.
Ja wspominam Angelę Anaconde jako traumę z dzieciństwa, ponieważ jedyne okazje w jakich miałem nieprzyjemność się z nią zetknąć to wyjazdy do Niemiec, gdzie mój kuzyn oglądał te kreskówkę w niezrozumiałym dla mnie języku na kanale Togo. Przerażały mnie te szare twarze mówiące po niemiecku.
O Andzela Anakonda uwielbiałam ta oglądać. Ogladałam zawsze rano przed szkoła. Dzięki za przypomnienie o tej bajce. Szukałam jej długo. Główna bohaterką moja imieniczka. Ale teraz jak patrzę na tą bajkę to uważam ja ze była trochę creepy przez to jak te postacie wyglądały.
Rocznik 94 jestem, w latach gdy Angela Anaconda była emitowana, byłem maniakiem CN i w ogóle nie przypominam sobie tej kreskówki. Moją ulubioną z tych mniej znanych są „Dwa głupie psy”, świetna jest😀
Dopiero zaczynałem kojarzyć kreskówki ok 2001 roku, bo to był ostatni albo przedostatni rok kiedy oglądałem ten kanał jeszcze z kreskówkami emitowanymi z oryginalnym angielskim dubingiem. Co do angeli anacondy jakoś ni przepadałem za tą kreskówką mimo, że kanał robił na nią wielki hype i promował ją na każdym kroku. Chyba nawet był konkurs, gdzie nagrodą było m.in pojawienie się facjaty zwycięzcy jako postaci w kreskówce.
"mój kumpel z w-f to małpa" i "Harcerz Lazlo" pamiętam najbardziej, ale bardzo mało osób z którymi gadałem o kreskówkach je pamięta. "Podwójne życie Jagody Lee" mam gdzieś w głowie, ale głównie moja siostra to oglądała, mi nigdy nie przypadło to do gustu. Do "Zło w potrawce'' nie jestem pewien, pamiętam napewno Szramę ale nie wiem czy to nie jest spowodowane faktem iż często pojawiał się w "Mroczne przygody Billego i Mandy" którą ponoć jako dziecko chłonąłem nawet bardziej niż Edków (słowa mojej mamy). Reszty animacji zupełnie nie pamiętam, ale może być to spowodowane faktem iż pewnie tego nie puszczali po 2005 roku, a mój starszy brat (wychowany w latach 90') nie miał tego na płycie. Mam dziwne wrażenie że kojarzę "dwa głupie psy" a jest to wręcz nie możliwe, zważywszy na fakt jak długo po wypuszczeniu tego się urodziłem
Co do Angeli to również potwierdzam, oglądałem na starym CN. Nawet ostatnio przeszła mi przez myśl ta kreskówka oraz to inne podejście (wręcz ekstrawaganckie) do serialów animowanych. I widziałem tylko w wersji US :D
Pamiętam wszystkie te kreskówki poza "Angelą Anakondą," która mi się kojarzy z Krainą Grzybów xD "Dwa Głupie Psy" pamiętałam najmniej, ale śmiechłam jak pokazaliście Czerwonego Kapturka z Zespołem Touretta. Dosłownie usłyszałam jej głos xD "Hi Hi Puffy Ami Yumi" nie przypadło mi nigdy do gustu i z resztą z tego co pamiętam, szybko ten serial spadł z anteny, bo miał niską oglądalność. Również nie przepadałam za "Złem w potrawce." Punury Żniwiarz skradł serca chyba bardziej :D Dosłownie ostatnio przypomniałam sobie o "Mike, Lu i Ogg." Faktycznie, była to całkiem wywarzona kreskówka, dość spokojna i w każdym odcinku przemycająca jakieś takie edukacyjne wartości, bez szalonych udziwnień, np. pamiętam jeden odcinek, gdy Lu była zazdrosna o to, że Ogg lepiej zaczął dogadywać się z Mike i spędzali ze sobą dużo czasu i ona chciała się do nich dopasować, aby odzyskać przyjaciela, jednak szło jej to dosyć nieudolnie. Na końcu odcinka zostało jej wytłumaczone, że przecież nie musi tego robić, bo Ogg i tak ją lubi, ale chciał po prostu bardziej poznać nową koleżankę. Jeśli chodzi o "Harcerza Lazlo" to też po czasie miałam skojarzenia ze Spongebobem :D Szczególnie jak wypuścili prequel Spongeboba "Obóz Koralowy."
A najbardziej zapomniana kreskówka jaka pamiętam było "Co za kreskówka" A dokładniej pamiętam jej 10 odcinek który oglądałem jeszcze na CN po angielsku na kablowce. Tytuł to "Adventures of Captain Buzz Cheaply: A clean getaway"
mega przyjemnie się słucha, składnia zdań i dobór słów są na wysokim poziomie - w porównaniu z kanałem wojti2000, który to ma również kontent około-kreskówkowy...no czuć różnicę
Przygody Jagodii Lii byly najlepsiejsze... Jestem rocznik 95 i naprawde bardzo milo wspominam ta bajke, szkoda, ze wlasnie krotko leciala i nie bylo kontynuacji. Ale material szapo ba, tyle wspomnien... Leci sub z automatu O panie ale zmeczony bylem xd Jagody Lii XD kto tak pisze... LEE, duren :D
kumpel z w-fu jest małpą i harcerz lazlo topka, dalej zło w potrawce, owca i psy również świetne produkcje. Strażnicy czau pamiętam że straumatyzowały mnie jednym odcinkiem, którego się później bałem (już nie pamiętam dokładnie co to było), mike lu i og nie leciało czasem na zigzapie? hmm może to tylko fałszywe wspomnienie... Jagode Lee i Ami Yumi zawsze przełączałem, nie przypadło mi do gustu. I teraz najważeniejsze: co to do diaska jest Angela Anakonda? xD
Mike, Lu i Og leciało na CN, dowodem może być na to reklama, którą zamieściliśmy na samym końcu filmu :) Co do Strażników, jednym ze straszniejszych odcinków był ten, gdzie zabili muchę i to wpłynęło na mocne zmiany historyczne. W efekcie musieli powstrzymać samych siebie xD
@@normalnapara to chyba chodziło o odcinek, w którym ten duży został zamknięty w jakimś więzieniu/wieży(?) i pozostała dwójka go ratowała, niby nic takiego ale był tam jakiś element, który sprawiał że 6-letni ja bałem się tego odcinka, z resztą lubię się bać, dlatego chojrak to jedna z moich ulubionych kreskówek :) oczywiście nie mówię tu o jakichś skrajnościach typu gęsia skórka której w ogóle żadne dziecko nie powinno oglądać o 15 po południu xD
Mam takie wspomnienie z dzieciństwa na temat kreskówki, której nie mogę sobie przypomnieć. W mojej głowie jest to albo tom i jerry, albo jakiś specjalny odcinek "dwa głupie psy". W tym odcinku bohaterowie pojawiają się w Warszawie gdy ta została zaatakowana przez Niemców. Bohaterowie znajdują dziewczynkę chyba siedzącą w piwnicy, która rozdzieliła się z mamą, a ma dotrzeć na dworzec kolejowy żeby wyjechać z tą mamą na wieś chyba albo gdzieś gdzie wojna ich nie dotknie. W tym odcinku muszą omijać okupantów żeby ich nie złapali, więc odcinek ma dość napiętą konstrukcję retoryczną. Czy ktoś może pamięta coś takiego i będzie w stanie mi pomóc? :D
Kot i mysz, dwa psy a prawdopodobnie chodzi o kotkę i psa :D czyli bajke Rita & Runt z bloku animaniaków a odcinek o ktorym na 99% myślisz to "Puttin' on the Blitz"
@@elcomberro123 Tak! to dokładnie to :D Bardzo Ci dziękuję. Jesteś superbohaterem moich wspomnień z dzieciństwa! Wspomnieniomen :D Kotka i Pies :D ale mi się połączyły w głowie dwie bajki XD Jeszcze raz Ci dziękuję!
Wiele rzeczy przepadło i nie jest dostępnych w internecie, a świat od 2007 roku bardzo mocno się zmienił, zwłaszcza jeśli chodzi o jego wygląd i podejście do wielu spraw. No i stąd cały sekret czucia się starym. PS. Mam 28 lat, więc po prostu czaję bazę.
Hehe, Owca w wielkim mieście to był dopiero hicior, z masą absurdalnego humoru. Polski dubbing wyszedł im bezbłędnie! X-)) Dwa Głupie Psy i to ich siorbanie wody z muszli klozetowej oraz walkę o deskę sedesową też pamiętamy, jeszcze z angielskiej wersji CN X-)). Poza tym w tamtych czasach leciał taki serial z łasicą i pawianem (I am weasel czy jakoś tak), Kosmiczna Rodzinka (o kilku osobach wprowadzonych na stację kosmiczną, z Rosjaninem, który im tam dostarczał zaopatrzenie) i animowana Maska (na podsatwie filmu z Jim'em Carrey'em). ;-) Pozdrawiam! 🙂
Od 'Strażnicy czasu' do końca filmu wszystkie te tytuły totalnie nie są mi znane, ale wcześniejsze jak najbardziej i przyznam szczerze- oglądałam je, ale totalnie ich nie pamiętam zanim ktoś mi o nich nie przypomni XD
Nie wiem jakim cudem, ale nie widziałem żadnego odcinka kumpla z wf-u oprócz filmu. Harcerza Lazlo widziało się parę odcinków i chyba z całej tej listy jest najbardziej rozpoznawalną kreskówką. Jagoda Lee też w sumie jest dla mnie takim św graalem jak kumpel z wf-u, co oczywiście nie oznacza, że nie pamiętam. HPAY w ogóle leciało w Polsce? Ciężko mówić o zapomnianym, jeśli się w ogóle nie pamięta w pierwszej kolejności. Zło w Potrawce jak i Owca w Wielkim Mieście leciały kiedyś w jakimś specjalnym paśmie że starymi produkcjami. Strażnicy czasu to moje kolejne lost media. Pierwsze słyszę o Angeli Anakondzie. A w ogóle przypomina mi MAD. Czekaj, a Lou to nie jest z ZigZapa? W każdym razie widziałem tego więcej odcinków niż kumpla z wf-u, Jagody Lee i Strażników czasu razem wziętych. Podobnie jak z HPAY, nie mam wspomnień z 2 głupimi psami.
Angelę Anacondę pamiętam z bardzo wczesnego dzieciństwa, jakoś rok 2002, gdy jedyny kanał z bajkami w domu był po niemiecku. Miałam okropne koszmary po tej bajce 😅 jak zobaczyłam miniaturkę to demony wróciły, chociaż to już przeszło 20 lat 😆
Ja najbardziej tęsknie za szkołą zwariowanego nosorożca. To ta kreskówka gdzie derektorem był nosorożec, woźny bufor był świnią, główny zły miał komputer którym zmieniał rzeczywistość w szkole i mieszkał w kotłowni.
Doberek podróż do dzieciństwa a ja ze swojej strony dodam w latach 90's to Swat Kats mimo że to HB ale Cartoon Network emitował jeszcze po angielsku pamiętam stacja była. Pozdrawiam
Oglądałem te DJmony na CDA, nawet niedawno temu ale to było pojebane. Całość tego filmu wyglądała jak jakaś dziwna przeróbka, to mogło nawet rozpocząć ten fenomen na TH-cam. Ogólnie uderzyła mnie fala nostalgii, ale nie przypominam sobie żebym kiedyś to oglądał.
Buk ze "strażników czasu" był najlepiej opisywany: obwód klaty: ponad 4 metry, iloraz inteligencji: -87 :) dlatego żona go zostawiła (tak, tez była super-bohaterką) bo był debilem :) A Angeli Anakondy nie pamiętam, choć "stare" CN oglądam od 1992 roku. Za to pamiętam doskonale "Dwa głupie psy", dużo było tam dowcipów dla dorosłych ;)
Przypomniałem sobie coś jeszcze - w bliskim sąsiedztwie dwóch głupich psów w ramówce były również odcinki tajnego wiewióra. Ciekawe czy to ktoś pamięta ;D I ciekawe czy ktoś pamięta jeszcze, że sok z żuka Tima Burtona też miał na CN własną kreskówke która miała chyba ze 2 sezony.
Angelę widziałem tylko na niemieckim kanale z kreskówkami a u nas pamiętam to chyba kiedyś był dubbing a potem wszedł lektor i do końca. Na czym to było nie pamiętam.
Od jakiegoś czasu kołaczą Mi się po głowie dwie produkcje ale nie wiem z kiedy i na czym to leciało.
Pierwsza do Code Lyoko czy jakoś tak.
Bochaterowie odkrywają coś ala super komputer jakiegoś zaginionego naukowca poprzez który wchodzą do czegoś w rodzaju wirtulnej rzeczywistości. Wygląda dało to jak gra o walczeniu z potworami ale zdaje się, że był tam jakiś głębszy sens.
Druga przedstawiała świat postaci z gier żyjących w komputerze. Jak ktoś odpalał jakąś grę to w tamtym świecie pojawiał się sześcian gry czy coś w tym stylu który odcinał jakąś część świata a podtacie które się w nim znalazły musiały w tę grę grać.
Tytułu nie pamiętam.
Code Lyoko leciało na Fox Kids/Jetix. Następny odcinek tej serii będzie poświęcony właśnie temu kanałowi, toteż Lyoko pewnie się tam pojawi. Drugiej kreskówki niestety nie znamy. Komentarz przypinamy - może ktoś Ci pomoże :)
Tak Mi to spokoju nie dawało, że pogrzebałem i znalazłem. To był "ReBoot".
Z Owcy w Wielkim Mieście już same reklamy firmy Oksymoron były komediowym złotem 😂 Wielka szkoda, że to wszystko gdzieś się kurzy w jakimś archiwum.
Pamiętam te bajkę ale prawdopodobnie byłem na nią zbyt głupi (za młody). Nie lubiłem jej bo była dla mnie zbyt bez sensu a żarty były zbyt suche.
Pamiętam, reklamy Oksymoronu były najlepsze, zwłaszcza że działały z mocą wołu😆
może chcesz kupić kowadło? :)
Bawi mnie że w strażnikach czasu jako postać pozytywna pojawił się Stalin
Lepsze jest to ze grillowal z Churchillem na golasa
Klon Ghandiego: "Saay WHAAAAAAT?!"
Ciekawostka historyczna, prezydent Roosevelt bardzo dobrze dogadywał się ze Stalinem 💀
@@Neferkariusz31 c-co sorry ale nie rozumiem? 😐
@@Jagnajagna-k9r Nawiązanie do Clone High.
Raany, jakie flashbacki z dzieciństwa.
O tych animacjach nie słyszałem z 20 lat :D
Rocznik '93 tutaj. Pamiętam wszystkie z wymienionych! :D
Odblokowane wspomnienie weekendów u babci i oglądania kreskówek przy smacznych kanapeczkach
Ciekawostka: Dubbing do Hi Hi Puffy Ami-Yumi jest w większości zaginiony
Dostępny jest tylko jeden fragment.
@@Mateusz.Mateuszx To absolutna racja. Mało tego, na Chomikuj jest tylko anglojęzyczna wersja.
Kto nagrywał ten ma
@@anfohmx A pytanie brzmi kto to zrobił? Testoviron?
Rocznik '93 -Mi zabrakło "Ozzy i Drix" oraz "X-men Ewolucja" uwielbiałam je oglądać a mało osob o nich pamieta :D
Od siebie do listy zapomnianych mógłbym dodać - "Mucha Lucha", "Kosmiczną rodzinkę" i "Musze opowieści" ;)
Pamiętam Mucha Lucha o szkole zapasów
I jeszcze Bliźniaki Cramp i Ozzy i Drix
Jak dobrze pamiętam to musze opowieści się nie pieściły i w paru odcinkach pokazywali śmierć postaci drugo planowych ;p
@@agusia160188 Ale Bliźniaki Cramp to nie jest zapomniana kreskówka.
@@kubik7 no wiem, że nie zapomniana bo osobiście pamiętam 😂 ale lata całe nie widziałam żeby puszczali w telewizji
Poza tą angelą i mike lu i ogg pamiętam wszystkie z tej listy jako ze oglądałam cn czasem od rana do wieczora jako dziecko. Moją ulubioną kreskówką bylo Xiaolin pojedynek mistrzów, mialam zeszyt gdzie spisywałam wszystkie shen gong wu jakie pojawiały sie w odcinkach. 😊
Bardzo fajna byla Klasa 3000, szkoda ze miala mało odcinków bo przez to ze w produkcję zaangażowany byl andre z outkastu to piosenki zawsze tam były wspaniałe
Pamiętam Xiaolin i Klasę 3000
Mike luu i og
"Dwa głupie psy" miały być symbolem nowej ery w historii bardzo zasłużonej dla telewizyjnej animacji wytwórni Hanna-Barbera, która przez całe lata 80. zdołała stworzyć tylko jeden nowy serial o statusie prawdziwego hitu (były nim Smerfy). Znakiem rozpoznawczym tej produkcji była nowa technika animacji oraz dość ostre, jak na program dla dzieci, ocierające się miejscami o wulgarność, poczucie humoru.
Angelę Anacondę kojarzę bardziej z niemieckiego Super RTL, niż CN (mieszkałem w miarę blisko granicy z Niemcami i mieliśmy w kablówce niemieckie kanały).
Super RTL miał sporo kreskówek z CN. Na pewno Atomówki i Laboratorium Dextera (chyba też na Polsacie leciał), ale też Spongeboba, całe lata przed pojawieniem się w Polsce
Z mniej znanych zostaje jeszcze:
Prawdziwe przygody Johny'ego Questa (stara zapomniana kreskówka o dzieciaku i jego rodzinie i zwalczaniu przestępczości),
Heathcliff i Dingbat (przygody rudego kota),
mało kto pamięta że na CN leciał: Kacper (duszek) oraz szkoła postrachu (z tego co pamiętam zapowiedź tego drugiego była zajebista na CN),
Hong Kong Phooey (pies karateka zwalczający zło panujące na ulicach),
Mucha Lucha (serial opowiadający o luchadorach z dodatkowymi boostami :P),
Atomowa Betty (podwójne życie dziewczyny broniącej kosmos),
Robotboy (coś jak pinokio ponieważ tytułowy Robot chce żyć jak normalny chłopiec),
Storm Hawks (podniebna brygada zwalczająca zło w najodlegniejszych częściach świata),
Chop Socky Chooks: Kung Fu Kurczaki (jak sama nazwa wskazuje Kung fu kurczaki).
Trzeba również wymienić że kino CN jest bardzo zapomnianym atutem gdyż leciały tam całkiem przyjemne filmy:
Władca ksiąg (kdzie chłopiec przenosi w bibliotece do świata ksiąg i musi z niego powrócić),
Królik Bugs i Struś Pędziwiatr: Szalony pościg (kolejny film o którym pewnie nikt nie pamięta, a jednak ten crossover miał miejsce),
Goonies (kto z nas nie chciałby wyruszyć w wyprawę po znalezienu starej mapy).
Myślę że to są naprawdę zapomniane kreskówki i filmy z CN
"kino cartoon network" to żaden atut 😅 zapamiętałem je bardzo źle. Prezentowane bajki humorem i scenariuszem za bardzo odbiegaly od tych tytułów które prezentowały. Przykładowo jakiś kinowy tom i Jerry zamiast być zabawna i pełna akcji "walką" między nimi był długą i nudną wspólna przygodą bez kszty humoru :(
Swego czasu to miałam niezłego zonka jak na CN leciało Heathcliff i Dingbat a Fox Kids dosłownie w tym samym czasie leciał Łebski Harry ;)
1. Byłem za stary na kreskówki wtedy
2. jw
3. Nie znam
4. Nie znam
5. Uwielbiałem to
6. jw
7. Pamiętam, fajne to było
8. W tym roku nie było CN w całym mieście
9. Pamiętam! Spoko
10. Przecież to jest klasyka. Kisłem zawsze niemiłosiernie z tego kolesia co mówił "Isn't that cute? But it's wrong!"
Gdym ja był dzieckiem, uwielbiałem oglądać "Piratów mrocznych wód" produkcji Hanna-Barbera. Z Internetu wiem, że ta kreskówka była emitowana na Cartoon Network, w tym również na polskim CN. Ja bym był wdzięczny, gdybyście kiedyś wspomnieli o tej kreskówce.
ale prehistorię wygrzebałeś :) Też ją pamiętam
@@miecionoz prehistorią jest Plastic-Man, ale tego to tutaj chyba nie pamięta nikt, jedynie rocznik 86 i starsze pamiętają ;) A do tej prehistorii dokładam "Omar i gwiezdne dziecko" i "Owoce"
Pamiętam strażników czasu z niekodowanego pasma Canal+. Leciało to i "Łapu Capu". "13 posterunek" był już kodowany
Strażnicy czasu to była rewelacja. Jedna z ulubionych kreskówek w tamtych latach ☺️
Ale mi odblokowałaś wspomnienia ❤
Oglądałem prawie wszystko, oprócz pozycji 4. Ale to nostalgiczne. Leci subik.
Ja do dzis z nostalgią wspominam Mucha Lucha. To dopiero była kreskówka;-;
O tak . Kocham najbardziej Jagodę Lee i uwazam ze to jedna z najlepszych bajek na oryginalnym CN ❤️❤️/ Pozatym zabraklo jeszcze Atomowa Betty/ a co do hi hi Puffy Amy Yumi to nie wsponialas ze serial jest calkowicie zaginiony z dubbingiem ❤❤❤❤Ale bardzo mi sie podoba ten materiał;)
Oglądałem Atomowa Betty , Przygody Jagody Lee
To może odcinek 10 zapomnianych kreskówek Disney xd/jetix/fox kids
Już przy tworzeniu tego odcinka stwierdziliśmy, że takie zestawienie też powinno powstać. I powstanie :D
@@normalnapara Ciekawe czy digimony, Teknoman albo Srebrny serfer się w takim zestawieniu pojawią
Dobre zestawienie, aż się łezka w oku kręci 😌 1:40 co do nazwiska Adama to chodzi o ilość liter, żeby się zgadzały... Lion - Leww (tak mi się przynajmniej wydaje)
Ktoś wytłumaczył w komentarzu, że w oryginale jego nazwisko też pisze się inaczej tj. Lyon zamiast Lion :) stąd ta zmiana
Mike Luke I Og
Ile ja tego szukałem...kilka lat mi coś świtało o tek bajce ale nie mogłem sobie przypomnieć jakichś szczegółów
Rocznik '97, pamiętam wszystkie wymienione kreskówki oprócz "Mike, Lu i Og" i "Owcy w wielkim mieście" (nie wiem, może na CN nie puszczali dużo ich powtórek). O Angeli Anakondzie pierwsze słyszę 😂 Gdyby te kultowe kreskówki zostały wrzucone na streaming, chętnie bym obejrzała (Netflix ma tylko "Atomówki").
Musiałaś marnie szukać, dla chcącego nic trudnego :)
1. Mój partner z sali gimnastycznej jest małpą - pamiętałem
2. Harcerz Lazlo - pamiętam do dziś z szeregowym Lumpusem na czele
3. Podwójne życie Jagody Lee - jedno z pierwszych prawieanime cartoonetworkowych jakie oglądałem (stylistyka podobna do Samuraja Jacka) - chyba wszystkie odcinki , chyba wtedy też był bardzo często segment nocny zwany Tounami
4. Hi Hi Puffy Ami Yumi - jak przez mgłe choć teraz sobie przypomniałem
5. Zło w potrawce - swego czasu kultowe i oglądałem razem z Mrocznymi Przygodami Billego i Mandy.
6. Strażnicy Czasu - nostalgia wystrzeliła
7. Owca w Wielkim mieście - jakieś strzępy pamiętam tej produkcji
8. Angela Anakonda - jedyne co kojarze to chyba z Chojraka
9. Mike ,Lu i Og - jasny gwint w pamięci miałem kadry z tej kreskówki ale za Chiny nie pamiętałem już tytulu. Dziękuję
10. Dwa głupie psy - nostalgia, oglądało się
Dodałbym jeszcze kreskówkę o meksykańskich zapaśnikach - luchadorach
"Mucha Lucha"
Ja bym chętnie dodał jeszcze Kosmiczną Rodzinkę co prawda nie byla to produkcja zrobiona przez studio cartoon network ale byla emitowana przez tą stację 😀
Pamiętam
O ile pamiętam to w jeden odcinek był wzorowany na Obcy 8 pasażer nostromo :p
@@Mirozlav2 Też pamiętam że był taki odcinek a chyba na koniec się okazało że każdy miał jelitówkę xd
A w jednym pies z cywilizacji rozwiniętych psów który myślał że ta stacja jest dziełem psa tej rodziny
Jagoda Lee brzmi w sumie w swoim motywie jak totalna podróbka Amerykańskiego Smoka Jake Longa.
I pies podobny
Uwielbiałem Angelę Anakondę. Nawet odświeżałem sobie z dwa lata temu. Był nawet odcinek jak budowali kolejne piętra domku na drzewie żeby zobaczyć nauczycielkę nago, żeby potwierdzić plotkę weekendowych nudystów. Ciężko mi się pogodzić z opinią że te kreskówki są zapomniane bo wszystkie doskonale pamiętam hahaha ale ja chłonąłem kreskówki jak szalony 😂
Jesooooo do dziś z mamą wspominamy, jak się okazało, że tak naprawdę to był spisek i to nie chodziło o schwytanie owcy do działa napędzanego owcą, tylko o pojmanie narratora do działa napędzanego narratorem 🤣🤣🤣 A przy strażnikach czasu nauczyłam się więcej, niż na historii.
I to jest dobry plot twist :D
Terry Jones i Michael Palin coś takiego by na pewno wymyślili...
2 głupie psy to jest coś genialnego. To jest ścisła topka, a odcinki z czerwonym kapturkiem to potęga.
1. Widziałam parę razy, ale takie se. Bardziej podobała mi się gierka flash na stronie CN.
2. Widziałam za dzieciaka, ale nie mogłam sobie przypomnieć treści ani jednego odcinka, jedynie wizuale czołówki się w mojej pamięci zachowała. CN za to potem lubił spamić jakimś zwiastunem z piosenką, którą postacie śpiewały w autobusie - DUDAAAAAA DUDAAAAAAA.
3. Wcześniej nie pamiętałam w ogóle treści kreskówki poza nazwą i tym, że istniała. Dopiero niedawno znalazłam ją na internecie, by sobie są przypomnieć.
4. Znałam nazwę, ale nigdy nie oglądałam. Puffy AmiYumi zaśpiewały nie tylko czołówkę, ale również tyłówkę Młodych Tytanów, która została zremiksowana do czołówki Młodych Tytanów: Akcja.
5. Nigdy o tym nie słyszałam.
6. Widziałam postacie, ale nigdy nie oglądałam.
7. Słyszałam o tym, ale nigdy nie oglądałam.
8. Nigdy o tym nie słyszałam. Szczerze wygląda to strasznie.
9. Nigdy o tym nie słyszałam.
10. Słyszałam o tym, ale nigdy nie oglądałam - lub raczej nie miałam szansy obejrzeć, za mojego dzieciństwa to już nie leciało.
3 kreskówka bardzo przypomina Amerykański smok Jake Long :)
Udało mi się kojarzyć 3,5 kreskówek na 10.😎
O ,,Mike, Lu i Og" zapomniałem, ale ten film mi przypomniał, więc liczę to jako pół.
Rocznik '00 🤚🏻
Znam wszystkie wymienione kreskówki oprócz tej Angeli Anacondy. Owcę w Wielkim Mieście i Dwa Głupie Psy pamiętam jak przez mgłę, ale na pewno je oglądałem.
Jak ujrzałem tytuł odcinka to od razu pomyślałem właśnie o Jagodzie Lee czy HiHi Puffy Amy Yumi XDD Dodałbym Atomową Betty, taka trochę cartoonowska wersja Kim Kolwiek ale jakoś ją lubiłem, a mam wrażenie że mało kto o niej pamięta.
ja pamiętam zarówno Tytanów oryginal .Jagode Lee ,atomową betty ,hi hi puffy amy yumi aż po przygody sary jane
Nie przypominam sobie żebym którąś z tych kreskówek ogladał za dzieciaka, ale opis Sekretnego życia Jagody Lee coś mi mówił - przypomniał mi o Amerykańskim smoku Jake Long, którego oglądałem Disney XD i Channel, który jak się okazało ma wiele cech wspólnych z wymienioną produkcją
Dobry odcinek
Jako rocznik 99 bardzo dobrze pamiętam wszystkie te bajki oprócz trzech ostatnich
Cóż fajnie zobaczyć taki film odświeżający niektóre pozycje. Mój partner z WF-u, to poza pojedynczymi przypadkami nie był mój ulubiony. Pamiętam jak Harcerz Lazlo na krótki moment był jedną z moich ulubionych na CN. Jagoda Lee to kreskówka trochę niestety ucięta, jak spojrzeć na ostatni odcinek. Puffy Ami-Yumi ledwo pamiętam. Zło w potrawce, cóż nigdy mi nie podeszło, nawet jak relatywnie niedawno na Warner TV puszczano część odcinków z Mrocznych i Złych to nie potrafiłem się przemóc. Strażnicy Czasu nieźli, dobrze mi się wspomina. Owca w wielkim mieście to u mnie kreskówka legenda, jedna z moich ulubionych do dzisiaj i wspaniale mi się do niej wraca po dziś dzień. Angela Anaconda to kojarzę jedynie z zagranicznego yt, chyba tam to dobry temat. Mike, Lu i Og całkiem słodkie, pamiętam że w 2012 polski CN puszczał to z zagranicznym dubbingiem. 2 głupie psy to oglądałem namiętnie, a na ważnym do mnie VHS-ie z kreskówkami miałem tam nagrany dosyć kultowy, według mnie, odcinek o desce klozetowej.
Ja pamiętam że Angele Anaconde oglądałem na niemieckim Nickelodeon to jeszcze były czasy gdzie nie miałem polskiego Nickelodeon ale nie wiedziałem że leciało na CartonNetwork
jakiś czas temu przypomniał mi się pewien serial z dzieciństwa, ale nie mogłem sobie przypomnieć tytułu. jak się okazało to był Mike, Lu i Og, dzięki za przypomnienie :)
Ja bym dodał "Cubix" i "Co za kreskówka". Gdzie "co za kreskówka" było mocnym szajsem. Był tam pierwszy odcinek atomówek i chojraka. A odcinek z robakiem pacyfistą, który poparzył sobie twarz kwasem. Musiałem przez palce oglądać. To była bajka
Co za kreskówka w ogóle nie dochował się chyba dubbing lub fragmenty są
Mam na kanale dwa filmiki, gdzie oglądamy pierwszy odcinek Chojraka i właśnie Pacyfistę :) Ogólnie dzięki tej serii powstało wiele samodzielnych projektów :
Może w przyszłości zrobicie drugą część o nowszych kreskówkach? Z moich ulubionych zapomnianych kreskówek to na pewno Hero 108. Ciekawa graficznie, chociaż z dość liniową fabułą. Mimo wszystko fajnie się to oglądało.
A rzeczywiście, było coś takiego :) z nowszymi jest nam ciężej, bo wielu z nich nie oglądaliśmy, a jednak fajnie jest się odnieść do swoich doświadczeń i wrażeń. Ale pomyślimy.
Jeszcze się nie spotkałem by ktoś wspomniał bajkę Cubix nawet jeszcze intro można znaleść po polsku
Coś tak myślałem że "Mój partner z sali gimnastycznej jest małpą" i "Harcerz Lazlo" znajdą się na tej liście, swoją drogą to te dwie kreskówki za dzieciaka strasznie myliłem ze sobą, może to przez fakt że obie miały premierę mniej więcej w tym samym okresie albo że art style jest podobny no w każdym razie miałem takie coś
Siema Rei.
@@AnonikAnonikos witam, dawno się nie widzieliśmy ;D
@@ReiAyanami1712
Zgodzę się.
Przepraszam, że dotychczas byłem taki interesowny i pytałem głównie o Iceberg Evangeliona, nie zadawawszy pytań o ,,zdrowie pytam". ;_;
@@AnonikAnonikos a jakoś tam się trzymam, dziękuje
@@ReiAyanami1712
Cieszę mnie to.
Pomimo tego że jestem z rocznika 2005 to większość omawianych tytułów udało mnie się oglądać na cn (nie licząc Anakondy, Dwóch głupich psów Hi Hi Hi puffy amiyumi). Głównie za sprawą zmienionej ramówki CN na wakacje 2011 lub 2012 podczas której to puszczano wiele zapomnianych kreskówek (całość miało nawet własne bumpery). Najbardziej mnie urzekła Owca w wielkim mieście głównie za swój absurd (nadal nie wierzę że to anulowali po 26 odc to miało taki potencjał). Śmieszną rzeczą związaną z tą wakacyjną ramówką jest fakt że "Mike, Lu i Og" z jakiegoś nie wiadomego powodu było puszcane w angielskiej wersji językowej, ku mojej irytacji bo nic nie rozumiałem z tego. Szkoda że nigdy później cn nie zdecydowało się na podobną zmiane emitowanych emisji ze względu na wakacje.
Dużo kreskówek można kojarzyć z gazet i rozkładówek dla kanału CN :) I też zdefiniujmy co oznacza "zapomniana" kreskówka. Strażnicy czasu nie powinni być zapomniani, bo to było za dobre. Z Angelą pewnie jest tak, że każdy kojarzy wizualnie grafikę i kreskę, a nie każdy oglądał. Mi się skojarzyła ze Stephanie z Leniuchowa. Owca w wielkim mieście - błagam, to jest tak od czapy kreskówka, że wystarczy raz zobaczyć i się ryje w pamięci :P
Rocznik 92' się kłania! 😊Pamiętam wszystkie kreskówki doskonale!
Owce w wielkim mieście, pamiętam ze świetlicy szkolnej, a Jagodę Lee uwielbiałam! ❤
Ja pamiętam jeszze "Kocią ferajnę" (." Top Cat") i samuraja Jack'a, jeszcze krótko metraż owe "Musze opowieści", czy "Wróżkowie chrzestni" z późniejszych lat. I "Kaczora Dogers'a"
Powiem tak.... jak to powiedział pewien mądry człowiek... wiele z nich było co najwyżej przeciętne i dla tego o nich zapomniano.... lub były tak złe że bardzo dobrze że o nich zapomniano.... i tu patrze na te ostatnie 4 pozycje
Adam Leww nazywa się tak w polskiej wersji żeby zachować żart z oryginału. To nie jest przypadek, że został przeniesiony do szkoły dla zwierząt - w oryginale nazywa się on Adam Lyon, co brzmi zupełnie jak Lion, czyli lew, skąd pomyłka w przypisaniu do szkoły.
Rzeczywiście! To ma sens :D nie zauważyłam tego wcześniej
Tekst z dwóch psów który został że mną do teraz, coś co rozwiązywali wszystkie problemy... "get the hammer" :D
Była jeszcze dziwna seria, kreskówki które miały 1 albo dwa odcinki... Bardzo porąbana... Kaczor który był kierowcą karetki, a w innym odcinku był kelnerem...
00, pamiętam wszystko oprócz tej amandy i tego hi hi, wyparłam z pamieci, a ty mi przypomniałaś, aż chce się obejrzeć
Byle do przerwy
Do zapomnianych kreskówek CN bym zaproponował jeszcze
- kung fu kurczaki
- edek debeściak
- bernard
-eliot kid
Edit.
Jeszcze nie wiem czy mozna uznac duszka kaspra i szkołe postrachów
edek debeściak jest słusznie zapomniany
Eliota, Szkołę Postrachu oraz Edka pamiętam bardzo dobrze. Moja siostra ubóstwiała Edka
Kung Fu Kurczaki były dość mocno zapomniane bo leciały późno. Pamiętam jak zdarzało mi się zasiedzieć i leciało to w nocy (mam na myśli okolice 1-2 w nocy :V ). Chyba tylko raz się zdarzyło że widziałam to wciągu dnia. Przez długi czas byłam też przekonana, że bohaterowie to nie tytułowe kurczaki tylko bardzo brzydkie parówki xDDD
Ja na swojej osobistej liście zapomnianych kreskówek mam Szczeżujskiego ale to już era DisneyXD.
Kung fu kurczaki zawsze jako wieczorynkę u dziadków jako dzieciak oglądałam
@@Endugua nie leciały one około 23? Chyba leciały o 23 i po 1 bo pamiętam że o jakiejś godzinie wtedy cartoon network się zmieniało w inny kanał
Ja wspominam Angelę Anaconde jako traumę z dzieciństwa, ponieważ jedyne okazje w jakich miałem nieprzyjemność się z nią zetknąć to wyjazdy do Niemiec, gdzie mój kuzyn oglądał te kreskówkę w niezrozumiałym dla mnie języku na kanale Togo. Przerażały mnie te szare twarze mówiące po niemiecku.
To musiał być niezły hardkor xD
O Andzela Anakonda uwielbiałam ta oglądać. Ogladałam zawsze rano przed szkoła. Dzięki za przypomnienie o tej bajce. Szukałam jej długo. Główna bohaterką moja imieniczka. Ale teraz jak patrzę na tą bajkę to uważam ja ze była trochę creepy przez to jak te postacie wyglądały.
Rocznik 94 jestem, w latach gdy Angela Anaconda była emitowana, byłem maniakiem CN i w ogóle nie przypominam sobie tej kreskówki. Moją ulubioną z tych mniej znanych są „Dwa głupie psy”, świetna jest😀
Dopiero zaczynałem kojarzyć kreskówki ok 2001 roku, bo to był ostatni albo przedostatni rok kiedy oglądałem ten kanał jeszcze z kreskówkami emitowanymi z oryginalnym angielskim dubingiem. Co do angeli anacondy jakoś ni przepadałem za tą kreskówką mimo, że kanał robił na nią wielki hype i promował ją na każdym kroku. Chyba nawet był konkurs, gdzie nagrodą było m.in pojawienie się facjaty zwycięzcy jako postaci w kreskówce.
"mój kumpel z w-f to małpa" i "Harcerz Lazlo" pamiętam najbardziej, ale bardzo mało osób z którymi gadałem o kreskówkach je pamięta. "Podwójne życie Jagody Lee" mam gdzieś w głowie, ale głównie moja siostra to oglądała, mi nigdy nie przypadło to do gustu. Do "Zło w potrawce'' nie jestem pewien, pamiętam napewno Szramę ale nie wiem czy to nie jest spowodowane faktem iż często pojawiał się w "Mroczne przygody Billego i Mandy" którą ponoć jako dziecko chłonąłem nawet bardziej niż Edków (słowa mojej mamy). Reszty animacji zupełnie nie pamiętam, ale może być to spowodowane faktem iż pewnie tego nie puszczali po 2005 roku, a mój starszy brat (wychowany w latach 90') nie miał tego na płycie. Mam dziwne wrażenie że kojarzę "dwa głupie psy" a jest to wręcz nie możliwe, zważywszy na fakt jak długo po wypuszczeniu tego się urodziłem
Rocznik '96, pamiętam wszystko oprócz "Angeli Anakondy" i "Mike, Lu i Og".
Z wyjątkiem Angeli Anacondy pamiętam wszystkie kreskówki i każdą oglądałam, choć nie każdą lubiłam. Mike, Lu i Ogg to był jeden z ulubionych.
Co do Angeli to również potwierdzam, oglądałem na starym CN. Nawet ostatnio przeszła mi przez myśl ta kreskówka oraz to inne podejście (wręcz ekstrawaganckie) do serialów animowanych. I widziałem tylko w wersji US :D
Pamiętam wszystkie te kreskówki poza "Angelą Anakondą," która mi się kojarzy z Krainą Grzybów xD
"Dwa Głupie Psy" pamiętałam najmniej, ale śmiechłam jak pokazaliście Czerwonego Kapturka z Zespołem Touretta. Dosłownie usłyszałam jej głos xD
"Hi Hi Puffy Ami Yumi" nie przypadło mi nigdy do gustu i z resztą z tego co pamiętam, szybko ten serial spadł z anteny, bo miał niską oglądalność. Również nie przepadałam za "Złem w potrawce." Punury Żniwiarz skradł serca chyba bardziej :D
Dosłownie ostatnio przypomniałam sobie o "Mike, Lu i Ogg." Faktycznie, była to całkiem wywarzona kreskówka, dość spokojna i w każdym odcinku przemycająca jakieś takie edukacyjne wartości, bez szalonych udziwnień, np. pamiętam jeden odcinek, gdy Lu była zazdrosna o to, że Ogg lepiej zaczął dogadywać się z Mike i spędzali ze sobą dużo czasu i ona chciała się do nich dopasować, aby odzyskać przyjaciela, jednak szło jej to dosyć nieudolnie. Na końcu odcinka zostało jej wytłumaczone, że przecież nie musi tego robić, bo Ogg i tak ją lubi, ale chciał po prostu bardziej poznać nową koleżankę.
Jeśli chodzi o "Harcerza Lazlo" to też po czasie miałam skojarzenia ze Spongebobem :D Szczególnie jak wypuścili prequel Spongeboba "Obóz Koralowy."
dziękuje za przypomnienie, tak, Angela była na CN :) mówi rocznik '95
A najbardziej zapomniana kreskówka jaka pamiętam było "Co za kreskówka" A dokładniej pamiętam jej 10 odcinek który oglądałem jeszcze na CN po angielsku na kablowce. Tytuł to "Adventures of Captain Buzz Cheaply: A clean getaway"
mega przyjemnie się słucha, składnia zdań i dobór słów są na wysokim poziomie - w porównaniu z kanałem wojti2000, który to ma również kontent około-kreskówkowy...no czuć różnicę
Miło że chociaż Strażnicy Czasu pamiętali że Kopernik jest z Polski, gdy nasza duma pojawiła się w Assassin's Creed, przedstawili go jako Niemca
Tytan Symbionik jest tak zapomnianą kreskówką, że nawet nie ma w zestawieniach o zapomnianych kreskówkach :D
O matko, faktycznie...
Lazlo i Chowder to dla mnie taka sama topka co klasyczne kreskówki z Cartoon Network :D
Jaz listy kojarzę tylko:
- Strażników czasu
- Owce w wielkim mieście
- Dwa głupie psy
oraz Mike, Lu i Og ale to jak przez mgłe.
Przygody Jagodii Lii byly najlepsiejsze... Jestem rocznik 95 i naprawde bardzo milo wspominam ta bajke, szkoda, ze wlasnie krotko leciala i nie bylo kontynuacji. Ale material szapo ba, tyle wspomnien... Leci sub z automatu
O panie ale zmeczony bylem xd Jagody Lii XD kto tak pisze... LEE, duren :D
kumpel z w-fu jest małpą i harcerz lazlo topka, dalej zło w potrawce, owca i psy również świetne produkcje. Strażnicy czau pamiętam że straumatyzowały mnie jednym odcinkiem, którego się później bałem (już nie pamiętam dokładnie co to było), mike lu i og nie leciało czasem na zigzapie? hmm może to tylko fałszywe wspomnienie... Jagode Lee i Ami Yumi zawsze przełączałem, nie przypadło mi do gustu. I teraz najważeniejsze: co to do diaska jest Angela Anakonda? xD
Mike, Lu i Og leciało na CN, dowodem może być na to reklama, którą zamieściliśmy na samym końcu filmu :) Co do Strażników, jednym ze straszniejszych odcinków był ten, gdzie zabili muchę i to wpłynęło na mocne zmiany historyczne. W efekcie musieli powstrzymać samych siebie xD
@@normalnapara to chyba chodziło o odcinek, w którym ten duży został zamknięty w jakimś więzieniu/wieży(?) i pozostała dwójka go ratowała, niby nic takiego ale był tam jakiś element, który sprawiał że 6-letni ja bałem się tego odcinka, z resztą lubię się bać, dlatego chojrak to jedna z moich ulubionych kreskówek :) oczywiście nie mówię tu o jakichś skrajnościach typu gęsia skórka której w ogóle żadne dziecko nie powinno oglądać o 15 po południu xD
Mam takie wspomnienie z dzieciństwa na temat kreskówki, której nie mogę sobie przypomnieć. W mojej głowie jest to albo tom i jerry, albo jakiś specjalny odcinek "dwa głupie psy". W tym odcinku bohaterowie pojawiają się w Warszawie gdy ta została zaatakowana przez Niemców. Bohaterowie znajdują dziewczynkę chyba siedzącą w piwnicy, która rozdzieliła się z mamą, a ma dotrzeć na dworzec kolejowy żeby wyjechać z tą mamą na wieś chyba albo gdzieś gdzie wojna ich nie dotknie. W tym odcinku muszą omijać okupantów żeby ich nie złapali, więc odcinek ma dość napiętą konstrukcję retoryczną. Czy ktoś może pamięta coś takiego i będzie w stanie mi pomóc? :D
Nie wiemy co to, ale przypinamy komentarz, może ktoś inny pomoże :)
Kot i mysz, dwa psy a prawdopodobnie chodzi o kotkę i psa :D czyli bajke Rita & Runt z bloku animaniaków a odcinek o ktorym na 99% myślisz to "Puttin' on the Blitz"
@@elcomberro123 Tak! to dokładnie to :D Bardzo Ci dziękuję. Jesteś superbohaterem moich wspomnień z dzieciństwa! Wspomnieniomen :D
Kotka i Pies :D ale mi się połączyły w głowie dwie bajki XD
Jeszcze raz Ci dziękuję!
Do lost media dałbym jeszcze: Królika Milczka i Ma me mo ale to z minimaxa :) oo no i może jeszcze Lavender Castle
fajny masz głos pamiętam niektóre kreskówki z dzieciństwa ps masz fajny głos
Czując się staro😂,
a mając dopiero 25 lat😅
Dziękuję 😊
Wiele rzeczy przepadło i nie jest dostępnych w internecie, a świat od 2007 roku bardzo mocno się zmienił, zwłaszcza jeśli chodzi o jego wygląd i podejście do wielu spraw. No i stąd cały sekret czucia się starym. PS. Mam 28 lat, więc po prostu czaję bazę.
Hehe, Owca w wielkim mieście to był dopiero hicior, z masą absurdalnego humoru. Polski dubbing wyszedł im bezbłędnie! X-)) Dwa Głupie Psy i to ich siorbanie wody z muszli klozetowej oraz walkę o deskę sedesową też pamiętamy, jeszcze z angielskiej wersji CN X-)). Poza tym w tamtych czasach leciał taki serial z łasicą i pawianem (I am weasel czy jakoś tak), Kosmiczna Rodzinka (o kilku osobach wprowadzonych na stację kosmiczną, z Rosjaninem, który im tam dostarczał zaopatrzenie) i animowana Maska (na podsatwie filmu z Jim'em Carrey'em). ;-) Pozdrawiam! 🙂
Od 'Strażnicy czasu' do końca filmu wszystkie te tytuły totalnie nie są mi znane, ale wcześniejsze jak najbardziej i przyznam szczerze- oglądałam je, ale totalnie ich nie pamiętam zanim ktoś mi o nich nie przypomni XD
Znam wszystkie 10 :D ja do listy dodałabym Szkołę Latającego Jednorożca, Ufolągi, Wiewiórek
Two Stupid Dogs, jedna z moich ulubionych!
Kilka z tych kreskówek Cartoon Network puszczało w 2012 bądź w 2013 jako klasyki czy coś
Nie wiem jakim cudem, ale nie widziałem żadnego odcinka kumpla z wf-u oprócz filmu.
Harcerza Lazlo widziało się parę odcinków i chyba z całej tej listy jest najbardziej rozpoznawalną kreskówką.
Jagoda Lee też w sumie jest dla mnie takim św graalem jak kumpel z wf-u, co oczywiście nie oznacza, że nie pamiętam.
HPAY w ogóle leciało w Polsce? Ciężko mówić o zapomnianym, jeśli się w ogóle nie pamięta w pierwszej kolejności.
Zło w Potrawce jak i Owca w Wielkim Mieście leciały kiedyś w jakimś specjalnym paśmie że starymi produkcjami.
Strażnicy czasu to moje kolejne lost media.
Pierwsze słyszę o Angeli Anakondzie. A w ogóle przypomina mi MAD.
Czekaj, a Lou to nie jest z ZigZapa? W każdym razie widziałem tego więcej odcinków niż kumpla z wf-u, Jagody Lee i Strażników czasu razem wziętych.
Podobnie jak z HPAY, nie mam wspomnień z 2 głupimi psami.
No właśnie Mike Lu i Og przypomina kreskówkę, która nadawałaby się idealnie na ZigZapa. A jednak to było CN :D
Dziękuję za wstawkę z Pistonem... "Typowa wieś" xD
aż mam ochotę wszystkie po ogladać od nowa a mam 28lat xd
Ja pamiętam tylko intro z angeli i nawet nie pamiętam gdzie to oglądałem ale na pewno wiem tyle że mnie brzydziła i przerażała jednocześnie xD
Straznicy Czasu to jedna z lepszych kreskowek jakie lecialy na CN :) Owca i 2 Glupie Psy tez super
Angelę Anacondę pamiętam z bardzo wczesnego dzieciństwa, jakoś rok 2002, gdy jedyny kanał z bajkami w domu był po niemiecku. Miałam okropne koszmary po tej bajce 😅 jak zobaczyłam miniaturkę to demony wróciły, chociaż to już przeszło 20 lat 😆
Mój ulubiony moment 2:57
1:28 super to było ❤
Owca w wielkim mieście to było mistrzostwo świata!!!
Ja najbardziej tęsknie za szkołą zwariowanego nosorożca. To ta kreskówka gdzie derektorem był nosorożec, woźny bufor był świnią, główny zły miał komputer którym zmieniał rzeczywistość w szkole i mieszkał w kotłowni.
Są na wyspie. Pięknej wyspie. Której nie zna nikt. Z nieba bucha żar. Ryby skaczą w dal. Niewiadomo gdzie ta wyspa jest. 😊
Doberek podróż do dzieciństwa a ja ze swojej strony dodam w latach 90's to Swat Kats mimo że to HB ale Cartoon Network emitował jeszcze po angielsku pamiętam stacja była. Pozdrawiam
Oglądałem te DJmony na CDA, nawet niedawno temu ale to było pojebane. Całość tego filmu wyglądała jak jakaś dziwna przeróbka, to mogło nawet rozpocząć ten fenomen na TH-cam. Ogólnie uderzyła mnie fala nostalgii, ale nie przypominam sobie żebym kiedyś to oglądał.
Buk ze "strażników czasu" był najlepiej opisywany: obwód klaty: ponad 4 metry, iloraz inteligencji: -87 :) dlatego żona go zostawiła (tak, tez była super-bohaterką) bo był debilem :)
A Angeli Anakondy nie pamiętam, choć "stare" CN oglądam od 1992 roku.
Za to pamiętam doskonale "Dwa głupie psy", dużo było tam dowcipów dla dorosłych ;)
Była jeszcze taka bajka jak "Galtar and the Golden Lance" w angielkiej wersji Cartoon Network.
Przypomniałem sobie coś jeszcze - w bliskim sąsiedztwie dwóch głupich psów w ramówce były również odcinki tajnego wiewióra. Ciekawe czy to ktoś pamięta ;D I ciekawe czy ktoś pamięta jeszcze, że sok z żuka Tima Burtona też miał na CN własną kreskówke która miała chyba ze 2 sezony.
Ogólnie dał bym tu MAD (2010). Jest kreskówka która była emitowana tylko na Ameryce Północnej i Południowej.
Angelę widziałem tylko na niemieckim kanale z kreskówkami a u nas pamiętam to chyba kiedyś był dubbing a potem wszedł lektor i do końca. Na czym to było nie pamiętam.
jako że jestem fanem cartoon network od 97 roku. Mogę śmiało powiedzieć że nie widziałęm nigdy angeli anakondy.
Pamietam całe intro z Harcerza Lazlo xD eL A Zet eL O!! 😂
Najmniej zapomniana jest "Owca w Wielkim Mieście". Gadający Szwed był klasą samą w sobie, firma Oksymoron to była świetna lekcja 😊❤