Z Moniką Glier o pracy programistki w międzynarodowym zespole | #18
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.พ. 2025
- W dzisiejszym odcinku rozmawiam z Moniką Glier, programistką fullstack, o tym jak pracuje się w międzynarodowym zespole rozproszonym po całym świecie i po różnych strefach czasowych.
Dowiecie się jakie są zalety i wady takiego rodzaju pracy oraz jakie cechy trzeba posiadać, żeby móc być dobrym programistą w tego typu projektach.
=== POBIERZ DARMOWY DOKUMENT ===
“10 powodów, dlaczego musisz
nauczyć się Pythona w 2020 roku!”
ebook.pythonow...
==================================
🌎 Wpadnij na bloga: umniedziala.com/
🐍 Drugi blog - Pythonowiec.pl: pythonowiec.pl
🔥 Obserwuj mnie na Facebooku: / umniedzialavlog
🐦 Jestem też na Twitterze / sprzedwojski
📷 I na Insta / umnie.dziala
🎶 Oraz na TikToku! vm.tiktok.com/...
===
Muzyka na licencji Apple iLife
images.apple.co...
Bardzo przyjemna rozmowa!
Dziękuję Monika za fajną odpowiedź na moje zaczepne pytanie ;)
Tak! Kodowanie jest MEGA uzależniające. Zdradzę Wam sekret - nawet kiedy przez cały zeszły rok pracowałem jako trener, to wieczorami kodowałem prawie non stop.
Tysiące pomysłów, które mam w głowie i umiejętność pisania kodu nie pozwala mi zapomnieć o programowaniu.
Serdeczne pozdrowienia dla Was!
PS Świetny pomysł na ustawienie mikrofonu!
PS2 Światełka w tle jak przystało na prawdziwego youtubera :-D
Tak, ja też już nie mogę sobie wyobrazić życia bez programowania! Nawet jeśli nie zawsze będzie to praca dla klientów, to ten kod gdzieś na pewno będzie :)
Co do światełek to wszystko dzięki Monice - ma takie fajne tło w mieszkaniu, że chyba od niej wynajmę też na nagrania innych swoich vlogów! :P
Dzięki jeszcze raz za pytanie i cieszę się, że odpowiedź się podobała! ;)
A z kodowaniem... faktycznie tak jest! Nawet poza pracą,w wielu sytuacjach widzi się, jak jakiś mały skrypcik mógłby ułatwić komuś życie lub przychodzi ochota, żeby coś zakodować. To po prostu sprawia przyjemność :)
Sam pracuje zdalnie od ponad 2 lat w jednej firmie z UK, jestem nawet team leaderem zespołu który pracuje stacjonarnie w biurze, wdrażamy właśnie SCRUM tak pełną gębą i prowadzę rekrutację. Praca zdalna wygląda łatwiej na papierze niż jest w rzeczywistości ale i tak nie żałuję.
Fajny wywiad 🙂 keep going! PS. Sam montujesz video? Zbieram sie do nagrania swojego VLOGa ale przeraża mnie nieco montaż.. Jakies rady? 😁
Hej Damian, dzięki za miłe słowa! 😀 Tak, póki co montuję sam. Robię to w iMovie dostępnym za darmo na Maca. Ma 2 główne zalety: jest darmowy i jest dosyć prosty w obsłudze. Próbowałem ostatnio zmontować odcinek w DaVinci Resolve ale poddałem się po 1,5h.
Jeśli spojrzysz na moje początkowe filmy na kanale, to próbowałem tam częściej robić jakieś "fajerwerki", typu wstawiać jakieś gify, śmieszne filmiki jako przerywniki, jakieś zdjęcia itd. Podkładałem też np. muzykę pod cały film, czyli dla 12-minutowego vloga musiałem znaleźć 3-4 fajne utwory i je zgrać potem ze sobą i z wideo.
To sprawiało, że montaż trwał baaardzo długo. A nie widziałem jakiegoś bezpośredniego przełożenia, np. lepszej oglądalności tych filmów.
Kiedyś robiłem też bardzo dużo dubli. W trakcie nagrywania wydawało mi się, że coś słabo wyszło i powtarzałem. A potem miałem np. 50 minut materiału do przejrzenia z czego wychodziło 15-minutowe wideo. Co więcej, jak się oglądałem montując, to często okazywało się, że te duble były niepotrzebne. Pierwsze podejście było zazwyczaj wystarczająco dobre, choć w trakcie nagrywania tak nie uważałem.
Dlatego teraz staram się montować jak najprościej i jak najszybciej. Skupiam się na tym, żeby wymyśleć ciekawy temat, przygotować się w miarę do niego a potem nagrać z jak największą energią i uśmiechem, bez zbędnych dubli :) No i nie dodaję fajerwerków, po prostu intro i outro. Więcej energii niż kiedyś natomiast przeznaczam na promocję filmu w social mediach - skoro się namęczyłem, żeby nagrać film, to fajnie by było gdyby dotarł do jak największej publiki!
Mam nadzieję, że trochę Ci pomogłem. Trzymam kciuki i czekam na Dockerowe vlogi! 😉
@@dziwneumniedziaa1752 dzieki za tak obszerną wypowiedź!
Widziałem twoje pierwsze filmy i widać było ze sie troche stresujesz. Teraz jest zdecydowanie lepiej. Trening czyni mistrza!
Nagrywając kilka lekcji demo z Dockera mialem taka praktykę, ze nagrywalem po 3-4 zdania. I wychodzily mi takie 30 sekundowe lub max minutowe urywki. Calosc zmontowałem na Windowsie w HitFilm Express. W sumie nie wyszło chyba najgorzej 🙂 PS. Czym krecisz? Aparat czy telefon?
Telefon na razie mi wystarcza w zupełności. Rozglądałem się za aparatem, ale wydaje mi się, że taki do 2-3k dawałby porównywalne efekty. Musiałbym zainwestować tak 5-6k, a to na razie mi się zupełnie nie kalkuluje.
Czy u Moniki w projekcie jest ktoś kto czuwa nad dobrą komunikacją? Jest dedykowana rola dla scrum mastera? Słyszałam, też o roli agile/scrum coacha, który rozwiązuje problemy w komunikacji. Ja nie lubię pracować z domu i wolę rozmawiać na żywo, więc taka forma pracy byłaby dla mnie wyzwaniem :)
Cześć Joasia, dzięki za ciekawe pytanie. U mnie w projektach są tylko programiści, testerzy i manager. Faktycznie czasem przydałby się dedykowany scrum master, ale takiego stanowiska nie mamy. Nad komunikacją w projekcie czuwa manager i my wszyscy, prosząc o informacje lub przypominając o obowiązującej higienie pracy (pisemne podsumowywanie statusu zadań raz dziennie, code reviews co najmniej na początku i na końcu dnia danej osoby). To zwykle wystarcza. Jeśli z daną osobą pojawiają się poważniejsze problemy, dostaje ona feedback od członków zespołu, od managera lub nawet od założyciela firmy (firma składa się z ok. 70 osób, więc przy tej skali jest to jeszcze możliwe). Zdarza się też, że współpraca z kimś musi się zakończyć własnie z powodu bardzo słabej lub negatywnej komunikacji, ale takie problemy nie pojawiają się zbyt często. :)