Fajne wejście w Nowy Rok, mnie już za chwilę czeka odsłuchiwanie i wybieranie pierwszego sprzętu audio, a wszystko będzie wybierane właśnie pod Tool, mastodon, ISIS, Perfect Circle, mam swoje oczekiwania i gęsią skórkę na myśl jak to wszystko może brzmieć ) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
@@krzysztofsiedlecki8654 Bardzo lubię stare Genesis Yes Rush King Crimson Gentle Giant Pink Floyd a i współcześni potrafią zaskoczyć. Haken Riverside trzymają mocny poziom
SLAYER jak najbardziej nadaje się na takie odsłuchy, szczególnie, że zrobili specjalnie taki remix, zresztą na cytownej płycie. A konkretnie jest to utwór Criminally Insane - jest on bonusem dla japońskiej wersji Reign In Blood. A inni z thrash metalu to ANTHRAX, pojawiają się na składankach dedykowanych do testowania dźwięku, np: Keep it in the family
Dobry materiał i wszystkiego najlepszego w nowym 2025 roku. Ps. Czy moglibyście zrobić materiał o najlepiej zrealizowanej płycie cd z gatunku metal ? Nie samym sprzętem człek żyje. 🙂 Pozdrawiam
Najlepsza rada jaką słyszałem to opinia Inżynieria Mamonia 🙂. Bo ja Proszę Pana lubię muzykę którą już wcześniej słyszałem 😉 Czyli właśnie potwierdziłem zdanie Pawła 👍 A naprawdę mam tylko jeden utwór, który gdy zagra dobrze, reszta może brzmieć jak sobie chce 🙂 Grzegorz Ciechowski - utwór tytułowy z filmu Wiedźmin. Tylko kilka razy wyrwało mnie z kapci przy tym utworze.... Mój obecny system jeszcze tak nie potrafi, więc jest po co żyć 😊 Pzdr
Panie Pawle jeśli Amused To Death to proszę posłuchać ostatniego albumu Patrick Leonard (współproducenta) Amused. Od razu będzie Pan słyszał te same efekty stereofoniczne.
W Sobieskim przy mojej płycie , po chwili brakowało miejsca w pokoju . Śmiać mi się chciało jak jeden z wystawców , chciał ją wypożyczyć na parę godzin . Pozdrawiam
Moje płyty do odsłuchu Rush - Counterparts Metallica czarna, osobiście nie lubię tej plyty ale do odsłuchu ok John Coltrane - A love supreme Death - The Sound of Perseverance No i oczywiście od kilku lat numer jeden jeśli chodzi o odsłuch Marek Napiórkowski - Gotlandia
Na pewno album Al Di Meola Kiss My Exe ta płyta jest od wielu lat używana do odsłuchów sprzętu nie tylko przez amatorów ale również ludzi którzy zajmują się tym zawodowo Jeżeli chodzi o pliki na pewno Clique - Patricia Barber ten album został wyprodukowany w najlepszych możliwych warunkach i nagrany w ultra wysokiej rozdzielczości DXD 32bity/352.8khz wykorzystano system Piramix z interfejsem Audio Horus, do nagrywania wokalu wykorzystano mikrofon Brauner VM1
To Amused to Death jest jakoś inaczej nagrane. Te rozmowy to tak jakby poza fazą były nagrywane i odrywają się od reszty. Na Marantz 7000n w połączeniu z Lintonami brzmi to mega zajebiście. Dzięki za polecenie tego albumu. To brzmi lepiej niż atmos a wystarczą 2 głośniki
Gdy kilka lat temu kupowałem swoje Pylony Opal i porównywałem je z innymi kolumnami, miałem dylemat, jaką muzykę wybrać, bo moim ulubionym gatunkiem jest hardstyle i hardcore, pomyślałem, że takich brzmień nie wypada puszczać w salonie audio. Zatem na płycie nagrałem ok. 10 "audiofilskich" piosenek, a tylko 2 hardstyle, które dość nieśmiało odtworzyłem. Teraz już wiem, że nie ma się czego wstydzić :D świetny materiał, bardzo mi się podobał! :)
Jaki zestaw Stero 7.1 Dolby Atoms HiFi HiEnd LED polecacie dla rolnika, gospodarstwo 30 hektarów, głównie uprawa ziemniaków, żeby było dobre pier******cie basu, muzyka głównie klasyka Disco Polo, Zenek Martyniuk, Bayern Full, Boys, budżet tak do 10 tysięcy złotych, izba w kturej sprzęt ma grać ma 20m2
Zajebiście! Napisz jakim kombajnem pomykasz po polu i jaki trachtór by zadać szyku w niedzielę na sumie. No i najważniejsze, jaki agregat do podorywek?
@@rafau9230 Trzysta lat temu w najlepszych studiach nagraniowych na świecie stawiano snopki po kątach. Kto tam wtedy słyszał o jakichś specjalistycznych wytłumieniach. Ludziska mieli lepszy słuch, ot co!
Dla mnie sprawa jest prosta. Jeśli nie ma możliwości wypożyczenia do domu kilku urządzeń do porównania, (wiadomo kasa), do do sklepu biorę, to czego słucham, a nie, to, co polecają "audiofile". Jakieś próbki 32bit 768kHz.... itp, których na co odzień nikt nie słucha, po prostu bierz muzykę, którą lubisz , znasz i nawet, jak jest to Zenek :p Nikomu, nic do tego. Ważne ,by na tym odsłuchu nie świrować z głośnością. Słuchać umiarkowanie, tak by dźwięk "pieścił" uszy, a nie wbijał się weń "na pełnej....". No i odsłuch danego urządzenia powinien być raczej krótki, no by po prostu się nie zmęczyć. NO i nie porównywać jednego dnia, a zwłaszcza na jednym posiedzeniu więcej niż trzech konfiguracji urządzeń. Trzy, to i tak już może być za dużo na raz. Jednak, o ile, to możłiwe, zawsze lepiej wypożyczyć urządzenie do domu. Akustyka wystudiowanych "laboratoriów" odsłuchowych nie ma nic wspólnego z akustyką, jaką ma 90% z nas. I niemal pewne, że, to co zagra w sklepie w sposób "x", w sposób "Z" zagra w domu.I oba wrażenia mogą być odległe o całe lata świetne. Piszę, to wszystko z własnego doświadczenia.
Vangelis - 1492: Conquest of Paradise - zawsze słucham przy testach - dobrze zrealizowana (chyba najlepiej z płyt Vangelisa) + mnogość brzmień akustycznych elektronicznych kameralnych i "symfonicznych". Slayera też zawsze słucham żeby sprawdzić czy sprzęt trzyma tempo. Brothers in Arms - nigdy - zbyt plastikowe brzmienie. Love Over Gold za to zawsze. Almman Brothers Band i oczywiście Sticky Fingers Stonsów żeby sprawdzić czy jest "swing".
Zgadza się. Trzeba słuchać tego czego się słucha na codzień. Choć prawda taka że czasem potrafią być płyty w dyskografii jednego zespołu nagrane wybitnie i mocno średnio. Przykładem niech będzie Slayer. Duabolus in Musica pięknie nie brzmi a South Of Heaven czy ostatni Repentless palce lizać. Podobnie z Riverside. Natomiast moje typy które nigdy mnie nie zawiodły. 1 Opeth „Ghost Reveries” 2 The Alan Parsons Project „Piramids” 3 Wheather Report „Black Market” 4 Miles Davis & Quincy Jones „Live at Montreux” 6 Rush „Moving Pictures” bo znam na wylot. 7. Szymanowski/ Tansman wyd DUX. Dzięki tym płytom w sumie wiem już wszystko
@@PawełPodolak-l8m tak, prawda. Dużo jest takich „nierównych” realizatorsko albumów w dyskografii wielu zespołów. Trzeba „kombinowac” i być świadomym 😁
@@Q21salon zgadza się 😁. Miałem małą przygodę z winylami na początku lat 80 tych kiedy to będąc jako "młody biedny" Polak ale w pracy w Bielefeld (RFN), szwagierka pod koniec pobytu namawiała mnie na zakup spodni dżinsowych w promocji. Fajnie to wszystko wyglądało bo deptak pełen ludzi i powystawiana odzież po całej długości, ja zapytałem czy nikt tego nie ukradnie... to mi odpowiedziała że po co skoro można kupić. Ja i owszem byłem na tych zakupach, ale od razu rzucił mi się w oczy potężny sklep płytowy. Matko Boska... jakbym wszedł do Mekki. No i efekt był taki że zamiast jakichś portek - kupiłem kilkadziesiąt zachodnich winyli które mam do dzisiaj prawie jak nowe😄
Lubię Eurodance, House, Trance i inną elektronikę. Mam nadzieję, że nie jestem skazany tylko na te Altusy, Zeusy itd :/ Ciekawe czy jakieś kolmny z przedziału cenowego 10k-15k dałyby efekt wow w tego rodzaju muzyce czy raczej nie ma sensu przepłacać.
@@michawalczyk5242masz Altusy ? Drugą serię bardzo łatwo się poprawia stosunkowo niewielkim kosztem. Mam też inne kolumny ( Pylona) ale takiego kopniaka nie uzyskują jak te przerobione Altusy w muzyce Eurodance
Kurcze zaskoczyłeś mnie tym Riverside co do realizacji, nie od razu zwróciłem uwagę, nie do końca trafiła w mój gust, ale muszę do niej wrócić. Jeśli chodzi o cięższe brzmienia to polecam inny zespół z Polski - Decapitated. Ich "Cancer Culture" to realizacyjny majstersztyk. Również brzmienie albumu "As We All Will" Obsidian Mantra jest kapitalne, no i oczywiście “Absolute Elsewhere”, także te nowsze albumy death/black metalowe trzymają poziom realizacji, nie to co Burzum, czy Darkthrone.
dobry sprzęt niestety dużo kosztuje ale to jak dobry samochód z silnikiem V6. Ile razy go słyszysz to pojawia się uśmiech zadowolenia na twarzy, że warto było... a ma się go na lata
Q21 ma sprzet dla kazdej kieszeni. Uwazam ze przy wiekszosci prosuktach po negocjacjach osobistych ceny sa konkurencyjne. A Ty co myslisz, ze sprzeda wam jakis sklep glosniki, ktore na wolnym rynku chodza po 40k za pare za 10k ? Ludzie kupuja to na co ich stac.
Dzieki za film. Duzo o metalu i zlym masteringu - czy sa wzmacniacze i kolumny ktore szczegolnie moglbys polecic, zeby ten gatunek dobrze gral? Powiedzmy zakres cenowy vincent 237/m5si ? kolumny kef r7meta/audiovector qr7? pozdrawiam
@Q21salon Dzięki wielkie, z ciekawości dlaczego nie Audiovectory ? tj jaka ich charakterystyka uważasz że może nie sprzyjać odsluchawi takiej muzyki? Oprócz Vincenta inne lampiaki typu Primaluna Evo? luv Hybrydy jak Unison warte są uwagi do odsłuchu? pozdrawiam!
@@Q21salon A to że generalnie do sprawdzania sprzętu audio zwłaszcza drogiego, najbardziej nadaje się muzyka akustyczna, orkiestra symfoniczna i wokal kogoś takiego jak Diana Krall czy Eliane Elias. Hejwy metalu czy hard roka można spokojnie słuchać na byle czym. Ma być głośno i nic ponad to.
@@jerzyrojek6722 Bredzisz Rojek, bredzisz. Słucham takich zespołów jak Led Zeppelin, Budgie, Kiss, Motorhead, Black Sabbath, Hawkwind, UFO, Iron Butterfly czy Guns N' Roses to kupuję sprzęt który będzie dla mnie. Cassandra Wilson, Christy Baron, Sara K, Kari Bremnes, Patricia Barber oraz dziesiątki różnych składanek i samplerów przygotowanych specjalnie do "testowania", na KAŻDYM sprzęcie zagrają wyśmienicie a przynajmniej bardzo dobrze.
Umówmy się. Prawda jest taka, ze na dobrym sprzęcie większość dobrej muzyki z lat 70/80/90 brzmi po prostu źle. I nic tu nie pomoże, bo takie były czasy i technologia. Nawet remastery i inne hi-resy to placebo. Jak ktoś ma dobry sprzęt i słuch, to przyzna mi rację. Nowe nagrania np jazz, czy blues już tak, ale nie każdy tego słucha. Jedyne co się broni z dawnej muzyki to Dire Straits, Pink Floyd (nie zawsze) i z elektroniki Jarre. Oczywiście klasyka, ale tu też nie każdy słucha. Rocka lepiej posłuchać na średnim sprzęcie. Mniej irytuje i zostanie więcej kasy w kieszeni. Ja lubię np Deep Purple, ale w 99% słucham tego na sprzęcie za 3000 pln, a nie za 50 000. Zasada jest prosta. Słucha się muzyki, a nie sprzętu i to sprzęt dopasowuje się pod muzykę, a nie odwrotnie. Czasami taniej wcale nie znaczy gorzej i odwrotnie.
Umówmy się. Prawda jest taka, że najlepiej brzmią realizacje od powiedzmy połowy lat 60tych do końca lat 80tych. Oczywiście oryginalne, nie zremasterowane i nie skompresowane.
@@szymon533 W dalszym ciągu nie zgadzam się z tą tezą. Jest dużo albumów które są świetnie nagrane, a.pochodza z lat dużo późniejszych. Ba...posłużę się znowu Metallicą. S&M 1999 rok. Jedna z lepiej nagranych płyt jakimi można testować audio.
Do Rogera Watersa i Amused... podchodziłem wiele razy. Muzycznie to totalne dno a realizacja po prostu dobra bez żadnych fajerwerków. Dark Side... Floydów brzmi o wiele, wiele lepiej, ale może ja się nie znam i głuchy jestem. Jakby co Floydów też nie lubię, bo to zespół jednej płyty i może jeszcze ze dwóch utworów, ale jak ktoś lubi to czemu nie...
@@szymon533 Oczywiście! Według mojego, subiektywnego zdania. Co do widzimisię (nie wiem co to widzimisie) to jestem fachowo wykształconym muzykiem. Mam dyplom magistra akademii muzycznej, tytuł doktora tejże akademii i wieloletnim wykładowcą nauczającym stacjonarnie. Tak, chwalę się, bo dzisiaj takiego wykształcenia nie otrzymamy studiując nawet na akademii muzycznej gdzie większość wykładowców pracuje zdalnie i naucza np. wibrafonu mieszkając w Sopocie a wykładając w Katowicach.
@@Q21salon Napisałem "jednej płyty i może jeszcze ze dwóch utworów", więc proszę czytać dokładnie, ze zrozumieniem! Każdy lubi i słucha tego co chce a Pink Floyd można nazwać zespołem wizjonerów a nie zespołem MUZYKÓW! A Tarantino też nie lubię, więc nasze gusta nijak się nie pokrywają... ale przecież nie muszą...
Polecam Marka Bilińskiego z lat dawnych lat. Jest świetnie zremasterowany i wiele wątków można wypróbować w sprzęcie.
Fajne wejście w Nowy Rok, mnie już za chwilę czeka odsłuchiwanie i wybieranie pierwszego sprzętu audio, a wszystko będzie wybierane właśnie pod Tool, mastodon, ISIS, Perfect Circle, mam swoje oczekiwania i gęsią skórkę na myśl jak to wszystko może brzmieć ) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
@@tomaszkukua9736 zazdro, pamiętaj, wybierz sercem, co Ci się będzie podobało, a na pewno będziesz zadowolony :)
Pełna zgoda .Paweł .A tak na marginesie .też jestem fanem rocka progresywnego
@@krzysztofsiedlecki8654 wspaniały gatunek 😁
@@krzysztofsiedlecki8654 Bardzo lubię stare Genesis Yes Rush King Crimson Gentle Giant Pink Floyd a i współcześni potrafią zaskoczyć. Haken Riverside trzymają mocny poziom
Niedawno kupiłem nowy wzmacniacz i jak zwykle jako pierwsze Nowe Sytuacje Republiki oraz Nowa Aleksandria Siekiery. Te dwie płyty zawsze na początek 🙂
@@darekossowski4435 i o to chodzi 😁
SLAYER jak najbardziej nadaje się na takie odsłuchy, szczególnie, że zrobili specjalnie taki remix, zresztą na cytownej płycie. A konkretnie jest to utwór Criminally Insane - jest on bonusem dla japońskiej wersji Reign In Blood.
A inni z thrash metalu to ANTHRAX, pojawiają się na składankach dedykowanych do testowania dźwięku, np: Keep it in the family
Tak ogólnie to ciężko jest dobrać sprzęt do słuchania metalu inne brzmienie ma Black metal inne Death metal i jeszcze inne Funeral doom 🤘
Bardzo dziękuje.👍👌
@@ryszardfilipiak1374 🫡
Cjalis Krolowa Dzielni. Polecam do krytycznych odsluchow sieciowek ;)
2WEI Music - świetne brzmienia do odsłuchu, szczególnie utwór Warriors. Pozdrawiam
Ulubiona na odsłuch, zawsze i wszędzie. Później nie ma problemu kiedy na zbyt analitycznym sprzęcie się okaże że połowa kolekcji do wyrzucenia 😉
@@sylwesterbykowski9691 dokładnie 🙈
Dobry materiał i wszystkiego najlepszego w nowym 2025 roku. Ps. Czy moglibyście zrobić materiał o najlepiej zrealizowanej płycie cd z gatunku metal ? Nie samym sprzętem człek żyje. 🙂 Pozdrawiam
Mega trudny temat…nie wiem co bym wybrał 🙈
Najlepsza rada jaką słyszałem to opinia Inżynieria Mamonia 🙂.
Bo ja Proszę Pana lubię muzykę którą już wcześniej słyszałem 😉
Czyli właśnie potwierdziłem zdanie Pawła 👍
A naprawdę mam tylko jeden utwór, który gdy zagra dobrze, reszta może brzmieć jak sobie chce 🙂
Grzegorz Ciechowski - utwór tytułowy z filmu Wiedźmin.
Tylko kilka razy wyrwało mnie z kapci przy tym utworze....
Mój obecny system jeszcze tak nie potrafi, więc jest po co żyć 😊
Pzdr
@@zbigniewbilinski5376 😁😁
yelow - jedna z najlepiej nagranych plyt
Panie Pawle jeśli Amused To Death to proszę posłuchać ostatniego albumu Patrick Leonard (współproducenta) Amused. Od razu będzie Pan słyszał te same efekty stereofoniczne.
Koniecznie to zrobię, dziękuję! :)
Też spoko ale to nie to samo.W To much rope jak ten koń biegnie, albo auta przejeżdżają to to jest kosmos
No i bardzo się ciesze o wspomnieniu o kiepskich realizacjach. Kupując nowe audio nie chciałbym rezygnować z Unforgettable Fire U2 albo Marillionu.
@@MarcinW-t8j dokładnie! :)
W Sobieskim przy mojej płycie , po chwili brakowało miejsca w pokoju . Śmiać mi się chciało jak jeden z wystawców , chciał ją wypożyczyć na parę godzin . Pozdrawiam
@@Sławomir-c2v jaka to płyta?
@@Sławomir-c2v ja swoją pożyczyłem 🙂
@@Q21salon
Sławomir - album The Greatest Hits Utwór - Miłość w Zakopanem 😁
Club For Five- Brothers on arms. Świetny kawałek do odsłuchów.
@@kolofakirr sprawdzę!
@@Q21salon
Niskie tony schodzą mocno w dół. Utwór jest bardzo przejrzysty. Naprawdę świetny!
Moje płyty do odsłuchu
Rush - Counterparts
Metallica czarna, osobiście nie lubię tej plyty ale do odsłuchu ok
John Coltrane - A love supreme
Death - The Sound of Perseverance
No i oczywiście od kilku lat numer jeden jeśli chodzi o odsłuch
Marek Napiórkowski - Gotlandia
Na pewno album Al Di Meola Kiss My Exe ta płyta jest od wielu lat używana do odsłuchów sprzętu nie tylko przez amatorów ale również ludzi którzy zajmują się tym zawodowo Jeżeli chodzi o pliki na pewno Clique - Patricia Barber ten album został wyprodukowany w najlepszych możliwych warunkach i nagrany w ultra wysokiej rozdzielczości DXD 32bity/352.8khz wykorzystano system Piramix z interfejsem Audio Horus, do nagrywania wokalu wykorzystano mikrofon Brauner VM1
Słuchałem z ciekawości - po komentarzu - dużo detali, można powalczyć na odsłuchu
Dzięki Paweł, wzajemnie wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 😊
@@tomaszprzybylski2713 pozdrowienia!
To Amused to Death jest jakoś inaczej nagrane. Te rozmowy to tak jakby poza fazą były nagrywane i odrywają się od reszty. Na Marantz 7000n w połączeniu z Lintonami brzmi to mega zajebiście. Dzięki za polecenie tego albumu. To brzmi lepiej niż atmos a wystarczą 2 głośniki
Ten album miażdży mózg wiedząc że to jest 2.0 :))
@Q21salon Znasz może jeszcze jakieś albumy które mają takie efekty?
Wszystkiego najlepszego z Nowego Roku 2025. PS. Dało by się te playlist wrzucić przez Tidal..
@@johnyjohny6288 ja nie mam Tidala, korzystam od lat tylko z Apple Music :( można ręcznie poprzerzucać 😁
dzięki za materiał i playlistę, najlepszego w nowym roku zycze
@@edw5386 dziękuję!
Infected Mushroom dobry do testów.
Gdy kilka lat temu kupowałem swoje Pylony Opal i porównywałem je z innymi kolumnami, miałem dylemat, jaką muzykę wybrać, bo moim ulubionym gatunkiem jest hardstyle i hardcore, pomyślałem, że takich brzmień nie wypada puszczać w salonie audio. Zatem na płycie nagrałem ok. 10 "audiofilskich" piosenek, a tylko 2 hardstyle, które dość nieśmiało odtworzyłem. Teraz już wiem, że nie ma się czego wstydzić :D
świetny materiał, bardzo mi się podobał! :)
@@filipog4 pewnie, że nie ma! 😁
Jaki zestaw Stero 7.1 Dolby Atoms HiFi HiEnd LED polecacie dla rolnika, gospodarstwo 30 hektarów, głównie uprawa ziemniaków, żeby było dobre pier******cie basu, muzyka głównie klasyka Disco Polo, Zenek Martyniuk, Bayern Full, Boys, budżet tak do 10 tysięcy złotych, izba w kturej sprzęt ma grać ma 20m2
Zajebiście!
Napisz jakim kombajnem pomykasz po polu i jaki trachtór by zadać szyku w niedzielę na sumie.
No i najważniejsze, jaki agregat do podorywek?
Pamiętaj później gdy będziesz doszlifowywał brzmienie o adaptacji akustycznej.Świetne efekty dają snopy siana w narożnikach izby.
@@rafau9230 Trzysta lat temu w najlepszych studiach nagraniowych na świecie stawiano snopki po kątach.
Kto tam wtedy słyszał o jakichś specjalistycznych wytłumieniach.
Ludziska mieli lepszy słuch, ot co!
Dla mnie sprawa jest prosta. Jeśli nie ma możliwości wypożyczenia do domu kilku urządzeń do porównania, (wiadomo kasa), do do sklepu biorę, to czego słucham, a nie, to, co polecają "audiofile". Jakieś próbki 32bit 768kHz.... itp, których na co odzień nikt nie słucha, po prostu bierz muzykę, którą lubisz , znasz i nawet, jak jest to Zenek :p Nikomu, nic do tego.
Ważne ,by na tym odsłuchu nie świrować z głośnością. Słuchać umiarkowanie, tak by dźwięk "pieścił" uszy, a nie wbijał się weń "na pełnej....". No i odsłuch danego urządzenia powinien być raczej krótki, no by po prostu się nie zmęczyć. NO i nie porównywać jednego dnia, a zwłaszcza na jednym posiedzeniu więcej niż trzech konfiguracji urządzeń. Trzy, to i tak już może być za dużo na raz.
Jednak, o ile, to możłiwe, zawsze lepiej wypożyczyć urządzenie do domu. Akustyka wystudiowanych "laboratoriów" odsłuchowych nie ma nic wspólnego z akustyką, jaką ma 90% z nas. I niemal pewne, że, to co zagra w sklepie w sposób "x", w sposób "Z" zagra w domu.I oba wrażenia mogą być odległe o całe lata świetne.
Piszę, to wszystko z własnego doświadczenia.
Prawda 😁
Vangelis - 1492: Conquest of Paradise - zawsze słucham przy testach - dobrze zrealizowana (chyba najlepiej z płyt Vangelisa) + mnogość brzmień akustycznych elektronicznych kameralnych i "symfonicznych". Slayera też zawsze słucham żeby sprawdzić czy sprzęt trzyma tempo. Brothers in Arms - nigdy - zbyt plastikowe brzmienie. Love Over Gold za to zawsze. Almman Brothers Band i oczywiście Sticky Fingers Stonsów żeby sprawdzić czy jest "swing".
@@ordynatmichorowski5568 sprawdzę ten album Vangelisa :)
Zgadza się.
Trzeba słuchać tego czego się słucha na codzień.
Choć prawda taka że czasem potrafią być płyty w dyskografii jednego zespołu nagrane wybitnie i mocno średnio. Przykładem niech będzie Slayer. Duabolus in Musica pięknie nie brzmi a South Of Heaven czy ostatni Repentless palce lizać. Podobnie z Riverside.
Natomiast moje typy które nigdy mnie nie zawiodły.
1 Opeth „Ghost Reveries”
2 The Alan Parsons Project „Piramids”
3 Wheather Report „Black Market”
4 Miles Davis & Quincy Jones „Live at Montreux”
6 Rush „Moving Pictures” bo znam na wylot.
7. Szymanowski/ Tansman wyd DUX.
Dzięki tym płytom w sumie wiem już wszystko
@@PawełPodolak-l8m tak, prawda. Dużo jest takich „nierównych” realizatorsko albumów w dyskografii wielu zespołów. Trzeba „kombinowac” i być świadomym 😁
Polecam też Type o Negative October Rust
jutro jestem w q21 na odsłuchu ATC, co za zbieg okoliczności z tym poradnikiem 😄
Ja też jutro jestem…😅
Problemem z płytami CD jest to jaka firma wydała dany album. Brother in Arms mam na oryginalnych 5 płytach CD i każda z nich brzmi inaczej.
@@-Kazimierz to też prawda, z winylami to już w ogóle 😅
@@Q21salon zgadza się 😁. Miałem małą przygodę z winylami na początku lat 80 tych kiedy to będąc jako "młody biedny" Polak ale w pracy w Bielefeld (RFN), szwagierka pod koniec pobytu namawiała mnie na zakup spodni dżinsowych w promocji. Fajnie to wszystko wyglądało bo deptak pełen ludzi i powystawiana odzież po całej długości, ja zapytałem czy nikt tego nie ukradnie... to mi odpowiedziała że po co skoro można kupić. Ja i owszem byłem na tych zakupach, ale od razu rzucił mi się w oczy potężny sklep płytowy. Matko Boska... jakbym wszedł do Mekki. No i efekt był taki że zamiast jakichś portek - kupiłem kilkadziesiąt zachodnich winyli które mam do dzisiaj prawie jak nowe😄
@ zazdro! Ja w tamtych czasach to jeszcze nawet w planach nie byłem 😂
@@Q21salon 😆
Dzięki za play listę .
Znalazłem kilka nowych smaków do kolekcji.
@@kozlowy3 smacznego 😁
Uwaga odpowiadam jednym słowem. Swojej.
Dziękuję za uwagę, zaoszczędziłem wam 9 minut ;)
😅
Ciekawe czy Eurodance Techno Italo disco jest testowane na odsłuchach ? 😉
@@LEMON48 jak ktoś chce to proszę bardzo 😏
Lubię Eurodance, House, Trance i inną elektronikę. Mam nadzieję, że nie jestem skazany tylko na te Altusy, Zeusy itd :/ Ciekawe czy jakieś kolmny z przedziału cenowego 10k-15k dałyby efekt wow w tego rodzaju muzyce czy raczej nie ma sensu przepłacać.
@ oczywiście, nie jesteś skazany 😁. Zapraszam do kontaktu z naszym sklepem, chłopaki na pewno coś doradzą do takiej muzyki :)
@@michawalczyk5242masz Altusy ? Drugą serię bardzo łatwo się poprawia stosunkowo niewielkim kosztem. Mam też inne kolumny ( Pylona) ale takiego kopniaka nie uzyskują jak te przerobione Altusy w muzyce Eurodance
@@stasiek6420 Nie mam, ale słyszałem i w ogóle mi nie odpowiadają.
Sprzęt, który chcemy kupić, koniecznie trzeba przetestować w domu.Koniec, kropka.Co z tego, że w sklepie zagra tak,jak w domu zgoła inaczej.
@@the_normal tak oczywiście najlepiej :)
Q21 powinniście zrobić odcinek z różnymi gatunkami muzyki płyt CD co są super nagrane.
@@krisokriso5873 dobry pomysł 😎
Alan Parsons Project
Taka, której słuchasz na co dzień, a jeśli nie to -> Money for Nothing.
Ja wybieram "Private Investigations"...
@@jaros69 o tak 😁
Kurcze zaskoczyłeś mnie tym Riverside co do realizacji, nie od razu zwróciłem uwagę, nie do końca trafiła w mój gust, ale muszę do niej wrócić.
Jeśli chodzi o cięższe brzmienia to polecam inny zespół z Polski - Decapitated. Ich "Cancer Culture" to realizacyjny majstersztyk. Również brzmienie albumu "As We All Will" Obsidian Mantra jest kapitalne, no i oczywiście “Absolute Elsewhere”, także te nowsze albumy death/black metalowe trzymają poziom realizacji, nie to co Burzum, czy Darkthrone.
mój tip to Queen , Sting i Prodigy jak sprzęt to wytrzyma to wytrzyma wszystko , takie Radio ga ga potrafi poruszyć szyby w pokoju
Jesteście super ale ceny masakra pozdrawiam
To jest racja, ceny jak w ASO.
dobry sprzęt niestety dużo kosztuje ale to jak dobry samochód z silnikiem V6. Ile razy go słyszysz to pojawia się uśmiech zadowolenia na twarzy, że warto było... a ma się go na lata
Q21 ma sprzet dla kazdej kieszeni.
Uwazam ze przy wiekszosci prosuktach po negocjacjach osobistych ceny sa konkurencyjne.
A Ty co myslisz, ze sprzeda wam jakis sklep glosniki, ktore na wolnym rynku chodza po 40k za pare za 10k ?
Ludzie kupuja to na co ich stac.
Pierwszy/
@@Waldo_Ilowiecki dobrze mówi!
Dzieki za film.
Duzo o metalu i zlym masteringu - czy sa wzmacniacze i kolumny ktore szczegolnie moglbys polecic, zeby ten gatunek dobrze gral? Powiedzmy zakres cenowy vincent 237/m5si ? kolumny kef r7meta/audiovector qr7? pozdrawiam
Z tych co wybrałeś to zdecydowanie Vincent i Kef, unikałbym Audiovctora! W metalu fajnie grają Diamondy i jaspery, mogę też polecić kolumny Gato ;)
@Q21salon Dzięki wielkie, z ciekawości dlaczego nie Audiovectory ? tj jaka ich charakterystyka uważasz że może nie sprzyjać odsluchawi takiej muzyki?
Oprócz Vincenta inne lampiaki typu Primaluna Evo? luv Hybrydy jak Unison warte są uwagi do odsłuchu?
pozdrawiam!
Metallica-One i wychodzą wszystkie niedoskonałości
Tak... zwłaszcza ścieżka basu. Akurat ta płyta jest tragicznie zmasterowana.
Jeśli Diana Krall jest dla ciebie nie koszer to nie ma o czym gadać.
Co masz na myśli?
@@Q21salon A to że generalnie do sprawdzania sprzętu audio zwłaszcza drogiego, najbardziej nadaje się muzyka akustyczna, orkiestra symfoniczna i wokal kogoś takiego jak Diana Krall czy Eliane Elias.
Hejwy metalu czy hard roka można spokojnie słuchać na byle czym.
Ma być głośno i nic ponad to.
@@jerzyrojek6722
Bredzisz Rojek, bredzisz.
Słucham takich zespołów jak Led Zeppelin, Budgie, Kiss, Motorhead, Black Sabbath, Hawkwind, UFO, Iron Butterfly czy Guns N' Roses to kupuję sprzęt który będzie dla mnie.
Cassandra Wilson, Christy Baron, Sara K, Kari Bremnes, Patricia Barber oraz dziesiątki różnych składanek i samplerów przygotowanych specjalnie do "testowania", na KAŻDYM sprzęcie zagrają wyśmienicie a przynajmniej bardzo dobrze.
@@jerzyrojek6722ktoś tu nie oglądał filmu :)
To proste, tą którą dobrze znamy i na co dzień słuchamy.
@KotGry dokładnie :)
Niezła "zrzynka" od dawnego kolegi z kanału😂
Umówmy się. Prawda jest taka, ze na dobrym sprzęcie większość dobrej muzyki z lat 70/80/90 brzmi po prostu źle. I nic tu nie pomoże, bo takie były czasy i technologia. Nawet remastery i inne hi-resy to placebo. Jak ktoś ma dobry sprzęt i słuch, to przyzna mi rację. Nowe nagrania np jazz, czy blues już tak, ale nie każdy tego słucha. Jedyne co się broni z dawnej muzyki to Dire Straits, Pink Floyd (nie zawsze) i z elektroniki Jarre. Oczywiście klasyka, ale tu też nie każdy słucha. Rocka lepiej posłuchać na średnim sprzęcie. Mniej irytuje i zostanie więcej kasy w kieszeni. Ja lubię np Deep Purple, ale w 99% słucham tego na sprzęcie za 3000 pln, a nie za 50 000. Zasada jest prosta. Słucha się muzyki, a nie sprzętu i to sprzęt dopasowuje się pod muzykę, a nie odwrotnie. Czasami taniej wcale nie znaczy gorzej i odwrotnie.
to prawda
To polecam przesłuchać czarny album Metallica. 1991. Do dzisiaj ciężko znaleźć tak dobrze nagrany album.
@ Po prostu zapomniałem. Dodajemy. Dalej mało na tle twórczości z tych lat. Jeszcze unpluggedy trochę ratują sprawę.
Umówmy się. Prawda jest taka, że najlepiej brzmią realizacje od powiedzmy połowy lat 60tych do końca lat 80tych.
Oczywiście oryginalne, nie zremasterowane i nie skompresowane.
@@szymon533 W dalszym ciągu nie zgadzam się z tą tezą. Jest dużo albumów które są świetnie nagrane, a.pochodza z lat dużo późniejszych. Ba...posłużę się znowu Metallicą. S&M 1999 rok. Jedna z lepiej nagranych płyt jakimi można testować audio.
Odcinek bardzo postarany ;)
Dziękuję, prawda, starałem się! 🤭
Do Rogera Watersa i Amused... podchodziłem wiele razy. Muzycznie to totalne dno a realizacja po prostu dobra bez żadnych fajerwerków. Dark Side... Floydów brzmi o wiele, wiele lepiej, ale może ja się nie znam i głuchy jestem. Jakby co Floydów też nie lubię, bo to zespół jednej płyty i może jeszcze ze dwóch utworów, ale jak ktoś lubi to czemu nie...
zapomniałeś tylko dodać: według mojego, subiektywnego, nikogo nie interesującego widzimisie
Napisać że Pink Floyd to zespół dwóch utworów to jakby napisać, że Tarantino to reżyser jednego zwiastunu…dalej od prawdy się nie dało 🙈
@@szymon533 Oczywiście! Według mojego, subiektywnego zdania. Co do widzimisię (nie wiem co to widzimisie) to jestem fachowo wykształconym muzykiem. Mam dyplom magistra akademii muzycznej, tytuł doktora tejże akademii i wieloletnim wykładowcą nauczającym stacjonarnie. Tak, chwalę się, bo dzisiaj takiego wykształcenia nie otrzymamy studiując nawet na akademii muzycznej gdzie większość wykładowców pracuje zdalnie i naucza np. wibrafonu mieszkając w Sopocie a wykładając w Katowicach.
@@Q21salon Napisałem "jednej płyty i może jeszcze ze dwóch utworów", więc proszę czytać dokładnie, ze zrozumieniem! Każdy lubi i słucha tego co chce a Pink Floyd można nazwać zespołem wizjonerów a nie zespołem MUZYKÓW! A Tarantino też nie lubię, więc nasze gusta nijak się nie pokrywają... ale przecież nie muszą...
@Jacek-fz2dx
zapomniałeś jeszcze dopisać najważniejsze, żeś inteligent