Mój pali "tylko" litra oleju na 1k. Zastanawiam się na ile to uszczelniacze a na ile pierścienie zapieczone. A jak tam panewki wałków? powycieranie? A oringi od uszczelnienia kół zmiennych faz rowków nie narobiły?
Nie wiem ile ten palił oleju ale bardzo kopcił jak chwilę postał na światłach na rozgrzanym silniku. Teraz ustało dymienie. Ale przy montażu popełniłem jeden błąd i auto nie równo pracowało. Jutro o 18 film gdzie popełniłem błąd.
@@h20ltech Mój faktycznie też dymi na wolnych gdy rozgrzany. Patent dobry i tani ale mechanik mi kiedyś powiedział, że jak prowadnice zaworowe są wyrobione to nowe uszczelniacze znowu zaczną puszczać a bez zdjęcia czapki nie da się tego zdiagnozować. Pól roku temu silnik szarpał na wolnych, nie miał mocy i wywalało błąd zbyt dużego wyprzedzenia wałka ssącego. Okazało się, że rurka od odmy była nieszczelna. Wytarło też rowki na stopce panewki od ssącego i olej nie miał wystarczającego ciśnienia na wariatorach. Samej nowej stopki się nie dostanie a używane tez mają rowki. W ASO powiedzieli - tylko nowa głowica za jedyne 15k ale jest inna opcja - można te stopki dać do regeneracji i ja tak zrobiłem (Co prawda sam wałek też jest porysowany na panewkach, ale ewentualna wymiana jeśli już to na lato). Efekt - przestało szarpać na wolnych, błędów nie ma i jest mocniejszy. Jedyny problem, który mi pozostał to jak silnik zimny i temperatura jest poniżej 10 stopni to dławi się przy pierwszych 100 -200m. Jakbym mocniej dał gazu to potrafi zgasnąć a po paruset metrach jedzie ok. Błędów nie wywala; termostat, cewki i świece ostatnio zmienione - bez zmian. Jeśli ktoś miał z czymś takim do czynienia i rozwiązał problem to prosiłbym o info. Podsumowując- silnik przekombinowany, mechanicy nie chcą tego ruszać, a że mam serwisówkę, blokady i garaż to silnik ogarniam sam. Ma przelatane 230k w tym 100k na lpg i dlatego go jeszcze łatam.
Z tym szarpaniem z rana sprawdził i wyczyścił bym dolot a dokładnie na zaworach dolotowych może być mocny syf mniejszy przelot absorbujący powietrze i ma za dużo paliwa a za mało powietrza.
jeszcze zamiast sprężonego powietrza można twardego sznurka nawciskać i też podeprze zawór
Jaki koszt wymiany uszczalniaczczy tym patentem?
Uszczelniacze 80zł + uszczelka pokrywy zaworów
@@h20ltech a robocizna ?
Cześć, mam vti ale 1.4 peugeot u mnie też trzeba to zrobic zajmujesz sie tym zawodowo mozna do ciebie wstawić auto ?
Mój pali "tylko" litra oleju na 1k. Zastanawiam się na ile to uszczelniacze a na ile pierścienie zapieczone. A jak tam panewki wałków? powycieranie? A oringi od uszczelnienia kół zmiennych faz rowków nie narobiły?
Nie wiem ile ten palił oleju ale bardzo kopcił jak chwilę postał na światłach na rozgrzanym silniku. Teraz ustało dymienie. Ale przy montażu popełniłem jeden błąd i auto nie równo pracowało. Jutro o 18 film gdzie popełniłem błąd.
@@h20ltech Mój faktycznie też dymi na wolnych gdy rozgrzany. Patent dobry i tani ale mechanik mi kiedyś powiedział, że jak prowadnice zaworowe są wyrobione to nowe uszczelniacze znowu zaczną puszczać a bez zdjęcia czapki nie da się tego zdiagnozować.
Pól roku temu silnik szarpał na wolnych, nie miał mocy i wywalało błąd zbyt dużego wyprzedzenia wałka ssącego. Okazało się, że rurka od odmy była nieszczelna. Wytarło też rowki na stopce panewki od ssącego i olej nie miał wystarczającego ciśnienia na wariatorach. Samej nowej stopki się nie dostanie a używane tez mają rowki. W ASO powiedzieli - tylko nowa głowica za jedyne 15k ale jest inna opcja - można te stopki dać do regeneracji i ja tak zrobiłem (Co prawda sam wałek też jest porysowany na panewkach, ale ewentualna wymiana jeśli już to na lato). Efekt - przestało szarpać na wolnych, błędów nie ma i jest mocniejszy.
Jedyny problem, który mi pozostał to jak silnik zimny i temperatura jest poniżej 10 stopni to dławi się przy pierwszych 100 -200m. Jakbym mocniej dał gazu to potrafi zgasnąć a po paruset metrach jedzie ok. Błędów nie wywala; termostat, cewki i świece ostatnio zmienione - bez zmian. Jeśli ktoś miał z czymś takim do czynienia i rozwiązał problem to prosiłbym o info.
Podsumowując- silnik przekombinowany, mechanicy nie chcą tego ruszać, a że mam serwisówkę, blokady i garaż to silnik ogarniam sam. Ma przelatane 230k w tym 100k na lpg i dlatego go jeszcze łatam.
Dokładnie silnik mocno przekombinowany.
Z tym szarpaniem z rana sprawdził i wyczyścił bym dolot a dokładnie na zaworach dolotowych może być mocny syf mniejszy przelot absorbujący powietrze i ma za dużo paliwa a za mało powietrza.
@@sthmarkgdzie można dostać serwisówkę?