Kocham Kowary i ten dzisiaj nieczynny dworzec. W 1964 my z rodziną osobowym a meble towarowym wagonem wyjechaliśmy, bo skończyła się praca taty w kopalni Podgórze. To był najsmutniejszy dzień w moim życiu, i tak już zostało do teraz. Obecnie jestem w Kowarach 2 razy do roku - lato i zima. Cieszę się jak małe dziecko z każdej najdrobniejszej zmiany na plus.
Kolega widzę młody, to nie ma pojęcia, że w tym czasie na kolei był zakaz fotografowania i nagrywania. Video amatorskie też było jeszcze w powijakach. Tu widać wyraźnie, że ktoś miał sprzęt z Zachodu, a nagrywał bez pozwolenia ze składu towarowego stojącego na bocznicy. Nagranie bez statywu. Prawdopodobnie kamera ukryta była w ubraniu lub w torbie, o obraz nagrany jest tak, jak operator patrzał na pociąg, a nie poprzez kamerę. Te nagranie jest dziś bezcenne. Chyba, że ktoś pokaże, że pojedzie tam jutro i zrobi takie same z parowozem w jakości HD.
@@NorbertTkaczykbr44ty4tkt48Może Pan trochę przesadza. Sprzęt amatorski do nagrywania filmów jak najbardziej był- kamery na taśmę filmową 8mm i projektory. Przeważnie były to radzieckie kamery "Kwarc" i "Newa" i projektory "Ruś". Oczywiście był to sprzęt stosunkowo drogi i wymagał pewnego obycia technicznego
Kocham Kowary i ten dzisiaj nieczynny dworzec. W 1964 my z rodziną osobowym a meble towarowym wagonem wyjechaliśmy, bo skończyła się praca taty w kopalni Podgórze. To był najsmutniejszy dzień w moim życiu, i tak już zostało do teraz. Obecnie jestem w Kowarach 2 razy do roku - lato i zima. Cieszę się jak małe dziecko z każdej najdrobniejszej zmiany na plus.
Super fajnie po wspominać stare dober czasy👍
najlepszy był tunel w Ogorzelcu
Cudo!
Ekspresowy. Wyskoczyć można było na Kowarach, walnąć browar w Cyruliku i pod Lipami i złapać go na Średnich
nagranie z 1979roku a film jak z 1890
Kolega widzę młody, to nie ma pojęcia, że w tym czasie na kolei był zakaz fotografowania i nagrywania. Video amatorskie też było jeszcze w powijakach. Tu widać wyraźnie, że ktoś miał sprzęt z Zachodu, a nagrywał bez pozwolenia ze składu towarowego stojącego na bocznicy. Nagranie bez statywu. Prawdopodobnie kamera ukryta była w ubraniu lub w torbie, o obraz nagrany jest tak, jak operator patrzał na pociąg, a nie poprzez kamerę.
Te nagranie jest dziś bezcenne. Chyba, że ktoś pokaże, że pojedzie tam jutro i zrobi takie same z parowozem w jakości HD.
Norbert Tkaczyk Czego to dzisiaj się nie zrobi jak się chce i ma $$$
@@NorbertTkaczykbr44ty4tkt48 coś w tym jest nagranie to wygląda trochę jak "Wjazd pociągu na stację" braci Lumière z 1897
@@NorbertTkaczykbr44ty4tkt48Może Pan trochę przesadza. Sprzęt amatorski do nagrywania filmów jak najbardziej był- kamery na taśmę filmową 8mm i projektory. Przeważnie były to radzieckie kamery "Kwarc" i "Newa" i projektory "Ruś". Oczywiście był to sprzęt stosunkowo drogi i wymagał pewnego obycia technicznego
Wagony Przewozów Regionalnych używane do dzisiaj na wszelkich trasach ;) ;)
Gdzie Ty je widzisz???