Świetny fachowiec i mega profesjonalna pracownia - doceniam i bardzo szanuję! Sama wypaliłam się po semestrze studiów elektronicznych na polibudzie, a lutuję już od 25 lat i też prowadzę własny warsztat.
Widać, że się chce. Chce się zrobić dobrą robotę a nie oszukać ludzi wykonując ją źle lub nie do końca dobrze. Brawa i powodzenia dla bohatera odcinka, brawa i powodzenia dla Twórców Pasjonaci TV :)
@@twortechserwis Swoją drogą mam lapka Sony Vaio ostatniej generacji... Minusem w nich było to że wszystko było wlitowane na płytę. Zaletą niewątpliwą waga poniżej 1 kg. Coś mi w nim szeankuje, pradipodobnie kości pamięci. Po włączeniu pracuje chwilę po czym wywala niebieski ekran i następuje restart. Znajomy, co robi w kompach mówił, że prawdopodobie to może być to... Przez co niestety może nastąpić utrata danych przy pracy... Zastanawiam się czy go nie podesłać bo myślę, że maszynka powinna jeszcze popracować...
@@piotrfurtak9060 Rósł zbyt mocny gracz na skalę światową, dlatego trzeba było go wykończyć. niestety, ale takie rzeczy dzieją się na porządku dziennym.
@@SowonaSobote-ci9uqnajwyższy producent komputerów w Polsce w latach dziewięćdziesiątych zaskoczony przez Romana Kluskę. Decyzja jednego urzędnika skarbowego spowodowała, że Roman został zatrzymany w więzieniu na wiele miesięcy a konta firmy zostały zablokowane na wiele miesięcy co doprowadziło do upadku firmy. Roman Kluska został uniewinniony i skarb państwa przyznał jakieś śmieszne odszkodowanie, za które Roman utworzył w Bieszczadach przedsiębiorstwo, które wytwarza sery z mleka owczego.
Brawo. Na pewno takiej wiedzy praktycznej i doświadczenia jakie już masz żadne studia nie dadzą. Za jakiś czas upewnisz się, czy są Ci potrzebne, czy nie. Pozdrawiam
Studia elektroniczne nie są od nauki serwisowania sprzętu, ktoś te układy scalone, procesory musi najpierw zaprojektować i wykonać. Raczej żaden z profesorów nie potrafi naprawić laptopa czy telefon. Natomiast świetnie znają teorię i dzięki temu procesory działała z zegarami 5GHz a nie 100MHz jak pierwsze Pentiumy. 😉 Czy można tego wszystkiego nauczyć się bez studiów? Obecnie tak, bo wszystko można znaleźć w internecie, ale 30 lat temu nie było tak prosto. Płytki z układami FPGA czy DSP kosztowały majątek i przeciętnego studenta nie było na nie stać.
@@nomtbg To oczywiste, że studia nie uczą serwisowania. Pozwalają natomiast poszerzyć wiedzę by zrozumieć pewne zjawiska. Być może Autor filmu, kiedyś zainteresuje się projektowaniem, więc studia będą pomocne.
@@jjr4220 na studiach ma się dostęp do sprzętu bardzo drogiego, niedostępnego dla przeciętnego zjadacza chleba. Nie wiem jak teraz ale w każdych 90' nie było w handlu kitów ewaluacyjnych, chyba, że ktoś miał wujka w USA to za dolary można było coś sprowadzić. Ja miło wspominam studia elektroniczne, były bardzo trudne, szczególnie matematyka i fizyka. Dzisiaj pracuję w branży IT, ale elektroniką zajmuje się tylko hobbystycznie. 😉
@@nomtbg Także kończyłem Elektronikę (w 1995r.). Laboratoria, pracownie - dostęp do sprzętu pomiarowego, układów, procesorów, oprogramowania to było bardzo ciekawe. Dziś na pewno internet sporo zmienił i ogólnie sytuacja rynkowa. Pozdrawiam
@@nomtbg masz rację. Studia dają możliwości, kontakty. Jak ktoś tego nie umie wykorzystać, to potem plecie bzdury, że studia nie są do niczego potrzebne i nic nie warte. To pokazuje, ze ktoś absolutnie nie zrozumiał, czym są studia techniczne. One nie są po to żeby ciągnąć za rękę tylko pokazać haczyk który możesz złapać (albo i nie) i dalej na własną rękę się w czymś kształcić i specjalizować, dając też solidne teoretyczne podstawy pozwalające zrozumieć wiele zjawisk na głębokim poziomie - ale w przeciwieństwie do szkoły średniej po której zwykle człowiek się na początku studiów znajduje, na studiach nikt za rączkę prowadzić nie będzie. Do wiedzy prawdziwie akademickiej prowadzą godziny analiz i ślęczenia nad opracowaniami, artykułami i książkami, a nie oglądania kilkunastominutowych filmów na YT. Jak ktoś się do tego nie nadaje, to się odbija na 1-2 semestrze albo niewiele później, zanim zaczną się prawdziwe laboratoria, genialna rzecz czyli praca w kołach naukowych i inne praktyczne aktywności. Wszak do tego te pierwsze semestry służą - żeby odsiać tych, którzy potem będą gadać, że studia to nie są do niczego potrzebne, a oni to pozjadali wszystkie rozumy i są genialni :D Ale to akurat nawet dobrze, bo jak ktoś się do tych studiów nie nadaje, to nie ma sensu marnować jego czasu.
Super! Wspaniały, mądry, zdolny, ambitny i sympatyczny chłopak. A przy tym widać, że uczciwie i rzetelnie podchodzi do pracy, bo chce przede wszystkim naprawić i pomóc, a nie tylko zarobić. Poza tym jest dowodem na to, że można przełamać te powszechne schematy systemu, które na zniewalają, bo studiów nie skończył, a i tak sobie radzi i myślę, że daleko zajdzie z takim zapałem i talentem. Papier bywa ważny, ale papier i tytuł nigdy nie zastąpią talentu, predyspozycji i pasji.
@@iREK-SWIREK-zb5yb Zgadzam się, zdecydowanie szeroko pojęta nauka poszła za bardzo w nauczanie teorii i powstało mnóstwo szkół o tego typu kierunkach, gdzie przekazywane jest mnóstwo książkowej wiedzy, a brakuje praktyki i osób z faktycznym rzemiosłem w ręku, z umiejętnościami i jakąś podstawową wiedzą potrzebną do wejścia w dorosłe i samodzielne życie. Młodzi mają głowy nabite informacjami "szkolnymi" i dostają dyplomy, a nie potrafią potem napisać CV, załatwić sprawy w urzędzie, w banku, wkręcić śrubki w ścianę, przeczyścić zatkanego zlewu czy ugotować zupy.. Ważne jest aby młodzi ludzie mieli i wiedzę i umiejętności. Ja kiedyś poszłam do ogólniaka, bo wszyscy uważali że to lesze szkoły, a z perspektywy czasu uważam, że właśnie technika i zawodówki są dużo lepszym wyborem, przynajmniej dla osób, które mają predyspozycje do prac technicznych, rzemieślniczych itd. Życie pokazało, że nie jedna osoba wyszła lepiej po zawodówce czy technikum niż te po liceach i studiach. Bo grunt to mieć olej w głowie i umieć wykorzystać zdolności, talenty i rozpoznać predyspozycje.
Też jak ten młodzieniec zaczynałem swoją pasję w elektronice na początku lat 90 która trwa do dziś 😀 Także trzymam kciuki za dalsze lata rozwoju i dużo naprawionych urządzeń elektronicznych 😀
Jesteś zakręconym elektromaniakiem zresztą tak jak ja każde oszczędność odkładałem na sprzęt do naprawy elektroniki nie mam skończonej szkoły elektrotechnika ani podobnej jeżeli chodzi o schematy sam sie uczyłem a to z vlogów poświeconej elektronice albo też dużo czytałem w internecie na temat elektroniki i ich napraw. Także obecnie pracuje na budowie a w weekendy naprawiam elektronike i sprawia mi to dużo satysfakcji że coś naprawie i to działa. Pozdrowienia ElektroManiaku 🙂👍
Szkoła i studia to ściema i strata czasu. W instytucie budowy maszyn politechniki nikt nigdy nie zbudował żadnej maszyny. Zajmują się sztuką dla sztuki nazywanej "badaniami". Ewentualnie dostaną zlecenie od firm na jakiś mini projekcik. Szczęściarzem jest ten, kto ma własne zainteresowania w wąskiej dziedzinie, bo łatwo to przełożyć na działalność zawodową. On mógłby nawet produkować statywy do mikroskopów.
Studia jak dla mnie były pewnym etapem w życiu, którego nigdy nie zapomnę i na pewno trudno traktować je jako strata czasu. Niech każdy podchodzi do tego tematu po swojemu - jak chcesz to studiuj, a jak nie to nie - i tyle w temacie.
Studiowałem "Mechatronikę" na Politechnice Śląskiej (studia podyplomowe) , 3/4 zajęć to była totalna porażka. Na TH-cam są kanały na których poziom merytoryczny i spsób przekazywania wiedzy jest nieosiągalny dla pracujących tam wykladowców. Niestety papierek jest ważny bo na końcu stoi rekruter nie mający pojęcia o robocie, który patrzy jedynie na "słowa klucze" i na to jakie masz wykształcenie.
Chciałbym ze wszystkimi usterkami mieć możliwość trafiać do takich fachowców i pasjonatów. I tak do przemyślenia... wielu partaczy i klepaczy 8-16 jest "konkurencyjnych cenowo" bo musi nie mając nic innego do zaoferowania, ktoś kto naprawdę wie co robi, robi to dobrze i jeszcze umie na poziomie porozmawiać z klientem nie musi być "konkurencyjny cenowo". Warto się cenić bo myślę, że większość z nas jest skłonna dopłacić dziesiąt procent za pewność, że produkt będzie naprawiony i nie trzeba będzie z tym wracać za dzień czy miesiąc, czy to laptop, pralka, płytki na podłodze czy samochód. Powodzenia!
Kolego co innego mały serwis kilku osobowy, a co innego serwis gdzie masz 50 "naprawiaczy", ktorzy sa non stop szkoleni i są superw yjadaczami w elektronice, tak ze 8-16 partacz drugiemu nie rowny, sam pół życia pracowalem na serwisach i to jakich tam mega fachowcow z wiedza spotkalem otwieralo mi oczy na to co mozna wiedziec i jak szybko naprawiac, oczywiscie byli lepsi i gorsi, ale ci gorsi nigdy zbyt dlugo sie nie utrzymali, bo wyniki trzeba bylo robic, a wynik byl wtedy kiedy nie tyle ze naprawiles ale jak na dziale testow wszystko przeszlo ok przez 24h wygrzewke i multum testow
tacy ludzie sa wyłapywanie przez różne Instytuty badawcze, tam nabieraja doświadczenia, ucza się i znikaja w korporacjach, które im już wykształconym oferują ogromne zarobki
@@tomeg2673 ale do instytucji badawczych to trzeba mieć mgr/dr, a do korporacji inżyniera a chłopak nie poszedł na studia, a do takich miejsc to bez papieru to nawet nie ma rozmowy.
Przy produkcji elektroniki nie stosuje się ołowiu w spoiwie - z wyjątkiem branży medycznej, energetycznej, wojskowej. Ale przy serwisowaniu elektroniki już się stosuje, bo prawo tego nie zabrania, a o wiele łatwiej się pracuje z cyną ołowiową niż z bezołowiową, dlatego większość serwisów stosuje cynę ołowiową.
jest takie powiedzenie że jeżeli praca jest twoja pasją to nie przepracujesz w życiu ani dnia ale też jest jego druga wersja która mów że jeżeli praca to twoja pasja to przepracujesz całe życie. I ja tak mam pracuje a potem teoretycznie konczy się czas pracy a ja dalej pracuje i brakuje dania żeby się w pełni wypracować hehe oczywiście często też ten czas nie idzie tylko na projekty dla klienta ale na swoje własne
Fajny młody elektronik...profesjonalny sprzęt i spore zaangażowanie. Z własnego doświadczenia wiem, że studia jednak się przydają zwłaszcza do prowadzenia prac konstrukcyjnych w zakresie elektroniki. Przy serwisowaniu sprzętu nie są one potrzebne ...co więcej- nie przygotują bardzo do pracy w serwisie. Sam kończyłem Elektronikę na Politechnice i wiem, że jest to dobre całościowe teoretyczne podejście do tematu choć o serwisowaniu laptopów wiem niewiele. Oczywiście wszystkiego można się dowiedzieć poza uczelnią, ale na wiele tematów nie trafiłem nigdzie poza nią (choć pewnie gdybym szukał to bym trafił). Studia dają często obraz całości i absolwent politechniki nie jest specjalistą z każdej gałęzi elektroniki ale ma choć pojęcie, że ta dziedzina istnieje. Stwierdzenie, że byłem w technikum i na studiach jest prawie to samo jest sporym nadużyciem. Też byłem w technikum ale studia to był zupełnie inny poziom. Mogę jednak stwierdzić, iż były tematy w technikum których na studiach nikt nie poruszył. Tak więc życzę spełnienia marzeń i oby brak studiów nie okazał się przeszkodą do ich realizacji.
Jakbym widział siebie 20lat temu ;) miałem takie samo podejscie(nie odejde jak nie naprawie) niestety praca na serwisach zewnetrznych gdzie licza sie sztuki troche to zabila, a z drugiej strony otworzyła oczy na to co to jest oplacalna naprawa i nieoplacalna(ilosc czasu jaki trzeba poswiecic na naprawe-podejscie biznesowe) jesli mozesz sobie pozwoli z finansowego punktu widzenia, na podjescie "skoncze jak zrobie kiedy bedzie dzialac" to ok jak najbardziej, ale jesli niestety musisz miec finansowe podejscie i robic "sztuki" to to powoli zabija ta pasje :( u mnie skonczylo sie na zmianie delikatnie branzy i przejscie na utrzymanie ruchu w firmach, gdzie naprawiam nie tylko elektronike ale czesto i mechanike, pneumatyke i elektryke ;) jeden minus praca dla kogos nie dla siebie :/ plus stala wyplata co miesiac, a majac rodzine ma to ogromne znaczenie, oczywiscie jestes mlody, takze szlifuj wiedze i doswiadczenie w elektronice, od niej krótka droga do napraw bardziej skomplikowanych sprzetów :) polecam tobie wejsc w temat sterownikow PLC icha dzialania, programowania i naprawy, tu jest terazniejszosc, przyszlosc i pieniądze ;) duzo zdrowia i zapalu :)
To prawda ! Ja tak podobnie mam :) myślenie o elektronice , problemie ….. dosłownie wszędzie , zawsze 😂. Naprawiam iPhone , iPady w IngraMicro Norwich UK . Pozdrawiam
Dokładnie tak jest. JA chciałem się przenieś w firmie z obróbki aluminium na elektryka w utrzymaniu ruchu i pierwsze pytanie jaki mi gościu zadał , to było ,czy mam studia :D A tymczasem znajomi po studiach itd przynoszą mi najprostsze pierdoły do naprawy - To czasem pokazuje ile są warte studia, jeśli nie jest to Twoje hobby a idziesz tylko po papierek, to tak naprawdę nic się nie nauczysz. Jeszcze była jedna śmieszna akcja - te "fachowcy" po studiach byli wymieniać wyświetlacz w maszynie i bezmózgi podpinali go na włączonym zasilaniu... efekt ? spalili nowy wyświetlacz :D Ale gościu z filmu zrobił błąd ,że nie poszedł na studia.. "znam" pewnego maniaka elektroniki który jest po studiach i jest totalnym magikiem.. technikum a studia to ogromna różnica.. Technikum to tylko wstępne przygotowanie- podstawy a studia rozwijają wszystko - O ile wybierzemy odpowiednią uczelnie.
@@Keradxxz ludzie często mają mylne skojarzenie o studiach. Tak jak napisałeś, jeśli idzie tam ktoś z przypadku, to za wiele z nich nie wyniesie. Pasjonata potrafi nauczyć się wielu rzeczy, co skróci czas poznawczy danej dziedziny, gdyż samemu niekoniecznie będzie wiedział gdzie szukać, albo jak zrozumieć działanie czegoś. Czy mu były potrzebne studia? do tego co robi całkowicie nie. Naprawiacze, używają minimum wiedzy technicznej, bardziej kierują się wiedzą zasady działania czegoś. Jednak jeśli jego marzeniem jest tworzyć, to niestety raczej niewiele poważnych projektów stoi przed nim. Studia właśnie są dla tych którzy chcą konstruować. Czy można pominąć ten etap? Można, ale trzeba byłoby pokazać się na rynku, że bez wyższego wykształcenia jest się zdolnym człowiekiem. Są konkursy, są projekty, jest dużo sposobów by się wybić. Na przykładzie mojego kolegi z liceum, który zaczął samemu tworzyć strony internetowe w wieku 12 lat. Wygrał konkurs na stronę internetową szkoły, zrobił parę innych projektów i jeszcze przed maturą, dostał oferty pracy jako programista. Studia zawsze może zrobić zaocznie, tak jak ja skończyłem elektrotechnikę w wieku 37lat.
Powodzenia i ucz się ucz bo to przyszłościowa dziedzina, uwielbiam oglądać Daniela Rakowieckiego i coś czuję że bohater odcinka też go ogląda. Sukcesów
Niestety coraz ciężej jest naprawiać dzisiejszą elektronikę. Sporo układów jest programowanych i często jest problem z wsadem. Czemu masz okulary w mikroskopie oklejone izolacją?
@@jankunc6325 na soczewkach jest regulacja ostrości do jednego i drugiego oka, co jakiś czas samo się przekręcało i gubiło ostrość. Od momentu zabezpieczenia izolacją już nie ma tego problemu 😃 Z programowalnymi układami niestety prawda, bardzo to utrudnia naprawy.
Dobry rzemieślnik może być bez studiów, ale do projektowania jednak studia to najkrótsza droga. I nie chodzi o materiał jaki tam się przerabia, ale o nauczenie się myślenia. No chyba, że to "projektowanie" to ma polegać na przykręcaniu gotowych części śrubkami - faktycznie wtedy studia są zbędne.
Ja żałuję, że nie poszedłem za pasją, a poszedłem za "rozsądkiem rodziców". Chciałem iść podobną drogą jak bohater filmu, ale wyszło że poszedłem w kierunku elektrycznym, zajmując się elektromechaniką, jak mój tata... Czyli w sumie robiłem za niego, a nie robiłem tego co lubiłem. Ratowałem się czasem automatyką, naprawa sterowników i falowników, żeby coś zrobić z satysfakcją, często i programatory od AGD robiłem aby się rozerwać. Niestety wypaliłem się, obecnie nie planuję powrotu do elektryki i elektroniki.
wałek liniowy to bardzo wytrzymały i precyzyjny ,,pręt/wałek" używany na przykład w maszynach CNC. W połączeniu z łożyskiem liniowym umożliwia bardzo dokładny i płynny posuw (na przykład stołu frezarki na boki, lub w górę i w dół)
Dla płyt wielowarstwowych minimalna grubość ścieżki to około 0.09-0.1mm. Najgrubszy ludzki włos to około 0.1mm. Ścieżki nie są więc wielokrotnie cieńsze niż ludzki włos ;)
Przecież na studiach by się nie nauczył fachu, a tylko sucha teoria. Czy rachunek różniczkowo-całkowy, liczby zespolone są potrzebne do lutowania i obsługi miernika? Otóż ani trochę.
Badanie multimetrem gałęzi NVDD pozbawione jest sensu. Inna sprawa, że nie łatwo upalić tę gałąź. GA104 w takiej 3070 Ti potrafi przyjąć ponad 300A. W jaki sposób taką gałąź miałby upalić zasilacz laptopa? Nawet zasilaczom PC ATX to się nie zdarza.
Z serwisowania g.. zarobisz chyba że będziesz naciągał i oszukiwał klientów. Siedzę w temacie ponad 20 lat a nie 3 i powiem Ci że jeszcze kiedyś będziesz żałował że nie skończyłes tych studiów
@@theforgottenbrawlers czym większa uczelnia tym większa wiedza , tym bardziej można rozwijać pasje. Ja jestem hobbystą po tech elektronik a znam kolesia co jest po wyższej uczelni i jest ogromna przepaść między nami... On robi naprawia, przerabia takie rzeczy ,że mi się nawet nie śniło by to tego podchodzić... Czarna magia dla mnie.... Technikum to taka szkoła podstawowa 1-3 w porównaniu z wyższą uczelnią. Uczysz się ogółu , postawy podstaw... Bohater filmu- Samouk samoukiem , nauczy się co naprawiać, jak szukać usterki, nauczy się praktyki wymiany elementów,.. ale nigdy w pełni nie pozna zasady działania wszelakich elementów elektronicznych. Musiałby poświęcać tyle samo godzin na naukę elektroniki ile poświęca na naprawy.
Rozumiem, że wiele płytek drukowanych jest chronionych lakierem, ale dotykanie ich gołymi rękoma nie wygląda zbyt profesjonalnie. Zainwestowałbym w większa kontrolę ESD, bo sama mata antystatyczna (nota bene nie widziałem podłączenia jej do uziemienia) nie wystarcza. Pozdrawiam cieplutko☕
Jakos mi ta historia nie pasuje do innych z tego kanalu...po technikum zaklada serwis z wyposazeniem wartym kilkanascie/kilkadziesiat tys zl i od razu wymienia procesory bga,...
PIENKNIE! MŁODY CHŁOPAK ROBI TO CO CHCE! ..TAKIH NAM TZREBA W POLSCE A NIE TUSKA ZŁODZIEJA ! OBY WIENCEJ TAKICH MŁODYCH LUDZI Z POMYSŁEM NA SIEBIEU!!! 1!!
Ciekawe czy na legalu prowadzi czy na czarno bo koszty dojeżdżają takie małe biznesy. Obecnie lokal + zus + prąd juz robia spory koszt. Ogólnie w domu to chyba wiec raczej po kosztach troche ucina to ale gratulacje za chęci póki co :)
w sumie z tego żyją elektronicy. Kupują na aukcjach, szczególnie zagranicznych, zepsute sprzęty i naprawiają. Uda się, są do przodu, nie uda się mają dawcę organów do kolejnego. Tak samo do domu możesz kupować zepsute sprzęty i cieszyć się drogimi rzeczami za ułamek ceny + swój czas. Mechanicy to samo z autami robią często.
Jest nawet więcej, poszukaj sobie, rekordowe mają rząd więcej czyli na nasze trylion, nawet ponad trylion. Edit: nie trylion tylko bilion czyli 1000 miliardów.
Włączanie laptopa z informacją (od osoby, która wcześniej do niego zaglądała) o rozlanym ciekłym metalu na płycie głównej byłoby głupotą😊 Ps. Laptop jest już naprawiony i wrócił do właściciela.
To jest telefon dla starych ludzi ,którzy się nie znają, zadzwonić zrobić zdjęcie i SMS cala funkcjonalność za 4000zl , system zamknięty i nic nie da się zmodyfikować
Zarąbisty młody Człowiek.. Życzę dalszych sukcesów...
dziękuję bardzo 😄
Świetny fachowiec i mega profesjonalna pracownia - doceniam i bardzo szanuję! Sama wypaliłam się po semestrze studiów elektronicznych na polibudzie, a lutuję już od 25 lat i też prowadzę własny warsztat.
Widać, że się chce. Chce się zrobić dobrą robotę a nie oszukać ludzi wykonując ją źle lub nie do końca dobrze. Brawa i powodzenia dla bohatera odcinka, brawa i powodzenia dla Twórców Pasjonaci TV :)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam 😄
@@twortechserwis Swoją drogą mam lapka Sony Vaio ostatniej generacji... Minusem w nich było to że wszystko było wlitowane na płytę. Zaletą niewątpliwą waga poniżej 1 kg. Coś mi w nim szeankuje, pradipodobnie kości pamięci. Po włączeniu pracuje chwilę po czym wywala niebieski ekran i następuje restart. Znajomy, co robi w kompach mówił, że prawdopodobie to może być to... Przez co niestety może nastąpić utrata danych przy pracy... Zastanawiam się czy go nie podesłać bo myślę, że maszynka powinna jeszcze popracować...
Powodzenia chlopaku. Tak trzymaj!
Dziękuję 😄
Super z takimi ludźmi polska ma przyszłość...
O co chodzilo z firma Optimus ?
@@SowonaSobote-ci9uq została wykończona przez urząd skarbowy. Właściciel niby udowodnił, że był niewinny, ale już firmy nie podniósł.
@@piotrfurtak9060 Rósł zbyt mocny gracz na skalę światową, dlatego trzeba było go wykończyć. niestety, ale takie rzeczy dzieją się na porządku dziennym.
@@SowonaSobote-ci9uqnajwyższy producent komputerów w Polsce w latach dziewięćdziesiątych zaskoczony przez Romana Kluskę. Decyzja jednego urzędnika skarbowego spowodowała, że Roman został zatrzymany w więzieniu na wiele miesięcy a konta firmy zostały zablokowane na wiele miesięcy co doprowadziło do upadku firmy. Roman Kluska został uniewinniony i skarb państwa przyznał jakieś śmieszne odszkodowanie, za które Roman utworzył w Bieszczadach przedsiębiorstwo, które wytwarza sery z mleka owczego.
Niemcy mają przyszłość Polska to Land, kolonia,
Super material jak zwykle. Dziekuje.
Pozdrawiam z Kanady
Brawo.
Zdolny gość.
Dziękuję 😄
Świetnie, wielu sukcesów życzę!
Bardzo ciekawe. Świetny montaż. Prawdziwy pasjonat!
Brawo Ty... Życzę dalszych sukcesów
Swietny gosc zycze aby mogl projektowac i tworzyc tak jak chce ❤
Serdecznie witam . Jestes wspanialy. Zycze tobie wszystkiego dobrego powodzenia . Doceniam takich ludzi . Super. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję :D
Brawo. Na pewno takiej wiedzy praktycznej i doświadczenia jakie już masz żadne studia nie dadzą. Za jakiś czas upewnisz się, czy są Ci potrzebne, czy nie. Pozdrawiam
Studia elektroniczne nie są od nauki serwisowania sprzętu, ktoś te układy scalone, procesory musi najpierw zaprojektować i wykonać. Raczej żaden z profesorów nie potrafi naprawić laptopa czy telefon. Natomiast świetnie znają teorię i dzięki temu procesory działała z zegarami 5GHz a nie 100MHz jak pierwsze Pentiumy. 😉
Czy można tego wszystkiego nauczyć się bez studiów? Obecnie tak, bo wszystko można znaleźć w internecie, ale 30 lat temu nie było tak prosto.
Płytki z układami FPGA czy DSP kosztowały majątek i przeciętnego studenta nie było na nie stać.
@@nomtbg To oczywiste, że studia nie uczą serwisowania. Pozwalają natomiast poszerzyć wiedzę by zrozumieć pewne zjawiska. Być może Autor filmu, kiedyś zainteresuje się projektowaniem, więc studia będą pomocne.
@@jjr4220 na studiach ma się dostęp do sprzętu bardzo drogiego, niedostępnego dla przeciętnego zjadacza chleba. Nie wiem jak teraz ale w każdych 90' nie było w handlu kitów ewaluacyjnych, chyba, że ktoś miał wujka w USA to za dolary można było coś sprowadzić. Ja miło wspominam studia elektroniczne, były bardzo trudne, szczególnie matematyka i fizyka. Dzisiaj pracuję w branży IT, ale elektroniką zajmuje się tylko hobbystycznie. 😉
@@nomtbg Także kończyłem Elektronikę (w 1995r.). Laboratoria, pracownie - dostęp do sprzętu pomiarowego, układów, procesorów, oprogramowania to było bardzo ciekawe. Dziś na pewno internet sporo zmienił i ogólnie sytuacja rynkowa. Pozdrawiam
@@nomtbg masz rację. Studia dają możliwości, kontakty. Jak ktoś tego nie umie wykorzystać, to potem plecie bzdury, że studia nie są do niczego potrzebne i nic nie warte. To pokazuje, ze ktoś absolutnie nie zrozumiał, czym są studia techniczne. One nie są po to żeby ciągnąć za rękę tylko pokazać haczyk który możesz złapać (albo i nie) i dalej na własną rękę się w czymś kształcić i specjalizować, dając też solidne teoretyczne podstawy pozwalające zrozumieć wiele zjawisk na głębokim poziomie - ale w przeciwieństwie do szkoły średniej po której zwykle człowiek się na początku studiów znajduje, na studiach nikt za rączkę prowadzić nie będzie.
Do wiedzy prawdziwie akademickiej prowadzą godziny analiz i ślęczenia nad opracowaniami, artykułami i książkami, a nie oglądania kilkunastominutowych filmów na YT. Jak ktoś się do tego nie nadaje, to się odbija na 1-2 semestrze albo niewiele później, zanim zaczną się prawdziwe laboratoria, genialna rzecz czyli praca w kołach naukowych i inne praktyczne aktywności. Wszak do tego te pierwsze semestry służą - żeby odsiać tych, którzy potem będą gadać, że studia to nie są do niczego potrzebne, a oni to pozjadali wszystkie rozumy i są genialni :D Ale to akurat nawet dobrze, bo jak ktoś się do tych studiów nie nadaje, to nie ma sensu marnować jego czasu.
Super! Wspaniały, mądry, zdolny, ambitny i sympatyczny chłopak. A przy tym widać, że uczciwie i rzetelnie podchodzi do pracy, bo chce przede wszystkim naprawić i pomóc, a nie tylko zarobić. Poza tym jest dowodem na to, że można przełamać te powszechne schematy systemu, które na zniewalają, bo studiów nie skończył, a i tak sobie radzi i myślę, że daleko zajdzie z takim zapałem i talentem. Papier bywa ważny, ale papier i tytuł nigdy nie zastąpią talentu, predyspozycji i pasji.
to jest swietny przykład na to jak bardzo potrzebne są technika i szkoły zawodowe!
@@iREK-SWIREK-zb5yb Zgadzam się, zdecydowanie szeroko pojęta nauka poszła za bardzo w nauczanie teorii i powstało mnóstwo szkół o tego typu kierunkach, gdzie przekazywane jest mnóstwo książkowej wiedzy, a brakuje praktyki i osób z faktycznym rzemiosłem w ręku, z umiejętnościami i jakąś podstawową wiedzą potrzebną do wejścia w dorosłe i samodzielne życie. Młodzi mają głowy nabite informacjami "szkolnymi" i dostają dyplomy, a nie potrafią potem napisać CV, załatwić sprawy w urzędzie, w banku, wkręcić śrubki w ścianę, przeczyścić zatkanego zlewu czy ugotować zupy..
Ważne jest aby młodzi ludzie mieli i wiedzę i umiejętności. Ja kiedyś poszłam do ogólniaka, bo wszyscy uważali że to lesze szkoły, a z perspektywy czasu uważam, że właśnie technika i zawodówki są dużo lepszym wyborem, przynajmniej dla osób, które mają predyspozycje do prac technicznych, rzemieślniczych itd.
Życie pokazało, że nie jedna osoba wyszła lepiej po zawodówce czy technikum niż te po liceach i studiach. Bo grunt to mieć olej w głowie i umieć wykorzystać zdolności, talenty i rozpoznać predyspozycje.
Też jak ten młodzieniec zaczynałem swoją pasję w elektronice na początku lat 90 która trwa do dziś 😀 Także trzymam kciuki za dalsze lata rozwoju i dużo naprawionych urządzeń elektronicznych 😀
Serce rośnie
Jesteś zakręconym elektromaniakiem zresztą tak jak ja każde oszczędność odkładałem na sprzęt do naprawy elektroniki nie mam skończonej szkoły elektrotechnika ani podobnej jeżeli chodzi o schematy sam sie uczyłem a to z vlogów poświeconej elektronice albo też dużo czytałem w internecie na temat elektroniki i ich napraw. Także obecnie pracuje na budowie a w weekendy naprawiam elektronike i sprawia mi to dużo satysfakcji że coś naprawie i to działa. Pozdrowienia ElektroManiaku 🙂👍
👍brawo👍szacun wielki🤜🤛
Mega szacun za zajawkę, która przerodziła się w sposób na życie.
PS. Też mam ten mikroskop EAKINS'a
Pozdro
Bardzo zdolny mlody czlowiek!
jak zawsze - super materiał dający dużo inspiracji 🙂
Szkoła i studia to ściema i strata czasu. W instytucie budowy maszyn politechniki nikt nigdy nie zbudował żadnej maszyny. Zajmują się sztuką dla sztuki nazywanej "badaniami". Ewentualnie dostaną zlecenie od firm na jakiś mini projekcik. Szczęściarzem jest ten, kto ma własne zainteresowania w wąskiej dziedzinie, bo łatwo to przełożyć na działalność zawodową. On mógłby nawet produkować statywy do mikroskopów.
Studia jak dla mnie były pewnym etapem w życiu, którego nigdy nie zapomnę i na pewno trudno traktować je jako strata czasu. Niech każdy podchodzi do tego tematu po swojemu - jak chcesz to studiuj, a jak nie to nie - i tyle w temacie.
Studiowałem "Mechatronikę" na Politechnice Śląskiej (studia podyplomowe) , 3/4 zajęć to była totalna porażka. Na TH-cam są kanały na których poziom merytoryczny i spsób przekazywania wiedzy jest nieosiągalny dla pracujących tam wykladowców. Niestety papierek jest ważny bo na końcu stoi rekruter nie mający pojęcia o robocie, który patrzy jedynie na "słowa klucze" i na to jakie masz wykształcenie.
@@tszabon i co tam takiego było porażką?
Taka samą dogre wybrałem
byłem na studiach miesiąc i jak zobaczyłem, że tam jest szkoła bycia podwładnym poszedłem w swoje i też elektronikę 👊
widzę, że nie tylko mi się śnią rozwiązania ;)
Zależy od uczelni, u mnie prowadzący są chętni do przekazywania wiedzy.
Chciałbym ze wszystkimi usterkami mieć możliwość trafiać do takich fachowców i pasjonatów.
I tak do przemyślenia... wielu partaczy i klepaczy 8-16 jest "konkurencyjnych cenowo" bo musi nie mając nic innego do zaoferowania, ktoś kto naprawdę wie co robi, robi to dobrze i jeszcze umie na poziomie porozmawiać z klientem nie musi być "konkurencyjny cenowo". Warto się cenić bo myślę, że większość z nas jest skłonna dopłacić dziesiąt procent za pewność, że produkt będzie naprawiony i nie trzeba będzie z tym wracać za dzień czy miesiąc, czy to laptop, pralka, płytki na podłodze czy samochód. Powodzenia!
Kolego co innego mały serwis kilku osobowy, a co innego serwis gdzie masz 50 "naprawiaczy", ktorzy sa non stop szkoleni i są superw yjadaczami w elektronice, tak ze 8-16 partacz drugiemu nie rowny, sam pół życia pracowalem na serwisach i to jakich tam mega fachowcow z wiedza spotkalem otwieralo mi oczy na to co mozna wiedziec i jak szybko naprawiac, oczywiscie byli lepsi i gorsi, ale ci gorsi nigdy zbyt dlugo sie nie utrzymali, bo wyniki trzeba bylo robic, a wynik byl wtedy kiedy nie tyle ze naprawiles ale jak na dziale testow wszystko przeszlo ok przez 24h wygrzewke i multum testow
Tacy ludzie powinni być wyłapywani i dostawać pełne finansowanie w celu realizacji planów. Życzę wszelkich pomyślności!!
Promujesz kolego podejście socjalne. Nikt nie powinien być wyłapywany ... powinniśmy mieć gospodarkę wolnorynkową, jak na początku lat 90'tych.
tacy ludzie sa wyłapywanie przez różne Instytuty badawcze, tam nabieraja doświadczenia, ucza się i znikaja w korporacjach, które im już wykształconym oferują ogromne zarobki
socjal i bolszewizm w jednym i komunizm super
@@in4moon to głosuj na mentzena tak jak ja
@@tomeg2673 ale do instytucji badawczych to trzeba mieć mgr/dr, a do korporacji inżyniera a chłopak nie poszedł na studia, a do takich miejsc to bez papieru to nawet nie ma rozmowy.
Tylko podziwiać i brać przykład pozdrawiam
Kurczę wszystkiego się spodziewałem ale nie tego ze zobaczę mojego kolegę z technikum 😊
działaj mistrzu
Dla pana Przemka życzenia zrealizowania wszystkich marzeń i planów oraz podziękowania dla realizatorów reportażu💻🖥⌨ 👍👏🌌
Bardzo dziękuję😄
super pracownia! ergonomia i porządek :) w spoiwie lutowniczym już raczej nie stosuje się ołowiu ze względów zdrowotnych właśnie
A szkoda, bo cynie bezołowiowej z czasem rosną metaliczne wąsy, które mogą doprowadzić do zwarć i uszkodzeń elektroniki
@@viz12345 tzw. tin whiskers albo wąsy cynowe
Przy produkcji elektroniki nie stosuje się ołowiu w spoiwie - z wyjątkiem branży medycznej, energetycznej, wojskowej. Ale przy serwisowaniu elektroniki już się stosuje, bo prawo tego nie zabrania, a o wiele łatwiej się pracuje z cyną ołowiową niż z bezołowiową, dlatego większość serwisów stosuje cynę ołowiową.
Fainy koleś nie taki nadenty jak w innych serwisach
Takich ludzi się szanuje.
super film !
Ja również lubiłem dłubać w elektronice i skończyło się na tym, że naprawiam wzmacniacze audio. 🙃
To nie naprawa, to coś więcej, pasjonat, idealnie trafiłeś z tym człowiekiem na kanał. Przemek, zakładaj swój kanał na youtube! :D
jest takie powiedzenie że jeżeli praca jest twoja pasją to nie przepracujesz w życiu ani dnia ale też jest jego druga wersja która mów że jeżeli praca to twoja pasja to przepracujesz całe życie.
I ja tak mam pracuje a potem teoretycznie konczy się czas pracy a ja dalej pracuje i brakuje dania żeby się w pełni wypracować hehe oczywiście często też ten czas nie idzie tylko na projekty dla klienta ale na swoje własne
Fajny młody elektronik...profesjonalny sprzęt i spore zaangażowanie. Z własnego doświadczenia wiem, że studia jednak się przydają zwłaszcza do prowadzenia prac konstrukcyjnych w zakresie elektroniki. Przy serwisowaniu sprzętu nie są one potrzebne ...co więcej- nie przygotują bardzo do pracy w serwisie. Sam kończyłem Elektronikę na Politechnice i wiem, że jest to dobre całościowe teoretyczne podejście do tematu choć o serwisowaniu laptopów wiem niewiele. Oczywiście wszystkiego można się dowiedzieć poza uczelnią, ale na wiele tematów nie trafiłem nigdzie poza nią (choć pewnie gdybym szukał to bym trafił). Studia dają często obraz całości i absolwent politechniki nie jest specjalistą z każdej gałęzi elektroniki ale ma choć pojęcie, że ta dziedzina istnieje. Stwierdzenie, że byłem w technikum i na studiach jest prawie to samo jest sporym nadużyciem. Też byłem w technikum ale studia to był zupełnie inny poziom. Mogę jednak stwierdzić, iż były tematy w technikum których na studiach nikt nie poruszył. Tak więc życzę spełnienia marzeń i oby brak studiów nie okazał się przeszkodą do ich realizacji.
Super gość
Jakbym widział siebie 20lat temu ;) miałem takie samo podejscie(nie odejde jak nie naprawie) niestety praca na serwisach zewnetrznych gdzie licza sie sztuki troche to zabila, a z drugiej strony otworzyła oczy na to co to jest oplacalna naprawa i nieoplacalna(ilosc czasu jaki trzeba poswiecic na naprawe-podejscie biznesowe) jesli mozesz sobie pozwoli z finansowego punktu widzenia, na podjescie "skoncze jak zrobie kiedy bedzie dzialac" to ok jak najbardziej, ale jesli niestety musisz miec finansowe podejscie i robic "sztuki" to to powoli zabija ta pasje :( u mnie skonczylo sie na zmianie delikatnie branzy i przejscie na utrzymanie ruchu w firmach, gdzie naprawiam nie tylko elektronike ale czesto i mechanike, pneumatyke i elektryke ;) jeden minus praca dla kogos nie dla siebie :/ plus stala wyplata co miesiac, a majac rodzine ma to ogromne znaczenie, oczywiscie jestes mlody, takze szlifuj wiedze i doswiadczenie w elektronice, od niej krótka droga do napraw bardziej skomplikowanych sprzetów :) polecam tobie wejsc w temat sterownikow PLC icha dzialania, programowania i naprawy, tu jest terazniejszosc, przyszlosc i pieniądze ;) duzo zdrowia i zapalu :)
Żeby projektować urządzenia, to chyba studia by się jednak przydaly.
@@Tita_007 Powiedz mi jakie studia, bo jeśli powiesz, że Polskie to się uśmiechnę tylko.
Brawa dla Pana !
To prawda ! Ja tak podobnie mam :) myślenie o elektronice , problemie ….. dosłownie wszędzie , zawsze 😂. Naprawiam iPhone , iPady w IngraMicro Norwich UK . Pozdrawiam
mysle ze w dobie coraz wiekszej integracji i presji na to zeby "wymieniac" zamiast naprawiac masz duza przyszlosc przed soba (:
Super 👍
"Ale Pan nie ma studiów, Pan się nie nadaje." tak to niestety najczęsciej wygląda w procesie rekrutacji.
Dokładnie tak jest. JA chciałem się przenieś w firmie z obróbki aluminium na elektryka w utrzymaniu ruchu i pierwsze pytanie jaki mi gościu zadał , to było ,czy mam studia :D A tymczasem znajomi po studiach itd przynoszą mi najprostsze pierdoły do naprawy - To czasem pokazuje ile są warte studia, jeśli nie jest to Twoje hobby a idziesz tylko po papierek, to tak naprawdę nic się nie nauczysz. Jeszcze była jedna śmieszna akcja - te "fachowcy" po studiach byli wymieniać wyświetlacz w maszynie i bezmózgi podpinali go na włączonym zasilaniu... efekt ? spalili nowy wyświetlacz :D Ale gościu z filmu zrobił błąd ,że nie poszedł na studia.. "znam" pewnego maniaka elektroniki który jest po studiach i jest totalnym magikiem.. technikum a studia to ogromna różnica.. Technikum to tylko wstępne przygotowanie- podstawy a studia rozwijają wszystko - O ile wybierzemy odpowiednią uczelnie.
@@Keradxxz ludzie często mają mylne skojarzenie o studiach. Tak jak napisałeś, jeśli idzie tam ktoś z przypadku, to za wiele z nich nie wyniesie. Pasjonata potrafi nauczyć się wielu rzeczy, co skróci czas poznawczy danej dziedziny, gdyż samemu niekoniecznie będzie wiedział gdzie szukać, albo jak zrozumieć działanie czegoś. Czy mu były potrzebne studia? do tego co robi całkowicie nie. Naprawiacze, używają minimum wiedzy technicznej, bardziej kierują się wiedzą zasady działania czegoś. Jednak jeśli jego marzeniem jest tworzyć, to niestety raczej niewiele poważnych projektów stoi przed nim. Studia właśnie są dla tych którzy chcą konstruować. Czy można pominąć ten etap? Można, ale trzeba byłoby pokazać się na rynku, że bez wyższego wykształcenia jest się zdolnym człowiekiem. Są konkursy, są projekty, jest dużo sposobów by się wybić. Na przykładzie mojego kolegi z liceum, który zaczął samemu tworzyć strony internetowe w wieku 12 lat. Wygrał konkurs na stronę internetową szkoły, zrobił parę innych projektów i jeszcze przed maturą, dostał oferty pracy jako programista. Studia zawsze może zrobić zaocznie, tak jak ja skończyłem elektrotechnikę w wieku 37lat.
Gdzie pan mieszka bo mam do naprawienia parę rzeczy może nr. tel. i można wysłać
Przemek działa wysyłkowo :) proszę wejsć na jego stronę podaną w opisie albo kliknąć w link ppojawiający się na końcu filmu.
Jakie masz oświetlenie do lutowania ? Co mozesz polecic ?
Super🎉
takie rzeczy powinnismy widziec na tiktoku a nie to badziewie ktore nas zalewa "kupuj i konsumuj"
Powodzenia i ucz się ucz bo to przyszłościowa dziedzina, uwielbiam oglądać Daniela Rakowieckiego i coś czuję że bohater odcinka też go ogląda. Sukcesów
po co ma go oglądać jak on pewnie lepszy od niego.
Czy można zgłosić się do Pana z tematem uszkodzenia elektroniki w jednostce sterującej odkurzacza centralnego?
proszę o kontakt mailowy
Zycze ci pracy z pasją od serca inaczej doprowadzi cie ten swiat do szalenstwa
Niestety coraz ciężej jest naprawiać dzisiejszą elektronikę. Sporo układów jest programowanych i często jest problem z wsadem.
Czemu masz okulary w mikroskopie oklejone izolacją?
W moim mimionku np gumki z okularów spadają. Może ma podobny problem :)
@@jankunc6325 na soczewkach jest regulacja ostrości do jednego i drugiego oka, co jakiś czas samo się przekręcało i gubiło ostrość. Od momentu zabezpieczenia izolacją już nie ma tego problemu 😃
Z programowalnymi układami niestety prawda, bardzo to utrudnia naprawy.
o matko, dotykanie układów bez rękawiczek/opaski antystatycznej
Dobry rzemieślnik może być bez studiów, ale do projektowania jednak studia to najkrótsza droga. I nie chodzi o materiał jaki tam się przerabia, ale o nauczenie się myślenia. No chyba, że to "projektowanie" to ma polegać na przykręcaniu gotowych części śrubkami - faktycznie wtedy studia są zbędne.
@@bartoszcelmer Witam
Zgadza się .
Ja żałuję, że nie poszedłem za pasją, a poszedłem za "rozsądkiem rodziców". Chciałem iść podobną drogą jak bohater filmu, ale wyszło że poszedłem w kierunku elektrycznym, zajmując się elektromechaniką, jak mój tata... Czyli w sumie robiłem za niego, a nie robiłem tego co lubiłem. Ratowałem się czasem automatyką, naprawa sterowników i falowników, żeby coś zrobić z satysfakcją, często i programatory od AGD robiłem aby się rozerwać. Niestety wypaliłem się, obecnie nie planuję powrotu do elektryki i elektroniki.
Ciekawe czy nasz bohater dzisiejszego odcina, jest fanem Daniela Rakowieckiego?
Dobrze, że ludzie mają pasję i mogą ją przekuć w pracę.
myślę że na odwrót i gościu zjada na śniadanie takiego showmena- celebrytę.
Świetny pomysł na biznes.
W takich ludzi należy inwestować i to natychmiast, zanim podkupią go Amerykanie albo Chińczycy.
wow super pasja wiiekie gratulację
Bardzo dziękuję 😄
Oby go nie zniszczyli tak jak Optimusa
Co to jest wałek liniowy?🤔
wałek liniowy to bardzo wytrzymały i precyzyjny ,,pręt/wałek" używany na przykład w maszynach CNC. W połączeniu z łożyskiem liniowym umożliwia bardzo dokładny i płynny posuw (na przykład stołu frezarki na boki, lub w górę i w dół)
Dla płyt wielowarstwowych minimalna grubość ścieżki to około 0.09-0.1mm. Najgrubszy ludzki włos to około 0.1mm. Ścieżki nie są więc wielokrotnie cieńsze niż ludzki włos ;)
Przecież na studiach by się nie nauczył fachu, a tylko sucha teoria. Czy rachunek różniczkowo-całkowy, liczby zespolone są potrzebne do lutowania i obsługi miernika? Otóż ani trochę.
Badanie multimetrem gałęzi NVDD pozbawione jest sensu. Inna sprawa, że nie łatwo upalić tę gałąź. GA104 w takiej 3070 Ti potrafi przyjąć ponad 300A. W jaki sposób taką gałąź miałby upalić zasilacz laptopa? Nawet zasilaczom PC ATX to się nie zdarza.
Maja ludzie glowy, szok tyle wiedzy ! Facet bez studiów 😅
Z serwisowania g.. zarobisz chyba że będziesz naciągał i oszukiwał klientów. Siedzę w temacie ponad 20 lat a nie 3 i powiem Ci że jeszcze kiedyś będziesz żałował że nie skończyłes tych studiów
Ale nie chodzi o zarabianie tylko o pasje.
@@theforgottenbrawlers pasja, hobby to tak ale jeśli chodzi o kasę to nie
@@ravz8485 okeydokey
@@theforgottenbrawlers czym większa uczelnia tym większa wiedza , tym bardziej można rozwijać pasje. Ja jestem hobbystą po tech elektronik a znam kolesia co jest po wyższej uczelni i jest ogromna przepaść między nami... On robi naprawia, przerabia takie rzeczy ,że mi się nawet nie śniło by to tego podchodzić... Czarna magia dla mnie.... Technikum to taka szkoła podstawowa 1-3 w porównaniu z wyższą uczelnią. Uczysz się ogółu , postawy podstaw... Bohater filmu- Samouk samoukiem , nauczy się co naprawiać, jak szukać usterki, nauczy się praktyki wymiany elementów,.. ale nigdy w pełni nie pozna zasady działania wszelakich elementów elektronicznych. Musiałby poświęcać tyle samo godzin na naukę elektroniki ile poświęca na naprawy.
Rozumiem, że wiele płytek drukowanych jest chronionych lakierem, ale dotykanie ich gołymi rękoma nie wygląda zbyt profesjonalnie. Zainwestowałbym w większa kontrolę ESD, bo sama mata antystatyczna (nota bene nie widziałem podłączenia jej do uziemienia) nie wystarcza.
Pozdrawiam cieplutko☕
👍
👍👍
Producenci elektroniki Go nienawidzą... 😂
3:20 fotki z ukrycia :D
Fajny wywiad z fajnym czlowiekiem. Tylko to rzepolenie na elektrycznych gitarach jest denerwujace.
mam nadzieje ze firma zalozona za granica, aby nie meczyc sie z zusem i takimi innymi h z skarbówki
a co zakładać... działać
@@infraceptor4749 tez , az uprzejmy doniesie, albo jak ze skarbówki chodza jako klijenci i nie dasz paragonu pozamiatane haha
No to ja będę miał wyzwanie dla kolegi. 🙂 Noktowizor. Juz kilka osób nie dało rady. Podobno nie da się naprawić bo schematów nie ma.
Koniecznie daj znać czy się udało :)
@@Pasjonaci oczywiście napisze. Będę w poniedziałek nawiązywał kontakt.
Bardzo chętnie podejmę się wyzwania 😄
Jakos mi ta historia nie pasuje do innych z tego kanalu...po technikum zaklada serwis z wyposazeniem wartym kilkanascie/kilkadziesiat tys zl i od razu wymienia procesory bga,...
A myślałem że już nie ma ołowiu w cynie.
Chyle czola!
Strona już nie działa , namiary ?
Zapisuje Twoja stronę - coś czuje ze niebawem sie zgłoszę...
Zapraszam i pozdrawiam 😀
Po prostu.
Poprostu
Daniel Rakowiecki też spoko
2 laptopow mi nie naprawil i 2 x błednie zdiagnozował, sam zrobiłem po nauce w necie, az sie zdziwiłem......
to showman
PIENKNIE! MŁODY CHŁOPAK ROBI TO CO CHCE! ..TAKIH NAM TZREBA W POLSCE A NIE TUSKA ZŁODZIEJA ! OBY WIENCEJ TAKICH MŁODYCH LUDZI Z POMYSŁEM NA SIEBIEU!!! 1!!
Ciekawe czy na legalu prowadzi czy na czarno bo koszty dojeżdżają takie małe biznesy. Obecnie lokal + zus + prąd juz robia spory koszt. Ogólnie w domu to chyba wiec raczej po kosztach troche ucina to ale gratulacje za chęci póki co :)
Tak, pracuje w domu
Firma oczywiście jest prowadzona legalnie.
kupić popsutego notebooka i jeszcze używanego xD
Jeśli mu go naprawi to go odsprzeda z wielokrotnym zyskiem. Jeśli nie... cóż ryzyk-fizyk
w sumie z tego żyją elektronicy. Kupują na aukcjach, szczególnie zagranicznych, zepsute sprzęty i naprawiają. Uda się, są do przodu, nie uda się mają dawcę organów do kolejnego. Tak samo do domu możesz kupować zepsute sprzęty i cieszyć się drogimi rzeczami za ułamek ceny + swój czas. Mechanicy to samo z autami robią często.
Prawdziwy "nerd" 😂
Do projetowania trzeba mieć sudia
Nie ma miliardów tranzystorów w procesorze.
A ile jest? Podaj rząd wielkości.
W najnowszych procesorach intela jest nawet ponad 13 mld tranzystorów.
Tak, to prawda, w najnowszych tyle jest.
Jest nawet więcej, poszukaj sobie, rekordowe mają rząd więcej czyli na nasze trylion, nawet ponad trylion.
Edit: nie trylion tylko bilion czyli 1000 miliardów.
@@pwll1Wskażesz przykład?
Gratulacje 👏
Musi mieć niezłą głowę.
Super elektronik
Bez włączenia sprzętu wziął się za naprawę 😂😂😂😂😂😂😂
Włączanie laptopa z informacją (od osoby, która wcześniej do niego zaglądała) o rozlanym ciekłym metalu na płycie głównej byłoby głupotą😊
Ps. Laptop jest już naprawiony i wrócił do właściciela.
Koleś ma łeb
Unikam Iphonów jak ognia/ najbardziej awaryjne najgorsze i najdrozsze telefony to jest Pierwsza i Złota zasada
Jestem już na piątym iPhonie. Zawsze kupuję nowe. Zero problemów. Fantastyczny sprzęt. Genialny. Polecam.
To jest telefon dla starych ludzi ,którzy się nie znają, zadzwonić zrobić zdjęcie i SMS cala funkcjonalność za 4000zl , system zamknięty i nic nie da się zmodyfikować
@@piotrll7363 mocne argumenty
@@piotrll7363 Mój kosztował ponad 7 tys. jeśli dobrze pamiętam. Nic nie trzeba modyfikować, są ważniejsze rzeczy w życiu.
Unikam elektroniki roznej masci tudziez 5G i Wi-Fi.