Fajna informacja o tej wentylacji, na początku mojej przygody z pszczołami stary pszczelarz pokazał mi swoje ule gdzie dennica otwarta w zimie , latem przeciąg powietrza z dołu do góry , błąd, nauka poszła do przodu, oglądam filmiki i zauważyłem ze pewien dziadziuś przekazuje wiedzę na miarę 19 wieku, zero nowości z kolei inni ludzie sami nie zrobią pewnych sytuacji u siebie a doradzają innym , cwaniaki Dziękuję za odpowiedzi uczciwe 😘🙌
Dziś skończyłem szczelne powałki do moich drewnianych uli. Pszczółki radziły sobie dotychczas całkiem nieźle bez tego. Moje ule stoją w cieniu, daszki zrobione są z płyty osb obitych folią oraz czerwonym gontem bitumicznym. Tak dla pewności podałem kilka dni temu do podkarmiaczek ufo powałkiwych wodę, ale pszczółki nie skorzystały. Od dziś mają szczelne powałki z pajączkami. Pozdrawiam 😊
Dobry wieczór. Przyznaję się do podziwu (2 w 1) - tj. Pani wiedzy i osobowości. W mojej ocenie, temat wentylacji ula, tuż po warrozie, urósł do rangi najważniejszych w gospodarce pasiecznej. Zimą, z uwagi na nadmiar wilgoci, latem (obecnie i zapewne w kolejnych latach) na wysokie temperatury. Jeżeli przyjąć za punkt odniesienia naturalne siedlisko pszczół, tj. środowisko lasu i prawdopodobnie dziupla w drzewie liściastym (cień), to to, co jeszcze kilka lat temu było ideałem (wentylacja na "dzwon"), dziś może być niewystarczające. Nie wiem, co na to fizycy, ale wydaje mi się, że odwrotne działanie stworzy lepszy efekt. Na czas upału do wentylacji pozostawić jedynie otwarty wlotek, co powinno ułatwić pszczołom utrzymanie właściwej temp. (wzrost ciśnienia w ulu, przy ograniczonym dopływie ciepła z zewnątrz), do tego dobra izolacja powałki, aby ciepło nie docierało do ula poprzez dach. Na otwartych przestrzeniach, może warto pomyśleć o zastosowaniu izolacji za grzejnikowej ? Piszę pozycji ula drewnianego, który ma tę przewagę nad innymi, że nagrzany promieniami słonecznymi, uwalnia z propolisu, prozdrowotne związki aromatyczne. Warto pamiętać, o tym, że kit pszczeli jest higroskopijny, wchłania wodę i oddaje słojom drzewa w dziupli. Dlatego sieję żyto Krzycę, aby uzyskać słomę na sieczkę. (Rozważam możliwie najlepsze rozwiązania dla pszczół, pomijając zadowolenie pszczelarza. Np: pokryłem płaskie, blachą kryte daszki, samochodową wykładziną tłumiącą, a w moim przypadku, front ula specjalistyczną strukturą gaszącą drgania - ule stoją ok. 80 m od drogi krajowej. Na marginesie, wysadziłem kolekcję wierzby z Puław, ze trzydzieści, pyłko i nektarodajnych drzew i krzewów, osikę, brzozy źródło propolisu. Działkę roślin "miododajnych", wysadzę krokusy z uwagi na pyłek, jaskółcze ziele - "apteczka". Pszczoła środkowoeuroejska (której jeszcze nie mam). Celem "program" zwalczania dręcza pszczelego, a w zasadzie test, jak zachowają się pszczoły w sytuacji, gdy stworzyć im możliwie najlepsze warunki bytowe. Z wyrazami szacunku i pszczelarskim pozdrowieniem. PS. Kilka dni temu, mignął mi temat opieki nad odkładem i zniknął, czy jest możliwość, że wróci ?
@@piotrmalek7605 Dziękuję za miłe słowa i cenne rady. ❤️ Z wentylacją trzeba się trochę pobawić, zgadzam się, teraz warunki atmosferyczne są nienaturalne więc trochę pomocy z naszej strony się przyda. Pogratulować roślinności , miło przeczytać, że teren obsadzony od pożytków wczesnowiosennych. Temat odkładów pewnie jest gdzieś na stronie, ale napewo się jeszcze pojawi 😊
@@annakmiecik331 Dzień dobry, sęk nie w miłych słowach, a w tym, aby to co godne wyróżnienia podkreślać, a negatywne ujawniać. Odnośnie pożytków, jedna z wierzb wyrosła na ok 170 cm, a sensacją jest to, że obłożona mikro baziami z żółtym pyłkiem, pomimo, że ziemia V kl, a o wilgotnym podłożu szkoda nawet marzyć. Z wyrazami szacunku.
@@piotrmalek7605 Baziaki to szaleństwo dla pszczół, trochę sztorbów posadzone,co prawda nie u mnie tylko dzieci w przedszkolu ale ważne że rosną 💪. Dziękuję za komentarz, pożytki to najważniejsze tematy,bez nich żaden sprzęt nie da rozwoju. 🧡
@@annakmiecik331 Dobry wieczór. Inny "baziak - zakwitł" na biało. Zamykając natomiast temat wentylacji ula, zastanawiam się, jaka może być temperatura, pod daszkiem ze styroduru, czy pokrewnych materiałów - w słonecznym letnim dniu osiągnięta w doświadczeniu: a/ gniazdo zabezpieczone mocną izolacją, termometr i daszek b/ jw. plus powałka i daszek. (Wynik może być zaskakujący). Z pszczelarskim pozdrowieniem.
Cześć Kochanie! Jako wierny widz, pragnę uzupełnić, że ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie w destylacie, kratek pajączków. W ten sposób można pozyskać produkt pszczeli, najwyższej jakości, wielowątkowego zastosowania. Zatykając zaś wspomnianymi korkami otwory wentylacyjne, bez wysiłku można mieć rybki i akwarium w jednym ;-). Ukłony.
@@bogdank8138 Sposób szybki z pajączkami, tylko chyba bym wolała bez wkładu plastiku 😉. Za to idealne są drobiny propolisu z pajączków,tu przyznaje rację 💪
Witam a czy w takim przypadku jak pani pokazuje dobrym rozwiązaniem mogło by być położenie na powałke korpusu i wypełnienie go na przykład szczelnie styropianem?
@@Tfftfyfttt Oczywiście rozumiem że jeśli mamy 50° ciepła to otwiera Pan wentylację na oścież? Współczuję ja w domu okna otwieram tam gdzie trzeba aby wywietrzyć, ugotować siebie nie chcę a już tym bardziej pszczół. 🌷
Fajna informacja o tej wentylacji, na początku mojej przygody z pszczołami stary pszczelarz pokazał mi swoje ule gdzie dennica otwarta w zimie , latem przeciąg powietrza z dołu do góry , błąd, nauka poszła do przodu, oglądam filmiki i zauważyłem ze pewien dziadziuś przekazuje wiedzę na miarę 19 wieku, zero nowości z kolei inni ludzie sami nie zrobią pewnych sytuacji u siebie a doradzają innym , cwaniaki Dziękuję za odpowiedzi uczciwe 😘🙌
Dziś skończyłem szczelne powałki do moich drewnianych uli. Pszczółki radziły sobie dotychczas całkiem nieźle bez tego. Moje ule stoją w cieniu, daszki zrobione są z płyty osb obitych folią oraz czerwonym gontem bitumicznym. Tak dla pewności podałem kilka dni temu do podkarmiaczek ufo powałkiwych wodę, ale pszczółki nie skorzystały. Od dziś mają szczelne powałki z pajączkami. Pozdrawiam 😊
@@jaceklipka5854 😊🌷
Dobry wieczór. Przyznaję się do podziwu (2 w 1) - tj. Pani wiedzy
i osobowości. W mojej ocenie, temat wentylacji ula, tuż po warrozie, urósł do rangi najważniejszych w gospodarce pasiecznej. Zimą, z uwagi na nadmiar wilgoci, latem (obecnie
i zapewne w kolejnych latach) na wysokie temperatury. Jeżeli przyjąć za punkt odniesienia naturalne siedlisko pszczół, tj. środowisko lasu i prawdopodobnie dziupla w drzewie liściastym (cień), to to, co jeszcze kilka lat temu było ideałem (wentylacja na "dzwon"), dziś może być niewystarczające.
Nie wiem, co na to fizycy, ale wydaje mi się, że odwrotne działanie stworzy lepszy efekt. Na czas upału do wentylacji pozostawić jedynie otwarty wlotek, co powinno ułatwić pszczołom utrzymanie właściwej temp. (wzrost ciśnienia w ulu, przy ograniczonym dopływie ciepła z zewnątrz), do tego dobra izolacja powałki, aby ciepło nie docierało do ula poprzez dach. Na otwartych przestrzeniach, może warto pomyśleć
o zastosowaniu izolacji za grzejnikowej ? Piszę pozycji ula drewnianego, który ma tę przewagę nad innymi, że nagrzany promieniami słonecznymi, uwalnia z propolisu, prozdrowotne związki aromatyczne. Warto pamiętać, o tym, że kit pszczeli jest higroskopijny, wchłania wodę i oddaje słojom drzewa w dziupli. Dlatego sieję żyto Krzycę, aby uzyskać słomę na sieczkę.
(Rozważam możliwie najlepsze rozwiązania dla pszczół, pomijając zadowolenie pszczelarza. Np: pokryłem płaskie, blachą kryte daszki, samochodową wykładziną tłumiącą, a w moim przypadku, front ula specjalistyczną strukturą gaszącą drgania - ule stoją ok. 80 m od drogi krajowej.
Na marginesie, wysadziłem kolekcję wierzby z Puław, ze trzydzieści, pyłko i nektarodajnych drzew i krzewów, osikę, brzozy źródło propolisu. Działkę roślin "miododajnych", wysadzę krokusy z uwagi na pyłek, jaskółcze ziele - "apteczka".
Pszczoła środkowoeuroejska (której jeszcze nie mam). Celem "program" zwalczania dręcza pszczelego, a w zasadzie test, jak zachowają się pszczoły w sytuacji, gdy stworzyć im możliwie najlepsze warunki bytowe. Z wyrazami szacunku
i pszczelarskim pozdrowieniem.
PS. Kilka dni temu, mignął mi temat opieki nad odkładem
i zniknął, czy jest możliwość, że wróci ?
@@piotrmalek7605 Dziękuję za miłe słowa i cenne rady. ❤️ Z wentylacją trzeba się trochę pobawić, zgadzam się, teraz warunki atmosferyczne są nienaturalne więc trochę pomocy z naszej strony się przyda. Pogratulować roślinności , miło przeczytać, że teren obsadzony od pożytków wczesnowiosennych.
Temat odkładów pewnie jest gdzieś na stronie, ale napewo się jeszcze pojawi 😊
@@annakmiecik331 Dzień dobry, sęk nie w miłych słowach, a w tym, aby to co godne wyróżnienia podkreślać,
a negatywne ujawniać.
Odnośnie pożytków, jedna z wierzb wyrosła na ok 170 cm, a sensacją jest to, że obłożona mikro baziami z żółtym pyłkiem, pomimo, że ziemia V kl, a o wilgotnym podłożu szkoda nawet marzyć. Z wyrazami szacunku.
@@piotrmalek7605 Baziaki to szaleństwo dla pszczół, trochę sztorbów posadzone,co prawda nie u mnie tylko dzieci w przedszkolu ale ważne że rosną 💪. Dziękuję za komentarz, pożytki to najważniejsze tematy,bez nich żaden sprzęt nie da rozwoju. 🧡
@@annakmiecik331 Dobry wieczór. Inny "baziak - zakwitł" na biało. Zamykając natomiast temat wentylacji ula, zastanawiam się, jaka może być temperatura, pod daszkiem ze styroduru, czy pokrewnych materiałów - w słonecznym letnim dniu osiągnięta w doświadczeniu:
a/ gniazdo zabezpieczone mocną izolacją, termometr
i daszek
b/ jw. plus powałka i daszek.
(Wynik może być zaskakujący).
Z pszczelarskim pozdrowieniem.
@@piotrmalek7605 W styropianie chyba źle nie jest, normalnie pracują. 🌷
Cześć Kochanie! Jako wierny widz, pragnę uzupełnić, że ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie w destylacie, kratek pajączków. W ten sposób można pozyskać produkt pszczeli, najwyższej jakości, wielowątkowego zastosowania. Zatykając zaś wspomnianymi korkami otwory wentylacyjne, bez wysiłku można mieć rybki i akwarium w jednym ;-). Ukłony.
@@bogdank8138 Sposób szybki z pajączkami, tylko chyba bym wolała bez wkładu plastiku 😉. Za to idealne są drobiny propolisu z pajączków,tu przyznaje rację 💪
Witam a czy w takim przypadku jak pani pokazuje dobrym rozwiązaniem mogło by być położenie na powałke korpusu i wypełnienie go na przykład szczelnie styropianem?
@@damianignaciuk5920 Można tak izolować ule. Choć ja bym nie dawała aż tyle izolacji, brakło by mi korpusów i zwiększało gabarety ula na wysokość.
@@annakmiecik331 ja chyba będę tak ocieplał na przedwiośniu,wytnę tylko otwór w styropianie na jakiś duży słoik z wodą :D
Kobieto, bzdury opowiadasz. W ulu musi być wentylacja a sitopakąki kitują, bo to są polaeiacze kitu i trz3ba je systematycznie czyścić 🤣
@@Tfftfyfttt Oczywiście rozumiem że jeśli mamy 50° ciepła to otwiera Pan wentylację na oścież? Współczuję ja w domu okna otwieram tam gdzie trzeba aby wywietrzyć, ugotować siebie nie chcę a już tym bardziej pszczół. 🌷