żyję żeby poznawać siebie w świecie i świat w sobie, poprzez żywe doświadczenie poszerzać horyzont widzenia, uczenia się i wyciągania wniosków, wzrastania w robieniu tego co sprawia mi satysfakcje i w stanie jaki daje mi poczucie mocy, aby w następnym dniu obudzić się gotowym i ciekawym do kreowania świata na moje podobieństwo.
2:33- kiedyś też tak myślałem i bardzo mądra osoba powiedziała mi, kiedy odpowiedziałem jak ten gość i wtedy usłyszałem takie coś "zawsze przechodzimy z jednej formy, w drugą formę. Tak to już jest...". Na nowo koła się nie wymyśli. Kiedy miałem naście.lat myślałem, że się zbuntuje przeciw całemu światu i jestem odrębną jednostka, która coś wymyśliła "po swojemu" ,po tej gadce doszedłem do wniosku że takich buntowników to było, jest i będzie na pęczki. Mieć swój charakter to jedna sprawa, ale to, że tak naprawdę jesteśmy tacy sami, to więcej niż pewne.ps z tymi frytkami, to odleciał... ;)
Po co żyję? Dla Jezusa któremu oddałam swoje życie. Dla Boga który wypełnił moje serce pokojem i miłością :) Kiedyś żyłam bez sensu, ale teraz On jest moim sensem :) Żyję po to, by poznawać ten list miłosny który mi napisał (Biblię) - zachęcam do czytania szczególnie Nowego Testamentu, pozdrawiam :)
Ty się głęboko zastanów Ładnie ta sekta najebała ci w głowie każdy logicznie myślący człowiek wie że tą są brednie wymyślone przez ludzi Jaki Bóg i jezus
Wiele ludzi ze zdziwieniem reaguje na takie pytanie bowiem na co dzień nie zaprzątają sobie głowy takimi filozoficznymi dywagacjami,można porównać ich do pacjentów którzy dopiero gdy zachorują dowiadują się,że problem chorób dotyczy ich również,a póki są zdrowi nie myślą,że mogą sami zachorować.Uważają, że nie ma potrzeby rozważać takich problemów, są przekonani,że i tak za życia osiągną to czego będą chcieli, a później karta się odwraca i w sytuacji krytycznej uświadamiają sobie sens istnienia.
Poziom intelektualny tych ludzi jest żałosny, ich wypowiedzi mówią same za siebie. Normalnie, aż płakać się chce. Rozumiem, że nie mieli czasu, żeby się przygotować, ale człowiek intelektualny potrafi sklecić rezolutną odpowiedź nawet w tak krótkim czasie. Czy naprawdę tak ciężko odpowiedzieć np. "Nie wiem, nigdy się nad tym nie zastanawiałem/am" zamiast "Hehehehe, kurwa nie wiem"? I nie rozumiem wesołości wywołanej odpowiedzią, kolokwialnie mówiąc, menela. Załamałam się, jak ją usłyszałam, a uszy zwiędły od przekleństw. A prowadzący? Niewiele lepszy. Mocno zniechęcił mnie do siebie tym "Chyba nie jesteś aż tak naiwna" wypowiedzianym do tej kobiety, odnośnie wiary w spełnianie się marzeń, a była to pierwsza konkretna odpowiedź.
TheBargo2 Aby stale uczyć się i rozwijać, odkrywać świat, wciąż na nowo i wciąż na nowo się nim zachwycać, aby kochać i codziennie być bliżej Jedności, aby żyć - życie jest piękne... Nie chciałam, aby moja wypowiedź miała tak nadęty wydźwięk, jakbym sama nie była człowiekiem i jakby samej nie zdarzało mi się czasem powiedzieć czegoś głupiego i bez zastanowienia, ale naprawdę się załamałam. To już jest przesada. Nie potrafię nawet, kolokwialnie mówiąc, mieć z tego beki. Ci ludzie naprawdę nie dbają o to, by reprezentować jakikolwiek poziom. Dno z mułem i wodorosty. Chociaż i tak prowadzący był najgorszy... Wyraziłam tylko swoją opinię, nie mogłam się powstrzymać, nie jestem jakimś nadętym bufonem, nawet jeśli sam styl pisania może na to wskazywać, ale zawsze staram się dbać o kulturę wypowiedzi. Nie oceniam tych ludzi, bo mogą być bardzo wartościowi, mówię tylko o tym, co widzę, co mnie razi. Pis joł
Gall Anonim Jesteś zwyczajnie niesprawiedliwa oceniając przechodzących ludzi, którzy nagle slyszą pytanie, dlaczego żyjesz. Napisałaś post po fakcie, zastanowiłaś się, oni czasu nie mieli. Bo prawda jest taka, że, jak niektórzy to powiedzieli na szybko, że żyjemy bo żyjemy, bo sie urodziliśmy. Nie ma w tym wielkiej filozofii. Żyjemy bo nie mamy wyjścia. Kochamy swoje życie i ono same w sobie jest celem. A nie jakieś górnolotne pierdoły.
Kto się zgodzi,że Pani z "cycami" ma głos jak Rena?Przynajmniej w jakimś stopniu. Ps.żyję,by pisać ten komentarz,by być członkiem systemu tj. praca,dom i praca dom zakupy..taki to sens,żyję,by wspierac Polską gospodarkę i napełniać portfele urzędasom.
po co żyjesz ?????????????? ja żyje dla swojej rodziny dla młodszego rodzeństwa aby móc przekazać im to czego szkoła nie nauczy rodzina na 1 miejscu rodziny się nie wybiera ale szanuje kocha i wspiera !!!!!!!!!!!!!!!!!! BÓG HONOR RODZINA !!!!!!
W oczach internautów może i tak. Później na to na srałem bo w żīciu realnym mam fajniejsze rzeczy do robienia. Ale nie mówię, że nic tu nigdy nie wrzucę. Chociaż teraz nie wypada mi już robić tego co kiedyś nie było dla mnie problemem.
Sykstus Sykstu Służę uprzejmie. Ludzkie ciało to w gruncie rzeczy bardzo skomplikowana biologiczna maszyneria, zaś nasza śmierć jest wynikiem psucia się tej maszynerii. Wraz z rozwojem technologii, uczymy się tę uszkodzenia coraz lepiej naprawiać, co przekłada się na coraz dłuższe życie. W sytuacji, gdy nauczymy się w pełni naprawiać powstałe uszkodzenia, staniemy się nieśmiertelni. Klonowanie, komórki macierzyste i inżynieria genetyczno-tkankowa obecnie wchodzą fazę na tyle zaawansowaną, że pozwolą nam naprawiać wszelakie uszkodzenia w naszych ciałach. Na całym świecie wydawane są miliardy dolarów na rzecz rozwoju tych technologii. Google dla przykładu wydaje aż 36% swojego naukowego budżetu na badania biologiczne, w dodatku stworzyli firmę California Life Company, która ma na celu poznać i zatrzymać starzenie się ludzkiego organizmu. Wiesz jaką kwotę przeznaczyli na tę firmę? 1,5 miliarda dolarów. To są przeogromne pieniądze, cała Unia Europejska wydaje tak wielkie pieniądze na swoje największe projekty badawcze, a przecież jest to unia aż 28 państw, a nie pojedyncza firma. A warto pamiętać, że Google to tylko jedna z dziesiątek firm, które inwestują w tę technologię ogromne sumy. Więc to nie jest kwestia "czy", ale "kiedy"
Nie słyszałem o żadnym rozsądnym naukowcu który by dawał nadzieje, że współcześni ludzie mogli by osiągnąć nieśmiertelność. Oczywiście co bardziej naiwne jednostki "zamroziły się" po śmierci czekając na lepsze czasy (krionika). Ostatnio rzuciło mi się w oczy w książce Francisa Collinsa przewidywanie że w przyszłym wieku średnia długość życia może przekroczyć 100 lat (także mimo szybkiego wzrostu długości życia daleko do nieśmiertelności). Z przyczyn genetycznych naprawianie tego samego ciała może być niemożliwe. Bardziej bym się zainteresował czymś w rodzaju zapisania świadomości w jakimś bardziej trwałym medium. Chociaż rozwój technologii też ostatnio się załamuje. Poza tym prowadzi to do pewnych paradoksów i tak naprawdę trudno też zdefiniować czym jest ta świadomość którą chcemy chronić przed śmiertelnością i jaki to ma sens w znaczeniu celu? Wiedzieli to już ludzie 4 tys lat temu. Ale każde pokolenie chce myśleć ,że to ono akurat jest wyjątkowe, że to ono znajdzie elixir nieśmiertelności ! (aktualnie technologiczne zbawienie) Silny jest ten biologicznie wypracowany instynkt awersji do śmierci. Źródło sprzed 4 tys lat: "Kiedy bogowie stwarzali człowieka, śmierć jemu przeznaczyli, życie zachowali we własnym ręku. Ty, Gilgameszu, napełniaj żołądek, dniem i nocą obyś wciąż był wesół. Codziennie sprawiaj sobie święto. Dnie i noce spędzaj na grach i pląsach. Niech jasne będą twe szaty, włosy czyste. Patrz jak dziecię twej ręki się trzyma. Kobiecą sprawę czyń z chętna niewiastą. Tylko takie są sprawy człowieka."
Sykstus Sykstu Z tym że my nie mówimy o klasycznym wydłużeniu życia z powodu sterylizacji, dobrej diety i aktywności fizycznej, a o wymianie organów, kuracjach genetycznych, terapiach komórkami macierzystymi i tym podobne. Uczymy się także wykorzystywać wirusy do walki z mutacjami w naszych komórkach. Nie mówimy o jakimś mitycznym eliksirze, który wystarczy wypić i jesteśmy nieśmiertelni. Mówimy o regularnym naprawianiu powstałych uszkodzeń i tak jak można tak naprawiać w nieskończoność samochód, tak też można w nieskończoność naprawiać człowieka. Jedyne co potrzebujemy, to zrozumienie jak powstaje uszkodzenie i jak możemy je naprawić. I na to obecnie na całej planecie wydajemy przeogromne pieniądze. Właśnie jest dokładnie na odwrót - technologia przyśpiesza, a nie zwalnia, zaś powstające już programy uczące się, analityczne i rozumujące są zaczątkiem sztucznej inteligencji, na którą też wydajemy przeogromne pieniądze. Sztuczna inteligencja będzie mogła szybciej rozwiązywać bardziej skomplikowane problemy, a więc przyśpieszy ona dodatkowo nasz postęp technologiczny. Nieśmiertelność nie jest dziwna, na tym świecie istnieją gatunki nieśmiertelne. Ot co, chociażby homary są zwierzętami nieśmiertelnymi, tak samo jak niektóre gatunki małż i meduz. Skoro rzeczy takie jak odporność na nowotwory, nieśmiertelność, czy odrastanie utraconych kończyn zostało stworzone przez raptem ślepy proces ewolucji, to również te rzeczy mogą zostać osiągnięte na drodze naukowego postępu, przez cywilizację naukowo-techniczną. Tak jak człowiek nauczył się latać dzięki samolotom i pływać dzięki łodziom, tak opanuje umiejętności innych zwierząt dzięki nowym narzędziom.
luu .hee To jest dla Ciebie najważniejsze z całej wypowiedzi? Rozumiem, że jak napiszę "życie" w ten sposób to już jest pięknie, można podkreślić szlaczki pod treścią. W szkole tak uczono więcej uwagi przykładano do wizerunku niż do aktywnego myślenia i słuchania.
***** gdybyś napisał, życie to bym nie zwrócił uwagi na Twoją wypowiedź. BYŁA DZIWNA. Jako korektor moje oko samo wyłapuje takie RZYCIE :D RZYĆ To inaczej dupa. Wiec sens Twego zdania był zacny :D Sens sensem .. ale rzycie ... życiem :D
...Nawet Einstein odpowiedzi nie znał twierdząc: "Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... "
Życie to tylko efekt uboczny urodzenia się
Święte słowa
Ale żeś kurwa powiedział
XD
Zycie to efekt uboczny chwilowej ekscytacji moich starych xD
Ehe
1:57 Pakol robi wywiad z sobą z przyszłości :D
XDD
Ja myślałem że to bliźniaki są :)
i jak sie z tym czujesz, ze jest aktualnie w dobrej sytuacji?
@@HolubowskiTV th-cam.com/video/EaT-5xss7NY/w-d-xo.html
tamten też dobrze stoi ma własną kamienice
@@HolubowskiTV
"Po to żeby pić kurwa, balować kurwa i stać kurwa pod tą jebaną bramą"
HHAHAHA rozwalił system. :D
Ciekawe czy dalej stoi
2:35 Czytelnik Gombrowicza za dyche :D
W tych trudnych czasach, zabiegani, zapracowani nie wiemy, po co żyjemy. Nie raz nawet znudzeni życiem.
niestety
2:47 taka sytuacja...
To jakiś miłośnik Gombrowicza :P
żyję żeby poznawać siebie w świecie i świat w sobie, poprzez żywe doświadczenie poszerzać horyzont widzenia, uczenia się i wyciągania wniosków, wzrastania w robieniu tego co sprawia mi satysfakcje i w stanie jaki daje mi poczucie mocy, aby w następnym dniu obudzić się gotowym i ciekawym do kreowania świata na moje podobieństwo.
2:20 myślałem ,że to jakiś głupek ,a tak na prawdę dał najbardziej wartościową wypowiedz ze wszystkich :D
+TheBargo2 Dokładnie
rzeczywiście najlepsza wypowiedź, bez zbędnego pieprzenia - "żyję żeby cieszyć się życiem"
Co XDDDF
Dokładnie tak
Jedno najtrudniejszych pytań, jakie można zadać człowiekowi. "Żyję, bo żyję - najczęstsza odpowiedź pojawiająca się w głowie człowieka.
Zgadza się :) a żyjemy bo nas matula urodziła i nikt nas nie pytał czy chcemy żyć... A więc żyjemy po nic każda inna odpowiedź jest względna
2021r. ludzie nadal nie wiedzą po co żyją
.
2:50 on to tak genialnie powiedział że przewijam ten fragment już chyba setny raz XD
1:57 najlepsze ! :D haha
1:24 ja pierdole ale ma zajebisty chrypowaty glos Odrazu widac ze ostra wariatka Cycuszki dodatek Bum
kiedy powrót sond ulicznych? kurwaaaaa proszee
może w ten weekend coś nagramy... Jest pomysł :)
No ta pani z marzeniami zajebi.... :)
punkt widzenia sie zmienia jak analizujesz sens swego istnienia..
-Tutaj ludzie biedni.
-O! To będę musiał dziesione walić.
2:33- kiedyś też tak myślałem i bardzo mądra osoba powiedziała mi, kiedy odpowiedziałem jak ten gość i wtedy usłyszałem takie coś "zawsze przechodzimy z jednej formy, w drugą formę. Tak to już jest...". Na nowo koła się nie wymyśli. Kiedy miałem naście.lat myślałem, że się zbuntuje przeciw całemu światu i jestem odrębną jednostka, która coś wymyśliła "po swojemu" ,po tej gadce doszedłem do wniosku że takich buntowników to było, jest i będzie na pęczki. Mieć swój charakter to jedna sprawa, ale to, że tak naprawdę jesteśmy tacy sami, to więcej niż pewne.ps z tymi frytkami, to odleciał... ;)
Końcówka rozjebała! Propsy Pakol!
Szkoda że nie ma już Pakola... Pozdro wyjadacze
Bardzo kurwa dobrze. Jeden z owczesnych największych raków na yt
1:00 dzieciak rozjebał system xD Po prostu nie mogę ze śmiechu :D :D :D
PS.Dziwne że nikt w komentarzach o nim nie wspomniał xD
XDDD
Oh juz myslalam ze pan o formie powie cos do rzeczy... 2:38 - "... -jakie formy?
-formy, ksztalty... frytki, hamburger, hot dog"
Czemu ten gość na koniec ma sweter freddiego krugera xd
Żeby nauczyć się Kochać
Ten spod bramy wyjaśnił wszystko ❗👍😁
taaaa :)
Po co żyję? Dla Jezusa któremu oddałam swoje życie. Dla Boga który wypełnił moje serce pokojem i miłością :) Kiedyś żyłam bez sensu, ale teraz On jest moim sensem :) Żyję po to, by poznawać ten list miłosny który mi napisał (Biblię) - zachęcam do czytania szczególnie Nowego Testamentu, pozdrawiam :)
Mam to samo zdanie :)
Ty się głęboko zastanów Ładnie ta sekta najebała ci w głowie każdy logicznie myślący człowiek wie że tą są brednie wymyślone przez ludzi Jaki Bóg i jezus
Przez te cycki nie zauważyłem tego komunikatu na dole xD
jakiego komunikatu? XD
Komunikat odwołany xD
Kurwa ja też Lol
i ja hahahaha
ja też :P
DOBRZE, ŻE DAŁEŚ NAPISY. DZIĘKÓWA.
Wiele ludzi ze zdziwieniem reaguje na takie pytanie bowiem na co dzień nie zaprzątają sobie głowy takimi filozoficznymi dywagacjami,można porównać ich do pacjentów którzy dopiero gdy zachorują dowiadują się,że problem chorób dotyczy ich również,a póki są zdrowi nie myślą,że mogą sami zachorować.Uważają, że nie ma potrzeby rozważać takich problemów, są przekonani,że i tak za życia osiągną to czego będą chcieli, a później karta się odwraca i w sytuacji krytycznej uświadamiają sobie sens istnienia.
Tę ramówkę to jeszcze przedłóż na 3 minuty bo za krótka.
To jest smutne
Zajebista bluza, gdzie kupiłeś?
Ha ha ha :)
Pakol dawaj więcej :)
A Ty Pakol jak uważasz, po co człowiek żyje ? Skoro wkładasz kij w mrowisko, jakąś może masz receptę ?
Poziom intelektualny tych ludzi jest żałosny, ich wypowiedzi mówią same za siebie. Normalnie, aż płakać się chce. Rozumiem, że nie mieli czasu, żeby się przygotować, ale człowiek intelektualny potrafi sklecić rezolutną odpowiedź nawet w tak krótkim czasie. Czy naprawdę tak ciężko odpowiedzieć np. "Nie wiem, nigdy się nad tym nie zastanawiałem/am" zamiast "Hehehehe, kurwa nie wiem"? I nie rozumiem wesołości wywołanej odpowiedzią, kolokwialnie mówiąc, menela. Załamałam się, jak ją usłyszałam, a uszy zwiędły od przekleństw. A prowadzący? Niewiele lepszy. Mocno zniechęcił mnie do siebie tym "Chyba nie jesteś aż tak naiwna" wypowiedzianym do tej kobiety, odnośnie wiary w spełnianie się marzeń, a była to pierwsza konkretna odpowiedź.
Nie wszyscy rodza sie tacy elokwentni jak ty, nie oceniaj innych ;p
Intelektualny skarbcu , a po co ty żyjesz ?
TheBargo2 Aby stale uczyć się i rozwijać, odkrywać świat, wciąż na nowo i wciąż na nowo się nim zachwycać, aby kochać i codziennie być bliżej Jedności, aby żyć - życie jest piękne... Nie chciałam, aby moja wypowiedź miała tak nadęty wydźwięk, jakbym sama nie była człowiekiem i jakby samej nie zdarzało mi się czasem powiedzieć czegoś głupiego i bez zastanowienia, ale naprawdę się załamałam. To już jest przesada. Nie potrafię nawet, kolokwialnie mówiąc, mieć z tego beki. Ci ludzie naprawdę nie dbają o to, by reprezentować jakikolwiek poziom. Dno z mułem i wodorosty. Chociaż i tak prowadzący był najgorszy... Wyraziłam tylko swoją opinię, nie mogłam się powstrzymać, nie jestem jakimś nadętym bufonem, nawet jeśli sam styl pisania może na to wskazywać, ale zawsze staram się dbać o kulturę wypowiedzi. Nie oceniam tych ludzi, bo mogą być bardzo wartościowi, mówię tylko o tym, co widzę, co mnie razi. Pis joł
ludzi moze rozsmieszyc niestandardowe pytanie ;p
Gall Anonim
Jesteś zwyczajnie niesprawiedliwa oceniając przechodzących ludzi, którzy nagle slyszą pytanie, dlaczego żyjesz. Napisałaś post po fakcie, zastanowiłaś się, oni czasu nie mieli. Bo prawda jest taka, że, jak niektórzy to powiedzieli na szybko, że żyjemy bo żyjemy, bo sie urodziliśmy. Nie ma w tym wielkiej filozofii. Żyjemy bo nie mamy wyjścia. Kochamy swoje życie i ono same w sobie jest celem. A nie jakieś górnolotne pierdoły.
forma frytki hamburger hot dog xd
Pakol Dawaj całość Dobreeee:)
0:58 nie wiem, tak dokładniej, nie-
Frytki hamburger hot dog xD
życie nie jest tylko po to, aby je po prostu przeżyć...............
a z tą formą frytkami i hamburgerem to koleżka za wysoko gdzieś poleciał
-po co zyjesz ?
-huehue po co.. ee po co zyje ? zeby zyć
-dz-dzieki
mistrz
Ziomek powiedz mi gdzie kupiłeś taką zajebistą bluze ?
Faktem jest, że sensem życia jest życie. Brzmi prosto, ale wystarczy pomyśleć.
emano, gdzie mozna dostac taka bluze, jak ma Pakol ?
jedyny, który potrafil podać jakis cel bez zastanowienia
Formy , kształty , FRYTKI
Żyję po to aby kochać.
Kto się zgodzi,że Pani z "cycami" ma głos jak Rena?Przynajmniej w jakimś stopniu.
Ps.żyję,by pisać ten komentarz,by być członkiem systemu tj. praca,dom i praca dom zakupy..taki to sens,żyję,by wspierac Polską gospodarkę i napełniać portfele urzędasom.
SOKół Sokołowski zgadzam się bo mamy takie same nazwisko i ksywę sokoły się wspierają
1:57 mistrz :D
nie.
1:20 ... fajna cycatka
Niby proste pytanie, ale to właśnie najprostsze pytania sprawiają największą trudność.
2 :54 dawaj go na lufa pytanie
kurwa co ja odkryłem złoto xDD
Intro za krótkie powinno trwać 5 razy dłużej.
Po co żyjesz aaaa zeby se wypić ale co chcesz se wypić no jak to co vodeczke hehe i ten śmiech mnie rozjebał Hahaha
2:00 PANOWIE PO FACHU
1:09 . gdzie to dokładnie jest w Poznaniu ?:)
bardzo inteligentne pytanie, prowadzącemu ewidentnie brak elokwencji przy jakiejkolwiek odpowiedzi.
2:41 go zgasił ;)
po co żyjesz ?????????????? ja żyje dla swojej rodziny dla młodszego rodzeństwa aby móc przekazać im to czego szkoła nie nauczy rodzina na 1 miejscu rodziny się nie wybiera ale szanuje kocha i wspiera !!!!!!!!!!!!!!!!!!
BÓG HONOR RODZINA !!!!!!
SIEMA TIK TOK I 2K21
Co by nie powiedzieć to rok 2013 był rokiem pakola
W oczach internautów może i tak. Później na to na srałem bo w żīciu realnym mam fajniejsze rzeczy do robienia. Ale nie mówię, że nic tu nigdy nie wrzucę. Chociaż teraz nie wypada mi już robić tego co kiedyś nie było dla mnie problemem.
Pytanie jest wazne, ale odpowiedz przynajmniej w moim przypadku jest prosta. Zyje zeby umrzec. To jest jedna z najpewniejszych rzeczy w zyciu
Jason Spejson Czy śmierć jest taka pewna, to ja bym nie powiedział ;)
+MankindDiary hmmy, rozwiń to
Sykstus Sykstu Służę uprzejmie. Ludzkie ciało to w gruncie rzeczy bardzo skomplikowana biologiczna maszyneria, zaś nasza śmierć jest wynikiem psucia się tej maszynerii. Wraz z rozwojem technologii, uczymy się tę uszkodzenia coraz lepiej naprawiać, co przekłada się na coraz dłuższe życie. W sytuacji, gdy nauczymy się w pełni naprawiać powstałe uszkodzenia, staniemy się nieśmiertelni. Klonowanie, komórki macierzyste i inżynieria genetyczno-tkankowa obecnie wchodzą fazę na tyle zaawansowaną, że pozwolą nam naprawiać wszelakie uszkodzenia w naszych ciałach.
Na całym świecie wydawane są miliardy dolarów na rzecz rozwoju tych technologii. Google dla przykładu wydaje aż 36% swojego naukowego budżetu na badania biologiczne, w dodatku stworzyli firmę California Life Company, która ma na celu poznać i zatrzymać starzenie się ludzkiego organizmu. Wiesz jaką kwotę przeznaczyli na tę firmę? 1,5 miliarda dolarów. To są przeogromne pieniądze, cała Unia Europejska wydaje tak wielkie pieniądze na swoje największe projekty badawcze, a przecież jest to unia aż 28 państw, a nie pojedyncza firma. A warto pamiętać, że Google to tylko jedna z dziesiątek firm, które inwestują w tę technologię ogromne sumy. Więc to nie jest kwestia "czy", ale "kiedy"
Nie słyszałem o żadnym rozsądnym naukowcu który by dawał nadzieje, że współcześni ludzie mogli by osiągnąć nieśmiertelność. Oczywiście co bardziej naiwne jednostki "zamroziły się" po śmierci czekając na lepsze czasy (krionika).
Ostatnio rzuciło mi się w oczy w książce Francisa Collinsa przewidywanie że w przyszłym wieku średnia długość życia może przekroczyć 100 lat (także mimo szybkiego wzrostu długości życia daleko do nieśmiertelności). Z przyczyn genetycznych naprawianie tego samego ciała może być niemożliwe. Bardziej bym się zainteresował czymś w rodzaju zapisania świadomości w jakimś bardziej trwałym medium. Chociaż rozwój technologii też ostatnio się załamuje. Poza tym prowadzi to do pewnych paradoksów i tak naprawdę trudno też zdefiniować czym jest ta świadomość którą chcemy chronić przed śmiertelnością i jaki to ma sens w znaczeniu celu?
Wiedzieli to już ludzie 4 tys lat temu. Ale każde pokolenie chce myśleć ,że to ono akurat jest wyjątkowe, że to ono znajdzie elixir nieśmiertelności !
(aktualnie technologiczne zbawienie)
Silny jest ten biologicznie wypracowany instynkt awersji do śmierci.
Źródło sprzed 4 tys lat:
"Kiedy bogowie stwarzali człowieka, śmierć jemu przeznaczyli, życie zachowali we własnym ręku. Ty, Gilgameszu, napełniaj żołądek, dniem i nocą obyś wciąż był wesół. Codziennie sprawiaj sobie święto. Dnie i noce spędzaj na grach i pląsach. Niech jasne będą twe szaty, włosy czyste. Patrz jak dziecię twej ręki się trzyma. Kobiecą sprawę czyń z chętna niewiastą. Tylko takie są sprawy człowieka."
Sykstus Sykstu Z tym że my nie mówimy o klasycznym wydłużeniu życia z powodu sterylizacji, dobrej diety i aktywności fizycznej, a o wymianie organów, kuracjach genetycznych, terapiach komórkami macierzystymi i tym podobne. Uczymy się także wykorzystywać wirusy do walki z mutacjami w naszych komórkach. Nie mówimy o jakimś mitycznym eliksirze, który wystarczy wypić i jesteśmy nieśmiertelni. Mówimy o regularnym naprawianiu powstałych uszkodzeń i tak jak można tak naprawiać w nieskończoność samochód, tak też można w nieskończoność naprawiać człowieka. Jedyne co potrzebujemy, to zrozumienie jak powstaje uszkodzenie i jak możemy je naprawić. I na to obecnie na całej planecie wydajemy przeogromne pieniądze.
Właśnie jest dokładnie na odwrót - technologia przyśpiesza, a nie zwalnia, zaś powstające już programy uczące się, analityczne i rozumujące są zaczątkiem sztucznej inteligencji, na którą też wydajemy przeogromne pieniądze. Sztuczna inteligencja będzie mogła szybciej rozwiązywać bardziej skomplikowane problemy, a więc przyśpieszy ona dodatkowo nasz postęp technologiczny.
Nieśmiertelność nie jest dziwna, na tym świecie istnieją gatunki nieśmiertelne. Ot co, chociażby homary są zwierzętami nieśmiertelnymi, tak samo jak niektóre gatunki małż i meduz. Skoro rzeczy takie jak odporność na nowotwory, nieśmiertelność, czy odrastanie utraconych kończyn zostało stworzone przez raptem ślepy proces ewolucji, to również te rzeczy mogą zostać osiągnięte na drodze naukowego postępu, przez cywilizację naukowo-techniczną. Tak jak człowiek nauczył się latać dzięki samolotom i pływać dzięki łodziom, tak opanuje umiejętności innych zwierząt dzięki nowym narzędziom.
2:20 najelpsza odpowiedz :D
to jest takie ważne żeby jasno znać odpowiedź.... a jeden co wiedział to w 1:58
dobre pytanie
2:20 brawo dla kolesia. I o to chodzi.
Kto mi poda nr.do pierwszej przepytanej dziewczyny ? :)
dzięki, że napisałeś, bo nie mamy głośników
Żyję po to aby dalej trenować
Niewolnicy formy, formy ksztalty frytki hamburger hotdog xD
żeby pracować dla przyjemności to jeszcze tak da rade ?
Pewnie, a może zaczniesz uczyć od podstaw jak sie gra? Bo nie wiem jak sie chodzi w simsach, wsad czy strzałkami?
Mając około 7 lat zadałem sobie takie pytanie. Mam 30 lat i nadal nie znalazłem odpowiedzi
Naprawdę nie wiesz po co?
+andrzej RR Mówisz poważnie? Jesteś przekonany o tym, że rzycie składa się z codziennej wegetacji?
+Marcin Toczek a Ty, kurwa, jesteś przekonany, że wyraz "życie" pisze się przez RZ?
luu .hee To jest dla Ciebie najważniejsze z całej wypowiedzi? Rozumiem, że jak napiszę "życie" w ten sposób to już jest pięknie, można podkreślić szlaczki pod treścią. W szkole tak uczono więcej uwagi przykładano do wizerunku niż do aktywnego myślenia i słuchania.
*****
gdybyś napisał, życie to bym nie zwrócił uwagi na Twoją wypowiedź. BYŁA DZIWNA. Jako korektor moje oko samo wyłapuje takie RZYCIE :D RZYĆ To inaczej dupa. Wiec sens Twego zdania był zacny :D
Sens sensem .. ale rzycie ... życiem :D
Formy, kształty,frytki, hamburger, hotdog COOOOOOOO
-Tu są ludzie biedni ?
-Na to wychodzi
-No to mnie wkurwia ..
Będę musiał dziesione robić :D hahaa
Jeszcze tego nie odkryłem niestety :D
Może jeszcze dłuższą tę wejściówkę..
Akurat w sam raz na kibel :D
Pakol Dobra Morda zajebiście gada :) szkoda ze mnie nie spotkałeś bym ci dał reportaż
Pakol dobre wywiady i umie ich zagadać szybko :D
1:16 był hiszpan?
Z wrocławia jest pracuje w restauracji koło pkp :)
Czy to człowiek z dżungli, czy to człowiek z miasta, każdy żyje na chwałę Boga. Jego celem jest życie wieczne. To proste Ludzie!
Nikt widze nie zczail koncowego motywu ^^ ? Czy sport wplywa dobrze na mlodziez - pytanie do 20 latki z nadwaga :D
Widzę że redaktor jest fanem Keitha Richardsa
1:15 Pakol, niezły podryw. Zamoczyłeś po programie?
✨Niee wiem, tak dokładnie.. Nie.✨
tylko ziomek w 2:00 wiedzial po co zyje.
Nie wiem, tak dokładnie to nie wiem...
...Nawet Einstein odpowiedzi nie znał twierdząc: "Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu.
Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... "
Lokata 6,5% a teraz 7/8 przy realnej inflacji ponad 20%
3:08 on myslał chłopaki ,że go podrywacie D:
Żyje po to żeby pić. Pije po to żeby paść. Padam po to żeby wstać. Wstaje po to aby pić.
2020 wyskoczyło na główną XDDDD
inteligentne odpowiedzic!
"żeby grać " ahaha
i w tym momencie reszta argumentów jest inwalidami :)
3:31 dobre zakończenie 😊niech idzie typ stać pod tą je...ą bramą 😂😂
Mój ziom powiedział "Żyję bo boję się samobójstwa"