Pozdrawiam jako "właściciel" pigeonów, które same się sprowadziły na mój balkon i tak im się u mnie podoba, że się tu regularnie rozmnażają i oczywiście wypróżniają, z czego powstają tony nawozu naturalnego xD btw. kilka lat temu przyleciał do nas również pan gołąb, którego rodowód, jak się później okazało, był dłuższy niż rodziny Potockich. Miał na łapach obrączki, na jednej numer telefonu do właściciela. Zadzwoniliśmy do niego, okazało się, że facet wypuszczał gołębie ze 150 km od naszego domu, ten okaz najwidoczniej się zgubił. Chytrus wiedział, jak się dopomnieć o wodę i ziarna (bo te "nasze" dzikusy to chociaż same umieją sobie znaleźć pokarm), no i tak sobie go hodowaliśmy, również na balkonie, ale arystokrata nie bardzo się lubił z dzikusami. Właściciel dzwonił co jakiś czas się spytać o tego osobnika, ten spędził u nas z pół roku (okres jesień-zima), któregoś razu pięknie się zawinął. Zadzwonił gołębiarz, powiedział, że zguba się znalazła. Tak że gołębie są cwańsze niż wyższe :D
U nas też kiedyś arystokrata zamieszkał, wyżerał koniom zboże, spał na styszku z sianem, a po dwóch tygodniach zniknął. Pewnie się naodpczywał i wyruszył w dalszą podróż.
przez mieszankę tematów w odcinku przeczytałam "Chrystus" zamiast "Chytrus" i pomyślałam, że poszaleliście z imieniem XD dopiero jak trzeci raz wróciłam wzrokiem to mózg złapał faktyczną treść 😂
@@karolinawisniewska5480 mnie też często bawi nieogar mojego umysłu ;) w tym przypadku aż do łez... Jak teraz o tym myślę to najwyraźniej mózg założył, że Chrystus jest bardziej prawdopodobny niż chytrus - może słusznie, bo chyba mało osób już tego słowa używa ;)
Chciałbym zaznaczyć, że 500g lodów, to 500g lodów. Nie ważne, czy są zbite czy nie zbite.. :) To na objętości mogą oszukiwać z powietrzem, nie na wadze..
Włodek się trochę przejęzyczył - chodziło o mililitry. 500 ml naszych lodów waży zazwyczaj więcej niż 500 ml większości popularnych, konkurencyjnych marek, których tutaj nie wymienimy z grzeczności. 😇 Więc tak, oszukiwać można jak już to na objętości. Waga to waga. A w Polsce (i chyba ogólnie na świecie) lody sprzedaje się na ml, nie na gramy. ;) Pozdrawiamy! 💙
Włodek i tak pokrętnie tłumaczył: mecz odbywa się w świecie Loney Tunes i gra toczy się o wolność animowanych postaci, dlatego Bugs i Duffy porywają Michaela Jordana by pomógł ekipie Bugsa ;)
5:07 Jakieś parę lat temu pojawił się koło mojego domu gołąb. Z racji że nie chcieliśmy, żeby obsrywał nam dom, to tata go chwycił i wywiózł do lasu kilkanaście kilometrów od naszego miasta. Ptaszysko wróciło i do dzisiaj co wiosnę robi sobie gniazdo na takich belkach przy dachu.
Skoro mamy "lody ekipy" to może czas na "Lekko stronnicze" lody? O podwójnym smaku wybranym przez naszych ulubionych prowadzących! Czyli wybrane przez Radka Kotarskiego i Dawida Podsiadło XD
Kiedyś jechałam pociagiem w przedziale z panem który jak większość pasażerów dał swoją torbę na półkę do góry. Po jakimś czasie coś ewidentnie się w tej torbie poruszyło. Inni ludzie w przedziale tylko po sobie spojrzeli i wrócili do telefonów. Po chwili coś się znowu poruszyło, i jeszcze raz i kolejny. W końcu nie wytrzymałam i zapytałam co tam wiezie. Pan opowiedział że od 40 lat hoduje gołębie i właśnie jedzie z Wrocławia do Rzeszowa żeby wypuścić swoje najlepsze gołębie i zmierzyć im czas powrotu bo niedlugo lecą na zawody. 😊
Tych reklam to więcej się nie da wepchać już ;) chociaż mam nadzieję, że Paciorek uzbiera sobie dużo pieniążków na wkład własny z tych deali ! Zostawiam łapkę w górę
Ja! Ja! Ja widziałam małe gołębie. Te lotoszczury już kilka razy się wyległy na naszym balkonie. Na ulicy ich nie widać bo zanim zaczną latać to już są duże, także cały swój czas gdy mają mały rozmiar spędzają w gnieździe ew. potem chodząc dookoła i paskudzac gdzie się da 😑 A jeszcze cholerny są takie skubane, że jak już złożą jaja to mi serce mięknie i już nie mogę ich wyganiać a nawet płaczę jak coś się z jajem stanie 😅
@@zuza1337 Tak naprawdę, to trzeba być dzieckiem, żeby ten film się podobał. Niestety to nie Pixar albo stary dobry Disney, żeby mogło spodobać się komuś dorosłemu.
@@cammillo Zawsze można zrobić podejście do produkcji, wracając do czasów dzieciństwa i starając się zapomnieć, w jakim jest się wieku. Czasem fajnie jest zrobić sobie reset i zwrócić uwagę na zalety filmu. Warto czasem się zdystansować. :)
Dzieci są profesjonalnymi testerami. Nigdy nie zjedzą czegoś co im nie smakuje- nawet za pieniądze. Dlatego Nina mnie przekonała i mogę śmiało powiedzieć, że skuszę się na te lody. No i super, że są opcje bez cukru dla diabetyków.
Zamówiłam przez was te lody jakieś 3 miesiące temu (pycha), opakowanie zwróciłam ofc, a wczoraj dowiedziałam się, że lody Willisch będą dostępne w moim mieście, w Gostyniu! Czad 😀 będę stałym klientem 🤪
ja tylko z gołębiami pocztowymi i tym spiskiem jednego nie ogarniam. jak już musisz najpierw ów gołębia zawieźć w docelowe miejsce, to czemu sam nie dostarczysz listu xd
Fragment tego tekstu z 3:23 wygląda jakby od razu był napisany specjalnie dla Włodka i jego problemów z poprawnym czytaniem. "Ptak miał mieć z przywiązaną do nogi podejrzaną karteczką z ciągiem cyfr" XD
Włodku, Karolu. Widzicie małe gołębie bardzo często. To wróble. A dorosłe osobniki wróbli to gołębie. Gołębie to duże wróble. Tak jak z cielakiem i krową. Zaufajcie mi, tak jest.
W mojej łazience pod sufitem zamieszkał sobie mały chudonogi pajączek. Tłumaczę mojej córce, że takie stworzonko też chce żyć i może juz czas je jakoś nazwać...😂😉
11:20 Ale z was kuźwa fani 1z10 za dychę. Jak się odpowie niepoprawnie to nie można brać na siebie tylko trzeba zrobić odpowiedzi typu kto pierwszy ten lepszy. Btw spoko odcinek to był.
Ja wdziałam małego gołębia... nawet trzy. U mnie na balkonie. Gdy wyjechałam do rodziny na lockdown to się zadomowiły. AAAAA piosenkę rozpoczynającą Kosmiczny Mecz to uwielbiam!!! i nie jest to i belive i can fly :P
Wypowie się wnuczka gołębiorza! Jak już gołąb wraca z "wyścigu", czyli lotów, to wchodząc do swojego gołębnika komputer odczytuje numer obrączki i godzinę, które to dane pojawiają się na czytniku, dzięki czemu dziadek wie, jaki gołąb przyleciał i to bez potrzeby opuszczania wygodnej altany😂 Spoko hobby. P.S. Pomysł na biznes, który niestety ktoś już wymyślił, to hotel dla gołębi pocztowych 💰
Dziękuję, że ktoś nareszcie wyjaśnił prawdziwy powód dlaczego teleturniej "1 z 10" przestanie być emitowany. Mój partner ciągle mi powtarzał "Wzięłaś udział w 1 z 10 i teraz zdejmują go z anteny" 😝 ulżyło mi, że to nie moja wina 😂Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
Chyba musialam wpasc teraz na ten filmik, bo mialam niedawno gniazdo na balkonie, za pozno sie zorientowalam...I macie racje, nie wiem kiedy zaczely Po balkonie chodzic od razu moze ciut mniejsze ale juz 'regular' golebie ... Nawet ja nie widzialam malego 😁
Chcę się pochwalić i rozwiać wątpliwości - widziałam małego gołębia, one istnieją! Kilka lat temu jedna gołębia para zrobiła sobie gniazdo na moim parapecie i wykluły im się małe gołebiątka.
Jeżeli chcemy szyfrować dane od punktu A do punktu B to musimy mieć również podzielić się kluczem, który deszyfruje transmisję. Klucz musimy wysłać odszyfrowany aby druga strona mogła go użyć, zatem o ile transmisja szyfrowana może iść kanałem niezaufanym o tyle klucz musi przejść kanałem zaufanym. Najlepiej by było zrobić to z ręki do ręki. Jeżeli dzieli nas duży dystans to zaufanym kanałem może być ptasia poczta. Oczywiście kilka znaków to słaby klucz ale trzydzieści znaków już zaczyna być sensowne.
Mój ojciec hoduje gołębie pocztowe. Mogę się mylić, ale one zapamiętują sobie drogę, kierunki. Czasami jak się je wywozi na treningowe, krótsze loty, można przez jakiś czas obserwować, jak gołąbki sobie lecą nad drogą :D No i jest taka zasada, że się je wywozi zawsze w podobnym kierunku, żeby im niczego nie pomylić. W oddziale pzhgp, do którego zapisany jest mój ojciec, te długie, zagraniczne loty zawsze są z Niemiec i zazwyczaj wywozi się je na zachód, bez względu na to, czy to lot na godzinę, cztery, cały dzień, czy weekend.
Wiesz Karol, czemu nikt nie widział małego gołębia? Bo się rodzą u ludzi na balkonach, srają tam i niszczą poranki gruchaniem (to bardziej te dorosłe które je wykluwają, ale tak). Te małe szczury widzą tylko ci, których los pokarał nieosłoniętym balkonem. PS tak, widziałam małego gołębia u siebie na balkonie, skąd wiedziałeś?
Czyli jeśli ktoś ma siatkę/szyby na balkonie to przyczynia się do depopulacji gatunku gołębia? Jeśli tak to jestem dumna ze swojego udziału w tym gołębim holokauście
Nikt nie widział małego gołębia? A dlaczego mnóstwo balkonów w mieście jest zapełnionych gniazdami gołębi? I są tam najpierw jajka a potem te małe latające szczury...
Jeżeli chodzi o 1 z 10 to problem jest taki, że Euromedia chcą zabrać ten program z Lublina do Warszawy, ponieważ w Warszawie są większe pieniądze. W Lublinie wydaje się więcej pieniędzy bo inne ekipy telewizyjny takie jak np., TVP Białystok muszą dojeżdżać tak samo Tadeusz Sznuk. A wiadomo, że najlepsze pieniądze są w Warszawie. Dlatego Lublin walczy o niego. Bo od początku emisji nagrywany jest w Lublinie. Nie ukrywając, z jednego odcinka można trochę zarobić.
dosc zabawne bo kupilem sobie lody willish z waszym kodem rabatowym z jakiegos poprzedniego odcinka mysle zjem ogladne a tu prosze :DD jedlismy razem :pp
Lody z odcinka: willisch.pl/ls
Kod na zniżkę -5%: LEKKOSTRONNICZY
Smacznego 😋
Karolu, to najlepszy czas aby zaprosić Pana Tadeusza do swojego programu.
Oj tak
Wspaniały pomysł
+1 byczku
Adama Mickiewicza
nie no, sponsorem programu jest tamta whiskey, karol nie wziąłby oferty od wódki Pan Tadeusz
Pozdrawiam jako "właściciel" pigeonów, które same się sprowadziły na mój balkon i tak im się u mnie podoba, że się tu regularnie rozmnażają i oczywiście wypróżniają, z czego powstają tony nawozu naturalnego xD btw. kilka lat temu przyleciał do nas również pan gołąb, którego rodowód, jak się później okazało, był dłuższy niż rodziny Potockich. Miał na łapach obrączki, na jednej numer telefonu do właściciela. Zadzwoniliśmy do niego, okazało się, że facet wypuszczał gołębie ze 150 km od naszego domu, ten okaz najwidoczniej się zgubił. Chytrus wiedział, jak się dopomnieć o wodę i ziarna (bo te "nasze" dzikusy to chociaż same umieją sobie znaleźć pokarm), no i tak sobie go hodowaliśmy, również na balkonie, ale arystokrata nie bardzo się lubił z dzikusami. Właściciel dzwonił co jakiś czas się spytać o tego osobnika, ten spędził u nas z pół roku (okres jesień-zima), któregoś razu pięknie się zawinął. Zadzwonił gołębiarz, powiedział, że zguba się znalazła. Tak że gołębie są cwańsze niż wyższe :D
Ale mila historia :3
U nas też kiedyś arystokrata zamieszkał, wyżerał koniom zboże, spał na styszku z sianem, a po dwóch tygodniach zniknął. Pewnie się naodpczywał i wyruszył w dalszą podróż.
przez mieszankę tematów w odcinku przeczytałam "Chrystus" zamiast "Chytrus" i pomyślałam, że poszaleliście z imieniem XD dopiero jak trzeci raz wróciłam wzrokiem to mózg złapał faktyczną treść 😂
@@MaraMara89 uśmiałam się z tej odpowiedzi :) :D
@@karolinawisniewska5480 mnie też często bawi nieogar mojego umysłu ;) w tym przypadku aż do łez... Jak teraz o tym myślę to najwyraźniej mózg założył, że Chrystus jest bardziej prawdopodobny niż chytrus - może słusznie, bo chyba mało osób już tego słowa używa ;)
Nina Markowicz powinna dostać zdecydowaną większość pieniędzy za tę reklamę.
dostanie razem z pieniędzmi z komunii
Tutaj się ciebie nie spodziewałam.
Dostanie w walucie guma rozpuszczalna
Myślę, że Nina wolałaby wypłatę w pudełkach tych lodów.
dlaczego przeczytalam Nina Makłowicz 🤣
Chciałbym zaznaczyć, że 500g lodów, to 500g lodów. Nie ważne, czy są zbite czy nie zbite.. :) To na objętości mogą oszukiwać z powietrzem, nie na wadze..
Włodek się trochę przejęzyczył - chodziło o mililitry. 500 ml naszych lodów waży zazwyczaj więcej niż 500 ml większości popularnych, konkurencyjnych marek, których tutaj nie wymienimy z grzeczności. 😇 Więc tak, oszukiwać można jak już to na objętości. Waga to waga. A w Polsce (i chyba ogólnie na świecie) lody sprzedaje się na ml, nie na gramy. ;) Pozdrawiamy! 💙
Karolu, myślę, że Tadeusz Sznuk w Imponderabiliach to byłby zacny kawałek internetu.
Przypominam, że Włodek raz poszedł na stację, zatankował i zapomniał zapłacić
Karol, nie ma za co
Jakie życie było by dla niego prostsze, gdyby tylko odstawił narkotyki
Wszyscy fascynują się Niną, ale ja mam jedno pytanie - CO Z TYM PLECAKEM NA OKNIE?!
Włodek z Niną to najsłodsze co dzisiaj widziałam 🥺
Cały czas jej uśmiech nie schodził z twarzy
mem z Jezuskiem "na siebie" to mój ulubiony z jezusowych memów 🖤
Włodku, który smak najbardziej przypadł do gustu Ninie? 😅
Babka piaskowa :)
feel good content right here
3:50 Jak gołąb miał obrączkę - to znaczy, że był żonaty.
Dzień dobry, smacznego kisielu
Dziękuję, nawzajem!
Ja nie widziałam Kosmicznego Meczu! Dziękuję Włodku!
Włodek i tak pokrętnie tłumaczył: mecz odbywa się w świecie Loney Tunes i gra toczy się o wolność animowanych postaci, dlatego Bugs i Duffy porywają Michaela Jordana by pomógł ekipie Bugsa ;)
@@michaubaran4860 faktycznie trochę inaczej to przedstawił, obejrzę i sama sprawdzę :D ale dzięki!
5:07 Jakieś parę lat temu pojawił się koło mojego domu gołąb. Z racji że nie chcieliśmy, żeby obsrywał nam dom, to tata go chwycił i wywiózł do lasu kilkanaście kilometrów od naszego miasta. Ptaszysko wróciło i do dzisiaj co wiosnę robi sobie gniazdo na takich belkach przy dachu.
plecak wyruszył w podróż, ale spokojnie, wie, gdzie mieszka, pewnego dnia wróci
Włodek w tych słuchawkach to bardziej jak z "wielkiej gry" xD
Dzięękiiii!!!! Właśnie myślałam o tych lodach i kod rabatowy jest mega trafiony w czasie! Na pewno spróbuję!
Karolu, fajna fryzurka w tym tygodniu 👍
Ale Włodeczek się musi cieszyć, że nikt mu mikrofonu nie rusza
Skoro mamy "lody ekipy" to może czas na "Lekko stronnicze" lody? O podwójnym smaku wybranym przez naszych ulubionych prowadzących!
Czyli wybrane przez Radka Kotarskiego i Dawida Podsiadło XD
Żarty żartami, ale kisiel by mogli reklamować
@@szukacz2946 Ooo! GENIALNY POMYSŁ!
Prorok
Jordan całe życie przygotowywał się i trenował żeby zagrać w Kosmicznym meczu
Od kilku dni po tym jak się dowiedziałam, że.mam insulinooporność płakałam, że muszę się z lodami pożegnać, a tu taka informacja 🙏
Kto zaczął szukać w Google jak wygląda mały gołąb ?😉
Kiedyś jechałam pociagiem w przedziale z panem który jak większość pasażerów dał swoją torbę na półkę do góry. Po jakimś czasie coś ewidentnie się w tej torbie poruszyło. Inni ludzie w przedziale tylko po sobie spojrzeli i wrócili do telefonów. Po chwili coś się znowu poruszyło, i jeszcze raz i kolejny. W końcu nie wytrzymałam i zapytałam co tam wiezie. Pan opowiedział że od 40 lat hoduje gołębie i właśnie jedzie z Wrocławia do Rzeszowa żeby wypuścić swoje najlepsze gołębie i zmierzyć im czas powrotu bo niedlugo lecą na zawody. 😊
Rly?😵
@@olakmiecik8136 true story 😊
@@curvica 😱😱😱
:0
Willisch chyba nie przygotowali serwerów na reklamę w LS bo ich strona nie odpowiada XD
I to nadal trwa! Jest 22
Tych reklam to więcej się nie da wepchać już ;) chociaż mam nadzieję, że Paciorek uzbiera sobie dużo pieniążków na wkład własny z tych deali ! Zostawiam łapkę w górę
Ja! Ja! Ja widziałam małe gołębie. Te lotoszczury już kilka razy się wyległy na naszym balkonie. Na ulicy ich nie widać bo zanim zaczną latać to już są duże, także cały swój czas gdy mają mały rozmiar spędzają w gnieździe ew. potem chodząc dookoła i paskudzac gdzie się da 😑
A jeszcze cholerny są takie skubane, że jak już złożą jaja to mi serce mięknie i już nie mogę ich wyganiać a nawet płaczę jak coś się z jajem stanie 😅
Ja nie widziałam tego filmu. Poproszę o więcej lekko-stronniczych recenzji Włodka :D
Jak można było nie widzieć Kosmicznego meczu?!? O tempora, o mores!
@@cammillo Przepraszam :)
@@zuza1337 Tak naprawdę, to trzeba być dzieckiem, żeby ten film się podobał. Niestety to nie Pixar albo stary dobry Disney, żeby mogło spodobać się komuś dorosłemu.
@@cammillo Zawsze można zrobić podejście do produkcji, wracając do czasów dzieciństwa i starając się zapomnieć, w jakim jest się wieku. Czasem fajnie jest zrobić sobie reset i zwrócić uwagę na zalety filmu. Warto czasem się zdystansować. :)
Nie będę teraz spać przez te gołębie.
Dzieci są profesjonalnymi testerami. Nigdy nie zjedzą czegoś co im nie smakuje- nawet za pieniądze. Dlatego Nina mnie przekonała i mogę śmiało powiedzieć, że skuszę się na te lody. No i super, że są opcje bez cukru dla diabetyków.
No i gdzie ten link do grupy. Standardowo widzę
Kosmiczny Mecz to mój ulubiony film/bajka dzieciństwa EVER! ♥️
Zamówiłam przez was te lody jakieś 3 miesiące temu (pycha), opakowanie zwróciłam ofc, a wczoraj dowiedziałam się, że lody Willisch będą dostępne w moim mieście, w Gostyniu! Czad 😀 będę stałym klientem 🤪
To tak dla odmiany od tych lodów napowietrzanych tak zwanym ciężkim powietrzem, które odpowiada za 50% masy w 500 gramach lodów.
Sprawdziłam smaki tych lodów na stronie... słodki Jezu...🥲
Uratowałam kiedyś małego gołębia przed wpadnięciem pod pociąg, widocznie akurat wyszedł patch do symulacji.
1:09 Włodku, na majówkę to potrzebna jest książeczka z Litanią Loretańską, a nie lody!
Kurde, świetny odcinek!! :)
Włodek opowiada film Kosmiczny mecz jak 8letnie dziecko 😊chciałbym usłyszeć streszczenie Bekarty Wojny
Mój dziadek trenował gołębie i właśnie tak się robi. Wywozi i sprawdza czy wróci do domu.
ja tylko z gołębiami pocztowymi i tym spiskiem jednego nie ogarniam. jak już musisz najpierw ów gołębia zawieźć w docelowe miejsce, to czemu sam nie dostarczysz listu xd
Szukałam w komentarzach czy tylko mnie to zastanawiało cały odcinek ❤️ dziękuję teraz wiem że nie jestem sama
Fragment tego tekstu z 3:23 wygląda jakby od razu był napisany specjalnie dla Włodka i jego problemów z poprawnym czytaniem. "Ptak miał mieć z przywiązaną do nogi podejrzaną karteczką z ciągiem cyfr" XD
A najlepsze, że to nie jakiś Donald.pl czy inny portal heheszkowy - news jest z RMF FM :P
@@RadekDubisz „Dziennikarstwo”.
Z tego co widziałam to wrócił jeszcze "va bank" (angielskie jeopardy) i też według mnie ma taki styl "jednego z dziesięciu".
Va banque jest sto razy nudniejsze niestety :/
Ja widziałem małego gołębia. Wykluł mi się taki na balkonie, był żółty i wyglądał jak kaczątko. Osobliwy widok.
Ale dzisiaj jakoś tak pozytywnie i wesoło
Włodku, Karolu. Widzicie małe gołębie bardzo często. To wróble. A dorosłe osobniki wróbli to gołębie. Gołębie to duże wróble. Tak jak z cielakiem i krową. Zaufajcie mi, tak jest.
Hahaha👌
Na moim balkonie wychowała się nie jedna gołębia rodzina. Przyznaję, maluchy może nie należą do najpiękniejszych, ale wciąż są urocze
W mojej łazience pod sufitem zamieszkał sobie mały chudonogi pajączek. Tłumaczę mojej córce, że takie stworzonko też chce żyć i może juz czas je jakoś nazwać...😂😉
a można! jak najbardziej! jeszcze jak!
11:20 Ale z was kuźwa fani 1z10 za dychę. Jak się odpowie niepoprawnie to nie można brać na siebie tylko trzeba zrobić odpowiedzi typu kto pierwszy ten lepszy.
Btw spoko odcinek to był.
Właśnie!
- wiesz jak się trenuje gołębie pocztowe?
- nie mam pojęcia
- mi się wydaje...
- aa, Tobie się wydaje..
hhahaahahahha
11:04 FAJNA MUZYCZKA, CIEKAWE CO TO
0:54 Ja widziałam. Może nie żywego, ale widziałam. XD
Ja wdziałam małego gołębia... nawet trzy. U mnie na balkonie. Gdy wyjechałam do rodziny na lockdown to się zadomowiły. AAAAA piosenkę rozpoczynającą Kosmiczny Mecz to uwielbiam!!! i nie jest to i belive i can fly :P
dzieeeeeeń dobry! widzę lody!
Można, jak najbardziej, jeszcze jak.
Wypowie się wnuczka gołębiorza! Jak już gołąb wraca z "wyścigu", czyli lotów, to wchodząc do swojego gołębnika komputer odczytuje numer obrączki i godzinę, które to dane pojawiają się na czytniku, dzięki czemu dziadek wie, jaki gołąb przyleciał i to bez potrzeby opuszczania wygodnej altany😂 Spoko hobby.
P.S. Pomysł na biznes, który niestety ktoś już wymyślił, to hotel dla gołębi pocztowych 💰
Komputer odczytuje wchodząc do gołębnika? 😏
Ja widziałam małego gołębia, w zasadzie wykluł się na moich oczach 🤭
Jestem z Krakowa i bardzo lubię gołębie, bez nich to miasto królów nie byłoby takie samo.
Podoba mi się to jak robicie lustro w 4:59
Oczywiście nie ma linka do grupki na FB w opisie.
Dzięki Karol! -_-
DAWID MYŚLIWIEC NAGRAŁ CAŁY ODCINEK O GOŁĘBIACH, GDZE TLUMACZY JAK TO DZIAŁA
Co tylko potwierdza, że Dawid ogląda LSa i Impo, a Karol UNB i WNB nie :(
Wróble to małe gołębie
Pracowałam w lodziarni, to gałkownica 😂🙈
Dziękuję, że ktoś nareszcie wyjaśnił prawdziwy powód dlaczego teleturniej "1 z 10" przestanie być emitowany. Mój partner ciągle mi powtarzał "Wzięłaś udział w 1 z 10 i teraz zdejmują go z anteny" 😝 ulżyło mi, że to nie moja wina 😂Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
Katolickie memy. Czy można się z nich śmiać? th-cam.com/video/Scn4Gzqy0n4/w-d-xo.html
Chyba musialam wpasc teraz na ten filmik, bo mialam niedawno gniazdo na balkonie, za pozno sie zorientowalam...I macie racje, nie wiem kiedy zaczely Po balkonie chodzic od razu moze ciut mniejsze ale juz 'regular' golebie ... Nawet ja nie widzialam malego 😁
Chcę się pochwalić i rozwiać wątpliwości - widziałam małego gołębia, one istnieją! Kilka lat temu jedna gołębia para zrobiła sobie gniazdo na moim parapecie i wykluły im się małe gołebiątka.
zawsze jak mowicie o willisch, moj niemiecki mozg mowi "will ich"
Jeżeli chcemy szyfrować dane od punktu A do punktu B to musimy mieć również podzielić się kluczem, który deszyfruje transmisję. Klucz musimy wysłać odszyfrowany aby druga strona mogła go użyć, zatem o ile transmisja szyfrowana może iść kanałem niezaufanym o tyle klucz musi przejść kanałem zaufanym. Najlepiej by było zrobić to z ręki do ręki. Jeżeli dzieli nas duży dystans to zaufanym kanałem może być ptasia poczta. Oczywiście kilka znaków to słaby klucz ale trzydzieści znaków już zaczyna być sensowne.
Widziałam kiedyś małego gołębia. Zrobiły sobie gniazdo u mojej babci na balkonie i wykluly się 2 pisklaki. Także baby gołomp istnieje.
Mój ojciec hoduje gołębie pocztowe. Mogę się mylić, ale one zapamiętują sobie drogę, kierunki. Czasami jak się je wywozi na treningowe, krótsze loty, można przez jakiś czas obserwować, jak gołąbki sobie lecą nad drogą :D
No i jest taka zasada, że się je wywozi zawsze w podobnym kierunku, żeby im niczego nie pomylić. W oddziale pzhgp, do którego zapisany jest mój ojciec, te długie, zagraniczne loty zawsze są z Niemiec i zazwyczaj wywozi się je na zachód, bez względu na to, czy to lot na godzinę, cztery, cały dzień, czy weekend.
Jest ciekaw czy Włodek tak oderwany od rzeczywistości wie że Jordan realnie też rzucił koszykówkę na rzecz baseballu
Latarka na dynamo jest the best! 💙💙💙
Lubię marnować na was czas
Jestem moderatorem katolickich memów XXDD pozdrawiam z całą memawka
Wiesz Karol, czemu nikt nie widział małego gołębia? Bo się rodzą u ludzi na balkonach, srają tam i niszczą poranki gruchaniem (to bardziej te dorosłe które je wykluwają, ale tak). Te małe szczury widzą tylko ci, których los pokarał nieosłoniętym balkonem.
PS tak, widziałam małego gołębia u siebie na balkonie, skąd wiedziałeś?
Czyli jeśli ktoś ma siatkę/szyby na balkonie to przyczynia się do depopulacji gatunku gołębia? Jeśli tak to jestem dumna ze swojego udziału w tym gołębim holokauście
@@Majkelina17 w pewnym sensie tak!
Widziałam w tym miesiącu małego gołębia ale nie myślam wcześniej nigdy o tym że nie ma małych gołębi dopiero jak go zobaczyłam:)
Mam gołębnik, widziałem małe gołąbki. Są mega urocze
KAROL! Ten 9-cyfrowy ciąg może być kluczem do odkodowania 500-stronowej wiadomości przesłanej pocztą tradycyjną. MYŚL!
Będzie wpier... Od Makłowicza za tą delikatną "fakturę"
mam nadzieję, że konkurs będzie na najlepszy mem z AiO
Ja widziałam małego gołębia. Wykluł mi się kiedyś na balkonie. Był mały, czarny i w ogóle nie przypominał dorosłego gołębia.
R. Kelly wziął kiedyś ślub z chyba 14-letnią Aaliyah, creepy
Pendżab został dwa razy pomylony z Pakistanem. XD Gołąb leciał z Pakistanu do Indii,a konkretnie do dystryktu Pendżab. :)
9:00 ja nie widziałam i nie zamierzam, dlaczego Włodowi przerwałeś!?
Ja widziałam 😉 wykluły się u mnie na balkonie 2 małe szczurki ze skrzydłami 😌
Sory, chłopaki, ale nie mam czasu na komentarz, bo przygotowuję film przed maturą. Obiecuję, że dodam w późniejszym terminie :>
ja widziałam małego gołębia. muszę przyznać, że nieprzyjemny był to widok.
Oooo, Włodek jako tata
Legenda głosi że kiedyś będzie mnie stać żeby zamówić sobie lodów za 100 zł :c
i wish
Czy ten plecak już kiedyś był?
Gołębie mają zmysł który pozwala na określenie ich na kuli ziemksiej i gdy zabierzesz gołębia który jest przywiązany do domu to na 90% wróci
Nikt nie widział małego gołębia? A dlaczego mnóstwo balkonów w mieście jest zapełnionych gniazdami gołębi? I są tam najpierw jajka a potem te małe latające szczury...
Nikt nie widział małego gołębia, bo owe gołębie to rządowe drony. Produkują je tylko w jednym rozmiarze.
Ja widziałem małego gołębia, ale nie w mieście 😁
Gałkacz hahahaha
Jeżeli chodzi o 1 z 10 to problem jest taki, że Euromedia chcą zabrać ten program z Lublina do Warszawy, ponieważ w Warszawie są większe pieniądze. W Lublinie wydaje się więcej pieniędzy bo inne ekipy telewizyjny takie jak np., TVP Białystok muszą dojeżdżać tak samo Tadeusz Sznuk. A wiadomo, że najlepsze pieniądze są w Warszawie. Dlatego Lublin walczy o niego. Bo od początku emisji nagrywany jest w Lublinie. Nie ukrywając, z jednego odcinka można trochę zarobić.
dosc zabawne bo kupilem sobie lody willish z waszym kodem rabatowym z jakiegos poprzedniego odcinka mysle zjem ogladne a tu prosze :DD jedlismy razem :pp
A ja widziałem mnóstwo tych małych jaszczompów z głową i ciałem gołębia :V