@@SobieRobielistwy wyciąga się od razu po wyrównaniu i dziury zarzuca się tym samym tynkiem bo wtedy wiązanie jest w tym samym momencie, a po wstępnym związaniu ścinasz ten nadmiar łatą. Ja na ścianach mam klej do siatki i klej do bloczków efekt podobny👍 a na to pójdzie farba dwuskładnikowa.
25:05 stan tej poziomicy można odtworzyć bez szorowania, przez wymoczenie jej, jak i innych zapuszczonych narzędzi, w roztworze kwasku cytrynowego3-4 łyżki kuchenne na duże wiadro gorącej wody. Najlepiej kupić ze 2-3 kg od razu na necie, bo przyda sie też do innych rzeczy jak odkamienianie garków czy dodatek do prania.
Ja używam innego sposobu na drogie listwy tynkarskie. Zarzuć sobie zaprawy cementowo wapiennej na sciane przyłóż sobie łatę do lasera i przesuń łatę na boki utworzy się linia. Zrobisz kilka takich i dojdziesz do perfekcji. Fakt, cena tych listew to masakra
Na mnie płytkarz wymusił prostowanie ściany, bo uiznał, że na krzywej on nie będzie płytek kładł, bo by musiał ciąć kwadratowe płytki w trójkąty. Też bym nic nie robił, z tego nikt nie będzie strzelać. No ale po płytkach by było widać z kilometra, że krzywo, więc z perspektywy czasu cieszę się, że mnie namówił.
Uwielbiam wasze filmiki i mam nadzieje, ze jak sie wprowadzicie bedziecie krecic serie o pracach w ogrodzie, wykonczeniowce albo jak robic grila. :D Choc serie z grillem juz macie. Ale powoli dociera do mnie przekaz - robic samemu sie poprostu nie oplaca. Zjada to naprawde ogrom czasu i energii. Rezultaty sa super jak widac ale to juz kilka lat walczycie. Podziwiam sile.
Witam serdecznie z Włocławka. Wspomnę, że jestem wiernym fanem. Natomiast w kwestii tynkowania gazobetonu, ja to robiłem inaczej. Po wymurowaniu ściany , wyrównałem ją zdzierakiem do tynków - na rowno (prawie idealna płaszczyzna), następnie , odkurzacz, grunt , dużo gruntu (bo chłonność sporą) i warstwa z siatką tak jak na elewacji styropianu. Taki to mój sposób . Pozdrawiam Państwa - Mariusz z Włocławka.
Polecam dołożyć do tynku Syntetyczny lateks. Tez przerabiałem małe tynkowanie w piwnicy. Taki dodatek pięknie uszlachetnił i uplastycznił zaprawę. Miejscami na jeden raz szło do 3 cm rzucić. Dodatkowym atutem jest polepszenie właściwości zaprawy odporność na wilgoć i pekanie ITD.
Do tych listew tynkarskich są dostępne kołki z uchwytami. Pełno tego na portalu A. Ustawiasz jak m system. Osobiście nie testowałem, ale oponie są pozytywne.
Szukamy listew w normalnych cenach i potem je zostawiamy w tynku zakrywając zaprawą. Ma to taką zaletę, że tynk nie pęka skurczowo, gdyż jest podzielony na pola tymi listwami.
Mam ten laser i sobie go sprawdzajcie co jakiś czas. Mój już ma 2 lub 3mm odchyłu na 4m, to dość sporo przy szczegółowych pracach. W necie takiemu gościowi się mylił nawet kilka cm. Pion tez warto porównać z jakimś pionem murarskim.
Oryginalnie była dokładność co do 10cm i to nam nie odpowiadało. A zrobienie ponownie krzywo albo całkiem prosto to zajmuje mniej więcej tyle samo czasu.
No ja tego też nie rozumiem. Co przeszkadzać może krzywa ściana w piwnicy. No, ale kto bogatemu zabroni prostowania każdej, nawet najmniejszej krzywizny.
W przypadku C-W można, w przypadku gipsowych tynków absolutnie nie (gips zje ocynk, a przez swoją higroskopijność szybko doprowadzi do warunków korzystnych korozji stali). Niemniej nawet przy tynkach cementowo-wapiennych jest ryzyko pękania tynku na listwie dlatego najczęściej się je zwyczajnie usuwa. Rdzewienie listew w tynkach C-W to raczej jedynie tam gdzie się skrapla wilgoć więc coś mocno nie działa (np. ogrzewanie, wentylacja, albo oba). Dodatkowo przez większe przewodnictwo cieplne nieraz nawet po pomalowaniu zwyczajnie się listwy odróżniają od reszty ściany. Jeśli jest możliwość najlepiej wyciągnąć. A jeśli nie ma takiej konieczności (tynk c-w) to pozostawienie też nie będzie błędem, ale w określonych okolicznościach mogą być negatywne konsekwencje. Więc po co ryzykować?
Przecież ta listwa tynkarska kosztuje 6,30 zł za 2,5 metra. Ja nimi prostuję ściany wklejając je na placki z kleju do płyt GKB. Jak ten już zwiąże to resztę przestrzeni pod listwami wypełniam zaprawą wyrównującą Mapei i przestrzenie pomiędzy tak samo. Listwy zostają w ścianie.
Uwielbiam Was oglądać, jesteście super, ale mam do Was jedno pytanie. Dlaczego nie robicie wszystkiego żeby się jak najszybciej wprowadzić? Czemu nie robicie góry? Ile to już lat trwa? Przecież piwnicę moglibyście robić już tam mieszkając. O co chodzi? Nie kumam.
Niepotrzebna robota. Krzywa ściana nie przeszkadza. Regał, cóż. Można dorobić odpowiedni regał, który wyprostuje ścianę. Na górze półki będa głębsze niż na dole. Tanio, szybko i fajnie!
Blaszki łączące te ścianki ze ścianami to żaden patent solbetu. Rozbieralem stare powojenne ściany gdzie taki patent stosowal już mój dziadek, przedwojenny murarz. Wcześniej mogly być jedynie zwykłe płaskowniki z blachy a nie wycacane perforowane
Historia braku wypełnienia keramzytem. W piwnicy za murem Ola nie dała wypełnienia. Przez pierwsze dni wszystko było w porządku. Równa ściana cieszyła oczy. Później jednak, coraz częściej za dnia dało się słyszeć ciche tuptanie małych nóżek jakiś robaków, albo raczej pająków. Raz to były pojedyncze stworzenia, innym razem były to całe stada. Dźwięki przemieszczały się od sufitu do podłogi i z na powrót. Brzmiało to tak, jakby czegoś te żyjątka szukały. Jakby miały jakiś jasno określony cel poszukiwań. Może szukały słabego punktu w ścianie? Ciężkie do wytrzymania były noce, gdyż pojawiło się drapanie w ścianę. Każdej nocy, systematyczne, jednostajne. Ustawały jedynie na chwilę, gdy my robiliśmy hałas w piwnicy. A potem chrupanie wracało. Najgorszy jednak był ostatni zmierzch, gdy w półmroku małej, słabej lampki zobaczyłem na płaszczyźnie ściany odpadający pierwszy, mały okruszek pustaka. Czyżby insekty zdołały się przebić na wolność?
A chyba nawet mówiłem, że warto użyć grubszego bloczka. Zastanawiałem się nad zalaniem pierwszej warstwy B20, ale znowu byłyby komentarze, że przesada :D
12:50 - to nie jest totalnie debilne aby myśleć o tych pająkach! Ja mieszkam w domu wybudowanym przed 2 wojnąświatoiwą, myszy mi porobiły tunele między ścianą a płytami GK kładzionymi na placki, pająki to z każdej najmniejszej szczeliny czasami wychodzą. Na szczęście remont rozpoczynam na wiosnę to się ich zacznę pozbywać ale tak jak mówiłem, warto o tym pomyśleć! A najlepiej to byłoby to betonem zalać :P
Nie zauważyłeś że przed ścianka była murowana na zaprawie z worka,takie puste przestrzenie najlepiej zasypać perlitem,ale jeżeli był keramzyt pod ręką to też jest ok,pozdrawiam
W tym tempie to zaraz będzie trzeba remontować coś co już naprawiliście. Życia Wam zabraknie. Przy takim nakładzie pracy to wyburzając ten budynek i robiąc go na nowo bylibyście już bliżej końca niż teraz xD
Znam remonty prowadzone przez 25 lat, znam takie które się nigdy nie kończą bo są robione po kawałku i takie gdzie ludzie mieszkają na remoncie. A ta wersja to nasza droga.
W tym przypadku to raczej nie. Zrobią wszystko i będzie ekstra. Ja remontuję już wieki i końca nie widać. Dom ma 200 lat. Na szczęście są jakieś grosze z wynajmu to jest z czego inwestować. Miałam remonty porobione i nagle okazało się, że jest ksylamiy na podłodze i podłogi do zerwania... Mam nadzieję, że nie będzie więcej niespodzianek. Kupa kasy wpakowana w ten dom.
Najlepiej pomalować i nie zwracać na to uwagi😂 Pozdrawiam
Już na samym początku moja sugestia się potwierdza😅
Ooo dokładnie! Ja mówiłam to samo!
@@sadamwg Nie rób mi wiecej dywersji 🤣
@@SobieRobielistwy wyciąga się od razu po wyrównaniu i dziury zarzuca się tym samym tynkiem bo wtedy wiązanie jest w tym samym momencie, a po wstępnym związaniu ścinasz ten nadmiar łatą.
Ja na ścianach mam klej do siatki i klej do bloczków efekt podobny👍 a na to pójdzie farba dwuskładnikowa.
Ja też jestem mistrzem bardzo dobrej nikomu nie potrzebnej roboty😉
To wigilię w tym roku robicie w piwnicy?
25:05 stan tej poziomicy można odtworzyć bez szorowania, przez wymoczenie jej, jak i innych zapuszczonych narzędzi, w roztworze kwasku cytrynowego3-4 łyżki kuchenne na duże wiadro gorącej wody. Najlepiej kupić ze 2-3 kg od razu na necie, bo przyda sie też do innych rzeczy jak odkamienianie garków czy dodatek do prania.
Ooo muszę wypróbować koniecznie 😅
@@ajonek4367 Od dawna planujemy kurację kwaskiem dla poziomek, tylko coś zabrać się nie możemy.
Ja to obstaję przy poziomnicy bo poziomica to zupełnie coś innego. Wiem, że nieuków coraz więcej ale denerwuje ta ignorancja językowa.
@@X-RayTeam Rudy, nie szalej. Jedna i druga forma jest poprawna
ja tam uważam, ze jesteście Za#@biści !!!!! wielki szacun za cierpliwość i wytrwałość - Kibicuje Wam od początku, będzie mega sukces, za jakiś czas :)
Ja używam innego sposobu na drogie listwy tynkarskie. Zarzuć sobie zaprawy cementowo wapiennej na sciane przyłóż sobie łatę do lasera i przesuń łatę na boki utworzy się linia. Zrobisz kilka takich i dojdziesz do perfekcji. Fakt, cena tych listew to masakra
Na mnie płytkarz wymusił prostowanie ściany, bo uiznał, że na krzywej on nie będzie płytek kładł, bo by musiał ciąć kwadratowe płytki w trójkąty. Też bym nic nie robił, z tego nikt nie będzie strzelać. No ale po płytkach by było widać z kilometra, że krzywo, więc z perspektywy czasu cieszę się, że mnie namówił.
Uwielbiam wasze filmiki i mam nadzieje, ze jak sie wprowadzicie bedziecie krecic serie o pracach w ogrodzie, wykonczeniowce albo jak robic grila. :D Choc serie z grillem juz macie.
Ale powoli dociera do mnie przekaz - robic samemu sie poprostu nie oplaca. Zjada to naprawde ogrom czasu i energii. Rezultaty sa super jak widac ale to juz kilka lat walczycie. Podziwiam sile.
Coś kręcić na pewno będziemy, niekoniecznie grilla ;)
Na etapie zacierania tynku trzeba go delikatnie popsikac woda np opryskiwaczem ogrodowym. Wtedy tynk wychodzi elegancko zatarty
Dzień dobry. Super film. Pozdrawiam
Witam serdecznie z Włocławka. Wspomnę, że jestem wiernym fanem. Natomiast w kwestii tynkowania gazobetonu, ja to robiłem inaczej. Po wymurowaniu ściany , wyrównałem ją zdzierakiem do tynków - na rowno (prawie idealna płaszczyzna), następnie , odkurzacz, grunt , dużo gruntu (bo chłonność sporą) i warstwa z siatką tak jak na elewacji styropianu. Taki to mój sposób . Pozdrawiam Państwa - Mariusz z Włocławka.
Cytując klasyka: "Trochę krzywo to też prosto"
Wycieczki to będą tam przychodzić jak ktoś kiedyś rozbierze te ściany i będzie się zastanawiał co autor miał na myśli :)
Jak zawsze , Idealni 😊
Zamiast keramzytu u mnie poszedłby po prostu B20 szybki albo wszystkie stare i zleżałe zaprawy wymieszane z piaskiem 😉
🤩👌💪
No i nieźle jest ! ❤
Polecam dołożyć do tynku Syntetyczny lateks. Tez przerabiałem małe tynkowanie w piwnicy. Taki dodatek pięknie uszlachetnił i uplastycznił zaprawę. Miejscami na jeden raz szło do 3 cm rzucić. Dodatkowym atutem jest polepszenie właściwości zaprawy odporność na wilgoć i pekanie ITD.
Można poprosić link do tego produktu
MAPEI PLANICRETE takiego ja używałem ale pewnie wielu producentów to ma
@@L4izeR dziękuję
Przetestowane w ostatnim odcinku, dziękujemy za radę!
Listwy tynkarskie 3 metrowe w Mrówce i BricoMarchè za niecałe 5 ziko w Castoramach, Leroyach i Obikach prawie 20 zł.
Po listwy i narożniki jeżdżę do Mrówki 40 kilometrów a i tak mi się opłaca. Ta różnica w cenie to porażka.
Okurde, Metalzbyt Gdańsk październik 2024 cena 6,30 za 2,5 mb listwy wysokości 10 mm ocynk.
Do tych listew tynkarskich są dostępne kołki z uchwytami. Pełno tego na portalu A. Ustawiasz jak m system. Osobiście nie testowałem, ale oponie są pozytywne.
17:22 ja je zawsze zostawiam 😳
Jak zrobić by się na siłę narobić choć też lubię jak jest prosto 😂😂👍👍🍺🍺
Boshe ile roboty, ja bym to na GK zrobił i nie interesowało by mnie to czy to jest piwnica czy nie :) Ewentualnie styropianem bym to wykleił :)
Szukamy listew w normalnych cenach i potem je zostawiamy w tynku zakrywając zaprawą. Ma to taką zaletę, że tynk nie pęka skurczowo, gdyż jest podzielony na pola tymi listwami.
Nigdy 'mi' na początku zdania, zaimek akcentowany w zdaniu zawsze długi, mnie, tobie, nie: mi, ci (koko 2:30).
:)
Mam ten laser i sobie go sprawdzajcie co jakiś czas. Mój już ma 2 lub 3mm odchyłu na 4m, to dość sporo przy szczegółowych pracach. W necie takiemu gościowi się mylił nawet kilka cm. Pion tez warto porównać z jakimś pionem murarskim.
W końcówce filmu jest pomiar poziomicą. Taka dokładność do tynków wystarczy, Porsche 911 tym mierzyć nie będę :)
Witam. Zastanawiam się po co państwu taka dokładność w piwnicy czy będzie tam muzeum budownictwa czy jak? 😂
Oryginalnie była dokładność co do 10cm i to nam nie odpowiadało. A zrobienie ponownie krzywo albo całkiem prosto to zajmuje mniej więcej tyle samo czasu.
No ja tego też nie rozumiem. Co przeszkadzać może krzywa ściana w piwnicy. No, ale kto bogatemu zabroni prostowania każdej, nawet najmniejszej krzywizny.
Też bym blaszek użył w ten sposób. :) Zamiast keramzytu dałbym styrobeton. Złączyłby wam gazobeton ze ścianą.
Myslalem, ze listwy tynkarskie sa jednorazowe i zostawia sie je pod tynkiem... :)
W przypadku C-W można, w przypadku gipsowych tynków absolutnie nie (gips zje ocynk, a przez swoją higroskopijność szybko doprowadzi do warunków korzystnych korozji stali). Niemniej nawet przy tynkach cementowo-wapiennych jest ryzyko pękania tynku na listwie dlatego najczęściej się je zwyczajnie usuwa. Rdzewienie listew w tynkach C-W to raczej jedynie tam gdzie się skrapla wilgoć więc coś mocno nie działa (np. ogrzewanie, wentylacja, albo oba). Dodatkowo przez większe przewodnictwo cieplne nieraz nawet po pomalowaniu zwyczajnie się listwy odróżniają od reszty ściany. Jeśli jest możliwość najlepiej wyciągnąć. A jeśli nie ma takiej konieczności (tynk c-w) to pozostawienie też nie będzie błędem, ale w określonych okolicznościach mogą być negatywne konsekwencje. Więc po co ryzykować?
Przecież ta listwa tynkarska kosztuje 6,30 zł za 2,5 metra. Ja nimi prostuję ściany wklejając je na placki z kleju do płyt GKB. Jak ten już zwiąże to resztę przestrzeni pod listwami wypełniam zaprawą wyrównującą Mapei i przestrzenie pomiędzy tak samo. Listwy zostają w ścianie.
😊😊😊😊😊
Ile przestrzeni ubyło przez to prostowanie ?
3-4m obwodowo po 10cm, czyli jakieś 0,4m2.
Uwielbiam Was oglądać, jesteście super, ale mam do Was jedno pytanie. Dlaczego nie robicie wszystkiego żeby się jak najszybciej wprowadzić? Czemu nie robicie góry? Ile to już lat trwa? Przecież piwnicę moglibyście robić już tam mieszkając. O co chodzi? Nie kumam.
@@K4K4PTEKA Mamy gdzie mieszkać a nie wyobrażam sobie taszczyć tynku czy bloczków przez wykończone pomieszczenia niszcząc to co zostało zrobione.
👍
Myślałem, że to było u mnie nagrywane po zobaczeniu krzywizny tej ściany poczułem się jak w domu.
😂 Ja mam też takie ściany w starym domu... W łazience też tak było prostowane. W pokojach się zastanowię.
Niepotrzebna robota. Krzywa ściana nie przeszkadza. Regał, cóż. Można dorobić odpowiedni regał, który wyprostuje ścianę. Na górze półki będa głębsze niż na dole. Tanio, szybko i fajnie!
a może ona miała być krzywa? w sensie szersza na dole?
Blaszki łączące te ścianki ze ścianami to żaden patent solbetu. Rozbieralem stare powojenne ściany gdzie taki patent stosowal już mój dziadek, przedwojenny murarz. Wcześniej mogly być jedynie zwykłe płaskowniki z blachy a nie wycacane perforowane
Witam serdecznie
Niech każdy mówi co chce
Ja osobiście wolę piasek cement i duuuuużo wapna
Robi się masełeczko a przy tym grzybobójcze
z krzywa ścianą jest w z mrówkami w domu najlepiej pokochać.
A może będziecie sprzedawać ten dom 😉 jakby co to dla widzów na kanale pierwszeństwo😁
Historia braku wypełnienia keramzytem.
W piwnicy za murem Ola nie dała wypełnienia. Przez pierwsze dni wszystko było w porządku. Równa ściana cieszyła oczy. Później jednak, coraz częściej za dnia dało się słyszeć ciche tuptanie małych nóżek jakiś robaków, albo raczej pająków. Raz to były pojedyncze stworzenia, innym razem były to całe stada. Dźwięki przemieszczały się od sufitu do podłogi i z na powrót. Brzmiało to tak, jakby czegoś te żyjątka szukały. Jakby miały jakiś jasno określony cel poszukiwań. Może szukały słabego punktu w ścianie?
Ciężkie do wytrzymania były noce, gdyż pojawiło się drapanie w ścianę. Każdej nocy, systematyczne, jednostajne. Ustawały jedynie na chwilę, gdy my robiliśmy hałas w piwnicy. A potem chrupanie wracało. Najgorszy jednak był ostatni zmierzch, gdy w półmroku małej, słabej lampki zobaczyłem na płaszczyźnie ściany odpadający pierwszy, mały okruszek pustaka. Czyżby insekty zdołały się przebić na wolność?
Chyba gryzonie, nie pająki.
@@lesnystworek9667 O nie, nie. Posłuchaj 12:38 jak jest mowa o pająkach. Gryzonie, przy pająkach to pikuś :)
osobiście pierwszą warstwę zacząłbym z dwunastki i dodatkowo kanał pomiędzy gazobetonem a istniejącą ścianą wypełnił betonem na pierwszej warstwie
A chyba nawet mówiłem, że warto użyć grubszego bloczka. Zastanawiałem się nad zalaniem pierwszej warstwy B20, ale znowu byłyby komentarze, że przesada :D
12:50 - to nie jest totalnie debilne aby myśleć o tych pająkach!
Ja mieszkam w domu wybudowanym przed 2 wojnąświatoiwą, myszy mi porobiły tunele między ścianą a płytami GK kładzionymi na placki, pająki to z każdej najmniejszej szczeliny czasami wychodzą. Na szczęście remont rozpoczynam na wiosnę to się ich zacznę pozbywać ale tak jak mówiłem, warto o tym pomyśleć! A najlepiej to byłoby to betonem zalać :P
Nie zauważyłeś że przed ścianka była murowana na zaprawie z worka,takie puste przestrzenie najlepiej zasypać perlitem,ale jeżeli był keramzyt pod ręką to też jest ok,pozdrawiam
Tak ale po co ?
@@wojtas-4 Ja szanuje swój czas. I takie bzdety jak bym posiadał dom a nie posiadam. To zrobił bym na końcu. Już bym mieszkał a to robił z nudów.
Może mieszkają w innym domu , a tutaj remontują hobbystycznie
@@Staysafe98765 Chyba nie.
I na końcu mielibyśmy ten cały towar taszczyć do piwnicy, niszcząc wszystko dookoła?
27:16 Pomóc kobiecie to jeszcze wykpi w nagrodę :(
Rozumiem, że macie już wykończony parter i piętro, kranik i dywaniki, skoro zajmujecie się glupotkami w piwnicy ;)
Zajmujemy się piwnicą żeby tynku po dywanikach do niej nie nosić.
W tym tempie to zaraz będzie trzeba remontować coś co już naprawiliście. Życia Wam zabraknie. Przy takim nakładzie pracy to wyburzając ten budynek i robiąc go na nowo bylibyście już bliżej końca niż teraz xD
Znam remonty prowadzone przez 25 lat, znam takie które się nigdy nie kończą bo są robione po kawałku i takie gdzie ludzie mieszkają na remoncie. A ta wersja to nasza droga.
W tym przypadku to raczej nie.
Zrobią wszystko i będzie ekstra.
Ja remontuję już wieki i końca nie widać. Dom ma 200 lat.
Na szczęście są jakieś grosze z wynajmu to jest z czego inwestować.
Miałam remonty porobione i nagle okazało się, że jest ksylamiy na podłodze i podłogi do zerwania...
Mam nadzieję, że nie będzie więcej niespodzianek.
Kupa kasy wpakowana w ten dom.
Szkoda przestrzeni i kubatury piwnicy :)
Nie no te 0,4m2 zdecydowaliśmy się poświęcić
Listwy tynkarskie obstawiać na kleju do regipsów , sprawdzone przez 30 lat pozdrawiam.
Za dużo castoramy, za mało psb
W 2019 listwa szóstka w casto kosztowała około 9pln a w psb poniżej 2
A później zjebka od widzów, że to amatorszczyzna :D