W sumie fajny ten front. Na mobilce w 2h to ja ledwo jestem w stanie postawić projekt ze wszsytkimi dependencjami i jakąś prostą nawigacją między ekranami. :D
Siema. Wszystko siedzi potem na GitHubie, a strona jest hostowana na Vercelu, gdzie CDN od razu też jest w pakiecie, więc nie widziałbym w tym przypadku wykorzystania dodatkowych zewnętrznych serwisów.
@Websites21 Tak, jest to szeroko pomijany zabieg w UX, ponieważ dodając social media na samym początku lub w header tracisz konwersje przebywania czasu na stronie. Nawet CTA nic w tym nie pomoże. Przykuwasz większą uwagę na social co powoduje, że uzytkownik traci koncentrację, może ponownie już nie wrócić i już nie skorzysta z twojej usługi
@@MCbyGracjan źle to tłumaczysz. Social media na początku strony to na samo wejście wstawiać punkty wyjścia do ogromnych social portali, na których jest 50 rozpraszaczy, i działające masy światowej klasy specjalistów od tego, żeby z tych social mediów już nie wrócić z powrotem na twoją stronę. Pozostaje pytanie, co dla klienta jest ważniejsze i gdzie znajduje się jego glówna konwersja - z social mediów na stronę czy odwrotnie.
Zgodzę się, że liczba możliwości oferowanych przez Next.js mogła znacząco przewyższać niskie wymagania projektu. Niemniej jednak, nie widzę powodów, dla których nie miałbym go tutaj użyć. Uważam, że jest to bardziej już kwestia preferencji i wyboru technologii.
Mogę się zgodzić, że next js to ciężkie działa (ale to moje osobiste odczucia). Jednak nawet dla tak prostych stron warto użyć frameworka do chociażby lepszej organizacji pracy. Dlatego rozumiem osoby, które są nauczone pracować w jednym frameworka i czują się tam komfortowo, wszystko mają poukładane, że nawet proste projekty w nim robią. Oczywiście można też sobie poukladać zwykły css przy użyciu preprocessora (less, sass, stylus). Dla tylko jednej strony rzeczywiście zwykle nie ma sensu zaciągać frameworka. Jednak, gdy ta jedna strona jest rozbudowana, a zwłaszcza już dla kilku podstron, dla lepszej organizacji pracy i ogarnięcia nawigacji i stopki w jednym miejscu polecam astro - super łatwy, lekki intuicyjny i przyjemny w pracy. W zasadzie nie trzeba używać javascriptu, pliki astro to w dużej mierze zwykły html, stworzenie componentu jest bardzo łatwe. Łatwo przy build wygenerować czyste pliki html nawet tak, że nikt nie ogarnie, że został użyty jakiś framework (gdy się nie używa scope styles i samemu doda pliki css przez link, albo w plikach astro dla każedgo ze styles is:global. Dla prostych statycznych stron, ale też potencjalnie wielkich, bez większej interakcji i backendowej funkcjonalności astro to przyszłość.
![เป็นไปได้ไหม - WanMai [Performance Video]](http://i.ytimg.com/vi/Eh5hItD4Mr0/mqdefault.jpg)
Bardzo fajny materiał do nauki, dziękuje i wyczekuje kolejnych :))
Dzięki!
W sumie fajny ten front. Na mobilce w 2h to ja ledwo jestem w stanie postawić projekt ze wszsytkimi dependencjami i jakąś prostą nawigacją między ekranami. :D
Dzięki!
siema pytanie czemu jpg trzymasz lokalnie na dysku a nie w jakims aws lub azure? duzo lepiej
Siema. Wszystko siedzi potem na GitHubie, a strona jest hostowana na Vercelu, gdzie CDN od razu też jest w pakiecie, więc nie widziałbym w tym przypadku wykorzystania dodatkowych zewnętrznych serwisów.
Błąd, który za uwarzyłem to dodawanie social media na samym początku strony - zmniejsza konwersje
Czy mógłbyś rozwinąć swoją myśl?
@Websites21 Tak, jest to szeroko pomijany zabieg w UX, ponieważ dodając social media na samym początku lub w header tracisz konwersje przebywania czasu na stronie. Nawet CTA nic w tym nie pomoże.
Przykuwasz większą uwagę na social co powoduje, że uzytkownik traci koncentrację, może ponownie już nie wrócić i już nie skorzysta z twojej usługi
@@MCbyGracjan źle to tłumaczysz. Social media na początku strony to na samo wejście wstawiać punkty wyjścia do ogromnych social portali, na których jest 50 rozpraszaczy, i działające masy światowej klasy specjalistów od tego, żeby z tych social mediów już nie wrócić z powrotem na twoją stronę. Pozostaje pytanie, co dla klienta jest ważniejsze i gdzie znajduje się jego glówna konwersja - z social mediów na stronę czy odwrotnie.
@@Av-uv6xu Dokładnie mi o to chodziło, widocznie źle to ująłem.
Oczywiście wszystko zależy od typu klienta, z jakiego "lejka" przybędzie
@@MCbyGracjan Macie rację. Znam ten mechanizm, ale kompletnie o nim nie pomyślałem w momencie projektowania strony. Dzięki za info.
W tym projekcie nie ma ani grama potrzebny używania JavaScriptu, a co dopiero Nexta xD. To jak strzelać z czołgu do muchy...
Zgodzę się, że liczba możliwości oferowanych przez Next.js mogła znacząco przewyższać niskie wymagania projektu. Niemniej jednak, nie widzę powodów, dla których nie miałbym go tutaj użyć. Uważam, że jest to bardziej już kwestia preferencji i wyboru technologii.
Mogę się zgodzić, że next js to ciężkie działa (ale to moje osobiste odczucia).
Jednak nawet dla tak prostych stron warto użyć frameworka do chociażby lepszej organizacji pracy.
Dlatego rozumiem osoby, które są nauczone pracować w jednym frameworka i czują się tam komfortowo, wszystko mają poukładane, że nawet proste projekty w nim robią.
Oczywiście można też sobie poukladać zwykły css przy użyciu preprocessora (less, sass, stylus).
Dla tylko jednej strony rzeczywiście zwykle nie ma sensu zaciągać frameworka. Jednak, gdy ta jedna strona jest rozbudowana, a zwłaszcza już dla kilku podstron, dla lepszej organizacji pracy i ogarnięcia nawigacji i stopki w jednym miejscu polecam astro - super łatwy, lekki intuicyjny i przyjemny w pracy. W zasadzie nie trzeba używać javascriptu, pliki astro to w dużej mierze zwykły html, stworzenie componentu jest bardzo łatwe. Łatwo przy build wygenerować czyste pliki html nawet tak, że nikt nie ogarnie, że został użyty jakiś framework (gdy się nie używa scope styles i samemu doda pliki css przez link, albo w plikach astro dla każedgo ze styles is:global. Dla prostych statycznych stron, ale też potencjalnie wielkich, bez większej interakcji i backendowej funkcjonalności astro to przyszłość.