Zgadzam się z Tobą Sylwek, twoja opinia jest wg. mnie - twardo stąpająca po ziemi, Marca oglosiła ten komiks "komiksem roku" jeszcze przed zakupem, więc raczej mamy tu do czynienia z miłością do tego artysty a jak wiadomo miłość jest ślepa 😉. Ja kupie ten komiks ale do końca roku mamy jeszcze trochę i też trzeba mieć na uwadze to, że niekiedy "nie szata zdobi człowieka" i skromne dzieła też mogą być wielkie.
Szanuję wypowiedz Marcy. Jak stwierdziłęm, dla mnie nie może być komiksem roku 1/2 komiksu. Powinna być całość. Czekam na zakończenie i bardzo chciałbym, aby mnie nie zawiodła historia! Koncpet jest zbyt dobry, aby go spartolić ;) Pięknie napisałeś, że nie szata zdobi człowieka. Jest kilka tytułów, które potwierdzają tę tezę. Staram się pomagać tym zbyt mało nagłaśnianym perełkom. Do miłego zobaczenia :)
Siema. Bardzo fajna rozmowa, miło Was się słucha. Podoba mi się szata graficzna(kontrowersyjna..no te nochale😉) Kawał kloca na półce musi robić wrażenie 😁 Pozdrawiam
Cześć! Tak, komiks pełen kontrastów, ale w tym jego urok! Co do kloca, to musiałem go zestawić z Batmanem - niby tle samo stron, a jaka różnica! Dzięki, że wpadłeś. Do następnego :)
Hej! Tak, jest u mnie od 2 tygodni. Jest tak fenomenalnie wykonana, że występuje w każdym moim filmie. Myślę, że jak kiedyś dobiję do 2000 subskrypcji, zrobię zbliżenie na figurkę. Fajnie, ze zauważyłeś :) Pozdrawiam serdecznie!
7:19 - czy za tą chęcią wstrząśnięcia odbiorcami stoi coś jeszcze, jakaś przemiana bohatera bądź coś, co pozwoli inaczej na niego spojrzeć czy po prostu jest to puste działanie, wstrząsanie dla samego wstrząsania czytelnikami? I jeszcze jedno pytanie z tym związane - czy pomiędzy tymi wstrząsami jest jakaś chwila na oddech? Ciekawa rozmowa, intrygująca pozycja (zwłaszcza od strony wizualnej, która niesamowicie mnie zaciekawiła). Z lekturą wstrzymam się jednak do premiery kolejnego tomu i opinii na temat rozwiązań fabularnych. Wolę sięgnąć po komiks później, ale z wiedzą, że wątki doczekają się zakończenia (niezbyt lubię sytuację, w której zamiast odpowiedzi lub pozostawienia pola do interpretacji autor zostawia coś niedokończone). Pozdrawiam!
Cześć! Co do twojego pytania, odpowiem tak, jak podczas nagrania. Nie jestem w stanie stwierdzić. Liczę,ze odpowiedzi otrzymamy w tomie drugim i będzie to coś, co wzbudzi w czytelniku chęć spojrzenia na świat z innej perspektywy. Mamy do czynienia z wielką niewiadomą. Czujemy, że pod fasadą coś się skrywa. Duże pole manewru ma na razie nasza wyobraźnia. Chwilą na oddech są sceny, gdy bohater siedzi w kajdankach i jest przesłuchiwany - choć i tutaj czuć sporą dozę napięcia. Komiks intryguje, jednak jest jak serial - kończy się niejasnością, niedopowiedzeniem, z poczuciem, że chce się więcej. Musimy czekać :) Dzięki za komentarz. Pozdrawiam!
Cześć SYLWEK miło ciebie Widzieć fajnie odcinek z OPINIA PREZENTACJA ROZMOWA Z MARCA Z BLAST BARDZO mi się podoba pozdrawiam serdecznie ciebie i MARCA Z miłego wtorku i wieczoru dla ciebie SYLWEK❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️
Cześć! Bardzo miło mi ciebie widzieć, Beciu! Super, że ci się podoba moja sympatyczna rozmówka z Marcą :) Pozdrawiam serdecznie i kolorowych snów życzę. Przesyłam moc uścisków!
@@sylwekprezentuje Pełna zgoda, przyznam szczerze że ostatnio mam duży przesyt superboahterami i dawno już nie przeczytałem komiksu superboahterskiego. Aktualnie to żyję Kaznodzieją 😃
@@sylwekprezentuje Wybacz pomyliłem się, jest jedna superboahterska seria którą cały czas czytam i od której nie mogę się oderwać i jest to oczywiście Nightwing Toma Taylora ❤️
W waszych (w sensie Sylwka i Marcy) komentarzach o Larcenecie ciągle tylko Raport i Raport (aczkolwiek przyznaję, że nie mam cierpliwości do oglądania tych filmików od deski do deski, więc może coś przegapiłem) , a wcześniej na polskim rynku ukazała się Codzienna walka tegoż autora. Nie znam Raportu (ciężki już do dostania, zgapiłem się trochę), ale o Walce na pewno warto wspominać, świetny komiks obyczajowy. Zupełnie inna kreska, aczkolwiek nadal jakieś takie dziwne nosy, powiedzmy, może to znak rozpoznawczy tego autora?:-) Na Blast jestem namówiony, lista zakupów na październik zamknięta, ale kupię w listopadzie. Oby nie było jak z Raportem, tyle się do niego zbierałem, że aż w końcu go nie ma.
W tym roku poznałem Raport Brodecka, a wiele o nim wcześniej słyszałem. Jest wartościowy, więc warto o nim mówić. Czuję się dumny jeśli kogoś przekonam do sięgnięcia po ten tytuł. A już co najmniej jedną osobę znam osobiście :D Z pewnością sięgnę po Codzienną walkę. Super, że wspominasz o tym komiksie. Właśnie przed momentem odczytałem wiadomość od wydawcy Mandioca, który napisał to samo, co ty. Autor ma wszechstronną paletę stylistyczną. Warto jego kunszt poznać z każdej strony. Postaram się to zrobić w możliwe jak najkrótszym czasie. Ale też i potrzebuję czasu na ochłonięcie po Blast. Choć w sumie już chciałbym poznać zakończenie :) Dzięki za treściwy komentarz. Pozdrawiam 👋 A z Raportem miałem szczęście. Jak kupowałem, były to ostatnie egzemplarze. Myślę, że Mandioca jest świadoma i wypuści dodruk.
Sylwek, o ile zgadzam się, że nie trzeba ogłaszać pół historii komiksem roku, to o tyle masz ewidentny problem z tym, że czytając mnóstwo komiksów, ciągle nie wyrosłeś z Lary Croft. Nie oczekuj tylko ładnych rysunków, realistycznych, bo taka kreska właśnie jest prostacka i trzeba trochę z niej wyjść, jak ze strefy komfortu. Rysunek ma współgrać z historią, być narzędziem, też nieść coś ze sobą. Pomyśl czemu inaczej autor rysuje naturę a inaczej ludzi, co ten rysunek ma w sobie nieść za treść. Rysunek w komiksie jest sztuką wizualną, i tak jak w malarstwie różne style malarskie niosą różne przesłania. A ciebie wciąż w pierwszym odruchu trochę odstręczają rysunki odbiegające od ładnego przeciętniactwa superbohaterskiego. Co do twoich obiekcji, że to połowa, to oryginalnie pomyśl o 4 albumach. I o tym ile trwało wydawanie oryginalnie tej historii. Jesteśmy rozpieszczeni tym, że dostajemy historie na raz, które oryginalnie wychodziły na przestrzeni wielu lat.
Cześć! Dzięki za zaskakujący komentarz. Chciałbym nakreślić, że nie mam problemu ze stroną wizualną komiksów. Nie porównuję Blast do Tomb Raidera ;) Co prawda uwielbiam styl zaproponowany przez Andy Parka i Michaela Turnera, i nie mam zamiaru z niego "wyrastać", bo jest to gust, to jestem także w pełni świadomy, że nie tylko realistycznymi ilustracjami świat stoi. Jestem zaskoczony, że przyszła ci na myśl forma ograniczonego horyzontu z mojej strony. Nie zwróciłeś uwagi na całą moją wypowiedź, w tym odnośnie formy piękna, brzydoty, kontrastu. Gdybym nie zauważał różnicy między karykaturą a realizmem przedstawionym w Blast, nie mówiłbym o nim, nie zestawiał. Wyraźnie podkreślam jego rolę! Nie, "nie odstręczają" mnie rysunki odbiegające od "ładnego przeciętniactwa" (to też jest dyskusyjne, o czym zaraz wspomnę). Moja pierwsza reakcja była zaskoczeniem, zważywszy na fakt, że poznałem Raport Brodecka, którym jestem zachwycony! Po prostu po nowym komiksie Manu Larceneta spodziewałem się czegoś innego. I to mnie zaskoczyło! Czy uważasz, że Raport Brodecka jest "ładnym przeciętniactwem" skoro przyrównałem te dwa teksty? Chciałbym zaznaczyć, że komiks z realistycznymi rysunkami ma prawo zachwycać wykonaniem, bo wkłada się w to ogrom pracy. Nie nazwałbym przeciętniactwem oddanie realizmu w ilustracjach, bo to jest zwykła ignorancja! Manu również używa tej formy sztuki. Myślę, że nie mam problemu z przyswajaniem sobie tekstów o różnych ekspresjach. Sztuka to ogrom artystów, dzieł, stylów - jedne się bardziej podobają, a drugie mniej. Nikomu nigdzie nie umniejszam i nigdzie w taki sposób nie dałem do zrozumienia. Nie nam oceniać czyjś gust, co kto lubi, co kto jak odbiera, i przede wszystkim na co decyduje wydać swoje pieniądze, bo chce cieszyć się zakupem! Nie uważam też, że jesteśmy rozpieszczani tym, że dostajemy tzw. zbiorówki. Zauważ, że w większości przypadków otrzymujemy je w późniejszym terminie. Suma summarum czekamy i tak dłużej. Dzięki za podzielenie się swoim wrażeniem. Mam nadzieję, że rozwiałem twoje mylne myślenie o moim odbiorze sztuki komiksowej :) Pozdrawiam!
@@sylwekprezentuje Nie chodzi mi, że masz ograniczony horyzont, tylko rzuca się w oczy, że często na początku recenzji, w pierwszym wrażeniu podkreślasz, że rysunki nieładne, że mogłyby być ładniejsze itd. A poza tym kreska typowo superhero czy jak w Larze, to nie jest realistyczna kreska. O ile Lara ma bardzo fajne rysunki to w superhero często bardzo wychwalasz bardzo sztampowe udające realizm rysunki. Style są różne i trzeba nauczyć się doceniać wszystkie, a ciągle masz takie mocne pierwsze wrażenie. Serio po raz któryś polecam "Zrozumieć komiks", naprawdę bardzo wiele wniesie jego lektura i analiza do twojego późniejszego odbioru komiksów. Sam tak miałem. Poza tym polecam też lektury książek o komiksach. Sam na nie bardzo poluję, bo jest ich mało i są drogie i trudno dostępne. Ale uważam że bardzo warto. Co do papieru to zwróć uwagę, że czarno-biały komiks potrzebuje często właśnie lepszego papieru niż kreda. Kreda nie jest najlepszym papierem i nie każdy komiks dobrze na niej wygląda. Takie tytuły jak np. Raport Brodecka na kredzie byłyby koszmarem. I nie odbieraj tego wszystkiego jako krytyki, jestem twoim wielkim fanem :) i oglądam u ciebie niemal wszystko.
@@azarch9 dzięki za wpisy. Bardzo sobie cenię twoje przemyślenia! W żaden sposób nie jestem negatywnie nastawiony do krytyki. Do krytykanctwa już tak - ale u ciebie tego nie zauważyłem. Jestem świadomy, że brakuje mi doświadczenia oraz ogłady w odbiorze dzieł komiksowych. Nie staram się też udawać znawcę sztuki czy z wieloletnim doświadczeniem publicysty - nikim takim nie jestem, nie kreuję się na kogoś takiego oraz nie chcę, aby ktoś mnie tak odbierał. Wielu z nas tworzących na YT, instagramie czy FB nie ma odpowiednich kwalifikacji. Zwyczajnie tworzymy coś w rodzaju "co nam w duszy gra". To jest szalenie ważne przy zrozumieniu autora materiału będącego "prezentacją i opinią". Dla pełniejszego zrozumienia, choć wiem, że się rozumiemy :) Nie podważam rodzaju papieru, nie neguję stylu rysownictwa, jaki obrał Manu Larcenet. Wzmianki o tym są poglądowe, aby każdy widz miał wiedzą o tym, z czym może się spotkać. Staram się pokazać możliwie jak najwięcej z informacji pomocnych w zakupie. Nie poddaję tego krytyce, a porównaniu. BLAST oceniam wysoko, trzymam mocno kciuki, aby historia utrzymała poziom, który mi się spodoba. Komiks jest trudniejszy w odbiorze, czynią to m.in. ilustracje, ale nie twierdzę, że są gorsze. Sztuka nie powinna być łatwa i w tym przypadku nie jest :D Zachwycam się stroną wizualną takich a nie innych komiksów, bo... po prostu one mi się podobają. Mamy swoje słabości. Moją jest pięknie narysowana Lara, Catwoman czy inna Poison Eve... To jest rozrywka...przy której wyśmienicie się bawię. Cieszy moje oko, bo ma taki cel. Każdy ma swój gust, nawet jeśli może to być sztampa, to zwyczajnie podoba się. Gust też się wyrabia. Im więcej się widzi, poznaje, smakuje, tym bardziej jest wymagający, wyostrzony. I tak z nami jest. Z chęcią sięgnę po polecane przez ciebie książki. Potrzebuję jednak czasu. Jeszcze raz, dziękuję za świetne uwagi. Przyjmuję je z pokorą i śmiało pisz. Nawet z wielka chęcią zamieniłbym z tobą zdania głosowo, bo w takich sytuacjach aż się chce. Zachęcam :) Do miłego!
@@sylwekprezentuje Chętnie bym pogadał. Albo pokorespondował z Tobą na priv, bo mi twoje podejście bardzo się podoba. A brakuje mi sensownego rozmawiania sobie o komiksach. Tyle co z żoną mam okazję jak przeczytamy akurat to samo ;)
@@azarch9 super. Jeśli masz Facebook, napisz do mnie na messenger. W razie problemu podam ci namiar na Discord. W wolnej chwili porozmawiamy na spokojnie.
Bardzo fajna rozmowa ale chyba to nie będzie komiks dla mnie. Sam opis z tyłu okładki mnie automatycznie odrzuca. Co prawda jeśli pojawi się w bibliotece to może wypożyczę. Pozdrawiam.
Cześć Sylwek Zakończyłem tytułową cegłę i niestety - olbrzymie rozczarowanie. Mam wrażenie, że tym razem Larcenet za bardzo odleciał w poszukiwaniu, aby było jeszcze lepiej, mocniej. Brzydota rysunków mi nie przeszkadza, jednak na wielu stronach zbyt dużo jest "niechlujnych" kadrów i dla mnie robionych na siłę. Aby było więcej stron co sprawi w odbiorze komiksu, że to dzieło monumentalne ?? Komiksowy BLAST ? Moim zdaniem czytelnik odbierze komiks wedle własnych życiowych doświadczeń i mnie właśnie doświadczanie bohatera nie przekonuje. Inaczej spojrzę na historię jeśli okazałoby się, że autor sam przeszedł stadia jakie przeżywa bohater. Dla mnie historia jawi się jak studium alkoholika - nie przekonuje mnie doświadczanie wolności w naturze przez pryzmat alkoholu. Autor pokazuje nam historię wyrwania się z ram społecznych. Jednak do osiągnięcia wolności potrzebne są pieniądze na zakup alkoholu.... ??? Czy pieniądze i środki odurzenia umysłu, ciała wymyśliła natura ? Co to ma być ??? Coś zgrzyta narracja... Zachwyty bo to Manu Larcenet ? Komiks wypełniony pseudo-intelektualnym-metafizycznym bełkotem !! Zachwyconych recenzentów - ukłon w strony Marcy 😁 ( cenie Twoje recenzje ) 💪 zapytałbym czy pamiętają w trakcie lektury co bohater mówił kilka stron wcześniej. Bo mam wrażenie, że jak Larcenet to to nie wolno wypowiadać się krytycznie !! A nie przekonuje mnie czekanie na zamknięcie historii i wtedy patrzenie na całość z wydaniem oceny. Oceniamy treść surowo jak surowo potraktował nas czytelników autor. Historia i los bohatera mnie nie porywa. Bardzo słabo... U mnie bez kontynuacji. Mandioca - trochę skromności polecam na przyszłość. Sylwek - szacun za moc pracy i treści na polskiej scenie komiksu 💪
Cześć! Dziękuję za pełen argumentów komentarz, który tylko potwierdza jedną regułę - najlepiej przekonać się samemu, czy komiks jest dla mnie niż sugerować się zdaniem nawet najlepszego recenzenta! Daleki jestem od zachwytów na temat tego komiksu, ale też daleki od srogiej krytyki. Szanuję twoją wypowiedź i jestem w stanie ją zrozumieć. Również dla mnie główna postać cechuje się nieakceptowalną postawą. Nie przekonuje do siebie, jednak na tyle intrygują jej losy, że czekam na kontynuację. Będę chciał omówić 2. tom z Marcą :) Dziękuję również za miłe słowa. Jak możesz zauważyć po wpisach pod filmem, nie każdy podziela moje zdanie (i twoje też). I to jest piękne! Każdy odbiera utwór we właściwy dla siebie sposób. Ma do tego pełne prawo. Pozdrawiam serdecznie! :)
Masz prawo decydować, na co wydasz swoje pieniądze. Komiks można taniej kupić, wystarczy zerknąć na sklepy internetowe. Nie warto zwracać uwagę na cenę okładkową. Wiesz co, jeśli miałbym wybierać między rewelacyjnymi rysunkami a chwytającą za serce historią, zawsze wybieram to drugie. Komiks nie musi pięknie wyglądać, musi mnie zachwycić fabułą.
Dziekuje za zaproszenie 😊 Najlepszy komiks roku, oby go kupilo jak najwiecej osob i by sie tym osobom spodobl tak, jak mi 😉
Och, to ja bardzo dziękuję za możliwość porozmawiania o komiksie. Mam nadzieję, że dobrze spędziłaś czas :) Do zobaczenia!
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘👍👍👍
No już spadł z podium 🤣
Szybko ;)
dobrego popołudnia życzę 👍
Dziękuję i do zobaczenia 👋
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘❤❤❤❤🖐🖐🖐
Zgadzam się z Tobą Sylwek, twoja opinia jest wg. mnie - twardo stąpająca po ziemi, Marca oglosiła ten komiks "komiksem roku" jeszcze przed zakupem, więc raczej mamy tu do czynienia z miłością do tego artysty a jak wiadomo miłość jest ślepa 😉. Ja kupie ten komiks ale do końca roku mamy jeszcze trochę i też trzeba mieć na uwadze to, że niekiedy "nie szata zdobi człowieka" i skromne dzieła też mogą być wielkie.
Szanuję wypowiedz Marcy. Jak stwierdziłęm, dla mnie nie może być komiksem roku 1/2 komiksu. Powinna być całość. Czekam na zakończenie i bardzo chciałbym, aby mnie nie zawiodła historia! Koncpet jest zbyt dobry, aby go spartolić ;)
Pięknie napisałeś, że nie szata zdobi człowieka. Jest kilka tytułów, które potwierdzają tę tezę. Staram się pomagać tym zbyt mało nagłaśnianym perełkom.
Do miłego zobaczenia :)
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘❤❤❤🖐🖐🖐
Siema. Bardzo fajna rozmowa, miło Was się słucha. Podoba mi się szata graficzna(kontrowersyjna..no te nochale😉) Kawał kloca na półce musi robić wrażenie 😁 Pozdrawiam
Cześć! Tak, komiks pełen kontrastów, ale w tym jego urok! Co do kloca, to musiałem go zestawić z Batmanem - niby tle samo stron, a jaka różnica! Dzięki, że wpadłeś. Do następnego :)
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘❤❤❤🖐🖐🖐
Pozdrawiam i oglądam 👋
Dziękuję :) Do zobaczenia 👋
Ciekawy materiał👍
Dzięki! Pozdrawiam!
Zachęcacie do czytania i zakupu ... komiksu... pozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę, że komiks cię zaciekawia. Do miłego kolejnego obaczenia!
Pozdrawiam serdecznie 🖐️🍀 recenzja jak zwykle super 👋👋👋
Cześć! Dzięki za odwiedziny. Super, że ci się podoba materiał. Do zobaczenia 👋
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘🖐🖐🖐🖐🖐
Witaj przyjacielu, doskonały filmik, aby rozpocząć Wigilię w pełni zrelaksowany 👀💯👍🏻, życzę Ci miłego 🎅🏻 czasu 🎄
Dziękuję przyjacielu! :)
Rewelacja 🙂
Dzięki 😃👍
Witam recenzja jak zwykle super.pozdrawiam
Witam serdecznie. Dziękuję za miłe słowa :) Do zobaczenia!
Sylwek, dopiero teraz zauważyłem tę statykę Lary Croft stojącą za tobą na półce. Przyznam szczerze że prezentuje się fantastycznie:)
Hej! Tak, jest u mnie od 2 tygodni. Jest tak fenomenalnie wykonana, że występuje w każdym moim filmie. Myślę, że jak kiedyś dobiję do 2000 subskrypcji, zrobię zbliżenie na figurkę.
Fajnie, ze zauważyłeś :) Pozdrawiam serdecznie!
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘❤❤❤🖐🖐
@@sylwekprezentuje To obyś jak najszybciej ich dobił bo figurka wygląda fenomenalnie ;)
wow rysunki są megaaa
Super, że ci się podobają!
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘🖐🖐🖐🖐
7:19 - czy za tą chęcią wstrząśnięcia odbiorcami stoi coś jeszcze, jakaś przemiana bohatera bądź coś, co pozwoli inaczej na niego spojrzeć czy po prostu jest to puste działanie, wstrząsanie dla samego wstrząsania czytelnikami? I jeszcze jedno pytanie z tym związane - czy pomiędzy tymi wstrząsami jest jakaś chwila na oddech?
Ciekawa rozmowa, intrygująca pozycja (zwłaszcza od strony wizualnej, która niesamowicie mnie zaciekawiła). Z lekturą wstrzymam się jednak do premiery kolejnego tomu i opinii na temat rozwiązań fabularnych. Wolę sięgnąć po komiks później, ale z wiedzą, że wątki doczekają się zakończenia (niezbyt lubię sytuację, w której zamiast odpowiedzi lub pozostawienia pola do interpretacji autor zostawia coś niedokończone).
Pozdrawiam!
Cześć! Co do twojego pytania, odpowiem tak, jak podczas nagrania. Nie jestem w stanie stwierdzić. Liczę,ze odpowiedzi otrzymamy w tomie drugim i będzie to coś, co wzbudzi w czytelniku chęć spojrzenia na świat z innej perspektywy. Mamy do czynienia z wielką niewiadomą. Czujemy, że pod fasadą coś się skrywa. Duże pole manewru ma na razie nasza wyobraźnia.
Chwilą na oddech są sceny, gdy bohater siedzi w kajdankach i jest przesłuchiwany - choć i tutaj czuć sporą dozę napięcia.
Komiks intryguje, jednak jest jak serial - kończy się niejasnością, niedopowiedzeniem, z poczuciem, że chce się więcej.
Musimy czekać :)
Dzięki za komentarz. Pozdrawiam!
Cześć SYLWEK miło ciebie Widzieć fajnie odcinek z OPINIA PREZENTACJA ROZMOWA Z MARCA Z BLAST BARDZO mi się podoba pozdrawiam serdecznie ciebie i MARCA Z miłego wtorku i wieczoru dla ciebie SYLWEK❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️
Cześć! Bardzo miło mi ciebie widzieć, Beciu! Super, że ci się podoba moja sympatyczna rozmówka z Marcą :) Pozdrawiam serdecznie i kolorowych snów życzę. Przesyłam moc uścisków!
Obejrzę materiał jak przeczytam sam jestem ciekaw czy ten komiks przypadnie mi do gustu pozdro👍😀
Czekam na twoją reakcję. Koniecznie nagraj swoje wrażenia :D Pozdrawiam i trzymam kciuki. 👋
Great video! Big Like!
Wow, thank you a lot :)
Leci like i oglądam 😀
Cześć! Super, dzięki 😃👍
Przyznam szczerze że nigdy nie słyszałem o tym Komiksie. Dlatego dziękuję wam za to że dzięki wam mogłem go poznać bo na pewno go przeczytam ;D
Cała przyjemność po mojej stronie. Cieszę się, że mogę pokazać komiks nie tylko superbohaterki. Warto zerknąć na coś innego :)
@@sylwekprezentuje Pełna zgoda, przyznam szczerze że ostatnio mam duży przesyt superboahterami i dawno już nie przeczytałem komiksu superboahterskiego. Aktualnie to żyję Kaznodzieją 😃
@@sylwekprezentuje Wybacz pomyliłem się, jest jedna superboahterska seria którą cały czas czytam i od której nie mogę się oderwać i jest to oczywiście Nightwing Toma Taylora ❤️
@@ekrajnizacja można poczuć przesyt, bo ile można ciągle czytać to samo. Równowaga jak zawsze jest wskazana :D
Awesome episode again dude, another full watch from me 😊
Thank you! It's great that you like it. See you later 👋
TH-cam Lê Đường 1976 ,hello ⚘⚘⚘⚘⚘⚘❤❤❤❤🖐🖐🖐🖐
W waszych (w sensie Sylwka i Marcy) komentarzach o Larcenecie ciągle tylko Raport i Raport (aczkolwiek przyznaję, że nie mam cierpliwości do oglądania tych filmików od deski do deski, więc może coś przegapiłem) , a wcześniej na polskim rynku ukazała się Codzienna walka tegoż autora. Nie znam Raportu (ciężki już do dostania, zgapiłem się trochę), ale o Walce na pewno warto wspominać, świetny komiks obyczajowy. Zupełnie inna kreska, aczkolwiek nadal jakieś takie dziwne nosy, powiedzmy, może to znak rozpoznawczy tego autora?:-) Na Blast jestem namówiony, lista zakupów na październik zamknięta, ale kupię w listopadzie. Oby nie było jak z Raportem, tyle się do niego zbierałem, że aż w końcu go nie ma.
W tym roku poznałem Raport Brodecka, a wiele o nim wcześniej słyszałem. Jest wartościowy, więc warto o nim mówić. Czuję się dumny jeśli kogoś przekonam do sięgnięcia po ten tytuł. A już co najmniej jedną osobę znam osobiście :D
Z pewnością sięgnę po Codzienną walkę. Super, że wspominasz o tym komiksie. Właśnie przed momentem odczytałem wiadomość od wydawcy Mandioca, który napisał to samo, co ty. Autor ma wszechstronną paletę stylistyczną. Warto jego kunszt poznać z każdej strony.
Postaram się to zrobić w możliwe jak najkrótszym czasie. Ale też i potrzebuję czasu na ochłonięcie po Blast. Choć w sumie już chciałbym poznać zakończenie :)
Dzięki za treściwy komentarz. Pozdrawiam 👋
A z Raportem miałem szczęście. Jak kupowałem, były to ostatnie egzemplarze. Myślę, że Mandioca jest świadoma i wypuści dodruk.
Sylwek pozdrowionka 👍
Cześć! Również pozdrawiam :)
spoko film 😁😁
Dzięki wielkie 👋
Sylwek, o ile zgadzam się, że nie trzeba ogłaszać pół historii komiksem roku, to o tyle masz ewidentny problem z tym, że czytając mnóstwo komiksów, ciągle nie wyrosłeś z Lary Croft. Nie oczekuj tylko ładnych rysunków, realistycznych, bo taka kreska właśnie jest prostacka i trzeba trochę z niej wyjść, jak ze strefy komfortu. Rysunek ma współgrać z historią, być narzędziem, też nieść coś ze sobą. Pomyśl czemu inaczej autor rysuje naturę a inaczej ludzi, co ten rysunek ma w sobie nieść za treść. Rysunek w komiksie jest sztuką wizualną, i tak jak w malarstwie różne style malarskie niosą różne przesłania. A ciebie wciąż w pierwszym odruchu trochę odstręczają rysunki odbiegające od ładnego przeciętniactwa superbohaterskiego. Co do twoich obiekcji, że to połowa, to oryginalnie pomyśl o 4 albumach. I o tym ile trwało wydawanie oryginalnie tej historii. Jesteśmy rozpieszczeni tym, że dostajemy historie na raz, które oryginalnie wychodziły na przestrzeni wielu lat.
Cześć! Dzięki za zaskakujący komentarz. Chciałbym nakreślić, że nie mam problemu ze stroną wizualną komiksów. Nie porównuję Blast do Tomb Raidera ;)
Co prawda uwielbiam styl zaproponowany przez Andy Parka i Michaela Turnera, i nie mam zamiaru z niego "wyrastać", bo jest to gust, to jestem także w pełni świadomy, że nie tylko realistycznymi ilustracjami świat stoi.
Jestem zaskoczony, że przyszła ci na myśl forma ograniczonego horyzontu z mojej strony.
Nie zwróciłeś uwagi na całą moją wypowiedź, w tym odnośnie formy piękna, brzydoty, kontrastu. Gdybym nie zauważał różnicy między karykaturą a realizmem przedstawionym w Blast, nie mówiłbym o nim, nie zestawiał. Wyraźnie podkreślam jego rolę!
Nie, "nie odstręczają" mnie rysunki odbiegające od "ładnego przeciętniactwa" (to też jest dyskusyjne, o czym zaraz wspomnę). Moja pierwsza reakcja była zaskoczeniem, zważywszy na fakt, że poznałem Raport Brodecka, którym jestem zachwycony!
Po prostu po nowym komiksie Manu Larceneta spodziewałem się czegoś innego. I to mnie zaskoczyło! Czy uważasz, że Raport Brodecka jest "ładnym przeciętniactwem" skoro przyrównałem te dwa teksty?
Chciałbym zaznaczyć, że komiks z realistycznymi rysunkami ma prawo zachwycać wykonaniem, bo wkłada się w to ogrom pracy. Nie nazwałbym przeciętniactwem oddanie realizmu w ilustracjach, bo to jest zwykła ignorancja! Manu również używa tej formy sztuki.
Myślę, że nie mam problemu z przyswajaniem sobie tekstów o różnych ekspresjach. Sztuka to ogrom artystów, dzieł, stylów - jedne się bardziej podobają, a drugie mniej. Nikomu nigdzie nie umniejszam i nigdzie w taki sposób nie dałem do zrozumienia. Nie nam oceniać czyjś gust, co kto lubi, co kto jak odbiera, i przede wszystkim na co decyduje wydać swoje pieniądze, bo chce cieszyć się zakupem!
Nie uważam też, że jesteśmy rozpieszczani tym, że dostajemy tzw. zbiorówki. Zauważ, że w większości przypadków otrzymujemy je w późniejszym terminie. Suma summarum czekamy i tak dłużej.
Dzięki za podzielenie się swoim wrażeniem. Mam nadzieję, że rozwiałem twoje mylne myślenie o moim odbiorze sztuki komiksowej :) Pozdrawiam!
@@sylwekprezentuje Nie chodzi mi, że masz ograniczony horyzont, tylko rzuca się w oczy, że często na początku recenzji, w pierwszym wrażeniu podkreślasz, że rysunki nieładne, że mogłyby być ładniejsze itd. A poza tym kreska typowo superhero czy jak w Larze, to nie jest realistyczna kreska. O ile Lara ma bardzo fajne rysunki to w superhero często bardzo wychwalasz bardzo sztampowe udające realizm rysunki. Style są różne i trzeba nauczyć się doceniać wszystkie, a ciągle masz takie mocne pierwsze wrażenie. Serio po raz któryś polecam "Zrozumieć komiks", naprawdę bardzo wiele wniesie jego lektura i analiza do twojego późniejszego odbioru komiksów. Sam tak miałem. Poza tym polecam też lektury książek o komiksach. Sam na nie bardzo poluję, bo jest ich mało i są drogie i trudno dostępne. Ale uważam że bardzo warto. Co do papieru to zwróć uwagę, że czarno-biały komiks potrzebuje często właśnie lepszego papieru niż kreda. Kreda nie jest najlepszym papierem i nie każdy komiks dobrze na niej wygląda. Takie tytuły jak np. Raport Brodecka na kredzie byłyby koszmarem.
I nie odbieraj tego wszystkiego jako krytyki, jestem twoim wielkim fanem :) i oglądam u ciebie niemal wszystko.
@@azarch9 dzięki za wpisy. Bardzo sobie cenię twoje przemyślenia! W żaden sposób nie jestem negatywnie nastawiony do krytyki. Do krytykanctwa już tak - ale u ciebie tego nie zauważyłem.
Jestem świadomy, że brakuje mi doświadczenia oraz ogłady w odbiorze dzieł komiksowych. Nie staram się też udawać znawcę sztuki czy z wieloletnim doświadczeniem publicysty - nikim takim nie jestem, nie kreuję się na kogoś takiego oraz nie chcę, aby ktoś mnie tak odbierał. Wielu z nas tworzących na YT, instagramie czy FB nie ma odpowiednich kwalifikacji. Zwyczajnie tworzymy coś w rodzaju "co nam w duszy gra". To jest szalenie ważne przy zrozumieniu autora materiału będącego "prezentacją i opinią".
Dla pełniejszego zrozumienia, choć wiem, że się rozumiemy :)
Nie podważam rodzaju papieru, nie neguję stylu rysownictwa, jaki obrał Manu Larcenet. Wzmianki o tym są poglądowe, aby każdy widz miał wiedzą o tym, z czym może się spotkać. Staram się pokazać możliwie jak najwięcej z informacji pomocnych w zakupie. Nie poddaję tego krytyce, a porównaniu.
BLAST oceniam wysoko, trzymam mocno kciuki, aby historia utrzymała poziom, który mi się spodoba. Komiks jest trudniejszy w odbiorze, czynią to m.in. ilustracje, ale nie twierdzę, że są gorsze. Sztuka nie powinna być łatwa i w tym przypadku nie jest :D
Zachwycam się stroną wizualną takich a nie innych komiksów, bo... po prostu one mi się podobają. Mamy swoje słabości. Moją jest pięknie narysowana Lara, Catwoman czy inna Poison Eve... To jest rozrywka...przy której wyśmienicie się bawię. Cieszy moje oko, bo ma taki cel.
Każdy ma swój gust, nawet jeśli może to być sztampa, to zwyczajnie podoba się. Gust też się wyrabia. Im więcej się widzi, poznaje, smakuje, tym bardziej jest wymagający, wyostrzony. I tak z nami jest. Z chęcią sięgnę po polecane przez ciebie książki. Potrzebuję jednak czasu.
Jeszcze raz, dziękuję za świetne uwagi. Przyjmuję je z pokorą i śmiało pisz. Nawet z wielka chęcią zamieniłbym z tobą zdania głosowo, bo w takich sytuacjach aż się chce. Zachęcam :) Do miłego!
@@sylwekprezentuje Chętnie bym pogadał. Albo pokorespondował z Tobą na priv, bo mi twoje podejście bardzo się podoba. A brakuje mi sensownego rozmawiania sobie o komiksach. Tyle co z żoną mam okazję jak przeczytamy akurat to samo ;)
@@azarch9 super. Jeśli masz Facebook, napisz do mnie na messenger. W razie problemu podam ci namiar na Discord. W wolnej chwili porozmawiamy na spokojnie.
Bardzo fajna rozmowa ale chyba to nie będzie komiks dla mnie. Sam opis z tyłu okładki mnie automatycznie odrzuca. Co prawda jeśli pojawi się w bibliotece to może wypożyczę. Pozdrawiam.
Myślę, że jak będzie w bibliotece, warto przeczytać. To jest najlepsza alternatywa. Do miłego :)
Literówka w miniaturce
O kurczę, nie zauważyłem. Dzięki wielkie! Już poprawiam!
Nice vídeo brother ❗💯‼️
Cool! Thanks bro! 😃👍
Cześć Sylwek
Zakończyłem tytułową cegłę i niestety - olbrzymie rozczarowanie.
Mam wrażenie, że tym razem Larcenet za bardzo odleciał w poszukiwaniu, aby było jeszcze lepiej, mocniej.
Brzydota rysunków mi nie przeszkadza, jednak na wielu stronach zbyt dużo jest "niechlujnych" kadrów i dla mnie robionych na siłę.
Aby było więcej stron co sprawi w odbiorze komiksu, że to dzieło monumentalne ??
Komiksowy BLAST ?
Moim zdaniem czytelnik odbierze komiks wedle własnych życiowych doświadczeń i mnie właśnie doświadczanie bohatera nie przekonuje.
Inaczej spojrzę na historię jeśli okazałoby się, że autor sam przeszedł stadia jakie przeżywa bohater.
Dla mnie historia jawi się jak studium alkoholika - nie przekonuje mnie doświadczanie wolności w naturze przez pryzmat alkoholu.
Autor pokazuje nam historię wyrwania się z ram społecznych.
Jednak do osiągnięcia wolności potrzebne są pieniądze na zakup alkoholu.... ???
Czy pieniądze i środki odurzenia umysłu, ciała wymyśliła natura ?
Co to ma być ???
Coś zgrzyta narracja...
Zachwyty bo to Manu Larcenet ?
Komiks wypełniony pseudo-intelektualnym-metafizycznym bełkotem !!
Zachwyconych recenzentów - ukłon w strony Marcy 😁 ( cenie Twoje recenzje ) 💪 zapytałbym czy pamiętają w trakcie lektury co bohater mówił kilka stron wcześniej.
Bo mam wrażenie, że jak Larcenet to to nie wolno wypowiadać się krytycznie !!
A nie przekonuje mnie czekanie na zamknięcie historii i wtedy patrzenie na całość z wydaniem oceny.
Oceniamy treść surowo jak surowo potraktował nas czytelników autor.
Historia i los bohatera mnie nie porywa.
Bardzo słabo...
U mnie bez kontynuacji.
Mandioca - trochę skromności polecam na przyszłość.
Sylwek - szacun za moc pracy i treści na polskiej scenie komiksu 💪
Cześć! Dziękuję za pełen argumentów komentarz, który tylko potwierdza jedną regułę - najlepiej przekonać się samemu, czy komiks jest dla mnie niż sugerować się zdaniem nawet najlepszego recenzenta!
Daleki jestem od zachwytów na temat tego komiksu, ale też daleki od srogiej krytyki. Szanuję twoją wypowiedź i jestem w stanie ją zrozumieć.
Również dla mnie główna postać cechuje się nieakceptowalną postawą. Nie przekonuje do siebie, jednak na tyle intrygują jej losy, że czekam na kontynuację.
Będę chciał omówić 2. tom z Marcą :)
Dziękuję również za miłe słowa. Jak możesz zauważyć po wpisach pod filmem, nie każdy podziela moje zdanie (i twoje też). I to jest piękne! Każdy odbiera utwór we właściwy dla siebie sposób. Ma do tego pełne prawo.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Te nosy to są szpetnie narysowane 😁
Tak, nosy są specjalnym zabiegiem, który ma cechować ten komiks. :) Na myśl o Blast, jedno z pierwszych skojarzeń - duże nosy.
New subscriber u.....
Great! Thanks 😃👍
Komiks może jest ciekawy ale nie podobają mi się rysunki. Są brzydkie. Ile komiks kosztuje? Ponad 200 złotych????
Masz prawo decydować, na co wydasz swoje pieniądze. Komiks można taniej kupić, wystarczy zerknąć na sklepy internetowe. Nie warto zwracać uwagę na cenę okładkową.
Wiesz co, jeśli miałbym wybierać między rewelacyjnymi rysunkami a chwytającą za serce historią, zawsze wybieram to drugie. Komiks nie musi pięknie wyglądać, musi mnie zachwycić fabułą.
@@sylwekprezentuje jasna sprawa