Witam, ja stosuję varidol po 2 krople na pasek i spałam na szufladzie i też miałem spory osyp mimo stosowania w lipcu po ostatnim miodobraniu pasków z kwasem szczawiowym a też leczę kontrolnie wiosną. W tym roku to się zdziwiłem ile tego się sypie. Pozdrawiam
Ja też po lipie stosowałem paski z kwasem szczawiowym a kilkanaście dni temu kontrolnie w kilku rodzinach odymiałem apiwarolem i tragedia, nawet po kilkaset sztuk, kilka dni temu jeszcze jedno dymienie posypało się sporo tylko w tych kilku które dymiłem wcześniej po kilka sztuk, prawdopodobnie brak czerwiu albo niewielka ilość pozdrawiam.
Chce zrobić także taki sublimator. jedno pytanie- gdzie można kupić tzw. pojemniczek - czyli ten element aluminiowy który jest ogrzewany przez grzałkę. dziękuje za odpowiedz.
Dla wszystkich naśladowców... Obowiazkowo rękawice gumowe, maska z filtrami na kwasy i okulary. Dobrze by też mieć takie ubranko foliowe z kapturem. Mariusz przegina i nie należy tego naśladować. Opary kwasu wypalają płuca, podobnie jak wdychanie apiwarolu skonczy się chorobą zewną POChP. Po co wam miód jak będziecie chorzy... ten kaszel po wciągnieciu opar to powinien was zastanowić...
Witam, używam podobnego sublimatora własnej roboty. Tygielek z nierdzewki z grubym dnem i ściankami czyli dość duża pojemność cieplna, czujnik temperatury prawie centralnie w dnie tygla w odległości jakieś 2,5 - 3 mm od wew. powierzchni dna - zatem wiarygodny pomiar temperatury wewnątrz. Grzałka niecałe 300 W mocy. Mam ustawione 182 st C ( zakres sublimacji nieprzekraczalny 157 do 189 st. C ). Wahania podczas sublimacji to 3 - 4 st C więc mieszczę się pomimo uwodnionego KS w prawidłowym zakresie SUBLIMACJI. Teoria, że ma być 220 st bo kwas uwodniony, jest mocna naciągana, ponieważ jak ogólnie wiadomo woda paruje gwałtownie od 100 st C, zatem czy jest 180 czy 220 st ustawione , to ona i tak odparuje, tyle, że powyżej 189 st C , już po odparowaniu wody z kwasu, to już nie jest sublimacja kwasu i efekt nie różni się od urządzeń ze świecą żarową czy miotaczem gazowym. Szanuję za wiedzę dotyczącą gospodarki pasiecznej i dzielenie się nią w taki sposób , a która jest bardzo pomocna dla wielu kolegów włączając mnie ale wiadomości dotyczące sublimacji KS są - powiedzmy - mocno nieścisłe. Pozdrawiam.
Tutaj nie pomogę, nie stosuję żadnego polewania w "zimnej " porze roku. Zaszkodzić nie zaszkodzi, ale nie ma powodu stosować na wszelki wypadek, najpierw należałoby sprawdzić porażenie. Zdaje sobie sprawę, że chciałoby się żeby było jak najlepiej, ale nie trzeba być nadgorliwym, nie dość, że jest to dodatkowa praca, ingerencja w gniazdo to może być to zupełnie zbędne. Niewielka ilość warrozy nie zagrozi rodzinie.
Witam, jak ma Pan wykonany zbiorniczek na kwas w tym sublimatorze. Czy był toczony, czy wykonany z rury aluminiowej ze spawanym/ lutowanym dekielkiem od dołu?
@@pasiekakamionek Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam z Ursusa. Znalazłem na YT taki filmik. Ciekawe rozwiązanie z tym zaworem kulowym. th-cam.com/video/3x7AgHAQqiY/w-d-xo.html
Kiedyś też nad czymś takim myślałem, ale problem jest w materiałach , gorący kwas szczawiowy uszkadza uszczelki, zawór dokręcony też działa jak chłodnica, a zawór kwasoodporny i wysokotemperaturowy będzie miał wysoką cenę.
Witam witam.koledzy pisza ze duzo warrozy w tym roku.ja stosowalem paski puzniej kwas mrowkowy.zakarmianie praktycznie juz zak9nczylem.co myslisz .zastosowac jeszcze apiwarol?.pozdrawiam
Tutaj jest trochę inaczej, apivarol spala się powoli i pszczoły mogłyby wywetylować dym, kwas jest wyrzucany szybko i w dużej ilości, po ochłodzeniu szybko osiada na powierzchni. Dodatkowo pszczoły zaczynają czyścić wnętrze ula I siebie nawzajem, przy okazji roznosząc jeszcze bardziej proszek .
Z tego co zauważyłem to temperatura nie jest tak istotna jak przy apiwarolu. Oczywiście pszczoły muszą być aktywne, bo w dużej części to one roznoszą kwas przy wzajemnym oczyszczaniu.
Zrobiłem sublimację w prawie trzydziestu rodzinach i jeszcze się nie wyłączył. Na głównej pasiece mam prąd więc nie wiem na ile maksymalnie wystarczy. Akumulator, którego używałem był naładowany kilka miesięcy temu i tak stał, więc pewnie też nie był pełen.
Witam serdecznie jaka grzałka w tym urządzeniu? Gdzie można kupić jakieś namiary Pozdrawiam
Grzałka 230W można znaleźć u nas, ale najłatwiej w Chinach.
Witam, u mnie największy osyp na trzeci,czwarty dzień,pozdrawiam.
Witam, ja stosuję varidol po 2 krople na pasek i spałam na szufladzie i też miałem spory osyp mimo stosowania w lipcu po ostatnim miodobraniu pasków z kwasem szczawiowym a też leczę kontrolnie wiosną. W tym roku to się zdziwiłem ile tego się sypie. Pozdrawiam
Ja też po lipie stosowałem paski z kwasem szczawiowym a kilkanaście dni temu kontrolnie w kilku rodzinach odymiałem apiwarolem i tragedia, nawet po kilkaset sztuk, kilka dni temu jeszcze jedno dymienie posypało się sporo tylko w tych kilku które dymiłem wcześniej po kilka sztuk, prawdopodobnie brak czerwiu albo niewielka ilość pozdrawiam.
@@tomek2665 gdzie nabywasz te paski
@@jacobf2806 witam paski robię sam przepis mam z pasieki kamionek.
Chce zrobić także taki sublimator. jedno pytanie- gdzie można kupić tzw. pojemniczek - czyli ten element aluminiowy który jest ogrzewany przez grzałkę. dziękuje za odpowiedz.
Trzeba zamówić u tokarza.
Dla wszystkich naśladowców... Obowiazkowo rękawice gumowe, maska z filtrami na kwasy i okulary. Dobrze by też mieć takie ubranko foliowe z kapturem. Mariusz przegina i nie należy tego naśladować. Opary kwasu wypalają płuca, podobnie jak wdychanie apiwarolu skonczy się chorobą zewną POChP. Po co wam miód jak będziecie chorzy... ten kaszel po wciągnieciu opar to powinien was zastanowić...
mądre słowa. ludzie batelizują kwas. ja mam pełną maskę, patrząc po kolorach to mariusz też chyba pochłaniacze nie do kwasu miał
Witam, używam podobnego sublimatora własnej roboty. Tygielek z nierdzewki z grubym dnem i ściankami czyli dość duża pojemność cieplna, czujnik temperatury prawie centralnie w dnie tygla w odległości jakieś 2,5 - 3 mm od wew. powierzchni dna - zatem wiarygodny pomiar temperatury wewnątrz. Grzałka niecałe 300 W mocy. Mam ustawione 182 st C ( zakres sublimacji nieprzekraczalny 157 do 189 st. C ). Wahania podczas sublimacji to 3 - 4 st C więc mieszczę się pomimo uwodnionego KS w prawidłowym zakresie SUBLIMACJI. Teoria, że ma być 220 st bo kwas uwodniony, jest mocna naciągana, ponieważ jak ogólnie wiadomo woda paruje gwałtownie od 100 st C, zatem czy jest 180 czy 220 st ustawione , to ona i tak odparuje, tyle, że powyżej 189 st C , już po odparowaniu wody z kwasu, to już nie jest sublimacja kwasu i efekt nie różni się od urządzeń ze świecą żarową czy miotaczem gazowym. Szanuję za wiedzę dotyczącą gospodarki pasiecznej i dzielenie się nią w taki sposób , a która jest bardzo pomocna dla wielu kolegów włączając mnie ale wiadomości dotyczące sublimacji KS są - powiedzmy - mocno nieścisłe. Pozdrawiam.
A grzałkę masz na 12 V i rex c100 też na 12 V ?
@@Andrzej-l7o moje urządzenie jest na 230 V.
Witam. Mam pytanie jeśli mogę. Co pan sądzi o polaniu teraz pszczółek warromedem? Chodzi mi o to czy nie osłabie tym zbytnio pszczółek.. Pozdrawiam.
Tutaj nie pomogę, nie stosuję żadnego polewania w "zimnej " porze roku. Zaszkodzić nie zaszkodzi, ale nie ma powodu stosować na wszelki wypadek, najpierw należałoby sprawdzić porażenie. Zdaje sobie sprawę, że chciałoby się żeby było jak najlepiej, ale nie trzeba być nadgorliwym, nie dość, że jest to dodatkowa praca, ingerencja w gniazdo to może być to zupełnie zbędne. Niewielka ilość warrozy nie zagrozi rodzinie.
Witam, jak ma Pan wykonany zbiorniczek na kwas w tym sublimatorze. Czy był toczony, czy wykonany z rury aluminiowej ze spawanym/ lutowanym dekielkiem od dołu?
W tym sublimatorze zbiornik jest toczony, ale teraz będę robił z elementów, dno ma 3cm grubości.
@@pasiekakamionek Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam z Ursusa. Znalazłem na YT taki filmik. Ciekawe rozwiązanie z tym zaworem kulowym. th-cam.com/video/3x7AgHAQqiY/w-d-xo.html
Kiedyś też nad czymś takim myślałem, ale problem jest w materiałach , gorący kwas szczawiowy uszkadza uszczelki, zawór dokręcony też działa jak chłodnica, a zawór kwasoodporny i wysokotemperaturowy będzie miał wysoką cenę.
Witam
Czy opary kwasu szczawiowego nie niszczą uli z tworzyw sztucznych - poliuretan, styropian, styrodur - pozdrawiam
Nie zauważyłem takich uszkodzeń.
Można leczyć tą metodą kiedy w ulu są nadstawki z suszem na miód? Czy to wyklucza te ramki z użytku w kolejnym sezonie?
Można leczyć, dawka jest mała,a kwas szczawiowy naturalnie występuje w miodzie.
Cześć pomyśl nad zrobieniem lub zakupem dyfuzora na naboje gazowe , działa on o wiele szybciej i jest wygodniejszy w pracy. Pozdrawiam :)
Jak rozwiązałeś regulację temperatury w subimatorze na gaz ?
Witam witam.koledzy pisza ze duzo warrozy w tym roku.ja stosowalem paski puzniej kwas mrowkowy.zakarmianie praktycznie juz zak9nczylem.co myslisz .zastosowac jeszcze apiwarol?.pozdrawiam
Teraz nie ma sensu, żeby sprawdzić poziom porażenia i tak trzeba zaczekać żeby cały czerw wygryzł się, potem dla spokoju można sprawdzić kilka rodzin.
Nie trzeba uszczelniać ula jak przy odymianiu apiwarolem? Jest to skuteczne jesli caly dym wyleci..?
Tutaj jest trochę inaczej, apivarol spala się powoli i pszczoły mogłyby wywetylować dym, kwas jest wyrzucany szybko i w dużej ilości, po ochłodzeniu szybko osiada na powierzchni. Dodatkowo pszczoły zaczynają czyścić wnętrze ula I siebie nawzajem, przy okazji roznosząc jeszcze bardziej proszek .
@@pasiekakamioneka w jakich temperaturach najkorzystniej wykonać sublimacje takim urzadzeniem jak Twoje? dzięki za odpowiedź.
Z tego co zauważyłem to temperatura nie jest tak istotna jak przy apiwarolu. Oczywiście pszczoły muszą być aktywne, bo w dużej części to one roznoszą kwas przy wzajemnym oczyszczaniu.
Na ile uli wystarcza Ci prądu w tym akumulatorze ?
Zrobiłem sublimację w prawie trzydziestu rodzinach i jeszcze się nie wyłączył. Na głównej pasiece mam prąd więc nie wiem na ile maksymalnie wystarczy. Akumulator, którego używałem był naładowany kilka miesięcy temu i tak stał, więc pewnie też nie był pełen.
@@pasiekakamionek Dziękuję . Taka informacja jest dla mnie wystarczająca . Pozdrawiam
Mam pytanie,jak pan myśli czy można by było stosować sublimację kilka razy n.p. 3 razy co 7 dni.
Pozdrawiam .
Można, w pasiekach w Ameryce Północnej to bardzo często stosowana metoda, właśnie powtarzana co kilka dni.
Więcej dymu ucieka przez dekielek niż wychodzi rurką.
Dzieki ze sie chcesz podzielić swoja wiedza, w zamian filmik ktory znalazlem,
pozdrowienia
th-cam.com/video/m2Dp8cNM_f8/w-d-xo.html