Dzięki Gambit za Twoje recenzje. Nie stać mnie na większość gier które prezentujesz, ale naprawdę świetnie się tego słucha. Myśle, ze to najlepsze materiały recenzenckie na polskim YT. Zawsze konkretne analityczne podejście do tytułu. Każda gra rozłożona na czynniki pierwsze. Jak kiedyś będzie mnie stać to już mam cała listę na podstawie Twoich recenzji. Czekam na kolejne materiały. Pozdro !
Zostanę jednak przy Keyflowerze, czy przy LeHavre, Klanach Kaledonii, Wyspie Skye czy czymś podobnym z czym skojarzyły mi się pewne elementy Hamleta. Może wypadałoby rozwinąć tę myśl, ale musiałbym wtedy marudzić. Marudzić nie chcę ;-) dzięki za kolejny materiał!
Dosyć podobne do Keyflower jesli chodzi o to przemieszczanie surowców przy rozbudowie. Dawno nie grałem w Keyflower, a podobało mi sie. A Mepel zacny jest i pozdrawiam Piotra.
Widzę, że znów udało nam się zrecenzować ten sam tytuł, ale tym razem w podobnym czasie i podobnie oceniony ;) Bardziej mnie jednak cieszy, że też zdecydowałeś się na teatralny występ :D Ja miałam lepiej, bo mogłam zrzucić to na kogoś innego ;)
@@planszowkowypks1477 Szturmują mniej znane gry, ale czy na pewno dobre? Nie mam przekonania co do dobrej wartości tego tytułu. Mnie nie zachwycił po obejrzeniu pierwszego gameplay`u na zachodnim kanale. Na moją półkę nie trafi, bo na horyzoncie są dużo lepsze tytuły.
@@Mark.N. Oczywiście, że dobrze nawet, jeśli ich recenzja ostatecznie miałaby być negatywna. Zawsze daje to jakieś rozeznanie w tym, co obecnie jest na rynku. A w Hamleta gra się o wiele przyjemniej, niż się ogląda. W tej kategorii - szybkiej, prostej gry na 1 h o robieniu łańcuchów produkcyjnych - jest całkiem spoko pozycją. Ale jeśli znasz coś takiego w tym gatunku, to z chęcią przyjmę jakąś polecajkę :) Choć muszę przyznać, że King of Chocolate jest chyba lepsze.
@@planszowkowypks1477 Przykro mi, ale wszystkich gier wydawanych na rynkach polskich i światowych nie kupię i nie zamierzam... A wybór gier wartościowych i mogących na dłużej zagościć w mojej kolekcji należy do mnie. To na marginesie, a co do wartości tej gry zdania nie zmienię. Nie ma w niej nic, co zmusza mnie do zakupu i posiadania na półce. Zagrać mogę raz na jakiś czas u znajomych (lub w klubie), o ile zostanie przez nich zakupiona 😀 Średnich gier, ze średnimi ocenami i niską ciężkością rozgrywki wg BGG i tak mam za dużo na półce... A Hamlet niestety należy do takich średnich gier, na dodatek z bardzo nienaturalnie wysoką ceną. Nigdy nie wydam takiej masy kasy na tak przeciętną grę...
Grałem na essen w hamleta i jest on największym rozczarowaniem targów. zaraz za nim atiwa. Produkcja dramat, żetony z punktami za acziwmenty też słabe. po kształcie kafelka można przy losowaniu wyczuć co się bierze więc teoretycznie się wybiera dokladnie co się chce a nie losuje. ikony zasobów się zlewają i nie widać różnicy czy są ciut lepsze czy nie. CHyba peirwszy raz kiedy zgadzam się z opinią gambita :D
Serdecznie Witam Panie Tomaszu śledząc Twoje poczynania łatwo dostrzec ze jesteś w tym dobry. Pytanie czy istnieje możliwość ogarnięcia tematu TL4 prezentuje się zacnie na Twojej półeczce. Tego na naszym ryneczku YT jest jak na lekarstwo. Pozdrawiam
Myślałem nad tym. Jednak TI4 to tak potężna gra, że przy moim terminarzu grania, nie jestem w stanie w rozsądnym czasie ograć tej pozycji na tyle, żeby się kompetentnie o niej wypowiedzieć. Nawet po 5 grach (czyli jakichś 30-40 godzinach spędzonych nad stołem) byłyby to pewnie "pierwsze wrażenia"
@@GambitTV Dziękuję Panie Tomku za odpowiedź. Jestem wielkim fanem gier opartych na interakcji (Pax Pamir, GoT, La cosa nostra) lecz na Tl4 nie potrafię namówić swojej mieszanej grupy, przerażeni są 8 godz grą. Czy to prawda? Nie mam żadnego doświadczenia lecz wydaję mi się że może to być Epickie Wydarzenie i ten czas nas nie zabije
@@bartb1268 trochę prawda. Czas gry w TI4 jest mocno zależny od liczby graczy i grupy ogólnie. To może potrwać 6-8 godzin, więc lepiej nastawić się na cały dzień grania (nie ustawiajcie się na wieczór, bo przeciągająca się pierwsza rozgrywka w TI4 na noc, to kiepski pomysł) Ze swojej strony polecam też granie w 5 osób. Przy 4 osobach nieco mniej ciekawie działa mechanika wyboru kafli akcji.
@@GambitTV Dziękuję Panie Tomku za aktywność niestety ale jest nas 4 i zdaje sobie sprawę z mocnej zależności od ekipy czy jest interaktywna czy raczej euro gracze. Pytanie czy z tymi drugimi jest sens siadać czy raczej mogą reszcie zepsuć fan z gry. Pozdrawiam
@@bartb1268 Hej, pozwolę sobie dorzucić swoje 3 grosze, choć oczywiście żaden ze mnie recenzent i pisać mogę jedynie o własnych wrażeniach (tak, wiem, że Gambit mógłby tak samo powiedzieć ;-)) od momentu wydania polskiej wersji TI4 mamy na koncie ok 30 rozegranych partii w różnym składzie, od 3 do 6 osób, z mniej więcej stałą ekipą, choć łącznie rękawicę podjęło 20 graczy. Gra należy do naszych ulubionych i dla wielu jest to nr 1. Epickość i regrywalność są ogromne, ale za pewną cenę. Czasochłonność i stołożerność są wyraźnie odczuwalne. 6-8h to faktyczne czasy rozgrywki + 1h tłumaczenia za pierwszym razem (dobrze, żeby wszyscy przeczytali sobie podstawową instrukcję - jeśli ktoś miałby mieć problem z dźwignięciem tych 16tu stron, to Twilight może go przytłoczyć). Sama gra mechanicznie nie jest trudna, tylko solidnie rozbudowana, szczególnie z dodatkiem. Może warto pierwsze rozgrywki zagrać bez niego. Zgadza się, że TI4 lepiej chodzi na 5-6 osób niż na 4, ale przy pierwszych partiach możecie tego nawet nie zobaczyć. Czy grać z graczami euro - to zależy od ich nastawienia, to ma być wieczór (tak jak pisał Gambit - taki wieczór najlepiej od 16:00 do 24:00 ;-)) poświęcony epickiej przygodzie w kosmosie, pełen interakcji w grze ze sporą dawką losowości (dociąg kart, rozstrzyganie bitew). Jeśli są na to gotowi - śmiało, w przeciwnym razie będą się męczyć. Jeśli graliście w PaxPamir i GoT to nie powinno być problemu. Pan Petersen autor GoT jest też współautorem TI4 i da się to odczuć, choć w Twilighta da się wygrać dotrzymując wszystkich umów i sojuszy ;-) TI4 dużo wymaga, ale wg nas oddaje to z nawiązką. Dla chętnych i nieco zdeterminowanych osób jest to samo złoto :-) Pozdrawiam i powodzenia!
Dzięki Gambit za Twoje recenzje. Nie stać mnie na większość gier które prezentujesz, ale naprawdę świetnie się tego słucha. Myśle, ze to najlepsze materiały recenzenckie na polskim YT. Zawsze konkretne analityczne podejście do tytułu. Każda gra rozłożona na czynniki pierwsze. Jak kiedyś będzie mnie stać to już mam cała listę na podstawie Twoich recenzji. Czekam na kolejne materiały. Pozdro !
Boże obejrzyjcie sobie moment kiedy Gabryś wchodzi do końca intro na prędkości 0,25 płakałem :D
o kuźwa, wstęp jak Dzień Świra :)
Dobre skojarzenie. Brakło tylko, żeby Tomek zrobił na końcu dziubek :)
Zostanę jednak przy Keyflowerze, czy przy LeHavre, Klanach Kaledonii, Wyspie Skye czy czymś podobnym z czym skojarzyły mi się pewne elementy Hamleta. Może wypadałoby rozwinąć tę myśl, ale musiałbym wtedy marudzić. Marudzić nie chcę ;-) dzięki za kolejny materiał!
Podzielam zdanie.
O fajnie, że pokazałeś Hamlet'a. I materiał nawet krótki i kreatywny wstęp. No same plusy
Więcej takich wstępów! :D
Czołówka sztos! 😂😂😂
dziękujemy za materiał
Dosyć podobne do Keyflower jesli chodzi o to przemieszczanie surowców przy rozbudowie. Dawno nie grałem w Keyflower, a podobało mi sie. A Mepel zacny jest i pozdrawiam Piotra.
Ło ale syn Ci wyrósł Czy ktoś potrafi zwolnić czas?
Widzę, że znów udało nam się zrecenzować ten sam tytuł, ale tym razem w podobnym czasie i podobnie oceniony ;) Bardziej mnie jednak cieszy, że też zdecydowałeś się na teatralny występ :D Ja miałam lepiej, bo mogłam zrzucić to na kogoś innego ;)
Też macie Hamlet u siebie? Idę oglądać.
@@GambitTV Ta jest! Jest Hamlet, jest teatr ;) Super, że mniej znane gry zaczynają szturmować polskiego youtube'a :D
@@planszowkowypks1477 Szturmują mniej znane gry, ale czy na pewno dobre? Nie mam przekonania co do dobrej wartości tego tytułu. Mnie nie zachwycił po obejrzeniu pierwszego gameplay`u na zachodnim kanale. Na moją półkę nie trafi, bo na horyzoncie są dużo lepsze tytuły.
@@Mark.N. Oczywiście, że dobrze nawet, jeśli ich recenzja ostatecznie miałaby być negatywna. Zawsze daje to jakieś rozeznanie w tym, co obecnie jest na rynku. A w Hamleta gra się o wiele przyjemniej, niż się ogląda. W tej kategorii - szybkiej, prostej gry na 1 h o robieniu łańcuchów produkcyjnych - jest całkiem spoko pozycją. Ale jeśli znasz coś takiego w tym gatunku, to z chęcią przyjmę jakąś polecajkę :) Choć muszę przyznać, że King of Chocolate jest chyba lepsze.
@@planszowkowypks1477 Przykro mi, ale wszystkich gier wydawanych na rynkach polskich i światowych nie kupię i nie zamierzam... A wybór gier wartościowych i mogących na dłużej zagościć w mojej kolekcji należy do mnie. To na marginesie, a co do wartości tej gry zdania nie zmienię. Nie ma w niej nic, co zmusza mnie do zakupu i posiadania na półce. Zagrać mogę raz na jakiś czas u znajomych (lub w klubie), o ile zostanie przez nich zakupiona 😀
Średnich gier, ze średnimi ocenami i niską ciężkością rozgrywki wg BGG i tak mam za dużo na półce... A Hamlet niestety należy do takich średnich gier, na dodatek z bardzo nienaturalnie wysoką ceną. Nigdy nie wydam takiej masy kasy na tak przeciętną grę...
Dzięki za materiał! 👍👍 Intro mega 🙂
To bo k...a or not to be :D
widać że tata zrobił dziubek :P
Lacrimosa!!! Czekamy !!!
Dobry początek 😅 Nie zaniechaj tylko proszę recki Lacrimosy, bo czekam baaaaaaardzo 🤤😉
lacrimosa tez mocny przeciętniak
@taśma klejąca - u mnie były wstępnie nacięte i podpisane te kawałki
Bawmy się z dziećmi, bo tak szybko dorastają.
Tato poniechaj rozwala system!
Kolejna po Wenecji gra Pick Up And Deliver, w której wykonanie I beznadziejna obsługa gry przykrywają fantastyczną mechanikę.
Ja kupiłem za 2 stówki wersje KS to jeszcze do przeżycia ale za 4 stówy to trochę dużo.
Lacrimosa ma 3-warstwowe planszetki graczy 😉
Ależ "lokowanie produktu" na początku :D
Co masz na myśli?
@@GambitTV przekazujesz pałeczkę młodzieży :D córce już kazałeś piwo potrzymać, widzę nastał czas na młodego, by wystąpić w "telewizji" z ojcem :D
Grałem na essen w hamleta i jest on największym rozczarowaniem targów. zaraz za nim atiwa. Produkcja dramat, żetony z punktami za acziwmenty też słabe. po kształcie kafelka można przy losowaniu wyczuć co się bierze więc teoretycznie się wybiera dokladnie co się chce a nie losuje. ikony zasobów się zlewają i nie widać różnicy czy są ciut lepsze czy nie. CHyba peirwszy raz kiedy zgadzam się z opinią gambita :D
Serdecznie Witam Panie Tomaszu śledząc Twoje poczynania łatwo dostrzec ze jesteś w tym dobry. Pytanie czy istnieje możliwość ogarnięcia tematu TL4 prezentuje się zacnie na Twojej półeczce. Tego na naszym ryneczku YT jest jak na lekarstwo.
Pozdrawiam
Myślałem nad tym. Jednak TI4 to tak potężna gra, że przy moim terminarzu grania, nie jestem w stanie w rozsądnym czasie ograć tej pozycji na tyle, żeby się kompetentnie o niej wypowiedzieć. Nawet po 5 grach (czyli jakichś 30-40 godzinach spędzonych nad stołem) byłyby to pewnie "pierwsze wrażenia"
@@GambitTV Dziękuję Panie Tomku za odpowiedź. Jestem wielkim fanem gier opartych na interakcji (Pax Pamir, GoT, La cosa nostra) lecz na Tl4 nie potrafię namówić swojej mieszanej grupy, przerażeni są 8 godz grą. Czy to prawda? Nie mam żadnego doświadczenia lecz wydaję mi się że może to być Epickie Wydarzenie i ten czas nas nie zabije
@@bartb1268 trochę prawda. Czas gry w TI4 jest mocno zależny od liczby graczy i grupy ogólnie. To może potrwać 6-8 godzin, więc lepiej nastawić się na cały dzień grania (nie ustawiajcie się na wieczór, bo przeciągająca się pierwsza rozgrywka w TI4 na noc, to kiepski pomysł) Ze swojej strony polecam też granie w 5 osób. Przy 4 osobach nieco mniej ciekawie działa mechanika wyboru kafli akcji.
@@GambitTV Dziękuję Panie Tomku za aktywność niestety ale jest nas 4 i zdaje sobie sprawę z mocnej zależności od ekipy czy jest interaktywna czy raczej euro gracze. Pytanie czy z tymi drugimi jest sens siadać czy raczej mogą reszcie zepsuć fan z gry.
Pozdrawiam
@@bartb1268 Hej, pozwolę sobie dorzucić swoje 3 grosze, choć oczywiście żaden ze mnie recenzent i pisać mogę jedynie o własnych wrażeniach (tak, wiem, że Gambit mógłby tak samo powiedzieć ;-)) od momentu wydania polskiej wersji TI4 mamy na koncie ok 30 rozegranych partii w różnym składzie, od 3 do 6 osób, z mniej więcej stałą ekipą, choć łącznie rękawicę podjęło 20 graczy. Gra należy do naszych ulubionych i dla wielu jest to nr 1. Epickość i regrywalność są ogromne, ale za pewną cenę. Czasochłonność i stołożerność są wyraźnie odczuwalne. 6-8h to faktyczne czasy rozgrywki + 1h tłumaczenia za pierwszym razem (dobrze, żeby wszyscy przeczytali sobie podstawową instrukcję - jeśli ktoś miałby mieć problem z dźwignięciem tych 16tu stron, to Twilight może go przytłoczyć). Sama gra mechanicznie nie jest trudna, tylko solidnie rozbudowana, szczególnie z dodatkiem. Może warto pierwsze rozgrywki zagrać bez niego. Zgadza się, że TI4 lepiej chodzi na 5-6 osób niż na 4, ale przy pierwszych partiach możecie tego nawet nie zobaczyć. Czy grać z graczami euro - to zależy od ich nastawienia, to ma być wieczór (tak jak pisał Gambit - taki wieczór najlepiej od 16:00 do 24:00 ;-)) poświęcony epickiej przygodzie w kosmosie, pełen interakcji w grze ze sporą dawką losowości (dociąg kart, rozstrzyganie bitew). Jeśli są na to gotowi - śmiało, w przeciwnym razie będą się męczyć. Jeśli graliście w PaxPamir i GoT to nie powinno być problemu. Pan Petersen autor GoT jest też współautorem TI4 i da się to odczuć, choć w Twilighta da się wygrać dotrzymując wszystkich umów i sojuszy ;-) TI4 dużo wymaga, ale wg nas oddaje to z nawiązką. Dla chętnych i nieco zdeterminowanych osób jest to samo złoto :-) Pozdrawiam i powodzenia!
Kiedy elementy są w takiej fazie rozkładu, że pożeraja inne elementy ;D
Gambicie, czy lepsze od Roads & Boats?
Nie grałem. Ale gorsze niż Keyflower.
@@GambitTV No właśnie jak oglądałem recenzję to sobie myślałem, że to taki prostszy, gorszy Keyflower :)
mega wstęp
Może twój potomek opowie jak to jest być synem nerda-topowego recenzenta gier planszowych 😅
Janie Kowalski, poniechaj 😄 Choć, to mogłoby być ciekawe.
Jejku , pamietam z filmów Twojego syna. Ale Ci chłopak wyrósł
Sporo gra w planszowki i są tego efekty
Cringe, łapka w górę i ogladam. :D
Tato poniechaj😂