Siemano. Jeśli graliście kiedyś w piłkę i wszystko wiecie, a mimo to możecie zostawić suba, to prośba: zostawcie. Nie przepierniczymy na głupoty. Pozdr
A co jeśli ktoś nigdy nie dawał suba i teraz się nie zna na dawaniu subów? Trzeba gdzieś dzwonić 711 razy albo mieć jakąś pisemną zgodę od doświadczonych rozdawców subów? Tęga rozkmina...
Michniewicz: - Nie podał ręki Pawłowi Paczulowi - Usiłował zgnoić wiedzę Paczula powołując się na granie w piłkę (9A w najbardziej przeżartym korupcją klubie Polski) - Jego najbardziej pamiętna akcja w karierze to oddanie moczu przy ławce rezerwowych kiedy komentatorowi wydawało się, że modli się przed jednym ze swoich 9 wejść na murawę (kontuzja pierwszego bramkarza) - Walnął osobistą wycieczkę w kierunku Paczula, kiedyś już dzwonił zasapany w podobnym celu względem innego dziennikarza - Kiedy Paczul nie zgadzał się z każdym jego słowem, zwrócił się z pretensjami do Stana, kogo on zaprasza do tych programów i Krzysiek, weż mu coś powiedz, no - Seryjnie blokował dziennikarzy i nie tylko (mnie również np.) a po czasie twierdził, że przypadkiem się kliknęło (XDDDD) - Za jego czasów wybuchła jedna z najbardziej śmierdzących afer w historii reprezentacji - Nie rozumie czemu ludzie go mają dość i dlaczego stracił funkcję selekcjonera - ALE JEST GRYWALNĄ POSTACIĄ W FIFA '99 WIĘC ZAMKNĄĆ JAPSKA Jakby Uniwersum Czesław Michniewicza nie istniało, trzeba by je było wymyślić.
@@czowiekzcegmentu2826 oki to przepraszam, rozumiem. Nie jestem specjalistą od Twittera vel X, nie wrzucam tam 711 zdjęć z jakimś Ryszardem, czy innych takich ;)
Gdyby 22-letni Nicola Zalewski od urodzenia w 2002 roku, co dwa tygodnie dzwonił do Fryzjera, to nadal miałby o 200 połączeń telefonicznych mniej, niż Czesław Michniewicz z szefem mafii.
Michniewicz pokazal jak bardzo mu brakuje pewnosci siebie. Pewna siebie osoba by nigdy w ten sposob nie zareagowala. Nic dziwnego ze jego kadra grala bojazliwie skoro trener sam potrzebuje pracy z psychologiem Teraz wszystko ma sens .
mało tego, w meczu z Meksykiem tak zachowawcza gra była zwyczajnie debilna z punktu widzenia strategicznego. W teorii mieliśmy bić się o awans z Meksykiem, pyknąć Arabię i potem na już pewną awansu Argentynę nie lubiącą meksykańców ugrać lepszy rezultat i przejść dalej. Wtedy takie 0:0 w pierwszym meczu miało sens. W sytuacji jednak, gdzie Arabia sensacyjnie wygrywa i włącza się realnie do walki o awans + sprawia, że Argentyna musi się spiąć na OBA ostatnie mecze powinniśmy jednak grać bardziej ofensywnie. Zachowawcza gra obniżała w takiej sytuacji szanse na awans. Jeśli taki wariant nie był przygotowany to kamyczek do ogródka sztabu. A tłumaczenia, że piłkarze potrzebowali przede wszystkim nie przegrać i to psychicznie ich blokowało nie kupuje, bo jak słusznie zauważono o kondycji psychicznej pan trener chyba za bardzo nie powinien się wypowiadać.
Dla odmiany napiszę poważnie. Facet latami żyje w wielkim kłamstwie. To nie jest łatwe. Gdy pojawił się na świeczniku, zaczęły być zadawane pytania. Nie wytrzymuje ciśnienia, może sumienie gryzie, może nie ma sumienia, ale nie ma też dobrych odpowiedzi, wije się. Tylko prawda może go wyzwolić, ale jest zbyt małym człowiekiem. Dlatego dystans nie pomoże. Jak w dobrej terapii. Traumę należy przepracować i stanąć w prawdzie. Inaczej będzie wiercić dziurę w brzuchu.
Dokładnie to. Otoczył się klakierami i ludźmi którzy doradzili mu mówić że nie ma zarzutów i to zamknie sprawę. A tu pytania, paczul, jadczak i zwykli kibice którzy głupi nie są
Najlepsze jest to, że Krzysztof Marciniak też nigdy nie grał w piłkę, ale na początku programu Michniewcz dużo sie do niego zwraca, słucha co mówi i przytakuje. Później Paweł dodaje jedno zdanie o akcji bramkowej francuzów i nagle ton sie zmienia o 180 stopni i zaczyna sie: "kompletnie nie masz racji, nie znasz się"
A najlepsze jest to że paczul miał rację. Spcjalnie sprawdzałem skrót meczu i I idealnie opisał tą sytuację. Michniewicz się nie zgodził dla samego niezgodzenia się i jeszcze struga debila że niby paczul akcje pomylił
@@TheExile08 No dokładnie tak. Bardzo chciał udowodnić wyższość, ale nie miał za bardzo jak, bo Paczul mówił mało i z sensem, więc przypadkowo trafiło na tę sytuację, a potem trener przez godzinę musiał w to brnąć i udowadniać jak bardzo Paczul się nie zna na przykładzie sytuacji, której pewnie nawet nie pamiętał XD
Dokładnie, gdyby w programie był Wojtek Kowalczyk, który zacząłby jakąś swoją kowalizę mówiąc rzeczy które faktycznie nie miały miejsca, ten tylko by się uśmiechnął i powiedział "oj Wojtek ty tak lubisz podostrzyć" albo coś w tym rodzaju.
CM711 poszedł do Stana i miało być miło, miały być telefony o tym że jesteśmy wdzięczni za wyjście z grupy, że to świetny analityk. A tutaj przyszedł Pan Paweł Paczul który nie znał konwencji i wybrał język faktów. Klasyczny syndrom obrazy majestatu.
Ja nawet rozumiem, że nie chciał krytykować swoich byłych podopiecznych, których trenował i lubi. Natomiast po co w takim razie zgadza się na bycie ekspertem w studiu, skoro obrusza się na to że ktoś nie ma takich hamulców i mówi rzeczy, które każdy kto oglądał mecz na trzeźwo widział.
@@ObscureArtEnjoyer ja absolutnie nie wierzę że tu chodziło o jakąś obronę jakiegokolwiek zawodnika, to wyglądało na zasadzie: Paweł coś mówi - czesiu musi być na nie. Wcześniej Paweł mówi też że Austria straciła bramkę po tym jak piłka toczyła się w polu karnym i nie przyzwyczaiła do tego typu sytuacji, na co również czesiu się odpala i od razu rzuca że ta sytuacja zupełnie tak nie wyglądała i dyskredytuje Pawła, a.. zresztą jak ktoś chce zobaczyć jak to wyglądało to niech sobie skrót odpali xd
Proponuję nową postać w Futbol Futbolu jako syntezę tria trenerskiego Podoliński-Ulatowski-Michniewicz: - ostatnia poważna praca 10 lat temu, kiedy spadł do I ligi z zespołem prawie pewnym utrzymania; - mówi o piłce używając trudnych słów, np. skoki pressingowe, półprzestrzenie, podania diagonalne w trzecią tercję itp., - niedawno jako strażak w II lidze, gdzie wykręcił średnią 0,33 pkt/mecz, - deprecjonuje rozmówców, daje tylko sobie prawo do oceny, bo grał w piłkę i trenował, używa argumentów ad personam, - ma tablicę, na której rysuje bohomazy, - w latach 2005-2007 często podróżował do Wrocławia. IMO najlepiej w tej roli spisałby się Smyk lub Zachodny :)
Piękne jest to, że w polskiej piłce możesz mieć więcej przegadanych minut z szefem piłkarskiej mafii, niż spędzić na boisku w profesjonalnej karierze, a i tak zostać selekcjonerem
Chciałbym widzieć minę Deschampsa jak podbija do niego Ludwiczek i pokazuje mu zdjęcie na fonie. Myślę, że dopiero po głębszym zastanowieniu absurd tej sytuacji uderza z pełną mocą xD
Ktoś kiedyś pod programem Tetryków „Leszek to tak głupio filozofuje w tym programie” Leszek: „wyrzucili Cię kiedyś z filozofii? Bo ja o Tobie słyszałem na yt różne rzeczy”, Ktoś inny na czacie „race grożą pożarem” Olki „Odpalałeś kiedyś racę? Bo na czacie różne rzeczy o Tobie słyszałem”. Ktoś inny na domówce „witamy problemy techniczne na Domówce” Mati: „Filmowałeś kiedyś Domówki Tetryków?” I zwraca się do Leszka „bo ja wyjdę, pojadę do hotelu, bo nie będę robił live’u z niepoważnym czatem”.
Był taki odcinek Monty Pythona, gdzie w dyskusji o potencjalnie zmianie zimnej wojny w gorącą ekspert, którego grał chyba Eric Idle wściekł się i zaczął argumentować "A przeżył pan kiedyś atak nuklearny? To skąd może pan wiedzieć, że by się panu nie podobało!"
Halo, słychać mnie? No cześć chłopaki, super że się dodzwoniłem. Robicie super robotę, pozdrowicie moje szczury, które zalęgły się w piwnicy? Panie Trenerze Czesławie, dziękuję w imieniu całego Narodu Polskiego za cudowne chwile. Wszystko Pan pięknie wyjaśnił. I niech pan dalej wyjaśnia. No, to nie blokuję linii. Na razie
Słuchając o Michniewiczu nostalgicznie przypomniała mi się moja babcia, mistrzyni zmiany tematu: - Wypadałoby spisać testament tak na wszelki wypadek, bo dom jest na ciebie. - Tych szpaków jak mrówków, wcinają te wiśnie. - Możemy porozmawiać o testamencie? - Ale ta woda żużluje po naszej ulicy. Kontekst: do dziś nie ma asfaltu i podczas silniejszych opadów na ulicy tworzy się strumień.
Ogólnie konfrontacja agenta 711 z Paczulem była najlepszą debatą od czasu starcia Prochu z Kamiennej Góry vs Jacek Cygan w jednym z pierwszych Idoli, gdzie pierwszy z nich na zarzuty zasiadającego w jury popularnego autora tekstów odpowiedział klasycznym już: A PAN, A PAN, A PAN ŚPIEWA W OGÓLE? Dziękuję Panowie za polecenie Przygód Ofensywnego Czesława. Piękne to było, nie zapomnę tego nigdy.
Nowa postać w uniwersum FF Zbyszek Włodarski ps. Golibroda Stryj Mariana - legenda głównie drugiej ligi, ale 4 występy w mistrzowskich Szombierkach, a potem zasłużony trener wielu polskich klubów( przez pewien okres Zbyszek W.) W następnym programie wdaje sie w dyskusję z Wojtkiem Pielą, gdyż ten uważa formę Buksy za OK, a Zbyszek widział go jeszcze w juniorach i wie, ze forma Buksy jest dobra. Karygodne zachowanie dziennikarza skutkuje opuszczeniem studia przez legendarnego szkoleniowca.
Czesław idealnie pasuje jako spocony pan ze zdjęć w książce fryzjera. Wygrał ze Szwecją, która jest cieniem dawnych lat i niedawno dostała trójkę z zawsze groźnymi Azerami. W Legii też wszyscy mu strzelali w plecy, tylko on był Święty.
Michniewiczowi omsknął się palec 711 razy wybierając numer fryzjera więc jest możliwe, że omsknął się 50 razy na twitterze Paczul zdecydowanie wygrana i klasa👏👏👏
Czesiu to zakała polskiej piłki wystarczy spojrzeć ile wytrzymał w klubach które trenował. Na mundialu może się pucować ale dobrze wie że gdyby Argentyna się nie zlitowała z grupy byśmy nie wyszli.
Tetrycy kochani proszę o uwagę i uroczyste odczytanie: Chciałem przedstawić jak według mnie będzie wyglądała ewolucja image Michała Probierza: 1) udział w Euro - włoski garnitur - zdobyte 2) awans z grupy - kaszkiet z kaszmiru 3) awans do 1/4 - monokl 4) awans do 1/2 - złoty łańcuszek do monokla 5) awans do finału - fajka w stylu Sherlock Holmes 6) zwycięstwo w Euro - pies rasy Beagle 😂😂
@@marekmarek5288 ja to wiem, Ty to wiesz, wszyscy to wiedzą, którzy prześledzą sobie jego karierę piłkarską, ale w jego świecie widocznie to wygląda zupełnie inaczej. No nic nie zrobisz panie
Michniewicz to taki typ, który pociśnie po Paczulu, że w piłkę nie grał, przy okazji spijając każde słowo z ust Krzysztofa Stanowskiego, który kariery też jako piłkarz raczej nie ma
Czesław, nasz malarz, niezły pejzaż wczoraj pier*****ł. Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu. I ta jego niesamowita pamięć, chłop pamięta tonę anegdot i opowieści dziwnej treści ale jednak te 711 połączeń umknęły jego uwadze. Kwintesencja pojęcia "wybiórcza pamięć". Klaun.
Dlatego nie oglądam w ogóle Stanowskiego i jego kanału Zero. Gościu ma paru kumplów, których nie można krytykować. Zero obiektywizmu w tym itd. Sam siebie tez uważa za osobę z najlepszym i jedynym słusznym zdaniem.
Zwykła parówa, dzięki Borkowi się wybił.Do powstania kanału sportowego mało kto wiedział kim on jest, bardziej osoby interesujące się polska ekstraklasa.Mial swój śmieszny program stan futbolu w TVP tyle go było . Teraz jeden z główny opiniotwórczych pseudo dziennikarzy w Polsce.
Michniewicz to jest człowiek mem. Zamiast brylować to ten kopie się z mało liczącym się dziennikarzem i przegrywa do wiwatu. To już Brzęczek którego hamsko szkalowano po kadrze potrafił zachować klasę i wygrał na tym.
Podobał mi się tytuł, że wygraliśmy z Holandią 1:2. Ja myślę, że to był mecz o przysłowiowe 6 punktów. Może Holendrzy dostali 3 punkty, ale my tez powinniśmy.
Probierz po kadrze pojedzie do Turcji na przeszczep włosów. Później pofarbuje je na blond i codziennie będzie je układał żelem do włosów ULTRA STRONG. Do tego jeansy Cippo&Baxxx + jaskrawa koszulka z wielką grafiką. Sygnet przetopi sobie na ogromny łańcuch, zrobi sobie triballa na łapie i będzie królem dyskotek w Mielnie.
Sprytnie ominęliście to, że Czesio zostawiał po sobie smrodek w kilku klubach wcześniej. Probierz też poprawia w Reprze po nim atmosferę, a nie po Santosie.
Szymański ma 25 lat. To już nie młode pokolenie bez przesady . Fakt że cieszy to że mamy na kim budować w sumie o ile nic się nie stanie naszym zawodnikom. Taki docelowy fajny skład to byłby Bułka Cash - walukiewicz - kiwior - wdowik Moder - Zieliński Marczuk Urbański Zalewski Buksa
Polska publicystyka piłkarska jest jak karciana gra w wojnę: Paczul to tylko słaba trójka, więc Michniewicz go pobił. W końcu to solidna ósemka pik. Leszek Milewski to nędzna dwójka trefl, więc powinien zgadzać się ze wszystkim z Olkiewiczem, co ma piątkę karo na koszulce. A na koniec wejdzie Roman Kołtoń i wyciągnie swoje asy - Gmocha, Piechniczka i Bońka. Zawsze będą mieli rację, bo kto tyle ugrał i wytrenował, co oni?
Będę kontrowersyjny. Michniewicz wyszedł z grupy nie dlatego, że grał brzydko, tylko przede wszystkim dlatego, że w grupie miał Meksyk i Arabię Saudyjską. Jeśli Probierz odpadnie z grupy to nie dlatego, że chciał grać ładnie, tylko przede wszystkim dlatego, że miał w grupie Francję i Holandię.
Mała uwaga, zwrot Dzień Dobry iest życzeniem dobrego dnia a nie stwierdzeniem że dzisiejszy dzień jest dobry. Czyli w zły dzień tym bardziej poinniśmy mówić Dzień Dobry.
Jak nic nowym selekcjonerem musi zostać Robert Lewandowski, bo nikt inny w ostatnich latach nie grał na tak wysokim poziomie w piłkę. Ale i ma za sobą przygody w niższych polskich ligach, 1. lidze i w Ekstraklasie. Dopóki kolejny zawodnik nie wygra Ligi Mistrzów i nie będzie na podium Złotej Piłki, Lewandowski będzie musiał piastować tę posadę!
Panowie ciekawostka. Southgate tam chyba kryzys wieku średniego, bo rezygnuje z garniturku i kamizelki, bo taki STYL nie trafia do młodzieży, także Probierz No.1 w power rankingu HomoFootball. A i do tego doceńmy, że nie daje się złamać presji swoich podopiecznych. To jest selekcjoner a nie.
A Wy wszyscy pisaliście kiedyś komentarze, ze tu teraz się wypowiadacie ? Ile komentarzy napisaliscie. Nie znacie się na tym. Zaraz stad wyjdę. Kuba nie zapeaszaj mnie wiecej do komentarzy z kims takim 😅
Michniewicz od pierwszego dnia jako selekcjoner poszedł na wojnę z dziennikarzami, czego eskalacja nastąpiła po wygranym barażu gdy wylał swoje żale wówczas w Kanale Sportowym, co wiadome było że ma bardzo krótki termin ważności i przy pierwszym potknięciu wróci do niego. Probierz, który wydawał mi się antypatyczny (i pewnie jednak większości) póki co akurat wobec dziennikarzy jest bardzo w porządku. Nawet jak wchodzi w bardziej napiętą dyskusję jak np w Kontrze z Paczulem, to jednak nie pozwala sobie na personalne wycieczki i zdecydowanie klasa wyżej. Oby po swojej kadencji nie popadł w post-Selekcjonerjoze.
Leszku, co się stało z Twoją słynna czarna bluzką? Musiałem aż okulary ubrać żeby sprawdzić czy napewno włączyłem dobry program, jak w prawej części ekranu nie ma osobnika w stroju żałobnym :)
Jedno to wyjaśnić Michniewicza. Ale wyjaśnić Michniewicza jako pracownik Stana będąc w jednym programie z Michniewiczem I Stanem to już igranie z ogniem
Aż musiałem dać łapkę w dół pod filmem kanału zero, bo Michniewicz zwyczajnie odp*erdalał, a Stanowski absolutnie nic z tym nie robił. Beznadziejnie się słuchało tych ciągłych docinek ze strony czerwonego trenera z niewiarygodnymi osiągnięciami. Stanowski chce w jakiś sposób ocieplić wizerunek Czesława, ale ten nie daje mu takiej możliwości właśnie takim zachowaniem.
Leszek. Ile Twoja mama, szanowna pani Milewska rozegrała męczy i przeprowadziła treningów, żeby po meczu móc mówić że ta Austria jest dobra, że dobrze zagrali ? Bo zaraz wyjdę do hotelu, pociąg mam. Muszę jechać do kolejnego studia, gdzie na kogoś nafukam by na koniec pochwalić się że spałem z drugim facetem w jednym pokoju. To jest wcale mniej podejrzane, jak wieleset połączeń z szefem piłkarskiej mafii
Argument grywalna postać fifa99 przypomniał mi wszystkie swięta, kiedy najebany wujas wspominał za każdym razem jak spadał z Bałtykiem Gdynia z I ligi i odmieniane przez wszystkie przypadki "kiedyś to było"
Smutna to była potyczka w kanale zero. Szczególnie że siedział tam szef Paczula. Na neutralnej ziemi rozwalił by Michniewicza w drobny mak, chyba że ów wcześniej uciekłby że studia.
Przed piątkowym meczem z Austrią zróbcie losowanie Fluffiego - niech wybierze, kto wygra mecz. Kuba, co położysz na flagach, twój wybór, ale sugeruję - na polskiej położyć kiełbasę, na austriackiej - kawałek kartofla.
"Robertowi Lewandowskiemu brakuje sukcesu z kadrą" - dalbym wszystkie pieniądze świata za scenariusz w ktorym Polska osiaga sukces na tym Euro, ale Lewy nie gra ani minuty z powodu kontuzji.. chichot losu i Futbolowych Bogow bylby przepotężny 💪
Byłoby to tak jak z Michaelem Laudrupem, który nie pojechał na Euro 1992 a jego ekipa zdobyła złoto, lub też z Lotharem Matthausem, który nie pojechał na Euro 1992 i 1996 i uciekły mu srebro i złoto.
@@adamdomin182 troszkę inaczej jednak bo tamci nie pojechali na mistrzostwa, a Lewy jest ale nie zagrałby. Czyli medal ma, teoretycznie sukces, ale nie przyłożyłby do niego ręki. Przezabawne combo w mojej ocenie
Chciałbym zobaczyć sytuację jak z Nikolą Kaliniciem, który pokłócił się z trenerem, że nie odgrywa takiej roli jaką by chciał, więc ten go wywalił z kadry, a Chorwacja potem zdobyła srebro MŚ.
Paczul celowo się hamował w ripostach, bo wie, że robote u stana by stracił prawdopodobnie, gdyby go tam zaorał. A michniewicz to akurat człowiek do którego pasuje przysłowie "ludzie którzy mieszkają w szklanych domach nie powinni rzucać kamieniami". Poza tym michinewicz nigdy nie grał na euro - więc czemu się wypowiada o euro?
Skoro Michniewicz używał argumentów Bogusława Łęciny to Paczul też powinien: "-Co my tu mamy , Bogusław Lęcina główny architekt piramidy numer 17000002.Sprawdzimy twoje referencje. Wykształcenie wyższe: specjalność architektura - BRAK Wykształcenie techniczne specjalność budowlana - BRAK Wykształcenie: BRAK Co masz na swoje usprawiedliwienie ? -Jestem samoukiem."
Skończmy już z argumentem że Czesio był tylko kozłem ofiarnym w aferze premiowej. Raz po raz na udowadnia że raczej było na odwrót. Na razie nie wiemy co tam się wydarzyło ale zawsze jest narracja że to czysty czesio został w to wplątany. Śmiem wątpić... PS. Kuba, w tym programie bylo mocno widać po tobie że prywatne sympatie czasami przesłaniają ci rzeczywistość. Michniewicz genialnym strategiem? Wielu się nie zgodzi w tym ja. Nie mam pretensji o prywatne odczucia ale to czasem lepiej zastosować wybieg jak w przypadku odpału kibiców, a nie zmieniać rzeczywistość. A sorki... ja nie grałem w piłkę to może się nie znam.
Siemano. Jeśli graliście kiedyś w piłkę i wszystko wiecie, a mimo to możecie zostawić suba, to prośba: zostawcie. Nie przepierniczymy na głupoty. Pozdr
No ludzie kochani! No dajta te suby!
Co Ty wiesz o głupotach, byłeś kiedyś w psychiatryku, że się o tym wypowiadasz? Ja byłem, dlatego o tym pisze
A co jeśli ktoś nigdy nie dawał suba i teraz się nie zna na dawaniu subów? Trzeba gdzieś dzwonić 711 razy albo mieć jakąś pisemną zgodę od doświadczonych rozdawców subów? Tęga rozkmina...
na wuefie się liczy? Czy trzeba mieć konto w banku jak Czysty Czesio?
A jak nie graliśmy to też możemy?
Michniewicz jest typem czlowieka o ktorym Stanowski mógłby nagrać mocny odcinek Dziennikarskiego Zera, gdyby nie to ze oni som przyjacioły
Sam Stanowski byłby mocnym kandydatem na bycie tematem dziennikarskiego zera xd
Stanikowski
@@MatipickerA ty sobie wytatuuj xd na czole. Jako emblemat twojej inteligencji żeby ludzie z którymi stykasz się na żywo wiedzieli z kim rozmawiają.
@@RadekW- Stanowski to twój ojciec że się tak za niego pucujesz? XD
@@andrzejpalak863 Nie musi być moim ojcem durniu. Tak jak Paczul nie mysiał grać w piłkę czy być trenerem żeby krytykować grę czy trenera.
Michniewicz:
- Nie podał ręki Pawłowi Paczulowi
- Usiłował zgnoić wiedzę Paczula powołując się na granie w piłkę (9A w najbardziej przeżartym korupcją klubie Polski)
- Jego najbardziej pamiętna akcja w karierze to oddanie moczu przy ławce rezerwowych kiedy komentatorowi wydawało się, że modli się przed jednym ze swoich 9 wejść na murawę (kontuzja pierwszego bramkarza)
- Walnął osobistą wycieczkę w kierunku Paczula, kiedyś już dzwonił zasapany w podobnym celu względem innego dziennikarza
- Kiedy Paczul nie zgadzał się z każdym jego słowem, zwrócił się z pretensjami do Stana, kogo on zaprasza do tych programów i Krzysiek, weż mu coś powiedz, no
- Seryjnie blokował dziennikarzy i nie tylko (mnie również np.) a po czasie twierdził, że przypadkiem się kliknęło (XDDDD)
- Za jego czasów wybuchła jedna z najbardziej śmierdzących afer w historii reprezentacji
- Nie rozumie czemu ludzie go mają dość i dlaczego stracił funkcję selekcjonera
- ALE JEST GRYWALNĄ POSTACIĄ W FIFA '99 WIĘC ZAMKNĄĆ JAPSKA
Jakby Uniwersum Czesław Michniewicza nie istniało, trzeba by je było wymyślić.
Oddałbym do tego jeszcze wpychanie swojego synka na nieoficjalne stanowisko asystenta do kadry
@@TomaszZZerikanii on był Junior X (Formerly Twitter) Media Managerem.
@@czowiekzcegmentu2826 oki to przepraszam, rozumiem. Nie jestem specjalistą od Twittera vel X, nie wrzucam tam 711 zdjęć z jakimś Ryszardem, czy innych takich
;)
Czemu cię zablokował?
A na drugim biegunie Probierz który normalnie przed turniejem przyszedł i pogadał z tym Paczulem
Dlatego trzeba być jak Adam Nawałka. Odejść z honorem, nie wypowiadać się na wszelkie tematy i w dalszym ciągu mieć opinię tego dobrego.
Nie porównuj ich nawet
@@Michail_01To nie jest porównanie tylko pokazanie najsensowniejszego wzorca
Gdyby 22-letni Nicola Zalewski od urodzenia w 2002 roku, co dwa tygodnie dzwonił do Fryzjera, to nadal miałby o 200 połączeń telefonicznych mniej, niż Czesław Michniewicz z szefem mafii.
😂
Michniewicz pokazal jak bardzo mu brakuje pewnosci siebie.
Pewna siebie osoba by nigdy w ten sposob nie zareagowala.
Nic dziwnego ze jego kadra grala bojazliwie skoro trener sam potrzebuje pracy z psychologiem
Teraz wszystko ma sens .
Racja
Świetny komentarz a nawet światły.
mało tego, w meczu z Meksykiem tak zachowawcza gra była zwyczajnie debilna z punktu widzenia strategicznego. W teorii mieliśmy bić się o awans z Meksykiem, pyknąć Arabię i potem na już pewną awansu Argentynę nie lubiącą meksykańców ugrać lepszy rezultat i przejść dalej. Wtedy takie 0:0 w pierwszym meczu miało sens. W sytuacji jednak, gdzie Arabia sensacyjnie wygrywa i włącza się realnie do walki o awans + sprawia, że Argentyna musi się spiąć na OBA ostatnie mecze powinniśmy jednak grać bardziej ofensywnie. Zachowawcza gra obniżała w takiej sytuacji szanse na awans. Jeśli taki wariant nie był przygotowany to kamyczek do ogródka sztabu. A tłumaczenia, że piłkarze potrzebowali przede wszystkim nie przegrać i to psychicznie ich blokowało nie kupuje, bo jak słusznie zauważono o kondycji psychicznej pan trener chyba za bardzo nie powinien się wypowiadać.
Z terapeutą, bo to ewidentne zaburzenia narcystyczne.
Dla odmiany napiszę poważnie. Facet latami żyje w wielkim kłamstwie. To nie jest łatwe. Gdy pojawił się na świeczniku, zaczęły być zadawane pytania. Nie wytrzymuje ciśnienia, może sumienie gryzie, może nie ma sumienia, ale nie ma też dobrych odpowiedzi, wije się. Tylko prawda może go wyzwolić, ale jest zbyt małym człowiekiem. Dlatego dystans nie pomoże. Jak w dobrej terapii. Traumę należy przepracować i stanąć w prawdzie. Inaczej będzie wiercić dziurę w brzuchu.
th-cam.com/users/clipUgkxr-wHCQT7cNrnKzHaPMgIbNB--82VCuqO?si=0GEH1piqx2UMZn2m
Dokładnie to.
Otoczył się klakierami i ludźmi którzy doradzili mu mówić że nie ma zarzutów i to zamknie sprawę.
A tu pytania, paczul, jadczak i zwykli kibice którzy głupi nie są
Pytanie czy stanięcie w prawdzie nie będzie oznaczało wykluczenia ze świata piłki.
@@tomaszgolba5077 Przy Kuleszy jako prezesie PZPN, czy przyjacielu Stanowskim, niekoniecznie
Najlepsze jest to, że Krzysztof Marciniak też nigdy nie grał w piłkę, ale na początku programu Michniewcz dużo sie do niego zwraca, słucha co mówi i przytakuje. Później Paweł dodaje jedno zdanie o akcji bramkowej francuzów i nagle ton sie zmienia o 180 stopni i zaczyna sie: "kompletnie nie masz racji, nie znasz się"
A najlepsze jest to że paczul miał rację. Spcjalnie sprawdzałem skrót meczu i I idealnie opisał tą sytuację. Michniewicz się nie zgodził dla samego niezgodzenia się i jeszcze struga debila że niby paczul akcje pomylił
@@TheExile08 No dokładnie tak. Bardzo chciał udowodnić wyższość, ale nie miał za bardzo jak, bo Paczul mówił mało i z sensem, więc przypadkowo trafiło na tę sytuację, a potem trener przez godzinę musiał w to brnąć i udowadniać jak bardzo Paczul się nie zna na przykładzie sytuacji, której pewnie nawet nie pamiętał XD
Dokładnie, gdyby w programie był Wojtek Kowalczyk, który zacząłby jakąś swoją kowalizę mówiąc rzeczy które faktycznie nie miały miejsca, ten tylko by się uśmiechnął i powiedział "oj Wojtek ty tak lubisz podostrzyć" albo coś w tym rodzaju.
Mam wrażenie, że Czesław by się obraził nawet jeśli prowadziłby monolog z kamieniem, bo ten śmiał by mu nie przytakiwać, czego Czesio nie lubi.
CM711 poszedł do Stana i miało być miło, miały być telefony o tym że jesteśmy wdzięczni za wyjście z grupy, że to świetny analityk.
A tutaj przyszedł Pan Paweł Paczul który nie znał konwencji i wybrał język faktów.
Klasyczny syndrom obrazy majestatu.
Świderski sam pewnie nie jest zadowolony ze swojej zmiany. Trener Michniewicz wybrał naprawdę dziwne wzgórze żeby na nim umierać
Bo chciał pójść na zwarcie z Paczulem. Tu nie o Świderskiego chodziło, ale o to, by oczernić Pawła.
Pan Paweł słusznie zauważył, że gdyby on powiedział "dziś jest poniedziałek" to czesiu pewnie podniósłby, że mamy już w zasadzie wtorek..
Ja nawet rozumiem, że nie chciał krytykować swoich byłych podopiecznych, których trenował i lubi. Natomiast po co w takim razie zgadza się na bycie ekspertem w studiu, skoro obrusza się na to że ktoś nie ma takich hamulców i mówi rzeczy, które każdy kto oglądał mecz na trzeźwo widział.
@@ObscureArtEnjoyer ja absolutnie nie wierzę że tu chodziło o jakąś obronę jakiegokolwiek zawodnika, to wyglądało na zasadzie: Paweł coś mówi - czesiu musi być na nie. Wcześniej Paweł mówi też że Austria straciła bramkę po tym jak piłka toczyła się w polu karnym i nie przyzwyczaiła do tego typu sytuacji, na co również czesiu się odpala i od razu rzuca że ta sytuacja zupełnie tak nie wyglądała i dyskredytuje Pawła, a.. zresztą jak ktoś chce zobaczyć jak to wyglądało to niech sobie skrót odpali xd
Proponuję nową postać w Futbol Futbolu jako syntezę tria trenerskiego Podoliński-Ulatowski-Michniewicz:
- ostatnia poważna praca 10 lat temu, kiedy spadł do I ligi z zespołem prawie pewnym utrzymania;
- mówi o piłce używając trudnych słów, np. skoki pressingowe, półprzestrzenie, podania diagonalne w trzecią tercję itp.,
- niedawno jako strażak w II lidze, gdzie wykręcił średnią 0,33 pkt/mecz,
- deprecjonuje rozmówców, daje tylko sobie prawo do oceny, bo grał w piłkę i trenował, używa argumentów ad personam,
- ma tablicę, na której rysuje bohomazy,
- w latach 2005-2007 często podróżował do Wrocławia.
IMO najlepiej w tej roli spisałby się Smyk lub Zachodny :)
Coś pięknego 🤣. Mogę wziąć tę robotę, widzę to :)
Jeszcze dużo anegdotek o warszawskim AWFie i jest sztos totalny!
@@zamorano102 Taaaaaa, oraz z zagranicznych stażów trenerskich
Szacunek dla Paczula za zachowanie klasy.
Piękne jest to, że w polskiej piłce możesz mieć więcej przegadanych minut z szefem piłkarskiej mafii, niż spędzić na boisku w profesjonalnej karierze, a i tak zostać selekcjonerem
W polskiej? O Michaelu Platinim czy Seppie Blatterze nie słyszałeś?
teraz też argumentujesz na poziomie: "A grałeś kiedyś w piłkę"
Stwierdzam fakt; piłka nożna przeżarta jest korupcja na poziomie globalnym, polski bantustan nie jest tu żadnym szczególnym wyjątkiem
Ale że Czesio pamięta takie rzeczy to jestem w szoku 😮
Czesio pamięta małego Domżalskiego, ale rozmów z fryzjerem już nie.
Chciałbym widzieć minę Deschampsa jak podbija do niego Ludwiczek i pokazuje mu zdjęcie na fonie. Myślę, że dopiero po głębszym zastanowieniu absurd tej sytuacji uderza z pełną mocą xD
Deschamps myślał, że to zdjęcie z Obeliksem!
Ktoś kiedyś pod programem Tetryków „Leszek to tak głupio filozofuje w tym programie”
Leszek: „wyrzucili Cię kiedyś z filozofii? Bo ja o Tobie słyszałem na yt różne rzeczy”,
Ktoś inny na czacie „race grożą pożarem”
Olki „Odpalałeś kiedyś racę? Bo na czacie różne rzeczy o Tobie słyszałem”.
Ktoś inny na domówce „witamy problemy techniczne na Domówce”
Mati: „Filmowałeś kiedyś Domówki Tetryków?” I zwraca się do Leszka „bo ja wyjdę, pojadę do hotelu, bo nie będę robił live’u z niepoważnym czatem”.
Był taki odcinek Monty Pythona, gdzie w dyskusji o potencjalnie zmianie zimnej wojny w gorącą ekspert, którego grał chyba Eric Idle wściekł się i zaczął argumentować "A przeżył pan kiedyś atak nuklearny? To skąd może pan wiedzieć, że by się panu nie podobało!"
Halo, słychać mnie? No cześć chłopaki, super że się dodzwoniłem. Robicie super robotę, pozdrowicie moje szczury, które zalęgły się w piwnicy? Panie Trenerze Czesławie, dziękuję w imieniu całego Narodu Polskiego za cudowne chwile. Wszystko Pan pięknie wyjaśnił. I niech pan dalej wyjaśnia. No, to nie blokuję linii. Na razie
Zapomniałeś o narzeczonej, która siedzi obok
Siema Mariusz, pozdrów Brighton.
@@marianhudefacki5504narzeczona uciekła z mieszkania przez szczury
panie czeslawie całe brighton sie z panem zgadza, no nie zajmuje linii, bo lece na magazyn, pozdro stano
Słuchając o Michniewiczu nostalgicznie przypomniała mi się moja babcia, mistrzyni zmiany tematu:
- Wypadałoby spisać testament tak na wszelki wypadek, bo dom jest na ciebie.
- Tych szpaków jak mrówków, wcinają te wiśnie.
- Możemy porozmawiać o testamencie?
- Ale ta woda żużluje po naszej ulicy.
Kontekst: do dziś nie ma asfaltu i podczas silniejszych opadów na ulicy tworzy się strumień.
Roki vs Bonialdo
Paczul vs Otyły Pan
To jest sens footballu. Prawdziwa sól piłki nożnej a nie jakieś tam meczyki o których nikt później nie pamięta
Fajnie, że Paczul niedługo dołączy do ekipy Goal pl 🤗
Nie wiem czy warunek sine qua non został spełniony - bycie po lewej od Kowala podczas Kowal Menedżera. Może wystarczy uczestnictwo?
Ogólnie konfrontacja agenta 711 z Paczulem była najlepszą debatą od czasu starcia Prochu z Kamiennej Góry vs Jacek Cygan w jednym z pierwszych Idoli, gdzie pierwszy z nich na zarzuty zasiadającego w jury popularnego autora tekstów odpowiedział klasycznym już: A PAN, A PAN, A PAN ŚPIEWA W OGÓLE?
Dziękuję Panowie za polecenie Przygód Ofensywnego Czesława. Piękne to było, nie zapomnę tego nigdy.
48:55 panowie, ja skończyłem to samo liceum co Ryszard Petru, zatem mam podstawy do dyskusji o Sześciu Królach
Nowa postać w uniwersum FF
Zbyszek Włodarski ps. Golibroda
Stryj Mariana - legenda głównie drugiej ligi, ale 4 występy w mistrzowskich Szombierkach, a potem zasłużony trener wielu polskich klubów( przez pewien okres Zbyszek W.) W następnym programie wdaje sie w dyskusję z Wojtkiem Pielą, gdyż ten uważa formę Buksy za OK, a Zbyszek widział go jeszcze w juniorach i wie, ze forma Buksy jest dobra. Karygodne zachowanie dziennikarza skutkuje opuszczeniem studia przez legendarnego szkoleniowca.
Czesiu na początku użył też argumentum ad to jest twojum zdanium, dokładnie tego samego co Zibi podczas legendarnej dyskusji z Rokim.
Jeśli Stanowi tak zależy na przyjacielu Czesławowi, niech go poczęstuje następnym razem mordoklejką Sławka Toczka. Zdolność mowy trenerowi szkodzi.
Czesław idealnie pasuje jako spocony pan ze zdjęć w książce fryzjera. Wygrał ze Szwecją, która jest cieniem dawnych lat i niedawno dostała trójkę z zawsze groźnymi Azerami. W Legii też wszyscy mu strzelali w plecy, tylko on był Święty.
Michniewiczowi omsknął się palec 711 razy wybierając numer fryzjera więc jest możliwe, że omsknął się 50 razy na twitterze
Paczul zdecydowanie wygrana i klasa👏👏👏
12:29 XD panowie uwielbiam wasze żarty, moglibyście robić najlepsze momenty z waszych materiałów
Bardzo dobry program a tak poważnie to komentarz dla zasięgu.
"A ty grałeś w piłkę?" to wariacja znanego z komentarzy "wyjdź sam na boisko i zagraj lepiej". Równie mądre i błyskotliwe xDDD
Czesiu to zakała polskiej piłki wystarczy spojrzeć ile wytrzymał w klubach które trenował. Na mundialu może się pucować ale dobrze wie że gdyby Argentyna się nie zlitowała z grupy byśmy nie wyszli.
I to powinno paść z ust Leszka i Kuby
Wielka szkoda, że Paczul nie mógł rozwinąć w pełni skrzydeł, bo obok siedział jego szef, a zarazem przyjaciel 711. Zaorałby Czesia aż miło.
Tetrycy kochani proszę o uwagę i uroczyste odczytanie:
Chciałem przedstawić jak według mnie będzie wyglądała ewolucja image Michała Probierza:
1) udział w Euro - włoski garnitur - zdobyte
2) awans z grupy - kaszkiet z kaszmiru
3) awans do 1/4 - monokl
4) awans do 1/2 - złoty łańcuszek do monokla
5) awans do finału - fajka w stylu Sherlock Holmes
6) zwycięstwo w Euro - pies rasy Beagle
😂😂
Kurde panowie chciałbym wam zostawić łapkę w górę, ale nigdy nie nagrałem filmu na YT, więc mam związane ręce :(
Kuba jest w lepszej sytuacji, bo zarówno on jak i Marian Włodarski grali w piłkę.
I na to Michniewicz znalazłby argument typu "ale to nie jest ten poziom, ty kopałeś się po czole"
@@Orestas.Kaukutas Michniewicz pewnie by powiedział Olkiemu, że jest cienki jak sik węża i że gra tylko dlatego, że płaci składki
@@Orestas.Kaukutas on sam nie grał, tylko się rzucał na glebę i to bardzo rzadko w normalnych meczach.
@@marekmarek5288 ja to wiem, Ty to wiesz, wszyscy to wiedzą, którzy prześledzą sobie jego karierę piłkarską, ale w jego świecie widocznie to wygląda zupełnie inaczej. No nic nie zrobisz panie
Komentarz dla zasiegu
Dorzuciłem 👍🏼 z tego samego powodu.
Ano i ja
Pomysł na tierlistę: TOP 10 "ekspertów" wychodzących ze studia w czasie programu
Hajto 😂
Miejsce w Uniwersum polskiej piłki - pokój Deszampa.
Michniewicz to taki typ, który pociśnie po Paczulu, że w piłkę nie grał, przy okazji spijając każde słowo z ust Krzysztofa Stanowskiego, który kariery też jako piłkarz raczej nie ma
Nie zgodzę się, to Stanowski spija słodycz z ust kuma Michniewicza
Paczul włączył się na dobre w walkę o prezydenturę. PS Kuba, musisz popracować nad wymową Home of football, brzmialo mi to jak... niewazne.
Haha
Czy jeżeli nie prowadziłem nigdy live o 8.30 rano z mikrofonem w kadrze i tańczącymi zajączkami w tle to mogę komentować ten film?
tylko jeżeli kiedyś co najmniej raz wynosiłeś kotom kuwetę w trakcie live
Czesław, nasz malarz, niezły pejzaż wczoraj pier*****ł. Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu. I ta jego niesamowita pamięć, chłop pamięta tonę anegdot i opowieści dziwnej treści ale jednak te 711 połączeń umknęły jego uwadze. Kwintesencja pojęcia "wybiórcza pamięć". Klaun.
Czesiek taki piec zagotowany, że brakowało tam tylko argumentu ostatecznego: "No i co?"
Albo "Twoja stara" XD
Dlatego nie oglądam w ogóle Stanowskiego i jego kanału Zero. Gościu ma paru kumplów, których nie można krytykować. Zero obiektywizmu w tym itd. Sam siebie tez uważa za osobę z najlepszym i jedynym słusznym zdaniem.
Zwykła parówa, dzięki Borkowi się wybił.Do powstania kanału sportowego mało kto wiedział kim on jest, bardziej osoby interesujące się polska ekstraklasa.Mial swój śmieszny program stan futbolu w TVP tyle go było . Teraz jeden z główny opiniotwórczych pseudo dziennikarzy w Polsce.
Czesław moj ulubiony standuper
Michniewicz to jest człowiek mem. Zamiast brylować to ten kopie się z mało liczącym się dziennikarzem i przegrywa do wiwatu. To już Brzęczek którego hamsko szkalowano po kadrze potrafił zachować klasę i wygrał na tym.
Jedzie ten CZ711 z Paczulem, a tam jednak takie przewrócone drzewo pośrodku kosmosu, w postaci Jadczaka. Pięknie się te opasła Piñata rozpruła.
Podobał mi się tytuł, że wygraliśmy z Holandią 1:2. Ja myślę, że to był mecz o przysłowiowe 6 punktów. Może Holendrzy dostali 3 punkty, ale my tez powinniśmy.
Czekam na ten wątek w Futbol futbolu ❤❤
Kuba do Flafiego:
,,A Ty ile streamów nagrałeś że sie odzywasz, że szczekasz mi tu na nagraniu? Wyjdź. Choćby na pociąg, albo do Hotelu"
Probierz po kadrze pojedzie do Turcji na przeszczep włosów. Później pofarbuje je na blond i codziennie będzie je układał żelem do włosów ULTRA STRONG. Do tego jeansy Cippo&Baxxx + jaskrawa koszulka z wielką grafiką. Sygnet przetopi sobie na ogromny łańcuch, zrobi sobie triballa na łapie i będzie królem dyskotek w Mielnie.
Sprytnie ominęliście to, że Czesio zostawiał po sobie smrodek w kilku klubach wcześniej. Probierz też poprawia w Reprze po nim atmosferę, a nie po Santosie.
po Santosie nie poprawia bo nie ma czego. Wesoły Fernando nawet nie potrafił jej bardziej popsuć - tak bardzo miał wyebane
Afera premiowa uratowała nas, przed kontynuacją kariery Michniewicza w roli selekcjonera.
ale jajcory @Leszku nie tylko prowadziłeś trening ale napisałeś książkę o Sebixie Mili (!) totalnie mnie to omineło brawo Leszku
Dla zasięgu
Kuba fenomenalnie... powtórzę.. fenomenalnie powstrzymał Leszka przed chwaleniem Probierza przed kryzysem.. brawo!
Mam nadzieję, że kiedyś się znajdzie jakiś kozak z kontaktami i wyjaśni temat 711. Następnie Czesiu będzie miał wspólny program z Wdowczykiem
Szymański ma 25 lat. To już nie młode pokolenie bez przesady . Fakt że cieszy to że mamy na kim budować w sumie o ile nic się nie stanie naszym zawodnikom. Taki docelowy fajny skład to byłby
Bułka
Cash - walukiewicz - kiwior - wdowik
Moder - Zieliński
Marczuk Urbański Zalewski
Buksa
Polska publicystyka piłkarska jest jak karciana gra w wojnę: Paczul to tylko słaba trójka, więc Michniewicz go pobił. W końcu to solidna ósemka pik. Leszek Milewski to nędzna dwójka trefl, więc powinien zgadzać się ze wszystkim z Olkiewiczem, co ma piątkę karo na koszulce. A na koniec wejdzie Roman Kołtoń i wyciągnie swoje asy - Gmocha, Piechniczka i Bońka. Zawsze będą mieli rację, bo kto tyle ugrał i wytrenował, co oni?
Po wizycie w kanale zero Stanoski miał 711 nieodebranych połączeń
Gdyby reprezentacja grała tak ofensywnie za Ludwiczka, jak on sam był ofensywny w stosunku do dziennikarzy, to bylibyśmy mistrzem świata.😂
Mistrzowie!!!!
Będę kontrowersyjny.
Michniewicz wyszedł z grupy nie dlatego, że grał brzydko, tylko przede wszystkim dlatego, że w grupie miał Meksyk i Arabię Saudyjską.
Jeśli Probierz odpadnie z grupy to nie dlatego, że chciał grać ładnie, tylko przede wszystkim dlatego, że miał w grupie Francję i Holandię.
Zdystansowany Czesio Michniewicz kiedy ktoś nie docenia mistrzowskiej zmiany Świderskiego a na dodatek, nigdy nie grał w piłkę: 1:29:26
Mała uwaga, zwrot Dzień Dobry iest życzeniem dobrego dnia a nie stwierdzeniem że dzisiejszy dzień jest dobry. Czyli w zły dzień tym bardziej poinniśmy mówić Dzień Dobry.
Za 5min jade do hotelu.
Kto jak kto, ale akurat taki Marian Włodarski to idealny bohater, by zamknąć usta Michniewiczowi, niczym Czesiu klapkę telefonu po 711 połączeniu. 😏
Pany, do futbol futbolu musi być wprowadzona postać Czesia !!
Genialny taktyk, który nie wyłapał aluzji do pizzy. Mamy zdecydowanie za niskie standardy trenerskie w kraju.
czyli Paczul na trenera zdecydowanie podwyższy standarty najlepiej w stroju borata
Jak nic nowym selekcjonerem musi zostać Robert Lewandowski, bo nikt inny w ostatnich latach nie grał na tak wysokim poziomie w piłkę. Ale i ma za sobą przygody w niższych polskich ligach, 1. lidze i w Ekstraklasie. Dopóki kolejny zawodnik nie wygra Ligi Mistrzów i nie będzie na podium Złotej Piłki, Lewandowski będzie musiał piastować tę posadę!
A tam, Stanowski się cieszy, w końcu ktoś zacznie oglądać te programy sportowe.
W końcu będę miał argument podczas sprzeczki z partnerką 😅
Panowie ciekawostka. Southgate tam chyba kryzys wieku średniego, bo rezygnuje z garniturku i kamizelki, bo taki STYL nie trafia do młodzieży, także Probierz No.1 w power rankingu HomoFootball. A i do tego doceńmy, że nie daje się złamać presji swoich podopiecznych. To jest selekcjoner a nie.
ładnie wyjaśniony Czesław Bucniewicz
A Wy wszyscy pisaliście kiedyś komentarze, ze tu teraz się wypowiadacie ?
Ile komentarzy napisaliscie. Nie znacie się na tym. Zaraz stad wyjdę. Kuba nie zapeaszaj mnie wiecej do komentarzy z kims takim
😅
Słyszałem, że Sarri, Mourinho i Nagelsman rzucają zawód.
Probierz po karierze selekcjonera będzie pytał „trenowaliście 4 lata Cracovię, że mówicie na nią dośrodkovia?”
Michniewicz od pierwszego dnia jako selekcjoner poszedł na wojnę z dziennikarzami, czego eskalacja nastąpiła po wygranym barażu gdy wylał swoje żale wówczas w Kanale Sportowym, co wiadome było że ma bardzo krótki termin ważności i przy pierwszym potknięciu wróci do niego. Probierz, który wydawał mi się antypatyczny (i pewnie jednak większości) póki co akurat wobec dziennikarzy jest bardzo w porządku. Nawet jak wchodzi w bardziej napiętą dyskusję jak np w Kontrze z Paczulem, to jednak nie pozwala sobie na personalne wycieczki i zdecydowanie klasa wyżej. Oby po swojej kadencji nie popadł w post-Selekcjonerjoze.
Michał Probierz po zakończeniu pracy selekcjonera zamiast sygnetu będzie nosił taki naszyjnik z muszelek jaki noszą surferzy w Australii
Paczul vs Czesiu to jak sequel Roki vs Boniek w stanie futbolu
Leszku, co się stało z Twoją słynna czarna bluzką? Musiałem aż okulary ubrać żeby sprawdzić czy napewno włączyłem dobry program, jak w prawej części ekranu nie ma osobnika w stroju żałobnym :)
Jedno to wyjaśnić Michniewicza. Ale wyjaśnić Michniewicza jako pracownik Stana będąc w jednym programie z Michniewiczem I Stanem to już igranie z ogniem
Po wybłaganym 0:2 z Argentyną, to każda inna porażka staje się honorowa.
Aż musiałem dać łapkę w dół pod filmem kanału zero, bo Michniewicz zwyczajnie odp*erdalał, a Stanowski absolutnie nic z tym nie robił. Beznadziejnie się słuchało tych ciągłych docinek ze strony czerwonego trenera z niewiarygodnymi osiągnięciami. Stanowski chce w jakiś sposób ocieplić wizerunek Czesława, ale ten nie daje mu takiej możliwości właśnie takim zachowaniem.
Michał Probierz po karierze selekcjonera peleryna niewidka, czarna różdżka i kamień wskrzeszeniea
Leszek. Ile Twoja mama, szanowna pani Milewska rozegrała męczy i przeprowadziła treningów, żeby po meczu móc mówić że ta Austria jest dobra, że dobrze zagrali ? Bo zaraz wyjdę do hotelu, pociąg mam. Muszę jechać do kolejnego studia, gdzie na kogoś nafukam by na koniec pochwalić się że spałem z drugim facetem w jednym pokoju. To jest wcale mniej podejrzane, jak wieleset połączeń z szefem piłkarskiej mafii
Zawsze miałem takie niejasne przeczucie, że polscy trenerzy mają mało sukcesów, ze względu na to, że nie są tytanami intelektu.
Argument grywalna postać fifa99 przypomniał mi wszystkie swięta, kiedy najebany wujas wspominał za każdym razem jak spadał z Bałtykiem Gdynia z I ligi i odmieniane przez wszystkie przypadki "kiedyś to było"
Smutna to była potyczka w kanale zero. Szczególnie że siedział tam szef Paczula. Na neutralnej ziemi rozwalił by Michniewicza w drobny mak, chyba że ów wcześniej uciekłby że studia.
Przed piątkowym meczem z Austrią zróbcie losowanie Fluffiego - niech wybierze, kto wygra mecz. Kuba, co położysz na flagach, twój wybór, ale sugeruję - na polskiej położyć kiełbasę, na austriackiej - kawałek kartofla.
Pozdrawiam serdecznie
"Robertowi Lewandowskiemu brakuje sukcesu z kadrą" - dalbym wszystkie pieniądze świata za scenariusz w ktorym Polska osiaga sukces na tym Euro, ale Lewy nie gra ani minuty z powodu kontuzji.. chichot losu i Futbolowych Bogow bylby przepotężny 💪
Byłoby to tak jak z Michaelem Laudrupem, który nie pojechał na Euro 1992 a jego ekipa zdobyła złoto, lub też z Lotharem Matthausem, który nie pojechał na Euro 1992 i 1996 i uciekły mu srebro i złoto.
@@adamdomin182 troszkę inaczej jednak bo tamci nie pojechali na mistrzostwa, a Lewy jest ale nie zagrałby. Czyli medal ma, teoretycznie sukces, ale nie przyłożyłby do niego ręki. Przezabawne combo w mojej ocenie
Chciałbym zobaczyć sytuację jak z Nikolą Kaliniciem, który pokłócił się z trenerem, że nie odgrywa takiej roli jaką by chciał, więc ten go wywalił z kadry, a Chorwacja potem zdobyła srebro MŚ.
@@Orestas.Kaukutas piękne, nie znałem
Paczul celowo się hamował w ripostach, bo wie, że robote u stana by stracił prawdopodobnie, gdyby go tam zaorał. A michniewicz to akurat człowiek do którego pasuje przysłowie "ludzie którzy mieszkają w szklanych domach nie powinni rzucać kamieniami".
Poza tym michinewicz nigdy nie grał na euro - więc czemu się wypowiada o euro?
Skoro Michniewicz używał argumentów Bogusława Łęciny to Paczul też powinien:
"-Co my tu mamy , Bogusław Lęcina główny architekt piramidy numer 17000002.Sprawdzimy twoje referencje.
Wykształcenie wyższe: specjalność architektura - BRAK
Wykształcenie techniczne specjalność budowlana - BRAK
Wykształcenie: BRAK
Co masz na swoje usprawiedliwienie ?
-Jestem samoukiem."
Na następną domówkę zaproście mamę Leszka, w końcu pojawi się ktoś merytoryczny w programie
Czyli jak nie jestem zawodowym kucharzem to nie mogę nawet wody zagotować?
Patrzul, ile ty masz na koncie, żeby gadać jak równy z rownym z miliarderem ? haha, taki argument jeszcze mógł rzucić Czysty Czesio 🤑
55:40 tamtego video - trener Michniewicz mowi ze bylo kiedys latwiej bo bylo mniej krajow i mniej reprezentacji, mowil o Serbii #futbolfutbolu
Skończmy już z argumentem że Czesio był tylko kozłem ofiarnym w aferze premiowej. Raz po raz na udowadnia że raczej było na odwrót. Na razie nie wiemy co tam się wydarzyło ale zawsze jest narracja że to czysty czesio został w to wplątany. Śmiem wątpić...
PS. Kuba, w tym programie bylo mocno widać po tobie że prywatne sympatie czasami przesłaniają ci rzeczywistość. Michniewicz genialnym strategiem? Wielu się nie zgodzi w tym ja. Nie mam pretensji o prywatne odczucia ale to czasem lepiej zastosować wybieg jak w przypadku odpału kibiców, a nie zmieniać rzeczywistość. A sorki... ja nie grałem w piłkę to może się nie znam.
❤