A mi cała płyta bardzo dobrze wchodzi od początku do końca. Jest jebnięcie, jest zróżnicowanie, jest dobry warsztat, jest dobra produkcja i przepiękna okładka.
Płyta zajebista.Nietypowa. Z dużą dawką melodii.Jest inna ale też nie wykracza po za ramy.Jest też jebniecie.Wszyatko tu chodzi bardzo płynnie .Może nie płyta roku ale jedna z ciekawszych płyt tego roku🤘
Ja lubię takie granie, na pewno przesłucham. Co dla mnie ważne - wokal nie jest taki typowy dla "polskiego BM" za którym nie przepadam szczerze mówiąc, więc na dzień dobry ma sporego plusa.
Dobra, przesłuchane. Jako przerywnik na parę razy spoko. Jednak trochę nie moje klimaty. Za to czekam z niecierpliwością do lutego na nowy album Havukruunu "Tavastland" - wczoraj wydali promo teledysk tytułowego utworu, takie granie właśnie uwielbiam. Na koncercie też było zaje*iście :D
@@northazerate A tak z ciekawości, co sądzisz o nowym albumie Mörk Gryning - 'Fasornas Tid'? Miałeś już okazję wrzucić na ruszt? Powiem, że mi tak średnio...
hahaha trochę tak, aż żałuję, że nie wpadłem na to sam. No ale np znajomy, który mnie w 90. wkręcił w BM skomentował nowe DM tak "Deus Mortem mega słabe. Bez polotu do starszych rzeczy" więc zdania raczej podzielone
@@northazerate Ależ oczywiście. Co prawda ciężko mi zrozumieć jak może się ta płyta nie podobać. Jedni lubią truskawki, inni jak im stopy śmierdzą a jeszcze inni słuchają nowych kredek ^^
zaciekawiłeś to sprawdziłem. ale nieoficjalne stringi widziałem kiedyś na Rockmetalshop. Emperora też były :D Ja myślę, że jak sprzedają, to ludzie kupują.
Kompletnie nie zgadzam się z tą recenzją, tu zgadza się wszystko: moc, energia, tempo (a raczej tempa), zaangażowanie, pomysł, łącznej z doskonałą okładką. Płyta znakomita, dla mnie spokojnie top5 mijającego roku.
Niestety, chyba Twoja najsłabsza recenzja. Od początku widać, że podszedłeś do płyty z bardzo dużym uprzedzeniem i nierealnymi założeniami. Wiesz, że jacyś bliżej nieokreśleni "wszyscy" oczekiwali, że ten album wywróci światową scenę BM, ale nie wiesz już, że całość muzyki wyszła spod ręki wyłącznie Necrosodoma. W mojej opinii, jeśli ktoś miał normalne podejście i oczekiwał świetnego albumu, aspirującego do najlepszego krążka roku w polskim BM, to go otrzymał.
no zobacz, ja mam normalnych znajomych z normalnym podejściem, którzy mówią, że nowy DM słaby bez podjazdu do poprzednich płyt. Co ciekawe ja uważam, że to dobry, a momentami nawet bardzo dobry album - tylko widzisz, tego już z materiału nie zanotowałeś, bo zafiksowałeś się na tytule i na opisie zasłyszanych oczekiwań. Esencją recenzji jest bycie subiektywnym, ale o tym już mało kto pamięta i jeśli tekst czy film z opinią nie jest pod jego/jej tezę - od razu pojawiają się wrzutki o uprzedzeniu, złym podejściu itd. ps. a najsłabsza była podobno recenzja koncertówki Mgły, więc rozwijam się i to dość szybko :)
@@northazerate Nie spinaj się, komentarz dla Twoich zasięgów 😜 Natomiast złapałem spory dysonans, gdy w poprzedniej recenzji totalnego średniaka, jakich są tysiące (Svar) wypowiadasz się w samych superlatywach, a płytę która jest jedną z ciekawszych i oryginalniejszych, a dla wielu osób również jedną z lepszych w tym roku na rodzimej scenie, pociskasz przez pół recki w następujący sposób "płyta bardzo dobra, ALE..." Cóż, tak jak piszesz, masz prawo do swojej subiektywnej opinii i po to Cię oglądamy, pozdro 😉
Są gusta i guściki, ale staram się podchodzić do ocen z dużą dozą obiektywności (mogę kochać jakąś płytę i wiedzieć, że w ogólnym obrazie wydawnictw w danym roku czy gatunku jest to płyta przeciętna, ale trafia u mnie w tę właściwą strunę) i chyba tak powinniśmy starać się recenzować płyty. Tu mamy sporo argumentów Pawła, które są potwierdzeniem jego trzymam dyskutujmy, wynieniajmy się argumentami. Dla mnie nowe DM to płyta dobra, ale w tym roku co najmniej kilka innych przyniosło mi znacznie więcej satysfakcji i przyjemności (mówię o polskim BM)
To jest gówno,nie cierpie wolnych utworów metalowych,śpiew Necrosodoma fajny. Ale wolno.Black Metal od zawsze był szybki z pomyślunkiem.Na drugim utworze ziewnąłem.Przepraszam że marudze,uprzedzam tych co liczą na szybki Black Metal w ich zalążku.Lecz hiciory są ;)
Audio-Technica 120E I usłyszysz takie detale w muzyce o jakich byś nie marzył. Przestrzeń jak w katedrze. Wkładka dostępna jako NOS.. rzecz jasna tylko z ori igła. Warto. @@northazerate
Nie słucham recenzji i żadnymi sugestiami się nie sugeruję. Omijam takie gówna z daleka, bo nikt nie będzie mi mówił na co mam zwracać uwagę. Mam uszy i wiem jaki miód do nich dociera. A propos tego przebasowania.. sam wytykasz takie niuanse a nagrywasz z pogłosem jak z piwnicy gdzie ukrywasz się przed starą.
Nowe zespoły powstają w tempie ekspresowym, normalny człowiek nie jest w stanie ogarnąć wszystkich nowości choćby z jednego gatunku. Nie ma szans - raz - łatwość nagrywania w dzisiejszych czasach, dwa możliwość promocji swojej muzyki w sieci. Ja myślę, że teraz metal jest tak popularny jak nigdy dotąd - a że nie w mainstreamie, to już inna sprawa
@@northazerateAle to jedyny chyba obecnie gatunek muzyczny, w którym występują żywe instrumenty, gitara, bas i perkusja. I od lat 70 z hard rockiem, przez 80 heavy i trash metalu, 90 nu metalu i black metalu, po obecne emocore, metalcore i deatchcore zdecydowanie wszystkie akordy i ottawy się wyczerpały. Przecież nie ma ich nieskończenie wiele. Moim zdaniem przyszłość należy ewidentnie do rapu i techno, bo komputer może Ci sam ustawiać nuty i rytm. A człowiek? No właśnie. Co o tym myślisz?
@@RetrogranieM-qf4qq no dobra, ale wspomniany wyżej utwór to blasturbacja przez 8 minut? Przecież praktycznie w każdym numerze DM jest jakiś zajebisty wolny fragment xD
@@StolecKeeper no ma,ale i tak według mnie nuda.Ale kawałki jak W serce płomiennej gnozy jest hiciorem na tej płycie.Wolę ich debiut :),każdy ma inny gust.Słuchałeś "It Start To Breath Inside?". Według mnie najlepszy ich numer.Płyta może mi się nie podoba,bo nie znam tekstów.Ja ogólnie Black Metalu słucham z tekstami,bo bez to lipa :D,nie znam angielskiego.Może dlatego mi się nie podoba,jak będą teksty na metal-archives,to puszczę jeszcze raz materiał.I na pewno docenie.I tak wole bardziej zesopły mniej znane od Behemocza,i pozrskiego nergala który płakał w wzięzienu.Szlak mnie trafia,książe ciemności a mówił że jest tam jak w piekle
Płyta przeciętna, nic nie pozamiatała. "Antidotum na życie" jest nie do pobicia w tym roku, szkoda że to split/ep a nie cały album. A z długograjów to Cień mi się chyba podoba najbardziej. Oczywiście to moja subiektywna i heretycka opinia :P.
Jedna z najlepszych płyt tego roku. Wiele fajnych muzycznych światów jest na tej płycie.
A mi cała płyta bardzo dobrze wchodzi od początku do końca. Jest jebnięcie, jest zróżnicowanie, jest dobry warsztat, jest dobra produkcja i przepiękna okładka.
Kiepska recenzja najlepszej płyty roku
Dla mnie płyta Svar jest najlepsza tego roku
Jak dla mnie album bardzo dobry, mi pasuje i wchodzi az miło 🎉
Płyta zajebista.Nietypowa. Z dużą dawką melodii.Jest inna ale też nie wykracza po za ramy.Jest też jebniecie.Wszyatko tu chodzi bardzo płynnie .Może nie płyta roku ale jedna z ciekawszych płyt tego roku🤘
Zajebisty album! Mi mega siedzi póki co i chętnie słucham.
Ja lubię takie granie, na pewno przesłucham. Co dla mnie ważne - wokal nie jest taki typowy dla "polskiego BM" za którym nie przepadam szczerze mówiąc, więc na dzień dobry ma sporego plusa.
Wokal fajny, dobrze się go słucha.
Następna dobra płyta w mojej kolekcji 👍
Dobra subiektywna recenzja tak samo jak dobry jest ten album.
Album dobry .ale dzięki tobie poznałem SVAR który Deus Mortem po prostu zjada na śniadanie .
10:50 - ten jeden fragment dobitnie podsumowuje polską scenę bm
Dobra, przesłuchane. Jako przerywnik na parę razy spoko. Jednak trochę nie moje klimaty. Za to czekam z niecierpliwością do lutego na nowy album Havukruunu "Tavastland" - wczoraj wydali promo teledysk tytułowego utworu, takie granie właśnie uwielbiam. Na koncercie też było zaje*iście :D
gdyby nie Twój komentarz, to bym pewnie przegapił - zajebisty numer. Dzięki za cynk!
@@northazerate A tak z ciekawości, co sądzisz o nowym albumie Mörk Gryning - 'Fasornas Tid'? Miałeś już okazję wrzucić na ruszt? Powiem, że mi tak średnio...
Super lekkostrawna płyta. Tu diabła nie brakuje, tylko momentami jakby wsiadł na harleya i wytapirował włosy :)
hahaha trochę tak, aż żałuję, że nie wpadłem na to sam. No ale np znajomy, który mnie w 90. wkręcił w BM skomentował nowe DM tak "Deus Mortem mega słabe. Bez polotu do starszych rzeczy" więc zdania raczej podzielone
@@northazerate Ależ oczywiście. Co prawda ciężko mi zrozumieć jak może się ta płyta nie podobać. Jedni lubią truskawki, inni jak im stopy śmierdzą a jeszcze inni słuchają nowych kredek ^^
Ja czekam na subiektywną recenzję stringów Dimmu Borgir. A od Deus Mortem wara! Zdania mogą być różne, ważne zeby byly konstruktywne.
prawie Ci się udał pojazd, ale nie mają w sklepie: "ACCESSORIES
Headwear (2)
Patches (8)
CLOTHING
Jumpers/Sweats (2)
T-Shirts/Tops (18)"
@northazerate Sprawdzałeś? Naprawdę? To może skarpetki jakieś, czy coś.🤭
zaciekawiłeś to sprawdziłem. ale nieoficjalne stringi widziałem kiedyś na Rockmetalshop. Emperora też były :D Ja myślę, że jak sprzedają, to ludzie kupują.
5:43 Prawie chodzi tak jak nowy Deströyer 666
Kompletnie nie zgadzam się z tą recenzją, tu zgadza się wszystko: moc, energia, tempo (a raczej tempa), zaangażowanie, pomysł, łącznej z doskonałą okładką. Płyta znakomita, dla mnie spokojnie top5 mijającego roku.
Niestety, chyba Twoja najsłabsza recenzja. Od początku widać, że podszedłeś do płyty z bardzo dużym uprzedzeniem i nierealnymi założeniami. Wiesz, że jacyś bliżej nieokreśleni "wszyscy" oczekiwali, że ten album wywróci światową scenę BM, ale nie wiesz już, że całość muzyki wyszła spod ręki wyłącznie Necrosodoma. W mojej opinii, jeśli ktoś miał normalne podejście i oczekiwał świetnego albumu, aspirującego do najlepszego krążka roku w polskim BM, to go otrzymał.
no zobacz, ja mam normalnych znajomych z normalnym podejściem, którzy mówią, że nowy DM słaby bez podjazdu do poprzednich płyt. Co ciekawe ja uważam, że to dobry, a momentami nawet bardzo dobry album - tylko widzisz, tego już z materiału nie zanotowałeś, bo zafiksowałeś się na tytule i na opisie zasłyszanych oczekiwań. Esencją recenzji jest bycie subiektywnym, ale o tym już mało kto pamięta i jeśli tekst czy film z opinią nie jest pod jego/jej tezę - od razu pojawiają się wrzutki o uprzedzeniu, złym podejściu itd.
ps. a najsłabsza była podobno recenzja koncertówki Mgły, więc rozwijam się i to dość szybko :)
@@northazerate Nie spinaj się, komentarz dla Twoich zasięgów 😜 Natomiast złapałem spory dysonans, gdy w poprzedniej recenzji totalnego średniaka, jakich są tysiące (Svar) wypowiadasz się w samych superlatywach, a płytę która jest jedną z ciekawszych i oryginalniejszych, a dla wielu osób również jedną z lepszych w tym roku na rodzimej scenie, pociskasz przez pół recki w następujący sposób "płyta bardzo dobra, ALE..." Cóż, tak jak piszesz, masz prawo do swojej subiektywnej opinii i po to Cię oglądamy, pozdro 😉
Są gusta i guściki, ale staram się podchodzić do ocen z dużą dozą obiektywności (mogę kochać jakąś płytę i wiedzieć, że w ogólnym obrazie wydawnictw w danym roku czy gatunku jest to płyta przeciętna, ale trafia u mnie w tę właściwą strunę) i chyba tak powinniśmy starać się recenzować płyty. Tu mamy sporo argumentów Pawła, które są potwierdzeniem jego trzymam dyskutujmy, wynieniajmy się argumentami. Dla mnie nowe DM to płyta dobra, ale w tym roku co najmniej kilka innych przyniosło mi znacznie więcej satysfakcji i przyjemności (mówię o polskim BM)
To jest gówno,nie cierpie wolnych utworów metalowych,śpiew Necrosodoma fajny.
Ale wolno.Black Metal od zawsze był szybki z pomyślunkiem.Na drugim utworze ziewnąłem.Przepraszam że marudze,uprzedzam tych co liczą na szybki Black Metal w ich zalążku.Lecz hiciory są ;)
Zmień na 2M Blue....poczujesz różnice odrazu
jeśli będę zmieniał wkładkę, to właśnie na 2M Blue myślałem - więc tu duże dzięki za info, że różnica jest konkretna
Audio-Technica 120E
I usłyszysz takie detale w muzyce o jakich byś nie marzył. Przestrzeń jak w katedrze.
Wkładka dostępna jako NOS.. rzecz jasna tylko z ori igła.
Warto.
@@northazerate
Nie słucham recenzji i żadnymi sugestiami się nie sugeruję. Omijam takie gówna z daleka, bo nikt nie będzie mi mówił na co mam zwracać uwagę. Mam uszy i wiem jaki miód do nich dociera. A propos tego przebasowania.. sam wytykasz takie niuanse a nagrywasz z pogłosem jak z piwnicy gdzie ukrywasz się przed starą.
zaprzeczyłeś sam sobie
Czy nie obawiasz sie, ze muzyka metalowa niebawem wyginie i przestanie istnieć?
Nowe zespoły powstają w tempie ekspresowym, normalny człowiek nie jest w stanie ogarnąć wszystkich nowości choćby z jednego gatunku. Nie ma szans - raz - łatwość nagrywania w dzisiejszych czasach, dwa możliwość promocji swojej muzyki w sieci. Ja myślę, że teraz metal jest tak popularny jak nigdy dotąd - a że nie w mainstreamie, to już inna sprawa
@@northazerateAle to jedyny chyba obecnie gatunek muzyczny, w którym występują żywe instrumenty, gitara, bas i perkusja. I od lat 70 z hard rockiem, przez 80 heavy i trash metalu, 90 nu metalu i black metalu, po obecne emocore, metalcore i deatchcore zdecydowanie wszystkie akordy i ottawy się wyczerpały. Przecież nie ma ich nieskończenie wiele. Moim zdaniem przyszłość należy ewidentnie do rapu i techno, bo komputer może Ci sam ustawiać nuty i rytm. A człowiek? No właśnie. Co o tym myślisz?
Wolę ich debiut.Tutaj tylko 3-4 utwory mocnych.Nie lubię wolnego grania,szybkość od zawsze była tym etapem.Necrosodom to by nas zajebał ;P.
A takie ceremony of reversion pt1 to co?
@@StolecKeeper Chodzi mi że ich debiut lepszy, aż do The Fiery Blood jest ok.Na tej płycie zwolnili ;/
@@RetrogranieM-qf4qq no dobra, ale wspomniany wyżej utwór to blasturbacja przez 8 minut? Przecież praktycznie w każdym numerze DM jest jakiś zajebisty wolny fragment xD
@@StolecKeeper no ma,ale i tak według mnie nuda.Ale kawałki jak W serce płomiennej gnozy jest hiciorem na tej płycie.Wolę ich debiut :),każdy ma inny gust.Słuchałeś "It Start To Breath Inside?".
Według mnie najlepszy ich numer.Płyta może mi się nie podoba,bo nie znam tekstów.Ja ogólnie Black Metalu słucham z tekstami,bo bez to lipa :D,nie znam angielskiego.Może dlatego mi się nie podoba,jak będą teksty na metal-archives,to puszczę jeszcze raz materiał.I na pewno docenie.I tak wole bardziej zesopły mniej znane od Behemocza,i pozrskiego nergala który płakał w wzięzienu.Szlak mnie trafia,książe ciemności a mówił że jest tam jak w piekle
Kurła a gdzie czapeczka,a płyta Deus zajebista ale jak dla mnie to nie płyta roku🤘🤘🤘[pewnie montowane przed zakup tego zacnego nakrycia głowy😀]
Płyta przeciętna, nic nie pozamiatała. "Antidotum na życie" jest nie do pobicia w tym roku, szkoda że to split/ep a nie cały album. A z długograjów to Cień mi się chyba podoba najbardziej. Oczywiście to moja subiektywna i heretycka opinia :P.
Ojjjj "Antidotum " to perełka .
Bezzzz obsrania ta plyta
uważaj na takie komentarze, bo zaraz się tu zlecą i Cię zlinczują :P
Dobra płyta. Trochę za dużo melodii. Konar nie zapłonął.