Mieszkam przy łąkach i krzakach. Przez jakieś 4 lata złapałem ponad 50 kretów w pułapkę rurkową. Jednak najważniejsze w tej pułapce to fakt, że trzeba ją dobrze zakryć - tj. po włożeniu w korytarz trzeba dobrze zasłonić wszelkie wloty powietrza - czyli zmoczoną ziemią zalepić wszelkie dziury i najlepiej potem zasypać ziemią - i na dodatek warto jeszcze przykryć taką pułapkę wiaderkiem. Jeżeli kret wyczuje, że jakąś drogą wlatuje powietrze instynktownie zasypuje to miejsce - dlatego tak często pułapki rurkowe są przez krety zasypywane. Kolejna rzecz -najlepiej rurkę wkładać POMIĘDZY kopcami bo tam kret tylko wędruje. Kiedy wkłada się pułapkę w kretowisko to tam często są odnogi do innych korytarzy i często się zdarzy, że rurka skierowana jest nie w te korytarze, i kret albo ominie rurkę albo też ją zasypie kopiąc nowy korytarz. Polecam rurki z firmy bros - te mnie nigdy nie zawiodły - mają dobre zastawki które są ciężkie i zawsze się zapadają jak kret je przejdzie. W innych rurkach zastawki często są lekkie - co powoduje, że byle zlepiony kawałek ziemi powoduje blokadę zastawki i kret może się wycofać. Dobrze założona rurkowa pułapka to gwarancja sukcesu.
Witam wszystkich miałem ten sam problem w ubiegłym roku mój trawnik wyglądał jak jedno wielkie kretowisko . Kupiłem te rurki z zapadkami tu ważne jest żeby je precyzyjnie osadzić w noże kręta tunelu czysto i bez ziemi w ten sposób w dwa tygodnie złapałem chyba całą dynastie aż 15 osobników . Pułapki o listopada są w tych samych miejscach ale już nic się nie łapie i nie ma nowych kopców ! Sąsiad wisi mi przysługę hehe. Pozdrawiam.
No właśnie powiem Wam, że odstraszacz działa chyba tylko profilaktycznie i tylko na nowe krety - u sąsiada był ten sam kret = nasz wspólny i od czasu jak go wywiozłem, wsadził sobie takie 3 odstraszacze na małym ogródku, ja moje odstraszacze wyłączyłem i do mnie przyszedł nowy kret, a do niego - nie. Więc teraz działają u mnie 3 odstraszacze.
Mieszkam przy łąkach i krzakach. Przez jakieś 4 lata złapałem ponad 50 kretów w pułapkę rurkową. Jednak najważniejsze w tej pułapce to fakt, że trzeba ją dobrze zakryć - tj. po włożeniu w korytarz trzeba dobrze zasłonić wszelkie wloty powietrza - czyli zmoczoną ziemią zalepić wszelkie dziury i najlepiej potem zasypać ziemią - i na dodatek warto jeszcze przykryć taką pułapkę wiaderkiem. Jeżeli kret wyczuje, że jakąś drogą wlatuje powietrze instynktownie zasypuje to miejsce - dlatego tak często pułapki rurkowe są przez krety zasypywane. Kolejna rzecz -najlepiej rurkę wkładać POMIĘDZY kopcami bo tam kret tylko wędruje. Kiedy wkłada się pułapkę w kretowisko to tam często są odnogi do innych korytarzy i często się zdarzy, że rurka skierowana jest nie w te korytarze, i kret albo ominie rurkę albo też ją zasypie kopiąc nowy korytarz. Polecam rurki z firmy bros - te mnie nigdy nie zawiodły - mają dobre zastawki które są ciężkie i zawsze się zapadają jak kret je przejdzie. W innych rurkach zastawki często są lekkie - co powoduje, że byle zlepiony kawałek ziemi powoduje blokadę zastawki i kret może się wycofać. Dobrze założona rurkowa pułapka to gwarancja sukcesu.
Witam wszystkich miałem ten sam problem w ubiegłym roku mój trawnik wyglądał jak jedno wielkie kretowisko . Kupiłem te rurki z zapadkami tu ważne jest żeby je precyzyjnie osadzić w noże kręta tunelu czysto i bez ziemi w ten sposób w dwa tygodnie złapałem chyba całą dynastie aż 15 osobników . Pułapki o listopada są w tych samych miejscach ale już nic się nie łapie i nie ma nowych kopców ! Sąsiad wisi mi przysługę hehe. Pozdrawiam.
Przez tydzień zastawiam pułapkę i co dzień jest to samo:zapchana rura ziemią
Bo dałeś do części tunelu gdzie on się pozbywa ziemi a nie chodzi 😉
Odwrotnie włożyłeś pułapkę, jak klapka ma się zamknąć?
👌
Nie z tej strony wkładany znacznik
Mi się nie udaje gnoja złapać, pułapka zapchana ziemią a tu el leci obok.
0,5m dalej odstraszacz na krety. ha, ha, ha
No właśnie powiem Wam, że odstraszacz działa chyba tylko profilaktycznie i tylko na nowe krety - u sąsiada był ten sam kret = nasz wspólny i od czasu jak go wywiozłem, wsadził sobie takie 3 odstraszacze na małym ogródku, ja moje odstraszacze wyłączyłem i do mnie przyszedł nowy kret, a do niego - nie. Więc teraz działają u mnie 3 odstraszacze.
@@zbudowaemdom1963 jakie tę odstraszacze?