Tereny Khorinis to pierwsza lokacja ze wszystkich gier w jakie grałem, o której pomyślałem, że fajnie byłoby tam mieszkać, a przez zbieranie rzepy u Lobarta wzięło mnie na ogrodnictwo i dziś uprawiam własne warzywa i owoce.
I tak protoplastą był stary obóz... Pamiętam zaciekawienie jak nie mogłem przejść dalej i byłby "niedostępnie" miejsca... To działa od razu na wyobraźnie niczym płachta na byka.. Pomijając fakt, ze można było przebiec tam z mieczem w dłoni..
Zgadzam sie pierwszy byl stary obóz, potem miasto Khorinis. Gothic 3 nie mial zadnego miasta, mial tylko wioski lub zamki. Dopiero mozna wliczyc Archolos lub Faranga ale to z Risen 1.
strefa biedoty archolos jest wieksza niz miasto Khorinis. Jak pierwszy raz wchodziłem do Archolos to byłem przytloczony wielkoscia i nie wiedzialem od czego zacząc
Ciężko się z tym nie zgodzić. Miasto było bardzo kameralne ale zdecydowanie poszło w jakość a nie ilość. Pamiętam że jak za nastoletnich lat czytałem cykl inkwizytorski Jacka Piekary to z automatu wyobraźnia podstawiała mi miasto Khronis jako miejsce akcji przygód Mordimera :D Mało tego, podczas klasycznych sesji RPG (w dowolnym systemie) miasto Khronis również służyło jako mapa miasta w którym rozgrywała się dana sesja ponieważ wszyscy grający je znali, a nazwę samego miasta czy poszczególnych jego miejsc zawsze na potrzeby danej sesji rpg można było sobie zmienić. Największą zaletą tego miasta jest to jak dobrze szło je zapamiętać i potem wykorzystać w różnych sytuacjach.
Wydaje mi się, że wiara w 3 bogów jest niewłaściwym określeniem. Ponieważ wierzemy w coś, czego nie jesteśmy do końca pewni. Wierzę w coś, bo sądzę, że tak jest, ale nie mam dowodów na tyle, żeby tego nie podważać. Trójka bogów to fakt namacalny. Więc nie chodzi tu o wiarę, ale o to, którego boga popieramy. Do którego się modlimy, któremu chcemy mniej lub bardziej służyć.
Zawsze mnie bolało, że w porcie i górnym mieście jest niewiele do roboty, trochę zmarnowany potencjał ma to miasto. O ile jeszcze port ma kilka aktywności, tak górne miasto to tak naprawdę tylko handlarz broni, pazury zębacza i handlarze. No i zemsta Diego w trzecim rozdziale.
Ciasne ale przytulne. Dałoby radę je zrobić lepiej, w Górnym trochę miejsca pustego a w Dolnym brak pięter w budynkach. Modyfikacje to zmieniają ale wtedy jest jeszcze bardziej ubite. Gdyby tak o 30% je powiększyć to byłoby sporo lepiej.
Khorinis super miasto ale zawsze brakowało mi pewnych niezbędnych rzeczy jakie średniowieczne miasto miało - piekarnię, jakiś kościół innosa, no i jakieś magazyny w porcie.
Niby był 1 magazyn w porcie, ale port jest mało wiarygodny. Co do kościoła innosa to twórcy pewnie już nie chcieli dodawać kolejnego budynku religijnego skoro jest cały duży klasztor niedaleko miasta. Ogólnie twórcy kronik myrtany lepiej to ogarnęli i archolos jest o wiele bardziej wiarygodny miastem niż khorinis.
Raczej miasto brudne i brutalne w teorii w praktyce mało tam się dzieje mało sytuacji losowych może gdy kiedyś zrobią remake było by fajnie bo miasto jak i cała gra ma mega duży potencjał
Znam je lepiej niż obecne miasto, w którym mieszkam.
a czy twoje miasto ma 4 ulice na krzyż i mieszka w nim 160 osób?
Co z tego? @@Leniwczy
Khorinis jest wielkości dzielnicy małego miasta albo wsi. Trudno byłoby go nie znać na pamięć XD
Tereny Khorinis to pierwsza lokacja ze wszystkich gier w jakie grałem, o której pomyślałem, że fajnie byłoby tam mieszkać, a przez zbieranie rzepy u Lobarta wzięło mnie na ogrodnictwo i dziś uprawiam własne warzywa i owoce.
No to teraz miasto Archolos :D
Dosłownie w Archolos bardziej się poplątałem przy pierwszym podejściu niż przy Novigradzie 😅
I tak protoplastą był stary obóz... Pamiętam zaciekawienie jak nie mogłem przejść dalej i byłby "niedostępnie" miejsca... To działa od razu na wyobraźnie niczym płachta na byka.. Pomijając fakt, ze można było przebiec tam z mieczem w dłoni..
Zgadzam sie pierwszy byl stary obóz, potem miasto Khorinis. Gothic 3 nie mial zadnego miasta, mial tylko wioski lub zamki. Dopiero mozna wliczyc Archolos lub Faranga ale to z Risen 1.
W przeciwieństwie do „miast", a raczej wioch zabitych dechami w Gothic 3 - Khorinis zasługuje na miano miasta.
Czy Zuben ma ogrodnika? Albo król Rhobar? Nie sądze. Ma go za to lord Hagen. 😎
@@freuer007 Co to za ogród w którym nie jest uprawiane bagienne ziele.
strefa biedoty archolos jest wieksza niz miasto Khorinis. Jak pierwszy raz wchodziłem do Archolos to byłem przytloczony wielkoscia i nie wiedzialem od czego zacząc
I to się nazywa metropolia
Khorinis? Miasto jak miasto, tyle że portowe
12:15 nieprawda. Miasta w średniowieczu, przynajmniej w naszej części Europy ale też w Niemczech były planowane i miały regularną siatkę ulic
Fajnie jest spojrzeć na mapę starówki w Gdańsku. Widać tam siatkę ulic
Ciężko się z tym nie zgodzić. Miasto było bardzo kameralne ale zdecydowanie poszło w jakość a nie ilość. Pamiętam że jak za nastoletnich lat czytałem cykl inkwizytorski Jacka Piekary to z automatu wyobraźnia podstawiała mi miasto Khronis jako miejsce akcji przygód Mordimera :D
Mało tego, podczas klasycznych sesji RPG (w dowolnym systemie) miasto Khronis również służyło jako mapa miasta w którym rozgrywała się dana sesja ponieważ wszyscy grający je znali, a nazwę samego miasta czy poszczególnych jego miejsc zawsze na potrzeby danej sesji rpg można było sobie zmienić. Największą zaletą tego miasta jest to jak dobrze szło je zapamiętać i potem wykorzystać w różnych sytuacjach.
Kocham Khorinis, bo zawsze dla zabawy uwielbiałem respić smoki i patrzeć jak wszyscy się łupią XD
Wydaje mi się, że wiara w 3 bogów jest niewłaściwym określeniem. Ponieważ wierzemy w coś, czego nie jesteśmy do końca pewni. Wierzę w coś, bo sądzę, że tak jest, ale nie mam dowodów na tyle, żeby tego nie podważać. Trójka bogów to fakt namacalny. Więc nie chodzi tu o wiarę, ale o to, którego boga popieramy. Do którego się modlimy, któremu chcemy mniej lub bardziej służyć.
Ciekawy pomysł i spostrzeżenia na materiał.
Myslałes, aby zrobić podobny materiał o farmie Onara klasztorze czy jakiś miejscu z Kronik Myrtany?
Zawsze mnie bolało, że w porcie i górnym mieście jest niewiele do roboty, trochę zmarnowany potencjał ma to miasto. O ile jeszcze port ma kilka aktywności, tak górne miasto to tak naprawdę tylko handlarz broni, pazury zębacza i handlarze. No i zemsta Diego w trzecim rozdziale.
Ciekaw jestem jak archolos wygląda z lotu ptaka
Odpal kody F8 i sprawdź 😂😂
Dlaczego Kochamy WIEŚ Khorinis?
Khorinis zostawione na słońcu robi się brązowe i rosną na nim włoski
Co do Alwina, te owce nie są jego przecież tylko straż mu je przyprowadza z farm
Jak dojdzie do remake'u dwójki, to przydałoby się żeby miasto było chociaż 2x większe.
Ciasne ale przytulne. Dałoby radę je zrobić lepiej, w Górnym trochę miejsca pustego a w Dolnym brak pięter w budynkach. Modyfikacje to zmieniają ale wtedy jest jeszcze bardziej ubite. Gdyby tak o 30% je powiększyć to byłoby sporo lepiej.
Ah Khorinis, ile godzin się w tym mieście spędziło przez te wszystkie lata 😅
Paladyni w Khorinis to trochę jak"Wąski" z killera "miarka się przebrała, przejmuje złoto i władze nad miastem. I kto jest debeściak!?" 😅😅
Khorinis super miasto ale zawsze brakowało mi pewnych niezbędnych rzeczy jakie średniowieczne miasto miało - piekarnię, jakiś kościół innosa, no i jakieś magazyny w porcie.
Niby był 1 magazyn w porcie, ale port jest mało wiarygodny. Co do kościoła innosa to twórcy pewnie już nie chcieli dodawać kolejnego budynku religijnego skoro jest cały duży klasztor niedaleko miasta. Ogólnie twórcy kronik myrtany lepiej to ogarnęli i archolos jest o wiele bardziej wiarygodny miastem niż khorinis.
I khorinis ma dziewczyny... Lubię je... A jeśli ty też je lubisz...
Nic nie przebije Kyle i jego dialog. Lubię Khorinis ale brakuje tego typu dialogów i klimatu Starego Obozu (I soundtrack mega)
Jaki mod godny polecenia do g2? Bo nosi mnie żeby wrócić do Gothiczka ale chciałbym mieć jakies nowości w grze
Kroniki Myrtany ?
Wiadomo, że Kroniki Myrtany. A jak chcesz koniecznie przejść podstawkę to L'Hiver.
New balanced w najnowszej wersji
W Kronikach mam ponad 270godzin 👍 new balance mnie przytłacza, za dużo wszystkiego. Może faktycznie ten L Hiver spróbuję 🙂
L'hiver 2.0 najlepszy
Duże to było miasto Archolos.
Raczej miasto brudne i brutalne w teorii w praktyce mało tam się dzieje mało sytuacji losowych może gdy kiedyś zrobią remake było by fajnie bo miasto jak i cała gra ma mega duży potencjał
A ja tam wolę Archolos ;D
Ja wolałem górniczą dolinę z 1
Zagadka dla kumatych... Ktore miasto w G3 nie ma portu? 🤔
Ma port, ale go nie widać.
Każde
To długa historia
Nie pamietam jak ale jwk jesteś turbo biedny to Daron daruje Ci 20sztuk złota
Khorinis jest niestety bardzo malutkie i bezsensownie przeludnione. Archolos zdecydowanie robi lepszą robotę.
Khorinis to i tak Nowy Jork w porównaniu z miastami ze Skyrim.
Co niby znaczy "czeladować" xDDDDD nikt z nas rzemieślników nie czeladuje, uczniowie są na naukach rzemieślniczych
mówcie za siebie, ja nie kocham
Pewnie masz na imię Valentino