Pamiętam jak w latach 90, mój sąsiad był bramkarzem/ochroniarzem na jednej z wiejskich dyskotek. I dzięki temu byłem nietykalny na zabawie. Dawne młodzieżowe czasy, fajne dyskoteki, normalne dziewczyny, i co najważniejsze było się młodym,tyle marzeń i planów było przed nami, które się realizował, jedne się powiodły a inne przepadły z kretesem.
Oj to byly lata. Pamietam jak Edek Misztal przyjął - z polecenia Kazia, przyjaciela i sasiada, zapaśnika z Gwardii - mnie na próbę do 909 i pierwsze miejsce to Irish Pub na probe - powiedzial - jak tam Cie nie zabija to potem Velvet czy inne. Nie bylem gabarytowy ale gałęziami i kopytami machałem dosyć sprawnie. W gofie czarnym wygladalem jak szczypiorek albo barman. Dawałem rade samą rozmową i kufle nie latały. Ale nie zrobilem kariery na bramce. Zrobilem w innej branzy. Piekne czasy jednak i wspomnienia. Edka potem spotykałem na planach filmowych jak ze swoimi Ninjami jako konsultant robił wejscia AT w filmach w których również grałem.
Dokladnie.Ma Pan rację.Pisze to z perspektywy typa który stał z przerwami prawie 15 lat na bramkach.Głównie w klubach go-go.Nie zawsze duży był skuteczniejszy kiedy trzeba było odbierać hajc za niezapłacony przez gości wieczór.Choć był taki jeden w Wawie który uwielbiał promować typów wielkich i nabitych a niekoniecznie mądrych😆😆
W Łodzi w latach 90tych w dyskotece „West side”stali bracia Zamarof.Dwa 130 kilowe chłopy, później byli w programie 997 i słuch o nich zaginął,jakiś list był za nimi napewno…
Dzięki za materiał. Jedni plują inni widzą w tym plusy. Łączy to, że każdy to obejrzy. Włożyłeś w to pracę. Profesjonalnie zmontowane a wierzę, że rzetelności w tym więcej niż wszystkich programach razem wziętych.Pozdrawiam
Tez mialem "przyjemność" stać na bramce w zastępstwie za kolegę, który mnie poprosił. Ogólnie przyznam, że trzeba mieć charakter do takiej roboty i raczej byle Jaś sobie nie poradzi. Różne chłopy przychodzą na imprezę i jak jest spokój to jest spoko, ale jak już przychodzi moment w którym trzeba interweniować to wtedy się okazuję czy ma się jaja wielkie czy małe. Ja byłem akurat sam wtedy i na szczęście nie musiałem za dużo pracować, ale szczerze przyznam, że drugi raz się nie pisałem już na to, bo jednak wole spokojniejsze życie. Taka mała dykresja do tematu
Ja powiem tak, nie miałem problemu na bramce poradzić sobie z kilkoma agresorami bo poświęciłem w zyciu ponad 20 lat na różne sporty w tym sztuki walki i serio większość miała dosyć po liściu, a wiec bylem skuteczny ale stwierdziłem że całe życie jadłem zdrowo uczciwie trenowałem traktowałem dobrze ludzi i nie będę wykorzystywał tego w ten sposób bo pozniej w zwykły dzień nawet wiara podjeżdżała mi pod dom w 2 czy 3 samochody, straszyła.. Za te grosze gra niewarta swieczki, chyba ze znajdzie sie klub ktory mi zaplaci 1000zl za noc to wtedy wjeżdżam i robie robote Pozdrawiam tych co trwają w tej branży bo jednak jajca trzeba mieć
Bardzo ciekawy materiał.Od 91 roku pracuję jako dj.Tych których poznałem z Olsztyna bramkarzy to właśnie zapaśnicy,judoka czy jeden który pracował jako młody chłopak w antyterorystycznej na Okęciu w W-wie u Dziewulskiego.2 z antyteroryst.z Olsztyna dorabiało na wiejskiej dyskotece za Olsztynem.Ciekawe czasy.Pozdrawiam.
lykam to jak wiadomosci z tvp bardzo przejrzysty i merytoryczny kanal wsrod obludy zaklamania dziekujemy za wklad w rozwoj spoleczenstwa Chwala Wielkiej Polsce .
Podstęp, inteligencja-przewidywanie skutków działań, agresja-pewność siebie. Jedno trzeba rzec nie ma ludzi bez strachu- to wariaci albo bardzo zdeterminowani ludzie- czyli wariacie pod pewnym kątem (zależy od punktu widzenia, co jest wazne i co ryzykujesz z tego punktu widzenia, np zdrowie, np pieniadze, np zycie) jesli ryzykujesz zycie a masz 1 min do rozstrzelania czy to taka odwaga sama jak bedac ustawionym i szczesliwym rzucasz sie na rzeznikow w obronie kota? Wszystko jest realtywne. To jest walka o hierarchie, to zwierzeca cecha cala gangsterka, polityka, przywodztwo. Mozna uspic te instnkty udajac ze nie istnieja i byc "normalnym czlowiekiem".. mozemy udawac ze nie istnieje a Izrael Ukraina to co innego ? to taka sama gansterka ubrana w ladne ciuchy. Jakie remedium na to ? Czujność, być przygotowanym przewidującym. Okazja tworzy zlodzieja. Czy to da pewność nie...i dlatego ten świat jest ciekawy nie ma nic pewnego. Osobiscie wole spokoj i dobro i agresje topic w sporcie, ale to srodki zastepcze a to co ja lubie nie ma tu zadnego znacznenia. Polecam historie Polskie Dzieje Poslki profNowaka to byli twardi goscie stad mamy geny
Mnie to Owcy brakuje ze Stodoły. To była legenda. Pamiętam jak mu szczękę drutowali. W szpitalu dziwili się że takich też biją. Albo tyczkarza Andrzeja Osiejuka.
Wszystko super wielki props, kanał się rozwija, materiały na coraz wyższym poziomie, rzetelność i obiekcja to szanuję więc tak pomyślałem …. Może odcinek o tzw. „Grupie Mięśniaków”?? Nikt lepiej nie opisze tej historii.. pozdrawiam serdecznie z fartem
Prosze sie nad tym zastanowic i zachecam zrobienia probki dla samwgo siebie. Wesolych swiat, zdrowia dla Pana i Pana najblizszych oraz wszystkich sluchaczy trzymajcie sie hej.
Film za późno stworzony, nie było możliwości zaprosić najbardziej znanego bramkarza lat 2010+ śp. Agresywnego Wojtka, to dopiero był by odcinek. Pozdro zawsze dobrze się ogląda
Słuchaj stałem na bramce w Katowicach w klubie gdzie on stał nie będę mówił jaki , to był po prostu dużo chłop jak cię złapał to przydusił , ale kolega mi opowiadał w ten Wojtek to nie był żaden fajter tylko kawał chłopa straszak
Stodoła była dla mnie prawie jak drugi dom. Jako małolat nie byłem świadomy tego co się wokół mnie dzieje ... ale to chyba i lepiej. Dużo fajnych wspomnień... czego nie powiem już o Stacji Olszynka. Pozdrawiam, Młody C ;)
Pamiętacie chłopaki Tip Top nad Szamańską. Którejs nocy jeden z chlopaków rożzucił plik banknotów na sali ludzie nie wiedzieli co co chodzi. Pamiętam że pozbierali i przynieśli kasę do naszych stolików. To był respekt ...
Być może to był strach,paraliż,a nie respect... Respect jest wtedy, gdy Cie szanują i Cie nie ruszą,pomogą,a nie kiedy sie nadarzy okazja wsadzą nóż w plecy.
@@LenPolski Może masz rację co nie zmienia faktu że pieniądze wrócily, na sali było ok 100 osób w tym nas ok. 20. Zestawione stoły jak na wiejskiej zabawie, ładne kelnerki 🤩
@@MięśniakMięso robicie zajebista robotę 👍 tak trzymaj pokazujesz realia fakty i prawdę 👍 szacun że po tym co przeżyłeś możesz to teraz pokazać z dziennikarskiej strony
Dobrze pamiętam lata 90-te i mogę napisać że 90% bramkarzy jest mocnych w grupie. 1 na 1 jakość ich znacząco maleje. W ok. 1998-99 w pod warszawkiej miejscowości na bramce stali Piastowscy. Gdy wracałem z kolegą z dyskoteki na drodze prowadzącej do tej dyskoteki zauważyłem dwóch bramkarzy kopiących mojego drugiego kolegę . Zatrzymaliśmy się jeden i drugi dostal po strzale i we dwóch stanęli jak wryci. Zawinelismy kolegę i pojechaliśmy. Za tydzień już ich nie było. Za to przy wejściu gdy chciałem wejść bramkarz mi mówi że ty nie wejdziesz. Czemu ? -się pytam. - Bo narozrabiałeś tydzień temu. - to nie ja - mówię - Ty,ty. Ale nie martw się bo i tak ich nie lubiłem - mówi bramkarz - to mnie wpuść- mówię do niego - Kup flaszkę na zgodę i będzie dobrze Poszedłem kupiłem flaszkę, daje mu i odchodzę i on mówi. - Gdzie ,gdzie? Chodź tu pić. Walnęliśmy flaszkę jeszcze z jego kolegą i rozeszło się po kościach. I zaczęli namawiać: - Dla kogo latasz? - dla nikogo. - Nie chcesz tutaj stać? - nie, dzięki itd Nie byłem może jakimś kozakiem ale nigdy nie peniałem. Iż mam trochę za uszami to jakoś udało się sie uniknąć problemów. Teraz mam 47 Lat i żyję zgodnie z naturą. Pozdrawiam
Pamiętam lata temu dwóch moich kolegów zostało poważnie pobitych przez bramkarzy do tego stopnia, że wylądowali w szpitalach. Rózne kluby, rózne sytuacje. Ale kiedyś dostanie wpierdol od bramkarza to było realne ryzyko. Szczęśliwie wraz z upowszechnieniem się telefonów komórkowych z funkcją nagrywania, takich incydentów jest mniej. I nie wierzcie w bajki, że bramkarze są grzeczni i mili.
Fajna knajpa w latach 99 dzwonię do kolegi z reduty czy jedziemy polatać motorami gdzieś daleko a on Co ty mam bombę pod autem i AT właśnie ją rozbraja na ul. Pows. Śląskich. Wtedy się dowiedziałem kto latał z nami na wyścigi uliczne 🙆
Swego czasu z racji wykonywanego zawodu miałem styczność ze starym policjantem z kryminalnej, ciekawy zapytałem Panie Józku jak to jest z tym sypaniem się na komendzie przez przestępców?. Jak trzeba iść siedzieć oni prują sie na wszystko i wszystkich a przynajmniej ja przez ponad 25 lat innych nie spotkałem-odpowiedział.
Hmmm...Chyba lekka nadinterpretacja ale coś w tym jest.Ja pamiętam opowiadaną na dzielnicy historię z lat 70tych, jak typ wziął na klatę pobicie ze skutkiem a koledzy z benkla mu działkę odkładali..Mnie od dzieciaka z racji towarzystwa i zamieszkania wpajano pewne zasady.Niestety z czasem okazały się wydmuszką i naginaniem ich w miarę potrzeb.Ciężko sztywno trzymać się zasad kiedy masz wymyslane tzw "choroby" ktore wiązały się z niemałymi karami finansowanymi liczonymi w latach 90tych w tysiace $.Ciężko trzymać zasady kiedy na 15tu zatrzymanych do grupy 10 podnosi rękę po małą koronę.Więc jeśli widzisz że sztywniaki okazują się szpagaciarzami to po co się trzymać zasad które narzucali?
Tacy niby bramkarze w przeszłości a teraz wyglądają jak prosiaki😁 trochę nie fajnie 😜 Sam też czasem stałem na budzie ale staram się dalej 3mać wygląd i łapę na przyzwoitym poziomie 👊 Zdrówka 💪
Pozdrawiam ochroniarza Piotra. Młody skromny, lecz duchem i ciałem wielki chłop. Człowiek i przyjaciel z zasadami. Piotruś 👍 „Lori" pamięta szanuje i Pozdrwia.
W słynnym w latach 90 warszawskim Ground Zero przewinęło się wiele " gwiazd warszawskiej bandyterki" ,a i w samych ekipach bramkarzy ( nie tylko GZ ) pracowali późniejsi gangsterzy z różnych ekip.
Ja kojarzę ten klub niezbyt dobrze i z dziwną muzyką.Z własnego doświadczenia uważam że w latach 90tych raczej Collosseum czy Stodoła były topowym miejscem.
W Ground Zero można było spotkać na przykład Nastka. Bardzo fajny klub z końcówki lat 90tych to był Labirynt na Smolnej. Trzeba było być elegancko ubranym żeby wpuścili. Ciekawe czasy :)
@@monobrwiasty1983 akurat Krzysiek lubił sie pokazac w różnych klubach w latach 90tych.Sympatyczny typ 160cm /60kg.Pamiętam jak miał Bonanzę na Szpitalnej i siedział w pubie na ul.Chmielnej chyba Kajser i w Pasażu.
Dobry materiał pamiętam stare dyskoteki jak Lokomotywa, Underground,Quo Vadis,Cepelek no i inne a takze parasolki nad Wisłą czy dyskoteki na Polach Mokotowskich
Od 2003 roku, stałem.po różnych klubach, pubach, itd, podwarszawskie dyskoteki, dużo czasu u Kefira niejakiego, że Skrzeczem w kasynach, dobre czasy ale wyżywić się nie da
Kiedy Pan pracował w Hadesie.Pracowałem tam z Darkiem Góralczykiem od 1988.Potem robiłem w Parku z Czajką ,Perzem i Wydryszkiem.Kierownikiem był Kali.Miło powspominać dawne czasy.
Jak zwykle sztos większośc miało znajomych na bramkach nie raz się weszło gdzie ludzie stali w kolejkach. Było wiadomo że w razie draki ktoś pomoże piękne czasy były ...
2000 albo 2001r na bramce masło śledziona i gwiazda(bo jak dopadł niepokornego to pierwszy tekst jego to był zaraz ci gwiezdne. Potężny facet nie do zatrzymania koleś w sparingu) JAba obserwator wewnątrz lokalu. Nikt ochronie nie podskoczył a jak już podjął ryzyko to niestety źle konczył .
Panie Grzegorzu odnośnie książek serii kodeks gangstera. Powinien Pan się zastanowić nad audiobookami na pewno zdobyły dużą popularność, ja na przykład Jestem kierowcą zawodowym i chętnie bym posłuchał, bo na czytanie to zawsze brakuje czasu.
Siemanko mięcho, dobry materiał, ale mam pytanie do pana Konrada czy slyszal w Szczecinie ksywe Elvis, cygan,Waldek O.?, Zna go?wie cos o nim?jak mieszkalem tam w latach 2000-2001 to wlasnie dzieki niemu poznalem większość doliniarzy,mieszkałem niego przez jakis czas,latalismy po miescie,imprezowaliśmy, dość mocny chłop. potem wyjechalem,kilka razy sie powalilem i slyszalem potem,ze wjechal na puche za głowę,prawda to?prośba, zapytaj.pozdro dla calej ekipy
Cholera lubie słuchać wypowiedzi masy taki "fajny" facet interlokutor ale pamietam lata 90te pamietam jak 3 chamow stalo 200m od mojego domu i czekali na mnie jak brali kase ode mnie Mój brat pracowal w Coloseum stawil sie za mna to cgcieli mu samochód spalic w tamtych czasach fianlnie nie spalili wiec osoby ktore teraz prosuja nie wiedza jak bylo kiedys
Zaczelem stac w 97 jako 17 latek w Szczecinie,byly puby,kluby i rozne strip kluby,zajebiste czasy,rozni ludzie z roznymi pogladami jednak wszystkich laczylo jedno sport i kasa😂do dzis pracuje na bramce latem mija 27 lat🤦,pozdrawiam wszystkich tych po mojej i przeciwnej stronie Bokser😜💪👊
Witam Panie Grzegorzu, wpadl mi do glowy pewien pomysl. Fajnie gdyby Pana ksiazki jesli wychodza w formie audiobooka czytal Pan sam. Oczywiscie Pana dykcja pozostawia wiele do zyczenia ale moze limitowana wersja wczesniej juz kupionych egzeplarzy to bylo by cos.
Jak już Grzegorz zauważyłeś, potrafię trochę z krytykować ale też pochwalić za fajną robotę jaką robisz ze swoim zespołem, dzięki za fajny materiał, trochę trafia w moje początki wchodzenia w wiek dorastania ... i prób obstawiania😉🤣 Ps. Pochodzę z Kazimierza Dolnego, czyli... Kurów...kożuchy, Puławy... Club Lava, Itp😉
Zajebiśscie Mięsso :)) odpalam loka i zaczynam lecieć z materiałem PS KTO Kurzy HAZE ?? Mięso CO ssię paliło na robocie w tych lepsszych czasach ??? poZDRo JAk to było z tą MARIANĄ ??? :))
Dobry odcinek, bo ktos z nas majacych ponad 40 lat nie zna tych klimatow? 😆 U nas w Koninie koksy z bramek, ktorzy pozniej tez przez bramke zaczeli sie bawic w jakas ,,gangsterke'' i narkotyki mieli nazwe ,, placki''. Cos tam bylo o kontaktach niejakiego M. z Pruszkowem i bycia niby oficjalnym przedstawicielem w miescie, pozniej Masa sie pojawial z kolei w Kole niedaleko Konina. Ale wiekszej gangesterki chyba nie robili, bo przynajmniej ci co sie wozili luksusowymi furami w blyszczacych dresach chyba byli za glupi i ich policja calkiem dobrze miala pod kontrola. A jesli ktorys byl madrzejszy i inteligentny, to sie od ekipy plackow na pewno trzymal z daleka, bo to bylo jak wystawienie sie na odstrzal. I dlatego byc moze nawet nie wiem o ich istnieniu . Reprezentacyjnym pieskiem glownych ,,plackow ''byly zamiast banalnego amstaffa psy rasy cane corso . Napakowane placki skonczyly co do jednego albo wiezieniem, albo jako nie liczacy sie golodupcy i wszystko w ciagu kilku lat, tak szybko nastepuja wymiany ekip. Z kolei znajomy, ktory robil przekrety na setki tysiecy wygladal jak przeciwienstwo plackow, inteligentny, sympatyczny facet w okularach, bardzo dobrze wychowany. No ale to oczywiste, bo kto dalby sie na duza kase przekrecic koksiarzowi o groznej gebie ? 😆 Pamietam jak zorganizowal impreze w hotelu, wynajal na nia apartament . Potem mowi, ze zapomnial cos waznego z samochodu. Za 10 minut wraca z reklamowka, a reklamowka byla pelna kasy. Wozil to bagazniku w reklamowce jak 2 kilo ziemniakow z bazarku. Ale nawet on sie skonczyl, zaliczyl 2 czy 3 lata odsiadki i potem nie mogl juz nic zrobic bedac caly czas na celowniku policji. Osiadl w bloku, jezdzil juz nie Mercem S, a skromnym golfikiem i zajmowal sie juz drobniejszymi biznesami zwykle przez nieumoczonego jeszcze kolege.
Bardzo mi się podoba ta wycieczka do Argentyny.Super! Ale szczerze mówiąc odcinki mogłyby być co dwa dni,nie codziennie...ale rozumiem,że dailly vlog musi być codziennie....Pozdro.
@@MięśniakMięso Pruszków, tutaj się urodziłem i mieszkam - ogólnie Twój kanał to dla mnie w paru aspektach gamechanager bo sporo wątków mi się poskładało za dzieciaka...choć najbliżsi siedzieli cicho :/ Cała ta gangsterka to straszne bagno i dajesz nadzieje, że i z tego można wyjść na ludzi.
Będzie czego jutro w pracy posłuchać :) Pozdrowienia dla wszystkich szczególności Pana Konrada Bogusławskiego. Pan Konrad to w radiu powinien pracować :)
Nooo mega! Lubie te niedzielne wieczory z Twoimi filmami
Miło mi to słyszeć dzięki wielkie pozdrawiam
Dobrze napisane,jak niedziela to musi być film u Grzegorza.pozdrawiam
Dziękuję Zdrowia dla wszystkich Pozdro z Rybnika
Pamiętam jak w latach 90, mój sąsiad był bramkarzem/ochroniarzem na jednej z wiejskich dyskotek. I dzięki temu byłem nietykalny na zabawie. Dawne młodzieżowe czasy, fajne dyskoteki, normalne dziewczyny, i co najważniejsze było się młodym,tyle marzeń i planów było przed nami, które się realizował, jedne się powiodły a inne przepadły z kretesem.
Zgadza się pozdrawiam serdecznie
Oj to byly lata. Pamietam jak Edek Misztal przyjął - z polecenia Kazia, przyjaciela i sasiada, zapaśnika z Gwardii - mnie na próbę do 909 i pierwsze miejsce to Irish Pub na probe - powiedzial - jak tam Cie nie zabija to potem Velvet czy inne. Nie bylem gabarytowy ale gałęziami i kopytami machałem dosyć sprawnie. W gofie czarnym wygladalem jak szczypiorek albo barman. Dawałem rade samą rozmową i kufle nie latały. Ale nie zrobilem kariery na bramce. Zrobilem w innej branzy. Piekne czasy jednak i wspomnienia. Edka potem spotykałem na planach filmowych jak ze swoimi Ninjami jako konsultant robił wejscia AT w filmach w których również grałem.
Pogadajmy na priv Facebook bądź insta
Dokladnie.Ma Pan rację.Pisze to z perspektywy typa który stał z przerwami prawie 15 lat na bramkach.Głównie w klubach go-go.Nie zawsze duży był skuteczniejszy kiedy trzeba było odbierać hajc za niezapłacony przez gości wieczór.Choć był taki jeden w Wawie który uwielbiał promować typów wielkich i nabitych a niekoniecznie mądrych😆😆
Jak stalem na bramce w biedronce to byl porzadek. Dzis to juz nie to samo.
W Łodzi w latach 90tych w dyskotece „West side”stali bracia Zamarof.Dwa 130 kilowe chłopy, później byli w programie 997 i słuch o nich zaginął,jakiś list był za nimi napewno…
W tym West side nie złe typy bywały 😅😅
West side to nyky czasy
Dzięki za materiał. Jedni plują inni widzą w tym plusy. Łączy to, że każdy to obejrzy. Włożyłeś w to pracę. Profesjonalnie zmontowane a wierzę, że rzetelności w tym więcej niż wszystkich programach razem wziętych.Pozdrawiam
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
Tez mialem "przyjemność" stać na bramce w zastępstwie za kolegę, który mnie poprosił. Ogólnie przyznam, że trzeba mieć charakter do takiej roboty i raczej byle Jaś sobie nie poradzi. Różne chłopy przychodzą na imprezę i jak jest spokój to jest spoko, ale jak już przychodzi moment w którym trzeba interweniować to wtedy się okazuję czy ma się jaja wielkie czy małe. Ja byłem akurat sam wtedy i na szczęście nie musiałem za dużo pracować, ale szczerze przyznam, że drugi raz się nie pisałem już na to, bo jednak wole spokojniejsze życie. Taka mała dykresja do tematu
Zgadzam się w moich czasach nie było z tego wielkich pieniędzy a kłopoty tak
Ja powiem tak, nie miałem problemu na bramce poradzić sobie z kilkoma agresorami bo poświęciłem w zyciu ponad 20 lat na różne sporty w tym sztuki walki i serio większość miała dosyć po liściu, a wiec bylem skuteczny ale stwierdziłem że całe życie jadłem zdrowo uczciwie trenowałem traktowałem dobrze ludzi i nie będę wykorzystywał tego w ten sposób bo pozniej w zwykły dzień nawet wiara podjeżdżała mi pod dom w 2 czy 3 samochody, straszyła.. Za te grosze gra niewarta swieczki, chyba ze znajdzie sie klub ktory mi zaplaci 1000zl za noc to wtedy wjeżdżam i robie robote
Pozdrawiam tych co trwają w tej branży bo jednak jajca trzeba mieć
@@MięśniakMięsobo z tego nie ma pieniądzy :) Moj kolega do dzis ma problemy sadowe bo kogos za mocno szarpnal itp .
Bardzo ciekawy materiał.Od 91 roku pracuję jako dj.Tych których poznałem z Olsztyna bramkarzy to właśnie zapaśnicy,judoka czy jeden który pracował jako młody chłopak w antyterorystycznej na Okęciu w W-wie u Dziewulskiego.2 z antyteroryst.z Olsztyna dorabiało na wiejskiej dyskotece za Olsztynem.Ciekawe czasy.Pozdrawiam.
Bardzo ciekawe pozdrawiam serdecznie
lykam to jak wiadomosci z tvp bardzo przejrzysty i merytoryczny kanal wsrod obludy zaklamania dziekujemy za wklad w rozwoj spoleczenstwa Chwala Wielkiej Polsce .
🙀
Podstęp, inteligencja-przewidywanie skutków działań, agresja-pewność siebie. Jedno trzeba rzec nie ma ludzi bez strachu- to wariaci albo bardzo zdeterminowani ludzie- czyli wariacie pod pewnym kątem (zależy od punktu widzenia, co jest wazne i co ryzykujesz z tego punktu widzenia, np zdrowie, np pieniadze, np zycie) jesli ryzykujesz zycie a masz 1 min do rozstrzelania czy to taka odwaga sama jak bedac ustawionym i szczesliwym rzucasz sie na rzeznikow w obronie kota? Wszystko jest realtywne. To jest walka o hierarchie, to zwierzeca cecha cala gangsterka, polityka, przywodztwo. Mozna uspic te instnkty udajac ze nie istnieja i byc "normalnym czlowiekiem".. mozemy udawac ze nie istnieje a Izrael Ukraina to co innego ? to taka sama gansterka ubrana w ladne ciuchy. Jakie remedium na to ? Czujność, być przygotowanym przewidującym. Okazja tworzy zlodzieja. Czy to da pewność nie...i dlatego ten świat jest ciekawy nie ma nic pewnego. Osobiscie wole spokoj i dobro i agresje topic w sporcie, ale to srodki zastepcze a to co ja lubie nie ma tu zadnego znacznenia. Polecam historie Polskie Dzieje Poslki profNowaka to byli twardi goscie stad mamy geny
Brakuje najbardziej słynnego bramkarza który jest wielka kopalnia wiedzy Adama seciurity
A kto to taki
Mnie to Owcy brakuje ze Stodoły.
To była legenda. Pamiętam jak mu szczękę drutowali. W szpitalu dziwili się że takich też biją. Albo tyczkarza Andrzeja Osiejuka.
Osiejuka ?
Tyczkarza z legi ? Później firma ochroniarska ?
Wszystko super wielki props, kanał się rozwija, materiały na coraz wyższym poziomie, rzetelność i obiekcja to szanuję więc tak pomyślałem …. Może odcinek o tzw. „Grupie Mięśniaków”?? Nikt lepiej nie opisze tej historii.. pozdrawiam serdecznie z fartem
Świetny pomysł pozdrawiam serdecznie
Prosze sie nad tym zastanowic i zachecam zrobienia probki dla samwgo siebie. Wesolych swiat, zdrowia dla Pana i Pana najblizszych oraz wszystkich sluchaczy trzymajcie sie hej.
Najlepszego w nowym roku
ELEGANCKO, widać że bardzo dużo pracy poświęcasz w swoje produkcję, Pozdrawiam.
Ja i cała moja ekipa
I znowu film bomba 🔥
Nie zwalniajcie tempa 💪
Pozdro z Puław 🔥
I jeszcze raz Wszystkiego NAJLEPSZEGO 🎉🍾
Dzięki wielkie oczywiście pozdrawiam serdecznie
@@MięśniakMięso Podziękował 😉💪🔥
Tempa
Film za późno stworzony, nie było możliwości zaprosić najbardziej znanego bramkarza lat 2010+ śp. Agresywnego Wojtka, to dopiero był by odcinek. Pozdro zawsze dobrze się ogląda
Słuchaj stałem na bramce w Katowicach w klubie gdzie on stał nie będę mówił jaki , to był po prostu dużo chłop jak cię złapał to przydusił , ale kolega mi opowiadał w ten Wojtek to nie był żaden fajter tylko kawał chłopa straszak
@@pawewiesnergdzie stałeś w Katowicach ?
@@dizel7353przecież napisał że nie będzie mówił w jakim klubie stał
Pomarańcza i energy w starej lokalizacji przy dworcu
@@wladomirkonieczko8151 ja stałem jeszcze przed pomarańczą wtedy był to Wyższy wymiar 😉
Stodoła była dla mnie prawie jak drugi dom. Jako małolat nie byłem świadomy tego co się wokół mnie dzieje ... ale to chyba i lepiej. Dużo fajnych wspomnień... czego nie powiem już o Stacji Olszynka.
Pozdrawiam,
Młody C ;)
pozdrawiam Młody
Ja także stałem na bramce ale na wsi na pseudo boisku piłkarkim bo nie potrafilem kopać piłki 😂😂😂 dobry materiał Grzegorzu
Dzięki wielkie pozdrawiam w nowym roku
Pamiętacie chłopaki Tip Top nad Szamańską. Którejs nocy jeden z chlopaków rożzucił plik banknotów na sali ludzie nie wiedzieli co co chodzi. Pamiętam że pozbierali i przynieśli kasę do naszych stolików. To był respekt ...
Być może to był strach,paraliż,a nie respect... Respect jest wtedy, gdy Cie szanują i Cie nie ruszą,pomogą,a nie kiedy sie nadarzy okazja wsadzą nóż w plecy.
@@LenPolski Może masz rację co nie zmienia faktu że pieniądze wrócily, na sali było ok 100 osób w tym nas ok. 20. Zestawione stoły jak na wiejskiej zabawie, ładne kelnerki 🤩
👍💪💶💸💷
To był drogi Panie terror 😂 nie potępiam
Super materiał mięso
Dzięki wielkie pozdrawiam serdecznie
Oj dzialo się...u nas rowniez Club Paka w Karpicku kolo Wolsztyna no i Manieczki..to były czasy...pozdrowionka dla Was
Tylko [E].
Manieczki 💪
Nie wiem czy to sentymenty, iluzje ale lata 90. były takie żywsze, prawdziwsze, autentyczne, przedsiębiorcze ehhh 🙂👍
Byliśmy młodsi
@@MięśniakMięso Tak jest 💪
Ludzie żyli życiem a nie technologią , oto cały sekret.
Pamiętam bramke w Bravo w Gliwicach w latach 90tych judocy z Bytomia jeździli zielonym trabantem😅ach te piekne czasy jakie wtedy były😁
A znałeś Jacka sz
To byli ludzie Antka on miał bramki w tamtych okolicach ale się nam opłacał. Do Sandokana jeździliśmy po papier.
@@MięśniakMięso dzik jakich mało
@@MięśniakMięso
Jacek Sz nigdy niestał na bramce w bravo ostatnio stał czasami w jednym lokalu w Bytomiu
Mega!
Chętnie posłuchałbym więcej ciekawostek od Pana Juranda na temat lat 90 w 3city
No problem
3 miasto rządzi się swoimi prawami
Zajebiste 😊 już dawno pisałem że pszeskoczyles te dokumenty nawet alfabet mafii 😊 tak trzymaj Grzesiu
Miło mi to słyszeć a zawdzięczam to swojej ekipie
@@MięśniakMięso robicie zajebista robotę 👍 tak trzymaj pokazujesz realia fakty i prawdę 👍 szacun że po tym co przeżyłeś możesz to teraz pokazać z dziennikarskiej strony
Szkoda, że nie przeskoczyłeś błędów ortograficznych...
@@Tom-x1s2q no fakt 👍
Dobrze pamiętam lata 90-te i mogę napisać że 90% bramkarzy jest mocnych w grupie. 1 na 1 jakość ich znacząco maleje. W ok. 1998-99 w pod warszawkiej miejscowości na bramce stali Piastowscy. Gdy wracałem z kolegą z dyskoteki na drodze prowadzącej do tej dyskoteki zauważyłem dwóch bramkarzy kopiących mojego drugiego kolegę . Zatrzymaliśmy się jeden i drugi dostal po strzale i we dwóch stanęli jak wryci. Zawinelismy kolegę i pojechaliśmy.
Za tydzień już ich nie było. Za to przy wejściu gdy chciałem wejść bramkarz mi mówi że ty nie wejdziesz. Czemu ? -się pytam.
- Bo narozrabiałeś tydzień temu.
- to nie ja - mówię
- Ty,ty. Ale nie martw się bo i tak ich nie lubiłem - mówi bramkarz
- to mnie wpuść- mówię do niego
- Kup flaszkę na zgodę i będzie dobrze
Poszedłem kupiłem flaszkę, daje mu i odchodzę i on mówi.
- Gdzie ,gdzie? Chodź tu pić.
Walnęliśmy flaszkę jeszcze z jego kolegą i rozeszło się po kościach.
I zaczęli namawiać:
- Dla kogo latasz?
- dla nikogo.
- Nie chcesz tutaj stać?
- nie, dzięki itd
Nie byłem może jakimś kozakiem ale nigdy nie peniałem. Iż mam trochę za uszami to jakoś udało się sie uniknąć problemów.
Teraz mam 47 Lat i żyję zgodnie z naturą.
Pozdrawiam
Jesteśmy w podobnym wieku i też żyje w zgodzie z naturą
A smoki są fioletowe.
Ale przyznam.. jak obiecałeś tak zrobiłeś.. produkcja na pełnym topie z tym ze łebki wzorują się bo byłeś kozak,tak to działa i takie błędne kolo
Dzięki wielkie pozdrawiam serdecznie
Już wiem że kolejna seria będzie 💪 dzięki Panowie za wspaniałą pracę. Pozdro
Dziękuję w imieniu całej ciężko pracującej ekipy
Robisz dobrą robote mało takich materiałów!
Miło nam to słyszeć
Pamiętam lata temu dwóch moich kolegów zostało poważnie pobitych przez bramkarzy do tego stopnia, że wylądowali w szpitalach. Rózne kluby, rózne sytuacje. Ale kiedyś dostanie wpierdol od bramkarza to było realne ryzyko. Szczęśliwie wraz z upowszechnieniem się telefonów komórkowych z funkcją nagrywania, takich incydentów jest mniej. I nie wierzcie w bajki, że bramkarze są grzeczni i mili.
Kwestia czlowieka na bramce
Kiedyś tak było teraz już trzeba coś przeskrobać
Dziękuję za material 🎉
To ja dziękuję za poświęcony czas
Prawda jest taka że jak któryś z bramkarzy wyrywał na dziurę bijąc się sam na sam z kimś to zaraz telefon i po kolegów . Tacy z was kozaki były .
🙀
ZNOWU KOZAK odcinek i muzyka Pozdrawiam z Lublina
Pozdrawiam Lublin w którym Niebawem będziemy
@@MięśniakMięso czekam w takim razie
Chyba jeszcze nikt nie nagrał czegoś konrektnego o Lublinie, wpadaj. Piona
Pytałem ostatnio o Wrocław i zero odpowiedzi dzięki mięso.
@@MięśniakMięso Ciolo ?
Też dorabiałem podczas studiów na "bramce" we Wro:) stałem z ziomkami klubu zapaśniczego:) 2005/2006r w klubie pod wzgórzem Partyzantow💪
reduta
@@Gogol1993 nie:)po lewej stronie w bunkrze
Fajna robota
Fajna knajpa w latach 99 dzwonię do kolegi z reduty czy jedziemy polatać motorami gdzieś daleko a on Co ty mam bombę pod autem i AT właśnie ją rozbraja na ul. Pows. Śląskich. Wtedy się dowiedziałem kto latał z nami na wyścigi uliczne 🙆
Swego czasu z racji wykonywanego zawodu miałem styczność ze starym policjantem z kryminalnej, ciekawy zapytałem Panie Józku jak to jest z tym sypaniem się na komendzie przez przestępców?. Jak trzeba iść siedzieć oni prują sie na wszystko i wszystkich a przynajmniej ja przez ponad 25 lat innych nie spotkałem-odpowiedział.
Hmmm...Chyba lekka nadinterpretacja ale coś w tym jest.Ja pamiętam opowiadaną na dzielnicy historię z lat 70tych, jak typ wziął na klatę pobicie ze skutkiem a koledzy z benkla mu działkę odkładali..Mnie od dzieciaka z racji towarzystwa i zamieszkania wpajano pewne zasady.Niestety z czasem okazały się wydmuszką i naginaniem ich w miarę potrzeb.Ciężko sztywno trzymać się zasad kiedy masz wymyslane tzw "choroby" ktore wiązały się z niemałymi karami finansowanymi liczonymi w latach 90tych w tysiace $.Ciężko trzymać zasady kiedy na 15tu zatrzymanych do grupy 10 podnosi rękę po małą koronę.Więc jeśli widzisz że sztywniaki okazują się szpagaciarzami to po co się trzymać zasad które narzucali?
Który pies przepracował w tamtych czasach 25 lat?? To już mówi że twój komentarz to farmazon.
Facet bzdury ci na opowiadał i tyle
Im tak każą mówić żeby ośmielić do mówienia innych. Nigdy nie wierz policji
Jak Ci powiedza: "przyznaj się bo wspólnik już Cie sprzedal" to też połkniesz?
Znowu nocna zmiana i w punkt film od was yupi
Pozdrawiam serdecznie
Mięso wymiata jak zawsze Oglądamy🤜🤛
👍🤝💪👌
Coś wspaniałego, Pozdro Grzechu🤙🤙🤙🤙
Dzięki pozdrawiam bardzo serdecznie
Tacy niby bramkarze w przeszłości a teraz wyglądają jak prosiaki😁 trochę nie fajnie 😜
Sam też czasem stałem na budzie ale staram się dalej 3mać wygląd i łapę na przyzwoitym poziomie 👊
Zdrówka 💪
Świetny i niezwykle interesujący materiał i ta oprawa muzyczna. Ogląda się z zapartym tchem . Pozdrawiam.
Dzięki wielkie pozdrawiam serdecznie
Elegancko jak zwykle👌
Miło mi to słyszeć
Pozdrawiam ochroniarza Piotra. Młody skromny, lecz duchem i ciałem wielki chłop. Człowiek i przyjaciel z zasadami. Piotruś 👍 „Lori" pamięta szanuje i Pozdrwia.
👌🤝👊👏
Super jak zawsze wielkie dzięki 👍👍❗👍👍👍👍👍❗👍❗👍❗👍❗
To ja dziękuję za poświęcony czas
@@MięśniakMięso z Przyjemnością. Jeszcze raz, dzięki.
Ćwiczyłem na Syrenkę 2000-2003 i pamiętam, że trenowało z nami dwóch bramkarzy z klubu Quo Vadis, ogólnie miłe wspomnienia na tą siłownię.
Ja tam zaczynałem na początku lat dziewięćdziesiątych
Wiesz że teraz jest już Zamknięta
@@MięśniakMięso tak wiem, niestety zamknięta...
Dobry materiał czekam na cz 2 Pozdro Mięsniak!!! i Ekipa !!!!
Już w przyszłą niedzielę pozdrawiam w imieniu całej ciężko pracującej ekipy
🎉zawsze tak było w PRL też 2 na bramce oficjalnie plus kokedzy ze sportu I osiedla 🎉
Brawo mięso dobry materiał. Pozdro ze Śląska👌
Dzięki wielkie pozdrawiam bardzo serdecznie
Sztos ❤
W słynnym w latach 90 warszawskim Ground Zero przewinęło się wiele " gwiazd warszawskiej bandyterki" ,a i w samych ekipach bramkarzy ( nie tylko GZ ) pracowali późniejsi gangsterzy z różnych ekip.
Ja kojarzę ten klub niezbyt dobrze i z dziwną muzyką.Z własnego doświadczenia uważam że w latach 90tych raczej Collosseum czy Stodoła były topowym miejscem.
@@pawewrotek4522 dziwna muzyka to leciała tylko jak były jakieś imprezy typu techno,a tak to w weekendy kolejki ,działało jeszcze nim otwarto Planetę.
@@mistrzyoda-jj6fhdlatego w swojej wrzutce do materiału wspomnialem stojącego tam zawodnika sumo ktorego poznałem p.Wojtka.
W Ground Zero można było spotkać na przykład Nastka.
Bardzo fajny klub z końcówki lat 90tych to był Labirynt na Smolnej.
Trzeba było być elegancko ubranym żeby wpuścili.
Ciekawe czasy :)
@@monobrwiasty1983 akurat Krzysiek lubił sie pokazac w różnych klubach w latach 90tych.Sympatyczny typ 160cm /60kg.Pamiętam jak miał Bonanzę na Szpitalnej i siedział w pubie na ul.Chmielnej chyba Kajser i w Pasażu.
Super czekamy na koleje odcinki pozdrawiam 👍
Zajebiście
Dobry materiał pamiętam stare dyskoteki jak Lokomotywa, Underground,Quo Vadis,Cepelek no i inne a takze parasolki nad Wisłą czy dyskoteki na Polach Mokotowskich
Na Polach Mokotowskich 😂
@@zlodziejbuleki co w tym zabawnego?Pub Bolek,Lolek,Gęś...
@@pawewrotek4522 no właśnie czy nawet jeszcze Merlin
@@pawewrotek4522 to jest w tym zabawnego, że nie istnieje takie miejsce jak POLA Mokotowskie, tylko POLE Mokotowskie.
Trend na Okęciu
Od 2003 roku, stałem.po różnych klubach, pubach, itd, podwarszawskie dyskoteki, dużo czasu u Kefira niejakiego, że Skrzeczem w kasynach, dobre czasy ale wyżywić się nie da
Jak zawsze Mięso!
Dzięki mordo pozdrawiam serdecznie
konkretny film, jak zawsze, pozdrawiam
Dzięki wielkie pozdrawiam serdecznie
pozdro byku auuu 🙉👌👌👌👌
Pozdrawiamy bardzo serdecznie
O Lublinie jeszcze nikt nie nagrał konretnego materiału, wpadaj. Piona
A coś się w Lublinie działo żeby o tym film robić ?
Jak masz wiedzę to zapraszam priv Facebook bądź insta zróbmy odcinek razem
Jak zawsze dobry material . Pozdro ze Śląska byku
Chynów "Dyskoteka na Górce" też bardzo ciekawy lokal :) ochrona też
👍👌💪🤝
Kiedy Pan pracował w Hadesie.Pracowałem tam z Darkiem Góralczykiem od 1988.Potem robiłem w Parku z Czajką ,Perzem i Wydryszkiem.Kierownikiem był Kali.Miło powspominać dawne czasy.
Na początku lat 90. Perzu - ten od Nastka?
Robert Perz z Błyskawicy.Nie wiem czy od Nastka.Pozdrowienia.@@MięśniakMięso
Super materiał pozdrawiam
Dzięki i pozdrawiam
Kiedyś byli Dziadami a myśleli że są Królami teraz nie mogą uwierzyć ze nie są Królami a są Dziadami ......taky styl życia ;DDD
No cóż musi ktoś być dziadem aby ktoś był królem
@@MięśniakMięso no . pozdr wszsytkie byqi z mafi ze wsi pod Pruszkowem 🤓🙋
Bramka "bramą" do kariery w pół świadku ! Dobry materiał 👌! i już za chwilę druga część książki 💪! Dzieki!
Polswiadek, polgangster.
To ja dziękuję za poświęcony czas
😂@@marcinjadro9164
20:12 wskakuje w środek.. 😅 piękna baśń dobranoc
Baśń ekspercie?
Super materiał!
Miło nam to słyszeć
Jak zwykle sztos większośc miało znajomych na bramkach nie raz się weszło gdzie ludzie stali w kolejkach. Było wiadomo że w razie draki ktoś pomoże piękne czasy były ...
🤝
Ciekawy temat Pozdrowionka🙂👍
Pozdrawiamy serdecznie
2000 albo 2001r na bramce masło śledziona i gwiazda(bo jak dopadł niepokornego to pierwszy tekst jego to był zaraz ci gwiezdne. Potężny facet nie do zatrzymania koleś w sparingu) JAba obserwator wewnątrz lokalu. Nikt ochronie nie podskoczył a jak już podjął ryzyko to niestety źle konczył .
Wow
Fajny odcinek najlepszego Cześć nie pytam już o P Bandziorka
O Piotr ku będzie osobny materiał
Grzesiek uwielbiam ogladac na zwale w niedziele twoje odcinki
Dziękuję za poświęcony czas
Kolejny dobry film. Ekipa robi robotę. Pozdrawiam
Dziękuję uprzejmie w imieniu całej ciężko pracującej ekipy
Panie Grzegorzu odnośnie książek serii kodeks gangstera. Powinien Pan się zastanowić nad audiobookami na pewno zdobyły dużą popularność, ja na przykład Jestem kierowcą zawodowym i chętnie bym posłuchał, bo na czytanie to zawsze brakuje czasu.
Dziękuję za komentarz oczywiście pomyślę o tym
Ten zapaśnik, olimpijczyk który stał na bramkach w Warszawie to chyba do dzisiaj prowadzi treningi zapasów na AWF.
Możliwe ale głowy nie dam
Super jak zawsze, zabawa w pozna Niedziele 👍
Dzięki wielkie pozdrawiam serdecznie
Siemanko mięcho, dobry materiał, ale mam pytanie do pana Konrada czy slyszal w Szczecinie ksywe Elvis, cygan,Waldek O.?,
Zna go?wie cos o nim?jak mieszkalem tam w latach 2000-2001 to wlasnie dzieki niemu poznalem większość doliniarzy,mieszkałem niego przez jakis czas,latalismy po miescie,imprezowaliśmy, dość mocny chłop. potem wyjechalem,kilka razy sie powalilem i slyszalem potem,ze wjechal na puche za głowę,prawda to?prośba, zapytaj.pozdro dla calej ekipy
Pytałem i nie słyszał
Nie zna ich
Stałem w tamtym okresie na bramkach w sz-nie ale kompletnie nic mi ksywa nie mówi,może jak byś podał klub bym skojarzyl
Cholera lubie słuchać wypowiedzi masy taki "fajny" facet interlokutor ale pamietam lata 90te pamietam jak 3 chamow stalo 200m od mojego domu i czekali na mnie jak brali kase ode mnie Mój brat pracowal w Coloseum stawil sie za mna to cgcieli mu samochód spalic w tamtych czasach fianlnie nie spalili wiec osoby ktore teraz prosuja nie wiedza jak bylo kiedys
A po Polsku można?
@@maciejzygmunt5691 moszna
Dlatego staram się odpowiadać najbardziej rzetelne historie o których wiem
Erni🍀Fajny gościu🍀
To fakt
Dobry film Polecam wszystkich, Boucers jestem 23 lata
Pozdrawiam bardzo serdecznie w nowym roku
Zaczelem stac w 97 jako 17 latek w Szczecinie,byly puby,kluby i rozne strip kluby,zajebiste czasy,rozni ludzie z roznymi pogladami jednak wszystkich laczylo jedno sport i kasa😂do dzis pracuje na bramce latem mija 27 lat🤦,pozdrawiam wszystkich tych po mojej i przeciwnej stronie Bokser😜💪👊
Ło to też byś miał co opowiadać. Może warto się z Mięsniakiem skontaktować, bo 27 lat to staż konkretny i wywiad też byłby ciekawy. Gratulacje
@@carlomediano7017 nie mam nic przeciwko,jeśli będzie chciał...
Zrób odc. O majątku masy,zaproś Sproketa niech troche opowie .
Bardzo chętnie
Witam Panie Grzegorzu, wpadl mi do glowy pewien pomysl. Fajnie gdyby Pana ksiazki jesli wychodza w formie audiobooka czytal Pan sam. Oczywiscie Pana dykcja pozostawia wiele do zyczenia ale moze limitowana wersja wczesniej juz kupionych egzeplarzy to bylo by cos.
Nagranie trwałoby z pół roku
Jak już Grzegorz zauważyłeś, potrafię trochę z krytykować ale też pochwalić za fajną robotę jaką robisz ze swoim zespołem, dzięki za fajny materiał, trochę trafia w moje początki wchodzenia w wiek dorastania ... i prób obstawiania😉🤣 Ps. Pochodzę z Kazimierza Dolnego, czyli... Kurów...kożuchy, Puławy... Club Lava, Itp😉
Cieszę się i pozdrowienia
@@ukaszkowalski403 Znałem dużo Kasiek😉
Zajebiśscie Mięsso :)) odpalam loka i zaczynam lecieć z materiałem PS KTO Kurzy HAZE ?? Mięso CO ssię paliło na robocie w tych lepsszych czasach ??? poZDRo
JAk to było z tą MARIANĄ ??? :))
No właśnie to się paliło ale było w tamtych czasach lepszej jakości
Co to za koleś ten Jurand? Bardzo ciekawie opowiada i widać że zna tematy
Legenda Trójmiasta która zakryje Nikosia
Jak zakryje Nikosia.???
Jak zakryje Nikosia.??? Proszę sprecyzować.
W taki sposob, ze Nikos byl popularny i kazdy jego krok,nawt maly byl naglasniany. Byli inni, co robili wieksze rzeczy, po cichu ;)
prawda ❤
i git
Dobre!!!
Git
Dobry odcinek, bo ktos z nas majacych ponad 40 lat nie zna tych klimatow? 😆 U nas w Koninie koksy z bramek, ktorzy pozniej tez przez bramke zaczeli sie bawic w jakas ,,gangsterke'' i narkotyki mieli nazwe ,, placki''. Cos tam bylo o kontaktach niejakiego M. z Pruszkowem i bycia niby oficjalnym przedstawicielem w miescie, pozniej Masa sie pojawial z kolei w Kole niedaleko Konina. Ale wiekszej gangesterki chyba nie robili, bo przynajmniej ci co sie wozili luksusowymi furami w blyszczacych dresach chyba byli za glupi i ich policja calkiem dobrze miala pod kontrola. A jesli ktorys byl madrzejszy i inteligentny, to sie od ekipy plackow na pewno trzymal z daleka, bo to bylo jak wystawienie sie na odstrzal. I dlatego byc moze nawet nie wiem o ich istnieniu . Reprezentacyjnym pieskiem glownych ,,plackow ''byly zamiast banalnego amstaffa psy rasy cane corso . Napakowane placki skonczyly co do jednego albo wiezieniem, albo jako nie liczacy sie golodupcy i wszystko w ciagu kilku lat, tak szybko nastepuja wymiany ekip. Z kolei znajomy, ktory robil przekrety na setki tysiecy wygladal jak przeciwienstwo plackow, inteligentny, sympatyczny facet w okularach, bardzo dobrze wychowany. No ale to oczywiste, bo kto dalby sie na duza kase przekrecic koksiarzowi o groznej gebie ? 😆 Pamietam jak zorganizowal impreze w hotelu, wynajal na nia apartament . Potem mowi, ze zapomnial cos waznego z samochodu. Za 10 minut wraca z reklamowka, a reklamowka byla pelna kasy. Wozil to bagazniku w reklamowce jak 2 kilo ziemniakow z bazarku. Ale nawet on sie skonczyl, zaliczyl 2 czy 3 lata odsiadki i potem nie mogl juz nic zrobic bedac caly czas na celowniku policji. Osiadl w bloku, jezdzil juz nie Mercem S, a skromnym golfikiem i zajmowal sie juz drobniejszymi biznesami zwykle przez nieumoczonego jeszcze kolege.
Masz wiedzę zapraszam priv Facebooku bądź insta
Zróbmy razem odcinek o nich
Schwarzenegger ,czyli Wieslaw Kokłowski stał w 1988 roku na bramce na Gdyni Cisowej w Knajpie o nazwie Cisowianka.Pamiętam dokładnie.
👍
Grzegorz może filmik o bramce w Qvo Vadis.Znałeś tych typów co stali.Manolaka?
🙀
Zajebista nuta na koniec. Pozdro
Pozdrawiam byku
Jaki tytuł?
Fajny odcinek
Miło nam to słyszeć
Jak zwykle mieso sztos !
Dziękuję
Bardzo mi się podoba ta wycieczka do Argentyny.Super! Ale szczerze mówiąc odcinki mogłyby być co dwa dni,nie codziennie...ale rozumiem,że dailly vlog musi być codziennie....Pozdro.
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz może filmik o bramce w Qvo Vadis.Znałeś tych typów co stali.Manolaka? 39:12
Ale jak ty znałeś to zapraszam priv Facebook bądź insta zróbmy razem odcinek
Sztos
Miło nam to słyszeć
@@MięśniakMięso Pruszków, tutaj się urodziłem i mieszkam - ogólnie Twój kanał to dla mnie w paru aspektach gamechanager bo sporo wątków mi się poskładało za dzieciaka...choć najbliżsi siedzieli cicho :/ Cała ta gangsterka to straszne bagno i dajesz nadzieje, że i z tego można wyjść na ludzi.
Piotrka Pazura pamiętam z treningów boksu u Zbyszka Raubo i jak stał dość długo w 70 na Waliców aż do zamknięcia klubu🙂spoko gosc
Też go lubiłem
Dźwięk z początku jest zajebistyv
Miło nam to słyszeć Pozdrawiamy serdecznie
A ja widziałem na własne oczy nie raz jak byczki z bramki spierdalali w pole nawet samochodów nie wzięli cichaczem na drugi dzien
Bywało i tak
Ciężko się dziwić, jak na kilku bramkarzy przyjechało np. Kilka samochodów.
Super ciekawy temat , pozdrawiam Grzesiek 👍
Pozdrawiam bardzo serdecznie
I ta piosenka na koniec. Ludzie niesprzedajni. Tak jak masa. Hahaha 😂😂😂
Pruszków to nie tylko Masa
Będzie czego jutro w pracy posłuchać :) Pozdrowienia dla wszystkich szczególności Pana Konrada Bogusławskiego. Pan Konrad to w radiu powinien pracować :)
Pozdrawiamy serdecznie