Cóż zbudowałem co najmniej setkę pól wydobywczych, mój frachtowiec i fregaty nie mogą już być lepsze, mam całkiem ładną kolekcje maksymalnie ulepszonych egzotycznych, żywych i statków strażników, kasy w sumie też już więcej nie potrzebuje, kombinezon jest wymaksowany i ładnie ulepszony, mam kilka wymaksowanych multinarzędzi na każdą okazję, no i zbudowałem bazę na niskiej orbicie planety (tak, da się to zrobić choć jest to czasochłonne). Osiągnąłem w ciągu tych 8 lat wszystko co da się osiągnąć oprócz jednej rzeczy. Nadal nie miałem okazji jeździć na gigantycznym robalu. Tak więc wciąż gram i szukam odpowiedniego robaka na odpowiedniej planecie (nie będę przecież jeździł na nim gdzieś gdzie nie jest ładnie).
No powiem Ci że mi zaimponowales kolego, ja mam kilka baz, 3 farmy nanitow, statki fregaty i frachtowiec w większości wymaksowane, kombinezon tak samo, multi narzędzie tak samo, kasy i nanitow pełno, robię misje z anomali na żywe srebro i zbieram plakaty😂, ekspedycje robię, potem czekam na następne, ale bazy w niebie nie mam, nawet nie wpadłem na taki pomysł. Może zagramy kiedyś??
Czytając Twój komentarz miałem jedno skojarzenie xD Ja p******e, jak ja kocham życie w kosmosie. Właśnie piję sobie drinka w moim habitacie, statek naprawiony, najedzony protogełem z Galactigrasso. Nic mi więcej nie potrzeba. Oglądam sobie rzeczy o technologiach Geków na VisioNet, mój mały stworek siedzi mi na kolanach. Przypominam: statek naprawiony, więc zero potrzeb, zero walki - nie muszę z nikim walczyć, bo nie mam o co. Mam nanity, mam jedzenie i bezpieczeństwo, i statek naprawiony. Pozdrawiam.
Możesz teleportów używać zamiast windy. Ja tam noga jestem w budowaniu, ale próbowałem stworzyć fajna baze na latających wyspach. Znalazłem idealne miejsce. 2 duże wyspy koło siebie, niedaleko pole darmowej energii, i osada w przeciwnym kierunku. Dobre kilka dni się tam pierdzieliłem. Poleciałem gdzieś na dalszą wyprawę. Wróciłem do bazy... Moja baza stoi nadal w miejscu. Ale wszystkie latające wyspy na planecie zmieniły swoją lokalizację przez co moja baza wisi w powietrzu. Więc uznałem, że srał pies tą bazę i nie buduje nic poza frachtowcem.
@@hiimjacob5679To bardzo powszechny problem i istnieje od dawna. Każdy o nim wie. Teren może się zmieniać po dłuższym czasie. Ludzie się szczególnie wkurzają, gdy sobie wszystko idealnie wygładzą, a później nierówności ,,odrastają" I ich bazy są w połowie pod ziemią. Dlatego bardziej doświadczeni gracze po prostu nie zwracają uwagi na teren i budują wszystko na podpórkach. Chociaż to rzeczywiście dziwne żeby całe wyspy zniknęły w całości.
Dla mnie to jedna z tych gier która mogłaby być rozwijana w nieskończoność. Film bardzo ciekawy. Chciałbym więcej materiałów od Was związanych z No Man's Sky. Panie Hed, zostawiam komentarz, chętnie zobaczę Twój poradnik dotyczący zarabiania milionów w NMS. Mam wrażenie, że jakoś tak mało filmów dotyczących NMS na polskim yt.
Niektóre gry łatają po premierze. Ja sobie kupiłem w kluczykowni Fallout 76 za niecałe 2 złote, bo podobno już połatany. Jeszcze nie instalowałem. W najgorszym razie straciłem pół piwa:)
@@trader2137 Zapomnieli trochę wspomnieć o tym, że tak na prawdę to nie musisz nic grindować (poza tutorialem na starcie), bo każdy surowiec możesz łatwo kupić na stacji 😅Mocno mi to przeszkadzało podczas oglądania...
Holo-szef: ... Kacper: Czy holograficzny szef naprawdę istnieje? Czy jest falą, czy jest materią? Czy stęka na początku materiału, bo musi wyhamować z prędkości światła? Czy jest on podróżnikiem w czasie?
Grałam tuż po premierze na PS4. Pusta, nieciekawa, nudna - "minecraft in space" jak to ktoś określił. Co jakiś czas jednak wracałam, wiedząc, że jest naprawiana i dodawane są też nowe rzeczy. Pierwsze parę razy - było fajnie, bo ta gra robiła się w końcu ciekawa, potem, za każdym razem, grałam kilka-kilkanaście godzin i bawiłam się wybornie, ale jakoś zawsze się to urywało. Usiadłam do gry kilka dni temu do bardzo długiej przerwie i nie mogę przestać grać, przysięgam. Gra mi się tak dobrze jak nigdy, i tym razem chyba wciągnę się na dłużej. Handel na czarnym rynku, walki w kosmosie i rozwój baz/frachtowców/osad to chyba moje ulubione.
Najbardziej lubię tego typu materiały. Gdy ekipa TZO bierze jakiś tytuł, mieli go materiałem przynajmniej 30 minutowym i oferuje różne odczucia każdego z Was. Miodzio 👏
Jak twoja flota przybywa do układu. Piękny widok nawet za setnym razem. ------------------ Ja po raz pierwszy w No Man's Sky zagrałem przed tymi pierwszymi dużymi dodatkami ale kilka miesięcy po premierze i mimo powtarzalności wszelkich zajęć to podobała mi się. Ale z tym, że nie można sobie robić powiedzmy tygodniowych maratonów. Później wracałem co sześć miesięcy czy rok. Pamiętam ten zachwyt jak zobaczyłem po raz pierwszy na planecie poruszające się chmury, niby nic ale człowiek sobie myślał "oto stoję na obcej planecie i patrzę w obce niebo", a jak jeszcze zaczytywał się w książkach sci-fi to efekt wow tej gry wzrasta. Ale i tak najdłużej obserwowałem pierwszego latającego zwierzaka na planecie. Odpaliłem wtedy skaner i chyba przez pięć minut prawdziwego czasu stałem w miejscu i patrzyłem na tego latającego węża. Miłego dnia
Właśnie gram a tu taka niespodzianka. Ponad 700 godzin wbite, zaraz vr zakładam 😉 Ps: Arasz ma rację, najlepiej grać bez zamiaru osiągnięcia jakiegoś celu, cieszyć się grą i odkrywać powoli nowe rzeczy. PS2: nawet nie wiecie jak bardzo nms jest rozbudowane. Oglądając zagranicznych youtuberów i to co zdobywają i odkrywają wydaje mi się że nigdy nie odkryjemy wszystkiego. Pozdro dla ekipy TZO za ten temat.
Dokładnie. Ja tak właśnie gram. Wchodzę do gry, lecę na frachtowiec puścić fregaty na jakieś ekspedycje i... I rozglądam się co by tu zrobić przez 2-3 godzinki? Hmmm może dziś rozbuduje kolejne skrzydło bazy? A może podróż do odległego układu by odwiedzić stacje Atlasa? A może poszukamy jakiegoś wraku statku? Może trafi się S'ka?! I tak bez celu a tak naprawdę celem jest samo szukanie celu, piękna gra. Jak słyszę że ktoś w tej grze widzi tylko gring to już wiem że to typowy spoceniec co gry dla niego są tylko po to żeby kolegom z ławki pokazać jacy oni są w nie do dupska xD
Chciałbym odnieść się do części promocyjnej materiału, by ostrzec was przed firmą Samsung. Pierw ją jednak pochwalę, bo sam sprzęt nie jest zły, co do telewizorów sam mam zeszłoroczny OLED S90C i obraz jest super. Jednak jako firma to nieporozumienie i po wielu latach kupowania ich sprzętu straciłem do nich całkowicie zaufanie. Od ponad roku posiadałem Samsunga Galaxy Z Fold5, nieco ponad 2 tygodnie telefon wręcz zapalił mi się w łóżku, z zawiasu poszedł dym i już bałem, że zaraz zapali się bateria. Co na to Samsung? Odrzucił naprawę z gwarancji znajdując niezwiązany z tematem powód, następnie reklamując, nikt nie przyjrzał się tematowi. Telefon nawet nie został otworzony i stwierdzono, że nie mógł się zapalić, bo nie ma po tym śladów. Potraktowali mnie jak oszusta - tak więc ostrzegam. ❤
@@wiktoriawiktoria211 No to niezły pech. Ja z drugiej strony mogę dodać, że gdy dziewczyna kupiła sobie Samsunga... yy... Nie pamiętam jakiego, ale nie była to seria S i siadł jej po kilku dniach port USB przy ładowaniu, to mimo, że akurat przy podłączeniu w sklepie o dziwo jakimś cudem załapało ładowanie (w domu przy 3 różnych ładowarkach nic łącznie z tą dołączoną do telefonu, gdzie mojego ładowała każda z nich) po prostu po dwóch dniach oczekiwania dostała nową komórkę. No ale jak widać historie bywają różne.
Samsung traktuje klientów na gwarancji gorzej niż Huawei telewizory podobnie, a z LG? LG wysyła montera do domu i w ciągu 7 dni roboczych monter na miejscu wymienia ci matryce OLED w telewizorze
@@eSUBA94 tak samo miałem z Sony, coś działo się z telewizorem i bez spojrzenia przyjechał monter z modelem o rok nowszym, a stary zabrał. Tak więc chyba że sprzętów Samsunga trzeba zrezygnować.
Szkoda, że nie wspomnieliście o Ekspedycjach. Widzę po statku, że Arasz ostatnią przeszedł. Mega fajna sprawa, skłaniająca do powrotu nawet tych graczy, którzy w samej grze mają już wszystko wymaksowane.
Panowie jesteście wspaniali, miałem niesamowity ubaw oglądając Waszą recenzję, dużo konkretów i przemyśleń dających wyobrażenie o tej grze. Fantastyczny kanał, super ludzie, wspaniała atmosfera, świetnie się Was ogląda. Uwielbiam Was. 👍
Jeżeli chodzi o Elite 2: Frontier to gra nie miała doczytywania. Cała gra była płynna i w pełni immersyjna :) Pomijając może to, że na gołej Amidze 500, Frontier wyrabiał jakieś 3 klatki na sekundę
To z innej beczki, jeśli już wracajmy do jakichś gier co im premiera nie wyszła to.... Ghost Recon Breakpoint! Obecnie mój ulubiony milsim zręcznościowy, immersja w tej grze potrafi być cudowna jeśli lubimy gry z militarnym sznytem. Racja, główna kampania "Greenstone" to nadal badziewie ale wszystko dookoła poprawiło jakość doświadczenia tej gry. Gram na konsoli i lekko ubolewam bo na PC prężnie działają moderzy tworząc fantasyczne mundury dla postaci, ulepszający też różne mechaniki w grze. Warto wrócić, chciałbym żeby Outlaws tak naprawili jak Breakpointa.
@Arasz "NMS Lekkie podejście pod górkę" jak to usłyszałem to myślałem że spadnę z krzesełka . Arasz z twoim poczuciem humoru szkoda że nie robisz gameplay ( i , ów ) na YT . Na przykład z BG 3 w twoim wykonaniu byłby epicki (próbkę pokazałeś w swoim materiale o tej grze na TZO ) Ale ja chciałbym zobaczyć więcej nawet gdyby miało to zająć około 150 godzin . Pozdrawiam wszystkich z TZO .
Pewnie pożałuje, ale postanowiłem w końcu dać wam suba. Z waszą macierzą dzieją się tak złe i paskudne rzeczy (i nie mówię o ekipie z kanału, bo robią co mogą) że postanowiłem wyrazić swój mały, osobisty bunt. Zresztą i tak oglądam prawie każdy wasz film.
Jak zwykle fajny materiał. Niesamowite, że ta gra od premiery aż tak się zmieniła. Przy okazji się pomądrzę - najniższa możliwa temp. to zero absolutnie -273,15C. Pozdrawiam! :)
Grałem na premierę - myślałem: "Boże co za scam", ale trzeba oddać Hello Games, że odkupili swoje winy z nawiązką. Star Citizen tylko siedzi w kącie i patrzy z zazdrością. Kiedy SC większość czasu skupiał się na wciskaniu nowych statków, deweloperzy tworzący NMS zakasali rękawy od pracy. Serio... ilość kur*w i chu**w jakie wypowiedziałem przy pierwszym podejściu do No Man's Sky wystarczyłoby mi na rok - gdybym mieszkał w świecie z filmu Stallone'a - Człowiek Demolka ;) chrzanić muszelki
Jak bylem mlodszy prawie zawsze siegalem do neta po poradniki, jak budowac postac, jak szyciej sie rozwijac itp. Dzis majac 30 lat wiem, ze nie zawsze dany "playstyle" albo wzor jest rozwiazaniem na "twoje" zmagania z mechanikami gruy. dzisiaj podchodze do tego zupelnie inaczej. sam sprawdzam co dla mnie lezy. Nigdy nie bede i tak number 1 graczem, wiec chociaz sprawie sobie "slabe" wedlug jakiegos prosa warunki do gry, to jest to moje podejscie. czasem ktos przypadkowo zapyta mnie jakiego mam builda, bo widzi ze sobie radze, a ja mu na to "hmmm... dla mnie to bardzo osobiste pytanie" :D Nie zawsze najpotezniejsza postac na papierze bedzie dla ciebie. Niema co sie zmuszac np grac postacia ktora nam sie nie podoba tylko dlatego, ze w rekach niektorych graczy jest super OP. moze ta druga wysmiewana postac, ktora nikt nie gra, bo jest "slaba" w twoich rekach stanie sie ta postacia OP.
40:10 - można zbudować osłonę przeciw skanowaniu i podczas skanu jest możliwość odbicia fali skanowania, co pozwala nam bez problemu transportowanie podejrzanych dóbr dalej ;)
Odkrywając ten wszechświat, jedno z odkryć jest najbardziej budujące dla przyszłości ludzkości. 4 sezon zgadywanek w wakacje. (dlaczego tyle musimy czekać) (dlaczego to być może Gambrinus budujący tylko nędzne nadzieje)
No Man's Sky jest symbolem tego, czego chcą korporacje, a czego nigdy nie osiągną - gry zaczynającej praktycznie od zera, pozwalającej na praktycznie wszystko. Moment premiery: eksploracja kosmosu. Później: portale, stacje kosmiczne, międzywymiarowe, bio-statki, bazy, floty i opuszczone laboratoria. A to wszystko za darmo i na stałe. Brakuje tylko światów-miast, ale i to kiedyś w końcu się pokaże w tej grze. Słowem: No Man's Sky zaorało cały rynek gier wideo.😛
Przyszedłem do was chłopaki napisać, że bardzo dobrze, że spierdolił iście z TVgry/gryonline. To jakie cyrki aktualnie odwala ten ich pół prezes jest żenujące. Macie ciekawe charaktery i materiały. Trzymajcie się cieplutko ❤
Czasami sobie wracam do tej gierki, ale tak na 10-15h, po czym znajduję planetę typu Paradise i w sumie to na tyle. Jakoś nie wciąga mnie to poznawanie nowych słów obcych , rozbudowywanie bazy kosmicznej itd. W sumie tak samo mam z Minecraftem. Chyba już jestem za stary na tego typu gry.
Gdyby jakimś sposobem komuś udało się stworzyć grę która łączy złożoność rozgrywki i klimat z Destiny 2 i otwarty świat oraz crafting z NMS to byłby najlepszy tytuł wszechczasów.
@RanDoom_Guy haha nawet nie pamiętam jakie były, zrobiły się same. Jedyny nad którym jakoś celowo siedziałem chyba to przetrwanie na planecie o ekstremalnych warunkach przez określony czas, ale to było proste, po prostu przesiedziałem ten czas w pojeździe.
Będzie długo, ostrzegam. Kiedy pierwszy raz usłyszałem o No Man's Sky wiedziałem, że to jest gra, na którą czekam od dawna. Konkretnie od dziesięcu lat, gdy pierwszy raz zagrałem w „Noctis”. Nie znacie? I nie dziwię się, bo to baaardzo niszowa gra eksploracyjno-kosmiczna. Kto jest ciekawy, może poszukać na PixelPost recenzji. W każdym razie była to gra, o której twórcy NMS musieli przynajmniej słyszeć, bo podstawowe założenia ma identyczne, czyli podróżowanie po kosmosie, lądowanie na planetach i ich eksploracja. Nadszedł dzień premiery (tak, dla tej gry złamałem podstawową zasadę „remember: no preorders"), odliczałem właściwie godziny do oficjalnego otwarcia możliwości pobierania (grę kupiłem na GOG). Wreszcie ściągnąłem, zaainstalowałem, odpaliłem. Zobaczyłem logo HG, po czym - jeb, wywalenie do pulpitu i jakiś durny komunikat. Kilka kolejnych prób przyniosło identyczny efekt. Wpisałem komunikat w Google, trafiłem na forum dotyczące Tony Hawk's Pro Skater 4 (?!) no i tam się dowiedziałem, że ten komunikat pojawia się, gdy procesor nie obsługuje (nie, nie „wspiera” do cholery, wspierać się można na kimś!!!) zestawu instrukcji SSE 4.1. Faktycznie miałem wtedy chyba Phenoma X965, który rzeczywiście tego nie obsługiwał. W wymaganiach był podany procesor minimum i3, a mój Phenom zjadał go na śniadanie. To, czego HG nie podało, to wymóg obsługi tego cholernego zestawu instrukcji. Czyli już minus na początek. W przyplywie desperacji zacząłem szukać rozwiązania i się okazało, że Micro$oft sobie napisał był emulator takich instrukcji. Lekko zmodyfikowałem skrypcik uruchamiający, kliknąłem. Najpierw pojawiła się plansza tytułowa, potem ekran sczerniał, a potem… pierwsze co usłyszałem, to wentylator, który w błyskawicznym tempie rozkręcił się chyba do 5000 obr./min. A potem wreszcie pojawiła się animacja lotu w kosmosie i już na dzień dobry opadła mi szczęka. Po jakichś 10 minutach nagle ekran zrobił się biały i wyświetliło się kółeczko z literką E. Nacisnąłem klawisz E, zobaczyłem że jest jakaś animacja jakby wypełniającego się kręgu, puściłem klawisz, animacja znikła. Potem kilka razy to samo. W końcu postanowiłem trzymać ten cholerny klawisz wciśnięty i się okazało, że oto chodziło. Wreszcie pojawiła się sekwencja początkowa, czyli te wszystkie informacje o właczaniu się kolejnych systemów. Wtedy zaliczyłem opad szczęki po raz drugi, bo to było takie piękne i kolorowe. No, ale kiedy postanowiłem trochę pograć, szczęka opadła mi po raz trzeci, gdy zobaczyłem, że prędkość wyświetlania obrazu to jakieś 3 klatki na sekundę. Połaziłem trochę i stwierdziem, że nie będę katować oczu, ani uszu. Po jakichś dwóch tygodniach wyszła wreszcie wersja obsługująca i Phenomy ale dalej optymalizacji nie było za grosz. Odłożyłem grę na lepsze czasy, bo coś mi mówiło, że jednak warto będzie poczekać. Pamiętam, że ludzie byli wściekli, że w tej grze nie ma praktycznie niczego z zapowiedzi, a ja byłem nią zachwycony, bo wystarczało mi łażenie po planetach i podziwianie widoczków. Ale nie przy takim braku optymalizacji. Wróciłem do niej po 3 latach i zobaczyłem, że to już zupełnie inna gra. Zacząłem w nią grywać częściej, coraz bardziej mi się podobała. Kolejne aktualizacje wywoływały u mnie coraz większy zachwyt i to się do dziś nie skończyło. W tzw. międzyczasie odkryłem budowanie z wykorzystaniem glitchy, co spowodowało, że zacząłem się bawić właśnie w ten sposób (szkoda, że praktycznie tylko o tym napomknęliście, a jest to obecnie jedna z tych rzeczy, którą wykorzystują praktycznie wszyscy gracze, tworząc prawdziwe dzieła sztuki, jak np. Enterprise ze Star Treka, czy choćby bazy na niskich orbitach, a niczego takiego projektanci gry nie przewidzieli). Każda aktualizacja jest darmowa, co jest prawdziwym ewenementem w tym światku, każda wnosi sporo do rozgrywki. Gra jest w absolutnym topie, jeżeli chodzi o moje ulubione gry i w zasadzie jedną z dwóch względnie nowych gier, w jakie grywam (druga to Elite: Dangerous). W tej grze brakuje mi właściwie tylko bardziej realistycznej fizyki lotu w kosmosie, większego rozbudowania zarządzania systemami statku i przede wszystkim obsługi joysticka (bo oficjalnie obsługiweana jest mysz z klawiaturą albo pad, a ja grania padami nienawidzę, dlatego zmuszony byłem używając odpoweidnich emulatorów przekonfigurować sobie grę tak, bym mógł latać joyem). Warto też wspomnieć o niesamowitym podejściu HG do ich pracy i graczy, bo przeciez mogli się wypiąć - w końcu kasę dostali. Ale nie, oni wzięli wszystko na klatę, obiecali że grę naprawią i dotrzymali słowa. Ta gra przeszła niesamowitą metamorfozę, jak chyuba żadna inna gra w historii. Kiedy dowiedzieli się o tym, że gracze odkryli, jak budować z wykorzystaniem błędów w grze, zamiast im to uniemożliwić, jeszcze to ułatwili. I czy znacie drugą taką pozycję, której gracze PROSZĄ twórców, by mogli zacząć płacić za kolejne dodatki? I pytanie: jakie cudowne kawałki są użyte w podkładzie muzycznym do tego materiału?
W NMS buduje się kopalnie aktywowanego indu i kasa się nie kończy, statyki się złomuje aby otrzymywać szybo nanity i tyle. Można zbudować w fregacie ogródek i produkować przedmioty. Kasa idzie w miliardy ale nie ma na co jej wydawać. Mam prawie 400h. Czekam na ich kolejny tytuł Light No Fire
Nie wiem, czy znam grę bardziej wartą kupienia niż NMS 😅Ilość kontentu i ciągłych darmowych DLC jaka jest dostępna za taką cenę jest ciężka do opisania 😁Cały team też jest dobry, słucha graczy i ciągle robi więcej z pasją. +500h i wciąż nie robiłem wszystkiego... (Light No Fire też zapowiada się ciekawie).
No to jesteśmy w gronie największych fanów. Będę wracał do tej gry już zawsze. Zwłaszcza w okresie od października do końca grudnia, jakoś mi tak się kojarzy ta gra z samotnymi, ciemnymi wieczorami jesienną porą, z swieczkami o gorącą herbatą z miodem. I ten bezkres i możliwość robienia cokolwiek tylko zapragniesz
W 2021 roku walutę zdobywało się poprzez destabilizację rynków układów słonecznych przez handel kobaltem. Najpierw trzeba było wykopać bodaj 1000 sztuk kobaltu, później znaleźć stację, która kobalt sprzedaje, następnie sprzedać im cały zapas kobaltu obniżając przez to znacznie jego wartość rynkową, wykupić cały zapas po obniżonej cenie, powodując jego deficyt w układzie. Taki proces opłacalnie udawało się powtórzyć kilka razy w danym układzie, ostatecznie wykupując znów cały dostępny kobalt, by zaraz polecieć destabilizować gospodarkę następnym nieszczęśnikom.
Widać że nie skończyliście fabuły, a to o dziwo jedna z fajniejszych rzeczy w grze. Po jej skończeniu trochę inaczej patrzy się na świat NMS. Generalnie zgadzam się z powtarzalnością, ale... Rzeczy do odkrywania jest tyle że po kilkuset godzinach gra nadal potrafi zaskoczyć. A jak już wydaje ci się że wiesz wszystko - wychodzi dodatek i dochodzą nowe rzeczy.
Jako że wszystkie oczywiste pozytywy tej gry w internecie zostały już zapewne wymienione, ja rzucę takim: kopanie surowców na padzie to świetny masaż dla dłoni.
Gra dla mnie jest najlepszym odstresowywaczem w VR. A dla twórców poligonem do testowania rozwiązań na których budują bardzo dobrze zapowiadający się fantasy survival.
3k godzin. Wszystko osiągnięte, kilka save'ów i prawie wszystkie ekspedycje zakończone. Teraz poszukuję najbardziej ziemiopodobnych plabet z uciekającą pleśnią i buduję tam bazy wykorzystując "glitche.
Może trochę za późno, ale do przemieszczania się pieszo polecam combo q (domyślnie atak wręcz) a potem spacja, ładny boost to daje po kilku ulepszeniach plecaka odrzutowego
Miesiąc temu zainstalowałem No Man's Sky i wykasowałem tego samego dnia. Teraz znowu ją pobrałem bo zobaczyłem że są mody. W opisie powinna być lista modów. Po pierwsze lepsze renderowanie planet, shadery ray tracing, zmiana koloru węgla z czerwonego na czarny i mod na windy
Mam takie wrażenie, że pod wieloma względami NMS jest trochę jak Minecraft. Choć wydaje mi się, że jednak Minecraft daje jeszcze większą swobodę i możliwości, i oczywiście kładzie większy nacisk na budowanie. PS Jaki Fangottttenis, toż to dokokszony Kangurek Kao!
Odkąd zauważyłem, że planety w tej grze nie obracają się po orbitach tylko cały czas tkwią w tym samym miejscu, nie potrafiłem już dać się tak pochłonąć jak na początku. Całkowicie zepsuło mi to immersję... Nie dało się tego odzobaczyć. To przestał być kosmos tylko statyczna makieta. I przestałem grać.
@@Znajomy_znajomegoSorry😇 Dodatkową wisienką na torcie było jak przeczytałem, że na początku były obroty sfer niebieskich, ale gracze się gubili i im planety uciekały, więc zmieniono na wersję statyczną... waaaat?
@@UnbracedBike77Opierałem się na dyskusjach społeczności z Reddita i Steam Community... i faktycznie może to być nieprawda - to znaczy prawdą jest że planety nie orbitują ale niekoniecznie przyczyną byli gracze. Próby ustalenia co jest prawdą są na przykład w wątku Steam Community - Speculation: Why NMS really lost its rotating planets.
Trochę dziwi mnie, że nie wspomnieliście w materiale o trybie ekspedycji, czy też coopowych misjach, gdzie natrafiamy na masę ludzi. W sumie to ekspedycje są dla mnie tym co sprawia że wracam co jakiś czas do gry. Czekam teraz jeszcze na wasze wrażenia ze Star Citizena :D
Świetny odcinek! Mam w NMS już prawie 200h i jak na mnie zbieranie wiecznie paliwa do fregat i wysyłanie ich na wszystkie możliwe misje to najfajniejszy sposób na zarabianie. Czuje się jak Wielki Admirał i szef jakiejś gigantycznej korporacji. Bo opłaca się : D
Materiał jak zawsze ciekawy, tylko powiedzcie mi proszę, od kiedy zaczęliśmy na dwóch facetów mówić "oboje"? Oboje, to on i ona. On i on to obaj. A ona i ona to obie. Myślałem zawsze, że to dość oczywiste.
Droga odkupienia Hello Games była piękna. Tak powinno się zachowywać kazde studio, kiedy zawali. Niestety tak nie jest. Ja jako CMDR z Elite mam niestety problem z NMS. Naprawde chce polubić tą grę, ale nie mogę... Nie wiem, jaki jest problem. Moze to, ze dalej brakuje prawdziwego MMO. Mimo tego życzę Hello Games dalszych sukcesów i.... i wprowadzenia MMO z prawdziwego zdarzenia ;)
Reszta ekipy: No Man's Sky
Kacper: dzień dobry, dzwonię żeby zaproponować naszą niesamowitą ofertę na telewizor
Dokładnie, to dość stary typ reklamy. Większość ludzi postrzega taką formę bardziej za odpychającą niż zachęcającą
@@szymond2302 masz Waść jakieś źródło na poparcie tej tezy? Niezłośliwie pytam
Zwykle reklamy są głupie, ale to była ciekawa dawka informacji. Lubię wiedzieć co dzieje się na rynku i porównywać swój sprzęt do najnowszych modeli.
@@szymond2302 Tu to chociaż były jakieś konkrety. Zwykle jest "kurła kup VPN to bydziesz anonymowy w internetach"
Cóż zbudowałem co najmniej setkę pól wydobywczych, mój frachtowiec i fregaty nie mogą już być lepsze, mam całkiem ładną kolekcje maksymalnie ulepszonych egzotycznych, żywych i statków strażników, kasy w sumie też już więcej nie potrzebuje, kombinezon jest wymaksowany i ładnie ulepszony, mam kilka wymaksowanych multinarzędzi na każdą okazję, no i zbudowałem bazę na niskiej orbicie planety (tak, da się to zrobić choć jest to czasochłonne). Osiągnąłem w ciągu tych 8 lat wszystko co da się osiągnąć oprócz jednej rzeczy. Nadal nie miałem okazji jeździć na gigantycznym robalu. Tak więc wciąż gram i szukam odpowiedniego robaka na odpowiedniej planecie (nie będę przecież jeździł na nim gdzieś gdzie nie jest ładnie).
No powiem Ci że mi zaimponowales kolego, ja mam kilka baz, 3 farmy nanitow, statki fregaty i frachtowiec w większości wymaksowane, kombinezon tak samo, multi narzędzie tak samo, kasy i nanitow pełno, robię misje z anomali na żywe srebro i zbieram plakaty😂, ekspedycje robię, potem czekam na następne, ale bazy w niebie nie mam, nawet nie wpadłem na taki pomysł. Może zagramy kiedyś??
Ile godzin masz w grze? Ponad 1000?
ALE TY DLA MNIE ZAIMPUTOWAŁEŚ
Czytając Twój komentarz miałem jedno skojarzenie xD
Ja p******e, jak ja kocham życie w kosmosie. Właśnie piję sobie drinka w moim habitacie, statek naprawiony, najedzony protogełem z Galactigrasso. Nic mi więcej nie potrzeba. Oglądam sobie rzeczy o technologiach Geków na VisioNet, mój mały stworek siedzi mi na kolanach. Przypominam: statek naprawiony, więc zero potrzeb, zero walki - nie muszę z nikim walczyć, bo nie mam o co. Mam nanity, mam jedzenie i bezpieczeństwo, i statek naprawiony. Pozdrawiam.
@@peejay31107 Po 8 latach czas to pojęcie względne bo liczy się tylko dobra zabawa.
Podziwiam Grzegorza za to że przez te całe wywiady z nimi stał i kiwał głową.
Możesz teleportów używać zamiast windy.
Ja tam noga jestem w budowaniu, ale próbowałem stworzyć fajna baze na latających wyspach. Znalazłem idealne miejsce. 2 duże wyspy koło siebie, niedaleko pole darmowej energii, i osada w przeciwnym kierunku. Dobre kilka dni się tam pierdzieliłem. Poleciałem gdzieś na dalszą wyprawę. Wróciłem do bazy... Moja baza stoi nadal w miejscu. Ale wszystkie latające wyspy na planecie zmieniły swoją lokalizację przez co moja baza wisi w powietrzu. Więc uznałem, że srał pies tą bazę i nie buduje nic poza frachtowcem.
to napisz do supportu, oni raczej sluchaja graczy
a nie możesz teraz rozwijac bazy w powietrzu?
@@hiimjacob5679To bardzo powszechny problem i istnieje od dawna. Każdy o nim wie. Teren może się zmieniać po dłuższym czasie. Ludzie się szczególnie wkurzają, gdy sobie wszystko idealnie wygładzą, a później nierówności ,,odrastają" I ich bazy są w połowie pod ziemią. Dlatego bardziej doświadczeni gracze po prostu nie zwracają uwagi na teren i budują wszystko na podpórkach. Chociaż to rzeczywiście dziwne żeby całe wyspy zniknęły w całości.
"8 LAT PO PREMIERZE"
*growin' beard*
Dla mnie to jedna z tych gier która mogłaby być rozwijana w nieskończoność.
Film bardzo ciekawy. Chciałbym więcej materiałów od Was związanych z No Man's Sky.
Panie Hed, zostawiam komentarz, chętnie zobaczę Twój poradnik dotyczący zarabiania milionów w NMS. Mam wrażenie, że jakoś tak mało filmów dotyczących NMS na polskim yt.
8 lat? Może właśnie nadszedł czas żeby zagrać pierwszy raz.
Niektóre gry łatają po premierze. Ja sobie kupiłem w kluczykowni Fallout 76 za niecałe 2 złote, bo podobno już połatany. Jeszcze nie instalowałem. W najgorszym razie straciłem pół piwa:)
Ja gram od tygodnia. Polecam.
Bez kitu cały czas sobie mowie ze kiedyś zagram ale jeszcze ani razu nie miałem okazji.
chujowa gra, odpalasz i po chwili masz jedynie grind grind grind bez konca
@@trader2137 Zapomnieli trochę wspomnieć o tym, że tak na prawdę to nie musisz nic grindować (poza tutorialem na starcie), bo każdy surowiec możesz łatwo kupić na stacji 😅Mocno mi to przeszkadzało podczas oglądania...
Holo-szef: ...
Kacper: Czy holograficzny szef naprawdę istnieje? Czy jest falą, czy jest materią? Czy stęka na początku materiału, bo musi wyhamować z prędkości światła? Czy jest on podróżnikiem w czasie?
Niestety Kacper przyszedł tylko wcisnąć nam telewizor
Grałam tuż po premierze na PS4. Pusta, nieciekawa, nudna - "minecraft in space" jak to ktoś określił. Co jakiś czas jednak wracałam, wiedząc, że jest naprawiana i dodawane są też nowe rzeczy. Pierwsze parę razy - było fajnie, bo ta gra robiła się w końcu ciekawa, potem, za każdym razem, grałam kilka-kilkanaście godzin i bawiłam się wybornie, ale jakoś zawsze się to urywało. Usiadłam do gry kilka dni temu do bardzo długiej przerwie i nie mogę przestać grać, przysięgam. Gra mi się tak dobrze jak nigdy, i tym razem chyba wciągnę się na dłużej. Handel na czarnym rynku, walki w kosmosie i rozwój baz/frachtowców/osad to chyba moje ulubione.
To jest gra typu "włączę na godzinę, wyłączam po 10ciu" 😂
@@ledZion Dosłownie! Włączam rano i nagle za oknem ciemno...
NO MAN'S SKY to jedna z najlepszych gier w jakie ostatnio grałem i od 200h nadal odkrywam zupełnie nowe mechaniki i misje. Polecam!
Właśnie tego potrzebowałem, częściej recenzujcie tytuły, które zmieniły się na przestrzeni lat, a od ich premiery nic się nie pojawiało.
Automatyczny like.
Grałem w NMS od premiery, nie porzuciłem jej nawet jak była crapem. Warto było czekać
Najbardziej lubię tego typu materiały. Gdy ekipa TZO bierze jakiś tytuł, mieli go materiałem przynajmniej 30 minutowym i oferuje różne odczucia każdego z Was. Miodzio 👏
Jak twoja flota przybywa do układu. Piękny widok nawet za setnym razem.
------------------
Ja po raz pierwszy w No Man's Sky zagrałem przed tymi pierwszymi dużymi dodatkami ale kilka miesięcy po premierze i mimo powtarzalności wszelkich zajęć to podobała mi się. Ale z tym, że nie można sobie robić powiedzmy tygodniowych maratonów. Później wracałem co sześć miesięcy czy rok. Pamiętam ten zachwyt jak zobaczyłem po raz pierwszy na planecie poruszające się chmury, niby nic ale człowiek sobie myślał "oto stoję na obcej planecie i patrzę w obce niebo", a jak jeszcze zaczytywał się w książkach sci-fi to efekt wow tej gry wzrasta. Ale i tak najdłużej obserwowałem pierwszego latającego zwierzaka na planecie. Odpaliłem wtedy skaner i chyba przez pięć minut prawdziwego czasu stałem w miejscu i patrzyłem na tego latającego węża.
Miłego dnia
Fanggotten: przeżyć...
Arasz: zbudować.
Hed: ZAROBIĆ!!!
Gra jest kochana za to że ciągle o nas pamiętają deweloperzy. A najpiękniejsze jest to że chcemy im zapłacić za dodatki a oni ciągle dają za darmo.
Właśnie gram a tu taka niespodzianka. Ponad 700 godzin wbite, zaraz vr zakładam 😉
Ps: Arasz ma rację, najlepiej grać bez zamiaru osiągnięcia jakiegoś celu, cieszyć się grą i odkrywać powoli nowe rzeczy.
PS2: nawet nie wiecie jak bardzo nms jest rozbudowane. Oglądając zagranicznych youtuberów i to co zdobywają i odkrywają wydaje mi się że nigdy nie odkryjemy wszystkiego. Pozdro dla ekipy TZO za ten temat.
Dokładnie. Ja tak właśnie gram. Wchodzę do gry, lecę na frachtowiec puścić fregaty na jakieś ekspedycje i... I rozglądam się co by tu zrobić przez 2-3 godzinki? Hmmm może dziś rozbuduje kolejne skrzydło bazy? A może podróż do odległego układu by odwiedzić stacje Atlasa? A może poszukamy jakiegoś wraku statku? Może trafi się S'ka?! I tak bez celu a tak naprawdę celem jest samo szukanie celu, piękna gra. Jak słyszę że ktoś w tej grze widzi tylko gring to już wiem że to typowy spoceniec co gry dla niego są tylko po to żeby kolegom z ławki pokazać jacy oni są w nie do dupska xD
No men skaj na wijara jest zajebisty.
Chciałbym odnieść się do części promocyjnej materiału, by ostrzec was przed firmą Samsung. Pierw ją jednak pochwalę, bo sam sprzęt nie jest zły, co do telewizorów sam mam zeszłoroczny OLED S90C i obraz jest super. Jednak jako firma to nieporozumienie i po wielu latach kupowania ich sprzętu straciłem do nich całkowicie zaufanie. Od ponad roku posiadałem Samsunga Galaxy Z Fold5, nieco ponad 2 tygodnie telefon wręcz zapalił mi się w łóżku, z zawiasu poszedł dym i już bałem, że zaraz zapali się bateria. Co na to Samsung? Odrzucił naprawę z gwarancji znajdując niezwiązany z tematem powód, następnie reklamując, nikt nie przyjrzał się tematowi. Telefon nawet nie został otworzony i stwierdzono, że nie mógł się zapalić, bo nie ma po tym śladów. Potraktowali mnie jak oszusta - tak więc ostrzegam. ❤
No i dalej jestem spychany na szczeblach korporacji do działu reklamacji, który już przecież opinie wystawił, olewając temat.
@@wiktoriawiktoria211 No to niezły pech. Ja z drugiej strony mogę dodać, że gdy dziewczyna kupiła sobie Samsunga... yy... Nie pamiętam jakiego, ale nie była to seria S i siadł jej po kilku dniach port USB przy ładowaniu, to mimo, że akurat przy podłączeniu w sklepie o dziwo jakimś cudem załapało ładowanie (w domu przy 3 różnych ładowarkach nic łącznie z tą dołączoną do telefonu, gdzie mojego ładowała każda z nich) po prostu po dwóch dniach oczekiwania dostała nową komórkę. No ale jak widać historie bywają różne.
Samsung traktuje klientów na gwarancji gorzej niż Huawei
telewizory podobnie, a z LG? LG wysyła montera do domu i w ciągu 7 dni roboczych monter na miejscu wymienia ci matryce OLED w telewizorze
@@eSUBA94 tak samo miałem z Sony, coś działo się z telewizorem i bez spojrzenia przyjechał monter z modelem o rok nowszym, a stary zabrał. Tak więc chyba że sprzętów Samsunga trzeba zrezygnować.
Od razu pchaj sprawę do UOKIK.
No proszę, człowiek dopiero zdobył nowy egzotyczny statek w no mans sky a tutaj odcinek o no mans sky. Życie jest przewrotne.
Szkoda, że nie wspomnieliście o Ekspedycjach. Widzę po statku, że Arasz ostatnią przeszedł. Mega fajna sprawa, skłaniająca do powrotu nawet tych graczy, którzy w samej grze mają już wszystko wymaksowane.
0:07:12 jejku jak ja bym chciała żeby reklamy w telewizji były nagrywane z taką manierą w głosie ❤ Kacper wymiatacz 😊
Panowie jesteście wspaniali, miałem niesamowity ubaw oglądając Waszą recenzję, dużo konkretów i przemyśleń dających wyobrażenie o tej grze. Fantastyczny kanał, super ludzie, wspaniała atmosfera, świetnie się Was ogląda. Uwielbiam Was. 👍
Jeżeli chodzi o Elite 2: Frontier to gra nie miała doczytywania. Cała gra była płynna i w pełni immersyjna :) Pomijając może to, że na gołej Amidze 500, Frontier wyrabiał jakieś 3 klatki na sekundę
Jak tylko ujrzałem Kacpra, byłem prawie pewien że zaraz wjedzie tekst o wspaniałości sztucznego żarcia Huel 🤣
No tak, bo kurczak z marketu jest całkiem prawdziwy, nie jak sztucznie mielona soja
@@MrGreezlieto se wpierdalaj tą sój i gówno jeszcze.
@@MrGreezlieuwaga mamy heuliste. Nie denerwujecie go za bardzo bo zadławi się swoim bidonem.
@@MrGreezlie Jak lubisz sztuczne żarcie od cudaków i padlinę z marketu to żryj. Nikt ci nie broni.
Reklama Huel wygląda pięknie odtworzona na tym telewizorze
Ponad 200h zrobione. I kufa w dalszym ciągu nie wiem co ja tam robię 😂
Wciąga niesamowicie
Chciałbym pochwalić rewelacyjny dobór podkładu muzycznego w tym filmie. TZO uczy, bawi...i buja do dobrego beatu!
To z innej beczki, jeśli już wracajmy do jakichś gier co im premiera nie wyszła to.... Ghost Recon Breakpoint! Obecnie mój ulubiony milsim zręcznościowy, immersja w tej grze potrafi być cudowna jeśli lubimy gry z militarnym sznytem. Racja, główna kampania "Greenstone" to nadal badziewie ale wszystko dookoła poprawiło jakość doświadczenia tej gry. Gram na konsoli i lekko ubolewam bo na PC prężnie działają moderzy tworząc fantasyczne mundury dla postaci, ulepszający też różne mechaniki w grze. Warto wrócić, chciałbym żeby Outlaws tak naprawili jak Breakpointa.
@Arasz "NMS Lekkie podejście pod górkę" jak to usłyszałem to myślałem że spadnę z krzesełka . Arasz z twoim poczuciem humoru szkoda że nie robisz gameplay ( i , ów ) na YT . Na przykład z BG 3 w twoim wykonaniu byłby epicki (próbkę pokazałeś w swoim materiale o tej grze na TZO ) Ale ja chciałbym zobaczyć więcej nawet gdyby miało to zająć około 150 godzin . Pozdrawiam wszystkich z TZO .
NMS może i była kiepską grą na premierę, ale pusty i martwy kosmos miał swój klimat
Jakaś szkoda panowie, że nie próbowaliście trybu VR.
Kupiłem Playstation VR 2 specjalnie dla tej gry i po kolejnych setkach godzin powiem że było warto. Polecam serdecznie.
Największy come back w historii gier wideo, changemymind.
Warto dodać że granie w goglach vr potęguje immersję w tej grze, w tym również eksplorację.
Pewnie pożałuje, ale postanowiłem w końcu dać wam suba. Z waszą macierzą dzieją się tak złe i paskudne rzeczy (i nie mówię o ekipie z kanału, bo robią co mogą) że postanowiłem wyrazić swój mały, osobisty bunt. Zresztą i tak oglądam prawie każdy wasz film.
Kierowniku, a kiedy zgadywanki
Za miesiąc, ale po drodze będzie jeszcze niespodzianka :)
@@zytamachnicka6944 Kim jesteś? 😮
@@mahu5766 partnerką, narzeczoną lub żoną Grzegorza. :)
@@Kar0lina-d5u a także specem od finansów w ekipie TZO
Wtf aż musiałem w Google sprawdzić kiedy premiera była ale ten czas zaiwania
nie jesteś sam, aż mi oczy wyszły
miałem to samo
pamiętam jeszcze memy o tej grze jakby to było 2 lata temu
Wolniej wpuszczajcie te filmy, nie jestem w stanie tak szybko je oglądać!
Jak zwykle fajny materiał. Niesamowite, że ta gra od premiery aż tak się zmieniła. Przy okazji się pomądrzę - najniższa możliwa temp. to zero absolutnie -273,15C. Pozdrawiam! :)
Grałem na premierę - myślałem: "Boże co za scam", ale trzeba oddać Hello Games, że odkupili swoje winy z nawiązką. Star Citizen tylko siedzi w kącie i patrzy z zazdrością. Kiedy SC większość czasu skupiał się na wciskaniu nowych statków, deweloperzy tworzący NMS zakasali rękawy od pracy. Serio... ilość kur*w i chu**w jakie wypowiedziałem przy pierwszym podejściu do No Man's Sky wystarczyłoby mi na rok - gdybym mieszkał w świecie z filmu Stallone'a - Człowiek Demolka ;) chrzanić muszelki
Do tej pory nie wiem jak używać tych zasranych muszelek 😅
Jak bylem mlodszy prawie zawsze siegalem do neta po poradniki, jak budowac postac, jak szyciej sie rozwijac itp. Dzis majac 30 lat wiem, ze nie zawsze dany "playstyle" albo wzor jest rozwiazaniem na "twoje" zmagania z mechanikami gruy. dzisiaj podchodze do tego zupelnie inaczej. sam sprawdzam co dla mnie lezy. Nigdy nie bede i tak number 1 graczem, wiec chociaz sprawie sobie "slabe" wedlug jakiegos prosa warunki do gry, to jest to moje podejscie. czasem ktos przypadkowo zapyta mnie jakiego mam builda, bo widzi ze sobie radze, a ja mu na to "hmmm... dla mnie to bardzo osobiste pytanie" :D Nie zawsze najpotezniejsza postac na papierze bedzie dla ciebie. Niema co sie zmuszac np grac postacia ktora nam sie nie podoba tylko dlatego, ze w rekach niektorych graczy jest super OP. moze ta druga wysmiewana postac, ktora nikt nie gra, bo jest "slaba" w twoich rekach stanie sie ta postacia OP.
40:10 - można zbudować osłonę przeciw skanowaniu i podczas skanu jest możliwość odbicia fali skanowania, co pozwala nam bez problemu transportowanie podejrzanych dóbr dalej ;)
Chłopaki jak zwykle dają radę, ale Arasz Miszcz ❤
Tak się powoli obawiam, że media ekspert niedługo znacznie też po domach chodzić, bo już są wszędzie poza tym 😂
Odkrywając ten wszechświat, jedno z odkryć jest najbardziej budujące dla przyszłości ludzkości. 4 sezon zgadywanek w wakacje. (dlaczego tyle musimy czekać) (dlaczego to być może Gambrinus budujący tylko nędzne nadzieje)
No Man's Sky jest symbolem tego, czego chcą korporacje, a czego nigdy nie osiągną - gry zaczynającej praktycznie od zera, pozwalającej na praktycznie wszystko. Moment premiery: eksploracja kosmosu. Później: portale, stacje kosmiczne, międzywymiarowe, bio-statki, bazy, floty i opuszczone laboratoria. A to wszystko za darmo i na stałe. Brakuje tylko światów-miast, ale i to kiedyś w końcu się pokaże w tej grze.
Słowem: No Man's Sky zaorało cały rynek gier wideo.😛
Przyszedłem do was chłopaki napisać, że bardzo dobrze, że spierdolił iście z TVgry/gryonline. To jakie cyrki aktualnie odwala ten ich pół prezes jest żenujące. Macie ciekawe charaktery i materiały. Trzymajcie się cieplutko ❤
A co się dzieje?
@@Jingsail sądami straszy i każe przepraszać niszowych twórców za jakieś przepychanki z X. xd
Oczywiście Arasz ma statek wyglądający jak zminiaturyzowany Millennium Falcon. Szanuje
Czasami sobie wracam do tej gierki, ale tak na 10-15h, po czym znajduję planetę typu Paradise i w sumie to na tyle. Jakoś nie wciąga mnie to poznawanie nowych słów obcych , rozbudowywanie bazy kosmicznej itd. W sumie tak samo mam z Minecraftem. Chyba już jestem za stary na tego typu gry.
Gdyby jakimś sposobem komuś udało się stworzyć grę która łączy złożoność rozgrywki i klimat z Destiny 2 i otwarty świat oraz crafting z NMS to byłby najlepszy tytuł wszechczasów.
Prawie się zakrztusiłam herbatką słysząc nawiązanie do Strugackich ❤
Po oglądnięciu tego materiału dochodzę do wniosku, że powinniście założyć korporację w Eve Online. Ale by się działo. :)
O cholera, a ta gra niedawno miała premierę
Wrócili starzy z mlekiem
Mam 500h w nms i nadal wbijam na ekspedycje i od czasu do czasu polatać i zbadać kolejny układ :) polecam bardzo przyjemna
200+ godzin w NMS :) Gra przekozak teraz :) w pełni się z ekipą zgadzam :)
Wyplatynowalem w tym roku te gierkę na ps5, cudowna jest. Starfield nie miał podejścia.
Szacun za 2 najtrudniejsze achievementy
@RanDoom_Guy haha nawet nie pamiętam jakie były, zrobiły się same. Jedyny nad którym jakoś celowo siedziałem chyba to przetrwanie na planecie o ekstremalnych warunkach przez określony czas, ale to było proste, po prostu przesiedziałem ten czas w pojeździe.
@@rumburaczek1102 dotarcie do centrum kosmosu na survivalu i na permanentnej śmierci
@@RanDoom_Guy to achievment z dodatku pionier, niekonieczny do zdobycia platyny.
NMS ma też dosyć przyjemną fabułę która daje rzeczywiście do myślenia
Będzie długo, ostrzegam.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem o No Man's Sky wiedziałem, że to jest gra, na którą czekam od dawna. Konkretnie od dziesięcu lat, gdy pierwszy raz zagrałem w „Noctis”. Nie znacie? I nie dziwię się, bo to baaardzo niszowa gra eksploracyjno-kosmiczna. Kto jest ciekawy, może poszukać na PixelPost recenzji. W każdym razie była to gra, o której twórcy NMS musieli przynajmniej słyszeć, bo podstawowe założenia ma identyczne, czyli podróżowanie po kosmosie, lądowanie na planetach i ich eksploracja.
Nadszedł dzień premiery (tak, dla tej gry złamałem podstawową zasadę „remember: no preorders"), odliczałem właściwie godziny do oficjalnego otwarcia możliwości pobierania (grę kupiłem na GOG). Wreszcie ściągnąłem, zaainstalowałem, odpaliłem. Zobaczyłem logo HG, po czym - jeb, wywalenie do pulpitu i jakiś durny komunikat. Kilka kolejnych prób przyniosło identyczny efekt. Wpisałem komunikat w Google, trafiłem na forum dotyczące Tony Hawk's Pro Skater 4 (?!) no i tam się dowiedziałem, że ten komunikat pojawia się, gdy procesor nie obsługuje (nie, nie „wspiera” do cholery, wspierać się można na kimś!!!) zestawu instrukcji SSE 4.1. Faktycznie miałem wtedy chyba Phenoma X965, który rzeczywiście tego nie obsługiwał. W wymaganiach był podany procesor minimum i3, a mój Phenom zjadał go na śniadanie. To, czego HG nie podało, to wymóg obsługi tego cholernego zestawu instrukcji. Czyli już minus na początek. W przyplywie desperacji zacząłem szukać rozwiązania i się okazało, że Micro$oft sobie napisał był emulator takich instrukcji. Lekko zmodyfikowałem skrypcik uruchamiający, kliknąłem.
Najpierw pojawiła się plansza tytułowa, potem ekran sczerniał, a potem… pierwsze co usłyszałem, to wentylator, który w błyskawicznym tempie rozkręcił się chyba do 5000 obr./min. A potem wreszcie pojawiła się animacja lotu w kosmosie i już na dzień dobry opadła mi szczęka. Po jakichś 10 minutach nagle ekran zrobił się biały i wyświetliło się kółeczko z literką E. Nacisnąłem klawisz E, zobaczyłem że jest jakaś animacja jakby wypełniającego się kręgu, puściłem klawisz, animacja znikła. Potem kilka razy to samo. W końcu postanowiłem trzymać ten cholerny klawisz wciśnięty i się okazało, że oto chodziło. Wreszcie pojawiła się sekwencja początkowa, czyli te wszystkie informacje o właczaniu się kolejnych systemów. Wtedy zaliczyłem opad szczęki po raz drugi, bo to było takie piękne i kolorowe. No, ale kiedy postanowiłem trochę pograć, szczęka opadła mi po raz trzeci, gdy zobaczyłem, że prędkość wyświetlania obrazu to jakieś 3 klatki na sekundę. Połaziłem trochę i stwierdziem, że nie będę katować oczu, ani uszu. Po jakichś dwóch tygodniach wyszła wreszcie wersja obsługująca i Phenomy ale dalej optymalizacji nie było za grosz. Odłożyłem grę na lepsze czasy, bo coś mi mówiło, że jednak warto będzie poczekać. Pamiętam, że ludzie byli wściekli, że w tej grze nie ma praktycznie niczego z zapowiedzi, a ja byłem nią zachwycony, bo wystarczało mi łażenie po planetach i podziwianie widoczków. Ale nie przy takim braku optymalizacji. Wróciłem do niej po 3 latach i zobaczyłem, że to już zupełnie inna gra. Zacząłem w nią grywać częściej, coraz bardziej mi się podobała. Kolejne aktualizacje wywoływały u mnie coraz większy zachwyt i to się do dziś nie skończyło. W tzw. międzyczasie odkryłem budowanie z wykorzystaniem glitchy, co spowodowało, że zacząłem się bawić właśnie w ten sposób (szkoda, że praktycznie tylko o tym napomknęliście, a jest to obecnie jedna z tych rzeczy, którą wykorzystują praktycznie wszyscy gracze, tworząc prawdziwe dzieła sztuki, jak np. Enterprise ze Star Treka, czy choćby bazy na niskich orbitach, a niczego takiego projektanci gry nie przewidzieli). Każda aktualizacja jest darmowa, co jest prawdziwym ewenementem w tym światku, każda wnosi sporo do rozgrywki. Gra jest w absolutnym topie, jeżeli chodzi o moje ulubione gry i w zasadzie jedną z dwóch względnie nowych gier, w jakie grywam (druga to Elite: Dangerous). W tej grze brakuje mi właściwie tylko bardziej realistycznej fizyki lotu w kosmosie, większego rozbudowania zarządzania systemami statku i przede wszystkim obsługi joysticka (bo oficjalnie obsługiweana jest mysz z klawiaturą albo pad, a ja grania padami nienawidzę, dlatego zmuszony byłem używając odpoweidnich emulatorów przekonfigurować sobie grę tak, bym mógł latać joyem). Warto też wspomnieć o niesamowitym podejściu HG do ich pracy i graczy, bo przeciez mogli się wypiąć - w końcu kasę dostali. Ale nie, oni wzięli wszystko na klatę, obiecali że grę naprawią i dotrzymali słowa. Ta gra przeszła niesamowitą metamorfozę, jak chyuba żadna inna gra w historii. Kiedy dowiedzieli się o tym, że gracze odkryli, jak budować z wykorzystaniem błędów w grze, zamiast im to uniemożliwić, jeszcze to ułatwili. I czy znacie drugą taką pozycję, której gracze PROSZĄ twórców, by mogli zacząć płacić za kolejne dodatki?
I pytanie: jakie cudowne kawałki są użyte w podkładzie muzycznym do tego materiału?
W NMS buduje się kopalnie aktywowanego indu i kasa się nie kończy, statyki się złomuje aby otrzymywać szybo nanity i tyle. Można zbudować w fregacie ogródek i produkować przedmioty. Kasa idzie w miliardy ale nie ma na co jej wydawać. Mam prawie 400h. Czekam na ich kolejny tytuł Light No Fire
Czy w tej grze da się latać jednym statkiem w kilka osób?
Wszyscy: **Yappują o jakieś kosmicznej subnautice**
Kacper Idol: Chciałbyś kupić może telewizor? :3
Nie wiem, czy znam grę bardziej wartą kupienia niż NMS 😅Ilość kontentu i ciągłych darmowych DLC jaka jest dostępna za taką cenę jest ciężka do opisania 😁Cały team też jest dobry, słucha graczy i ciągle robi więcej z pasją. +500h i wciąż nie robiłem wszystkiego...
(Light No Fire też zapowiada się ciekawie).
Dokładnie takie samo mam zdanie na temat tej gry. Nie mam żadnej innej takiej gry do której tak często bym wracał :)
No to jesteśmy w gronie największych fanów. Będę wracał do tej gry już zawsze. Zwłaszcza w okresie od października do końca grudnia, jakoś mi tak się kojarzy ta gra z samotnymi, ciemnymi wieczorami jesienną porą, z swieczkami o gorącą herbatą z miodem. I ten bezkres i możliwość robienia cokolwiek tylko zapragniesz
@@ledZion oooo właśnie tak! Normalnie jakbym widział siebie :D
@@lamamodeon świeczkowcy i jesieniarowi herbaciarze, łączcie się 😂
Pozdro wszystkich poniedziałku
Bardzo bym chciał zobaczyć wasz materiał o porównaniu NMS i Elite: Dangerous. Podobne założenia, zupełnie inne podejście.
Uwielbiam NMS
❤
35:35 pozwólcie że przedstawię wam 20 stacków chloru i 10 stacków zjonizowanego kobaltu w moim plecaku
10:02 "OSTRZEENIE RODOWISKOWE Toksyczno na zewntrz"
8 lat od premiery, ale podstawowe tłumaczenia asetów wewnątrz-growych nadal zbyt trudne
"Ciężkie jest życie na hafcie" oj tak byczku... +1
Świetny materiał! Inne studia mogłyby się uczyć od Hello Games.
Nie wiem czy mnie coś w życiu bardziej drażniło niż ten cudny hologram
W 2021 roku walutę zdobywało się poprzez destabilizację rynków układów słonecznych przez handel kobaltem. Najpierw trzeba było wykopać bodaj 1000 sztuk kobaltu, później znaleźć stację, która kobalt sprzedaje, następnie sprzedać im cały zapas kobaltu obniżając przez to znacznie jego wartość rynkową, wykupić cały zapas po obniżonej cenie, powodując jego deficyt w układzie. Taki proces opłacalnie udawało się powtórzyć kilka razy w danym układzie, ostatecznie wykupując znów cały dostępny kobalt, by zaraz polecieć destabilizować gospodarkę następnym nieszczęśnikom.
Widać że nie skończyliście fabuły, a to o dziwo jedna z fajniejszych rzeczy w grze. Po jej skończeniu trochę inaczej patrzy się na świat NMS. Generalnie zgadzam się z powtarzalnością, ale... Rzeczy do odkrywania jest tyle że po kilkuset godzinach gra nadal potrafi zaskoczyć. A jak już wydaje ci się że wiesz wszystko - wychodzi dodatek i dochodzą nowe rzeczy.
Jako że wszystkie oczywiste pozytywy tej gry w internecie zostały już zapewne wymienione, ja rzucę takim: kopanie surowców na padzie to świetny masaż dla dłoni.
Gra dla mnie jest najlepszym odstresowywaczem w VR. A dla twórców poligonem do testowania rozwiązań na których budują bardzo dobrze zapowiadający się fantasy survival.
3k godzin. Wszystko osiągnięte, kilka save'ów i prawie wszystkie ekspedycje zakończone. Teraz poszukuję najbardziej ziemiopodobnych plabet z uciekającą pleśnią i buduję tam bazy wykorzystując "glitche.
Grzesiek to gangster wśród sithów
W końcu film
Może trochę za późno, ale do przemieszczania się pieszo polecam combo q (domyślnie atak wręcz) a potem spacja, ładny boost to daje po kilku ulepszeniach plecaka odrzutowego
Miesiąc temu zainstalowałem No Man's Sky i wykasowałem tego samego dnia. Teraz znowu ją pobrałem bo zobaczyłem że są mody. W opisie powinna być lista modów. Po pierwsze lepsze renderowanie planet, shadery ray tracing, zmiana koloru węgla z czerwonego na czarny i mod na windy
Gra jest przecudowna. Magiczna.
Jakby ktoś chciał to w 23:15 są znaki portalu układu
Chyba będzie trzeba złożyć wizytę
Mam takie wrażenie, że pod wieloma względami NMS jest trochę jak Minecraft. Choć wydaje mi się, że jednak Minecraft daje jeszcze większą swobodę i możliwości, i oczywiście kładzie większy nacisk na budowanie.
PS Jaki Fangottttenis, toż to dokokszony Kangurek Kao!
No Man Sky to najlepsza gra w tej tematyce !
fajny odcineczek właśnie szukałem czegoś nowego
Odkąd zauważyłem, że planety w tej grze nie obracają się po orbitach tylko cały czas tkwią w tym samym miejscu, nie potrafiłem już dać się tak pochłonąć jak na początku. Całkowicie zepsuło mi to immersję... Nie dało się tego odzobaczyć. To przestał być kosmos tylko statyczna makieta. I przestałem grać.
Dzięki za zepsucie mi tej gry 😅
@@Znajomy_znajomegoSorry😇 Dodatkową wisienką na torcie było jak przeczytałem, że na początku były obroty sfer niebieskich, ale gracze się gubili i im planety uciekały, więc zmieniono na wersję statyczną... waaaat?
@@noitego214 Gdzie jest taka informacja? Masz jakieś źródło albo wskazówkę jak przeczytać komunikat od twórców o tym?
@@UnbracedBike77Opierałem się na dyskusjach społeczności z Reddita i Steam Community... i faktycznie może to być nieprawda - to znaczy prawdą jest że planety nie orbitują ale niekoniecznie przyczyną byli gracze. Próby ustalenia co jest prawdą są na przykład w wątku Steam Community - Speculation: Why NMS really lost its rotating planets.
Trochę dziwi mnie, że nie wspomnieliście w materiale o trybie ekspedycji, czy też coopowych misjach, gdzie natrafiamy na masę ludzi. W sumie to ekspedycje są dla mnie tym co sprawia że wracam co jakiś czas do gry.
Czekam teraz jeszcze na wasze wrażenia ze Star Citizena :D
Świetny odcinek!
Mam w NMS już prawie 200h i jak na mnie zbieranie wiecznie paliwa do fregat i wysyłanie ich na wszystkie możliwe misje to najfajniejszy sposób na zarabianie. Czuje się jak Wielki Admirał i szef jakiejś gigantycznej korporacji. Bo opłaca się : D
Materiał jak zawsze ciekawy, tylko powiedzcie mi proszę, od kiedy zaczęliśmy na dwóch facetów mówić "oboje"?
Oboje, to on i ona.
On i on to obaj.
A ona i ona to obie.
Myślałem zawsze, że to dość oczywiste.
Zajebista faza z tą starą bazą znalezioną przez Gambiego po latach 😁.
Bracia Strugaccy
Droga odkupienia Hello Games była piękna. Tak powinno się zachowywać kazde studio, kiedy zawali. Niestety tak nie jest. Ja jako CMDR z Elite mam niestety problem z NMS. Naprawde chce polubić tą grę, ale nie mogę... Nie wiem, jaki jest problem. Moze to, ze dalej brakuje prawdziwego MMO. Mimo tego życzę Hello Games dalszych sukcesów i.... i wprowadzenia MMO z prawdziwego zdarzenia ;)
Kurde takie astroneer na sterydach wygląda fajnie
Namowiliscie, kupilem wszystkie telewizory :D 🤟
Zespół tłumaczący sie przed hologramem szefa pod presją 😂😂 Złoto
Ja w tej grze lubię duplikować przedmioty Cheatenginem a później na Anomalii wsadzać te najdroższe do plecaków innych graczy... sorry XD
Jak mój stary kupił kurtkę z pseudo skóry na bazarze to mówił, że ma Romans Skaj 😎😎
17:19 ładne nawiązanie do łowcy androidów z roku 1982
18:55 Nawiązanie do powieści Braci Strugackich
Szacuneczek za Leia-Gambriego, bo nie wierzę, że to nie jest easter egg. ;P
Obejrzalem material i powiem szczerze. Kozacka reklama gosciu sie do tego nadaja sprzedal mi telewizor lol
Panie mistrzu biznesu hedzie, daj nam porady finansowe
kurde, aż sobie jutro odpale gre z samego rana przy urlopie i zatrace sie na długie godziny