Odniosłam wrażenie, że Sebastianowi spodobała się taka niezależna, pewna siebie Kasia i chyba zrozumiał co stracił, a Manowska nachalnie podsuwała mu Patrycję pomimo jego wyraźnej niechęci do niej. Być może w czasie pobytu Patrycji u Seby wyszły na jaw jej wcześniejsze telewizyjne występy. Sebastian ją upokorzył, ale jakoś nie jest mi jej żal. Patrycja to wyrachowana intrygantka. Pomimo, iż była w kontakcie z Kasią, nie powiedziała jej o wizycie u Seby i te triumfujące słowa….
Nieprawdopodobne co w sobie ma Sebastian że mimo tego że krzywdzi wszystkie kobiety dookola to one i tak mu wszystko wybaczają, tlumaczą go i mu słodzą
Jest uczciwy, nie manipuluje i mówi to co myśli. To nieczęste. Mądry umie to docenić, bo wiesz na czym stoisz. Ale on już udanego związku nie stworzy. Szuka miłości a takiej jak przeżył już drugi raz ni przeżyje. No chyba, że zaakceptuje ten fakt, że teraz to już tylko związek w oparciu o sympatie , zauroczenie, przyjaźń i przywiązanie. ON jakiś taki bezkompromisowy romantyk.
być może miały rozkaz z góry by załagodzić sytuację....a przynajmniej tak mi się wydaje. No bo jak można powiedzieć o Sebie, ze jest spokojnym człowiekiem??? XDXD
Takiej desperatki jak Pati to jeszcze w tym programie nie widziałam. Po finale jestam pewna ,że jedna para będzie razem i skończy jako małżeństwo i jest to Dominika i Rafał.
Oglądam Was zawsze z radością nikt nie zakochuje się w mgnieniu oka.Z doświadczenia zauważam szybkie zauroczenie młodych panów 😊co do starszych mają inne priorytety i strach w oczach czy oby to ta i dużo nie stracę 😮.Muszą być ❤️ 🦋 motylki i wtedy w duszy gra.Wiktoria jesteś warta palaca spokojnie a królewicz się pokaże.Powodzenia jesteś silną, mądra,zaradna.❤
A ja twierdzę, że Mirek nie ma klasy. Jak mu się nie spodobało, zostawił Agatę i Irka. To Irek ma klasę, bo postąpił jak dżentelmen, siedział do końca i nie zrobił wstydu Agacie.
@@RenataMiloszsiedział do końca, bo nie miał odwagi powiedzieć wprost prawdy. Kombinował i oszukiwał zamiast powiedzieć jej prawdę, spakować się i wracać do siebie.
@@Magdalena-pq1xk Nie kombinował i nie oszukiwał. Po prostu nie chciał zrobić przykrości Agacie. Bardzo dobrze, że jej nie zostawił. Postąpił jak przyjaciel. Czy ty wiesz, jakby to wyglądało, gdyby Irek wyjechał po Mirku? Zostawiłby Agatę w trudnym położeniu. O to chodzi, że Mirek się nie zastanawiał, czy Agacie będzie przykro czy nie. Postąpił bardzo samolubnie. Agata i tak nie czuła się dobrze w programie.
@@RenataMilosz Mirek zorientował się, że związek z Agatą to nie będzie sielanka tylko ciężka praca, a o sprzedaży gospodarstwa Agata milczy, to po prostu dał dyla. Też nie widzę tu klasy. To urodzony aktor.
Blondyna jaka wredna mowi ze zyczy szczescia parze ze juz wczesniej sie spakowala bo wiedziala ze wybierze kolezanke a pozniej pojechala na kilka dni do faceta ktory jej nie wybral....mi na koniec dostala kopacw tylek. ALE OBCIACH
@kazikkapa3002 Jak tam Twoje uczucie do Justyny Tarantino od dodge’a z 8 edycji? Ta co jak The Dumplings nie naprawia nie gotuje ale tez i nic nie czyta ale za to ma czym oddychać 👙
No rzeczywiście! Biedne nieśmiałe wycofane dziewczątko 😂 Ps. a nawet gdby, to może Marcina nie pociąga taka co nie potrafi się "wpychać w konwersację".
@@Florka100 No i co? Bez przesady to nie jakiś mister world żeby ktoś miał za nim płakać. On wybrał inną, ona by go nie chciała (ale widocznie było mu przykro, że za nim nie rozpaczała) i gitara. Chociaż, ktoś się nie potrafi chyba pogodzić z tym, ze laska za nim jednak nie szalała
@@patrycja6641 Nie rozumiem. Jaki mister czy nie mister? Babka napisała, bo chciała zostać jego żoną czy nie? To skoro go nie chciała i nie jest wiele wart dla niej, by zanim płakać, to po co ona w takim razie się pojawiła?
Kiedy Adam powiedział, że zmienił miejsce pracy? On to nawet chyba awansował. Gościu jest kierownikiem produkcji roślinnej w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym SGGW. W dużym uproszczeniu chłop odpowiada za uprawę około 1000 ha w gospodarstwie rolnym należącym do najbardziej prestiżowej uczelni rolniczej w Polsce. Serio uważacie, że facet, który w tak młodym wieku, tak świadomie i skutecznie buduje swoją karierę zawodową jest niedojrzałym idiotą? Jak poszedł w technikum na olimpiadę ogólnopolską to sobie wywalczył indeks na studia. Jak było do wzięcia stanowisko ambasadora marki to sobie wziął. Jak poszedł na kolejną ogólnopolską olimpiadę to też podium. Do tego koła naukowe, referaty itp. Przecież nawet w filmiku na początku programu pokazał jej jakie ma priorytety i z widłami w ręku mówi o swojej pasji. Ma swoje gospodarstwo. Kilkanaście ha, ale taki areał dla niego to hobby, które może uprawiać weekendami, a aspiracje ma dużo większe. Mam wrażenie, że po wyjeździe na studnia nigdy na stałe na to swoje gosp nie wrócił, tylko podjął pracę w Warszawie. Gościu jest tak ambitny, że wystarczyło dla 3 osób. Za co się nie weźmie, to musi być najlepszy. Nawet jak wjeżdżał na gospodarstwo to niby uprzedzał, że to nie są zawody, ale jak już przyszło co do czego to nie mógł nie wygrać. Zarzucanie mu, że prawiczek, bo dziewczyny do domu nie przyprowadził, a może to, co się działo w Warszawie zostawało w Warszawie. On w te klocki, to chyba jednak nie taki amator. Po prostu bardzo dobrze i skutecznie dobrał metodę działania do „celu”. A, że infantylnie? Nie zapominajmy, że całą konkurencję wyeliminował na dwa dni przed wyznaczonym czasem. Za jaką robotę na gospodarstwie się nie wziął, to sukces. Jak by się rozpędził na tym grillu, to pod koniec imprezy sam by miał trzy kandydatki i mógłby rozpocząć swój własny casting na żonę. Bezsprzecznie się zauroczył i z dobrymi intencjami poszedł do programu. Raczej z powodu, że dziewczyna mu się spodobała, a nie że założył się z kolegami o chipsy i colę. Zauważyli to nawet uczestnicy grilla widząc jego spojrzenia. Gdyby tak nie było, to nie zapraszał, by jej do siebie, przedstawiając dwa pokolenia rodziny. Ale jak się ocknął, to zaczął myśleć głową, a nie główką i jakiegoś powodu zaczął mieć wątpliwości zauważając bariery. Może nawet tych hektarów ona ma mniej niż on, a reszta jest jej rodziców i oni trzymają łapę nad wszystkim. Jak sam otwarcie przyznał, narzucił sobie, że to musi się udać. Chemia była, ale jak się ostatecznie okazało to za mała. Nie przewidział pewnie tylko, że dziewczyna tak szybko i tak bardzo się w nim zakochała. Chciała niby wszystko małymi kroczkami, a tak naprawdę to biegła do niego. Zarzucanie mu, że to on nadawał tempo, przecież chwilę wcześniej imponował jej brakiem nachalności, spokojem i akuratnością w każdym momencie. Nawet opróżniając zmywarkę potrafił zrobić wrażenie. Wyśmiał ją. Jedni na stres reagują plamami na szyi a inni mimiką. Taką samą mimikę miał przy odjeździe Szymona. Mówi do niej, „Wiktoria to nie jest śmiech”, a ona czepiła się tego jak Jehowy klamki i brnie dalej powtarzając w kółko, że nic nie rozumie. W sumie, to nawet bardzo wiarygodnie w tym brzmiała, a ten jego niby uśmiech mógł oznaczać, że właśnie utwierdziła go w tym, że podjął właściwą decyzję. Mówi mu, że dała od siebie dużo, ale tak na przykładach to co konkretnie? Wyjechał 10 minut po imprezie. Dziewczyna bierze sobie chłopa, który na pierwszy rzut oka wygląda na książkowy przykład introwertyka, tydzień w tydzień funduje mu tournée po wszystkich możliwych dożynkach i grillach w gminie, i dziwi się, że spierd…ł 10 minut po ostatnim występie. Serio? No dla introwertyka to nie jest raczej komfortowe „środowisko”. Jeszcze jak w międzyczasie odezwała się była ukochana, z której się nie wyleczył, a która zauważyła, że on raczej długo odłogiem nie będzie leżał na rynku matrymonialnym. Przeprosiła go najładniej jak umiała i obiecała, że już będzie grzeczna to może postanowił, że da jej drugą szansę. Gdyby chłop był wyrachowany, to całą tą sielankę dociągnąłby do końca jeszcze przez parę tygodni i ulotnił się po finale. Przecież wszyscy widzowie dziewczynę posądzali o najgorsze, a on był kochany przez tłumy. Starsze panie chciały go adoptować, a młodsze prawdopodobnie dobijały się na insta i to w takiej ilości, że zachodziło prawdopodobieństwo, że jak odblokuje swój profil na insta to serwery w Mecie siądą. Kto by uwierzył w jego bezwzględność w zakończeniu relacji po programie? On wbrew pozorom jest prawdopodobnie bardziej odpowiedzialny niż większość uważa. Ma wyrzuty sumienia i świadomość jak bardzo skrzywdził dziewczynę. W momencie, kiedy zauważa, że dziewczyna bardziej walczy o wizerunek niż o niego, to staje przed kamerą, mówi, że to on zakończył relację, że to tylko jego wina. Jakby chciał się upewnić czy wszyscy dobrze zrozumieli. Daje jej możliwość zbudowania wizerunku ofiary, a ona przed rozmową dobrze się do tego przygotowała. W ten sposób chce jej w jakiś sposób zrekompensować krzywdę jaką jej wyrządził. Przynajmniej będzie miała swoich followersów i będzie mogła udzielać się w śniadaniówkach. Nie broni się tylko chroni ją do samego końca. Wbrew pozorom empatii ma gościu ciut więcej niż kłoda drewna. Nie wyciąga w rozmowie żadnego „brudu”. Nie patrzy na swoje straty wizerunkowe i wszystko bierze na siebie, mając świadomość czekającego go hejtu. Na koniec rozmowy „puszcza oko” do widza mówiąc, że tylko on jest w tym problemem. No bo przecież zawsze każda relacja kończy się z winy tylko i wyłącznie jednej strony. Czepianie się dziadków, tynku na chałupie ojca, wysyłanie go do psychologa. Ludzie dajcie spokój. Oczywiście jego „niestabilne” dzieciństwo miało wpływ na teraźniejszość. Takie osoby bardzo często już wieku 16 lat są dojrzałe, odpowiedzialne i wiedzą czego chcą w życiu. Budują sobie stabilność np. zawodową i maja niską skłonność do ryzyka. Serio, chłop, który na każdym kroku powtarza o swojej pasji do rolnictwa i tyle już osiągnął, rzuci wszystko, wsiądzie w służbową skodę i będzie jeździł od gosp do gosp sprzedając nawozy czy maszyny rolnicze? Przecież nawet pijany kolega, który średnio go lubi, na taki pomysł powiedziałby mu „Adam co Ty pierd..sz”. Tu chyba dziewczyna coś zrozumiała, bo nawet w finale nerwowo reagowała na temat przeprowadzki i zmiany pracy. Nie oczekiwała niby, ale temat wracał co chwila. Czy wracanie co chwila do tematu nie było też presją? No i na koniec. Chłop telewizji nie dowiózł kontentu, spierd…ł statystyki, więc trzeba było każde jego słowo i uniesienie w zapomnieniu pokazać trzy razy bardziej. Nawet to, że niby się prawie oświadczył. Przecież na tym Titanicu, w tej samej rozmowie, kilka zadań wcześniej warunkował zamieszkanie i oświadczyny mówiąc, że jeśli wszystko będzie dobrze szło. Żeby była jasność, nie stawiam się w roli adwokata chłopaka, ani nie oskarżam o nic dziewczyny. Uważam tylko, że wyszedł z tej sytuacji w najbardziej honorowy sposób jaki był tylko możliwy i nie zasłużył na tyle hejtu, ile się na niego wylało. Oczywiście mam świadomość, że „rasowy” widz programu uważa, że już samym tym, że poszedł do telewizji to się wystawił i już samo to widzowi daje prawo urwać mu łeb i narzygać do środka.
Agata tyle lat byłaś wdową i masz fajne dzieci i mamę. Po co teraz ci te troki od kalesony. Daj sobie spokój z nimi. To nie poważni faceci. Zachowują się jak rozkapryszone bunchory. Agata głowa do góry nie poniżaj się bo nie ma przed kim ❤😊
Marcinowi sodowa uderzyła do głowy. Zamiast cieszyć się związkiem z Anią (tak jak paprykarz, który nawet nie spojrzał na swoją byłą faworytkę), ledwo ukrywał oburzenie, że Roksana wykpiła się chorobą, a Madzia śmiałaby mu odmówić. Przecież obie powinny nadal rozpaczać z powodu jego odrzucenia i tesknić za nim 😂
Nie dziwię mu się. Magda bardzo zabiegała o jego względy, miała pretensje, ze przez Anię nie zaprezentowała się na grillu, a potem wymyśliła ratując urażoną dumę głupie kłamstwo, że gdyby ją wybrał, to by go odrzuciła.
Wspaniały sezon. Kultura, prawdziwe emocje, wzajemny szacunek i dwie pary :) Sporo dla siebie też można było wyciągnąć tzw. wiedzy życiowej. Jak ktoś szuka wulgarnej sensacji, to ma bez liku programów typu "majtki na wyspie". Magda to typowy związkowy toksyk. Zawsze musi być najlepsza, wygrywać i być w centrum uwagi. Urażone ego narcyza. Marcin szczerość i klasa a przyznam nie podejrzewałam go to.
Chyba dwóch różnych rolników oglądaliśmy. Facet szukał z nią kontaktu fizycznego dla wielu kobiet oznaczający, że jest właśnie nią zainteresowany, a później ją olał. Zupełnie inaczej odbieram tą dwójkę. Magda jedyne co, to na przyszłość nie powinna pozwalać mężczyźnie się zbliżać, jeśli nie jest pewna, że jest jego wybranką. Natomiast Marcin w moich oczach kompletna klapa. Współczuję Ani być z takim gościem, co się klei do różnych dziewczyn wprowadzając je tym w błąd. Na koniec nawet nie jest w stanie zaakceptować, że te dziewczyny lepiej się czują bez niego. Niedojrzały gość.
wygląda na to, że jabłkowego Marcina zabraknie w świątecznym odcinku - w tym czasie będzie przebywał w Czikago usiłując wydusić z Magdy zeznanie, że ona jednak żałuje że on jej nie wybrał.
ten sezon był nudny jak poprawność polityczna XD ludzie oglądając przedostatni odcinek myśleli, ze finał to będzie coś. A tu finał okazał się jak cały sezon. Sebastian gburowaty, Rafał nudny, Adam hipokryta, Irek tirowiec no i Marcin z nieprzepracowanymi traumami, chcący pokazać wszystkim wszystko za wszelką cenę (jak można się upierać przy zaręczynach na wizji gdy twoja kobieta mówi ze tak nie chce. Widać było jaki się zrobil czerwony i jak mu para poszła z uszu (jeśli jestem z kimś kogo kocham to w d*pie mam, kto będzie siedział po przeciwnej stronie i co będzie mówił, bo ja wiem ze jestem szczesciarą w tym momencie - no a Marcin tego nie rozumie)
14:31 przypuszczam że na "święta" (odc.), Seba będzie sam . Trochę szkoda że już koniec sezonu . ..... A powinni pokazać co z Rolnikami 'pechowcami' że ich do programu NIE wzięli ? co tam u nich ???????
Z mojej perspektywy to sytuacja z grilla u Marcina to tylko pretekst. Nie widzieliśmy całości wydarzenia, ale nawet jeśli Magda nie jest duszą towarzystwa to powinna mieć tego świadomość od dawna i jakoś się nastawić. Z drugiej strony wszyscy widzieliśmy jak zareagowała na wybór Ani przez Marcina, jej agresywne rozczarowanie stojące w kompletnej sprzeczności do tego co mówiła do kamerki. Ewidentnie kłamała publicznie facetowi w oczy czy tam w kamerkę i dlatego się zagotował. O ile wcześniej sądziłem, że której dziewczyny by nie wybrał to by i tak wygrał, to po tym finałowym cyrku uważam, że miał jednej sporo szczęścia.
3:07 może to 'był' przypadek ,albo nie (?) ; .... ale Ania z Magdą obok siebie z l.strony stołu , a on z pr. strony stołu ..... byłoby inaczej normalnie
Madzia potrafi w filtry na Instagramie. Ciężko ją poznać i patrząc na jej relacje to nie wierzę, że byłaby w stanie przeprowadzić się na polską wieś. Chyba, że ściana ją dopadła i desperacja w poszukiwaniu męża. Ogólnie sezon słaby fest. Zero emocji, zero kolorytu, największa afera o ręcznik.
Madzia borderka z postawą rozpieszczonego dzieciaka. Co zamiast rozmawiać obraża się a Ty się domyślaj i ją przepraszam. Byłem z taką (i to imienniczką) - nie polecam.
Po co Magdzia z tak daleka miała przyjeżdżać na finał skoro nie została wybrana. Życzyła Ani i Marcinowi szczęścia. Powiedziała po grilu to co czuła więc o co pretensje Marcina, że czuła się na drugim planie bo Ania siedziała bliżej rodziny i do niej było wiewszosc pytań, musiała odczuć ze Marcin ma uczucia do Ani i poczuła się ta druga taki to sytuacja gdy do końca kandydat niezdecydowany i Panie się zaangażowały. Magdzia tak jak i Ania chciała się poczuć ta jedyną. Powiedziała teraz po przemyśleniu po czasie że nie zgodziłaby się gdyby została wybrana bo czuje ze nie jest ta jedyna ale nie wiadomo co by było. Każdy chce być wybrany dla niej samej a nie takie wachania do końca choć wiadomo krótko się znają wszyscy ale jakieś ciepłe uczucia w sercu powinny być i potem kroczkami jak mówi Ania budować relacje razem z bliskością. Więc jaki żal z wypowiedzi Magdzi i uwagi niefajne skoro ma się miłość przy sobie bo Ania to fajna, mądra dziewczyna i para wróżąca przyszłość razem bo jest uczucie. Zaręczyny na wizji to nie byłby dobry pomysł. Życzę wszystkim miłości i rodziny.
Co do Adama, to stanowczo nie zgadzam się z twierdzeniem, że rozstanie musiało wyjść z jego inicjatywy. Między nimi wszystko układało się dobrze aż do momentu, gdy Wiktoria odwiedziła go na jego gospodarstwie. Widać było, że jej entuzjazm opadł, gdy zobaczyła, że sytuacja u niego nie jest najlepsza. Rodzina Adama widać jest niezamożna - jedna ściana domu nie jest ocieplona, reszta elewacji wygląda na nierówną i pozbawioną tynku. Widać wszystko zrobione po taniości, żeby tylko było. Do tego prawdopodobnie boryka się z problemami rodzinnymi. Wiemy tylko, że wychowywali go dziadkowie a jego ojciec mieszka z konkubiną. Rodzinny dom Adama prawdopodobnie został podzielony na dwie części. Górna kondygnacja należy do ojca, a na parterze mieszka ktoś inny. To tłumaczy nietypową konstrukcję przypominającą schody, która umożliwia wejście bezpośrednio na pierwsze piętro. Możliwe, że osoba zamieszkująca parter zablokowała dostęp do wnętrza i schodów prowadzących na górę. Słyszałem o podobnych przypadkach. Nie zostało też jasno wyjaśnione, co stało się z matką Adama i czy to przypadkiem nie ona mieszka na parterze. Po zetknięciu się z takimi realiami i dysfunkcyjną rodziną, Wiktoria mogła zmienić swoje nastawienie do Adama, przestając być dla niego tak otwarta i czuła jak wcześniej. Wystarczyło, że podczas jego kolejnej wizyty u niej postanowiła naciskać na niego w nieprzyjemny sposób, by w końcu usłyszeć od niego, że wolałby wrócić do domu. To mogło jej dać pretekst, by uznać, że to Adam nie chce kontynuować związku, i dojść do wniosku, że dalsza relacja nie ma sensu. Na spotkaniu w programie nie było widać z jej strony otwartości na wyjaśnienie nieporozumień ani chęci dania sobie kolejnej szansy. Miała już wystarczające argumenty, by zakończyć związek, a przy tym możliwość zachowania swojej reputacji. Co do uśmiechu Adama na spotkaniu - nie sądzę, by wynikał z szyderczej postawy. Niektórzy ludzie reagują w ten sposób na stres. Adam jest młody i prawdopodobnie brakuje mu doświadczenia, by zrozumieć, czego Wiktoria od niego oczekiwała i co ją naprawdę zawiodło. Wydaje się, że przystał na jej wersję, uznając siebie za winnego, by uniknąć dalszych nieprzyjemnych emocji Nie twierdzę, że Adam jest bez wad. Wydaje się jednak, że Wiktoria wolała uniknąć zaangażowania w związek obarczony problemami i z chłopakiem o niższym statusie ekonomicznym. To właśnie ten aspekt był głównym powodem jej decyzji, a nie fakt, że raz wspomniał, iż chce wracać do domu, ani to, że nie podjął od razu działań, by zmienić pracę.
Wiktoria to nie najlepsza ale z zadatkami talentu aktorka. Zgadzam się, że bieda domu Adama odstręczyła ją. Inna rzecz, że on nie pasował do niej od początku.
A widzieliście komentarz ex męża Magdy który ma fb pisał że to dzięki niemu ma stały pobyt i w małżeństwie też odwalała takie dziecinne imby i że na kolanach do Częstochowy pójdzie za to że już nie ma tego problemu 😂
Uważam że Seba jeszcze się rozkręci na imprezie :) Szymon pasuje do Wiki szkoda tej szansy którą miel,i, Ania to musi swojego Romeo krótko trzymać może to wtedy się im uda. Agata to nie tylko potrzebuje baristę ale gościa uwielbiającego gospodarstwo. Ostania para myślę że sobie poradzi. :)
uu ego zabolało Marcina. Jak tak naskoczył na Madzię to trochę to było toksyczne, zanegował jej odczucia a powinien wysłuchać i ewentualnie powiedzieć, że nie było jego intencją aby Madzia poczuła się odsunięta. Tu nie chodziło przecież o jego winę czy nie winę tylko o zrozumienie uczuć innych. I boję się, że z Anią może być podobnie. Tzn. może teraz jest fajnie i sielankowo ale jak będzie miała jakieś uwagi do Marcina czy o coś żal, to będzie zaraz odbijanie piłeczki i pretensje z jego strony, a w ten sposób ciężko zbudować dobry związek, szczególnie jak dziewczyna jest wrażliwa.
Relacja Ani i Marcina nie przetrwa, nie ma na to szans. On w jakimś wywiadzie już po finale, stojąc z nią i obejmując, wypalił, że chciałby wybrać obie kandydatki, no ale nie mógł. Ania póki co pokazuje pokerową twarz, lecz zdaje się mieć na tyle dużo szacunku do siebie, że nie puści mu tego wszystkiego płazem, za dużo się nazbierało. Tu gest, tu słówko i czara goryczy pełna.
@@GlutaminianSodowy-sb3xo A nawet wcale 🙃. Ale wiesz co? Jeśli kiedykolwiek przyszłoby mi do głowy pisać pod publiczkę i lajki, byłabym sobą zażenowana. Na swoje szczęście nie oczekuję, że reszta świata będzie mnie klepać po pleckach. Pozdrawiam.
Mam zdjęcie ulotki mogę screema zrobić 😀 to było we wrześniu z jesienną ofertą Tam byl thermomix na apkę chyba a w tle była Marlen na sofie z notesem w wyprostowanych włosach i makijażu
Manowska się stoczyła już Stronniczość durne miny udawane na sile emocje Obcałowuje tego Marcina kiedy on już miał faworytkę i mówi ,, chce twojego szczęścia” i ,,dobrze wyglądasz” to na pewno na niego nie leci .. leciała na kilku rolników i taka prawda jest a wesela uczestników szerokim łukiem omija chyba że u Bodziannych była i tam na każdym party jest bo tam poznała Robercika i Danielka z którymi kręciła 😃
Zamiast pompować agregatory do 12 edycji to powinni zrobić edycje eksperymentalną i spróbować dopasować uczestników - singli z ,, Rolnika” np: przecież Dave i Szpak o Diane walczyli a Diana pasowała by też z Toczyłowskim bo bardzo blisko siebie mieszkają Pani Pieczarka jako że mieszka bliziutko z Królem Arturem myśliwym to powinni się spiknąć a pasują do siebie bardzo i coś się spotkali nawet Adam Ch ( podobny do Seweryna) pasował by z Eweliną Bagińską od Szpaka, Mariusz Kuleczka z Agą Koniarą a ta czarna pieczarka Koniara pasuje do Seby albo do Siebersa z 3 edycji Teresa nieustających zachwytów pasuje bardzo z Adrianem Berkowiczem ( oboje z Małopolski!) a Adam B Wiliam bardzo pasuje z tycjanową Agą Oleszczuk z 7 edycji. Pan Szpak natomiast skoro preferuje głównie brunetki( choć kręcił z Pieczarką) to Ewa Kryza lub Sara Jakubińska będą super choć Sara jest 11 lat młodsza ... Justyna Tarantino Dodge jest super dla Stacha Mąki Pytlarza Panicza lub Matusza Mac’a Budycha Dla Rysia od Eli - Ela z 5 edycji od Jana Dzbana Ser wu ple 😀😀😀😀
Jeszcze mogą być alternatywne miksy np Diana z Wojskowym Janem Muchą, albo Ewelina Bagińska z Janem Muchą, albo Ewelina lub Diana z Tomkiem Jerzym Dudkiem od Pieczarki. Justyna Tarantino Dodge powinna podobać się także Dave’owi beemwu(bliziutko mieszkają!) natomiast Paulina Rykała bardzo spodobała się kiedyś Krassowskiemu Zbychowi, pasowała by z racji koloru włosów do Pana Szpaka. Sam zostaje Kuba Napierała i tu mam bombę - Magda od Adwentystów pasuje
Kasia od Seby niby spoko, erudycyjnie bije na łeb Sebę ale była zła niczym pani kanapka od sukienki za 200 zł 😀 w odcinku 11 A w finale już odpuściła bo ile można się domyślać co miała ex a czego ona nie ma
Ja będę bronił Adama. Kto nie był młody i głupi, nich pierwszy rzuci kamieniem, w dodatku wszystko się banalnie wyjaśniło: nowa miłość. Jako bezapelacyjnie wybrany w programie, przyjął rolę, jaką uznał, że w tej sytuacji powinien przyjąć, a tu pojawiła się prawdziwa miłość. Nikt nie zostawi ukochanej dla niekochanej, tylko po to, by widzowie byli zadowoleni, ciagnąc po kryjomu oba związki byłoby jeszcze gorzej, powiedzenie szczerze o swojej nowej miłości byłoby wmieszaniem jej w otoczkę medialną i narażeniem na hejt, że odbiła chłopaka rolniczce. Teraz nauczy się, że nie składa się deklaracji pod presją i najpierw należy umieć się rozeznać we własnych uczuciach i nie ranić nikogo. Tak zdobywa się dojrzałość.
Proszę nie bronić Adama taki gówniarz który pisze list zawraca dziewczynie głowę mogła wybrać innego i może by coś z tego było a tak dziewczyna została poraniona bo nie skacze z kwiatka na kwiatek
Odniosłam wrażenie, że Sebastianowi spodobała się taka niezależna, pewna siebie Kasia i chyba zrozumiał co stracił, a Manowska nachalnie podsuwała mu Patrycję pomimo jego wyraźnej niechęci do niej. Być może w czasie pobytu Patrycji u Seby wyszły na jaw jej wcześniejsze telewizyjne występy. Sebastian ją upokorzył, ale jakoś nie jest mi jej żal. Patrycja to wyrachowana intrygantka. Pomimo, iż była w kontakcie z Kasią, nie powiedziała jej o wizycie u Seby i te triumfujące słowa….
Nieprawdopodobne co w sobie ma Sebastian że mimo tego że krzywdzi wszystkie kobiety dookola to one i tak mu wszystko wybaczają, tlumaczą go i mu słodzą
No to był trochę szok
Jest uczciwy, nie manipuluje i mówi to co myśli. To nieczęste. Mądry umie to docenić, bo wiesz na czym stoisz. Ale on już udanego związku nie stworzy. Szuka miłości a takiej jak przeżył już drugi raz ni przeżyje. No chyba, że zaakceptuje ten fakt, że teraz to już tylko związek w oparciu o sympatie , zauroczenie, przyjaźń i przywiązanie. ON jakiś taki bezkompromisowy romantyk.
być może miały rozkaz z góry by załagodzić sytuację....a przynajmniej tak mi się wydaje. No bo jak można powiedzieć o Sebie, ze jest spokojnym człowiekiem??? XDXD
To zasiedziały stary kawaler, który uznał, że lepiej radzi sobie sam, a baba w domu tylko go wkurza😅
Panie chciały po sobie zostawić dobre wrażenie a ten Seba pospinany poblokowany sam nie wie czego chce!!!!!!!!!
Bardzo chciałabym zobaczyć Mirka w Sanatorium miłości. Idealnie by tam pasował
Też mi się tak wydaje
Takiej desperatki jak Pati to jeszcze w tym programie nie widziałam.
Po finale jestam pewna ,że jedna para będzie razem i skończy jako małżeństwo i jest to Dominika i Rafał.
Też myślę, że tylko oni.
Sądzę że Sebastian nie jest gotowy na żaden związek. Nie powinien brać udziału w tym programie. Niech się zastanowi Sebastian czego oczekuje od życia.
Oglądam Was zawsze z radością nikt nie zakochuje się w mgnieniu oka.Z doświadczenia zauważam szybkie zauroczenie młodych panów 😊co do starszych mają inne priorytety i strach w oczach czy oby to ta i dużo nie stracę 😮.Muszą być ❤️ 🦋 motylki i wtedy w duszy gra.Wiktoria jesteś warta palaca spokojnie a królewicz się pokaże.Powodzenia jesteś silną, mądra,zaradna.❤
Widać Seba toleruje panie u siebie 2 góra 3 dni a potem znak pokoju :) chyba że ta nieznajoma ma więcej szczęścia :)
Marcin to taki typ człowieka jak to się mówi z cicha pęk. Marcin żle zachowuje się. Myślałam że to bardziej poważny człowiek. Typowy narcyz!!!
Stwierdzam, że Mirek, to człowiek z klasą👍
Tak, jeszcze słowa o hejcie. Bardzo zapunktował
A ja twierdzę, że Mirek nie ma klasy. Jak mu się nie spodobało, zostawił Agatę i Irka. To Irek ma klasę, bo postąpił jak dżentelmen, siedział do końca i nie zrobił wstydu Agacie.
@@RenataMiloszsiedział do końca, bo nie miał odwagi powiedzieć wprost prawdy. Kombinował i oszukiwał zamiast powiedzieć jej prawdę, spakować się i wracać do siebie.
@@Magdalena-pq1xk Nie kombinował i nie oszukiwał. Po prostu nie chciał zrobić przykrości Agacie. Bardzo dobrze, że jej nie zostawił. Postąpił jak przyjaciel. Czy ty wiesz, jakby to wyglądało, gdyby Irek wyjechał po Mirku? Zostawiłby Agatę w trudnym położeniu. O to chodzi, że Mirek się nie zastanawiał, czy Agacie będzie przykro czy nie. Postąpił bardzo samolubnie. Agata i tak nie czuła się dobrze w programie.
@@RenataMilosz Mirek zorientował się, że związek z Agatą to nie będzie sielanka tylko ciężka praca, a o sprzedaży gospodarstwa Agata milczy, to po prostu dał dyla. Też nie widzę tu klasy. To urodzony aktor.
Zachowanie Magdy było bez klasy i nie ma co jej bronić.
Blondyna jaka wredna mowi ze zyczy szczescia parze ze juz wczesniej sie spakowala bo wiedziala ze wybierze kolezanke a pozniej pojechala na kilka dni do faceta ktory jej nie wybral....mi na koniec dostala kopacw tylek. ALE OBCIACH
Zgadza się, koncowka i sztucznie recytowany tekst przez obie pary😂
Była impreza andrzejkowa rolników i kandydatów, może mały filmik z relacji?
Jutro będzie
@kazikkapa3002
Jak tam Twoje uczucie do Justyny Tarantino od dodge’a z 8 edycji? Ta co jak The Dumplings nie naprawia nie gotuje ale tez i nic nie czyta ale za to ma czym oddychać 👙
@@WhistleblowerNews1🎉😊😊😊😊wow super
Może zrobić przegląd wszystkich rolników wszystkich edycji, co u nich słychać i jak potoczyły się ich losy...to by było ciekawe.
A może odcinek przypominający jakie pary powstały i ile mają dzieci na przestrzeni tych 11 lat 😊
👍
+ 1 też uważam, że Magda miała rację i nie rozumiem tego hejtu na nią. Nie każdy jest taki dynamiczny żeby się wpychać w konwersację.
Dzięki pretensjom o grilla przegrała. Sama się zaorała.
No rzeczywiście! Biedne nieśmiałe wycofane dziewczątko 😂
Ps. a nawet gdby, to może Marcina nie pociąga taka co nie potrafi się "wpychać w konwersację".
@@Florka100 No i co? Bez przesady to nie jakiś mister world żeby ktoś miał za nim płakać. On wybrał inną, ona by go nie chciała (ale widocznie było mu przykro, że za nim nie rozpaczała) i gitara. Chociaż, ktoś się nie potrafi chyba pogodzić z tym, ze laska za nim jednak nie szalała
@@patrycja6641 Nie rozumiem. Jaki mister czy nie mister? Babka napisała, bo chciała zostać jego żoną czy nie? To skoro go nie chciała i nie jest wiele wart dla niej, by zanim płakać, to po co ona w takim razie się pojawiła?
Kiedy Adam powiedział, że zmienił miejsce pracy? On to nawet chyba awansował. Gościu jest kierownikiem produkcji roślinnej w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym SGGW. W dużym uproszczeniu chłop odpowiada za uprawę około 1000 ha w gospodarstwie rolnym należącym do najbardziej prestiżowej uczelni rolniczej w Polsce. Serio uważacie, że facet, który w tak młodym wieku, tak świadomie i skutecznie buduje swoją karierę zawodową jest niedojrzałym idiotą? Jak poszedł w technikum na olimpiadę ogólnopolską to sobie wywalczył indeks na studia. Jak było do wzięcia stanowisko ambasadora marki to sobie wziął. Jak poszedł na kolejną ogólnopolską olimpiadę to też podium. Do tego koła naukowe, referaty itp. Przecież nawet w filmiku na początku programu pokazał jej jakie ma priorytety i z widłami w ręku mówi o swojej pasji. Ma swoje gospodarstwo. Kilkanaście ha, ale taki areał dla niego to hobby, które może uprawiać weekendami, a aspiracje ma dużo większe. Mam wrażenie, że po wyjeździe na studnia nigdy na stałe na to swoje gosp nie wrócił, tylko podjął pracę w Warszawie. Gościu jest tak ambitny, że wystarczyło dla 3 osób. Za co się nie weźmie, to musi być najlepszy. Nawet jak wjeżdżał na gospodarstwo to niby uprzedzał, że to nie są zawody, ale jak już przyszło co do czego to nie mógł nie wygrać. Zarzucanie mu, że prawiczek, bo dziewczyny do domu nie przyprowadził, a może to, co się działo w Warszawie zostawało w Warszawie. On w te klocki, to chyba jednak nie taki amator. Po prostu bardzo dobrze i skutecznie dobrał metodę działania do „celu”. A, że infantylnie? Nie zapominajmy, że całą konkurencję wyeliminował na dwa dni przed wyznaczonym czasem. Za jaką robotę na gospodarstwie się nie wziął, to sukces. Jak by się rozpędził na tym grillu, to pod koniec imprezy sam by miał trzy kandydatki i mógłby rozpocząć swój własny casting na żonę. Bezsprzecznie się zauroczył i z dobrymi intencjami poszedł do programu. Raczej z powodu, że dziewczyna mu się spodobała, a nie że założył się z kolegami o chipsy i colę. Zauważyli to nawet uczestnicy grilla widząc jego spojrzenia. Gdyby tak nie było, to nie zapraszał, by jej do siebie, przedstawiając dwa pokolenia rodziny. Ale jak się ocknął, to zaczął myśleć głową, a nie główką i jakiegoś powodu zaczął mieć wątpliwości zauważając bariery. Może nawet tych hektarów ona ma mniej niż on, a reszta jest jej rodziców i oni trzymają łapę nad wszystkim. Jak sam otwarcie przyznał, narzucił sobie, że to musi się udać. Chemia była, ale jak się ostatecznie okazało to za mała. Nie przewidział pewnie tylko, że dziewczyna tak szybko i tak bardzo się w nim zakochała. Chciała niby wszystko małymi kroczkami, a tak naprawdę to biegła do niego. Zarzucanie mu, że to on nadawał tempo, przecież chwilę wcześniej imponował jej brakiem nachalności, spokojem i akuratnością w każdym momencie. Nawet opróżniając zmywarkę potrafił zrobić wrażenie.
Wyśmiał ją. Jedni na stres reagują plamami na szyi a inni mimiką. Taką samą mimikę miał przy odjeździe Szymona. Mówi do niej, „Wiktoria to nie jest śmiech”, a ona czepiła się tego jak Jehowy klamki i brnie dalej powtarzając w kółko, że nic nie rozumie. W sumie, to nawet bardzo wiarygodnie w tym brzmiała, a ten jego niby uśmiech mógł oznaczać, że właśnie utwierdziła go w tym, że podjął właściwą decyzję. Mówi mu, że dała od siebie dużo, ale tak na przykładach to co konkretnie?
Wyjechał 10 minut po imprezie. Dziewczyna bierze sobie chłopa, który na pierwszy rzut oka wygląda na książkowy przykład introwertyka, tydzień w tydzień funduje mu tournée po wszystkich możliwych dożynkach i grillach w gminie, i dziwi się, że spierd…ł 10 minut po ostatnim występie. Serio? No dla introwertyka to nie jest raczej komfortowe „środowisko”. Jeszcze jak w międzyczasie odezwała się była ukochana, z której się nie wyleczył, a która zauważyła, że on raczej długo odłogiem nie będzie leżał na rynku matrymonialnym. Przeprosiła go najładniej jak umiała i obiecała, że już będzie grzeczna to może postanowił, że da jej drugą szansę.
Gdyby chłop był wyrachowany, to całą tą sielankę dociągnąłby do końca jeszcze przez parę tygodni i ulotnił się po finale. Przecież wszyscy widzowie dziewczynę posądzali o najgorsze, a on był kochany przez tłumy. Starsze panie chciały go adoptować, a młodsze prawdopodobnie dobijały się na insta i to w takiej ilości, że zachodziło prawdopodobieństwo, że jak odblokuje swój profil na insta to serwery w Mecie siądą. Kto by uwierzył w jego bezwzględność w zakończeniu relacji po programie? On wbrew pozorom jest prawdopodobnie bardziej odpowiedzialny niż większość uważa. Ma wyrzuty sumienia i świadomość jak bardzo skrzywdził dziewczynę. W momencie, kiedy zauważa, że dziewczyna bardziej walczy o wizerunek niż o niego, to staje przed kamerą, mówi, że to on zakończył relację, że to tylko jego wina. Jakby chciał się upewnić czy wszyscy dobrze zrozumieli. Daje jej możliwość zbudowania wizerunku ofiary, a ona przed rozmową dobrze się do tego przygotowała. W ten sposób chce jej w jakiś sposób zrekompensować krzywdę jaką jej wyrządził. Przynajmniej będzie miała swoich followersów i będzie mogła udzielać się w śniadaniówkach. Nie broni się tylko chroni ją do samego końca. Wbrew pozorom empatii ma gościu ciut więcej niż kłoda drewna. Nie wyciąga w rozmowie żadnego „brudu”. Nie patrzy na swoje straty wizerunkowe i wszystko bierze na siebie, mając świadomość czekającego go hejtu. Na koniec rozmowy „puszcza oko” do widza mówiąc, że tylko on jest w tym problemem. No bo przecież zawsze każda relacja kończy się z winy tylko i wyłącznie jednej strony.
Czepianie się dziadków, tynku na chałupie ojca, wysyłanie go do psychologa. Ludzie dajcie spokój. Oczywiście jego „niestabilne” dzieciństwo miało wpływ na teraźniejszość. Takie osoby bardzo często już wieku 16 lat są dojrzałe, odpowiedzialne i wiedzą czego chcą w życiu. Budują sobie stabilność np. zawodową i maja niską skłonność do ryzyka. Serio, chłop, który na każdym kroku powtarza o swojej pasji do rolnictwa i tyle już osiągnął, rzuci wszystko, wsiądzie w służbową skodę i będzie jeździł od gosp do gosp sprzedając nawozy czy maszyny rolnicze? Przecież nawet pijany kolega, który średnio go lubi, na taki pomysł powiedziałby mu „Adam co Ty pierd..sz”. Tu chyba dziewczyna coś zrozumiała, bo nawet w finale nerwowo reagowała na temat przeprowadzki i zmiany pracy. Nie oczekiwała niby, ale temat wracał co chwila. Czy wracanie co chwila do tematu nie było też presją? No i na koniec. Chłop telewizji nie dowiózł kontentu, spierd…ł statystyki, więc trzeba było każde jego słowo i uniesienie w zapomnieniu pokazać trzy razy bardziej. Nawet to, że niby się prawie oświadczył. Przecież na tym Titanicu, w tej samej rozmowie, kilka zadań wcześniej warunkował zamieszkanie i oświadczyny mówiąc, że jeśli wszystko będzie dobrze szło. Żeby była jasność, nie stawiam się w roli adwokata chłopaka, ani nie oskarżam o nic dziewczyny. Uważam tylko, że wyszedł z tej sytuacji w najbardziej honorowy sposób jaki był tylko możliwy i nie zasłużył na tyle hejtu, ile się na niego wylało. Oczywiście mam świadomość, że „rasowy” widz programu uważa, że już samym tym, że poszedł do telewizji to się wystawił i już samo to widzowi daje prawo urwać mu łeb i narzygać do środka.
Agata tyle lat byłaś wdową i masz fajne dzieci i mamę. Po co teraz ci te troki od kalesony. Daj sobie spokój z nimi. To nie poważni faceci. Zachowują się jak rozkapryszone bunchory. Agata głowa do góry nie poniżaj się bo nie ma przed kim
❤😊
Marcinowi sodowa uderzyła do głowy. Zamiast cieszyć się związkiem z Anią (tak jak paprykarz, który nawet nie spojrzał na swoją byłą faworytkę), ledwo ukrywał oburzenie, że Roksana wykpiła się chorobą, a Madzia śmiałaby mu odmówić. Przecież obie powinny nadal rozpaczać z powodu jego odrzucenia i tesknić za nim 😂
Też to zauważyłam.
@@hipolitprzybyszewski8651 dokładnie! I wszystko na pokaz: spójrzcie wszyscy jacy my jesteśmy szczęśliwi i żałujcie że nie zostałyście wybrane 😅
Nie dziwię mu się. Magda bardzo zabiegała o jego względy, miała pretensje, ze przez Anię nie zaprezentowała się na grillu, a potem wymyśliła ratując urażoną dumę głupie kłamstwo, że gdyby ją wybrał, to by go odrzuciła.
W czasie nagrywania mówiła że zgodziłaby się gdyby Marcin ja wybrał. Powinna odejść z klasą a nie oczerniać Marcina.
@@DanutaNiewiadomska-wz8udMarcin i Anka też klasy nie pokazali.
Wspaniały sezon. Kultura, prawdziwe emocje, wzajemny szacunek i dwie pary :)
Sporo dla siebie też można było wyciągnąć tzw. wiedzy życiowej.
Jak ktoś szuka wulgarnej sensacji, to ma bez liku programów typu "majtki na wyspie".
Magda to typowy związkowy toksyk. Zawsze musi być najlepsza, wygrywać i być w centrum uwagi. Urażone ego narcyza.
Marcin szczerość i klasa a przyznam nie podejrzewałam go to.
Chyba dwóch różnych rolników oglądaliśmy. Facet szukał z nią kontaktu fizycznego dla wielu kobiet oznaczający, że jest właśnie nią zainteresowany, a później ją olał. Zupełnie inaczej odbieram tą dwójkę. Magda jedyne co, to na przyszłość nie powinna pozwalać mężczyźnie się zbliżać, jeśli nie jest pewna, że jest jego wybranką. Natomiast Marcin w moich oczach kompletna klapa. Współczuję Ani być z takim gościem, co się klei do różnych dziewczyn wprowadzając je tym w błąd. Na koniec nawet nie jest w stanie zaakceptować, że te dziewczyny lepiej się czują bez niego. Niedojrzały gość.
@@Florka100 ty tak na serio? 😅
Zgadzam się z tobą Florciu. Po tym występie Magdy, Marcin chyba utwierdził się w przekonaniu, że dokonał dobrego wyboru.
Anka i Marcin jak już ślub wezmą to chyba z rozsądku i despery. Po tych wszystkich tekstach Marcina… ja się dziwię tej Ance.
Oglądałam Finał i przyznam, że fajny ten Szymon, chłopak z klasą 😎
Przeciez on tam siedzial jak swieca i sie usmiechal..zobaczyli bysmy jak bymy go wzieli w obroty😅
Adam to sam nie wie co chce. Wogóle to kręt. Wiktoria daj sobie spokój.
wygląda na to, że jabłkowego Marcina zabraknie w świątecznym odcinku - w tym czasie będzie przebywał w Czikago usiłując wydusić z Magdy zeznanie, że ona jednak żałuje że on jej nie wybrał.
Ha ha dobre😂
Hahahhaha dobre 😂😂😂😂😂
😂😂😂
Wcale bym się nie zdziwił, ale na serio już wiadomo, że on tam na 100 procent będzie.
ten sezon był nudny jak poprawność polityczna XD ludzie oglądając przedostatni odcinek myśleli, ze finał to będzie coś. A tu finał okazał się jak cały sezon. Sebastian gburowaty, Rafał nudny, Adam hipokryta, Irek tirowiec no i Marcin z nieprzepracowanymi traumami, chcący pokazać wszystkim wszystko za wszelką cenę (jak można się upierać przy zaręczynach na wizji gdy twoja kobieta mówi ze tak nie chce. Widać było jaki się zrobil czerwony i jak mu para poszła z uszu (jeśli jestem z kimś kogo kocham to w d*pie mam, kto będzie siedział po przeciwnej stronie i co będzie mówił, bo ja wiem ze jestem szczesciarą w tym momencie - no a Marcin tego nie rozumie)
9:40 szkoda Wiki, wybrała by szymona i NIE byłoby dramy ......
14:31 przypuszczam że na "święta" (odc.), Seba będzie sam . Trochę szkoda że już koniec sezonu . ..... A powinni pokazać co z Rolnikami 'pechowcami' że ich do programu NIE wzięli ? co tam u nich ???????
Przykład Seby najlepiej potwierdza teorie że, kobiety wola draniow, a dobrymi facetami gardzą.
Nie ważne jakie, ważne żeby wywoływać emocje
Z mojej perspektywy to sytuacja z grilla u Marcina to tylko pretekst. Nie widzieliśmy całości wydarzenia, ale nawet jeśli Magda nie jest duszą towarzystwa to powinna mieć tego świadomość od dawna i jakoś się nastawić.
Z drugiej strony wszyscy widzieliśmy jak zareagowała na wybór Ani przez Marcina, jej agresywne rozczarowanie stojące w kompletnej sprzeczności do tego co mówiła do kamerki.
Ewidentnie kłamała publicznie facetowi w oczy czy tam w kamerkę i dlatego się zagotował.
O ile wcześniej sądziłem, że której dziewczyny by nie wybrał to by i tak wygrał, to po tym finałowym cyrku uważam, że miał jednej sporo szczęścia.
3:07 może to 'był' przypadek ,albo nie (?) ; .... ale Ania z Magdą obok siebie z l.strony stołu , a on z pr. strony stołu ..... byłoby inaczej normalnie
Madzia potrafi w filtry na Instagramie. Ciężko ją poznać i patrząc na jej relacje to nie wierzę, że byłaby w stanie przeprowadzić się na polską wieś. Chyba, że ściana ją dopadła i desperacja w poszukiwaniu męża. Ogólnie sezon słaby fest. Zero emocji, zero kolorytu, największa afera o ręcznik.
Madzia borderka z postawą rozpieszczonego dzieciaka. Co zamiast rozmawiać obraża się a Ty się domyślaj i ją przepraszam. Byłem z taką (i to imienniczką) - nie polecam.
Po co Magdzia z tak daleka miała przyjeżdżać na finał skoro nie została wybrana. Życzyła Ani i Marcinowi szczęścia. Powiedziała po grilu to co czuła więc o co pretensje Marcina, że czuła się na drugim planie bo Ania siedziała bliżej rodziny i do niej było wiewszosc pytań, musiała odczuć ze Marcin ma uczucia do Ani i poczuła się ta druga taki to sytuacja gdy do końca kandydat niezdecydowany i Panie się zaangażowały. Magdzia tak jak i Ania chciała się poczuć ta jedyną. Powiedziała teraz po przemyśleniu po czasie że nie zgodziłaby się gdyby została wybrana bo czuje ze nie jest ta jedyna ale nie wiadomo co by było. Każdy chce być wybrany dla niej samej a nie takie wachania do końca choć wiadomo krótko się znają wszyscy ale jakieś ciepłe uczucia w sercu powinny być i potem kroczkami jak mówi Ania budować relacje razem z bliskością. Więc jaki żal z wypowiedzi Magdzi i uwagi niefajne skoro ma się miłość przy sobie bo Ania to fajna, mądra dziewczyna i para wróżąca przyszłość razem bo jest uczucie. Zaręczyny na wizji to nie byłby dobry pomysł. Życzę wszystkim miłości i rodziny.
najlepsze to było jak Marcin powiedział że Magda "poniosła porażkę" bo jej nie wybrał, Czyżby to była porażka?
Co do Adama, to stanowczo nie zgadzam się z twierdzeniem, że rozstanie musiało wyjść z jego inicjatywy. Między nimi wszystko układało się dobrze aż do momentu, gdy Wiktoria odwiedziła go na jego gospodarstwie. Widać było, że jej entuzjazm opadł, gdy zobaczyła, że sytuacja u niego nie jest najlepsza. Rodzina Adama widać jest niezamożna - jedna ściana domu nie jest ocieplona, reszta elewacji wygląda na nierówną i pozbawioną tynku. Widać wszystko zrobione po taniości, żeby tylko było. Do tego prawdopodobnie boryka się z problemami rodzinnymi. Wiemy tylko, że wychowywali go dziadkowie a jego ojciec mieszka z konkubiną.
Rodzinny dom Adama prawdopodobnie został podzielony na dwie części. Górna kondygnacja należy do ojca, a na parterze mieszka ktoś inny. To tłumaczy nietypową konstrukcję przypominającą schody, która umożliwia wejście bezpośrednio na pierwsze piętro. Możliwe, że osoba zamieszkująca parter zablokowała dostęp do wnętrza i schodów prowadzących na górę. Słyszałem o podobnych przypadkach. Nie zostało też jasno wyjaśnione, co stało się z matką Adama i czy to przypadkiem nie ona mieszka na parterze.
Po zetknięciu się z takimi realiami i dysfunkcyjną rodziną, Wiktoria mogła zmienić swoje nastawienie do Adama, przestając być dla niego tak otwarta i czuła jak wcześniej. Wystarczyło, że podczas jego kolejnej wizyty u niej postanowiła naciskać na niego w nieprzyjemny sposób, by w końcu usłyszeć od niego, że wolałby wrócić do domu. To mogło jej dać pretekst, by uznać, że to Adam nie chce kontynuować związku, i dojść do wniosku, że dalsza relacja nie ma sensu. Na spotkaniu w programie nie było widać z jej strony otwartości na wyjaśnienie nieporozumień ani chęci dania sobie kolejnej szansy. Miała już wystarczające argumenty, by zakończyć związek, a przy tym możliwość zachowania swojej reputacji.
Co do uśmiechu Adama na spotkaniu - nie sądzę, by wynikał z szyderczej postawy. Niektórzy ludzie reagują w ten sposób na stres. Adam jest młody i prawdopodobnie brakuje mu doświadczenia, by zrozumieć, czego Wiktoria od niego oczekiwała i co ją naprawdę zawiodło. Wydaje się, że przystał na jej wersję, uznając siebie za winnego, by uniknąć dalszych nieprzyjemnych emocji
Nie twierdzę, że Adam jest bez wad. Wydaje się jednak, że Wiktoria wolała uniknąć zaangażowania w związek obarczony problemami i z chłopakiem o niższym statusie ekonomicznym. To właśnie ten aspekt był głównym powodem jej decyzji, a nie fakt, że raz wspomniał, iż chce wracać do domu, ani to, że nie podjął od razu działań, by zmienić pracę.
Wiktoria to nie najlepsza ale z zadatkami talentu aktorka. Zgadzam się, że bieda domu Adama odstręczyła ją. Inna rzecz, że on nie pasował do niej od początku.
A widzieliście komentarz ex męża Magdy który ma fb pisał że to dzięki niemu ma stały pobyt i w małżeństwie też odwalała takie dziecinne imby i że na kolanach do Częstochowy pójdzie za to że już nie ma tego problemu 😂
jak to stały pobyt? a to skąd ona jest?
.
@@beautylabel o kim ty piszesz?
@@FlorencjabyMaddi o czikago
Dobre. Trzeba przyznać, że trzymała formę. Powietrze z niej zaczęło uchodzić dopiero na koniec.
Sebastian to bardziej cywilizowana wersja Marka od roślin przewodzących prąd.
Seba to wogóle pomylił programy. Chciał się pokazać w telewizji. Typ nad typy. Niech spada.😮
Dominika podobna do Agi z 7 edycji od Baśkowego
Zgadzam się, nuuuudyyyyy 😴
Uważam że Seba jeszcze się rozkręci na imprezie :) Szymon pasuje do Wiki szkoda tej szansy którą miel,i, Ania to musi swojego Romeo krótko trzymać może to wtedy się im uda. Agata to nie tylko potrzebuje baristę ale gościa uwielbiającego gospodarstwo. Ostania para myślę że sobie poradzi. :)
uu ego zabolało Marcina. Jak tak naskoczył na Madzię to trochę to było toksyczne, zanegował jej odczucia a powinien wysłuchać i ewentualnie powiedzieć, że nie było jego intencją aby Madzia poczuła się odsunięta. Tu nie chodziło przecież o jego winę czy nie winę tylko o zrozumienie uczuć innych. I boję się, że z Anią może być podobnie. Tzn. może teraz jest fajnie i sielankowo ale jak będzie miała jakieś uwagi do Marcina czy o coś żal, to będzie zaraz odbijanie piłeczki i pretensje z jego strony, a w ten sposób ciężko zbudować dobry związek, szczególnie jak dziewczyna jest wrażliwa.
Sodówa chyba z popularności uderzyła .. myślał,że on taki wspaniały że Madzia będzie płakać hehe
Długi zardzewiały gwóźdź 🤣
Homo sapiensis w 12 edycyji będzie
Relacja Ani i Marcina nie przetrwa, nie ma na to szans. On w jakimś wywiadzie już po finale, stojąc z nią i obejmując, wypalił, że chciałby wybrać obie kandydatki, no ale nie mógł. Ania póki co pokazuje pokerową twarz, lecz zdaje się mieć na tyle dużo szacunku do siebie, że nie puści mu tego wszystkiego płazem, za dużo się nazbierało. Tu gest, tu słówko i czara goryczy pełna.
@jednoznacznie
Uu coś mało lajków masz
@@GlutaminianSodowy-sb3xo A nawet wcale 🙃. Ale wiesz co? Jeśli kiedykolwiek przyszłoby mi do głowy pisać pod publiczkę i lajki, byłabym sobą zażenowana. Na swoje szczęście nie oczekuję, że reszta świata będzie mnie klepać po pleckach. Pozdrawiam.
Bazylczukowa wystąpiła w Lidlu
Kiedy, w jakiej reklamie? Jest gdzieś w sieci?
Mam zdjęcie ulotki mogę screema zrobić 😀 to było we wrześniu z jesienną ofertą
Tam byl thermomix na apkę chyba a w tle była Marlen na sofie z notesem w wyprostowanych włosach i makijażu
Rolnik i po rolniku 😢
Wogle to skończyli by to kręcić format jest na wyczerpaniu
Jak już baba ze Stanów przylatuje to znak że nie chętnych już do rolnika
*NIE MA chętnych
Pokazać się w tv to zawsze chętna się znajdzie. Nie sądzę żeby chciala wyjść za mąż za Marcina. W Juesej trudno się dostać do mediów a tu proszę..
Chciala zagrac na nosie swojemu ex
@@josz2238oj ciężko ciężko n
Manowska się stoczyła już
Stronniczość durne miny udawane na sile emocje
Obcałowuje tego Marcina kiedy on już miał faworytkę i mówi ,, chce twojego szczęścia”
i ,,dobrze wyglądasz” to na pewno
na niego nie leci .. leciała na kilku rolników i taka prawda jest a wesela uczestników szerokim łukiem omija chyba że u Bodziannych była i tam na każdym party jest bo tam poznała Robercika i Danielka z którymi kręciła 😃
Przynajmniej w tym formacie nie oceniam jej występów w innych formatach z jej udziałem bo nie oglądam
Tej Ani obciąć włosy i czar pryska
Ładnie wygląda bez makijażu w kamerze, a to rzadkie zjawisko
Od niej wieje chłodem do Marcina😅
Szósta 🙂🥳
Zamiast pompować agregatory do 12 edycji to powinni zrobić
edycje eksperymentalną i spróbować dopasować uczestników - singli
z ,, Rolnika” np: przecież Dave i Szpak o Diane walczyli a Diana pasowała by też z Toczyłowskim bo bardzo blisko siebie mieszkają
Pani Pieczarka jako że mieszka bliziutko z Królem Arturem myśliwym to powinni się spiknąć a pasują do siebie bardzo i coś się spotkali nawet
Adam Ch ( podobny do Seweryna) pasował by z Eweliną Bagińską od Szpaka, Mariusz Kuleczka z Agą Koniarą a ta czarna pieczarka Koniara pasuje do Seby albo do Siebersa z 3 edycji
Teresa nieustających zachwytów pasuje bardzo z Adrianem Berkowiczem ( oboje z Małopolski!) a Adam B Wiliam bardzo pasuje z tycjanową Agą Oleszczuk z 7 edycji. Pan Szpak natomiast skoro preferuje głównie brunetki( choć kręcił z Pieczarką) to Ewa Kryza lub Sara Jakubińska będą super choć Sara jest 11 lat młodsza ...
Justyna Tarantino Dodge jest super dla Stacha Mąki Pytlarza Panicza lub Matusza Mac’a Budycha
Dla Rysia od Eli - Ela z 5 edycji od Jana Dzbana
Ser wu ple 😀😀😀😀
*Mateusza Mac’a Budycha
Jeszcze mogą być alternatywne miksy np Diana z Wojskowym Janem Muchą, albo Ewelina Bagińska z Janem Muchą, albo Ewelina lub Diana z Tomkiem Jerzym Dudkiem od Pieczarki. Justyna Tarantino Dodge powinna podobać się także Dave’owi beemwu(bliziutko mieszkają!) natomiast Paulina Rykała bardzo spodobała się kiedyś Krassowskiemu Zbychowi, pasowała by z racji koloru włosów do Pana Szpaka. Sam zostaje Kuba Napierała i tu mam bombę - Magda od Adwentystów pasuje
Glutamin zajmij się swataniem, to była kiedyś fajna instytucja. Bo ja wiem,że ludzie dobierają się wg swoich zasad.
@mariazwolinska3333 Kobieto o czym ty piszesz to jest na trzeźwo ?
Super pseudonimy😂 i dopasowania 😂
Żaden rolnik nie zaora tak jak Grześ w eurocyrku
Dokładnie zero skandali...nuuuda😂
Marcin ma cechy narcyza. Wiem, że niektórym się podoba, że taki och ach, ale mnie coś w tym panu mocno nie pasuje.
Taki fircyk wiecznie w zalotach. Najpiew pokładał się z Hamerykanką, teraz nagle wielce zakochany i niemal już oświadczył się Ani.
Kasia od Seby niby spoko, erudycyjnie bije na łeb Sebę ale była zła niczym pani kanapka od sukienki za 200 zł 😀 w odcinku 11
A w finale już odpuściła bo ile można się domyślać co miała ex a czego ona nie ma
Zaginiona Ex Seby to Jessica Marlenka pani kanapka Klaudia Czubak Czubówna Ewa Kryza czy Justyna Dużomówna? Jak myślicie?
Marlena😂
Cześć czołem klucha pod stołem, ogóry kiszone pochwalone, konserwowane konsekrowane a małosolne oddolne
Ta cała Madzia straszne fochy stroiła, dobrze jej jabłczany powiedział 👍gdyby miała nie przyjąć wygranej to by wcześniej do domu pojechała.
Według mnie chciała wygrać, a potem by jej telefon się zepsuł.
Jak Adam od Wiktorii. Przyjął wygraną i powiedział Goodbye
Jabłczany ha ha fajne określenie😂
@@RenataMiloszale przyleciała tyle świata przestań ziać jadem
Ja będę bronił Adama. Kto nie był młody i głupi, nich pierwszy rzuci kamieniem, w dodatku wszystko się banalnie wyjaśniło: nowa miłość. Jako bezapelacyjnie wybrany w programie, przyjął rolę, jaką uznał, że w tej sytuacji powinien przyjąć, a tu pojawiła się prawdziwa miłość. Nikt nie zostawi ukochanej dla niekochanej, tylko po to, by widzowie byli zadowoleni, ciagnąc po kryjomu oba związki byłoby jeszcze gorzej, powiedzenie szczerze o swojej nowej miłości byłoby wmieszaniem jej w otoczkę medialną i narażeniem na hejt, że odbiła chłopaka rolniczce. Teraz nauczy się, że nie składa się deklaracji pod presją i najpierw należy umieć się rozeznać we własnych uczuciach i nie ranić nikogo. Tak zdobywa się dojrzałość.
Bajer ma opanowany do perfekcji,zwodzić, piękne słówka z kwiatka na kwiatek.Ciekawe do zakochania jeden krok.....
No typ już o pierścionku gadał a tu miał na boku inna.
Proszę nie bronić Adama taki gówniarz który pisze list zawraca dziewczynie głowę mogła wybrać innego i może by coś z tego było a tak dziewczyna została poraniona bo nie skacze z kwiatka na kwiatek
@@silid5088 Miał albo nie miał. Może rodzince się nie spodobała i podrzucili mu inną.
@@RenataMilosz to tym bardziej dzieciak z niego. Typ zrobił z siebie błazna, dziwne że obecna dziewczyna chce się z nim zadawać
10:40 trochę szkoda Seby .,...... taka trauma "przeszłości' może długo trwać ......
Dla mnie tv to jest nie do oglądania to co wyprawiają to zeszła na dno😢
Dokładnie telewizja to dla idiotów już jest
Nie oglądam niczego
Kanał się skończył poprzez samozaoranie
Nuda w uj...Za Kurskiego to był rolnik😂