Piękna historia z tym gniazdem nostalgii. Kiszak może w takim razie nagraj coś z tego Monster Huntera, on wszedł na Twoje podwórko, nawet i mnie zachęcił do spróbowania DS3. Sam w MH nie grałem, jestem poprostu ciekawy Twojego zdania. Pozdrawiam serdecznie, jebać Kontenera 😂
Jakiś czas temu pojawiłeś mi się w shortsach, zacheciły mnie i zacząłem oglądać filmiki na kanale dość regularnie. Bardzo często nawet w tematyce Dark Soulsów, w które nigdy nie grałem. Za namową początkowej mocnej wymiany zdań z gniazdem nostalgii a aktualnie serii przechodzenia gier od fromsoftware postanowiłem też spróbować w końcu swoich sił(wcześniej grałem tylko w mortal shell i starego lordsa) i o matko. Jakie one są zajebiste XD gram na razie w pierwszą część i jak mnie wciągneły to nawet sobie nie wyobrażasz, w porównaniu z tym w co wcześniej grałem to są cudowne. Niebo a ziemia. Dynamiczne, nie walczysz z bossem 5 lat, ciekawe i zajebiście ze sobą połączone lokacje, gra bez zbędnej paplaniny gdzie w większości gier po czasie zaczynam skipować większość dialogów. Na liczniku mam juz ponad 25 godzin i grać mi się chcę na razie tylko w to bo jest mega satysfakcjonujące. Tak mnie to wciągło że od razu skoro promocja to kupiłem sobie od razu drugą i trzecią część, po czym mam zamiar próbować inne gierki od fs. Dziena wariacie za wywołanie powiewu świeżości w moim gamingu i powodzenia w dalszych wyzwaniach jak i w werbowaniu nowych ludologicznych akolitów
Doskonale zdaje sobie sprawę z tego co mówicie o sprawdzeniu się przy ponownym przejściu souls-like'ów! Właśnie przechodzę Sekiro po raz 7-dmy i jakoś tak cieszy człowieka, że jestem już na Smoku, a póki co każdy Boss (poza Sową-Ojcem sic!) padł maks w drugim podejściu 😊
49:00 Powiem tak jeśli chodzi o demon princa to lepiej walczy się z opcją z laserem, iż ten laser można uniknąć emotką po prostu trzeba się położyć na ziemi. Szkoda że jest tak niedocenionym bossem.
Przyznam, że Dragonslayer Armour był dla mnie pierwszym poważniejszym wyzwaniem. Ok 30 śmierci to do tej pory najwięcej na jednym bossie. Jestem w Archiwach i cisnę dalej😊 Pozdro!
Na Zbroi zabójcy smoków wylosowały mu się najłatwiejsze ataki, czyli pojedyncze wolne ataki toporem, gdy on potrafi bić 3 ataki zanim go będziesz mógł bić :D Ale też ciekawie unikał bez rolli
[Pierwsze chyba 5 minut nagrania jest coś wspominane o tym] 5-10 minut lanie potwora w Monster Hunterze nie jest niczym nadzwyczajnym? Pewnie tak. 20-35 minut nie jest niczym nadzwyczajnym. Bez zgranej drużyny i bez mocnego wyposażenia spokojnie się dobije do 40-50 minut. Ale czynników jest masa. Także różnie to bywa. 05:20 - kość powrotu do domu i na spokojnie można znaleźć. Przydaje się też rozpoznawanie broni po obrazku. W sensie po obrazku nierzadko można rozpoznać jak duża jest broń i w jakiej kategorii będzie. No ale skoro w tytule pada słowo "casual" to zamykam już ryja. 09:30 - tutaj pokazuje jakim prostym człowiekiem jestem w niektórych kwestiach. Jeśli coś jest zgodne z lorem, pasuje do historii, po prostu ma sens to ja zawsze akceptuje tak zwany recykling. To jest nadal zamek Lothric a ci kolesie to jego rycerze. Im bliżej jesteś "jako takiego" przywódcy tych ziem to straż będzie mocniejsza, silniejsza. Dobrze się bawię w Monster Hunterach i grach od FromSoftware. I mam wywalone na społeczność tych gier. Wspominam o tym bo pojawiają się wzmianki jacy to oni są toksyczni. Część z nich znaczy się. Dlatego ja sprowadzam się tylko do wiki z tych gier oraz świetnych youtuberów tłumaczących zawiły lore. No i wpadnę obejrzeć tych którzy grają w te gry. Sama społeczność a w szczególności ci słynni toksyczni wymiatacze to dla mnie typki o których coś tam kiedyś usłyszę np: podczas oglądania tego materiału. Dzięki za swoje opinie Kiszak. Fajnie czasami posłuchać uwag i opinii oraz krytyki. PS: No to jeśli Gael zrobił na nim takie wrażenie to teraz praojciec Gothic i walka z Krukiem. Pojawiają się pioruny, stary znajomy. Wiadomo że FromSoftware zawsze wzorował się na Gothic ;D Walka z Krukiem to będzie spełnienie marzeń.
Jakby jeszcze robił lochy kielichów w Bloodborne, to juz w ogóle byłby sztos. Ten moment gdy wpadasz na bestię przypominającą bestię kleryka, ruszającą się trochę jak bestia kleryka i chcesz ją walić między nogami, bo ona tam nie sięga. A ta akurat sięga grabem i onehituje łamiąc kręgosłup xDD
Wszystko się zgadza,ale i jest inne podejście do grania w soulsy i ja takie mam. Mianowicie często gram NG+ 2/3/4 po to by teraz szmacić tych (przeważnie bossów) co mnie po raz pierwszy szmacili. I tak jak Ty grasz setki razy od początku w DS1 , tak ja gram kolejny raz w którąś z soulsów,by mieć satysfakcję ich szybszego, łatwiejszego pokonywania. Mając odpowiedni set i broń na maxa jest to możliwe i daje mi to niesamowitą radość. Oczywiście najlepiej wychodzi tu w grach od from software, bo mimo, że za każdym razem jest podnoszona poprzeczka,to i tak jest łatwiej niż grając 1 raz.. Gorzej w np The Surge 2, gdzie na NG+4 już nie ma sensu dalszej gry,bo przeciwnicy zatrzymali się już w NG+ 3 na poziomie 25 i tak jest w NG+4 tylko jest ich więcej...szkoda.
18:04 w to jedynie mogę uwierzyć jak robisz challange typu NoHit czy SL1, bo to moim zdaniem prosty boss, w sumie w podstawce do ds3 zdecydowanie większość bossów jest bardzo prosta
a ja tam paredziesiąt razy przeszedłem ds3 ze wszystkimi bosami z wyłączeniem midira XD ilekroć próbuje się do niego zabrać to wyłołuje u mnie zbyt dużą chęc włącznia kolejnego ng+
zastanawiam się co ja robię nie tak w gierkach xD gościu przeszedł w 20-30h DSptde i DS3 gdzie ja na moje pierwsze playthrough w nich poświęciłem blisko 100h xD w eldenie po 1 lokacji mam 48h i dopiero dotarłem do tego jeziorka z magami czy coś za zamkiem xD
ja ds3 bez dodatków przechodzilem 45h xd a Elden ring mam całe jezioro w prawie połowie Caelid i mam 100h xd EDIT: Namelessa pokonałem za 8 razem około ale troche fart bo 2 razy wleciał stun a ostatniego bossa podstawki z 15 razy i zrobilem przerwe a potem za pierwszym jak już ochłonąłem ale znałem jego ataki
Nie wiem no tyle to zajmuje XD Nawet SL1 w zadnych Dsach nie zajelo mi wiecej niz 20 godzin. Tak szczerze to nie wiem co moglbys robic przez 100h w DS3 na jednej postaci chyba ze duzo sie angazowales w pvp.
Ja akurat jestem totalnym casuslowym graczem, lubię gry typu wiedźmin, god of war, i inne proste łatwe gry, mimo tego przeszedłem elden ring, dark souls 1,3, i było to wyzwanie ale chwilę😂 a nie jak się spodziewałem, i nie jest to taki poziom jaki ludzie to opisują myślałem, ze po chwili zrezygnuje a jednak przeszedłem bez większego halo. Jedynie chyba sekiro zrobiło na mnie wrażenie gry naprawdę ciężkiej ale po nauce mechanik tych gier one stają się proste, wiec nie rozumiem ludzi którzy tak się jarają tym ^^
Zobaczcie sobie jak w ds3 grał Sarge. Gość wyeksplorował dokładnie grę nie żadne speedruny i nie zginął przy tym ANI razu a to było pierwsze podejście.
29:10 znowu powiem coś, Nameless jest prosty całkiem xd oguem na 3 przejscia 4 podejścia do bossa byłyxd Teraz jak człowiek po prostu edit komentarza zrobie Ja uważam, że jak w ds3 grasz normalnie, to ta gierka jest turbo super hiper prosta, ale jak dodasz challange to już wtedy jest wyzwaniem
Naprawdę dla przeciętnego gracza pierwsze przejście ds3 to 20-30h? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, strzelałbym, że ze dwa - trzy razy tyle co najmniej.
Tak, jesli nie angazujesz sie w PvP to mniej więcej tyle to zajmuje. Bossów nie ma tak dużo a sama gra jest dosyć liniowa, raczej nigdy nie spotkasz momentu gdzie nie będziesz wiedział gdzie iść.
Siema, chciałem się zapytać was i Ciebie @Kiszak o opinię dotyczącą Mortal Shell. Czy jest to tytuł od którego warto zacząć przygodę z souls'ami? Nie jestem pewien czy chce wydawać dużo kasy na któreś z DS czy na Elden Ring w momencie, w którym wydaje mi się, że nie jest to typ gry dla mnie, aczkolwiek kusi mnie, żeby spróbować pograć. Mortal Shella mam za darmo na Epic Games, ale nie mam pojęcia czy warto w niego grać, czy raczej zniechęci mnie do gier typy souls.
Sam sobie odpowiedz czy chcesz pograć w coś świetnego (DS1) czy średnią podróbke (Mortal Shell) Dark Souls 1 jest teraz na różnych stronach za jakieś 70zł a Mortal Shell pomimo fajnie ZGAPIONEGO mrocznego klimatu to nie warto bo no po prostu jest słabszy
Osobiście po przegraniu 42 godzin i przejściu jej z 20 razy dla osiągnięć mogę stwierdzić, że gra to gówno. Niby miała lepsze momenty, więc jak masz dużo wolnego czasu, to możesz ograć, bo jest dość krótka, ale raczej złym pomysłem jest na jej podstawie oceniać serię dark souls.
Nie psuj sobie soulslike zaczynając od chujowych i tanich podróbek. Dark Souls 1 nie są aż tak drogie na różnych promocjach a są idealne żeby zacząć. Taki mortal może tylko Cię zniechęcić do dalszej przygodny z tym gatunkiem.
Tu może copium bo nw czy to kwestia przelevelowanej postaci czy cos, ale ja najwiecej razy sie wywalilem w ds3 jak za pierwszym razem przechodzilem i wyszlo to okolo 80-90 wywrotek
Ja na Nameless Kingu w 1 fazie zacząłem grać na myszce bo tak było mi łatwiej xD walka z tą jebaną kamerą jest dramatyczna,a w drugiej wracałem do pada 😅
Kiszak zagraj w GoW Ragnarok na najwyzszym poziomie,wyzwanie nie małe a ubić królową Valkyrie to juz są poty,jestem fanem Soulsow i stwierdzam ze zaden Boss nie zadał mi tyle bólu co ta Valkyira i woem ze GoW R nie jest soulssem ale ja uwielbiam walki z Bossami i tam ten Boss na poziomie Boga Wojny jest po prostu prze mocarny,szybciej przeszedlem Lies of P niz pokonalem Królową😂
@@NeuroSoldier zmniejsz od razu. Nie dość, że niepotrzebnie wydłuża rozgrywkę, męczy, i nic nie wnosi to jeszcze potem jest to strasznie widoczne przy walkach z niektórymi bossami, gdzie jesteś na niektóre ataki dosłownie na hita, przy najlepszym możliwym eq na ten moment. Prawie kurwicy dostałem walcząc z dwoma latającymi elfami modliszkami
Posiłki może zjeść gotowe z mapy przed misją nie jest duży problem. W zasadzie cały low rank można przejść wcale bez kraftowania, a w high ranku też jest nie tak że trzeba koniecznie mieć cały set. W większości po prostu kolekcjonerstwo się zalancza, bo niektóre projekty pancerza super wyglądają. Ranga g to inna sprawa ale to w zasadzie endgame - imo tam dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa. Jedna sprawa warta powiedzenia to defender armor i wepon etc w mh ... To wykokszony sprzęt, który został dodany dla ludzi którzy chcą szybko przejść do dlc ,nie normalny armor z gry. Trzeba mieć tego świadomość.Pomysl czy wolisz Rise czy Worlda. Rise jest dynamiczniejszy, do potwora można podjechać na palamucie ale brak aspektu tropienia i ma trochę op mechanik. Dwie gry są dobre tho. Mh zawsze miał rozdział na dwie serie główna i mobilna i zawsze dwie dawały radę jednak czuć wyraźnie rozdźwięk między nimi. Imo nie ma to znaczenia. Jak nie odpadniesz na lowranku (pierwsze potwory są bardzo proste) to kliknie i tak przejdziesz drugą i pewnie co najmniej Ultimate haha. Jak nie kliknie to chociaż będziesz miał pogląd. Polecam pierwsze lowrankowe misje na przetestowanie i wybranie typu broni. Tu nie jest tak jak w większości gier, każda bron ma totalnie inny movset i gameplay.
Taki z niego casual jak ze mnie baletnica. Dajcie jakiemuś Maciusiowi, co pierwszy raz gra w TEGO TYPU GRY, a nie ogranemu chłopowi. Dla mnie "wyzwanie" bez sensu.
@@NeuroSoldier Lepiej koledze jak sobie tak podniesie ego paplając pierdoły, bo rozumiem że jest czas na zabawę i żarty ale muszą być one wyważone a nie pierwsze lepsze co się nawinie dukać.
Wszystkie Wyzwania Gniazda Nostalgii: th-cam.com/video/iDjaDEhsZAc/w-d-xo.html
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
👕 Mój Sklep z Koszulkami: alldead.pl/ 💀
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama)
Piękna historia z tym gniazdem nostalgii. Kiszak może w takim razie nagraj coś z tego Monster Huntera, on wszedł na Twoje podwórko, nawet i mnie zachęcił do spróbowania DS3. Sam w MH nie grałem, jestem poprostu ciekawy Twojego zdania. Pozdrawiam serdecznie, jebać Kontenera 😂
Nvm… dotarłem do etapu jak to mówisz na filmie. Super jesteś Mati, nie zmieniaj się 😂
Chłopa poebało 😂 👌👌
Jakiś czas temu pojawiłeś mi się w shortsach, zacheciły mnie i zacząłem oglądać filmiki na kanale dość regularnie. Bardzo często nawet w tematyce Dark Soulsów, w które nigdy nie grałem. Za namową początkowej mocnej wymiany zdań z gniazdem nostalgii a aktualnie serii przechodzenia gier od fromsoftware postanowiłem też spróbować w końcu swoich sił(wcześniej grałem tylko w mortal shell i starego lordsa) i o matko. Jakie one są zajebiste XD gram na razie w pierwszą część i jak mnie wciągneły to nawet sobie nie wyobrażasz, w porównaniu z tym w co wcześniej grałem to są cudowne. Niebo a ziemia. Dynamiczne, nie walczysz z bossem 5 lat, ciekawe i zajebiście ze sobą połączone lokacje, gra bez zbędnej paplaniny gdzie w większości gier po czasie zaczynam skipować większość dialogów. Na liczniku mam juz ponad 25 godzin i grać mi się chcę na razie tylko w to bo jest mega satysfakcjonujące. Tak mnie to wciągło że od razu skoro promocja to kupiłem sobie od razu drugą i trzecią część, po czym mam zamiar próbować inne gierki od fs. Dziena wariacie za wywołanie powiewu świeżości w moim gamingu i powodzenia w dalszych wyzwaniach jak i w werbowaniu nowych ludologicznych akolitów
Gniazdu Nostalgii giga się spodoba Sekiro jeśli chce mieć poczucie, że bossa nie przeszedł za pomocą szczęścia tylko się go po prostu nauczył.
Ja claw gripem gram tylko na padzie z drewna bukowego. Na drugim padzie, zrobionym z jesionu gram inaczej.
Złoto
No i pięknie ... cały materiał i tylko 1 "essa", do tego konkretny i precyzyjny komentarz :)
Doskonale zdaje sobie sprawę z tego co mówicie o sprawdzeniu się przy ponownym przejściu souls-like'ów!
Właśnie przechodzę Sekiro po raz 7-dmy i jakoś tak cieszy człowieka, że jestem już na Smoku, a póki co każdy Boss (poza Sową-Ojcem sic!) padł maks w drugim podejściu 😊
49:00 Powiem tak jeśli chodzi o demon princa to lepiej walczy się z opcją z laserem, iż ten laser można uniknąć emotką po prostu trzeba się położyć na ziemi. Szkoda że jest tak niedocenionym bossem.
Przyznam, że Dragonslayer Armour był dla mnie pierwszym poważniejszym wyzwaniem. Ok 30 śmierci to do tej pory najwięcej na jednym bossie. Jestem w Archiwach i cisnę dalej😊 Pozdro!
Na Zbroi zabójcy smoków wylosowały mu się najłatwiejsze ataki, czyli pojedyncze wolne ataki toporem, gdy on potrafi bić 3 ataki zanim go będziesz mógł bić :D Ale też ciekawie unikał bez rolli
[Pierwsze chyba 5 minut nagrania jest coś wspominane o tym] 5-10 minut lanie potwora w Monster Hunterze nie jest niczym nadzwyczajnym? Pewnie tak. 20-35 minut nie jest niczym nadzwyczajnym. Bez zgranej drużyny i bez mocnego wyposażenia spokojnie się dobije do 40-50 minut. Ale czynników jest masa. Także różnie to bywa.
05:20 - kość powrotu do domu i na spokojnie można znaleźć. Przydaje się też rozpoznawanie broni po obrazku. W sensie po obrazku nierzadko można rozpoznać jak duża jest broń i w jakiej kategorii będzie. No ale skoro w tytule pada słowo "casual" to zamykam już ryja.
09:30 - tutaj pokazuje jakim prostym człowiekiem jestem w niektórych kwestiach. Jeśli coś jest zgodne z lorem, pasuje do historii, po prostu ma sens to ja zawsze akceptuje tak zwany recykling. To jest nadal zamek Lothric a ci kolesie to jego rycerze. Im bliżej jesteś "jako takiego" przywódcy tych ziem to straż będzie mocniejsza, silniejsza.
Dobrze się bawię w Monster Hunterach i grach od FromSoftware. I mam wywalone na społeczność tych gier. Wspominam o tym bo pojawiają się wzmianki jacy to oni są toksyczni. Część z nich znaczy się. Dlatego ja sprowadzam się tylko do wiki z tych gier oraz świetnych youtuberów tłumaczących zawiły lore. No i wpadnę obejrzeć tych którzy grają w te gry. Sama społeczność a w szczególności ci słynni toksyczni wymiatacze to dla mnie typki o których coś tam kiedyś usłyszę np: podczas oglądania tego materiału.
Dzięki za swoje opinie Kiszak. Fajnie czasami posłuchać uwag i opinii oraz krytyki.
PS: No to jeśli Gael zrobił na nim takie wrażenie to teraz praojciec Gothic i walka z Krukiem. Pojawiają się pioruny, stary znajomy. Wiadomo że FromSoftware zawsze wzorował się na Gothic ;D Walka z Krukiem to będzie spełnienie marzeń.
60 tys. subskrycjji ,graty Mati. Kecimy do 100tys. ,a potem odpakowanie guzika na live :)
Jakby jeszcze robił lochy kielichów w Bloodborne, to juz w ogóle byłby sztos. Ten moment gdy wpadasz na bestię przypominającą bestię kleryka, ruszającą się trochę jak bestia kleryka i chcesz ją walić między nogami, bo ona tam nie sięga. A ta akurat sięga grabem i onehituje łamiąc kręgosłup xDD
Wszystko się zgadza,ale i jest inne podejście do grania w soulsy i ja takie mam. Mianowicie często gram NG+ 2/3/4 po to by teraz szmacić tych (przeważnie bossów) co mnie po raz pierwszy szmacili. I tak jak Ty grasz setki razy od początku w DS1 , tak ja gram kolejny raz w którąś z soulsów,by mieć satysfakcję ich szybszego, łatwiejszego pokonywania. Mając odpowiedni set i broń na maxa jest to możliwe i daje mi to niesamowitą radość. Oczywiście najlepiej wychodzi tu w grach od from software, bo mimo, że za każdym razem jest podnoszona poprzeczka,to i tak jest łatwiej niż grając 1 raz.. Gorzej w np The Surge 2, gdzie na NG+4 już nie ma sensu dalszej gry,bo przeciwnicy zatrzymali się już w NG+ 3 na poziomie 25 i tak jest w NG+4 tylko jest ich więcej...szkoda.
27:02 fabularnie syn (ocellot bodajże) był niewidzialny, więc....
17:59 git gud
18:04 w to jedynie mogę uwierzyć jak robisz challange typu NoHit czy SL1, bo to moim zdaniem prosty boss, w sumie w podstawce do ds3 zdecydowanie większość bossów jest bardzo prosta
Jestem MEGA Happy że zagrasz w Monster Huntera dziękuję tak bardzo chcę to zobaczyć że nie masz pojęcia 😁
Dla mnie midir był piekłem, boss na którym zginąłem największą ilość razy za pierwszym podejściem, szkoda, że go ominął XD
Ja też ominąłem. Tam bossem była kamera
a ja tam paredziesiąt razy przeszedłem ds3 ze wszystkimi bosami z wyłączeniem midira XD ilekroć próbuje się do niego zabrać to wyłołuje u mnie zbyt dużą chęc włącznia kolejnego ng+
zastanawiam się co ja robię nie tak w gierkach xD gościu przeszedł w 20-30h DSptde i DS3 gdzie ja na moje pierwsze playthrough w nich poświęciłem blisko 100h xD w eldenie po 1 lokacji mam 48h i dopiero dotarłem do tego jeziorka z magami czy coś za zamkiem xD
ja ds3 bez dodatków przechodzilem 45h xd a Elden ring mam całe jezioro w prawie połowie Caelid i mam 100h xd
EDIT: Namelessa pokonałem za 8 razem około ale troche fart bo 2 razy wleciał stun a ostatniego bossa podstawki z 15 razy i zrobilem przerwe a potem za pierwszym jak już ochłonąłem ale znałem jego ataki
Nie wiem no tyle to zajmuje XD Nawet SL1 w zadnych Dsach nie zajelo mi wiecej niz 20 godzin. Tak szczerze to nie wiem co moglbys robic przez 100h w DS3 na jednej postaci chyba ze duzo sie angazowales w pvp.
Ja akurat jestem totalnym casuslowym graczem, lubię gry typu wiedźmin, god of war, i inne proste łatwe gry, mimo tego przeszedłem elden ring, dark souls 1,3, i było to wyzwanie ale chwilę😂 a nie jak się spodziewałem, i nie jest to taki poziom jaki ludzie to opisują myślałem, ze po chwili zrezygnuje a jednak przeszedłem bez większego halo. Jedynie chyba sekiro zrobiło na mnie wrażenie gry naprawdę ciężkiej ale po nauce mechanik tych gier one stają się proste, wiec nie rozumiem ludzi którzy tak się jarają tym ^^
od jakiegoś czasu usiłuje się nauczyć tego specyficznego sposobu trzymania kontrolera i muszę powiedzieć że mega oddaje
Zobaczcie sobie jak w ds3 grał Sarge. Gość wyeksplorował dokładnie grę nie żadne speedruny i nie zginął przy tym ANI razu a to było pierwsze podejście.
29:10 znowu powiem coś, Nameless jest prosty całkiem xd oguem na 3 przejscia 4 podejścia do bossa byłyxd
Teraz jak człowiek po prostu edit komentarza zrobie
Ja uważam, że jak w ds3 grasz normalnie, to ta gierka jest turbo super hiper prosta, ale jak dodasz challange to już wtedy jest wyzwaniem
Mi przy tej wiwernie, mój wewnętrzny ork wszedł za mocno, zarżnąłem ją od dołu prując bebechy XD!
Tancerke first try zrobilem jak pierwszy raz gralem w ds3. Zajebisty bos
Jak miło ogląda się interakcje Kiszaka z swoim synem 🥰🥰🥰
Kappa
47:27 siedzieliście o tym że walka z tymi demonami,odbywa się w fire link shrine z jedynki?
7:20 imo tancerka mega prosta, za kazdym podejsciem za pierwszym pada xd
Panowie mamy to, nawrócony
Kuźwa ja nie wiem jakim prawem grając kiedyś w ekipie w DS3 zabiliśmy tego całego Demonicznego Księcia jak wchodził w drugą fazę...
Naprawdę dla przeciętnego gracza pierwsze przejście ds3 to 20-30h? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, strzelałbym, że ze dwa - trzy razy tyle co najmniej.
Mi zajeło 32h pierwsze przejscie a pierwszy raz w soulsy grałem (oczywiście wszystkie bossy)
Tak, jesli nie angazujesz sie w PvP to mniej więcej tyle to zajmuje. Bossów nie ma tak dużo a sama gra jest dosyć liniowa, raczej nigdy nie spotkasz momentu gdzie nie będziesz wiedział gdzie iść.
Ciekawe że ja tancerke za pierwszym razem zrobiłem grająć pierwszy raz ds3 kataną po graniu w eldena xD
w 50 minucie widać jak gra 2 różnymi postaciami - patrz poziom estusa. Na demonach ma maksymalnie ulepszone butelki a w ringed city tylko minimalnie
Mówił ze mu się nie nagrało i to czyjeś video z internetu...
Super jest to ze w ds mozesz bic bosa po 20hp i robic go 2godziny a w MH masz ograniczony czas bo potem odlatuje na amen :).
W monster hunterze to z godzine bedziesz siedzial w pokoju treningowym i sprawdzal combosy z broni
Siema, chciałem się zapytać was i Ciebie @Kiszak o opinię dotyczącą Mortal Shell. Czy jest to tytuł od którego warto zacząć przygodę z souls'ami? Nie jestem pewien czy chce wydawać dużo kasy na któreś z DS czy na Elden Ring w momencie, w którym wydaje mi się, że nie jest to typ gry dla mnie, aczkolwiek kusi mnie, żeby spróbować pograć. Mortal Shella mam za darmo na Epic Games, ale nie mam pojęcia czy warto w niego grać, czy raczej zniechęci mnie do gier typy souls.
Sam sobie odpowiedz czy chcesz pograć w coś świetnego (DS1) czy średnią podróbke (Mortal Shell) Dark Souls 1 jest teraz na różnych stronach za jakieś 70zł a Mortal Shell pomimo fajnie ZGAPIONEGO mrocznego klimatu to nie warto bo no po prostu jest słabszy
Osobiście po przegraniu 42 godzin i przejściu jej z 20 razy dla osiągnięć mogę stwierdzić, że gra to gówno. Niby miała lepsze momenty, więc jak masz dużo wolnego czasu, to możesz ograć, bo jest dość krótka, ale raczej złym pomysłem jest na jej podstawie oceniać serię dark souls.
Dark soulsy na steamie są na przecenie aktualnie tańsze od Mortal Shell
Nie psuj sobie soulslike zaczynając od chujowych i tanich podróbek. Dark Souls 1 nie są aż tak drogie na różnych promocjach a są idealne żeby zacząć. Taki mortal może tylko Cię zniechęcić do dalszej przygodny z tym gatunkiem.
@@Browarsky to proponujesz zacząć od DS 1?
Tu może copium bo nw czy to kwestia przelevelowanej postaci czy cos, ale ja najwiecej razy sie wywalilem w ds3 jak za pierwszym razem przechodzilem i wyszlo to okolo 80-90 wywrotek
Ja na Nameless Kingu w 1 fazie zacząłem grać na myszce bo tak było mi łatwiej xD walka z tą jebaną kamerą jest dramatyczna,a w drugiej wracałem do pada 😅
Właśnie drugi raz przechodzę DS3 i boże jak mi się łapska trzęsły jak pontiff sulyvahna zrobiłem za pierwszym razem XD
Kiszak zagraj w GoW Ragnarok na najwyzszym poziomie,wyzwanie nie małe a ubić królową Valkyrie to juz są poty,jestem fanem Soulsow i stwierdzam ze zaden Boss nie zadał mi tyle bólu co ta Valkyira i woem ze GoW R nie jest soulssem ale ja uwielbiam walki z Bossami i tam ten Boss na poziomie Boga Wojny jest po prostu prze mocarny,szybciej przeszedlem Lies of P niz pokonalem Królową😂
Nie wiem jak ragnarok, ale jedynka miała strasznie chujowy najwyższy poziom trudności. Irytujące gąbki na cięcia (pociski)
@@NeuroSoldier zmniejsz od razu. Nie dość, że niepotrzebnie wydłuża rozgrywkę, męczy, i nic nie wnosi to jeszcze potem jest to strasznie widoczne przy walkach z niektórymi bossami, gdzie jesteś na niektóre ataki dosłownie na hita, przy najlepszym możliwym eq na ten moment. Prawie kurwicy dostałem walcząc z dwoma latającymi elfami modliszkami
W DS2 to zależy czy zagra w oryginał czy scholar. Oryginał jest całkiem dobrą grą bez ganków co 5m.
Jest nadal szansa na serie arkham na streamie?
Pamiętam, że na Namless Knight sporo mnie wymęczył.
Bloodborna nie przeszedłem w sumie ( nie ma wciąż portu na pc) ciekawe jak mu pójdzie
@@NeuroSoldier
Oj tam, nadzięję mam
imo bliźniaki rozwaliłem one handem z początku gry z ulepszeniem na maxa i lightning dmg
Czy on kurwa robi heavy rolling
xD
Szczerze myślałem że jestem jedyną osobą która tak pada trzyma podczas grania w ds
Nie no chyba każdy to wykształca po czasie
Można też przebindować przycisk i się nie bawić w jakieś dziwne trzymanie pada
Czy gniazdo nostalgii będzie przechodzić demon soulsy?
Chyba nigdy nie zagram w zadnego soulslike, nienawidzę padać po kilka razy na jedynym bossie 😂
Midir co tu mówić łatwy boss ....... 27min bicia bez dostania ani jednego obrażenia i bicie go za 72 dmg( [edit] na cios)
Chciałbym strasznie obejrzeć jak kiszka ogląda gameplay randomburca w elden ringu.
@@NeuroSoldier Coś w tym w sumie jest
Posiłki może zjeść gotowe z mapy przed misją nie jest duży problem. W zasadzie cały low rank można przejść wcale bez kraftowania, a w high ranku też jest nie tak że trzeba koniecznie mieć cały set. W większości po prostu kolekcjonerstwo się zalancza, bo niektóre projekty pancerza super wyglądają. Ranga g to inna sprawa ale to w zasadzie endgame - imo tam dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa. Jedna sprawa warta powiedzenia to defender armor i wepon etc w mh ... To wykokszony sprzęt, który został dodany dla ludzi którzy chcą szybko przejść do dlc ,nie normalny armor z gry. Trzeba mieć tego świadomość.Pomysl czy wolisz Rise czy Worlda. Rise jest dynamiczniejszy, do potwora można podjechać na palamucie ale brak aspektu tropienia i ma trochę op mechanik. Dwie gry są dobre tho. Mh zawsze miał rozdział na dwie serie główna i mobilna i zawsze dwie dawały radę jednak czuć wyraźnie rozdźwięk między nimi. Imo nie ma to znaczenia. Jak nie odpadniesz na lowranku (pierwsze potwory są bardzo proste) to kliknie i tak przejdziesz drugą i pewnie co najmniej Ultimate haha. Jak nie kliknie to chociaż będziesz miał pogląd. Polecam pierwsze lowrankowe misje na przetestowanie i wybranie typu broni. Tu nie jest tak jak w większości gier, każda bron ma totalnie inny movset i gameplay.
jaki recycling jak chłop jest w lothric castle to walczy z rycerzami lothrica
Taki z niego casual jak ze mnie baletnica. Dajcie jakiemuś Maciusiowi, co pierwszy raz gra w TEGO TYPU GRY, a nie ogranemu chłopowi. Dla mnie "wyzwanie" bez sensu.
To ja lubie dex bronie z dużym rangem
każdy normalny gracz ds3 rozwalił filary
Grandmaster2810+ elo
TERAZ SEKIRO BLOODBORN ELDEN RING DEMOUNS SOULS
Tylko mi się Midir nie podoba?
W wyzwaniu zabrakło sterowania na myszce i klawiszach gdyż na padzie jest łatwiej 🤫🤫
@@NeuroSoldier Aha czyli jak ktoś sobie pogrywa na kompie na klawiszach to nie może się odzywać czy żartować, tak mam rozumieć tą wypowiedź 🤔🤔🤔
@@NeuroSoldier Lepiej koledze jak sobie tak podniesie ego paplając pierdoły, bo rozumiem że jest czas na zabawę i żarty ale muszą być one wyważone a nie pierwsze lepsze co się nawinie dukać.
Gael najlepszy boss rel