Literalnie serce mocniej mi zabiło kiedy zobaczyłem ten tytuł i odruchowo kliknąłem. Długo uznawałem ten samochód za najpiękniejsze auto kompaktowe jakie istnieję i byłem zakochany do tego modelu. Sprawił również że zainteresowałem się i polubiłem markę Lancia. Ostatnio moje zainteresowania tą marką odżywa tym również sympatia do tego modelu który mam nadzieję że kiedyś będzie mój.
Dzięki za test tej ładnej Delty! 🇮🇹Widzę wspólne elementy z Giuliettą: tylny podłokietnik, nawiew tylnej kanapy, przyciski na kierownicy, wyświetlacz na desce rozdzielczej. Podobała mi się Lancia Delta Momo Design, ale jednak zostałem przy Julce.🇮🇹
Lancia Delta 3 to taki szlachetniejszy Fiat Bravo...ale to akurat jest zaletą.Fiat Bravo to był chyba najfajniejszy (i najbardziej niedoceniany) kompakt w tamtym czasie.Mialem, jeździłem i do dziś go mile wspominam 👍
Fajna fura, dobre silniki, przesuwana kanapa, wygodny. Na swoje czasy super nowoczesny - ledy z tylu, infosystem z windows Tylko niskie zawieszenie jest problemem.
Miałem taką deltę kupioną jako nową w salonie , silnik 1,4 turbo multiair w serii 140 KM , po programie 181 KM . W środku miałem alkantarę ze skórą . Mega fajne było to autko , bardzo ciężko było mi się z nim rozstać . Jedyna wada tego auta Wg mnie to kąt pochylenia i grubość słupków A , zwłaszcza tego po lewej stronie kierowcy . Parę razy sprzątnąłbym pieszego i rowerzystę bo słupek zasłonił ich a moja prędkość , ich prędkość oraz kąt względem przejścia ukrywał ich na tyle że dosłownie wyłaniali się już przed maską . Później już o tym pamiętałem i gibałem się w lewo i prawo na fotelu przed niektórymi przejściami żeby być pewnym że nikogo mi słupek nie zasłonił 😉
@@krzysztof223 Generalnie zmieniam autka maksymalnie po 5 i pół roku . Lancię miałem coś około 4 lat . Cały czas wyglądała jak nowa i tak też jeździła . Nigdy nie miała nawet najmniejszej awarii . Naprawdę było to super autko .
Ja też się tak gibam w mojej 166, i co może być zaskakujące, gibam się tak też w Yarisie i w Astrze. Te dwa czy trzy razy gdy czegoś istotnego nie zauważyłem, na szczęście nie zaowocowały żadnym wypadkiem i przyczyniły się chyba do takiego odruchu.
Wiele elementów wnętrza oraz min. patent z niezależnie przesuwanymi tynymi siedzeniami z regulacją kąta oparcia to kopiuj-wklej z Lancii Musa, jaką jeździ moja żona. Co ciekawe, w Musie miejsca na nogi dużo zarówno z przodu, jak i z tyłu, a nad głową miejsca w opór (i to mimo elektrycznego rozsuwanego szklanego dachu). Każdy ze znajomych, kt. wsiądzie do tego makaroniarskiego wynalazku się dziwi. P.S. Mam też Doblo Lounge z 2017 z tym silnikiem (w sumie Musa też, tylk bez turbo) i wg mnie te 120km i 215 niuta to jednak trochę za mało na taką kanciastą i ciężką (mój waży ok. 1620kg) budę
@@BassdriverMusa jest super, taka lepsza wersja Idei, mamy wersję max, wyżej już tylko była wersja Poltrona Frau z nawigacją, no ale to włoszczyzna i kilka dni temu przy przebiegu 160 tysięcy (auto z 2007r.) wysypało się niestety sprzęgło, a wymiana nie była tak tania, jak np. w Punto
Miałem do wyboru Deltę albo Alfa Giuliette. Wybrałem Alfę. Jeżeli byłbyś w okolicach Poznania i chciałbyś przetestować AR Giuliettę 120KM 1.4 to zapraszam :)
Kurcze jak myślę o tym co mówiłeś o Doblo to jest to super pomysł 🤔 1,4 znane wszystkim mechanikom lubiący gaz dodatkowo jest to silnik który często występuje z sześciobiegową manualną przekładnią co od razu by spowodowało że nie miałbyś problemów takich jak masz u siebie. Dodatkowo jest kwestia tego że na kombivan na taksówkę nadaje się super. A jak wiadomo w kombiwanie tona gratów wejdzie 😁 no i nieostrożny klient w kombiwanie nie uderzy przypadkiem drzwiami samochód obok 😁
A niedawno miałem w planie nabyć taką,ale wstrzymałem się bo jeszcze w grę wchodzi seat altea lub scenic czy c4 picasso.Myślę,że bliżej lata wszystko się rozstrzygnie.A co do Delty jest ciekawa.Osobiście mi się bardzo podoba.Felgi piekielnie piękme🤘🔥.Pozdrawiam.
Mi też Delta 3 trójka się mega podoba ale co do wnętrza jestem zdzwoniony. Bo ono ewidentnie wygląda jak upudrowane Bravo. I te plastikowe "bongosy" na parapecie i górze deski w Bravo są pokryte takim materiałem ala rajstopy co daje efekt nieziemski efekt w dotyku i niejeden pasażer był zachwycony tym. I dziwi mnie w takim razie ta taniocha w Deltcie.
@trzymajkoo7900 o to ciekawe. Nie sądziłem nawet, że wersja ze skórzanymi siedzeniami, klimą automatyczną i systemem Instant Nav to jest tańsza wersja. Poczułem się jak pasażer 3 klasy a Lancia to starszy Pan z górnego pokładu
Osobiście uwielbiam ten samochód. Posiadam go ponad rok. 1.4 T-Jet 150, Salon Polska od pierwszego właściciela. Wersja dwukolorowa, wiśnia (a może śliwka ;)) z czarną panoramą. Samochód totalnie bezawaryjny, niebanalny. Moim zdaniem ta linia nadwozia starzeje się bardzo dobrze, dla mnie design tego samochodu to był główny powód zakupu. Co do wad, jakieś są. Zdecydowanie nie jest to oszczędny samochód, po mieście 12-13 litrów LPG. Komfort zawieszenie dla mnie osobiście przeciętny, za to prowadzenie całkiem ok. No i praca wspomnianej M32. Najważniejsze, że uwielbiam na ten samochód patrzeć, nie robi wstydu przed domem. Jak jest porządnie umyta to zdarzają się sytuacje, że ludzie spoglądają i zastanawiają się co to za wynalazek :) P.S Chociaż mój gust nie jest może wiarygodny, ponieważ osobiście podoba mi się też PT Cruiser i Vel Satis ;)
Mnie się wydaje że velsatis niedługo wyginie, auta są już na tyle tanie a serwis drogi że ludzie będą go zajeżdżać do złomowania, może co lepsze sztuki będą niedługo klasykiem.
Chorowałem na Deltę przez długi czas a dokładnie na wersję Delta S z MultiJetem Twin Turbo 1.9 - dla mnie to jest opus magnum silników FIATa - 200KM, dużo Nm i spalanie na poziomie 6.5L. Czego chcieć więcej w takim aucie? Niestety egzemplarze które udało mi się obejrzeć niestety były mocno wyeksploatowane i raczej po różnych przygodach zarówno mechanicznych jak i blacharsko-lakierniczych. Ostatecznie z braku dobrych egzemplarzy kupiłem Giuliettę QV TCT - która posiada dokładnie taki sam silnik co Delta 1.8T ale posiada o 50 kucy więcej i ma mniejszą masę. Cholernie przyjemny samochód do jazdy.
Była taka u mnie na osiedlu. Duże auto, robiło z zewnątrz wrażenie. Z wyglądu jest właśnie niebanalna. Brakuje teraz takich samochodów, choć nigdy nie byłem fanem przerośniętych hatchbacków - właśnie Delta czy Opel Signum
16:35 Oczywiście, że patyk jest znacznie lepszy i bezpieczniejszy niż siłowniki. Siłowniki nawalają, trzeba je wymieniać na nowe; w radykalnych sytuacjach maska może ci spaść na głowę albo przytrzasnąć palce. Tylko patyk.
Ładne i naprawdę wygodne auto. Kiedyś byłem bardzo bliski zakupu ale Giulietta wygrała. Jak się przyjrzymy Delta w środku to tak na prawdę nieco przestylizowane Bravo z lepszymi materiałami. To mnie nieco zniechęciło bo wcześniej... Sporo jeździłem Bravo właśnie i chciałem czegoś innego.
Z całym szacunkiem. Ale mi kańciak się podoba. Lancia. Rajdowa legenda. Pierwsza marka na świecie, która produkowała auta z samonośnymi nadwoziami. Nie pamiętam nazwy modelu. Ale był to wóz przed wojną. Do tej pory mam najlepszą wersję pierwszej Delty. Nie mam czasu remontować, ale mam trzy córki. Wariatki jesli idzie o grzebanie w bebechach starych maszyn. Od rowerów do ciężarówek.
Piękne auto. Chciałem żonie wcisnąć by na to patrzeć a niekoniecznie jeździć ale okazała się za duża. Jak na kompakta jest naprawdę duża. Jeśli ktoś się choć troszkę zastanawia nic tylko brać. To będzie twoja ostatnia lancia serio😢
Auto jest stylówa. Deska trochę mnie boli (ale lepsza niż w Bravo lecz Giulletcie lepszą dali) ale linia auta jest sztos. Jest zwalista, trochę wieloryb ale wygląda jak poważny włoski pałac czyli jednak pięknie. Trochę przestraszyłeś, że wyższy kierowca będzie miał gorzej a ja 2 metry mam i widzę, że fotel nie ma jednak tej elektryki co go trochę "podwyższa".
Mam w wersji dieslowskiej 2.0 dobrze się zbiera, ale u mnie kilka elementów w środku robi problemy. Ostatnio zaczęło odpadać mi oświetlenie wewnętrzne w sensie to z przodu i nie bardzo wiem jak to ogarnąć w miarę sensownie. Musiałem też wymienić osłonę przeciwsłoneczną bo zaczęła opadać, a tam nie ma żadnych blaszek tylko sam plastik więc zostaję wymiana. Mi osobiście bardzo dobrze się siedzi jednak przy moim ustawieniu fotela muszę się dobrze rozglądać bo widoczność jest ograniczona.
Jedno z aut które autentycznie chciałem kupić bo uwielbiam jego sylwetkę i wnętrze. Zwłaszcza z 1.8 turbo gdzie mamy i luksus i osiągi. Jedynie problem to ta słynna fiatowska ,,jakość'' wykonania na którą zbyt często narzekałem i przez to zamiast niej do moich rak ostatecznie trafił japończyk
O mało co nie kupiłem takiego auta 5 lat temu, ale... n owłaśnie, ale... to była wersja 2.0 diesel 175 KM, ale jakoś (moje odczucie) tych koni nie było czuć. Fotel kierowcy dla Włocha i to z południowej części. Tylna kanapa jak się ją przesunie daje naprawdę mnóstwo miejsca ale.. to właśnie, ale bagażnik jak Uno się robi. Mimo naprawdę wielu zalet wtedy wygrał Opel Astra J 1.7 diesel 125 KM sportstourer (dla niewtajemniczonych: kombi). Potrzebowałem auta na długie trasy dla 2-3 osób, a tu niestety Lancia przegrywała... Mimo to z sentymentem (i uśmiechem) spoglądam na takie auto, gdy się pojawi na ulicy (a to nie est zbyt częsty widok). Dodam (jako wiedza bezużyteczna) fakt, że w pewnym okresie były to auta służbowe dla menedżerów (na stanowisku dyrektora) w banku PEKAO S.A. - właśnie czarne, z czarnym wnętrzem i silnikiem 2.0 diesel 175 KM. Podsufitka była taka jak w prezentowaneym egzemplarzu.
Tak, to były czasy rządów Włochów, czyli psychopaty Lovaglio. Mieli wtedy flotę Fiatów i Lancii. Co ciekawe, jego samego bezużyteczne dupsko było wożone E60.
Odnośnie Altei. Miałem Alteę, obecnie mam Tourana tej samej generacji i widzę jego przewagę. Po 1 wycieszenie. Po 2 nawiew na tylną część. Po 3 trzy osobne, regulowane fotele z tyłu. Po 4 w przeciwieństwie do Seata jest podłokietnik dla kierowcy. Po 5 lepiej skonstruowany fartuch przedni. Nie wystaje jego kawałek z nadkola i nie rdzewieje w tym miejscu. Po 6 lepsze materiały deski. Po 7 lepsze w mojej ocenie fotele, czyli twardsze. Nie żeby w Altei były jakieś złe, za miękkie, ale w Touranie jednak jest lepiej. Po 8 teleskopy w masce, a nie ten przebrzydły pałąk.
Ale by mi do multipli pasowała. Fajne są te delty, ogólnie włoskie kompakty mi sie widzą. Bravo,Giulietta,owa Delta, piękne linie, kształty,a nie generyczne golfy,astry,aurisy,i30... Lubię dziwne samochody.
Mam Deltę z tym silnikiem. U mnie LPG firmy TEC , zestrojone bardzo dobrze i współpracuje z komputerem. Już 9 lat i 130 tys km 😅 w miejscu fejkowych guzików mam " magic park " czyli asystent parkowania. Do tego szklany dach i podgrzewane fotele. Wyposażenie mogło być na prawdę bogate. Fajne auto ale zawieszenie uważam za mało komfortowe... Taka taczka 🤷 ważne, że się nie psuje 😅
Forza Bassoautomobilista! Czy ten samochód jest ładny? Nooo… powiedzmy, że piękno jest w oku obserwatora. Mnie osobiście średnio pasuje ten kolor. One w beżu albo - o, zwłaszcza! - bordo prezentowały się znacznie korzystniej. Na pewno jednak jest jakiś. Bardzo jakiś. Widać, że komuś się chciało go projektować. Co do łabędziego śpiewu, to jest dojmująco smutne. Mnie naprawdę wkurza popiardywanie w stylu „paaanie, kiedyś to były czasy, tera ni mo czasów!”. N’ale kurde, ten samochód został zaprezentowany 18 lat temu (chyba). Dwa lata później zaczął zjeżdżać z taśm. Auto eleganckie, interesujące, praktyczne i ekonomiczne. W zupełności nadajne zarówno na codzienne dojazdy do pracy, jak i ewentualne weekendowe wypady czteroosobowej rodziny. Dlaczego taka motoryzacja zniknęła? Bo co? Bo nie udaje terenówki? Bo nie zajmuje pół powiatu i nie waży pięciu ton? Ech, assurdo.
Dlaczego taka motoryzacja zniknęła? Odpowiedź jest prosta i dotyczy wielu innych dziedzin, zyski muszą rosnąć, więc koncerny porzuciły wypuszczanie stosunkowo prostych i dobrych produktów na lata, które bronią się same. Teraz producent kreuje potrzebę posiadania jakiejś technologii i masz gawiedź która to kupuje. Dlatego auta stały się jeżdżącymi komputerami do których skorzystania z wszystkich funkcji trzeba zrobić doktorat, ba problemem nawet staje się zakup piekarnika czy kuchenki w której nie musisz się zmagać z dotykowymi przyciskami/wyświetlaczami marnującymi twój czas, zamiast ustawić to samo dobrze znanym skutecznym pokrętłem....
@@pioner4692 Jasne, wszystko kumam. Planned obsolescence. Turbokapitalizm. Zysk sam w sobie jest już kategorią dawno przebrzmiałą. Teraz liczy się, aby zysk w roku bieżącym był znacząco wyższy, niż w roku ubiegłym (kiedy to miał być znacząco wyższy, niż w jeszcze poprzednim), bo jak nie będzie, to akcjonariusze obesrają się na rzadko. Tutto bene. Tylko że jednak nie bene, bo taki modus operandi zaprowadził większość europejskich koncernów motoryzacyjnych na skraj przepaści. Tymczasem ten sam koncern, który wypuścił taką Deltę, przez 17 (sie-dem-na-ście!!!) lat tłukł (relatywnie) prostego Fiata 500, który nie wymagał nawet licencjatu (o doktoracie nie wspominając), a sprzedawał się jak grass na Monciaku w lipcowy wieczór. Jeszcze większe triumfy sprzedażowe święci podobnie nieskomplikowany Yaris. Wygląda więc na to, że koniec końców z tym kreowaniem gustów na siłę korpogeneralicja jednak dość mocno przestrzeliła.
Jeździłem taką Deltą trzy lata... Nie potrafię sobie teraz kupić samochodu tak nietuzinkowego i wbrew pozorom dobrze wykonanego i wykończonego z jakąś finezją...Po Delcie wjechał DS 5...To jest dopiero ściema która uchodzić miała za markę premium..Nie wspomnę o jednym najlepszych silników ostatnich lat jaki był w delcie 1.4 t jet.
W zeszłym roku wymieniłem bravo z 1.4 Tjet 120km na taką Delte ale z 1.4 multiair oba poliftowe. Bardzo lubiłem Bravo, ale muszę przyznać że Lancia jest dużo lepiej w środku wykonana. Bravo trzeszczał Delta nie. Silnik tjet też wydawał się głośniejszy. Ogólnie jestem zadowolony. Delta zawsze wzbudza jakieś emocje - brzydal albo piękna, zależy od preferencji. Ale jednak coś. Większość samochodów nie wywołuje żadnych emocji. Żal tylko tej marki bo wszystko wskazuje że stellantis nawet Fiata zdziaduje o Lanii nie wspominając.
Jeżeli Delta ma słabe plastiki to nie widzieliście chyba np Toyoty. Po kupnie Delty byłem również zawiedziony, ale nie deską a np tunelem środkowym. Do czasu aż nie wsiadłem do nowej Toyoty Verso. Nie, tani twardy plastik nie jest domeną włoskich producentów, ale obecnych czasów i robi to dziś każdy. Nawet te super niby premium niemieckie. Przyciski przy ekranie są wykorzystane przy lepszym wyposażeniu. Jakim cudem temperatura zmienia się "po kolei"? Jedyna różnica, że tylko w klimie pokazuje połówki stopni. Przesuwana kanapa jest żywcem wzięta ze Stilo.
Identyczny mieszek zmiany biegow i bardzo podobna lampke oswietlenia wnetrza z przodu (przyciski identyczne) mialem w Bravie z 2000r. Widac postep jest. Ta kiera tez jakby zjedzona przez myszy.
kierownica niestety w tym modelu pokryta jest warstwą skóry z plastikowej krowy..I po150tys zaczyna się odklejać ta cienka warstwa.. Ale fotele czy boczki drzwi są wykonane naprawdę z dobrej jakościowo prawdziwej skóry.
Mialem bravo w sporcie z tjetem 150 koni, fajne auto ale jak ktoś chce kupic tjeta z poczatku produkcji musi dobrze sprawdzić silnik, mój niestety umarł
Nie, nie. Pomijając braku elementarnej informacji we wstępie, że "pierwsza nowożytna" Delta była projektem wspólnym z SAAB'em (jak Thema/9000) to info o UK jest bzdurą totalną. "Lancia chciała wrócić na rynek Wielkiej Brytanii, ale wyszło jak wyszło, i finalnie była tam oferowana jako Chrysler, gdyż były to lata grupy FCA coś tam coś tam". Nie. Oni chcieli wrócić i wrócili. Jako Chrysler. Dlaczego? Ponieważ w latach 70 i 80 marka ucierpiała wizerunkowo jak żadna inna i na kalkulatorach wyszło, że mimo wszystko z emblematami Chryslera jest większa szansa na jakąkolwiek sprzedaż, bo marka lepiej się kojarzy. Sama Lancia nie była tam oferowana od czasów Prismy, drugiej Themy i pierwszej Dedry. Od dziś ponad 30 lat. Kappa, której pierwsze modele kończyły w tym roku 30 lat już się na wyspy nie załapała.
O pierwszej Delcie (i o Saabie 600) powiem więcej, jeśli kiedyś taką dorwę do testu. I nie, to nie był "projekt wspólny z Saabem" - Szwedzi tylko pacnęli na to znaczek w ramach umowy z Fiatem. Oni sami nie mieli nic w miejsce schodzącego, już wtedy antycznego 96 a Lancia miała większe szanse na sprzedaż w tamtych rejonach pod inną marką. Zresztą i tak szło to jako Saab-Lancia 600 (ktoś jeszcze pamięta międzymarkowe colaby, jak choćby VW-Porsche 914?). A cała mechanika i projekt były włoskie.
Multipla faktycznie była co najmniej nietuzinkowa. Widziałem kilka w necie dobrze pomalowanych i przez to wyglądających nieźle ale DELTA jest w moim odczuciu oczywiście bardzo ładny samochodem. Na pewno nie tak nudnym jak astry czy inne klocki poruszające się po naszych drogach.
Literalnie serce mocniej mi zabiło kiedy zobaczyłem ten tytuł i odruchowo kliknąłem. Długo uznawałem ten samochód za najpiękniejsze auto kompaktowe jakie istnieję i byłem zakochany do tego modelu. Sprawił również że zainteresowałem się i polubiłem markę Lancia. Ostatnio moje zainteresowania tą marką odżywa tym również sympatia do tego modelu który mam nadzieję że kiedyś będzie mój.
Dzięki za test tej ładnej Delty! 🇮🇹Widzę wspólne elementy z Giuliettą: tylny podłokietnik, nawiew tylnej kanapy, przyciski na kierownicy, wyświetlacz na desce rozdzielczej. Podobała mi się Lancia Delta Momo Design, ale jednak zostałem przy Julce.🇮🇹
Lancia Delta 3 to taki szlachetniejszy Fiat Bravo...ale to akurat jest zaletą.Fiat Bravo to był chyba najfajniejszy (i najbardziej niedoceniany) kompakt w tamtym czasie.Mialem, jeździłem i do dziś go mile wspominam 👍
Lancia Delta to praktyczna Alfa 159 .
Jedno z najmniej awaryjnych i najoszczędniejszych aut jakie miałem 1.6d, zepsuł się tylko wentylator nawiewu, ale też nie odrazu 😅
Mam nadzieję, że wszyscy docenią też świetną muzę w tle. Jest doskonała.
Fajna fura, dobre silniki, przesuwana kanapa, wygodny. Na swoje czasy super nowoczesny - ledy z tylu, infosystem z windows Tylko niskie zawieszenie jest problemem.
Dla tego kogoś kto taką super markę zmarnował powinno być ścięcie gilotyną
Tępą. Na raty.
Zawiść 🤬
I pomyśleć, że "muwio", że to TYLKO polska specjalność 👀
Bullshit - to nie ma narodowości 😡
Obecnie wszystkie włoskie marki przeszły do historii.
Dajesz Jarek 🎉
Nie codzienny samochód na co dzień bardzo fajnie przedstawiony. Dzięki.
Miałem taką deltę kupioną jako nową w salonie , silnik 1,4 turbo multiair w serii 140 KM , po programie 181 KM . W środku miałem alkantarę ze skórą . Mega fajne było to autko , bardzo ciężko było mi się z nim rozstać . Jedyna wada tego auta Wg mnie to kąt pochylenia i grubość słupków A , zwłaszcza tego po lewej stronie kierowcy . Parę razy sprzątnąłbym pieszego i rowerzystę bo słupek zasłonił ich a moja prędkość , ich prędkość oraz kąt względem przejścia ukrywał ich na tyle że dosłownie wyłaniali się już przed maską . Później już o tym pamiętałem i gibałem się w lewo i prawo na fotelu przed niektórymi przejściami żeby być pewnym że nikogo mi słupek nie zasłonił 😉
Taka wada to nie wada teraz wiele aut ma takie grube mocno pochylone słupki. Rdzewieje to auto mocno czy zadbanym się raczej nie zdarza?
@@krzysztof223 Generalnie zmieniam autka maksymalnie po 5 i pół roku . Lancię miałem coś około 4 lat . Cały czas wyglądała jak nowa i tak też jeździła . Nigdy nie miała nawet najmniejszej awarii . Naprawdę było to super autko .
Ja też się tak gibam w mojej 166, i co może być zaskakujące, gibam się tak też w Yarisie i w Astrze. Te dwa czy trzy razy gdy czegoś istotnego nie zauważyłem, na szczęście nie zaowocowały żadnym wypadkiem i przyczyniły się chyba do takiego odruchu.
Świetnie wygląda i będzie za parę lat też. Pozdrawiam właścicieli.
Dzieki ze jestes, bardzo podobaja mi sie twoje filmy
Fajnie, że zrobiłeś film o tym aucie.
Fajna recenzja. Super sie ogladalo. Pozdro
Ależ byłam ciekawa tego testu, pędzę do domu :) w takich chwilach brak słuchawek naprawdę wkurza.
Wiele elementów wnętrza oraz min. patent z niezależnie przesuwanymi tynymi siedzeniami z regulacją kąta oparcia to kopiuj-wklej z Lancii Musa, jaką jeździ moja żona. Co ciekawe, w Musie miejsca na nogi dużo zarówno z przodu, jak i z tyłu, a nad głową miejsca w opór (i to mimo elektrycznego rozsuwanego szklanego dachu). Każdy ze znajomych, kt. wsiądzie do tego makaroniarskiego wynalazku się dziwi. P.S. Mam też Doblo Lounge z 2017 z tym silnikiem (w sumie Musa też, tylk bez turbo) i wg mnie te 120km i 215 niuta to jednak trochę za mało na taką kanciastą i ciężką (mój waży ok. 1620kg) budę
Musa jest PRZEŚLICZNA
@@BassdriverMusa jest super, taka lepsza wersja Idei, mamy wersję max, wyżej już tylko była wersja Poltrona Frau z nawigacją, no ale to włoszczyzna i kilka dni temu przy przebiegu 160 tysięcy (auto z 2007r.) wysypało się niestety sprzęgło, a wymiana nie była tak tania, jak np. w Punto
Ładne jak na swoje lata
Ja chcę te felgi. Znaczy, takie same.
Bardzo mi się nie podobają sie
14:28 to mi się ogromnie podoba.
Miałem do wyboru Deltę albo Alfa Giuliette. Wybrałem Alfę. Jeżeli byłbyś w okolicach Poznania i chciałbyś przetestować AR Giuliettę 120KM 1.4 to zapraszam :)
Gulietta wspaniałe prowadzący się samochód! Szczególnie na opcjonalnym zawieszeniu, niższym o 1cm, które swego czasu kosztowało całe 1000zł.
Kurcze jak myślę o tym co mówiłeś o Doblo to jest to super pomysł 🤔
1,4 znane wszystkim mechanikom lubiący gaz dodatkowo jest to silnik który często występuje z sześciobiegową manualną przekładnią co od razu by spowodowało że nie miałbyś problemów takich jak masz u siebie.
Dodatkowo jest kwestia tego że na kombivan na taksówkę nadaje się super. A jak wiadomo w kombiwanie tona gratów wejdzie 😁 no i nieostrożny klient w kombiwanie nie uderzy przypadkiem drzwiami samochód obok 😁
Absolutnie bym brał.
Tylne światła nawiązują do Thesis 🙂 Mi się te auta podobają, pomimo tandetnego wykonania.
Nie wiem czy nie są nawet identyczne. W Morganie Aero też są takie.
Ja też urodziłem się w roku pierwszej delty i ta trzecia generacja bardzo mi się podoba nawiązuje stylistyką do uwielbianego przezemnie thesisa
15 lat upalania bravo 2 1.4 tjet 150. Przefajny wóz.jedna poważna awaria przez ten czas,zepsuł się zamek w prawych drzwiach😂😂😂
Od nowego miałeś go ? Jak skrzynia m32?
@@damianursusc362 A oleju ile pije? Moje 1,4 to chlało pół litry na 2,5kkm, mam dalej ten motor w Tipo i doblo i tak samo konsumpcja oleju znaczna.
A niedawno miałem w planie nabyć taką,ale wstrzymałem się bo jeszcze w grę wchodzi seat altea lub scenic czy c4 picasso.Myślę,że bliżej lata wszystko się rozstrzygnie.A co do Delty jest ciekawa.Osobiście mi się bardzo podoba.Felgi piekielnie piękme🤘🔥.Pozdrawiam.
Mi też Delta 3 trójka się mega podoba ale co do wnętrza jestem zdzwoniony. Bo ono ewidentnie wygląda jak upudrowane Bravo. I te plastikowe "bongosy" na parapecie i górze deski w Bravo są pokryte takim materiałem ala rajstopy co daje efekt nieziemski efekt w dotyku i niejeden pasażer był zachwycony tym. I dziwi mnie w takim razie ta taniocha w Deltcie.
W Delcie była deska obszyta skórą naturalną, to auto z testu to jest najtańsza wersja wyposażenia
@trzymajkoo7900 o to ciekawe. Nie sądziłem nawet, że wersja ze skórzanymi siedzeniami, klimą automatyczną i systemem Instant Nav to jest tańsza wersja. Poczułem się jak pasażer 3 klasy a Lancia to starszy Pan z górnego pokładu
@@poteznysymetryzator7242 na filmie było wspominane, że właściciel pojazdu zmieniał wnętrze, czyli fotele, kanapę i boczki.
@@poteznysymetryzator7242 Droższa to podwójny otwierany szklany dach, prezesowska tylna dwuosobowa kanapa, nagłośnienie Bose, skrętne Xenony...
Osobiście uwielbiam ten samochód. Posiadam go ponad rok. 1.4 T-Jet 150, Salon Polska od pierwszego właściciela. Wersja dwukolorowa, wiśnia (a może śliwka ;)) z czarną panoramą. Samochód totalnie bezawaryjny, niebanalny. Moim zdaniem ta linia nadwozia starzeje się bardzo dobrze, dla mnie design tego samochodu to był główny powód zakupu. Co do wad, jakieś są. Zdecydowanie nie jest to oszczędny samochód, po mieście 12-13 litrów LPG. Komfort zawieszenie dla mnie osobiście przeciętny, za to prowadzenie całkiem ok. No i praca wspomnianej M32. Najważniejsze, że uwielbiam na ten samochód patrzeć, nie robi wstydu przed domem. Jak jest porządnie umyta to zdarzają się sytuacje, że ludzie spoglądają i zastanawiają się co to za wynalazek :)
P.S Chociaż mój gust nie jest może wiarygodny, ponieważ osobiście podoba mi się też PT Cruiser i Vel Satis ;)
Spoko komentarz. Pozdrawiam.
Szerokiej drogi.
Mnie się wydaje że velsatis niedługo wyginie, auta są już na tyle tanie a serwis drogi że ludzie będą go zajeżdżać do złomowania, może co lepsze sztuki będą niedługo klasykiem.
Chorowałem na Deltę przez długi czas a dokładnie na wersję Delta S z MultiJetem Twin Turbo 1.9 - dla mnie to jest opus magnum silników FIATa - 200KM, dużo Nm i spalanie na poziomie 6.5L. Czego chcieć więcej w takim aucie? Niestety egzemplarze które udało mi się obejrzeć niestety były mocno wyeksploatowane i raczej po różnych przygodach zarówno mechanicznych jak i blacharsko-lakierniczych. Ostatecznie z braku dobrych egzemplarzy kupiłem Giuliettę QV TCT - która posiada dokładnie taki sam silnik co Delta 1.8T ale posiada o 50 kucy więcej i ma mniejszą masę. Cholernie przyjemny samochód do jazdy.
Była taka u mnie na osiedlu. Duże auto, robiło z zewnątrz wrażenie.
Z wyglądu jest właśnie niebanalna. Brakuje teraz takich samochodów, choć nigdy nie byłem fanem przerośniętych hatchbacków - właśnie Delta czy Opel Signum
16:35 Oczywiście, że patyk jest znacznie lepszy i bezpieczniejszy niż siłowniki. Siłowniki nawalają, trzeba je wymieniać na nowe; w radykalnych sytuacjach maska może ci spaść na głowę albo przytrzasnąć palce. Tylko patyk.
Na to wchodzą 30+ letnie Volva 940 z siłownikami wciąż bezproblemowo podtrzymującymi ich ciężkie maski i śmieją się po szwedzku.
Bez przesady mnie siłowniki maski nigdy nie zawiodły gorzej z bagaznikiem
🚗🚙🛻😊 dziękuję
Ładne i naprawdę wygodne auto. Kiedyś byłem bardzo bliski zakupu ale Giulietta wygrała. Jak się przyjrzymy Delta w środku to tak na prawdę nieco przestylizowane Bravo z lepszymi materiałami. To mnie nieco zniechęciło bo wcześniej... Sporo jeździłem Bravo właśnie i chciałem czegoś innego.
a co do 1.4t to daleki znajomy miał kiedyś taki silnik dłubnięty na 300 koni :D
To jest/bedzie zajebisty Youngtimer
bardzo ładne i stylowe auto,
aż się prosi o taką 4x4 HF Integrale z tym 2.9 turbo z alfy
W dwukolorowym nadwoziu jest piękny. Albo nawet w innym niż czarny.
Z całym szacunkiem. Ale mi kańciak się podoba. Lancia. Rajdowa legenda. Pierwsza marka na świecie, która produkowała auta z samonośnymi nadwoziami. Nie pamiętam nazwy modelu. Ale był to wóz przed wojną. Do tej pory mam najlepszą wersję pierwszej Delty. Nie mam czasu remontować, ale mam trzy córki. Wariatki jesli idzie o grzebanie w bebechach starych maszyn. Od rowerów do ciężarówek.
Lambda. Czuwaj!
Sonda?
Piękne auto. Chciałem żonie wcisnąć by na to patrzeć a niekoniecznie jeździć ale okazała się za duża. Jak na kompakta jest naprawdę duża. Jeśli ktoś się choć troszkę zastanawia nic tylko brać. To będzie twoja ostatnia lancia serio😢
To kwestia gustu, ale wygląda jak mydelniczka - dla kobiety może jeszcze.
Jak za duża na kompakta to może jakaś dieta, ćwiczenia?
bo to nie jest kompakt tylko mikrovan segmentu D
Właśnie.Nazwa obiecuje wiele,a tym czasem mamy to.... Pamiętam jeszcze te kanciate Delty na ulicy.Pozdrawiam Mercury Grand Marquis TAXI.
Rany.. jestem starszy od węgla i nawet od Ciebie ;)
To mi przypomina:
Ile lat ma Marylka?
Jest starsza niż Węgiel.
@ 😅
Auto jest stylówa. Deska trochę mnie boli (ale lepsza niż w Bravo lecz Giulletcie lepszą dali) ale linia auta jest sztos. Jest zwalista, trochę wieloryb ale wygląda jak poważny włoski pałac czyli jednak pięknie. Trochę przestraszyłeś, że wyższy kierowca będzie miał gorzej a ja 2 metry mam i widzę, że fotel nie ma jednak tej elektryki co go trochę "podwyższa".
Ciekawe auto ta trójka, mi się trafiła dwójka przypadkiem :), pozdro
Mam w wersji dieslowskiej 2.0 dobrze się zbiera, ale u mnie kilka elementów w środku robi problemy. Ostatnio zaczęło odpadać mi oświetlenie wewnętrzne w sensie to z przodu i nie bardzo wiem jak to ogarnąć w miarę sensownie. Musiałem też wymienić osłonę przeciwsłoneczną bo zaczęła opadać, a tam nie ma żadnych blaszek tylko sam plastik więc zostaję wymiana. Mi osobiście bardzo dobrze się siedzi jednak przy moim ustawieniu fotela muszę się dobrze rozglądać bo widoczność jest ograniczona.
ta jedna brzydka lampka sufitowa którą pokazywałeś jest identyczna jak w ducato...
Kurde w Lancii mogłoby być coś lepszego :)
Po co? Jakie było prawdopodobieństwo, że ktoś się z Ducato przesiądzie do Delty? 😅
Te lampki są jak przełączniki zespolone w Vagach, te same od Fabii po Arteona.
Jedno z aut które autentycznie chciałem kupić bo uwielbiam jego sylwetkę i wnętrze. Zwłaszcza z 1.8 turbo gdzie mamy i luksus i osiągi. Jedynie problem to ta słynna fiatowska ,,jakość'' wykonania na którą zbyt często narzekałem i przez to zamiast niej do moich rak ostatecznie trafił japończyk
O mało co nie kupiłem takiego auta 5 lat temu, ale... n owłaśnie, ale... to była wersja 2.0 diesel 175 KM, ale jakoś (moje odczucie) tych koni nie było czuć. Fotel kierowcy dla Włocha i to z południowej części. Tylna kanapa jak się ją przesunie daje naprawdę mnóstwo miejsca ale.. to właśnie, ale bagażnik jak Uno się robi. Mimo naprawdę wielu zalet wtedy wygrał Opel Astra J 1.7 diesel 125 KM sportstourer (dla niewtajemniczonych: kombi). Potrzebowałem auta na długie trasy dla 2-3 osób, a tu niestety Lancia przegrywała...
Mimo to z sentymentem (i uśmiechem) spoglądam na takie auto, gdy się pojawi na ulicy (a to nie est zbyt częsty widok).
Dodam (jako wiedza bezużyteczna) fakt, że w pewnym okresie były to auta służbowe dla menedżerów (na stanowisku dyrektora) w banku PEKAO S.A. - właśnie czarne, z czarnym wnętrzem i silnikiem 2.0 diesel 175 KM. Podsufitka była taka jak w prezentowaneym egzemplarzu.
Tak, to były czasy rządów Włochów, czyli psychopaty Lovaglio. Mieli wtedy flotę Fiatów i Lancii. Co ciekawe, jego samego bezużyteczne dupsko było wożone E60.
japa tam xD Jaro miszcz :D
Wiadomo😊
Tak jest !
Założyciel firmy nazywał się Frau stąd Frau w nazwie firmy.
Herr Frau. To prawie jak Le Madame.
Piękne auto. Przez chwilę miałem. Ciężko kupić dobry egzemplarz.
Zadą i waletą. Uwielbiam to.🤣
Odnośnie Altei. Miałem Alteę, obecnie mam Tourana tej samej generacji i widzę jego przewagę. Po 1 wycieszenie. Po 2 nawiew na tylną część. Po 3 trzy osobne, regulowane fotele z tyłu. Po 4 w przeciwieństwie do Seata jest podłokietnik dla kierowcy. Po 5 lepiej skonstruowany fartuch przedni. Nie wystaje jego kawałek z nadkola i nie rdzewieje w tym miejscu. Po 6 lepsze materiały deski. Po 7 lepsze w mojej ocenie fotele, czyli twardsze. Nie żeby w Altei były jakieś złe, za miękkie, ale w Touranie jednak jest lepiej. Po 8 teleskopy w masce, a nie ten przebrzydły pałąk.
Ale by mi do multipli pasowała.
Fajne są te delty, ogólnie włoskie kompakty mi sie widzą.
Bravo,Giulietta,owa Delta, piękne linie, kształty,a nie generyczne golfy,astry,aurisy,i30...
Lubię dziwne samochody.
Mam Deltę z tym silnikiem. U mnie LPG firmy TEC , zestrojone bardzo dobrze i współpracuje z komputerem. Już 9 lat i 130 tys km 😅 w miejscu fejkowych guzików mam " magic park " czyli asystent parkowania. Do tego szklany dach i podgrzewane fotele. Wyposażenie mogło być na prawdę bogate. Fajne auto ale zawieszenie uważam za mało komfortowe... Taka taczka 🤷 ważne, że się nie psuje 😅
Bardzo mi się to auto podobało, szkoda tylko, że nie ma zbyt dużego wyboru egzemplarzy z automatem (gardzę manualem) i teraz na rynku same śmietniki
Forza Bassoautomobilista!
Czy ten samochód jest ładny? Nooo… powiedzmy, że piękno jest w oku obserwatora. Mnie osobiście średnio pasuje ten kolor. One w beżu albo - o, zwłaszcza! - bordo prezentowały się znacznie korzystniej. Na pewno jednak jest jakiś. Bardzo jakiś. Widać, że komuś się chciało go projektować.
Co do łabędziego śpiewu, to jest dojmująco smutne. Mnie naprawdę wkurza popiardywanie w stylu „paaanie, kiedyś to były czasy, tera ni mo czasów!”. N’ale kurde, ten samochód został zaprezentowany 18 lat temu (chyba). Dwa lata później zaczął zjeżdżać z taśm. Auto eleganckie, interesujące, praktyczne i ekonomiczne. W zupełności nadajne zarówno na codzienne dojazdy do pracy, jak i ewentualne weekendowe wypady czteroosobowej rodziny. Dlaczego taka motoryzacja zniknęła? Bo co? Bo nie udaje terenówki? Bo nie zajmuje pół powiatu i nie waży pięciu ton? Ech, assurdo.
Dlaczego taka motoryzacja zniknęła? Odpowiedź jest prosta i dotyczy wielu innych dziedzin, zyski muszą rosnąć, więc koncerny porzuciły wypuszczanie stosunkowo prostych i dobrych produktów na lata, które bronią się same. Teraz producent kreuje potrzebę posiadania jakiejś technologii i masz gawiedź która to kupuje. Dlatego auta stały się jeżdżącymi komputerami do których skorzystania z wszystkich funkcji trzeba zrobić doktorat, ba problemem nawet staje się zakup piekarnika czy kuchenki w której nie musisz się zmagać z dotykowymi przyciskami/wyświetlaczami marnującymi twój czas, zamiast ustawić to samo dobrze znanym skutecznym pokrętłem....
@@pioner4692 Jasne, wszystko kumam. Planned obsolescence. Turbokapitalizm. Zysk sam w sobie jest już kategorią dawno przebrzmiałą. Teraz liczy się, aby zysk w roku bieżącym był znacząco wyższy, niż w roku ubiegłym (kiedy to miał być znacząco wyższy, niż w jeszcze poprzednim), bo jak nie będzie, to akcjonariusze obesrają się na rzadko. Tutto bene.
Tylko że jednak nie bene, bo taki modus operandi zaprowadził większość europejskich koncernów motoryzacyjnych na skraj przepaści. Tymczasem ten sam koncern, który wypuścił taką Deltę, przez 17 (sie-dem-na-ście!!!) lat tłukł (relatywnie) prostego Fiata 500, który nie wymagał nawet licencjatu (o doktoracie nie wspominając), a sprzedawał się jak grass na Monciaku w lipcowy wieczór. Jeszcze większe triumfy sprzedażowe święci podobnie nieskomplikowany Yaris. Wygląda więc na to, że koniec końców z tym kreowaniem gustów na siłę korpogeneralicja jednak dość mocno przestrzeliła.
Dodam, że Dacia żre jak zła praktycznie w całej Europie, Sandero w elpegu schodzi szybciuteńko nie tylko u nas, a o czymś to chyba świadczy.
Jeździłem taką Deltą trzy lata... Nie potrafię sobie teraz kupić samochodu tak nietuzinkowego i wbrew pozorom dobrze wykonanego i wykończonego z jakąś finezją...Po Delcie wjechał DS 5...To jest dopiero ściema która uchodzić miała za markę premium..Nie wspomnę o jednym najlepszych silników ostatnich lat jaki był w delcie 1.4 t jet.
0:41 o!
3:58 😀
W zeszłym roku wymieniłem bravo z 1.4 Tjet 120km na taką Delte ale z 1.4 multiair oba poliftowe. Bardzo lubiłem Bravo, ale muszę przyznać że Lancia jest dużo lepiej w środku wykonana. Bravo trzeszczał Delta nie. Silnik tjet też wydawał się głośniejszy. Ogólnie jestem zadowolony. Delta zawsze wzbudza jakieś emocje - brzydal albo piękna, zależy od preferencji. Ale jednak coś. Większość samochodów nie wywołuje żadnych emocji. Żal tylko tej marki bo wszystko wskazuje że stellantis nawet Fiata zdziaduje o Lanii nie wspominając.
Mnie się ona podoba
W końcu ciekawy temat! Kupił bym to i postawił w garażu gdyby nie koszty utrzymania i elektryka jakości fiata.
„Elektryka jakości Fiata”. Nie ma to jak powtarzać tatusiowe mądrości sprzed 30 lat 😏
@spavatch co ty nie powiesz ... A miałeś fiata? Bo ja tak! Gówno wiesz a gadasz jakbyś miał pojęcie.
@@staron8001 Mam Grande Punto i nie miałem żadnych problemów z elektryką przez ostatnie 8 lat.
Lybra 13 lat, z elektryki to przepalił się wentylator 2 razy i wyświetlacz radia padł. Żarówek nie biorę pod uwagę.
@krzysztof223 a ja miałem kiedyś fiata tipo. W wodę lepiej było po deszczu tym nie wyjeżdżać
Jeżeli Delta ma słabe plastiki to nie widzieliście chyba np Toyoty. Po kupnie Delty byłem również zawiedziony, ale nie deską a np tunelem środkowym. Do czasu aż nie wsiadłem do nowej Toyoty Verso. Nie, tani twardy plastik nie jest domeną włoskich producentów, ale obecnych czasów i robi to dziś każdy. Nawet te super niby premium niemieckie. Przyciski przy ekranie są wykorzystane przy lepszym wyposażeniu. Jakim cudem temperatura zmienia się "po kolei"? Jedyna różnica, że tylko w klimie pokazuje połówki stopni. Przesuwana kanapa jest żywcem wzięta ze Stilo.
No że najpierw zmienia się na jednym ekranie, chwilę później na drugim a po kolejnej na trzecim.
Obecnych jak obecnych, weź pierwszego Aurisa, Mazdę czy Seata z tamtego okresu, plastik będzie równie twardy jak ten we Fiacie.
Identyczny mieszek zmiany biegow i bardzo podobna lampke oswietlenia wnetrza z przodu (przyciski identyczne) mialem w Bravie z 2000r. Widac postep jest. Ta kiera tez jakby zjedzona przez myszy.
kierownica niestety w tym modelu pokryta jest warstwą skóry z plastikowej krowy..I po150tys zaczyna się odklejać ta cienka warstwa.. Ale fotele czy boczki drzwi są wykonane naprawdę z dobrej jakościowo prawdziwej skóry.
Mialem bravo w sporcie z tjetem 150 koni, fajne auto ale jak ktoś chce kupic tjeta z poczatku produkcji musi dobrze sprawdzić silnik, mój niestety umarł
fajnie brzmiące r4 to jeszcze japonia, tzn honda na przykład
Lancia to tylko alcantara
I komu to przeszkadzało ?
Deltę 1.9 twin turbo jednak bym przyjął
Nie, nie. Pomijając braku elementarnej informacji we wstępie, że "pierwsza nowożytna" Delta była projektem wspólnym z SAAB'em (jak Thema/9000) to info o UK jest bzdurą totalną. "Lancia chciała wrócić na rynek Wielkiej Brytanii, ale wyszło jak wyszło, i finalnie była tam oferowana jako Chrysler, gdyż były to lata grupy FCA coś tam coś tam". Nie. Oni chcieli wrócić i wrócili. Jako Chrysler. Dlaczego? Ponieważ w latach 70 i 80 marka ucierpiała wizerunkowo jak żadna inna i na kalkulatorach wyszło, że mimo wszystko z emblematami Chryslera jest większa szansa na jakąkolwiek sprzedaż, bo marka lepiej się kojarzy. Sama Lancia nie była tam oferowana od czasów Prismy, drugiej Themy i pierwszej Dedry. Od dziś ponad 30 lat. Kappa, której pierwsze modele kończyły w tym roku 30 lat już się na wyspy nie załapała.
O pierwszej Delcie (i o Saabie 600) powiem więcej, jeśli kiedyś taką dorwę do testu. I nie, to nie był "projekt wspólny z Saabem" - Szwedzi tylko pacnęli na to znaczek w ramach umowy z Fiatem. Oni sami nie mieli nic w miejsce schodzącego, już wtedy antycznego 96 a Lancia miała większe szanse na sprzedaż w tamtych rejonach pod inną marką. Zresztą i tak szło to jako Saab-Lancia 600 (ktoś jeszcze pamięta międzymarkowe colaby, jak choćby VW-Porsche 914?). A cała mechanika i projekt były włoskie.
Auto fajne ale jak się nie stare ale jak się popatrzę be te udogodnienia elektroniczne to widać jak działa postęp techniczny .
te lampy tylne są ładne, ale umieszczone w morzu nudnej czerni wyglądają dość przypadkowo
@@opridilol Da sie znaleźć Lancie Deltę w ciekawszych opcjach kolorystycznych.
@patrykperonski5459 i to faktycznie lepsza opcja, bo szyba nadal jest czarna co trochę to przelamuje
wydaje mi się że i tak lepiej czarna jak srebrna xD . ale co kto lubi
Szkoda ,ze nie zrobili 200koników w automacie w pośrednim wtrysku z manualem.
Jest delta 3 z silnikiem 1,75 o mocy 200 kucy. Z automatem choć już nie pamiętam jaki tam był wtrysk.
@@Apokalipsik Bezpośredni niestety.
Szczerze to recenzja fajna, ale auto mnie totalnie odpycha. Mam Volvo i tam wszystko ma sens. Tu jest po prostu dziwnie jak dla mnie.
Panie bassdriver, nie "pod rząd" tylko "z rzędu".
Chrysler PT Cruiser. To nawet nie jest on 😂
Jest brzydka, jest w kategorii Multipled ale ja lubię brzydkie :P
Multipla faktycznie była co najmniej nietuzinkowa. Widziałem kilka w necie dobrze pomalowanych i przez to wyglądających nieźle ale DELTA jest w moim odczuciu oczywiście bardzo ładny samochodem. Na pewno nie tak nudnym jak astry czy inne klocki poruszające się po naszych drogach.