Agnieszko bardzo Wam współczuję i jest mi przykro. Ale proszę nie obwiniajcie się, bo to nie wasza wina. Koty lubią wolność i jak się mieszka blisko ulicy,to zdarzają się takie wypadki często . Sama straciłam 2 kotki też zostały potrącone przez samochód. Wspominajcie go miło bo nic innego nie możecie zrobić. Niedawno kotek mojego syna i jego dziewczyny zachorował i pojechali do kliniki i kotek zmarł podczas badania słuchawką przez lekarza wet. Dostał zawału. To było straszne przeżycie( też mieli 2 kotki. Pozdrawiam ❤❤❤❤❤
Najważniejsze, że Kami żył szczęśliwie z Wami... ponoć nasze życie jest iluzją a jedyne co doświadczamy prawdziwie to nasze emocje podczas "śnienia" życia. Cieszcie się radosnymi wspomnieniami o Kamim, nawet z łezką w oku, bo wszystko co się nam wydarza jest po coś... Przytulam Was mocno😻
Kochani baaardzo bardzo Wam wspolczuje...jestescie cudownymi ludzmi ktorzy tak kochaja swoje zwierzeta...Kami mial cudowne zycie z Wami i byl z Wami szczesliwy❤ Biblia obiecuje ze juz wkrotce na ziemi NIE bedzie bolu ani smierci ani chorob ❤
Aga, ten film to powinny obejrzeć ludzie,którzy bardzo okrutnie traktują zwierzęta, niech zobaczą ile zwierze warte jest dla człowieka.Moja rodzina opłakała już kilka kotków, dlatego bardzo Wam współczuje i rozumie Wasz ból.
Rozumiem stratę zwierzęcia i też jest mi naprawdę przykro, bo sama miałam zwierzęta i wiem co oznacza ich strata. Ale przeraża mnie jedno, to że ludzie bardziej rozpaczają po utracie zwierząt niż niekiedy samych członków rodziny. Wiem zaraz ludzie napiszą, bo zwierzęta są wierne i szczerze kochają. Owszem, ale one na starość nie podadzą nam szklanki wody. A dziś wielu ludzi zamiast posiadanie dzieci woli koty, psy, czy inne zwierzaki. Zastanawia mnie co z nami jest? Rozumiem, też ochronę zwierząt dzikich lub przydomowych w ograniczeniu ich spożywania. Niestety w tym przypadku, to jest nasza natura( łańcuch pokarmowy) Ludziom można przetłumaczyć, żeby nie zjedli zwierzyny, ale lwu, czy innej bestii już nie. One często zabijają swoją ofiarę, po to żeby zwyczajnie przeżyć. Przy tym dużo marnują, bo akurat skóra do niczego nie jest im potrzebna. Zastanawia mnie jedno, czy w przyszłości człowiek będzie je za to karał i dawał wymiar sprawiedliwości jak dla ludzi. Nasze szaleńcze pomysły są już absurdalne.
Tak strasznie mi przykro 💔 Koty to drapieżniki i najszczęśliwsze są wtedy gdy są wolne i mogą polować ❤ Wy daliście swojemu zwierzęciu wszystko co najlepsze; miłość, opiekę, pożywienie i właśnie .. wolność oraz możliwość życia w taki sposób jak kot lubi. Wiem co mówię, bo sami mamy kota o którego każdego dnia kiedy wychodzi drżę ze strachu, ze ktoś go potrąci. Ale tak jak już wspomniałam kot to drapieżnik i jest szczęśliwy kiedy może żyć jak chce. Nasz tez nie ma obroży ale ma chipa. Kochani współczuje i wiem jak taka strata boli Przytulam ❤
Współczuję Państwu z całego serca, nigdy nie wiadomo jaki instynkt w danej chwili się zwierzęciu ujawni. Wystarczy chwila, gdy zwierzę za tym pójdzie i ciężko jest wszystko przewidzieć, by uchronić naszych pupili, by nic im się nie stało.
Witam nie obwiniajcie się. Jest to bardzo przykre rozumem ten ból. Trzymajcie się kochani pozdrawiam serdecznie ❤❤❤. Wieżę że wrócił do świata zwierząt i jest szczęśliwy życzę mu tego pozdrawiam cieplutko ❤❤❤
Szanowni Państwo bardzo mi przykro że straciliście bliskie i kochane zwierze w Waszym domu.Kazdy kto miał swojego pupila w tym i ja wiemy co czujecie.Wiemy też że czas zaleczy ranę ale nie czas nie pozwoli zapomnieć.Bo też nigdy tego nie chcemy.Pozdraeiam Państwa i dzieci również.:(
Każda strata okupiona jest czasem żałoby...dajcie sobie czas. Nie miejcie wyrzutów sumienia...daliście kotu wspaniały kochający dom i to jest najważniejsze. Na pewno był u was szczęśliwy...niestety wypadki się zdarzają.
Bardzo mi przykro ze do tego doszlo , moj wychodzi do naszego ogrodu ,ktory jest zabezpieczony i nie ma mozliwosci z niego uciec wiec to jest rozwiazanie dobre dla kazdej ze stron - kotek ma wolnosc , ktorej potrzebuje , moze sobie polowac na motyle i biegac a ja jestem spokojna , ze jest bezpieczny i zaden wypadek mu sie nie przydarzy - potracony przez auto albo zaatakowany przez inne zwierzę. Kocham go wiec to moja odpowiedzialnosc, aby pozostał bezpieczny . Tak samo nie puscilabym mojej corki bez opieki , a moj kot to moje drugie dziecko.
Hej Agnieszko i Marcinie Współczuje Wam bardzo ale to nie jest absolutnie Wasza wina.Koty musza mieć wolność bo taka jest ich natura To jest straszne kiedy musza siedzieć zamknięte w domu. Jesteście cudownymi opiekunami swoich zwierząt Oby takich ludzi jak wy było więcej . Pozdrawiam Was i przytulam 😘❤️
Przykre to jak zwierzęta, które kochasz odchodzą. Wiem jak to boli ale wspomnienia o pupilach przywracają usmiech na twarzy.Trzymajcie się i wspierajcie nawzajem.
Cami wroci w innym " ubranku" dbajcie o Bendziego on teraz sam przejmuje kocia opieke nad Wami do powrotu Cami w nowej odsłonie. Do milosci zawsze sie wraca....😻
Agus ,dokladnie czulam ze gdzie kicia ,bo Kami obcinalas jak bylo goraco,a tu Bengal i Stella byla,rozumiem Cie ,koty to niezalezne cudne istoty,ryzykuja na max ma maja 9 zyc,widocznie ma te zycia gdzie indziej,nie utrzymasz zadnego kota w domu,to wiwzienie ,kazdy chce byc wolny,nie ma chyba bardziej niezaleznych istot jak kot,zobacz ile zabezpieczen jest dla kotow,wybral to,niestety dla was wybral jak wybral,ale byl wolny,puscie go mentalnie ,wezcie ,albo niech syn wezmie nowego kotka,nic tak nie pomaga,wiem bo moja kotka znajda umarla w zeszlym roku,mam nowego kocorka ktorego nikt nie chcial.Agus ,nie macie kontroli nad wszystkim,poprostu kotek ...❤❤❤❤❤❤❤,przezezyjcie zalobe po Kamim,bedzie dobrze❤❤❤
Kot=wolność. Jako wolna istota nie powinien siedzieć zamknięty. Jeśli ma chęć wychodzić niech wychodzi, tak jak my. Kotek zaczął eksplorować okolicę i uległ wypadkowi. Takie rzeczy się zdarzają. Miał krótkie, ale ciekawe życie mogąc być poza domem. Ważne, że Pozostaje w Waszych wspomnieniach i sercach❤
Wspolczuje przezyc 😢Mam podobne bo w marcu pozegnalam ponad 18-letnia kotke ,a moj syn niedawno wcale nie starego chomika ...Podobno ten rok nie jest dobry dla roslin i zwierzat...Energia przyspiesza i zywe istoty nie nadazaja...Dajcie dom i milosc innemu kotkowi ❤
Kochani łączę się z wami w tym smutku ja12 sierpnia pożegnałam swojego pieska labradora po 13 latach. Smutek okropny, choć wierze, że wszystko jest energią, emocje są silne. Dwa dni po śmierci pieska medytowałam na plaży i akurat w tym czasie przyszedł ktoś z psem i rozłożyl sie kolo mnie i przez całą medytację wołał psiaka imieniem mojego psa. To było niesamowite, jakby znak,że jest przy mnie.
Strata przyjaciela jest zawsze przykra. Nie mam zwierzaków w domu, ale przykro mi się zrobiło, jak mówiłaś przez łzy. Sama jak miałam psa i musiałam go uśpić, to przeżywałam bardzo. Trzymajcie się.
Tak mi przykro 😢 Miesiąc temu odszedł nasz ostatni z 3 psów. Dzisiaj pożegnaliśmy naszego fretka….jaki zbieg okoliczności. Czuję całym sercem Wasz ból i oglądając płakałam i jednoczyłam się z Wami w tej samej energii. Dziękuję Aga za ten filmik, że miałaś siłę aby się tym podzielić. Moje zwierzątka żyją dalej w moich myślach, na filmikach i zawsze będę je kochała. Miłość nigdy nie umiera. Wysyłam dużo energii spokoju i miłości ❤❤❤❤❤
Dzięki Waszym wskazówka moj pies pozbył się wielkich czarnych plam na skórze ! Nic mu nie pomagało antybiotyk kremy tabletki na alergie itd adania były robione wymazy ! Olej jojoba pomógł !!! Dziekuje ❤
Bardzo Wam współczuję. Ja straciłam dwa koty. I też tak płakałam. Jeden był ze schroniska i już starszy, nie miał jednego zęba i chorował na żołądek. Biedny wieczorem położył się do swojej kuwety i dostał krwawienie z pyszczka. Jakby czuł i nie chciał nabrudzić. To był kotek dziki, nie lubił głaskania, miał chyba jakiś uraz do człowieka, troszeczkę się u nas oswoił, ale był bardzo dobry, starał się być jakby jak najmniej zajmujący i tak też odszedł, w kuwecie..Bardzo ciężko bylo mi to przeżyć. A drugi kotek Kropka zginął tak jak Wasz na drodze potrącony przez auto. Córka ją przyniosła od koleżanki też był biały i miał czarną plamkę na oku. Lubił dzieci i lubił się głaskać. I tak poszedł przez pole i drogę do sąsiadów gdzie było dużo dzieci i nie wrócił. Szukalam go wszędzie i znajoma powiadomiła sąsiada, ten ją zabrał i zakopał. Też jej nawet nie widziałam...
Ja też mam kota wychodzącego i kocham go bardzo, dbam, śpi z nami. Zdaję sobie sprawę, że może nie wrócić ale nie jest szczęśliwy tylko w domu. Bardzo Wam współczuję!❤
Wyrazy wspolczucia. Camu byl przepieknym kotem. Teraz przeszedl przez tecze na ta druga lepsza strone. Jest szczesliwy i wszyscy go tam kochaja. Wyrazy wspolczucia dla Rolanda.
Kochani bardzo wam wspolczuje . Mielismy persa kot naszei corki dopuki mieszkalismy w bloku byl tylko w dom i bylo mu dobrze ale jak przeprowadzilismy sie do wlasnego domu to bylo trudno trzymac go w domu . Trzymalismy go w domu cale lato ale na jesien wypuscilismy go na zewnatrz i kot byl szczesliwy . nie robcie sobie wyrzutow sumienia
Agusia nie tlumacz niczego, ja to rozumie bo czuje,rozumie tez ,ze szanujesz sluchaczy a nakrecacie ciekawe filmy to masz ich duzo i mnie tez. Dzieki tobie i Marcinowi bede dbac o zdrowie bardziej niz do tej pory bo wczesniej nie wiedzialam jak sie za to zabrac. Odpocznijcie Ja stracilam swojego Adasia- imie nadala mu moja corcia- podobnie,ulice dalej w meczarniach umieral nasz kocurek,beczalam przez nastepne dni, bylo mi przykro,ze tak cierpial a ludzie mijali go i nie pomogli,przeszkadzal im koci jek i zadzwonil ktos na policje... Dbajcie o siebie i Energie wokol was. Ogladam Kanal Zygfryda Ciupka - tez plakal za strata swojego zwierzatka. To boli. Przytulam i dziekuje ,ze Was poznalam. Ochrona dla Was i waszych kochanych futrzaczkow.
❤❤absolutnie nie jestescie winni , koty lubia i powinni przebywac na powietrzu ( moze jakies ogrodzenie z siatki 🤔) jestescie wspaniali 😘 tak czasem niestety tak sie dzieje 🥺ja akurat z pieskiem 🥺
Kochani, bardzo współczuję, rozumiem Wasz smutek. W maju moja kotka zaginęła. Była to kotka ze schroniska, nie dało się jej utrzymać w domu. Mam ogród, ale kicia chodziła gdzie chciała. Też rozwieszałam plakat i posty na fb, zagadywałam do ludzi, chociaż to dla mnie było bardzo trudne ( jestem odludkiem). Zapaliłam świecę z intencją, że co by nie było, żeby spotkało ją to co najlepsze. Miałam to szczęście,że po 4 dniach kicia wróciła, na co straciłam jakąkolwiek nadzieję. Tylko jedna osoba napisała przykry komentarz na fb . Pozdrawiam ze Szczecina.
To bardzo, bardzo przykre i bolesne. Bardzo Wam współczuję. Nasze zwierzaki obdarzają nas bezwarunkowa miłością i dlatego tez ich strata nas bardzo dotyka. Oczywiście to dotyczy miłośników zwierząt a do takich wy należycie.😢❤
Kochani Serce mi peka, przykro mi Bardzo, wiem co czujecie. Tez mam pieska i kocham go bardzo, zwierzatka sa wspaniale. Jestescie kochanymi ludzmi i absolutnie nie ma tu zadnej waszej winy. Kotek mial cudowne zycie z wami i wy macie cudowne wspomnienia. Niestety najgorze sa pozegnania ktore zawsze nadejda i sa bardzo bolesne. Szybko do nas wracajcie !!! wiem ze to boli ale czas leczy rany i Kotek biega po lace i lapie ptaszki po drigiej stronie teczy z innymi kotkami i pieskami. Kaddel duzy dla was kochani !!!! Big hug !
Ogromnie Wam wspolczuje,szczegolnie ze widac jak bardzo kochacie swoje zwierzaki i absolutnie o nic nie mozecie sie obwiniac.Tez mam dwa adoptowane kotki ,lacze sie z Wami w bolu I pozdrawiam serdecznie z Mississauga
Bardzo Wam wspolczoje straty pieknego i kochanego kotka...wiem co czujecie smutno jest po stracie zwierzaka (domownika) tez stracilam angore turecka...kilka dni nie moglam dojsc do siebie..pozdrawiam was serdecznie ,trzymajcie sie !!
Wyrazy wspolczucia , to byl piekny kotek , tylko najgorsze ze go nie znalezliscie po jedo smierci , nawet nie mozecie go pochowac. To zostawi pustke w zyciu na jakis czas. Pomyslcie teraz o Bengalu , jak go zabezpieczac aby mu sie nic zlego nie stalo.
Nie obwiniajcie się kochani, nie znam drugiej tak kochanej, troskliwej i rodzinnej pary jak wasza💕 Agnieszko, wiem co czujesz, jak mój pierwszy kotek odszedł też nie umiałam sobie z tym poradzić😪 Ściskam Cię mocno😘
Płakałam caly film Aga😢😢😢❤❤❤ Trzymajcie się!Wracajcie szybko do nas❤❤❤Tule Cię mocno! Też mam pieska i traktuje Go jak dziecko więc wiem szczerzę co czujecie!Macie w sobie duzo empatii Kochani! Sciskam❤
Bardzo przykra wiadomość ❤️trzymajcie się ❤️i absolutnie nie obwiniacie się kota nie można zamykać on był szczęśliwy jak wychodził .A wy daliście mu całe szczęście .😻😻😻😻
Aga,przytulam Was mocno. Też kilka razy traciłam moje psie I kocie dzieci. To dla ludzi dla których zwierzak jest członkiem rodziny jest straszne. Mam 2 koty domowe,niestety w domku wolnostojacym nie sposób upilnować . Każde otwarcie tarasu,garażu, już tygrysy uciekają. Wieczne pilnowanie. Dlatego nie wyrzucajcie sobie ,bo to po prostu był wypadek.
Moj dwa dni temu. Tez jakis pirat samochodowy pod naszym domem zgasił jego życie... był jeszcze taki malutki, niedługo skończyłby dopiero roczek...nie mogę przestać płakać 😢
Tak bardzo mi przykro..... Bardzo Wam wspolczuje. Niech Kami spoczywa spokojnie, najwazniejsze jest ze mial szczesliwe zycie i byl kochany. Trzymajcie sie.
Bardzo mi przykro ❤ . Mam psiaka i jest jak dla nas jak nasze dziecko przesyłam dużo miłości. Jesteście dobrymi ludźmi miał u Was bardzo dobrze . ❤ Napewno on się do ciebie odezwie . Da ci jakis znak Odpocznij od internetu . Jestem z wami od paru tyg . Będziemy tęsknić ❤
Bardzo mi przykro.Wcale nie mysle,ze jestescie winni.Ja sama wzielam kochanego kota ze schroniska.Podpisalam w dokumentach,ze kot bedzie w domu,poniewaz byl to kot domowy.Ale on ciagle uciekal,jak tylko ktos szedl gdzies.Nie dalo sie zwyczajnie!Trzymajcie sie.Pozdrawiam
Kochani, współczuję Wam z całego serca ! Sama mam sunię. To, absolutnie nie jest Wasza wina !! Nie można przecież cały czas trzymać kotków w domu. One chodzą swoimi drogami, a pokonanie ogrodzenia, to dla nich żaden problem , a my nie jesteśmy w stanie ich upilnować, Jesteście wspaniali !! Jestem z Wami, trzymajcie się❤❤❤❤❤❤
Wspolczuje wam ❤. Sama mam koty i stracilam tez kotki. Wiem jak ciezko jest przezywac smierc zwierzatka, to nasz czlonek rodziny. Wierze ze zwierzatka przychodza do naszego zycia uczyc nas czegos. Odchodza kiedy uznaja ze to ich czas. Napewno jest wdzieczny za wasza milosc. Big hugs dla was.
Bardzo mi przykro z powodu zwierzaków...mam nadzieje ,że już jest lepiej. A nie myśleli Państwo ,żeby w ogóle nie wypuszczać kotów? One naprawdę nie muszą wychodzić , wtedy jest pewność ,że nic się nie stanie.Warto poczytać na ten temat.Ja w maju pożegnałam moją 16-sto letnią Tosię ,była kotem niewychodzącym i szczęśliwym:) Pozdrawiam serdecznie:)
Przykro mi bardzo, ryczalam jak dziecko, gdy zobaczyłam zdjęcie kotka na koniec filmu. Sama też mam rag dollka i wiem jakie mają cudowne usposobienie. Współczuję 😢❤
Bardzo mi przykro za stratą waszego pięknego kota Kamy. Kilka lat temu również zginął mi mój Louis ido dzisiaj nie wiem co się stało... 😢 Pozdrawiam i tule was od serca, bo bardzo was kocham. ❤
Pani Agnieszko, ja też szukam jednego kota. Naszego podwórkowego. Kochane stworzenie żyło w parze z innym kotem, Od 7 lat na naszej dzielnicy. On w ostatnim czasie podupadł na zdrowiu. Chciałam go złapać na różne sposoby. Zgłaszałam do opieki nad zwierzętami. Robili to też inni. W końcu kupiłam na własny koszt klatkę aby złapać. Jak ją wystawiłam...tak zniknął. OD 6 lipca 2023 nie widzę go. Jego kumpel tęskni, nawołuje, płacze..a ja razem z nim. I wszyscy jego opiekunowie. Chodzę prawie w depresji od 2 miesięcy,z wyrzutami sumienia że szybciej nie wystawiłam klatki, że nie zrobiłam tego i tamtego. Złośliwość losu jeszcze...widze kota przez 2 miesiące, że coś sie dzieję, podejmuje różne kroki...nie udaje się. Kupuje klatkę, wystawiam po paru dniach od zakupu bo myślę, jutro będę w domu...wejdzie to szybko zabiorę do weta. Niestety...!!! Jakie prawo zadziałało? Bo ja nie potrafię tego wytłumaczyć. To nie pierwszy raz w moim życiu kiedy złozliwość życia zabiera mi coś przed nosem. Napisałam nawet do jasnowidza ostatnio czy potrafi coś powiedzieć. Odpisał, że kotek żyje. Jest niedaleko anszego miejsca zamieszkania, jest karmiony przez starszą osobą, żyje wolno. Nie trzyma mi się to kupy. Pani ma chociaż męża, który odzwierciedla Pani emocje, stany, smutek. Ja nie mam nikogo. Płacze w samotności i próbuje żyć, choć nic się nie układa w życiu. I trudno znależć nadzieję i radość. Nienawidzę mojego życia.
😢tak bardzo mi przykro...byl taki kochany...tak bardzo Was rozumiem...😣zawsze sie przezywa strate zwierzecia-kochanego czlonka rodziny... 😣przytulam...
Mamy dwa koty. Popularne, dachowce, kochamy je jak dzieci. Są cudowne i mądre. Tak, koty kochają wonlność. U nas mają jak u Pana Boga za piecem. Dziwne powiedzenie, ale tak jest. Rozumiem Was doskonale, bo jak kot nie wrócił na noc to drżałam, płakałam, ale się znalazł. Spędził noc i sąsiada na strychu 😅. Mają już po 13 lat i trudno mi nawet myśleć że odejdą😢 współczuję kochani. Polubiłam Was i oglądam. Jesteście wspaniałymi ludźmi i z dobrymi serduszkami. Pozdrawiam. Felicja❤
Strasznie mi przykro 😔, strata kazdego czworonoznego przyjaciela jest ciosem. Nie obwiniajcie sie. Ciezko jest utrzymac kotki w domu, one chca wychodzic i zajmowac sie swoimi kocimi sprawami. Trzymajcie sie cieplo. ❤
Przykro mi bardzo, wiem bardzo dobrze co czujecie . Wiele mamy podobienstw nawet niestety i to. Stracilismy 3 koty pod kolami samochodu a jeden z nich kotka byla tez taka sliczna i puszysta jak Kami. Trzymajcie sie. Niestety najbardziej cierpia dzieci.
Bardzo mi przykro. 😢 Moj Biszkopt tez bardzo prosi o wyjście do ogrodu i czasem z niego ucieka. Tez staralam sie go nie wypuszczac ale tak baaaardzo prosi wiec mu pozwalam. Przykro mi, rozumiem.
Bardzo współczuję, też mam kota, bardzo go kocham. Miałam psa 18 lat, kiedyś się zgubił, myślałam, że oszaleję z niepokoju, na szczęście sąsiedzi go zauważyli. Straszny ból musi Pani odczuwać.
Wspolczuje bardzo 😢Ja również stracilam mojego Mio w tamtym roku. Tez zostal potracony przez samochod. Znalazlam go w lesie, jeszcze zyl, ale mial duze obrazenia w srodku brzuszka. Tez nie chcial siedziec w domu, tylko dużo przebywal na zewnatrz. To bylo bardzo bardzo bolesne przezycie dla mnie 😥❤️🐈⬛❤️ Kocham kotki, ale nie chce juz wiecej miec kotka, bo boje sie ze cos mu sie stanie i nie chce tego jeszcze raz przezywac 😢❤
Jak mi Was szkoda. Jesteście cudownymi ludźmi, pozdrawiam serdecznie
Bardzo Wam wspolczuje, nie miejcie wyrzutow do siebie, jestescie wspanialymi ludzmi kochajacymi zwierzeta. Pozdrawiam goraco i przytulam .
Tak mi przykro ,niestety Kota jest trudno upilnowac .Nie jestescie niczemu winni ,koty kochaja wolnosc .Serdecznie przytulam ❤️🥲
Agnieszko bardzo Wam współczuję i jest mi przykro.
Ale proszę nie obwiniajcie się, bo to nie wasza wina. Koty lubią wolność i jak się mieszka blisko ulicy,to zdarzają się takie wypadki często . Sama straciłam 2 kotki też zostały potrącone przez samochód. Wspominajcie go miło bo nic innego nie możecie zrobić.
Niedawno kotek mojego syna i jego dziewczyny zachorował i pojechali do kliniki i kotek zmarł podczas badania słuchawką przez lekarza wet. Dostał zawału. To było straszne przeżycie( też mieli 2 kotki. Pozdrawiam ❤❤❤❤❤
Najważniejsze, że Kami żył szczęśliwie z Wami... ponoć nasze życie jest iluzją a jedyne co doświadczamy prawdziwie to nasze emocje podczas "śnienia" życia. Cieszcie się radosnymi wspomnieniami o Kamim, nawet z łezką w oku, bo wszystko co się nam wydarza jest po coś... Przytulam Was mocno😻
Sliczyny komentarz, pieknie w slowa ubrany.
Wspolczuje ogromnie. No kurcze....
Nikomu nie musicie tlumaczyc sie. Sciskam mocno kochani, trzymajcie sie ❤
Kochani baaardzo bardzo Wam wspolczuje...jestescie cudownymi ludzmi ktorzy tak kochaja swoje zwierzeta...Kami mial cudowne zycie z Wami i byl z Wami szczesliwy❤ Biblia obiecuje ze juz wkrotce na ziemi NIE bedzie bolu ani smierci ani chorob ❤
Aga, ten film to powinny obejrzeć ludzie,którzy bardzo okrutnie traktują zwierzęta, niech zobaczą ile zwierze warte jest dla człowieka.Moja rodzina opłakała już kilka kotków, dlatego bardzo Wam współczuje i rozumie Wasz ból.
Rozumiem stratę zwierzęcia i też jest mi naprawdę przykro, bo sama miałam zwierzęta i wiem co oznacza ich strata. Ale przeraża mnie jedno, to że ludzie bardziej rozpaczają po utracie zwierząt niż niekiedy samych członków rodziny. Wiem zaraz ludzie napiszą, bo zwierzęta są wierne i szczerze kochają. Owszem, ale one na starość nie podadzą nam szklanki wody. A dziś wielu ludzi zamiast posiadanie dzieci woli koty, psy, czy inne zwierzaki. Zastanawia mnie co z nami jest?
Rozumiem, też ochronę zwierząt dzikich lub przydomowych w ograniczeniu ich spożywania. Niestety w tym przypadku, to jest nasza natura( łańcuch pokarmowy) Ludziom można przetłumaczyć, żeby nie zjedli zwierzyny, ale lwu, czy innej bestii już nie. One często zabijają swoją ofiarę, po to żeby zwyczajnie przeżyć. Przy tym dużo marnują, bo akurat skóra do niczego nie jest im potrzebna. Zastanawia mnie jedno, czy w przyszłości człowiek będzie je za to karał i dawał wymiar sprawiedliwości jak dla ludzi. Nasze szaleńcze pomysły są już absurdalne.
Tak strasznie mi przykro 💔
Koty to drapieżniki i najszczęśliwsze są wtedy gdy są wolne i mogą polować ❤ Wy daliście swojemu zwierzęciu wszystko co najlepsze; miłość, opiekę, pożywienie i właśnie .. wolność oraz możliwość życia w taki sposób jak kot lubi. Wiem co mówię, bo sami mamy kota o którego każdego dnia kiedy wychodzi drżę ze strachu, ze ktoś go potrąci. Ale tak jak już wspomniałam kot to drapieżnik i jest szczęśliwy kiedy może żyć jak chce. Nasz tez nie ma obroży ale ma chipa.
Kochani współczuje i wiem jak taka strata boli
Przytulam ❤
to prawda . Koty lubią wolność , nam ich naturę .. Nie miała bym sumienia zamknąć kota w domu .
Współczuję Państwu z całego serca, nigdy nie wiadomo jaki instynkt w danej chwili się zwierzęciu ujawni. Wystarczy chwila, gdy zwierzę za tym pójdzie i ciężko jest wszystko przewidzieć, by uchronić naszych pupili, by nic im się nie stało.
Witam nie obwiniajcie się. Jest to bardzo przykre rozumem ten ból. Trzymajcie się kochani pozdrawiam serdecznie ❤❤❤. Wieżę że wrócił do świata zwierząt i jest szczęśliwy życzę mu tego pozdrawiam cieplutko ❤❤❤
Bardzo współczuję . To wielka strata . I na pewno nie jest to wina ale nieszczęśliwy zbieg okoliczności 😢.
Szanowni Państwo bardzo mi przykro że straciliście bliskie i kochane zwierze w Waszym domu.Kazdy kto miał swojego pupila w tym i ja wiemy co czujecie.Wiemy też że czas zaleczy ranę ale nie czas nie pozwoli zapomnieć.Bo też nigdy tego nie chcemy.Pozdraeiam Państwa i dzieci również.:(
Jest mi bardzo smutno i przykro.Bardzo mocno Wam współczuję sama mam dwa ukochane kotki i gdyby im się coś stało bardzo bym to przeżyła❤️
Bardzo żałuję, że filmików nie będzie, ale rozumiem Wasz ból i rozpacz. Trzymajcie się i dbajcie o zdrowie...❤❤❤😢
Jest mi bardzo przykro.Sciskam mocno❤
Bardzo mi przykro 😞 popłakałam się bo wiem co znaczy stracić ukochanego członka rodziny 😢 trzymajcie się ❤
Przykro mi , wiem co to stracić kochanego zwierzaka , członka rodziny, nie obwiniajcie się, to nie pomaga.3majcie się❤
Każda strata okupiona jest czasem żałoby...dajcie sobie czas. Nie miejcie wyrzutów sumienia...daliście kotu wspaniały kochający dom i to jest najważniejsze. Na pewno był u was szczęśliwy...niestety wypadki się zdarzają.
Bardzo mi przykro ze do tego doszlo , moj wychodzi do naszego ogrodu ,ktory jest zabezpieczony i nie ma mozliwosci z niego uciec wiec to jest rozwiazanie dobre dla kazdej ze stron - kotek ma wolnosc , ktorej potrzebuje , moze sobie polowac na motyle i biegac a ja jestem spokojna , ze jest bezpieczny i zaden wypadek mu sie nie przydarzy - potracony przez auto albo zaatakowany przez inne zwierzę. Kocham go wiec to moja odpowiedzialnosc, aby pozostał bezpieczny . Tak samo nie puscilabym mojej corki bez opieki , a moj kot to moje drugie dziecko.
Hej Agnieszko i Marcinie Współczuje Wam bardzo ale to nie jest absolutnie Wasza wina.Koty musza mieć wolność bo taka jest ich natura To jest straszne kiedy musza siedzieć zamknięte w domu. Jesteście cudownymi opiekunami swoich zwierząt Oby takich ludzi jak wy było więcej .
Pozdrawiam Was i przytulam 😘❤️
Przykre to jak zwierzęta, które kochasz odchodzą. Wiem jak to boli ale wspomnienia o pupilach przywracają usmiech na twarzy.Trzymajcie się i wspierajcie nawzajem.
Cami wroci w innym " ubranku" dbajcie o Bendziego on teraz sam przejmuje kocia opieke nad Wami do powrotu Cami w nowej odsłonie. Do milosci zawsze sie wraca....😻
Bardzo mi przykro, współczuję. Dlatego swoich kotów nie wypuszczam lub wychodzą na smyczy.
Współczuję, jesteście bardzo sympatycznymi i pozytywnymi ludźmi. Kotek na zawsze pozostanie w waszych sercach❤️
Agus ,dokladnie czulam ze gdzie kicia ,bo Kami obcinalas jak bylo goraco,a tu Bengal i Stella byla,rozumiem Cie ,koty to niezalezne cudne istoty,ryzykuja na max ma maja 9 zyc,widocznie ma te zycia gdzie indziej,nie utrzymasz zadnego kota w domu,to wiwzienie ,kazdy chce byc wolny,nie ma chyba bardziej niezaleznych istot jak kot,zobacz ile zabezpieczen jest dla kotow,wybral to,niestety dla was wybral jak wybral,ale byl wolny,puscie go mentalnie ,wezcie ,albo niech syn wezmie nowego kotka,nic tak nie pomaga,wiem bo moja kotka znajda umarla w zeszlym roku,mam nowego kocorka ktorego nikt nie chcial.Agus ,nie macie kontroli nad wszystkim,poprostu kotek ...❤❤❤❤❤❤❤,przezezyjcie zalobe po Kamim,bedzie dobrze❤❤❤
Kot=wolność. Jako wolna istota nie powinien siedzieć zamknięty. Jeśli ma chęć wychodzić niech wychodzi, tak jak my. Kotek zaczął eksplorować okolicę i uległ wypadkowi. Takie rzeczy się zdarzają. Miał krótkie, ale ciekawe życie mogąc być poza domem. Ważne, że Pozostaje w Waszych wspomnieniach i sercach❤
Wspolczuje przezyc 😢Mam podobne bo w marcu pozegnalam ponad 18-letnia kotke ,a moj syn niedawno wcale nie starego chomika ...Podobno ten rok nie jest dobry dla roslin i zwierzat...Energia przyspiesza i zywe istoty nie nadazaja...Dajcie dom i milosc innemu kotkowi ❤
Dziekuje za to co napisalas,bo to przyspieszenie dokladnie widze i czuje,a ze moja kicia odeszla ,coraz bardziej to rozumiem,dzieki za kometarz.
@@agnesj9220 My ludzie jakos jeszcze dajemy rade sie dostosowac,a zwierzeta ,rosliny juz niekonecznie ...Trzymajcie sie ❤
Kochani łączę się z wami w tym smutku ja12 sierpnia pożegnałam swojego pieska labradora po 13 latach. Smutek okropny, choć wierze, że wszystko jest energią, emocje są silne. Dwa dni po śmierci pieska medytowałam na plaży i akurat w tym czasie przyszedł ktoś z psem i rozłożyl sie kolo mnie i przez całą medytację wołał psiaka imieniem mojego psa. To było niesamowite, jakby znak,że jest przy mnie.
Strata przyjaciela jest zawsze przykra. Nie mam zwierzaków w domu, ale przykro mi się zrobiło, jak mówiłaś przez łzy. Sama jak miałam psa i musiałam go uśpić, to przeżywałam bardzo. Trzymajcie się.
Tak mi przykro 😢
Miesiąc temu odszedł nasz ostatni z 3 psów. Dzisiaj pożegnaliśmy naszego fretka….jaki zbieg okoliczności. Czuję całym sercem Wasz ból i oglądając płakałam i jednoczyłam się z Wami w tej samej energii. Dziękuję Aga za ten filmik, że miałaś siłę aby się tym podzielić. Moje zwierzątka żyją dalej w moich myślach, na filmikach i zawsze będę je kochała. Miłość nigdy nie umiera. Wysyłam dużo energii spokoju i miłości ❤❤❤❤❤
Bardzo współczuję. Trzymaj się, jesteście bardzo dobrymi ludźmi. Wspaniałe traktujcie zwierzęta ❤
Współczuję bardzo też mam kotka brytyjskiego jest cudowny i kochany trzymajcie się pozdrawiam serdecznie Aleksandra ❤
Przykro slyszec. Moj kot wiele lat temu tez nie wrocil. Taka ich natura❤
Dzięki Waszym wskazówka moj pies pozbył się wielkich czarnych plam na skórze ! Nic mu nie pomagało antybiotyk kremy tabletki na alergie itd adania były robione wymazy ! Olej jojoba pomógł !!! Dziekuje ❤
Znam również ten ból.Serdecznie współczuję.Mamy teraz dachowca i nie wypuszczamy go na dwór.
O matko! Bardzo mi przykro. Sama mam dwie kotki. Trzymajcie się kochani.
Bardzo Wam współczuję. Ja straciłam dwa koty. I też tak płakałam. Jeden był ze schroniska i już starszy, nie miał jednego zęba i chorował na żołądek. Biedny wieczorem położył się do swojej kuwety i dostał krwawienie z pyszczka. Jakby czuł i nie chciał nabrudzić. To był kotek dziki, nie lubił głaskania, miał chyba jakiś uraz do człowieka, troszeczkę się u nas oswoił, ale był bardzo dobry, starał się być jakby jak najmniej zajmujący i tak też odszedł, w kuwecie..Bardzo ciężko bylo mi to przeżyć.
A drugi kotek Kropka zginął tak jak Wasz na drodze potrącony przez auto. Córka ją przyniosła od koleżanki też był biały i miał czarną plamkę na oku. Lubił dzieci i lubił się głaskać. I tak poszedł przez pole i drogę do sąsiadów gdzie było dużo dzieci i nie wrócił. Szukalam go wszędzie i znajoma powiadomiła sąsiada, ten ją zabrał i zakopał. Też jej nawet nie widziałam...
Ja też mam kota wychodzącego i kocham go bardzo, dbam, śpi z nami. Zdaję sobie sprawę, że może nie wrócić ale nie jest szczęśliwy tylko w domu. Bardzo Wam współczuję!❤
Trzymajcie się kochani. Czuję wasz smutek ❤️❤️❤️
Kota nie mozna upilnowac. One kochaja wolnosc i niestety uciekaja czasami
Bardzo współczuję.. Pozdrawiam serdecznie Barbara Sztokholm
Wyrazy wspolczucia. Camu byl przepieknym kotem. Teraz przeszedl przez tecze na ta druga lepsza strone. Jest szczesliwy i wszyscy go tam kochaja. Wyrazy wspolczucia dla Rolanda.
Kochani bardzo wam wspolczuje . Mielismy persa kot naszei corki dopuki mieszkalismy w bloku byl tylko w dom i bylo mu dobrze ale jak przeprowadzilismy sie do wlasnego domu to bylo trudno trzymac go w domu . Trzymalismy go w domu cale lato ale na jesien wypuscilismy go na zewnatrz i kot byl szczesliwy . nie robcie sobie wyrzutow sumienia
Agusia nie tlumacz niczego, ja to rozumie bo czuje,rozumie tez ,ze szanujesz sluchaczy a nakrecacie ciekawe filmy to masz ich duzo i mnie tez. Dzieki tobie i Marcinowi bede dbac o zdrowie bardziej niz do tej pory bo wczesniej nie wiedzialam jak sie za to zabrac.
Odpocznijcie
Ja stracilam swojego Adasia- imie nadala mu moja corcia- podobnie,ulice dalej w meczarniach umieral nasz kocurek,beczalam przez nastepne dni, bylo mi przykro,ze tak cierpial a ludzie mijali go i nie pomogli,przeszkadzal im koci jek i zadzwonil ktos na policje...
Dbajcie o siebie i Energie wokol was.
Ogladam Kanal Zygfryda Ciupka - tez plakal za strata swojego zwierzatka. To boli. Przytulam i dziekuje ,ze Was poznalam.
Ochrona dla Was i waszych kochanych futrzaczkow.
❤❤absolutnie nie jestescie winni , koty lubia i powinni przebywac na powietrzu ( moze jakies ogrodzenie z siatki 🤔) jestescie wspaniali 😘 tak czasem niestety tak sie dzieje 🥺ja akurat z pieskiem 🥺
Kochani, bardzo współczuję, rozumiem Wasz smutek. W maju moja kotka zaginęła. Była to kotka ze schroniska, nie dało się jej utrzymać w domu. Mam ogród, ale kicia chodziła gdzie chciała. Też rozwieszałam plakat i posty na fb, zagadywałam do ludzi, chociaż to dla mnie było bardzo trudne ( jestem odludkiem). Zapaliłam świecę z intencją, że co by nie było, żeby spotkało ją to co najlepsze. Miałam to szczęście,że po 4 dniach kicia wróciła, na co straciłam jakąkolwiek nadzieję. Tylko jedna osoba napisała przykry komentarz na fb . Pozdrawiam ze Szczecina.
Kot wlasnymi ścieżkami chodzi...czas zaleczy rany❤😊
Bardzo mi przykro. Pozdrawiam , zycze spokoju .Oglodam kazde video, jestescie wspanialo rodzino! Barbara,Toronto.
Aga ❤❤❤kochani tak mi bardzo przykro,,łzy lecą same . Przytulam Was bardzo mocno . Ja mam pieska i rozumiem Wasze uczucia ,żal serce ściska
Tak mi przykro 😔😔😔jesteście wspaniałymi ludźmi ❤❤❤
Kot ma własne ścieżki i to jest naturalne 😊😊😊
Miał szczęście że trafił do Państwa 😘😘😘
Był przepięknym kotem bardzo Wam współczuje 🫶🏻 Trzymajcie się !! ❤
To bardzo, bardzo przykre i bolesne. Bardzo Wam współczuję. Nasze zwierzaki obdarzają nas bezwarunkowa miłością i dlatego tez ich strata nas bardzo dotyka. Oczywiście to dotyczy miłośników zwierząt a do takich wy należycie.😢❤
Kochani Serce mi peka, przykro mi Bardzo, wiem co czujecie. Tez mam pieska i kocham go bardzo, zwierzatka sa wspaniale. Jestescie kochanymi ludzmi i absolutnie nie ma tu zadnej waszej winy. Kotek mial cudowne zycie z wami i wy macie cudowne wspomnienia. Niestety najgorze sa pozegnania ktore zawsze nadejda i sa bardzo bolesne. Szybko do nas wracajcie !!! wiem ze to boli ale czas leczy rany i Kotek biega po lace i lapie ptaszki po drigiej stronie teczy z innymi kotkami i pieskami. Kaddel duzy dla was kochani !!!! Big hug !
Ogromnie Wam wspolczuje,szczegolnie ze widac jak bardzo kochacie swoje zwierzaki i absolutnie o nic nie mozecie sie obwiniac.Tez mam dwa adoptowane kotki ,lacze sie z Wami w bolu I pozdrawiam serdecznie z Mississauga
Bardzo Wam wspolczoje straty pieknego i kochanego kotka...wiem co czujecie smutno jest po stracie zwierzaka (domownika) tez stracilam angore turecka...kilka dni nie moglam dojsc do siebie..pozdrawiam was serdecznie ,trzymajcie sie !!
Witam,
Tak mi przykro . Macie dość ciężki czas ale pamiętajcie po burzy przychodzi słońce 💪💪
Buziaki
PS macie cudowna pamiątkę - zdjęcia !!!
❤
Współczuję,takie życie - mocno ściskam,do zobaczenia😪🌹
Ciag dalszy.
Rozumiem Wasz bol. Sama kiedys cierpialam po odejsciu mojego ukochanego pieska.
Wysylam Wam duzo milosci i swiatla.❤❤❤
Wyrazy wspolczucia , to byl piekny kotek , tylko najgorsze ze go nie znalezliscie po jedo smierci , nawet nie mozecie go pochowac. To zostawi pustke w zyciu na jakis czas. Pomyslcie teraz o Bengalu , jak go zabezpieczac aby mu sie nic zlego nie stalo.
Bardzo przykra sytuacja . Trzymajcie się Kochani. ❤
Nie obwiniajcie się kochani, nie znam drugiej tak kochanej, troskliwej i rodzinnej pary jak wasza💕 Agnieszko, wiem co czujesz, jak mój pierwszy kotek odszedł też nie umiałam sobie z tym poradzić😪 Ściskam Cię mocno😘
Płakałam caly film Aga😢😢😢❤❤❤ Trzymajcie się!Wracajcie szybko do nas❤❤❤Tule Cię mocno! Też mam pieska i traktuje Go jak dziecko więc wiem szczerzę co czujecie!Macie w sobie duzo empatii Kochani! Sciskam❤
Bardzo przykra wiadomość ❤️trzymajcie się ❤️i absolutnie nie obwiniacie się kota nie można zamykać on był szczęśliwy jak wychodził .A wy daliście mu całe szczęście .😻😻😻😻
Aga,przytulam Was mocno. Też kilka razy traciłam moje psie I kocie dzieci. To dla ludzi dla których zwierzak jest członkiem rodziny jest straszne. Mam 2 koty domowe,niestety w domku wolnostojacym nie sposób upilnować . Każde otwarcie tarasu,garażu, już tygrysy uciekają. Wieczne pilnowanie. Dlatego nie wyrzucajcie sobie ,bo to po prostu był wypadek.
Moj dwa dni temu. Tez jakis pirat samochodowy pod naszym domem zgasił jego życie... był jeszcze taki malutki, niedługo skończyłby dopiero roczek...nie mogę przestać płakać 😢
Ja mam pięć kotów. Każdego uwielbiam i martwię się o nie, ale chodzą, gdzie chcą, bo nie można nikogo zniewalać...
Wpuszczacie Państwo do wlasnego zycia tysiace osob, z rózną energia, czy warto tak sie otwierać?? Życze wszystkiego dobrego❤
Tak bardzo mi przykro..... Bardzo Wam wspolczuje. Niech Kami spoczywa spokojnie, najwazniejsze jest ze mial szczesliwe zycie i byl kochany. Trzymajcie sie.
Trzymajcie się. Trudno stało się. Żyć trzeba dalej! Macie siebie, rodzinę. Buziaki❤
Kochani bardzo wam wspolczuje. Trzymajcie się. Jestescie dobrymi ludźmi 🙌❤️
Bardzo Wam współczuje. Nie obwiniacie się proszę, bo to nazbyt mocno Was wszystkich obciąża. Jesteście Wspaniali.
Bardzo mi przykro ❤ . Mam psiaka i jest jak dla nas jak nasze dziecko przesyłam dużo miłości.
Jesteście dobrymi ludźmi miał u Was bardzo dobrze . ❤
Napewno on się do ciebie odezwie .
Da ci jakis znak
Odpocznij od internetu .
Jestem z wami od paru tyg . Będziemy tęsknić ❤
Hej ,bardzo mim przykro . Rozumiem ,ze nie masz teraz nastroju do nagrywania vlogow. Poczekam ,bo uwielbiam Was ogladac. Pozdrawiam .😘
Bardzo mi przykro.Wcale nie mysle,ze jestescie winni.Ja sama wzielam kochanego kota ze schroniska.Podpisalam w dokumentach,ze kot bedzie w domu,poniewaz byl to kot domowy.Ale on ciagle uciekal,jak tylko ktos szedl gdzies.Nie dalo sie zwyczajnie!Trzymajcie sie.Pozdrawiam
Niestety zapomniałam dopisać,że również potrącił go samochod :(
Kochani, współczuję Wam z całego serca ! Sama mam sunię. To, absolutnie nie jest Wasza wina !! Nie można przecież cały czas trzymać kotków w domu. One chodzą swoimi drogami, a pokonanie ogrodzenia, to dla nich żaden problem , a my nie jesteśmy w stanie ich upilnować, Jesteście wspaniali !! Jestem z Wami, trzymajcie się❤❤❤❤❤❤
Wspolczuje wam ❤. Sama mam koty i stracilam tez kotki. Wiem jak ciezko jest przezywac smierc zwierzatka, to nasz czlonek rodziny. Wierze ze zwierzatka przychodza do naszego zycia uczyc nas czegos. Odchodza kiedy uznaja ze to ich czas. Napewno jest wdzieczny za wasza milosc. Big hugs dla was.
Bardzo mi przykro z powodu zwierzaków...mam nadzieje ,że już jest lepiej. A nie myśleli Państwo ,żeby w ogóle nie wypuszczać kotów? One naprawdę nie muszą wychodzić , wtedy jest pewność ,że nic się nie stanie.Warto poczytać na ten temat.Ja w maju pożegnałam moją 16-sto letnią Tosię ,była kotem niewychodzącym i szczęśliwym:) Pozdrawiam serdecznie:)
Przykro mi bardzo, ryczalam jak dziecko, gdy zobaczyłam zdjęcie kotka na koniec filmu. Sama też mam rag dollka i wiem jakie mają cudowne usposobienie. Współczuję 😢❤
Bardzo mi przykro za stratą waszego pięknego kota Kamy. Kilka lat temu również zginął mi mój Louis ido dzisiaj nie wiem co się stało... 😢
Pozdrawiam i tule was od serca, bo bardzo was kocham. ❤
Pani Agnieszko, ja też szukam jednego kota. Naszego podwórkowego. Kochane stworzenie żyło w parze z innym kotem, Od 7 lat na naszej dzielnicy. On w ostatnim czasie podupadł na zdrowiu. Chciałam go złapać na różne sposoby. Zgłaszałam do opieki nad zwierzętami. Robili to też inni. W końcu kupiłam na własny koszt klatkę aby złapać. Jak ją wystawiłam...tak zniknął. OD 6 lipca 2023 nie widzę go. Jego kumpel tęskni, nawołuje, płacze..a ja razem z nim. I wszyscy jego opiekunowie. Chodzę prawie w depresji od 2 miesięcy,z wyrzutami sumienia że szybciej nie wystawiłam klatki, że nie zrobiłam tego i tamtego. Złośliwość losu jeszcze...widze kota przez 2 miesiące, że coś sie dzieję, podejmuje różne kroki...nie udaje się. Kupuje klatkę, wystawiam po paru dniach od zakupu bo myślę, jutro będę w domu...wejdzie to szybko zabiorę do weta. Niestety...!!! Jakie prawo zadziałało? Bo ja nie potrafię tego wytłumaczyć. To nie pierwszy raz w moim życiu kiedy złozliwość życia zabiera mi coś przed nosem.
Napisałam nawet do jasnowidza ostatnio czy potrafi coś powiedzieć. Odpisał, że kotek żyje. Jest niedaleko anszego miejsca zamieszkania, jest karmiony przez starszą osobą, żyje wolno. Nie trzyma mi się to kupy.
Pani ma chociaż męża, który odzwierciedla Pani emocje, stany, smutek. Ja nie mam nikogo. Płacze w samotności i próbuje żyć, choć nic się nie układa w życiu. I trudno znależć nadzieję i radość. Nienawidzę mojego życia.
😢tak bardzo mi przykro...byl taki kochany...tak bardzo Was rozumiem...😣zawsze sie przezywa strate zwierzecia-kochanego czlonka rodziny...
😣przytulam...
Współczuję😢coś sie nie wiedzie wam. Cholera , szkoda kota. Też mam kicię i współczuje. Trzymajcie się!!❤❤❤❤
Mamy dwa koty. Popularne, dachowce, kochamy je jak dzieci. Są cudowne i mądre. Tak, koty kochają wonlność. U nas mają jak u Pana Boga za piecem. Dziwne powiedzenie, ale tak jest. Rozumiem Was doskonale, bo jak kot nie wrócił na noc to drżałam, płakałam, ale się znalazł. Spędził noc i sąsiada na strychu 😅. Mają już po 13 lat i trudno mi nawet myśleć że odejdą😢 współczuję kochani. Polubiłam Was i oglądam. Jesteście wspaniałymi ludźmi i z dobrymi serduszkami. Pozdrawiam. Felicja❤
Strasznie mi przykro 😔, strata kazdego czworonoznego przyjaciela jest ciosem. Nie obwiniajcie sie. Ciezko jest utrzymac kotki w domu, one chca wychodzic i zajmowac sie swoimi kocimi sprawami. Trzymajcie sie cieplo. ❤
Przykro mi bardzo, wiem bardzo dobrze co czujecie . Wiele mamy podobienstw nawet niestety i to. Stracilismy 3 koty pod kolami samochodu a jeden z nich kotka byla tez taka sliczna i puszysta jak Kami. Trzymajcie sie. Niestety najbardziej cierpia dzieci.
Szczerze współczuję, jesteście sympatyczną rodzinką, widać że się wspieracie😌
Przykro mi. Niestety obawiałam się tego wcześniej, bo taki los często spotyka koty wychodzące. 😢
Miał z Wami wspaniałe życie. I teraz jest w kocim niebie. Współczuję odejścia. ❤
Bardzo mi przykro😪 Serdecznie Wam współczuję😞
Strasznie wam współczuje wiem co przeżywacie doskonale was rozumie 😢Ale Oni nigdy nie umierają Po prostu śpią w naszych sercach❤❤
Bardzo mi przykro. 😢 Moj Biszkopt tez bardzo prosi o wyjście do ogrodu i czasem z niego ucieka. Tez staralam sie go nie wypuszczac ale tak baaaardzo prosi wiec mu pozwalam. Przykro mi, rozumiem.
Przytulam z calego serca, bardzo, bardzo mi przykro.
Bardzo współczuję, też mam kota, bardzo go kocham. Miałam psa 18 lat, kiedyś się zgubił, myślałam, że oszaleję z niepokoju, na szczęście sąsiedzi go zauważyli. Straszny ból musi Pani odczuwać.
Bardzo mi przykro, współczuję wam. 😢
wielka szkoda! kochany byl ten kotek
Sama mam łzy w oczach...bo tez doświadczylam miłośći od zwierząt.
Bardzo wzruszający film. Proszę siebie o nic nie obwiniać. Serdecznie przytulam do serca.
Wspolczuje bardzo 😢Ja również stracilam mojego Mio w tamtym roku. Tez zostal potracony przez samochod. Znalazlam go w lesie, jeszcze zyl, ale mial duze obrazenia w srodku brzuszka. Tez nie chcial siedziec w domu, tylko dużo przebywal na zewnatrz. To bylo bardzo bardzo bolesne przezycie dla mnie 😥❤️🐈⬛❤️ Kocham kotki, ale nie chce juz wiecej miec kotka, bo boje sie ze cos mu sie stanie i nie chce tego jeszcze raz przezywac 😢❤
Och przykro mi, wspolczuje Wam bardzo .Mocno Was sciskam i serdecznie pozdrawiam😍
Przykro mi ,dobrze ze mial wolnosc.Rozumiem ,ze to tez czlonek rodziny.Wiem ,ze to boli sama sie poplakalam.❤