Dzięki za podpowiedź z Port Royal. Zakupiony Big Box. Podstawka sprawdziła się idealnie jako gra do plecaka, wciśnięta w jedno poudełko z Deep Sea Adventure (ta akurat mniej zaskoczyła, ale przyjdzie i na nią czas). Z kieszonkowców dorzuciłbym List miłosny, da się zagrać np. w czasie czekania na jedzenie w restauracji. Wielokrotnie testowane!
Jesteście dla mnie podcastowym odkryciem roku! Szczerz, to wraz z partnerką dopiero zaczynamy odkrywać świat planszówek. Mamy zaplanowany wyjazd nad jezioro w szerszym gronie i w naszym plecaku znajdą się Sen i Kaskadia. Pozdrawiam ciepło i trzymajcie formę 😁!
Ja w tym roku będę miał kilka wakacyjnych, krótkich wyjazdów. A co wezmę, na pewno gdy w workach. Czyli Qwirkle, Rummikub, Hive/Rój. Na wyjazd do Warszawy biorę Wandering Tower. Sushi go party, możliwe, że gdzieś pojedzie, czy może Potwory w Tokio. To główne pewniaki, raczej będę miał mało czasu na granie w te wakacje.
Ja chyba spakuję The dice throne i zastanawiam się nad zakupem samotna wyspa. Rozgrywki będą wyłącznie 2-osobowe, a wyjazd rodzinny z 2 dzieci 🤣 Pozdrawiam.
Cytadelę swego czasu pakowałem do woreczka od carcassone i nosiłem w kieszeni więc do plecaka też by się nadała. Myślę, że Jaipur też świetnie spełnia kryteria gry do plecaka, tyle że to pozycja dla dwóch osób.
Decrypto moim zdaniem jest świetne i wcale się nie dziwię, że wyprzedziło Tajniaków. Gry są podobne w swoich założeniach, aczkolwiek Decrypto ma dwie główne zalety w porównaniu do Tajniaków: 1. Nie ma ścisłego podziału na szefa i resztę, w każdej rundzie można się zmieniać, my gramy na zmianę. 2. Poziom trudności jest odwrotnie niż w Tajniakach, czyli na początku jest łatwiej, a z każdą kolejną turą mamy coraz trudniej wymyślić hasła, tak aby utrudnić przeciwnej drużynie.
Ja mam taki plecak-torbę, że jak go wypełnię to mam problem z podniesieniem go. 😂 Muszę poszukać plecaka na 1, max. 2 gry w standardowym kwadracie. Przydałby mi się taki. 🤔 ~Kocia
@@StareKosci to fajnym rozwiązaniem jest kupno plecaka na sprzęt fotograficzny. jest on wyściełany takim mięciutkim materiałem zabezpieczającym przed uderzeniami i ma przegródki na rzepy, które można sobie wyjąć i mieć właśnie jedną większa komorę tak akurat na dwie planszówki. Ale ja nie próbowałam, więc trzeba by poczytać czy wymiary takiego plecaka byłyby spoko.
Przesłuchałem, i jestem zaskoczony waszymi wyborami. Raczej spodziewałem się bardziej oklepanych małych pudełek. Typu 6bierze, fasolki, sabotażysta. Lub gry typu pocket, czyli miniaturowe wersje większych gier. ;) Odkrycie odcinka, to Spots, totalnie tego nie kojarzę.
Dzięki za podpowiedź z Port Royal. Zakupiony Big Box. Podstawka sprawdziła się idealnie jako gra do plecaka, wciśnięta w jedno poudełko z Deep Sea Adventure (ta akurat mniej zaskoczyła, ale przyjdzie i na nią czas).
Z kieszonkowców dorzuciłbym List miłosny, da się zagrać np. w czasie czekania na jedzenie w restauracji. Wielokrotnie testowane!
Jesteście dla mnie podcastowym odkryciem roku! Szczerz, to wraz z partnerką dopiero zaczynamy odkrywać świat planszówek.
Mamy zaplanowany wyjazd nad jezioro w szerszym gronie i w naszym plecaku znajdą się Sen i Kaskadia. Pozdrawiam ciepło i trzymajcie formę 😁!
Życzę udanego wyjazdu! 🚀 Uważajcie na siebie, świat planszówek szybko wciąga. 😅
~Kocia
Ja w tym roku będę miał kilka wakacyjnych, krótkich wyjazdów.
A co wezmę, na pewno gdy w workach. Czyli Qwirkle, Rummikub, Hive/Rój.
Na wyjazd do Warszawy biorę Wandering Tower.
Sushi go party, możliwe, że gdzieś pojedzie, czy może Potwory w Tokio.
To główne pewniaki, raczej będę miał mało czasu na granie w te wakacje.
Ja chyba spakuję The dice throne i zastanawiam się nad zakupem samotna wyspa. Rozgrywki będą wyłącznie 2-osobowe, a wyjazd rodzinny z 2 dzieci 🤣 Pozdrawiam.
Cytadelę swego czasu pakowałem do woreczka od carcassone i nosiłem w kieszeni więc do plecaka też by się nadała. Myślę, że Jaipur też świetnie spełnia kryteria gry do plecaka, tyle że to pozycja dla dwóch osób.
Decrypto moim zdaniem jest świetne i wcale się nie dziwię, że wyprzedziło Tajniaków. Gry są podobne w swoich założeniach, aczkolwiek Decrypto ma dwie główne zalety w porównaniu do Tajniaków: 1. Nie ma ścisłego podziału na szefa i resztę, w każdej rundzie można się zmieniać, my gramy na zmianę. 2. Poziom trudności jest odwrotnie niż w Tajniakach, czyli na początku jest łatwiej, a z każdą kolejną turą mamy coraz trudniej wymyślić hasła, tak aby utrudnić przeciwnej drużynie.
Ja zabieram Carrom (bilard indyjski) , ale jedziemy autem nad jezioro :D
Dobra, jestem mocno zaintrygowany. Znam już zasady, widziałem gameplay i muszę przyznać... Sprawia wrażenie bardzo fajnej gry :) .
No to czas na praktykę. zapraszam, gramy w czwartek od 18-tej w DK Stare Babice
W tym tygodniu nie mam jak, ale... To rzut beretem ode mnie, więc jeśli zaproszenie będzie miało dłuższy termin, chętnie spróbuję :) .
@@pawelacb Oczywiście :D
Ekosystem, CIV Carta Impera Victoria, Hunowie, Kaskadia, większość RPGów i gier paragrafówych 😉
Będzie co posłuchać na rowerze
Czyli jednak są jakieś plusy publikacji w niedzielę. 🙈 Niech się dobrze jedzie.
~Kocia
I pięknie na spacerek z córeczką w wózku będzie
Gry do plecaka dedykowanego na planszówki i problem plecaka rozwiązany ;). A i większe gry też bez problemy wtedy wejdą ;)
Ja mam taki plecak-torbę, że jak go wypełnię to mam problem z podniesieniem go. 😂 Muszę poszukać plecaka na 1, max. 2 gry w standardowym kwadracie. Przydałby mi się taki. 🤔
~Kocia
@@StareKosci to fajnym rozwiązaniem jest kupno plecaka na sprzęt fotograficzny. jest on wyściełany takim mięciutkim materiałem zabezpieczającym przed uderzeniami i ma przegródki na rzepy, które można sobie wyjąć i mieć właśnie jedną większa komorę tak akurat na dwie planszówki. Ale ja nie próbowałam, więc trzeba by poczytać czy wymiary takiego plecaka byłyby spoko.
@@gram_solo muszę poczytać. 😁 Dzięki!
Przesłuchałem, i jestem zaskoczony waszymi wyborami. Raczej spodziewałem się bardziej oklepanych małych pudełek. Typu 6bierze, fasolki, sabotażysta. Lub gry typu pocket, czyli miniaturowe wersje większych gier. ;)
Odkrycie odcinka, to Spots, totalnie tego nie kojarzę.
Od dwóch dni u mnie pada, jeśli chodzi o pogodę i off top
Polubiłam, ale w sumie smuteczek. U nas właśnie ulewa. 😂
~Kocia