Historię kojarzyłem ale nie pamiętałem szczegółów przykładowo myślałem że Jedii wymusili na niej opuszczenie zakonu i nie pamiętałem że wzięli ślub. Ale generalnie historia jest mega dobra.
Darman i drużyna Omega mieli dla mnie dwie najciekawsze książki w legendach jeśli chodzi o klony. "Komandosi Republiki: Drużyna Omega" i "Komandosi Republiki: Prawdziwe Barwy", te uwielbiałem najbardziej
Czytałem niestety tylko jedną książkę z serii i to był o ile pamiętam Rozkaz 66, czyli 4 część serii. Ale historię Omega Squad poznałem poprzez streszczenia i Wookieepedie i bardzo mi się spodobała. Przydałyby się takie kanoniczne książki skupione na klonach 🫤
I stąd pewne nieścisłości. Darman oraz Fi i Niner (pozostali kloni z Omega Squad) byli szkoleni przez Skiratę na Kamino (Atin - czwarty z grupy Omega był szkolony przez Vau Walona). Przydomki mieli znacznie wcześniej, gdyż Skirata dbał o wychowanie swoich podopiecznych w duchu Mandoa. Proponuję jednak przeczytać Bezpośredni kontakt (pierwsze spotkanie Darman i Etain) oraz Potrójne Zero. Co do braci, to wszyscy wiedzieli o ich relacjach. Ale generalnie streszczenie niezłe.@@swiat_gwiezdnych_wojen
Kurde fajnie ze ty imperatorze nagrałes ten odcinek bo ta historia byla opowiadana na wielu innych kanal star wars zagranica a tu prezent dla polskiego fandomu i fanow ktorzy nie słyszeli o tej histori a sama historia smutna a prawdziwa
Początkowo w Legendach Rozkaz 66 działał nieco inaczej na klony. To były czasy zanim serial "Wojny Klonów" wprowadził chipy kontrolne. Wtedy klony mogły odmówić wykonania tego rozkazu i tak postąpiła cała drużyna Omegi. Więc w tym przypadku nie byłoby mowy, aby Darman ją zabił.
@@swiat_gwiezdnych_wojenchyba dlatego, że byli to komandosi i byli inaczej hodowani. Zwykli żołnierze klony nie miel praktycznie żadnej możliwości odmówienia rozkazu bo zostali zmodyfikowani, by tych rozkazów nie łamać. Bodajże jedynie żołnierze ARC i Commando mieli tą swobodę. Niestety w serialu ,,Wojny Klonów" zmienili to kompletnie, jak i zmienili, że można zostać żołnierzem ARC w drodze awansu co było bardzo dziwne.
@@swiat_gwiezdnych_wojentak z ciekawości oni przecież nie mogli mieć dzieci:p dlaczego więc on miał ( w serialu clone wars odcinek dezerter rex to podkreśla) więc mnie to ciekawi
Czy ja wiem czy bagatelizowana. Chyba zależy przez kogo. Ostatni sezon Bad Batch pokazał dobitnie, jak Imperium traktuje klony i są traktowane jak śmieci do wyrzucenia, czego później widzimy skutek w postaci klona w serialu o Kenobim, gdzie klon żebrze na ulicy. Tak więc twórcy na pewno tego nie bagatelizują, a wręcz coraz śmielej pokazują ich tragiczny los.
Super materiał a historia bardzo dobra. Tylko mam pytanko. Gdzie była przedstawiona/opisana ta historia? Jakaś książka, gra czy jeszcze coś innego? Sama chciałabym się o tym więcej dowiedzieć
Dzięki wielkie 😁 Historia ta była budowana na przestrzeni 4 z 5 książek z serii Republic Commando: Komandosi Republiki: Bezpośredni kontakt Komandosi Republiki: Potrójne Zero Komandosi Republiki: Prawdziwe barwy Komandosi Republiki: Rozkaz 66 Jako iż są to stare książki (wydawane od 2004 roku) to mogą być albo trudno dostępne albo droższe niż jak wychodziły, ale zapewne gdzieś na rynku wtórnym (np. allegro) je znajdziesz 😉
Bo w filmach byłby to wątek poboczny lub mocno spłycony i straciłby na tym mocno. W serialu miałoby się więcej możliwości pokazania tego, zwłaszcza w animacjach, którymi obecnie SW stoją.
@@swiat_gwiezdnych_wojen możliwe że tu racje masz . Ja znam uniwersum star wars od najstarszej trylogii ,mimo że nie było mnie na świecie ,gdy premiera w kinach była najstarszej trylogii moi starsi bracia zadbali o to bym wpierw poznał najstarszą trylogie .
@@swiat_gwiezdnych_wojen czy ja wiem czy tak mało znana. Chyba najdłuższa seria książkowa jest im poświęcona. Może tylko seria x wingi ma więcej tomów.
@@123niewa Nowa era Jedi ma 18 książek, Przeznaczenie jedi 9 książek, Dziedzictwo mocy to też 9 tomów, Uczeń jedi to 18 książek (w polsce wydane tylko 7), Jedi quest to 11 tomów (nigdy nie wydanych w Polsce), Last jedi to 10 pozycji, Galaxy of fear to 12 tomów, Juniro jedi knights to 6 książek, Young jedi knights to 14 pozycji. Naprawdę takich długich serii było kilkanaście jak widzisz.
Super odcinek nie mialem pojecia ze cos takiego mialo miejsce Ps. Mam takie pytanko wie ktoś może czy na polskojezycznym yt jest coś o klonach null wiecie tych co jakis mando ich do klanu wział bo republika ich nie chciala albo jakas strona o nich bo chcialbym sie dowiedzieć czegoś wiecej a angielskiego malo rozumiem moge prosic o jakiegos linka czy tytuł albo cos
Dzięki wielkie 😉 Nie wydaję mi się by na polskim YT było coś o klonach klasy zero (Null ARC), ale jest o nich trochę napisane na stronie Biblioteka Ossus 👇 www.ossus.pl/biblioteka/Null_ARC
Ortodoksyjny zakon: nie nie jedi nie mogą sie łączyć romantycznie bo to prowadzi do ciemnej strony szczególnie tych silnych anakin to świetny przykład Tymczasem basttila shan i Revan (tak wiem że to nie kanon ale kanon jest słaby i legendy są lepsze)
Wtedy Zakon Jedi był taki sam. Jedi byli całkowicie przeciwko ich związkowi, ale doszli oni do kompromisu - Zakon przywolił niechętnie na ślub, pod warunkiem, że Revan nie będzie wygłaszał swoich filozofii innym Jedi. Więc tutaj zakaz, niechętnie, ale został uchylony dla nich po spelnieniu kilku warunków. Jedi byli wtedy zdziesiątkowani i nie mogli sobie pozwolić na wewnętrzne wojenki.
@@swiat_gwiezdnych_wojen mam tego pełną świadomość jestem fanem Revana i wiem jak sprawy sie miały chodzi mi o to że nie został na ciemną strone ściągnięty
@@hqer wiem ki adi mundi dostał zezwolenie na zone i dzieci bo jego rasa była bardzo nie liczna czy cos takiego a z tym zakazem ja bym powiedział ze raczej zakazano przywiązania sie i nakładania rodzin bo to odciągało od mocy wedlug jedi (wyjątki oczywiście sya jak ki adi mundi) ale pozwalano na stosunki przynajmniej tak mi sie o uszy obiło
szczerze to byłem przekonany że skończy się to inaczej, między innymi że klon sam ją zabije pod wpływem czipu z rozkazem 66 a potem się opamięta i pogrąży w rozpaczy z powodu tego co zrobił
W czasach pisania książek, które zawierały tę historię chipy kontrolne nie miały takiego działania, jak później przedstawił to serial Wojny Klonów. Wtedy klony bez problemu mogły odmówić wykonania tego rozkazu, chipy ich do tego nie zmuszały. Wypełnienie go oznaczało po prostu zachowanie lojalności wobec Republiki. Drużyna Omegi w tym Darman zdecydowali się rozkazu nie wykonywać.
Jak widać po tej przygodzie, klony były płodne, albo przynajmniej niektóre z nich. W Legendach był jeszcze klon CT-96/298 "Nate", który również miał dziecko.
@@bogusawecina8926 mi to nie przeszkadza bo wiele razy w kanonie doszło do powstawania hybryd gatunkowych. Chyba nawet Aurra Sing była hybrydą jeśli się nie mylę
Oj, na pewno nie. I w obecnym kanonie i w Legendach nie mieli dziecka, a ich relacje były wyłącznie przyjacielskie. Bly nawet jeżeli coś do niej czuł, to nic się nie wydarzyło między nimi. Tak jak @pieselpoloniae pisze, ich "związek" to tylko fanfiki, w tym te Rated-R 😅
Całe dzieciństwo spędził na Mandalore. Po osiągnięciu dorosłości zaczął angażować się w sprawy swojego ludu. Pomagał Boba Fettowi, który był wtedy przywódca Mandalorian, a także był nauczycielem Jainy Solo, która chciała nauczyć się stylu walk mandalorian, aby być dobrze przygotowana do walki na śmierć i życie ze swoim bratem Jacenem Solo, który w tamtym czasie był znany pod imienien Darth Caedus.
Jak widać teorie im nie przeszkadzają 😅 W legendach był jeszcze klon CT-96/298 "Nate", który również miał dziecko, więc myślę, że klony miały się dobrze w tych sprawach.
No K____a, nie odmienia się słowa ryceż a i nie powinno się go feminizować. Umniejsza to wartość tytułu, jak by była marynażem zrobił byś z niej marynarke. Płakać się chce.
Feminatyw ten jest ciągle stosowany w książkach Star Wars, zwłaszcza w serii Wielka Republika. Też jestem zdania, że nie powinno się feminizować wszystkich zawodów, bo w większości brzmią śmiesznie, ale mnie osobiście, po kilkukrotnym natknieciu się na "rycerkę Jedi" w książkach, feminatyw ten przestał kojarzyć się z błędem językowym i tym bardziej nie widzę w tym umniejszenia wartości.
@@swiat_gwiezdnych_wojen Hym... Ciekawe co piszesz ale jak rozumiem jest to fanaberia polskiego tłumaczenia czy w orginale też poszła słowotwórczość w postaci Knightness czy jakaś taka głupota 🤭
Nie wydaje mi się, by w angielskich wersjach używali słowa Knightess, ale nie czytałem pełnych książek po angielsku, tylko streszczenia niektórych, więc tu nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć. Jeżeli chodzi o polski przekład jest to albo decyzja tłumaczy - głównie Anny Hikiert-Berezy i Jacka Drewnowskiego - albo odgórnie narzucone przez wydawnictwo. Obstawiałbym to pierwsze.
Ten feminatyw jest używany w książkach Star Wars, a że nie widzę w nim nic, co by krzywdziło polski język, postanowiłem go użyć w materiale. W książkach z Wielkiej Republiki cały czas można się natknąć na to określenie i raczej będzie to już norma.
Wszystkie najnowsze książki ze Star Wars (i nie tylko z tego uniwersum w sumie) zawierają coraz więcej feminatywów. Możesz sobie zerknąć np. na opis wydawniczy książki "Fatalna Misja" i zobaczysz, że słowo "rycerka Jedi" jest tam używane w kontekście osoby i to przez całą powieść. Feminatywy istnieją w języku polskim od stuleci i ich obecność w słownikach jezyka polskiego zależy od wydania. Nie były one popularne ostatnimi laty, ale teraz znów wchodzą do obiegu. A skoro nie są uznawane za błędy językowe i nie przeszkadza mi ich wymowa, to będę ich używał 🤷♂️
Historię kojarzyłem ale nie pamiętałem szczegółów przykładowo myślałem że Jedii wymusili na niej opuszczenie zakonu i nie pamiętałem że wzięli ślub.
Ale generalnie historia jest mega dobra.
Mi się bardzo historia spodobała, a że na polskim YT jej nie było, to aż szkoda byłoby jej nie opowiedzieć dalej 🙂
Darman i drużyna Omega mieli dla mnie dwie najciekawsze książki w legendach jeśli chodzi o klony. "Komandosi Republiki: Drużyna Omega" i "Komandosi Republiki: Prawdziwe Barwy", te uwielbiałem najbardziej
Czytałem niestety tylko jedną książkę z serii i to był o ile pamiętam Rozkaz 66, czyli 4 część serii. Ale historię Omega Squad poznałem poprzez streszczenia i Wookieepedie i bardzo mi się spodobała. Przydałyby się takie kanoniczne książki skupione na klonach 🫤
@@swiat_gwiezdnych_wojen zgadzam się! W Kanonie coś tego mało co idzie niestety na Minus :/ a książki polecam bo są super!!
I stąd pewne nieścisłości. Darman oraz Fi i Niner (pozostali kloni z Omega Squad) byli szkoleni przez Skiratę na Kamino (Atin - czwarty z grupy Omega był szkolony przez Vau Walona). Przydomki mieli znacznie wcześniej, gdyż Skirata dbał o wychowanie swoich podopiecznych w duchu Mandoa. Proponuję jednak przeczytać Bezpośredni kontakt (pierwsze spotkanie Darman i Etain) oraz Potrójne Zero. Co do braci, to wszyscy wiedzieli o ich relacjach. Ale generalnie streszczenie niezłe.@@swiat_gwiezdnych_wojen
Kurde fajnie ze ty imperatorze nagrałes ten odcinek bo ta historia byla opowiadana na wielu innych kanal star wars zagranica a tu prezent dla polskiego fandomu i fanow ktorzy nie słyszeli o tej histori a sama historia smutna a prawdziwa
Wpierw myślalem że darman pod rozkarem 66 zabije etein lecz stalo się inaczej
Ja też tak myślałem
Początkowo w Legendach Rozkaz 66 działał nieco inaczej na klony. To były czasy zanim serial "Wojny Klonów" wprowadził chipy kontrolne. Wtedy klony mogły odmówić wykonania tego rozkazu i tak postąpiła cała drużyna Omegi. Więc w tym przypadku nie byłoby mowy, aby Darman ją zabił.
Ja też.
@@swiat_gwiezdnych_wojenchyba dlatego, że byli to komandosi i byli inaczej hodowani. Zwykli żołnierze klony nie miel praktycznie żadnej możliwości odmówienia rozkazu bo zostali zmodyfikowani, by tych rozkazów nie łamać. Bodajże jedynie żołnierze ARC i Commando mieli tą swobodę. Niestety w serialu ,,Wojny Klonów" zmienili to kompletnie, jak i zmienili, że można zostać żołnierzem ARC w drodze awansu co było bardzo dziwne.
@@swiat_gwiezdnych_wojentak z ciekawości oni przecież nie mogli mieć dzieci:p dlaczego więc on miał ( w serialu clone wars odcinek dezerter rex to podkreśla) więc mnie to ciekawi
😭😭😭😭 wspaniała smutna historia👍
Cieszę się, że Ci się spodobała 😉
Jak zwykle git materiał 💥
Dzięki wielkie 😉
Cała historia klonów jest bardzo smutna i tragiczna i mam wrażenie bagatelizowana w świecie sw.
Czy ja wiem czy bagatelizowana. Chyba zależy przez kogo.
Ostatni sezon Bad Batch pokazał dobitnie, jak Imperium traktuje klony i są traktowane jak śmieci do wyrzucenia, czego później widzimy skutek w postaci klona w serialu o Kenobim, gdzie klon żebrze na ulicy. Tak więc twórcy na pewno tego nie bagatelizują, a wręcz coraz śmielej pokazują ich tragiczny los.
Tą historia nadaje się na pełnometrażowy film
Na film może nie, ale na kilkuodcinkowy story arc w Clone Wars (lub czymś podobnym) jak najbardziej.
Zajefajna historia
Cieszę się, że się spodobała 😉
Ale historia ❤
Cieszę się że się spodobała 😉
Romantyczne i smutne zarazem
Super materiał a historia bardzo dobra. Tylko mam pytanko. Gdzie była przedstawiona/opisana ta historia? Jakaś książka, gra czy jeszcze coś innego? Sama chciałabym się o tym więcej dowiedzieć
Dzięki wielkie 😁
Historia ta była budowana na przestrzeni 4 z 5 książek z serii Republic Commando:
Komandosi Republiki: Bezpośredni kontakt
Komandosi Republiki: Potrójne Zero
Komandosi Republiki: Prawdziwe barwy
Komandosi Republiki: Rozkaz 66
Jako iż są to stare książki (wydawane od 2004 roku) to mogą być albo trudno dostępne albo droższe niż jak wychodziły, ale zapewne gdzieś na rynku wtórnym (np. allegro) je znajdziesz 😉
szkoda że tej historii nie było w filmach ani w wojnach klonów
Film raczej nie, ale w animacji jak najbardziej. Ta historia byłaby na pewno miłą odskocznią od głównych bohaterów.
@@swiat_gwiezdnych_wojen czemu wątpisz żeby w filmach, nie pokazano tego romantycznego wniosku między klonem i rycerką Jedi ??.
Bo w filmach byłby to wątek poboczny lub mocno spłycony i straciłby na tym mocno. W serialu miałoby się więcej możliwości pokazania tego, zwłaszcza w animacjach, którymi obecnie SW stoją.
@@swiat_gwiezdnych_wojen możliwe że tu racje masz . Ja znam uniwersum star wars od najstarszej trylogii ,mimo że nie było mnie na świecie ,gdy premiera w kinach była najstarszej trylogii moi starsi bracia zadbali o to bym wpierw poznał najstarszą trylogie .
✨rycerce✨
O kurde ale historia. Ciekawsza według mnie jak relacja anakina i padme...
Wiele historii jest ciekawszych od opowiadania jak ten piasek jest irytujący 😛
Oby ta historia znalazła miejsce w kanonie bo jest świetna
Gdzieś tam miejsce dla niej by się znalazło w kanonie, ale wątpię by ktoś z Lucasfilm sięgał po tak mało znane historie.
@@swiat_gwiezdnych_wojen czy ja wiem czy tak mało znana. Chyba najdłuższa seria książkowa jest im poświęcona. Może tylko seria x wingi ma więcej tomów.
@@123niewa Nowa era Jedi ma 18 książek, Przeznaczenie jedi 9 książek, Dziedzictwo mocy to też 9 tomów, Uczeń jedi to 18 książek (w polsce wydane tylko 7), Jedi quest to 11 tomów (nigdy nie wydanych w Polsce), Last jedi to 10 pozycji, Galaxy of fear to 12 tomów, Juniro jedi knights to 6 książek, Young jedi knights to 14 pozycji. Naprawdę takich długich serii było kilkanaście jak widzisz.
Super odcinek nie mialem pojecia ze cos takiego mialo miejsce
Ps. Mam takie pytanko wie ktoś może czy na polskojezycznym yt jest coś o klonach null wiecie tych co jakis mando ich do klanu wział bo republika ich nie chciala albo jakas strona o nich bo chcialbym sie dowiedzieć czegoś wiecej a angielskiego malo rozumiem moge prosic o jakiegos linka czy tytuł albo cos
Dzięki wielkie 😉
Nie wydaję mi się by na polskim YT było coś o klonach klasy zero (Null ARC), ale jest o nich trochę napisane na stronie Biblioteka Ossus 👇
www.ossus.pl/biblioteka/Null_ARC
@@swiat_gwiezdnych_wojen dziekuje za info
Ortodoksyjny zakon: nie nie jedi nie mogą sie łączyć romantycznie bo to prowadzi do ciemnej strony szczególnie tych silnych anakin to świetny przykład
Tymczasem basttila shan i Revan (tak wiem że to nie kanon ale kanon jest słaby i legendy są lepsze)
Nie chodzi o to, że nie można kochać. Chodzi o to, żeby się nie przywiązywać. Wielu Jedi miało żony podczas Prequeli, np. Ki Adi Mundi
Wtedy Zakon Jedi był taki sam. Jedi byli całkowicie przeciwko ich związkowi, ale doszli oni do kompromisu - Zakon przywolił niechętnie na ślub, pod warunkiem, że Revan nie będzie wygłaszał swoich filozofii innym Jedi. Więc tutaj zakaz, niechętnie, ale został uchylony dla nich po spelnieniu kilku warunków. Jedi byli wtedy zdziesiątkowani i nie mogli sobie pozwolić na wewnętrzne wojenki.
@@swiat_gwiezdnych_wojen mam tego pełną świadomość jestem fanem Revana i wiem jak sprawy sie miały chodzi mi o to że nie został na ciemną strone ściągnięty
@@hqer wiem ki adi mundi dostał zezwolenie na zone i dzieci bo jego rasa była bardzo nie liczna czy cos takiego a z tym zakazem ja bym powiedział ze raczej zakazano przywiązania sie i nakładania rodzin bo to odciągało od mocy wedlug jedi (wyjątki oczywiście sya jak ki adi mundi) ale pozwalano na stosunki przynajmniej tak mi sie o uszy obiło
👍👍👍
szczerze to byłem przekonany że skończy się to inaczej, między innymi że klon sam ją zabije pod wpływem czipu z rozkazem 66 a potem się opamięta i pogrąży w rozpaczy z powodu tego co zrobił
W czasach pisania książek, które zawierały tę historię chipy kontrolne nie miały takiego działania, jak później przedstawił to serial Wojny Klonów.
Wtedy klony bez problemu mogły odmówić wykonania tego rozkazu, chipy ich do tego nie zmuszały. Wypełnienie go oznaczało po prostu zachowanie lojalności wobec Republiki.
Drużyna Omegi w tym Darman zdecydowali się rozkazu nie wykonywać.
Dwa razy wybrał coś/kogoś innego niż ukochaną.
Smutne
Wait wait wait, a klony nie są bezpłodne? XD
Jak widać po tej przygodzie, klony były płodne, albo przynajmniej niektóre z nich. W Legendach był jeszcze klon CT-96/298 "Nate", który również miał dziecko.
Wojnach klonów w odcinku "Dezerter" też jest klon który dorobił się rodzinki
@@hehu4025 ok, ale tam od razu widać że to nie są jego dzieci, tylko tej twelekanki. Jak dla mnie naciągane te historie i klonach rodzicach xd
@@bogusawecina8926 mi to nie przeszkadza bo wiele razy w kanonie doszło do powstawania hybryd gatunkowych. Chyba nawet Aurra Sing była hybrydą jeśli się nie mylę
tymczaem Bly i Aayla Secura:
Czekaj co kur
@@pieselpoloniae no mieli dziecko, tylko nwm czy w kanonie
@@kymyniasty rysownicy 34 zasady lubią to
Oj, na pewno nie. I w obecnym kanonie i w Legendach nie mieli dziecka, a ich relacje były wyłącznie przyjacielskie. Bly nawet jeżeli coś do niej czuł, to nic się nie wydarzyło między nimi. Tak jak @pieselpoloniae pisze, ich "związek" to tylko fanfiki, w tym te Rated-R 😅
@@swiat_gwiezdnych_wojen aha, to angielskojęzyczne kanały o SW kłamią xD
jej śmiercią zniszczyli historie. i jeszcze zmiażdżenie kręgosłupa omegi
Dla mnie jej śmierć jest fantastycznym zwrotem akcji, pokazującym, że nie zawsze wszystko kończy się happy-endem.
Wiadomo co sie stalo z synem Etain i Darmana po rozkazie 66 ?
Całe dzieciństwo spędził na Mandalore. Po osiągnięciu dorosłości zaczął angażować się w sprawy swojego ludu. Pomagał Boba Fettowi, który był wtedy przywódca Mandalorian, a także był nauczycielem Jainy Solo, która chciała nauczyć się stylu walk mandalorian, aby być dobrze przygotowana do walki na śmierć i życie ze swoim bratem Jacenem Solo, który w tamtym czasie był znany pod imienien Darth Caedus.
Czyli moce też miał syn
Klon? w swiecie Gwiezdnych wojen jest teoria ze klony nie moga mieć dzieci.
Jak widać teorie im nie przeszkadzają 😅 W legendach był jeszcze klon CT-96/298 "Nate", który również miał dziecko, więc myślę, że klony miały się dobrze w tych sprawach.
Eetamm😐
No K____a, nie odmienia się słowa ryceż a i nie powinno się go feminizować. Umniejsza to wartość tytułu, jak by była marynażem zrobił byś z niej marynarke. Płakać się chce.
Feminatyw ten jest ciągle stosowany w książkach Star Wars, zwłaszcza w serii Wielka Republika. Też jestem zdania, że nie powinno się feminizować wszystkich zawodów, bo w większości brzmią śmiesznie, ale mnie osobiście, po kilkukrotnym natknieciu się na "rycerkę Jedi" w książkach, feminatyw ten przestał kojarzyć się z błędem językowym i tym bardziej nie widzę w tym umniejszenia wartości.
@@swiat_gwiezdnych_wojen Hym... Ciekawe co piszesz ale jak rozumiem jest to fanaberia polskiego tłumaczenia czy w orginale też poszła słowotwórczość w postaci Knightness czy jakaś taka głupota 🤭
Nie wydaje mi się, by w angielskich wersjach używali słowa Knightess, ale nie czytałem pełnych książek po angielsku, tylko streszczenia niektórych, więc tu nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć.
Jeżeli chodzi o polski przekład jest to albo decyzja tłumaczy - głównie Anny Hikiert-Berezy i Jacka Drewnowskiego - albo odgórnie narzucone przez wydawnictwo. Obstawiałbym to pierwsze.
Nie ma czegoś takiego jak "RYCERKA" nie róbcie kurwy z języka polskiego już któryś raz to słyszę i uszy krwawią i serce boli🤬
Ten feminatyw jest używany w książkach Star Wars, a że nie widzę w nim nic, co by krzywdziło polski język, postanowiłem go użyć w materiale. W książkach z Wielkiej Republiki cały czas można się natknąć na to określenie i raczej będzie to już norma.
@@swiat_gwiezdnych_wojen Polska schodzi na psy.
@@swiat_gwiezdnych_wojenCzyli przyznajesz się, żeś tuman bez szkoły?😁
@@t24ratata79Czemu mówisz o sobie?
Rycerę serio feminista nie ma tekiego słowa w słowniku
Wszystkie najnowsze książki ze Star Wars (i nie tylko z tego uniwersum w sumie) zawierają coraz więcej feminatywów. Możesz sobie zerknąć np. na opis wydawniczy książki "Fatalna Misja" i zobaczysz, że słowo "rycerka Jedi" jest tam używane w kontekście osoby i to przez całą powieść.
Feminatywy istnieją w języku polskim od stuleci i ich obecność w słownikach jezyka polskiego zależy od wydania. Nie były one popularne ostatnimi laty, ale teraz znów wchodzą do obiegu.
A skoro nie są uznawane za błędy językowe i nie przeszkadza mi ich wymowa, to będę ich używał 🤷♂️
Fuj XD
Byłby stego bobry serial
Może nie cały serial, ale np. jakiś kilku odcinkowy wątek fabularny w Wojnach Klonów myślę że by pasował.