Dzisiaj odwracałem mostek i obniżyłem go o jedną podkładkę prosta operacja w sześcioletnim rowerze , nie rozumiem tej pełnej integracji przewodów . To że jest pół zintegrowana też jest ok a wygoda nieporównywalna . Pozdrawiam Robert
Producenci rowerów biorą przyklad z samochodówki. Zjechac z jakością,przekombinowac proste rozwiązania i wywindować ceny zakupu i serwisu 👍 przy sprzedarzy roweru z wewnetrznym prowadzeniem warto poinformować klienta od razu,ze cena serwisu bedzie droższa👍
Są dwa miejsca gdzie widzę logiczne zastosowanie chowania przewodów, sztyca regulowana z wewnętrznym prowadzeniem linki, z wyjściem zaraz przed suportem. I schowany przewód przerzutki w tylnym trójkącie ramy który przebiega dołem, najczęściej fulle (ochrona przed łańcuchem).
W szczycie sezonu na Gardą, przyjeżdżam z zerwaną linką przerzutki przed 16 w piątek do serwisu (scott z schowanymi w pełni linkami). Co chwilę ktoś przychodzi wynająć lub zwrócić rower. myślę za ile dni odbiorę, a tu o godzinie 18 telefon, że rower do odbioru cena 18 Euro. Wyprzedziliśmy zachód. Kiedyś to polski mechanik naprawiał szybko i tanio bez narzekania. Teraz łatwiej naprawić na zachodzie :). Możliwe, że rozwiązania są różne - ale wygląda na to, że się da :).
Ja mieszkam w Holandii. Potrzebowałem skrócić rurę sterową w swoim Wilierze SLR. Calkowita integracja fakt że elektronika ale przewody hamulcowe nadal występują. Zadzwonilem do swojego serwisu, umówiłem spotkanie, pojechałem na tym rowerze. Sprawę ogarnęli mi na poczekaniu w okolo 10-15 min. i mogłem jechać dalej. Aha i ogarnęli mi to za free - fakt że rower i to nie jeden kupiłem u nich.
Wymiana samej linki bez pancerza to odchylenie gumy manetki, wyciągnięcie starej linki, włożenie nowej i po robocie. Wymiana pancerza to już kilka godzin będzie i cena na zachodzie pewnie zwaliłaby z nóg.
@@MichalMalpa Problem w tym, że teraz ten zachód to Polska. Za tę prostą operację która opisałeś w wypoczynkowej miejscowości w szczycie szczytu sezonu w piątek 16 sierpnia (Włosi też mają 15 wolne, a ich urlopy w większym stopniu przypadają na sierpień) zapłaciłbym pewnie więcej niż 80 zł. W filmiku i części komentarzy była mowa o wymianie linki tj. tak jak ja miałem. Tak naprawdę teraz ceny zwalają na "bogatej" północy - w tym w Polsce, a taniej jest na "biednym" południu. Tańsza pizza, kawa, wypożyczenie roweru itd.
Ridley slic posiadam i stwierdzam ,że prowadzenie linek w kierze i mostku to istna porażka .Sam rozbierałem to 3 razy za pierwszym razem zajęło sporo czasu ponad jeden dzień się z tym męczyłem .Teraz jestem w stanie z 4-6 godzin to zrobić .Ogólnie to jakiś żart ,ma to bardzo dużo minusów a tylko jeden plus(wygląd).Chcesz wymienić pancerz -mecz się ,chcesz wyciągnąć podkładkę z spod mostka - męcz się albo ja tnij -szybciej i mniej się narobisz,chcesz zmienić mostek - męcz się .Szczerze gdybym był świadom tego ,poważnie bym się zastanowił nad tym .Dla mnie prostota jest ważna bo sam serwisuje rower .Elektronika w pewnym sensie ratuje sprawę, ale nie każdy może na to sobie pozwolić .W gravelu mam przewody na zewnątrz -Boże dzięki Ci za to .W niczym mi to nie przeszkadzam a grzebanie w rowerze to sama przyjemność .
Bardzo dziękuje za opinię osoby która to już przerabiała wiele razy a nie tylko wymadrzala się. Dokladnie tak to wyglada z mojego doświadczenia,. Takie rowery serwisuje po zamknieciu sklepu bo nigdy nie wiadomo ile to czasu zajmie. Pozdrawiam
Ale trzeba baterię ładować i oprogramowanie aktualizować 😁. Dla mnie rower nie ma być skomplikowany wolę już 30mm amortyzator w gravelu 😎 niż elektronikę. Lubię sam wszystko robić. Z jednej strony fajna ta elektronika, ale ja lubię prostotę w rowerze😁.
To jest chore i analogiczne do wielu aut gdzie aby coś naprawić trzeba zdemontować silnik - i to ma być XXI wiek. Szczęśliwie mam zewnętrzne i wcale mnie to nie razi, sam wymieniam bo to proste sprawy do naprawy. W tych przypadkach które pokazujesz współczuje i mechanikom i właścicielom. I pomyśleć że nie tak dawno mieliśmy sraczke na punkcie biżuterii rowerowej w tym pancerzy a teraz to jest be i trzeba chować bo wykreowano nową modę, tyle tylko że jest niepraktyczna jak źle dopasowane ciuchy które cie uwierają !!
Z takim prowadzeniem pancerzy to serwis jest szybki. Rurkivt tefonowe wykorzystuje do przeprowadzenia linek przez ramę. Czasem do moze byc 10-20 minut jezeli nie odwijam owijki z kieriwnicy. Mam tez przyrząd z magnesem który wykorzystuje do tego.
Po prostu to cale wewnetrzne prowadzenie zostalo chyba wymyslone pod elektronike. Naocznie widac ze sa same problemy z linkami. mialem rower na grx mechanicznym z ta integracja i praca klamkomametek nie byla jakos szczegolnie płynna i miękka. no moze jak rower byl nowy przez pierwszy miesiac-dwa bylo ok. ale potem czuc bylo ze te zagiecia linek maja na to wplyw. Teraz jezdzac na elektronice nie ma tematu. Z samymi przewodami hamulcowymi nie ma zadnych problemów
Zintegrowany kokpit i pochowane w nim pancerze to jeden z głupszych pomysłów magikow od marketingu, a jeszcze gorsi są ci którzy temu klaszczą. Ilość kłopotów z takiego rozwiazania jest dużo większa od korzysci. Tylko przy elektronice ma to odrobinę więcej sensu.
To prowadzenie wewnętrzne jest bez sensu... Więcej problemów niż pożytku poza stroną wizualną. Nie mówię już o pozaginanych nowych pancerzach - które już są uszkodzone... Ja sam serwisuje swoje rowery i takie fanaberie nie dla mnie. Proste czynności serwisowe stają się bezsseownie dlugie i mozolne. Nigdy nie kupię takiego roweru, choc obecnie jest promowana ta patologia. To jest zle zaprojektowane od początku...
@@chriskros8858 Można i tak. Może kiedyś się przekonam. Ale to kolejna rzecz do pamiętania - ładowanie itp.. Ale ja wolę mechanikę, lubię prostotę. Bo sam serwisuje rower. Słyszałem już o problemach z elektroniką... Dobrze działały już grupy w latach 80 😎 .
Jakie prace serwisowe? Jak często w zasadzie musisz to robić? Elektroniki się nie serwisuje a i tak jest już bezprzewodowa, dobre stery są praktycznie wieczne w rowerach około szosowych, hydraulike tylko odpowietrzasz ewentualnie zmieniasz płyn. Nic tam się w środku z tym nie stanie.
@@pawekwas8815 ja lubię mechanikę ale dla czystego kokpitu elektronika jest lepsza nie ma kabli do ciągnięcia przerzutka bezprzewodowa. Ładowanie to faktycznie upierdliwa rzecz ale praktycznie i tak ładuje lampki i smartfona robiącego za licznik więc jedna r,zecz więcej do podpięcia jest do ogarnięcia. Póki co tak podkleiłem kable taśma ze nie wkurzają i nie rzucają się w oczy. Pytanie tylko kiedy zajadę GRXa....
Hamulce hydrauliczne działaja bez zarzutow bo jednak plyn w bardziej elastycznym przewodzie vedzue zawsze przeplywał bez zakloceń. W tym konkretnie nowym rowerze wszystkie przewody znmsakrowane byly od bardzo trudnego montazu.. Wszystko wymieniłem na nowe.
@@miroslawbieniasz To właśnie mnie najbardziej denerwuje, że przy projektowaniu innowacji w rowerach brak inżyniera, który zakwestionował był coś takiego co po montażu już jest częściowo uszkodzone. Dodatkowo inne czynności serwisowe, jak wspomniałeś stają się absurdalnie i zabierają czas.
Myślałem że poprowadzenie linek u mnie w ramie i kierownicy aero było ciężkie, ale ten rower z filmu to jest dopiero gówno. Zagięcia muszą być takie ostre że to nie będzie miało prawa dłużej działać.
@Piter-bike Nie moja wina, co ludzie wybierają, albo co im sklepy przed nosy i oczy podsuwają. (To na czym lepiej zarobią i zarabiają ;)) Można kupić używane lub jakieś konstrukcje Marina np. Trzeba tylko dobrze poszukać.
Sam sobie serwisuje rower. Na szczescie mam rower z zewnętrznym prowadzeniem kabli. W takim wewnętrznym to elektronika wchodzi w grę. A czy w Poznaniu ktos z Pana rodziny ma sklep rowerowy czy zbieżność nazwisk?
niedawno chwalił pan tego ridleya jaki piękny, uniwersalny itd. teraz pokazuje pan na jego przykładzie katastrofe dla serwisanta i kieszeni klienta. Chyba współpraca się skończyła. W dodatku jako serwisant takich rowerów wiedząc ile to zajmuje nie chce pan podać średniej ceny bo pewnie ustalana jest od klienta, a nie od roweru.
Jedno nie wyklucza drugiego. Jeśli ktoś kupuje rower za kilkanaście tysięcy złotych to wysupła kilkaset na serwis. Tak jak z samochodami, nie stać mnie płacić na serwis 1500zl za rbh?? Nie kupuje marki highpremium....
Dla zwykłego kowalskiego wewnętrzne prowadzenie jest dramatem.Tylko dla bogatych i co sie ścigają. U mnie wymiana 10 minut.A niejednokrotnie trzeba korbe odkrecac albo poł roweru prawie
No to się teraz zastanówcie. Pełnia sezonu, pogoda dopisuje chcesz wreszcie pojeździć. Czasem się zdarza, że się urwie linka od przedniej przerzutki w miejscu, gdzie jest dokręcona śrubą. Bo tam się urywa każdemu najczęściej. Zewnętrzne prowadzenie linek - wracasz do domu, pół godziny linka wymieniona ( obcinaczkę do linek i pancerzy masz tak samo jak pompkę no chyba, że jesteś debilem). Co w takim przypadku jak na filmie? Jedziesz z rowerem do serwisu a tam ci gość mówi: ło panie w chuj roboty mam bo się ciepło zrobiło i wszyscy rowery serwisujo! Przyjdź pan po odbiór za 2-3 tygodnie i przynieś milion monet :) Taka to rzeczywistość was czeka esteci :) Taki rower będzie częściej stał w serwisie niż jeździł :) Jest oczywiście wyjście: kupujta od razu dwie sztuki. Jeden będzie stał w serwisie a na drugim będziecie jeździć. A potem zamiana:) Hehe...
no dobra, a czy takim rowerem wolno jezdzic wogole komus, czy trzeba miec licencje? ciagle czekam na jakies sprostowanie do odcinka o kolarzach i pseudokolarzach 🤣
Jak coś jest źle zaprojektowane to jak to mówią z g... bata nie ukręcisz. Niech wspomnę o łamiących się kokpitach topowego roweru marki na S. Chyba już to poprawili🙈😁. Można normalnie estetycznie poprowadzić przewody ale wiadomo muszą coś wprowadzić nowego, a że bez sensu poza stroną wizualną to już drugorzędna sprawa😉.
Panie Mirku, ponowię mój komentarz sprzed paru tygodni. Lubię Pana słuchać, jednak... z szacunku dla nas, Pana widzów, proszę niech Pan naklei sobie jakiś marker na telefon, czy aparat (nie wiem, czym Pan nagrywa) tak, aby patrzył się Pan prosto w obiektyw, a nie 10cm obok. Dziwnie się czuję jak patrzy Pan kilkanaście cm obok mojego lewego ucha 😉Druga sprawa to opisy. Niech Pan chociaż wrzuci sobie tekst, który chce Pan umieścić do Worda. Podkreśli Panu wszystkie błędy, braki w znakach interpunkcyjnych itp. W mojej opinii oprócz treści liczy się też forma i sposób w jaki Pan nam tę treść przedstawia. Czasami mam wrażenie, że chodzi o to byle coś wrzucić i nabić sobie odpowiednie liczniki. Będę bardzo wdzięczny za uwzględnienie uwag 😉 Wszystkiego dobrego i pozdrawiam!
Dobrze gada, polać mu😉
git malina żeby zasięg filmu był większy 👍.
Dzisiaj odwracałem mostek i obniżyłem go o jedną podkładkę prosta operacja w sześcioletnim rowerze , nie rozumiem tej pełnej integracji przewodów . To że jest pół zintegrowana też jest ok a wygoda nieporównywalna . Pozdrawiam Robert
Producenci rowerów biorą przyklad z samochodówki. Zjechac z jakością,przekombinowac proste rozwiązania i wywindować ceny zakupu i serwisu 👍 przy sprzedarzy roweru z wewnetrznym prowadzeniem warto poinformować klienta od razu,ze cena serwisu bedzie droższa👍
Są dwa miejsca gdzie widzę logiczne zastosowanie chowania przewodów, sztyca regulowana z wewnętrznym prowadzeniem linki, z wyjściem zaraz przed suportem. I schowany przewód przerzutki w tylnym trójkącie ramy który przebiega dołem, najczęściej fulle (ochrona przed łańcuchem).
To jak policzymy koszt serwisu tak zabudowanego sprzetu to kompletna grupa ekektryczna juz nie jest tak droga 😁
Jest argument w negocjacjach z zona
W szczycie sezonu na Gardą, przyjeżdżam z zerwaną linką przerzutki przed 16 w piątek do serwisu (scott z schowanymi w pełni linkami). Co chwilę ktoś przychodzi wynająć lub zwrócić rower. myślę za ile dni odbiorę, a tu o godzinie 18 telefon, że rower do odbioru cena 18 Euro. Wyprzedziliśmy zachód. Kiedyś to polski mechanik naprawiał szybko i tanio bez narzekania. Teraz łatwiej naprawić na zachodzie :). Możliwe, że rozwiązania są różne - ale wygląda na to, że się da :).
Ja mieszkam w Holandii. Potrzebowałem skrócić rurę sterową w swoim Wilierze SLR. Calkowita integracja fakt że elektronika ale przewody hamulcowe nadal występują. Zadzwonilem do swojego serwisu, umówiłem spotkanie, pojechałem na tym rowerze. Sprawę ogarnęli mi na poczekaniu w okolo 10-15 min. i mogłem jechać dalej. Aha i ogarnęli mi to za free - fakt że rower i to nie jeden kupiłem u nich.
Wymiana samej linki bez pancerza to odchylenie gumy manetki, wyciągnięcie starej linki, włożenie nowej i po robocie. Wymiana pancerza to już kilka godzin będzie i cena na zachodzie pewnie zwaliłaby z nóg.
@@MichalMalpa Problem w tym, że teraz ten zachód to Polska. Za tę prostą operację która opisałeś w wypoczynkowej miejscowości w szczycie szczytu sezonu w piątek 16 sierpnia (Włosi też mają 15 wolne, a ich urlopy w większym stopniu przypadają na sierpień) zapłaciłbym pewnie więcej niż 80 zł. W filmiku i części komentarzy była mowa o wymianie linki tj. tak jak ja miałem. Tak naprawdę teraz ceny zwalają na "bogatej" północy - w tym w Polsce, a taniej jest na "biednym" południu. Tańsza pizza, kawa, wypożyczenie roweru itd.
Ridley slic posiadam i stwierdzam ,że prowadzenie linek w kierze i mostku to istna porażka .Sam rozbierałem to 3 razy za pierwszym razem zajęło sporo czasu ponad jeden dzień się z tym męczyłem .Teraz jestem w stanie z 4-6 godzin to zrobić .Ogólnie to jakiś żart ,ma to bardzo dużo minusów a tylko jeden plus(wygląd).Chcesz wymienić pancerz -mecz się ,chcesz wyciągnąć podkładkę z spod mostka - męcz się albo ja tnij -szybciej i mniej się narobisz,chcesz zmienić mostek - męcz się .Szczerze gdybym był świadom tego ,poważnie bym się zastanowił nad tym .Dla mnie prostota jest ważna bo sam serwisuje rower .Elektronika w pewnym sensie ratuje sprawę, ale nie każdy może na to sobie pozwolić .W gravelu mam przewody na zewnątrz -Boże dzięki Ci za to .W niczym mi to nie przeszkadzam a grzebanie w rowerze to sama przyjemność .
Bardzo dziękuje za opinię osoby która to już przerabiała wiele razy a nie tylko wymadrzala się. Dokladnie tak to wyglada z mojego doświadczenia,. Takie rowery serwisuje po zamknieciu sklepu bo nigdy nie wiadomo ile to czasu zajmie. Pozdrawiam
@@miroslawbieniasz I pomyśleć że wymiana linki 200zl 🤣🤣🤣
Czyli chcąc obrócić bądź wymienić mostek, trzeba zdjąć owijkę, zdemontować kierownicę i obciąć końcówki przewodów żeby je wyciągnąć ?
Dlatego większość przechodzi na elektryke, bo nie trzeba tego wymieniać co roku.
Ale trzeba baterię ładować i oprogramowanie aktualizować 😁.
Dla mnie rower nie ma być skomplikowany wolę już 30mm amortyzator w gravelu 😎 niż elektronikę. Lubię sam wszystko robić.
Z jednej strony fajna ta elektronika, ale ja lubię prostotę w rowerze😁.
Mam tego Ridleya. Ale świadomy jestem jak uporczywa jest wymiana
Dla mnie integra musi byc - czysty blat ad2024 musze miec - inna sprawa ze mozna to zrobic axs i polintegra (vide treka / focus zejscie w mostek
Może, Pan nagrać film na temat smarów, gdzie jaki smar użyć, jakie Pan poleca. Pozdrawiam.
To jest chore i analogiczne do wielu aut gdzie aby coś naprawić trzeba zdemontować silnik - i to ma być XXI wiek. Szczęśliwie mam zewnętrzne i wcale mnie to nie razi, sam wymieniam bo to proste sprawy do naprawy. W tych przypadkach które pokazujesz współczuje i mechanikom i właścicielom. I pomyśleć że nie tak dawno mieliśmy sraczke na punkcie biżuterii rowerowej w tym pancerzy a teraz to jest be i trzeba chować bo wykreowano nową modę, tyle tylko że jest niepraktyczna jak źle dopasowane ciuchy które cie uwierają !!
A jak różni się czas serwisowania roweru gdy linki częściowo są schowane tzn. idą od manetek na zewnątrz i wchodzą do ramy w okolicach główki?
Z takim prowadzeniem pancerzy to serwis jest szybki. Rurkivt tefonowe wykorzystuje do przeprowadzenia linek przez ramę. Czasem do moze byc 10-20 minut jezeli nie odwijam owijki z kieriwnicy. Mam tez przyrząd z magnesem który wykorzystuje do tego.
Po prostu to cale wewnetrzne prowadzenie zostalo chyba wymyslone pod elektronike. Naocznie widac ze sa same problemy z linkami. mialem rower na grx mechanicznym z ta integracja i praca klamkomametek nie byla jakos szczegolnie płynna i miękka. no moze jak rower byl nowy przez pierwszy miesiac-dwa bylo ok. ale potem czuc bylo ze te zagiecia linek maja na to wplyw. Teraz jezdzac na elektronice nie ma tematu. Z samymi przewodami hamulcowymi nie ma zadnych problemów
Zintegrowany kokpit i pochowane w nim pancerze to jeden z głupszych pomysłów magikow od marketingu, a jeszcze gorsi są ci którzy temu klaszczą. Ilość kłopotów z takiego rozwiazania jest dużo większa od korzysci. Tylko przy elektronice ma to odrobinę więcej sensu.
To prowadzenie wewnętrzne jest bez sensu... Więcej problemów niż pożytku poza stroną wizualną. Nie mówię już o pozaginanych nowych pancerzach - które już są uszkodzone...
Ja sam serwisuje swoje rowery i takie fanaberie nie dla mnie. Proste czynności serwisowe stają się bezsseownie dlugie i mozolne. Nigdy nie kupię takiego roweru, choc obecnie jest promowana ta patologia. To jest zle zaprojektowane od początku...
mi się podoba jak zajeżdżę obecny napęd kupie elektronivzny, nowy kokpit i mój soocik 90 będzie przepiękny.
@@chriskros8858 Można i tak. Może kiedyś się przekonam. Ale to kolejna rzecz do pamiętania - ładowanie itp..
Ale ja wolę mechanikę, lubię prostotę.
Bo sam serwisuje rower.
Słyszałem już o problemach z elektroniką...
Dobrze działały już grupy w latach 80 😎 .
Jakie prace serwisowe? Jak często w zasadzie musisz to robić? Elektroniki się nie serwisuje a i tak jest już bezprzewodowa, dobre stery są praktycznie wieczne w rowerach około szosowych, hydraulike tylko odpowietrzasz ewentualnie zmieniasz płyn. Nic tam się w środku z tym nie stanie.
@@pawekwas8815 ja lubię mechanikę ale dla czystego kokpitu elektronika jest lepsza nie ma kabli do ciągnięcia przerzutka bezprzewodowa.
Ładowanie to faktycznie upierdliwa rzecz ale praktycznie i tak ładuje lampki i smartfona robiącego za licznik więc jedna r,zecz więcej do podpięcia jest do ogarnięcia. Póki co tak podkleiłem kable taśma ze nie wkurzają i nie rzucają się w oczy. Pytanie tylko kiedy zajadę GRXa....
@@chriskros8858 Może się przekonam do elektroniki 😉. Fakt ułatwia to patrząc na ten armagedon z wewnętrznym prowadzeniem kabli 😁
Co z przewodami hamulcowymi?
One tez zagięć nie lubią i po czasie sie nie przecieraja w takim mostku?
Hamulce hydrauliczne działaja bez zarzutow bo jednak plyn w bardziej elastycznym przewodzie vedzue zawsze przeplywał bez zakloceń. W tym konkretnie nowym rowerze wszystkie przewody znmsakrowane byly od bardzo trudnego montazu.. Wszystko wymieniłem na nowe.
@@miroslawbieniasz To właśnie mnie najbardziej denerwuje, że przy projektowaniu innowacji w rowerach brak inżyniera, który zakwestionował był coś takiego co po montażu już jest częściowo uszkodzone. Dodatkowo inne czynności serwisowe, jak wspomniałeś stają się absurdalnie i zabierają czas.
Myślałem że poprowadzenie linek u mnie w ramie i kierownicy aero było ciężkie, ale ten rower z filmu to jest dopiero gówno. Zagięcia muszą być takie ostre że to nie będzie miało prawa dłużej działać.
Nikt nie karze kupować rower, który w serwisie, widać, że będzie problematyczny i drogi. Jest w czym wybierać :)
@@anka2866 przecież teraz praktycznie tylko takie się sprzedają
@Piter-bike Nie moja wina, co ludzie wybierają, albo co im sklepy przed nosy i oczy podsuwają. (To na czym lepiej zarobią i zarabiają ;)) Można kupić używane lub jakieś konstrukcje Marina np. Trzeba tylko dobrze poszukać.
Sam sobie serwisuje rower. Na szczescie mam rower z zewnętrznym prowadzeniem kabli. W takim wewnętrznym to elektronika wchodzi w grę. A czy w Poznaniu ktos z Pana rodziny ma sklep rowerowy czy zbieżność nazwisk?
Brat
niedawno chwalił pan tego ridleya jaki piękny, uniwersalny itd. teraz pokazuje pan na jego przykładzie katastrofe dla serwisanta i kieszeni klienta. Chyba współpraca się skończyła. W dodatku jako serwisant takich rowerów wiedząc ile to zajmuje nie chce pan podać średniej ceny bo pewnie ustalana jest od klienta, a nie od roweru.
Jedno nie wyklucza drugiego.
Jeśli ktoś kupuje rower za kilkanaście tysięcy złotych to wysupła kilkaset na serwis.
Tak jak z samochodami, nie stać mnie płacić na serwis 1500zl za rbh?? Nie kupuje marki highpremium....
Roboczogodzina 250zł. Jak kogoś stać na rower za 10k to i na seriws stać
A ja mam wewnętrzne prowadzenie link w kokpicie i stac mnie na serwis 😊
Dla zwykłego kowalskiego wewnętrzne prowadzenie jest dramatem.Tylko dla bogatych i co sie ścigają. U mnie wymiana 10 minut.A niejednokrotnie trzeba korbe odkrecac albo poł roweru prawie
No to się teraz zastanówcie. Pełnia sezonu, pogoda dopisuje chcesz wreszcie pojeździć. Czasem się zdarza, że się urwie linka od przedniej przerzutki w miejscu, gdzie jest dokręcona śrubą. Bo tam się urywa każdemu najczęściej. Zewnętrzne prowadzenie linek - wracasz do domu, pół godziny linka wymieniona ( obcinaczkę do linek i pancerzy masz tak samo jak pompkę no chyba, że jesteś debilem). Co w takim przypadku jak na filmie? Jedziesz z rowerem do serwisu a tam ci gość mówi: ło panie w chuj roboty mam bo się ciepło zrobiło i wszyscy rowery serwisujo! Przyjdź pan po odbiór za 2-3 tygodnie i przynieś milion monet :) Taka to rzeczywistość was czeka esteci :) Taki rower będzie częściej stał w serwisie niż jeździł :) Jest oczywiście wyjście: kupujta od razu dwie sztuki. Jeden będzie stał w serwisie a na drugim będziecie jeździć. A potem zamiana:) Hehe...
Od dawna to mówię, modnisie niedzielne jeżdżą po serwisach.
no dobra, a czy takim rowerem wolno jezdzic wogole komus, czy trzeba miec licencje? ciagle czekam na jakies sprostowanie do odcinka o kolarzach i pseudokolarzach 🤣
To klopot serwisantow, co to obchodzi zwyklego czlowieka? Ceny serwisu niech rynek ustawi, jesli bedzie mega dojenie, to pojawi sie czarna strefa.
Tak, bo czarna strefa będzie miała ochotę się z tym męczyć za grosze.
Jak coś jest źle zaprojektowane to jak to mówią z g... bata nie ukręcisz.
Niech wspomnę o łamiących się kokpitach topowego roweru marki na S.
Chyba już to poprawili🙈😁.
Można normalnie estetycznie poprowadzić przewody ale wiadomo muszą coś wprowadzić nowego, a że bez sensu poza stroną wizualną to już drugorzędna sprawa😉.
Chodzi o to, że dłużej to trwa, więc cena wyższa, geniuszu
@@pawekwas8815
Na S...🤔
@@user-ve3gh5xg9q Ich topowy wyścigowy rower szosowy😉. Można znaleźć jak inżynierowie to zaprojektowali i jaki to miało wpływ🙈.
Panie Mirku, ponowię mój komentarz sprzed paru tygodni. Lubię Pana słuchać, jednak... z szacunku dla nas, Pana widzów, proszę niech Pan naklei sobie jakiś marker na telefon, czy aparat (nie wiem, czym Pan nagrywa) tak, aby patrzył się Pan prosto w obiektyw, a nie 10cm obok. Dziwnie się czuję jak patrzy Pan kilkanaście cm obok mojego lewego ucha 😉Druga sprawa to opisy. Niech Pan chociaż wrzuci sobie tekst, który chce Pan umieścić do Worda. Podkreśli Panu wszystkie błędy, braki w znakach interpunkcyjnych itp. W mojej opinii oprócz treści liczy się też forma i sposób w jaki Pan nam tę treść przedstawia. Czasami mam wrażenie, że chodzi o to byle coś wrzucić i nabić sobie odpowiednie liczniki. Będę bardzo wdzięczny za uwzględnienie uwag 😉 Wszystkiego dobrego i pozdrawiam!