Super relacja ;) Dla mnie, na moje 4/5 godzinne feederowanie kosz jest bezapelacyjnie najlepszą opcją. W wielu miejscach gdzie łowię nie mogę podjechać samochodem a do kosza mam system transportowy więc wszystko pakuje na kosz i jadę. Druga sprawa to możliwość rozłożenia się wszędzie, o czym mówiłaś ale najważniejsza kwestia to stabilność samego siedziska. Łowię bardzo aktywnie, można powiedzieć bardziej jakby na każdym łowieniu były zawody i bardzo irytuje mnie w fotelu bardzo duże przenoszenie drgań. Jednak żeby oddać trochę, nie dysponuję cuzo z podnóżkiem a jedynie f5r odpowiednio zmodyfikowanym. Podnóżek na pewno wiele zmienia ale nie sądzę żeby pod względem stabilności, szczególnie łowiąc na dwie wędki dorównał koszowi. Oparcie w moim przypadku jest dodatkiem, na którego brak zwracam uwagę tylko kiedy ryba wgl nie bierze. Jeśli łowię aktywnie, robię dużo brań wtedy oparcie tylko by mnie wkurzało ;) jak bym miał mieć jedno, wybrał bym kosz, np tańszego jaxona albo jakąś używkę z kołami w zestawie. Można do nich dokupić głęboką kasetę, która praktycznie zastąpi nam torbę na akcesoria a także podwyższy trochę siedzisko. Pozdro i może do zobaczenia nad wodą ;) Połamania
Jak zwykle odcinek na wysokim poziomie, dużo przydatnych informacji. Będę musiał się zainteresować tą półką od caperlana i ocenić, czy nie opłacało by się wymienić wolnostojącego stolika na ową. Dzięki :)
Mieści się kosz do astry 2g hatchback tylko trzeba położyć siedzenie z tylu i wchodzi do bagażnika ,no fakt że miejsca za dużo po włożeniu kosza to nie zostaje ale idzie jakoś wszystkie graty upchać.Mam nadzieje że po świętach pozwolą na łowienie, bo tyłek się pali w domu.Piona wędkarska.
Ciekawa prezentacja, odwieczny problem fotel czy kosz. Natomiast mnie zastanawia jedna rzeczy ze ściętymi przednimi nogami podnóżka, długie nogi są niemiłosiernie potrzebne jak łowimy na stromym zboczu, na skarpie. Raczej takich łowisk nie odwiedzasz bo wtedy byś raczej tego nie zrobiła, ewentualnie wtedy zamienisz tylne fotela z przednimi podnóżka.
Super odcinek. Składane siedzisko plus obotnica i pokrywa kosza wyjdzie łącnzie około 300-400zł wiec nie jest tak strasznie :) Dwa teraz zmieniam swój zestaw wędkarski i próbuje złożyć zestaw kosz+fotel+podnóżek kompatybilny z obydwoma :) Fakt mam kombii więc przewioze, ale z drugiej strony chce zoptymalizowaz magazy i koszty. np kosz bez podnózka można kupić za 500zł co przy wspołdzielonym podnózku mocno zredukuje koszy obu zestawów :)
mam cuzo F2 do łowienia rekreacyjnego wystarcza tylko czasem daje się we znaki brak podnóżka zwłaszcza na bardziej stromym brzegu na pewno dla mnie zaletą krzesła to oparcie i brak podłokietników łapka w górę fajny materiał pozdrawiam
Dlatego kupiłem kosz by wchodził mi do bagażnika osobówki -zmierzyłem wcześniej :) A za jachtowe siedzenie dałem na promce i z monetami na allegro jakoś 150 zł, a naprawdę to robi robotę! Fajny odcinek :) Chyba jesteś z rodziny wykładowców hehehe
Witam. Ciekawy materiał. Co do skracania przednich nóżek w podnóżku, niestety w przypadku stromego brzegu mogą okazać się za krótkie. Na szczęście mamy 8 nóg i dwie sztuki można poświęcić do łowienia na "płaskim" Pozdrawiam.
Po obejrzeniu odcinka zdecydowałem się dołączyć do grona użytkowników "F3". Na razie bawię się nim na sucho - na trawniku :) . Spieszę donieść, że Elektrostatyk zrobił mały "face lifting" modelu. W moim egzemplarzu "Cuzo" jest już nowa wersja uchwytów na nogi. Wykonano je z czarnego tworzywa, są dość elastyczne i wydają się być trwałe. Stopki nóg mają nowy kształt (naprawdę "solidne łapy") i wszystkie nogi z kompletu są już od góry gwintowane. Jako ciekawostkę dodam, że można zakupić opcjonalnie do tego krzesła tzw. "stabilizatory". Ich komplet obejmuje dwa aluminiowe profile - rozpórki, zakończone mocowaniami do istniejących nóg krzesła. Na razie poczekam jaki efekt przyniesie dokupienie podnóżka, jednak jeżeli ktoś z Koleżeństwa coś takiego już testował (stabilizatory do Cuzo F3) to chętnie wczytam się w opinie, na ile jeszcze bardziej poprawiają sztywność zestawu. Pozdrawiam.
@@bociek3319 www.agaitom.pl z Częstochowy. Są wśród oficjalnych dystrybutorów "Elektrostatyka", z siedzibą po sąsiedzku zakładu produkcyjnego. Odbierałem sprzęt osobiście, ale mają też sprzedaż wysyłkową.
Ciekawy i merytoryczny odcinek. Niestety, tak jak podejrzewałem, nie ma tutaj jednoznacznego zwycięzcy. Wybór jednego z dwóch rozwiązań, prawie zawsze będzie pójściem na wiele kompromisów. Łowimy wszak na wielu różnych łowiskach z różną linią brzegową, mamy często różne gabaryty i wagę. Jeszcze w kwestii użyteczności - tak jak teraz patrzę na to krzesło i siedzisko, stojące na trawniku, to daje się zauważyć wyraźnie dłuższe nogi krzesła, w porównaniu do kosza. W sytuacji kiedy chcemy łowić z płytkiej wody, a nie z brzegu (bo tego wymaga sytuacja) lepiej sprawdzi się Cuzo.
Tak, to prawda, tam gdzie kosz już się topi, Cuzo daje radę. Oczywiście można się posiłkować platformą, ale to już dodatkowe bajery do kupienia i noszenia jednocześnie. Mi samej ciężko zdecydować i wybrać jednoznacznie. Oba są w porządku, ale mają swoje mocne i słabe strony, jak to w życiu :D
Aniu powiedz mi czy ramie podczas poruszania się na fotelu troszkę drga i czy to ma jakiś wpływ na brania ja ma zamocowane bezpośrednio do fotela i troszkę mi się szczytowka rusza
Ja posiadałem swego czasu cuzo f2, denerwowało mnie niestabilność tego krzesła. Pomyślałem więc o dokupieniu podnóżka i powinno być trochę stabilniej. Ostatecznie zrezygnowałem z tego, cuzo spieniężyłem i dołożyłem do kosza na nogach d36. Stabilność teraz jak ta lala. Dodatkowo trochę poprzerabiałem po chińczykach dzięki temu kosz mam dożywotni. Mój kosz również służy jako wózek transportowy wszystkich gratów na stanowisko (bardzo przydatna rzecz). W planach montaż krzesełka obrotowego (muszę jakoś przetransportować z UK bo 50% taniej niż w PL) ale zrobię to na zasadzie oddzielnego segmentu gdzie będę miał do wybory albo kosz z oparciem albo bez. Oczywiście cuzo ma swoje zalety, ale subiektywnie i indywidualnie patrząc na porównanie tych 2 siedzisk swojego kosza już chyba nie zamienię do końca życia :D Chyba że, przyjdzie kryzys wieku średniego i zacznę wydawać jak pijany marynarz :D:D Aniu kolejny fajny materiał. Pozdrawiam.
Miło Cię widzieć na kanale :) Kosz ma sporo zalet, też go sobie cenię, a to obrotowe siedzisko to mistrzostwo świata. Może kiedyś się zaopatrzę to będzie elegancko :) Pozdrowienia!
Faktycznie krzesła na nodze 25 mistrzostwem stabilności nie są,zwłaszcza jak się jest tak jak ja w pierwszych miesiącach ciąży spożywczej (90 Kg) Wielkiego wyboru na rynku nie ma.Długo maglowałem temat i rozwiązaniem okazał się flagman na nogach 36.Nie mam się do czego przyczepić.Co prawda dwukrotnie droższy od Cuzo ale i tak o połowę tańczy niż kosz.
Fajne porównanie. Ja niestety nie mam cuzo, tylko klona własnej produkcji. Zrobiłem też takie z mocowaniami na 6 nóg. Te dodatkowe nogi przydają się przy półkach z mocowaniami w dwóch miejscach. Takich mocować brakuje w oryginalnym cuzo..Może kosz kiedyś sobię sprawie.
Siemka zakupiłem kod, d36 flagmana krzesło jednak wolę kosz tak jak wspomniałaś transport posiadam audi a3 powciskam i oki morze w przyszłości większe zakupie narazie musi wystarczyć pozdro 🖖
w jakim sklepie te klamry hydrauliczne xD bo ja obszedłem wszystkie i albo nie mają rozmiarów albo są podwójne .... można to gdzieś przez internet kupić ?
Jestem przed zakupem fotela, czy Cuzo posiada jakiś uchwyt z boku do jego wygodniejszego noszenia po złożeniu? Ew pewnie samemu można dorobić nawet jakiś pas na klamry żeby wygodniej je na ramieniu transportować - mowa głównie o sytuacji, kiedy jednak trzeba trochę podejść do łowiska od samochodu :)
👋🙂👍i fajnie. Ja kiedyś zmieściłem w aucie jadąc z żoną na zawody 2 kosze, kubła , wędki i cały ten bajzel i co ? Ano że dla żony nie było już miejsca;)😓. Pozdrawiam
Dzień dobry. Czy z racji tego, że nie używa pani kasety od kosza Daiwa, nie myślała pani, aby ją odsprzedać? Chętnie bym ją odkupił? Używam kosza Daiwa Tournament 500 i rozbudowałbym to, co mam. W mojej opinii, stare kosze Daiwa to najlepsze i najtrwalsze kosze wędkarskie jakie kiedykolwiek pojawiły się na rynku. Ale ja się nie znam:-). Pozdrawiam.
Kaseta od Daiwy była dla mnie dosyć toporna. Sprzedałam cały komplet wraz z koszem i przesiadłam się na MAP Z36, ale kosze Daiwa bede wspominać x sentymentem, pozdrowienia :)
@@fishingqueen A to szkoda. Zauważyłem, że spóźniłem się o jakieś 10 miesięcy;-). Niestety, nie używam mediów społecznościowych i pewnie wiele ciekawych spraw mnie omija? Ale co tam! A tak na marginesie, toporność i brak wyszukanych rozwiązań technologicznych koszy Daiwa przekłada się właśnie na ich niezawodność. Ja swojej 500-tki używam od 2015 roku i jeszcze długo mi posłuży. Trzeba tylko dbać o to, co się ma! Pozdrawiam
@@rafiksz6518 tak,nie idą z duchem czasu zbytnio. Jest wiele koszy, które wprowadzają unowocześnienia, które są beznadziejne. Zaryzykowałam ze zmianą kosza, zobaczymy jak to się przełoży w użytkowaniu :)
Fajne porównanie 👍, ale z jedna rzeczą absolutnie nie mogę się zgodzić. Twierdzisz, że Cuzo bez podnóżka nie ma racji bytu. To tak jak by kupić auto osobowe z hakiem, żeby ZAWSZE jeździć TYLKO z przyczepką. Bez sensu. Lepiej od razu kupić dostawczaka. Główna zaletą F3 jest właśnie UNiWERSALNOŚĆ. Uniwersalność która musi być jakimś kompromisem i ma oczywiście wady. Jak ktoś ZAWSZE musi łowić z platformą, to lepiej kupić kosz. Zaoszczedzimy dużo czasu na rozkładaniu. Cała ideą Cuzo F3, jest właśnie możliwość posiadania tylko jednego fotela i korzystania z niego zarówno bez platformy (kiedy warunki na to pozwalają) lub jak i z platformą - kiedy jest taka potrzeba. Inaczej trzeba byłoby zaopatrzyć się zarówno w fotel jak i kosz (co tez wiele osób robi).
Miałem kupić cuzo F2 lub f3 ale stwierdziłem że narazie f5r mi wystarcza . Jedyny minus to że niemozna akcesoriów dołączyć , ale po co mi to na Odrze :D. Pozdrawiam
@@jameswinter7783 wszystko ma plusy i minusy, jednak to kwestia indywidualna. Krzesło zawsze da większy komfort, a kosz z kolei daje więcej ,,mobilności” na stanowisku i trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co wolimy 😉
Każde ramię bedzie trzesło przy fotelu, przy koszu jest stabilniej, ale tez sa drgania jak sie ruszam. Jedyna eliminacją drgan jest wbicie w ziemie podpórek wonlostojących :)
W końcu ktoś nagrał proste i konkretne porównanie 😊 🖐️
Super relacja ;) Dla mnie, na moje 4/5 godzinne feederowanie kosz jest bezapelacyjnie najlepszą opcją. W wielu miejscach gdzie łowię nie mogę podjechać samochodem a do kosza mam system transportowy więc wszystko pakuje na kosz i jadę. Druga sprawa to możliwość rozłożenia się wszędzie, o czym mówiłaś ale najważniejsza kwestia to stabilność samego siedziska. Łowię bardzo aktywnie, można powiedzieć bardziej jakby na każdym łowieniu były zawody i bardzo irytuje mnie w fotelu bardzo duże przenoszenie drgań. Jednak żeby oddać trochę, nie dysponuję cuzo z podnóżkiem a jedynie f5r odpowiednio zmodyfikowanym. Podnóżek na pewno wiele zmienia ale nie sądzę żeby pod względem stabilności, szczególnie łowiąc na dwie wędki dorównał koszowi. Oparcie w moim przypadku jest dodatkiem, na którego brak zwracam uwagę tylko kiedy ryba wgl nie bierze. Jeśli łowię aktywnie, robię dużo brań wtedy oparcie tylko by mnie wkurzało ;) jak bym miał mieć jedno, wybrał bym kosz, np tańszego jaxona albo jakąś używkę z kołami w zestawie. Można do nich dokupić głęboką kasetę, która praktycznie zastąpi nam torbę na akcesoria a także podwyższy trochę siedzisko. Pozdro i może do zobaczenia nad wodą ;) Połamania
Dzięki temu filmikowi dokonałem wyboru i zakupiłem Cuzo :) Dzięki !
W sumie, na czas trwania zawodów, można oparcie krzesła rozłożyć i nie będzie przeszkadzało w manewrowaniu podbierakiem.
Pozdrawiam
To jest fajny pomysl, piatka!
Świetna prezentacja i porównanie. Jak zawsze miło się ogląda. Wędkarska piątka!!!
Dziękuję, pozdrowienia!
Dzięki wielkie za taki filmik, pomogła ostatecznie podjąć decyzje odnośnie zakupu cuzo. Pozdrowienia i Piątka 🤚
Niech sie dobrze sprawuje, pozdrowienia!
Jak zwykle odcinek na wysokim poziomie, dużo przydatnych informacji. Będę musiał się zainteresować tą półką od caperlana i ocenić, czy nie opłacało by się wymienić wolnostojącego stolika na ową. Dzięki :)
Mieści się kosz do astry 2g hatchback tylko trzeba położyć siedzenie z tylu i wchodzi do bagażnika ,no fakt że miejsca za dużo po włożeniu kosza to nie zostaje ale idzie jakoś wszystkie graty upchać.Mam nadzieje że po świętach pozwolą na łowienie, bo tyłek się pali w domu.Piona wędkarska.
To elegancko! piona! :)
Fajny odcinek, na kosz trzeba mieć miejsce to fakt . Kiedys w s60 zawsze na tylnej kanapie woziłem , trochę obdarłem drzwi:D
Jest troche ciezko z koszem to fakt, Cuzo bardziej manewrowe jednak do transportu, dzieki, ze wpadles na filmik! Pozdrowienia! :)
Super film krótko zwiezle i na temat 😉
Witam serdecznie filmik pouczający już wiem coś więcej dzięki i pozdrawiam
Milo slyszec, dziekuje! Pozdrowienia! :)
Ciekawa prezentacja, odwieczny problem fotel czy kosz. Natomiast mnie zastanawia jedna rzeczy ze ściętymi przednimi nogami podnóżka, długie nogi są niemiłosiernie potrzebne jak łowimy na stromym zboczu, na skarpie. Raczej takich łowisk nie odwiedzasz bo wtedy byś raczej tego nie zrobiła, ewentualnie wtedy zamienisz tylne fotela z przednimi podnóżka.
Mam długie w zapasie :)
Fajnie i prosto przedstawione. Piona
Super odcinek.
Składane siedzisko plus obotnica i pokrywa kosza wyjdzie łącnzie około 300-400zł wiec nie jest tak strasznie :)
Dwa teraz zmieniam swój zestaw wędkarski i próbuje złożyć zestaw kosz+fotel+podnóżek kompatybilny z obydwoma :)
Fakt mam kombii więc przewioze, ale z drugiej strony chce zoptymalizowaz magazy i koszty. np kosz bez podnózka można kupić za 500zł co przy wspołdzielonym podnózku mocno zredukuje koszy obu zestawów :)
Polecam podnóżek Browninga, udało mi się wyrwać za 250zł w promocji. Ma regulowaną szerokość.
Mar D wlasnie czekam na taka promocje na ten towar :)
mam cuzo F2 do łowienia rekreacyjnego wystarcza tylko czasem daje się we znaki brak podnóżka zwłaszcza na bardziej stromym brzegu na pewno dla mnie zaletą krzesła to oparcie i brak podłokietników łapka w górę fajny materiał pozdrawiam
Dzięki, że wpadłeś! Cuzo wygodne, kosz już mniej ale coś za coś :D
Hej ! Świetne porównanie ! Wspomniałaś w filmie , że można spersonalizować sobie Cuzo swoim logiem i imieniem ? Jak to zrobić ?
Dlatego kupiłem kosz by wchodził mi do bagażnika osobówki -zmierzyłem wcześniej :) A za jachtowe siedzenie dałem na promce i z monetami na allegro jakoś 150 zł, a naprawdę to robi robotę! Fajny odcinek :) Chyba jesteś z rodziny wykładowców hehehe
Dzieki, ze wpadles na filmik! :D Jestem gadula hehe Pozdrowionka!
@@fishingqueen Wszystkie oglądam ;) YOŁ!
Witam. Ciekawy materiał. Co do skracania przednich nóżek w podnóżku, niestety w przypadku stromego brzegu mogą okazać się za krótkie. Na szczęście mamy 8 nóg i dwie sztuki można poświęcić do łowienia na "płaskim" Pozdrawiam.
Tak, mam dwie długie w zapasie ;)
Po obejrzeniu odcinka zdecydowałem się dołączyć do grona użytkowników "F3". Na razie bawię się nim na sucho - na trawniku :) . Spieszę donieść, że Elektrostatyk zrobił mały "face lifting" modelu. W moim egzemplarzu "Cuzo" jest już nowa wersja uchwytów na nogi. Wykonano je z czarnego tworzywa, są dość elastyczne i wydają się być trwałe. Stopki nóg mają nowy kształt (naprawdę "solidne łapy") i wszystkie nogi z kompletu są już od góry gwintowane. Jako ciekawostkę dodam, że można zakupić opcjonalnie do tego krzesła tzw. "stabilizatory". Ich komplet obejmuje dwa aluminiowe profile - rozpórki, zakończone mocowaniami do istniejących nóg krzesła. Na razie poczekam jaki efekt przyniesie dokupienie podnóżka, jednak jeżeli ktoś z Koleżeństwa coś takiego już testował (stabilizatory do Cuzo F3) to chętnie wczytam się w opinie, na ile jeszcze bardziej poprawiają sztywność zestawu. Pozdrawiam.
Siema. Gdzie kupiłeś ten nowy model?
@@bociek3319 www.agaitom.pl z Częstochowy. Są wśród oficjalnych dystrybutorów "Elektrostatyka", z siedzibą po sąsiedzku zakładu produkcyjnego. Odbierałem sprzęt osobiście, ale mają też sprzedaż wysyłkową.
Wiadro najlepsze
Ciekawy i merytoryczny odcinek. Niestety, tak jak podejrzewałem, nie ma tutaj jednoznacznego zwycięzcy. Wybór jednego z dwóch rozwiązań, prawie zawsze będzie pójściem na wiele kompromisów. Łowimy wszak na wielu różnych łowiskach z różną linią brzegową, mamy często różne gabaryty i wagę. Jeszcze w kwestii użyteczności - tak jak teraz patrzę na to krzesło i siedzisko, stojące na trawniku, to daje się zauważyć wyraźnie dłuższe nogi krzesła, w porównaniu do kosza. W sytuacji kiedy chcemy łowić z płytkiej wody, a nie z brzegu (bo tego wymaga sytuacja) lepiej sprawdzi się Cuzo.
Tak, to prawda, tam gdzie kosz już się topi, Cuzo daje radę. Oczywiście można się posiłkować platformą, ale to już dodatkowe bajery do kupienia i noszenia jednocześnie. Mi samej ciężko zdecydować i wybrać jednoznacznie. Oba są w porządku, ale mają swoje mocne i słabe strony, jak to w życiu :D
Cześć. Fajny patent z klamerkami hydraulicznymi. Jutro wymieniam zaciski w swoim Cuzo :-) . Pozdrawiam.
Dzięki, pomysł zapożyczony z grupy, pozdrowienia! :)
Dużo pracy wlozylas w ten film więc łapka w górę. Pozdrawiam
Dziekuje, pozdrawiam serdecznie! :)
Aniu powiedz mi czy ramie podczas poruszania się na fotelu troszkę drga i czy to ma jakiś wpływ na brania ja ma zamocowane bezpośrednio do fotela i troszkę mi się szczytowka rusza
Ja posiadałem swego czasu cuzo f2, denerwowało mnie niestabilność tego krzesła. Pomyślałem więc o dokupieniu podnóżka i powinno być trochę stabilniej. Ostatecznie zrezygnowałem z tego, cuzo spieniężyłem i dołożyłem do kosza na nogach d36. Stabilność teraz jak ta lala. Dodatkowo trochę poprzerabiałem po chińczykach dzięki temu kosz mam dożywotni. Mój kosz również służy jako wózek transportowy wszystkich gratów na stanowisko (bardzo przydatna rzecz). W planach montaż krzesełka obrotowego (muszę jakoś przetransportować z UK bo 50% taniej niż w PL) ale zrobię to na zasadzie oddzielnego segmentu gdzie będę miał do wybory albo kosz z oparciem albo bez. Oczywiście cuzo ma swoje zalety, ale subiektywnie i indywidualnie patrząc na porównanie tych 2 siedzisk swojego kosza już chyba nie zamienię do końca życia :D Chyba że, przyjdzie kryzys wieku średniego i zacznę wydawać jak pijany marynarz :D:D
Aniu kolejny fajny materiał. Pozdrawiam.
Miło Cię widzieć na kanale :) Kosz ma sporo zalet, też go sobie cenię, a to obrotowe siedzisko to mistrzostwo świata. Może kiedyś się zaopatrzę to będzie elegancko :) Pozdrowienia!
Faktycznie krzesła na nodze 25 mistrzostwem stabilności nie są,zwłaszcza jak się jest tak jak ja w pierwszych miesiącach ciąży spożywczej (90 Kg) Wielkiego wyboru na rynku nie ma.Długo maglowałem temat i rozwiązaniem okazał się flagman na nogach 36.Nie mam się do czego przyczepić.Co prawda dwukrotnie droższy od Cuzo ale i tak o połowę tańczy niż kosz.
Jak zawsze fajny film
Fajne porównanie. Ja niestety nie mam cuzo, tylko klona własnej produkcji. Zrobiłem też takie z mocowaniami na 6 nóg. Te dodatkowe nogi przydają się przy półkach z mocowaniami w dwóch miejscach. Takich mocować brakuje w oryginalnym cuzo..Może kosz kiedyś sobię sprawie.
Własna robota bardzo cieszy, taki autorski projekt, bardzo dobry pomysł :)
Ładnie nogi rozkraczasz.
Wedkarska "5" Aniu marzenie moje to siedzisko couzo f3... A więc zobaczmy co potrafi... Pozdro
Piąteczka! Dzięki, ze wpadłeś na odcinek!
Dzieki za film:-) mam f3 ale kosz mi sie przyda z uwagi na szybsze rozłożenie bo mam zazwyczaj mało czasu na rybki... Dzieki
Siemka zakupiłem kod, d36 flagmana krzesło jednak wolę kosz tak jak wspomniałaś transport posiadam audi a3 powciskam i oki morze w przyszłości większe zakupie narazie musi wystarczyć pozdro 🖖
Flagman tez fajny! Pozdrowionka!
Leci subik:)
a co pani sadzi o krzesle caperlan csb za 500zl?? warte kupna?
w jakim sklepie te klamry hydrauliczne xD bo ja obszedłem wszystkie i albo nie mają rozmiarów albo są podwójne .... można to gdzieś przez internet kupić ?
Jakie masz pokrowce wędkarskie
Matrix i Daiwa - 195cm
Jestem przed zakupem fotela, czy Cuzo posiada jakiś uchwyt z boku do jego wygodniejszego noszenia po złożeniu? Ew pewnie samemu można dorobić nawet jakiś pas na klamry żeby wygodniej je na ramieniu transportować - mowa głównie o sytuacji, kiedy jednak trzeba trochę podejść do łowiska od samochodu :)
Nie, można złapać za ramy, lub dorobić sobie ramiona i zrobić z niego plecak. Dobrym pomysłem jest też duża torba :)
Witam xD o ile skróciłaś przednie nóżki? Ciężko jest rozłączyć stopkę z nogą?
Cześć, nie pamietam dokładnie, musiałabym porównać, ale skróciłam maksymalnie ile się dało, żeby wewnętrzna nóżka mieściła się na styk :)
👋🙂👍i fajnie. Ja kiedyś zmieściłem w aucie jadąc z żoną na zawody 2 kosze, kubła , wędki i cały ten bajzel i co ? Ano że dla żony nie było już miejsca;)😓. Pozdrawiam
Heheh a to takie patenty :D
Jak by nie patrzeć więcej sprzętu niż talentu. Kolekcjonerstwo bierze górę. Pozdrawiam 😁
W pewnym momencie sie okazuje że nici z talentu jak nie ma sprzetu :) Piona!
Witam. Jak i gdzie zrobić taki napis na cuzo F3? Pozdrawiam :)
Czy cuzo f3 bez podnóżka bardzo się chwieje ? Czy da rade usiedzieć ?
Co to jest za krzesło i kosz nazwy i modele
Elektrostatyk Cuzo F3, Daiwa Tournament 250
Dzień dobry. Czy z racji tego, że nie używa pani kasety od kosza Daiwa, nie myślała pani, aby ją odsprzedać? Chętnie bym ją odkupił? Używam kosza Daiwa Tournament 500 i rozbudowałbym to, co mam. W mojej opinii, stare kosze Daiwa to najlepsze i najtrwalsze kosze wędkarskie jakie kiedykolwiek pojawiły się na rynku. Ale ja się nie znam:-). Pozdrawiam.
Kaseta od Daiwy była dla mnie dosyć toporna. Sprzedałam cały komplet wraz z koszem i przesiadłam się na MAP Z36, ale kosze Daiwa bede wspominać x sentymentem, pozdrowienia :)
@@fishingqueen A to szkoda. Zauważyłem, że spóźniłem się o jakieś 10 miesięcy;-). Niestety, nie używam mediów społecznościowych i pewnie wiele ciekawych spraw mnie omija? Ale co tam! A tak na marginesie, toporność i brak wyszukanych rozwiązań technologicznych koszy Daiwa przekłada się właśnie na ich niezawodność. Ja swojej 500-tki używam od 2015 roku i jeszcze długo mi posłuży. Trzeba tylko dbać o to, co się ma! Pozdrawiam
@@rafiksz6518 tak,nie idą z duchem czasu zbytnio. Jest wiele koszy, które wprowadzają unowocześnienia, które są beznadziejne. Zaryzykowałam ze zmianą kosza, zobaczymy jak to się przełoży w użytkowaniu :)
Czy masz jakieś zdanie lub miałaś możliwość przetestować krzesło feederowe Matrixa i jaka jest różnica między gbc001 a gbc002?
Niestety, mam styczność tylko z Cuzo F2, Cuzo F3 oraz kosz zawodniczy. Wpadaj na Facebook na grupy, tam znajdziesz opinie użytkowników, piątka!
Witam. Takie pytanko o długość skrócenia nóg w fotelu f3. Ile skrócić? Pozdrawiam wedkarska🖐
Ja skracałam na długość wewnętrznej nóżki :)
Cześć gdzie kupiłaś te uchwyty pod fotel do mocowania nużek bo u mnie też się połamało to dziadostwo 😠
W sklepie hydraulicznym, mocowania do rur
@@fishingqueen dziękuję Cici za odp. 👍
Fajne porównanie 👍, ale z jedna rzeczą absolutnie nie mogę się zgodzić. Twierdzisz, że Cuzo bez podnóżka nie ma racji bytu. To tak jak by kupić auto osobowe z hakiem, żeby ZAWSZE jeździć TYLKO z przyczepką. Bez sensu. Lepiej od razu kupić dostawczaka. Główna zaletą F3 jest właśnie UNiWERSALNOŚĆ. Uniwersalność która musi być jakimś kompromisem i ma oczywiście wady. Jak ktoś ZAWSZE musi łowić z platformą, to lepiej kupić kosz. Zaoszczedzimy dużo czasu na rozkładaniu. Cała ideą Cuzo F3, jest właśnie możliwość posiadania tylko jednego fotela i korzystania z niego zarówno bez platformy (kiedy warunki na to pozwalają) lub jak i z platformą - kiedy jest taka potrzeba. Inaczej trzeba byłoby zaopatrzyć się zarówno w fotel jak i kosz (co tez wiele osób robi).
Pewnie, jak komuś wygodnie bez to bez problemu :)
Miałem kupić cuzo F2 lub f3 ale stwierdziłem że narazie f5r mi wystarcza . Jedyny minus to że niemozna akcesoriów dołączyć , ale po co mi to na Odrze :D. Pozdrawiam
Na drapieżniku masz specjalne adaptery. Z dolnośląskiego?
Ja mam cuzo f2 i jestem bardzo zadowolony, mimo że nie mam podnóżka.
F2 dobra sztuka, mimo, że bez podnóżka, piątka!
Hej , jak skróciłaś nogi od cuzo zeby zachować gwint który jest u góry jeśli można wiedzieć? 😉
On jest wyjmowany, trzeba go tylko podważyć. Nogi uciac brzeszczotem, opiłować do równego z opiłek i wsadzić gwinty ponownie :)
@@fishingqueen dzieki 😉
@@januszcebula3173 nie ma sprawy, mega to ułatwia wędkowanie, polecam taki zabieg :)
Siemanko wszyscy pytają o ile skróciłaś przednie nogi :) a ja zapytam jakiej długości są teraz ;)
Długość taka sama jak wewnętrznej nóżki, podejrzewam że ok. 50 cm
@@fishingqueen Dzięki Pozdrowionka i piąteczka
Aniu na jaką długość skrócić nóżki przy cuzo ?
Ja ucięłam maksymalnie by rurki środkowe były nie ruszone
Warto kupić kosz nie jeżdżąc po zawodach ?
@@jameswinter7783 wszystko ma plusy i minusy, jednak to kwestia indywidualna. Krzesło zawsze da większy komfort, a kosz z kolei daje więcej ,,mobilności” na stanowisku i trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co wolimy 😉
Księżniczko, nie wiesz od kiedy będzie można na ryby iść?
Niestety, póki co lipaaa :(
Nie trzesie tym ramieniem jak sie poruszasz na fotelu?
Każde ramię bedzie trzesło przy fotelu, przy koszu jest stabilniej, ale tez sa drgania jak sie ruszam. Jedyna eliminacją drgan jest wbicie w ziemie podpórek wonlostojących :)
Kocham cię oglodać Aniu
Zostawiłem
taka noga jak w cuzo nazywa się teleskopowa nie sprężynowa koleżanko ;)
Racja kolego! :)
No nie wszystkich stać
Mówi się: zady i walety ;D;D;D
Hehehe :D
Kosze , krzesła co by nie wybrał Korona Wirus zadecydował ( cholera wie kiedy będzie można legalnie wędkować )😪😪😪
Miejmy nadzieję, że kiedyś koszmar się skończy, i będzie można się rozstawić nad wodą, a nie w ogródku :( trzeba się trzymać! Piona! :)
@@fishingqueen Przede wszystkim zdrowie , nie dajmy się Wesołych świąt
Mój znajomy na rybach siedzi na wiadrze i nie narzeka XD
Ja też niedługo będę :D
@@fishingqueen ale takim z casto chyba ze inni dadza do reklamy😂😉
#TeamKosz haha
pierwszy ? :)
Na to wygląda :D